Mamusie styczniowe 2020 cz.2

[milawo]

Ja tez sie wlasnie boje tego przewracania na brzuch w nocy.
Zwlaszcza ze jej glowna pozycja do spania teraz to na boku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rose08]

Moja spi a nie odwraca sie z brzucha na plecy. Jak jej cos nie pasuje to sie po prostu budzi. Patrze tylko czy nie spi z glowa w strone materaca ale raczej sama przekręca. Tez mam monitor oddechu.

[martuniaaa25]

Napisane przez Wendy_123

Dziewczyny pozwoliły byście dziecku ktore potrafi tylko obracać się z pleców na brzuch spac na brzuchu? Poerwszy raz w nocy się obrocila tak że spala potem na brzuchu i mialam chwile grozy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie też o tym jakiś czas temu pisałam. Moja od jakiegoś tygodnia tak się w nocy przewraca ale do tej pory tylko raz tak spała z głową na bok a tak to zaczynała marudzić i się wkurzała bo chciała spać a przybijała gwoździa więc marudziła. Ja swoją nad ranem biorę do siebie i wtedy też bym się bardziej bała niż w łóżeczku natomiast pomimo że się boję to wydaje mi się że chyba w tym wieku dziecko by albo zaczęło płakać albo obróciło buzię w bok aniżeli się przydusiło. Mam nadzieję!
Dziewczyny macie ochraniacze na łóżeczkach? Sama nie wiem co lepsze bo moja z boku na bok przewraca się że buzię ma praktycznie w ochraniaczu a właśnie ostatnio na brzuchu tak zawędrowała że buzię miała praktycznie w rogu co już mnie zaniepokoiło a bez jestem pewna że non stop by się uderzała a nogi i ręce między barierkami.

[MagJa123]

Moja kilka razy w dzień się tak przewróciła i spala dalej, więc zostawiałam tylko zaglądałam do niej. W większości przypadków od razu się budzi, w nocy też.


Ja nie mam ochraniacza, mamy nadal kokon, jak wyrośnie to założę jakiś ochraniacz. Raz musiała spać bez niczego to tak wędrowała, że układałam kocyk i pieluchy, bo albo wciskała nogi, albo stukała głową w barierki 🤦

[miniminiv]

Mój tak się kręci w nocy, że co chwila jest na brzuchu. Ale śpimy tylko we dwójkę w dużym łóżku 180 bez kołdry, głowę ma zawsze na bok, więc chyba nie ma opcji podduszenia. A przynajmniej do tej pory o tym nawet nie myślałam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[netkaa00]

Moja Mała spi tylko i wyłącznie na brzuchu odkąd nauczyła się na niego przewracać, sama się przekręca od razu po odłożeniu do lozeczka, w gondoli tez jeździ tylko na brzuchu

W łóżeczku spi w kokonie, próbowaliśmy jej go już wyjąc ale u nas tak samo jak u MagJa123 było straszne wędrowanie i stukanie głowa w barierki ehh


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Inevera123]

Bezapelacyjnym hitem numer jeden jest seler Dziwne smaki mają te dzieci...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milawo]

Napisane przez Inevera123

Bezapelacyjnym hitem numer jeden jest seler Dziwne smaki mają te dzieci...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja lubi ewidentnie zielone brokul, dzis krem z groszku. A teraz zachwycila sie koktajlem szpinakowym z owocami

Jak szybko pojawia sie alergia na jakis produkt? Zauwazylam wlasnie ze ma lekko czerwone plamki z tylu na udach i na dole plecow i mysle teraz od czego to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[verna_]

Ja ściągnęłam ochraniacz z łóżkeczka, bo bardzo małego interesował, szarpał go i zaglądał pod niego. Bałam się że tam wejdzie pod niego kiedyś w nocy. A co do jedzenia u nas też uwielbia zielone. Nie wiem ile dni po może wyjść alergia..

[martuniaaa25]

Dziewczyny padł rekord! Mała spała bez karmienia od przed 22 do po 6! Tyle że ja już od 4 czuwałam bo troszkę coś tam stękała i była na brzuchu- przespała tak dwie godziny. Muszę się jakoś przestawić bo jak ona zaczyna lekko marudzić to ja już ją biorę a okazało się że ona jeszcze potrafi zasnąć.
Noc wcześniej budziła się co ponad 3h nie mam pojęcia od czego to zależy.

[MagJa123]

Moja chyba reaguje alergicznie na kontakt z niektórymi materiałami i wtedy jest reakcja od razu, przy pokarmach może być później z tego co wiem, ale u Was milawo to chyba nie są typowe miejsca dla alergii. Może cos ja obtarlo?

Moja od wczoraj całe dnie powtarza "mamamama" czasem wplata "baba", to jest tak urocze, że w końcu się popłaczę 🤣 poza tym mamy zęby jedna jedynka się przebiła, druga się przebija. Mój mały kasownik

Martunia, ekstra, zazdroszczę takiej nocy!

[milawo]

Napisane przez MagJa123

Moja chyba reaguje alergicznie na kontakt z niektórymi materiałami i wtedy jest reakcja od razu, przy pokarmach może być później z tego co wiem, ale u Was milawo to chyba nie są typowe miejsca dla alergii. Może cos ja obtarlo?

Moja od wczoraj całe dnie powtarza "mamamama" czasem wplata "baba", to jest tak urocze, że w końcu się popłaczę 🤣 poza tym mamy zęby jedna jedynka się przebiła, druga się przebija. Mój mały kasownik

Martunia, ekstra, zazdroszczę takiej nocy!

Hmm nie wiem. Dzis tego na plecach juz nie ma. A to na nogach zbladlo i jest wysuszone.
Czyli to zawsze jest w konkretnych miejscach?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagJa123]

Napisane przez milawo

Hmm nie wiem. Dzis tego na plecach juz nie ma. A to na nogach zbladlo i jest wysuszone.
Czyli to zawsze jest w konkretnych miejscach?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie jestem pewna, ale podobno pokarmowe najczęściej na rękach, nogach, brzuchu. U nas takie wysuszone plamki były na dekolcie, zaczerwienialo się czasem pod wpływem ciepła. Myślę, że podraznilam mydłem, pokapalam trochę w emoliencie i już nie widać �� w sumie chyba jedyne co pozostaje to pielęgnacja i obserwowanie co może to powodować

[netkaa00]

Napisane przez martuniaaa25

Dziewczyny padł rekord! Mała spała bez karmienia od przed 22 do po 6! Tyle że ja już od 4 czuwałam bo troszkę coś tam stękała i była na brzuchu- przespała tak dwie godziny. Muszę się jakoś przestawić bo jak ona zaczyna lekko marudzić to ja już ją biorę a okazało się że ona jeszcze potrafi zasnąć.

Noc wcześniej budziła się co ponad 3h nie mam pojęcia od czego to zależy.

Ale zazdroszczę karmicie się kp czy mm?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martuniaaa25]

Napisane przez netkaa00

Ale zazdroszczę karmicie się kp czy mm?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kp. Nie nastawiam się jednak że będzie to regułą bo jak wspomniałam poprzedniej nocy wstawałam co trzy godziny natomiast już też o tym pisałam że może ja niepotrzebnie do niej wstaję jak zaczyna się kręcić bo być może jeszcze by zasnęła tyle że jak ona się wierci to ja już nie potrafię spokojnie zasnąć i wolę ją nakarmić bo wtedy zasypia mocniej.

Potwierdza się że te noce to jest loteria. W dodatku w skrajności w skrajność nie dość że obudziła się już o 1 po niecałych 3 godzinach snu to jeszcze trwa już prawie godzinna impreza. Na rękach zasypia a w łóżeczku z boku na bok, koniecznie na brzuch i wali rączką w łóżeczko w najlepsze.

[Słodkaaa]

Cześć

Wpadam tylko powiedzieć ze moja Hanusia kończy dzisiaj pół roku
Pół roku które zrewolucjonizowało moje życie. Rewolucja na która dw facto patrząc z perspektywy czasu ( w przypadku pierwszego dziecka) człowiek nie był się w stanie przygotować
Były łzy złości, smutku i rozpaczy. Były chwile mega ciężkie.
Ale przeważają te piękne, jedyne, cudowne

Płacze często ze szczęścia, patrząc na ta Istotę której pojawienie się wzbudziło we mnie pokłady nieznanych dotąd emocji. Nie znam słów którymi mogę opisać moja miłość do Niej.
To coś niewyobrażalnego jak matka może kochać swoje dziecko.
Jestem wdzięczna losowi/Bogu/szczęściu za to ze pozwolił stać mi się matka. Ze w końcu po tylu latach i tylu stratach, kiedy już zamknęłam rozdział pt. „dziecko” pojawiła się Ona i pokazała nieznany wymiar szczęścia.

Choć czasem padam na twarz i mam wszystkiego dość, jak widzę jej uśmiech i słyszę wołanie „mema” miłość rozlewa się po moim ciele i daje nowa sile.

To coś niesamowitego mam nadzieje ze kazda z Was może to powiedzieć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Wendy_123]

Hej mam pytanie do mam z mm, mówi się ze dziecko powinno pic wodę z kubeczka nalepiej lub bidonu, a jak to się ma do tego że podawane jest też mm, ono podawane jest w butli ze smoczkiem? Nie wiem jak to rozgryźć bo będę musiała zostawiać małą z babcia a babcia z kubeczka mleka mojego nie da bo się boi, bidonu mala nie ogarnia a z butli bym nie chciała dawać i nie wiem co zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wendy_123]

Napisane przez Słodkaaa

Cześć

Wpadam tylko powiedzieć ze moja Hanusia kończy dzisiaj pół roku
Pół roku które zrewolucjonizowało moje życie. Rewolucja na która dw facto patrząc z perspektywy czasu ( w przypadku pierwszego dziecka) człowiek nie był się w stanie przygotować
Były łzy złości, smutku i rozpaczy. Były chwile mega ciężkie.
Ale przeważają te piękne, jedyne, cudowne

Płacze często ze szczęścia, patrząc na ta Istotę której pojawienie się wzbudziło we mnie pokłady nieznanych dotąd emocji. Nie znam słów którymi mogę opisać moja miłość do Niej.
To coś niewyobrażalnego jak matka może kochać swoje dziecko.
Jestem wdzięczna losowi/Bogu/szczęściu za to ze pozwolił stać mi się matka. Ze w końcu po tylu latach i tylu stratach, kiedy już zamknęłam rozdział pt. „dziecko” pojawiła się Ona i pokazała nieznany wymiar szczęścia.

Choć czasem padam na twarz i mam wszystkiego dość, jak widzę jej uśmiech i słyszę wołanie „mema” miłość rozlewa się po moim ciele i daje nowa sile.

To coś niesamowitego mam nadzieje ze kazda z Was może to powiedzieć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Piękne słowa , i tak dziecko to zmęczenie ale i największe szczęście jakie mi się przytrafiło 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[netkaa00]

Napisane przez martuniaaa25

Kp. Nie nastawiam się jednak że będzie to regułą bo jak wspomniałam poprzedniej nocy wstawałam co trzy godziny natomiast już też o tym pisałam że może ja niepotrzebnie do niej wstaję jak zaczyna się kręcić bo być może jeszcze by zasnęła tyle że jak ona się wierci to ja już nie potrafię spokojnie zasnąć i wolę ją nakarmić bo wtedy zasypia mocniej.

Potwierdza się że te noce to jest loteria. W dodatku w skrajności w skrajność nie dość że obudziła się już o 1 po niecałych 3 godzinach snu to jeszcze trwa już prawie godzinna impreza. Na rękach zasypia a w łóżeczku z boku na bok, koniecznie na brzuch i wali rączką w łóżeczko w najlepsze.

Ehhh ale i raz na jakiś czas dobra taka nocka na regenerację


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez Słodkaaa

Cześć

Wpadam tylko powiedzieć ze moja Hanusia kończy dzisiaj pół roku
Pół roku które zrewolucjonizowało moje życie. Rewolucja na która dw facto patrząc z perspektywy czasu ( w przypadku pierwszego dziecka) człowiek nie był się w stanie przygotować
Były łzy złości, smutku i rozpaczy. Były chwile mega ciężkie.
Ale przeważają te piękne, jedyne, cudowne

Płacze często ze szczęścia, patrząc na ta Istotę której pojawienie się wzbudziło we mnie pokłady nieznanych dotąd emocji. Nie znam słów którymi mogę opisać moja miłość do Niej.
To coś niewyobrażalnego jak matka może kochać swoje dziecko.
Jestem wdzięczna losowi/Bogu/szczęściu za to ze pozwolił stać mi się matka. Ze w końcu po tylu latach i tylu stratach, kiedy już zamknęłam rozdział pt. „dziecko” pojawiła się Ona i pokazała nieznany wymiar szczęścia.

Choć czasem padam na twarz i mam wszystkiego dość, jak widzę jej uśmiech i słyszę wołanie „mema” miłość rozlewa się po moim ciele i daje nowa sile.

To coś niesamowitego mam nadzieje ze kazda z Was może to powiedzieć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Sama prawda jest mega ciężko ale jestem szczęśliwa, ze mam ten moj mały cud


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jarzyniuchna]

Napisane przez Słodkaaa

Cześć

Wpadam tylko powiedzieć ze moja Hanusia kończy dzisiaj pół roku
Pół roku które zrewolucjonizowało moje życie. Rewolucja na która dw facto patrząc z perspektywy czasu ( w przypadku pierwszego dziecka) człowiek nie był się w stanie przygotować
Były łzy złości, smutku i rozpaczy. Były chwile mega ciężkie.
Ale przeważają te piękne, jedyne, cudowne

Płacze często ze szczęścia, patrząc na ta Istotę której pojawienie się wzbudziło we mnie pokłady nieznanych dotąd emocji. Nie znam słów którymi mogę opisać moja miłość do Niej.
To coś niewyobrażalnego jak matka może kochać swoje dziecko.
Jestem wdzięczna losowi/Bogu/szczęściu za to ze pozwolił stać mi się matka. Ze w końcu po tylu latach i tylu stratach, kiedy już zamknęłam rozdział pt. „dziecko” pojawiła się Ona i pokazała nieznany wymiar szczęścia.

Choć czasem padam na twarz i mam wszystkiego dość, jak widzę jej uśmiech i słyszę wołanie „mema” miłość rozlewa się po moim ciele i daje nowa sile.

To coś niesamowitego mam nadzieje ze kazda z Was może to powiedzieć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wiem, ze powinnam ale sie tak nie ciesze



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jarzyniuchna]

Mamy chłopczyków. Ostatnio pielęgniarka zwróciła mi uwagę, żebym obserwowała przyrodzenie syna, bo wedlug niej syn ma stulejke. I teraz sie zastanawiam co ja mam z tym zrobić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Skarpeciara12]

Napisane przez Słodkaaa

Cześć

Wpadam tylko powiedzieć ze moja Hanusia kończy dzisiaj pół roku
Pół roku które zrewolucjonizowało moje życie. Rewolucja na która dw facto patrząc z perspektywy czasu ( w przypadku pierwszego dziecka) człowiek nie był się w stanie przygotować
Były łzy złości, smutku i rozpaczy. Były chwile mega ciężkie.
Ale przeważają te piękne, jedyne, cudowne

Płacze często ze szczęścia, patrząc na ta Istotę której pojawienie się wzbudziło we mnie pokłady nieznanych dotąd emocji. Nie znam słów którymi mogę opisać moja miłość do Niej.
To coś niewyobrażalnego jak matka może kochać swoje dziecko.
Jestem wdzięczna losowi/Bogu/szczęściu za to ze pozwolił stać mi się matka. Ze w końcu po tylu latach i tylu stratach, kiedy już zamknęłam rozdział pt. „dziecko” pojawiła się Ona i pokazała nieznany wymiar szczęścia.

Choć czasem padam na twarz i mam wszystkiego dość, jak widzę jej uśmiech i słyszę wołanie „mema” miłość rozlewa się po moim ciele i daje nowa sile.

To coś niesamowitego mam nadzieje ze kazda z Was może to powiedzieć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mam takie same odczucia! Nigdy wczesniej nie mialam takiego uczucia, ze moge dla kogos zrobic wszystko, nawet flako sobie wypruc- a teraz juz wiem co to znaczy kochac nad zycie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[verna_]

Słodka wzruszyłam się �� sama prawda.. Ja codziennie podziwiam tego mojego małego łobuza


Dziewczyny papkowe co i ile razy dajecie swoim dzieciom do jedzenia? Nie wiem czy to powiązane z zębami, czy z tym że ostatnio dałam małemu zupkę którą ja gotowałam i zbuntował się i nie chce sloiczków.. Spróbuje ewentualnie i zaciska zęby.. Ktoś ma doświadczenie? Rozumiem, że próbować codziennie i się nie poddawać?

[Wendy_123]

Napisane przez verna_

Słodka wzruszyłam się �� sama prawda.. Ja codziennie podziwiam tego mojego małego łobuza


Dziewczyny papkowe co i ile razy dajecie swoim dzieciom do jedzenia? Nie wiem czy to powiązane z zębami, czy z tym że ostatnio dałam małemu zupkę którą ja gotowałam i zbuntował się i nie chce sloiczków.. Spróbuje ewentualnie i zaciska zęby.. Ktoś ma doświadczenie? Rozumiem, że próbować codziennie i się nie poddawać?

Ja daje dwa razy dziennie, czasem słoiczek a częściej sama coś robię bo sloiczkow mało takich że są np dwa warzywa zmiksowane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Inevera123]

Napisane przez verna_

Słodka wzruszyłam się �� sama prawda.. Ja codziennie podziwiam tego mojego małego łobuza


Dziewczyny papkowe co i ile razy dajecie swoim dzieciom do jedzenia? Nie wiem czy to powiązane z zębami, czy z tym że ostatnio dałam małemu zupkę którą ja gotowałam i zbuntował się i nie chce sloiczków.. Spróbuje ewentualnie i zaciska zęby.. Ktoś ma doświadczenie? Rozumiem, że próbować codziennie i się nie poddawać?

Może zagustował w Twoim jedzeniu po prostu i słoiczki już nie smakują.

Ja się obkupiłam w słoiczki w razie w jak nie będę miała jak zrobić jedzenia. A mała tak wcina kawałki, że nie chce mi się bawić w łyżeczkę i wolę coś na szybko wrzucić na parę i jej dać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Słodkaaa]

Napisane przez jarzyniuchna

Wiem, ze powinnam ale sie tak nie ciesze



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powinno to się umrzeć.

Kochana może jestes zmęczona ? Czy masz pomoc od męża/partnera?
Czy czujesz ze coś przyćmiewa ci uroki macierzyństwa? Chcesz pogadać ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ania9106]

Napisane przez jarzyniuchna

Mamy chłopczyków. Ostatnio pielęgniarka zwróciła mi uwagę, żebym obserwowała przyrodzenie syna, bo wedlug niej syn ma stulejke. I teraz sie zastanawiam co ja mam z tym zrobić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Idz to pediatry niech zdecyduje czy potrzebna jest juz maść czy wizyta u chirurga a moze nic chociaż lepiej działać wcześniej.
Staraj sie sciagac napletek delikatnie i myc w srodku o ile schodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maziula2020]

Napisane przez jarzyniuchna

Mamy chłopczyków. Ostatnio pielęgniarka zwróciła mi uwagę, żebym obserwowała przyrodzenie syna, bo wedlug niej syn ma stulejke. I teraz sie zastanawiam co ja mam z tym zrobić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja od początku mam myślenice czy wszystko robię ok bo każdy mówi co innego, pediatra mi powiedziała żebym podczas kąpieli delikatnie odciagała tyle ile się da nic na sile( u nas się nic nie da) bo na to jest dużo czasu do 3 roku życia
znowu kol mnie nastraszyla że jej synkowi jak miał rok to chirurg robil
Ja nie robię nic jedynie przy kąpieli lekko próbuje ale i tak to wg mnie nic nie daje

Wiesz czasem różne rzeczy ludzie gadają nie ma się co martwić na zapas ale lepiej sprawdzić będziesz spokojniejsza

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Maziula2020]

Napisane przez verna_

Słodka wzruszyłam się �� sama prawda.. Ja codziennie podziwiam tego mojego małego łobuza


Dziewczyny papkowe co i ile razy dajecie swoim dzieciom do jedzenia? Nie wiem czy to powiązane z zębami, czy z tym że ostatnio dałam małemu zupkę którą ja gotowałam i zbuntował się i nie chce sloiczków.. Spróbuje ewentualnie i zaciska zęby.. Ktoś ma doświadczenie? Rozumiem, że próbować codziennie i się nie poddawać?

Ja daję zazwyczaj dwa razy dziennie
Ok południa zupka słoik albo moja ( moje je lepiej) A popołudniu owoc zazwyczaj że słoiczka czasem banan świeży do mamlania

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[jarzyniuchna]

Napisane przez Słodkaaa

Powinno to się umrzeć.

Kochana może jestes zmęczona ? Czy masz pomoc od męża/partnera?
Czy czujesz ze coś przyćmiewa ci uroki macierzyństwa? Chcesz pogadać ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dziękuję za troskę mam męża, duzo pomaga, moja mama pomaga. Tylko, ze moj synek okropnie słabo śpi, a do tego okazalo sie 2 tyg temu ze choruje na padaczke.
Takze nic tylko płakać mi sie chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz