Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie

[Alahamarra]

Witam wszystkich, widzę, że wiele jest tu starych "wyjadaczek" językowych. Mam pytanie jeśli uczycie się same w domu to jak układacie plan takiej nauki? Czy tak po prostu uczycie się co akurat Was dziś zainteresuje?

[Krolowalasu]

Też uczę się języków sama w domu, ale korzystam z gotowych rozwiązań Po prostu mam kurs i przechodzę lekcja po lekcji. Jestem zbyt chaotyczna, żeby układać plan samej :P

[Esency]

Napisane przez Alahamarra

Witam wszystkich, widzę, że wiele jest tu starych "wyjadaczek" językowych. Mam pytanie jeśli uczycie się same w domu to jak układacie plan takiej nauki? Czy tak po prostu uczycie się co akurat Was dziś zainteresuje?

Wiesz co, jest bardzo różnie. Niektórych języków uczę się z kursami, więc to one mi wyznaczają materiał krok po kroku, którego chcę się uczyć, z tym, że to ja decyduję, ile jestem danego dnia wstanie przyswoić nowych informacji. Kursy wyznaczają mi powtórki i to jest fajne.

Jeżeli nie mam takiego kursu, to sama decyduję czego chciałabym się w danej chwili uczyć. Czasami siadam i opracowuję gramatykę, czasem uczę się po prostu słówek, czasem sama coś piszę, żeby zobaczyć gdzie mam braki, innym razem czytam. Zupełna dowolność, ale ten sposób jest o tyle niewdzięczny, że trzeba być zmotywowanym i i tak mniej więcej wiedzieć, w jakim kierunku się poruszać i na jakie zagadnienia przyszła też pora.

Na początek fajne są jednak kursy, tak jak ja zaczynałam naukę hiszpańskiego z supermemo i kurs po prostu krok po kroku mnie prowadził według tego, co akurat powinnam przyswoić i jak było mi mało, to już na własną rękę sobie rozszerzałam ilość wykonanych ćwiczeń itp.

[Peru]

Napisane przez IzzieSt

Chciałabym podszkolić się trochę w angielskim biznesowym, chodzi o ekonomię, giełdy, ryzyko itd. Opieram się na business vocabulary in use, ale mało tutaj tego jest. Myślicie, że czytanie artykułów, spisywanie z nich słówek to dobry pomysł? A może jeszcze coś innego?

Tak jak Maguda napisała wydawnictwo Poltext. Do tego bym dodała Angielski w tłumaczeniach Business (przejrzyj spisy treści). Dodatkowo mam zainstalowaną appkę BBC News. Tam możesz sobie dobrać tematykę biznesową i tak jak napisałaś, spisywać słówka. Ja tak robię i wrzucam do memrise

[viktoria90]

Też muszę chyba w końcu kupić smartphona...jak czytam o wykorzystywaniu go do nauki języków Te wszystkie appki, programy, które można wgrać Gra jest warta świeczki

[tamtaglista]

Napisane przez viktoria90

Też muszę chyba w końcu kupić smartphona...jak czytam o wykorzystywaniu go do nauki języków Te wszystkie appki, programy, które można wgrać Gra jest warta świeczki

Wczoraj kupiłam samsunga za 299 zł w media expert ;p promocja to kupiłam bo moj drugi troche szwankuje a musze miec dwa

[201608241255]

Cześć!
Podczytuję Was od jakiegoś czasu i jestem pod wielkim wrażeniem. Dziewczyny, wszystkie jesteście tak mega zmotywowane, zazdroszczę Wam!

Ja uczę się angielskiego B2/C1, niemieckiego A2 i chciałabym zacząć francuski.

Ale mam ogromy problem. Nie potrafię znaleźć w sobie zapału do języków. Kiedyś kochałam się ich uczyć, a teraz w ogóle nie mogę się do tego zabrać. Wypisałam sobie na kartkach co mnie motywuje do ich nauki, ale to nie pomaga. Nie wiem co zrobić z tym fantem...

[201606210924]

Zamowilam sobie dzisiaj kilka ksiazek z tej serii "Angielski w tlumaczeniach" i mam nadzieje, ze okaza sie w porzadku. Na stronie PP spojrzalam jak wygladaja w srodku i bardzo mnie zaciekawily.
Swoja droga, to chyba musze troche przystopowac, bo we wrzesniu juz kupilam cztery ksiazki jezykowe, a teraz jeszcze te.

[tamtaglista]

Napisane przez Alea1

Cześć!

Podczytuję Was od jakiegoś czasu i jestem pod wielkim wrażeniem. Dziewczyny, wszystkie jesteście tak mega zmotywowane, zazdroszczę Wam!



Ja uczę się angielskiego B2/C1, niemieckiego A2 i chciałabym zacząć francuski.



Ale mam ogromy problem. Nie potrafię znaleźć w sobie zapału do języków. Kiedyś kochałam się ich uczyć, a teraz w ogóle nie mogę się do tego zabrać. Wypisałam sobie na kartkach co mnie motywuje do ich nauki, ale to nie pomaga. Nie wiem co zrobić z tym fantem...

Chwilowo odpuść bo albo sie wypaliłaś albo musiało się coś dziać że Ci się odechcialo

[who cares]

Napisane przez Alea1

Cześć!
Podczytuję Was od jakiegoś czasu i jestem pod wielkim wrażeniem. Dziewczyny, wszystkie jesteście tak mega zmotywowane, zazdroszczę Wam!

Ja uczę się angielskiego B2/C1, niemieckiego A2 i chciałabym zacząć francuski.

Ale mam ogromy problem. Nie potrafię znaleźć w sobie zapału do języków. Kiedyś kochałam się ich uczyć, a teraz w ogóle nie mogę się do tego zabrać. Wypisałam sobie na kartkach co mnie motywuje do ich nauki, ale to nie pomaga. Nie wiem co zrobić z tym fantem...

Z mojego doświadczenia mogę Ci poradzić odwrotnie niż tamtaglista, rób cokolwiek związanego z językiem codziennie jeśli masz czas, nie musisz poświęcać na to dużo czasu, nawet 15 minut nauki słówek, posłuchania czegoś daje poczucie, że coś zrobiłaś. Po kilku dniach nie będziesz chciała tracić tych efektów U mnie się sprawdza

[201607040950]

Czy ma tu ktoś rosettę i mógłby się podzielić wrażeniami?

[Nineveh03]

Wydawnictwo Edgard. Zależy mi na ćwiczeniach, a z tego co się orientuję, jest w nich tego dość sporo, a zbyt wiele książek do nowogreckiego nie ma, a co dopiero ćwiczeń. Choć z drugiej strony nie słyszałam zbyt pochlebnej opinii na temat tego wydawnictwa. Kupować i mieć się na baczności w razie błędów, czy dać sobie spokój?

[Esency]

Napisane przez adeedra

Czy ma tu ktoś rosettę i mógłby się podzielić wrażeniami?

Ja z Rosetty będę korzystać od października. Uczyć się będę albo angielskiego i hiszpańskiego albo niemieckiego i hiszpańskiego. Zobaczymy. Jeżeli nie znajdzie się nikt inny, kto podzieliłby się wrażeniami, to za jakiś czas na pewno dam znać jak sprawdzają się kursy.

[201607040950]

Napisane przez Esency

Ja z Rosetty będę korzystać od października. Uczyć się będę albo angielskiego i hiszpańskiego albo niemieckiego i hiszpańskiego. Zobaczymy. Jeżeli nie znajdzie się nikt inny, kto podzieliłby się wrażeniami, to za jakiś czas na pewno dam znać jak sprawdzają się kursy.

Zastanawiam się, czy to to samo co strony typu busuu i inne - chociaż korzystałam akurat z tej. Przerobiłam to, co się dało w darmowej wersji, ale jakoś nie czuję się przekonana, że to na dłuższą metę mogłoby dla mnie zadziałać.
Bo książki i ćwiczenia nie działają kompletnie. Mogłabym tak siedzieć nad tym i się wgapiać w nieskończoność, nic by z tego nie wyszło.

Działają na mnie fiszki, tłumaczenia krótkich tekstów (tzn. godziny siedzenia ze słownikiem, bo przyzwyczaiłam się, że zapamiętuję to, co widzę) no i słuchanie rozmów/filmów/muzyki.
Zainwestowałabym, gdyby to faktycznie mogło pomóc, ale boję się tak w ciemno, bo znalazłam opinie, że to dobre tylko na początku i do przypominania sobie języka, który już się zna, ale przez długi czas się go nie używało.

W ogóle ostatnio chodzę zawsze z jakimiś karteczkami, żeby nie marnować np. 15 minut w autobusie i nawet wtedy powtarzać słówka. Ludzie się na mnie dziwnie patrzą.

I jeszcze mam problem z czytaniem. Nie mam problemów ze wzrokiem, nie mam problemów z odczytaniem z ekranu czcionki "4" czy nawet "3", a arabskiego po prostu nie widzę. Nie mam pojęcia co tam jest napisane, za każdym razem muszę sobie robić zoom albo kopiować do worda i walić czcionę "18" - dopiero wtedy mogę normalnie czytać. Cyrylicy nigdy nie musiałam powiększać.
Zastanawiam się, czy to minie z czasem, bo to kwestia tego, że ciągle się przyzwyczajam, czy tak już zawsze będę musiała zasuwać z lupą...
Strasznie to demotywujące. Po prostu nie widzę no.

[mamamia2]

Ja korzystałam przez jakiś czas z Rosetty, ale muszę przyznać, że strasznie się zniechęciłam. "Bardzo często powtarza się praktycznie to samo. Nie wiem czemu też często mówię dobrze , a program mi tego nie uznaje. czasem powiem jakąś głupotę i mówi, że dobrze.
Jak mówiłam: ja sama bardzo szybko się zniechęciłam. Postanowiłam znaleźć coś innego. Teraz używam metody Emila Krebsa i ten kurs jest ok. Powtórzeń jest wystarczająco, ani za mało ani za dużo. Tak, że się zapamiętuje, ale nie nuży.
Pewnie to kwestia przyzwyczajenia, albo preferencji. W każdym razie takie jest moje zdanie.

[moonlightdancer]

Napisane przez adeedra

Zastanawiam się, czy to minie z czasem, bo to kwestia tego, że ciągle się przyzwyczajam, czy tak już zawsze będę musiała zasuwać z lupą...
Strasznie to demotywujące. Po prostu nie widzę no.

To minie. Tez mi sie te slaczki zlewały kiedyś. Teraz nie ma problemu nawet z mała czcionka ale ja bardzo duzo czytam. U mnie za to mówienie leży zupełnie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Peru]

W końcu mogę skupić się tylko na językach, czytaniu i szydełkowaniu, więc od poniedziałku zaczynam pełną parą. Wypożyczyłam sobie z biblioteki niemiecki w ekonomii Znowu ciągnie mnie do hiszpańskiego.

[DziadkaKalesony]

Polećcie mi prosze jakiś dobry program do fiszek, który byłby zsynchronizowany z laptopem i telefonem (android) - jeśli istnieje taki:P Chodzi mi o to, abym mogła wpisywać słówka na komputerze, a uczyć się na telefonie lub tablecie.
Najlepiej jakbym mogła podzielić kategorie na języki i podkategorie z konkretnymi działami słówek.

Czy jest coś lepszego niż Anki? Kiedyś z tego korzystałam, daaaawno temu, ale mnie nie zachwycił.

[Peru]

Napisane przez DziadkaKalesony

Polećcie mi prosze jakiś dobry program do fiszek, który byłby zsynchronizowany z laptopem i telefonem (android) - jeśli istnieje taki:P Chodzi mi o to, abym mogła wpisywać słówka na komputerze, a uczyć się na telefonie lub tablecie.
Najlepiej jakbym mogła podzielić kategorie na języki i podkategorie z konkretnymi działami słówek.

Czy jest coś lepszego niż Anki? Kiedyś z tego korzystałam, daaaawno temu, ale mnie nie zachwycił.

Memrise znasz? Ja polecam, sama korzystam

[xxblackangelxx]

W

Napisane przez DziadkaKalesony

Polećcie mi prosze jakiś dobry program do fiszek, który byłby zsynchronizowany z laptopem i telefonem (android) - jeśli istnieje taki:P Chodzi mi o to, abym mogła wpisywać słówka na komputerze, a uczyć się na telefonie lub tablecie.
Najlepiej jakbym mogła podzielić kategorie na języki i podkategorie z konkretnymi działami słówek.

Czy jest coś lepszego niż Anki? Kiedyś z tego korzystałam, daaaawno temu, ale mnie nie zachwycił.

Polecam Quizlet.com tez wpisuje słówka na komputerze,a ucze sie na telefonie mozna wybrać fiszki albo wpisywanie tłumaczeń

[DziadkaKalesony]

Napisane przez Peru

Memrise znasz? Ja polecam, sama korzystam

Dziękuję za przypomnienie! Miałam to zapisane do sprawdzenia, nawet się zarejestrowałam kiedyś i .. zapomniałam. Super!

[tamtaglista]

Napisane przez DziadkaKalesony

Polećcie mi prosze jakiś dobry program do fiszek, który byłby zsynchronizowany z laptopem i telefonem (android) - jeśli istnieje taki:P Chodzi mi o to, abym mogła wpisywać słówka na komputerze, a uczyć się na telefonie lub tablecie.
Najlepiej jakbym mogła podzielić kategorie na języki i podkategorie z konkretnymi działami słówek.

Czy jest coś lepszego niż Anki? Kiedyś z tego korzystałam, daaaawno temu, ale mnie nie zachwycił.

Quizlet ?

[Crythy]

Cześć, znacie jakąś stronę na której można bezpłatnie oglądać pretty little liars po angielsku? niestety z ororo.tv skasowali :/ a nie znam strony ,która byłaby bez polskich napisów

[Kucias]

Napisane przez Crythy

Cześć, znacie jakąś stronę na której można bezpłatnie oglądać pretty little liars po angielsku? niestety z ororo.tv skasowali :/ a nie znam strony ,która byłaby bez polskich napisów

Może ściągnij sezon z torrentow? Na pewno jest. Czasem trafiają się nawet angielskie napisy

[Peru]

Napisane przez Kucias

Może ściągnij sezon z torrentow? Na pewno jest. Czasem trafiają się nawet angielskie napisy

Nie popieramy na wizażu piractwa

To od dziś miałam zacząć i przygotowałam sobie książki, które będę sobie przerabiała

[ytaaa]

Napisane przez Peru

Nie popieramy na wizażu piractwa

To od dziś miałam zacząć i przygotowałam sobie książki, które będę sobie przerabiała

Naprawdę nic nie ściągasz, nie oglądasz za darmo? Za wszystko płacisz

[Maguda_]

Napisane przez ytaaa

Naprawdę nic nie ściągasz, nie oglądasz za darmo? Za wszystko płacisz

Przecież nie o to tu chodzi, tylko nie propagujemy piractwa na portalu. Taka polityka i Peru tylko o tym przypomniała Zawsze można odpowiednie informacje przesłać sobie na pw

[Kucias]

Szaro: Nie żebym się czepiala, ale takie ściągnięcie na własny użytek jest mniej szkodliwe (i ponoć legalne w odpowiednich wypadkach?) niż te strony do oglądania za darmo, które zarabiają na cudzej pracy

[Nineveh03]

Napisane przez Kucias

Szaro: Nie żebym się czepiala, ale takie ściągnięcie na własny użytek jest mniej szkodliwe (i ponoć legalne w odpowiednich wypadkach?) niż te strony do oglądania za darmo, które zarabiają na cudzej pracy

Też szaro: Jeżeli nikt na tym nie zarabia to jest okej, samo przechowywanie jest legalne - dlatego taki chomik wciąż się trzyma i ma się całkiem dobrze. Problemy zaczynają się od momentu, kiedy drukujesz książki i sprzedajesz na targu, czy coś takiego.

[Maguda_]

Napisane przez Nineveh03

Też szaro: Jeżeli nikt na tym nie zarabia to jest okej, samo przechowywanie jest legalne - dlatego taki chomik wciąż się trzyma i ma się całkiem dobrze. Problemy zaczynają się od momentu, kiedy drukujesz książki i sprzedajesz na targu, czy coś takiego.

Gdyby to było takie łatwe i przyjemne, piratebay i inne tego typu portale nie byłyby ścigane i zamykane Na serio, to co piszesz jest powszechną opinią w internecie, natomiast w rzeczywistości nie jest tak dokładnie, na prawie własności intelektualnej uczyli mnie czego innego.

Myślę, że to nie jest jednak miejsce na takie dyskusje. Tzn są mile widziane, ale nie sądziłam, że taki niewinny post wywoła takie emocje