Koty część XIII

[zakonna]

Pomiot szatana 20181016_151221.jpeg20181016_150937.jpeg

siła spokoju

[Trzepotka]

Treść usunięta

[zakonna]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Dokładnie

siła spokoju

[Kusum]

Napisane przez zakonna

Pomiot szatana Załącznik 7643536Załącznik 7643537

siła spokoju

słodkie maleństwo

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

U nas 6 dni od kiedy dokocilismy

[Ingrid80]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;86014850]U nas 6 dni od kiedy dokocilismy [/QUOTE]Pięknie
Jaka jest różnica wieku między kotami? My dokacamy się za tydzien. Różnica wieku będzie 6lat i zastanawiam się jak starszy to zniesie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez Ingrid80

Pięknie
Jaka jest różnica wieku między kotami? My dokacamy się za tydzien. Różnica wieku będzie 6lat i zastanawiam się jak starszy to zniesie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Praktycznie rok roznicy.

Rok temu mieliśmy 17 latke i kociaka było ciężej ale daliśmy radę. Miłości nie było ale się akceptowały.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Ingrid80

Pięknie
Jaka jest różnica wieku między kotami? My dokacamy się za tydzien. Różnica wieku będzie 6lat i zastanawiam się jak starszy to zniesie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardziej niż różnica ma tutaj chyba znaczenie wieki i charakter rezydenta. Koty powyżej 10 lat ciężej dokocić, bo jak starsi ludzie mają już swoje przyzwyczajenia i dziwactwa. Problemem jest też dokacanie kociakami, bo dzieci jak wiadomo mają ogromne pokłady energii i potrafią działać na nerwy jak ktoś chce pospać, a one wciąż domagają się uwagii czyt. zabawy

Dlatego najlepiej dokacać kotem w podobnym wieku, ale jeśli twój starszy nie jest np. schorowany albo całkiem stetryczały to nie ma się co martwić na zapas. Najważniejsze, żeby małymi krokami i nic na siłę. Koty muszą się oswoić z sytuacją, żeby się do siebie nie zrazić. Dlatego tak polecana jest socjalizacja z izolacją. Powodzenia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ranka]

Ja kuz pisalam wczesniej ze dokocalam i tak 9 latka spiknelam z kotka maluchen ok 4 miesiecNym. Na poczatku bylo slabo, kot chorowal miala zapalenie krtani , potem zapalenie spojowek, kupilam Feliwaya uwazam ze to super sprawa , zaczelybsiendogadywac. A dni kiedy spia razem ale sa tez dni kiedy starszy buczy na Mloda. Ale nie ma tragedii, jest calkiem znosnie, zwlaszcza ze moj kocur nie jest dziadziem tylko kocurem ktory jeszcze ma w sobie poklady energii


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

[Ingrid80]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86015142]Bardziej niż różnica ma tutaj chyba znaczenie wieki i charakter rezydenta. Koty powyżej 10 lat ciężej dokocić, bo jak starsi ludzie mają już swoje przyzwyczajenia i dziwactwa. Problemem jest też dokacanie kociakami, bo dzieci jak wiadomo mają ogromne pokłady energii i potrafią działać na nerwy jak ktoś chce pospać, a one wciąż domagają się uwagii czyt. zabawy

Dlatego najlepiej dokacać kotem w podobnym wieku, ale jeśli twój starszy nie jest np. schorowany albo całkiem stetryczały to nie ma się co martwić na zapas. Najważniejsze, żeby małymi krokami i nic na siłę. Koty muszą się oswoić z sytuacją, żeby się do siebie nie zrazić. Dlatego tak polecana jest socjalizacja z izolacją. Powodzenia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Starszy jest w świetnej formie i ma łagodny, spokojny charakter. Ale nie jest zbyt wesoły i obawiam się że maluch może to właśnie męczyć próbami zabaw. No nic, poczekamy, zobaczymy już się nie możemy doczekać, zwłaszcza córka, która wyrasta na kociare

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Naszego kota nadal nie udało się złapać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Nasz nowy domownik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Nie umiem załączyć zdjęcia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goplankowa]

Dzień dobry ! Dawno mnie nie było dziewczyny moje koty są okropne. Nic nie chcą jeść z mokrej karmy. Oprócz surowego mieska oczywiście. Już tyle karm próbowałam.. kupie nowość to zjedzą A potem znów kręcą nosem. Jedna przynajmniej idzie do suchego A drugi chodzi za nami cały czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez goplankowa

Dzień dobry ! Dawno mnie nie było dziewczyny moje koty są okropne. Nic nie chcą jeść z mokrej karmy. Oprócz surowego mieska oczywiście. Już tyle karm próbowałam.. kupie nowość to zjedzą A potem znów kręcą nosem. Jedna przynajmniej idzie do suchego A drugi chodzi za nami cały czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skoro lubią surowe mięsko to może rozważ BARF. Na pewno będzie to o niebo zdrowsze od suchej karmy, a przy kilku kotach ekonomiczniej niż mokra. Zwłaszcza jak ci się uda upolować tańsze mięcho

[goplankowa]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86042685]Skoro lubią surowe mięsko to może rozważ BARF. Na pewno będzie to o niebo zdrowsze od suchej karmy, a przy kilku kotach ekonomiczniej niż mokra. Zwłaszcza jak ci się uda upolować tańsze mięcho [/QUOTE]Może faktycznie poczytam o tym bo bez sensu jest co chwile wyrzucać.. dziś kotka zjadła zaschnieta mokra karme z wczoraj co młody nie zjadł wieczorem. Nie ogarniam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[21kasia21]

Hej dziewczyny

Dzisiaj rano przeczytałam artykuł o zgubionym kocie na lotnisku i aż mnie zmroziło, zgroza Słyszałyście o tym? Nie wiem, co bym zrobiła, aż nie chcę nawet myśleć... Mam tylko nadzieję, że kot się znajdzie, aczkolwiek to będzie ciężkie, bo nikt nie wie nawet, gdzie zaginął

U nas powoli wszystko wróciło do normy. Noworodkowe akcesoria nie są już tak interesujące jak kiedyś- no może nie licząc nowego fotela do karmienia i ciągle wygodnego wózka do spania Na szczęście kosz mojżesza odszedł już niepamięć i kot śpi z nami w łóżku Za to leniuchowanie i drzemki na akwarium powróciły do łask, a to pewnie dlatego, że na dworze chłodniej, a lampy z akwarium mimo wszystko ładnie grzeją w tyłek

Ostatnio trafiła mi się dziwna sytuacja (i to w ogóle pierwszy raz taka sytuacja), w karmie dla kota, w puszkowym i prezentowym Felixie znalazłam... kawałek rękawiczki, wnioskuję, że od pracownika Napisałam maila do Puriny, kazali mi przesłać zdjęcia i nr seryjny, datę ważności itd.
Jestem ciekawa, jak się ta sytuacja skończy...

[ifublackorwhite]

Napisane przez 21kasia21

Ostatnio trafiła mi się dziwna sytuacja (i to w ogóle pierwszy raz taka sytuacja), w karmie dla kota, w puszkowym i prezentowym Felixie znalazłam... kawałek rękawiczki, wnioskuję, że od pracownika Napisałam maila do Puriny, kazali mi przesłać zdjęcia i nr seryjny, datę ważności itd.
Jestem ciekawa, jak się ta sytuacja skończy...

Omg nie kupuj tego szitu, pomijając rękawiczkę te Felixy mają okropny skład....

[21kasia21]

Napisane przez ifublackorwhite

Omg nie kupuj tego szitu, pomijając rękawiczkę te Felixy mają okropny skład....

Nie kupuję, napisałam, że to prezentowe Inna kwestia, ze mój kot gardzi dobrymi karmami, niejednokrotnie zamawialismy/kupowalismy mu coś z wyższej polki, to tego ani nie ruszal

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Moje tez na dużo sklepowych lepszych kręciły nosem. Nie mam problemu od kiedy karmie je barfem mało kiedy coś jest zostawione w misce.
Z nową kotką tez problemu nie miałam na szczęście żeby ja przestawić bo była karmiona tez już surowym.

[goplankowa]

Ostatnio mięso na zupe kupuję pod koty ^^ dziś mają serduszka A jutro dramstiki z bulionu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zakonna]

Zaliczyłam dzisiaj zawał serca przed wyjściem do pracy. Szukałam gówniaka z 10 minut. 20181026_080539.jpeg

siła spokoju

[goplankowa]

Ja dzis weszłam do mojego studia przed pracą o 12 A tam moja kotka. Tz wczoraj ja zamknął o 22 I jej nie widział jak spi w kącie. Dobrze że chciałam skorzystać z komputera. A też szukałam jej wiecxorem i rano. Myślałam że na dworze biedna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Mój kot stał się taka przylepną że czasami mam dość. Nie ma opcji że się położę z laptopem na łóżku, bo od razu kot się kładzie tak, że nic nie mogę zrobić. Jak leże gdziekolwiek zawsze mam kota na kolanach. Chodzi za mną krok w krok. Idę do kuchni, kot idzie za mną i kładzie się w miejscu gdzie najbardziej przeszkadza.
A najgorzej że zaczyna mnie trochę terroryzować. Jak ja wyganiam, to bywa że mnie ugryzie lub pacnie łapa. :/

Do tego jest takim żarłokiem że średnio 10 razy dziennie miauczy w kuchni żeby jej coś dac.

Eh nie umiem nawet kota wychować. ;/

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Napisane przez zakonna

Zaliczyłam dzisiaj zawał serca przed wyjściem do pracy. Szukałam gówniaka z 10 minut. Załącznik 7645204

siła spokoju

Haha. Idealnie się wpasował.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[ifublackorwhite]

Napisane przez 21kasia21

Nie kupuję, napisałam, że to prezentowe Inna kwestia, ze mój kot gardzi dobrymi karmami, niejednokrotnie zamawialismy/kupowalismy mu coś z wyższej polki, to tego ani nie ruszal

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to nie karm takimi prezentami :P

Moje koty to samo, ale po długich bojach znalazłam im odpowiednie, dobrej jakości jedzenie. Da się, tylko trzeba poświęcić trochę czasu na ten proces

[goplankowa]

My też czasem jemy śmieci jak moim skończy się karma A jestem przed wypłatą to też im kupie w biedrze karme. Ale z marketowych to ostatnio sosik wyliza i na tym się kończy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kusum]

Napisane przez zakonna

Zaliczyłam dzisiaj zawał serca przed wyjściem do pracy. Szukałam gówniaka z 10 minut. Załącznik 7645204

siła spokoju

[Kocurasek]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;86044766]Mój kot stał się taka przylepną że czasami mam dość. Nie ma opcji że się położę z laptopem na łóżku, bo od razu kot się kładzie tak, że nic nie mogę zrobić. Jak leże gdziekolwiek zawsze mam kota na kolanach. [/QUOTE]


Zazdro

Kot z lotniska się chyba odnalazł. Dzisiaj widziałam na instastory właścicielki jak czarny kot siedzi niedaleko a ona do niego kicia i go wola, ale kot siedzi bez ruchu, wiec nie wiem jak to się skończyło.

Ostatnio złapałam kota na działkach. Bardzo żałuję, że nie mogłam go sobie zostawić. Ktoś kto go pokocha będzie wielkim szczęściarzem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Kropek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz