2023-05-31, 09:41 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-05
Wiadomości: 1
|
Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Ona 19 lat ja 25. Jesteśmy razem od roku. Przez ten rok uprawialiśmy seks jakieś 10-15 razy. Jak łatwo policzyć to jakoś raz na miesiac. Mówiła że ona nie potrzebuje więcej i tyle jej wystarczy. Staram się rozmawiać, mówię proszę że potrzebuję więcej i to zawsze kończy się kłótnia. Twierdzi że dla niej wystarczy że się do mnie poprzytula a seksu nie potrzebuje. Czy to normalne że młodej zdrowej dziewczynie wystarczy raz na miesiac? Nawet mówiłem zeby do lekarza czy seksuologa poszła i tylko kłótnia.
Już naprawdę nie wiem, zastanawiam się poważnie nad tym żebyśmy się rozstali I każde z nas poszło w swoją stronę. |
2023-05-31, 11:57 | #2 |
(=^‥^=)
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Dla mnie w tej sytuacji zostaje tylko rozstanie. Nie dość, że jesteście niedopasowani seksualnie, to dziewczyna zamiast wyjaśnić problem, albo spróbować iść do lekarza, reaguje agresywnie. Po co Ci to? Ja też kiedyś byłam w takim związku. Z tym, że to facet nie chciał seksu, a ja musiałam się prosić. Wytrzymałam niecałe pół roku.
|
2023-05-31, 12:11 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Ale to nie jest problem. Są ludzie aseksualni albo z bardzo niskim libido i nie jest to żaden powód do leczenia, żeby z tym od razu chodzić do lekarza. Nie dziwię się, że dziewczyna się wścieka na ciągłe podejmowanie tematu, bo ile razy ma powtarzać, że taka potrzeba u niej nie występuje. Co ona ma z tym zrobić? Udawać, że ma ochotę? A może to ty autorze pójdziesz do lekarza, żeby sobie libido obniżyć? Bo zarówno twoje jak i jej potrzeby są całkowicie normalne.
|
2023-05-31, 12:25 | #4 | |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Cytat:
Po prostu jesteście w tej sferze niedopasowani. I tak, dziewczyna może być w pełni zdrowa i zwyczajnie mieć inne potrzeby. Sent from my M2101K6G using Tapatalk |
|
2023-05-31, 13:01 | #5 | |
(=^‥^=)
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Cytat:
Edytowane przez Miss_Suze Czas edycji: 2023-05-31 o 13:02 |
|
2023-05-31, 13:04 | #6 | |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Cytat:
Najlepszym wyjściem będzie tu rozstanie, ale z niczyjej winy - ot, są niedopasowani w kwestii ważnej dla autora. I nie ma w tym nic złego, takie rzeczy się zdarzają. Sent from my M2101K6G using Tapatalk |
|
2023-05-31, 13:08 | #7 | |
(=^‥^=)
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Cytat:
|
|
2023-05-31, 13:13 | #8 | |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Cytat:
Niedopasowanie się zdarza, oboje są młodzi, mają szansę odnaleźć się w związkach, gdzie potrzeby wszystkich będą spełnione. Nie ma co się męczyć. Sent from my M2101K6G using Tapatalk |
|
2023-05-31, 14:50 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Cytat:
|
|
2023-05-31, 16:54 | #10 | ||
(=^‥^=)
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Cytat:
---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ---------- Cytat:
Także moim zdaniem autorze, nie ma co ciągnąć tego związku. |
||
2023-05-31, 17:57 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
No ale przecież już rozmawiali i mu powiedziała tyle co na ten moment wie. Ja się jej nie dziwię, że ona nie chce więcej rozmawiać jaj jej facet ciągle truje o tym samym. Jego gadanina nie zwiększy jej potrzeb seksualnych. To jest dokładnie taka sama sytuacja jakby ona zaczęła gnębić jego, żeby się ogarnął i poszedł do seksuologa, bo _dla niej_ on chce za często. Bo z jakiego właściwie powodu to ona mu się powinna tłumaczyć dlaczego ma libido takie a nie inne, a on jej już nie?
|
2023-05-31, 18:59 | #12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Cytat:
CO? Autor sam pisze, że dziewczyna mówiła, że tyle jej wystarczy. No to jakie unikanie rozmów? Jak autor jest dzbanem, który chce ją wysyłać do seksuologa, bo ma mniejsze potrzeby od niego to nie dziwię się, że dochodzi do kłótni. Potrzeba seksu raz w miesiącu nie jest też równoznaczna z aseksualnością. |
|
2023-05-31, 19:25 | #13 | |
(=^‥^=)
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Cytat:
[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89594812]CO? Autor sam pisze, że dziewczyna mówiła, że tyle jej wystarczy. No to jakie unikanie rozmów? Jak autor jest dzbanem, który chce ją wysyłać do seksuologa, bo ma mniejsze potrzeby od niego to nie dziwię się, że dochodzi do kłótni. Potrzeba seksu raz w miesiącu nie jest też równoznaczna z aseksualnością.[/QUOTE] Nie twierdzę, że laska jest aseksualna. Miło słyszeć, że dzbanem jest osoba, która chce rozwiązać problem. Słowa 'pójdźmy do seksuologa' to nie synonim 'jesteś nienormalna, idź się leczyć'. Autor zauważył, że są niedopasowani względem libido, zamiast się rozstawać szuka innych rozwiązań. Jestem niemal pewna, że gdyby to kobieta przyszła tutaj z problemem, że jej facetowi chce się raz na miesiąc, zamiast rozmawiać z nią o tym to ten by robił kłótnie, to narracja byłaby już tutaj nieco inna |
|
2023-05-31, 19:37 | #14 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Cytat:
Cytat:
|
||
2023-05-31, 19:48 | #15 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 647
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Cytat:
|
|
2023-06-01, 06:32 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
To młoda dziewczyna ,moze jestes jej pierwszym partnerem ,może potrzebuje wiecej czasu żeby te potrzeby w pełni sie rozwineły? Ona mi przypomina mnie w wieku 16 lat ,chetnie sie przytulałam i glaskałam ale seksu nie potrzebowalam , to przyszło później .Nie piszesz jaki ten wasz seks jest ,czy ona w ogole go inicjuje , czy jest jej dobrze czy nie i zwyczajnie go nie chce.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez robcia Czas edycji: 2023-06-01 o 08:11 |
2023-06-02, 18:20 | #17 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Jak powiedział seksuolog Michał Pozdał - nie ma oziębłych kobiet (fizycznie zdrowych), są tylko kiepscy kochankowie.
Do seksuologa idzie para i pracuje para. Autor zamiast coś zmienić, żeby jej się tego seksu zachciało - poznać jej ciało, sprawić, by miała z tego niesamowitą przyjemność, opowiada o swoich wymaganiach Wcale się nie dziwię, że dziewczyna się irytuje. Jeśli nie ma poważnych problemów hormonalnych lub źle dobranej antykoncepcji hormonalnej, to po prostu seks z autorem nie jest dla niej atrakcyjny. Też miałam partnerów, z którymi mogłam raz na miesiąc i w trakcie zastanawiałam się, czy wyjęłam pranie, aż trafiłam na faceta, który słucha, pyta, rozmawia, daje mi absolutne poczucie bezpieczeństwa. Jest ukierunkowany na moją przyjemność i niespodzianka - nagle mogę codziennie, dwa razy dziennie też. Nie było narracji JA, JA, JA chcę więcej, JA lubię tak, obowiązkowo zrób MI loda, tylko "poszukamy twojego punktu G". Świetnym przykładem zakutego łba jest mój były. W łóżku najgorszy kochanek jakiego miałam. Wszystkie jego partnerki unikały zbliżeń. Co Pan z tym zrobił? Wyrobił sobie pogląd, że kobiety po prostu nie lubią seksu Autorze czy w jakikolwiek sposób szukasz jak sprawić jej przyjemność? Dokształcasz się? Czy może rozmowy polegają na "ja chcę więcej, Ty się dostosuj"? Bo to nie są rozmowy o seksie, ani dialog. To Twój monolog, który nie ma nic wspólnego z wysłuchaniem drugiej strony.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
2023-06-02, 22:38 | #18 | |
(=^‥^=)
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Cytat:
Autor nic nie napisał, w jaki sposób inicjuje seks. A ty z góry założyłaś, że to musi wyglądać na zasadzie, że ni z gruchy ni z pietruchy on ściąga majtosy jej przed twarzą i zarzuca tekst z tabalugi 'zrób mi loda'. Na jakiej podstawie? Zacznę od tego, że to jest bzdura z tymi kiepskimi kochankami. Istnieją ludzie aseksualni lub z bardzo niskim libido. I nawet Bóg seksu nic na ich popęd by nie poradził. Jednak zakładając, że Twoje przemyślenia są prawdziwe to moim zdaniem to bardziej źle mówi o jego dziewczynie, niż o facecie. Z tego względu, że dziewczyna na siłę tkwi w związku z braku laku, gdzie seks jej nie satysfakcjonuje. A poza tym nie potrafi jawnie określać sama swoich potrzeb nie inicjując rozmowy. Przypominam, że mowa tutaj o dorosłej kobiecie, a nie o dziecku, z którego trzeba wyduszać co mu siedzi w głowie, nikt nie ma szklanej kuli. Pamiętajmy też, że dbanie o drugą stronę dotyczy obu płci. A póki co to wymagane jest od autora, aby się dokształcał, wróżył z tarota co jego kobieta lubi (oczywiście ironia), no i wywijał cudy na kiju domyślając się z próżni, co jego kobietę może zachęcić do seksu (a być może taka rzecz nie istnieje). A tymczasem jego partnerkę na nic więcej nie stać niż tylko 'nie chcę seksu, bo nie' i zero chęci podjęcia rozmowy odnośnie tego, co można z tym zrobić lub o ewentualnym rozstaniu nie męcząc sobie wzajemnie tyłków. Dlatego uważam, że nie ma czym się chwalić, że ty miałaś partnerów gdzie robienie prania było bardziej ekscytujące niż seks, a teraz wyśmiewasz ich na babskim forum. Nie trafili Ci się tacy faceci, tylko sama takich wybrałaś. Tak samo wybrałaś drogę 'po co rozmawiać o tym co lubię i czego oczekuję w łóżku, lepiej pomyśleć o praniu i czekać, aż się trafi sam lepszy kochanek'. Dziwi mnie niezmiernie, jakie tutaj padły odpowiedzi. Jeszcze takie nieco związane z szkalowaniem mężczyzn i hipokryzją. Edytowane przez Miss_Suze Czas edycji: 2023-06-02 o 22:41 |
|
2023-06-02, 22:46 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
[1=c6b6756720a205d307becdd e1d052a7f45362f96_64ed273 165c68;89594848]Raczej normalne. Ja tak nie mam, ale mam na prawdę dużo koleżanek, które nie potrzebują seksu i przez to raczej nie mają facetów, a nawet jak się jakiś zakręci to ucieka jeśli nie dostaje tego co potrzebuje. Ludzie są różni. Ja np. jak byłam młoda to mogłam i po 3 razy dziennie i miałam tego serdecznie dosyć, było to wyczerpujące. Teraz już jestem w średnim wieku i moje libido wynosi praktycznie zero, dlatego też jakoś nie poszukuję związku za bardzo już. A jakbym szukała to też bym w takim związku raczej oczekiwała przytulanek i czułości niż stricte seksu. Nie myślę, że coś się da za bardzo z tym zrobić - po prostu poszukać lepiej dopasowanego seksualnie partnera i tyle.[/QUOTE]Oczywiście że normalne. Grunt by obydwojgu pasowało. Jeżeli nie to rozstanie. Chociaż wydaje mi się że jednak tak małe potrzeby seksualne nie są aż tak częste bo jednak co innego raz na tydzień a co innego raz na miesiąc dlatego wielu osobom może wydawać się że może to być związane z problemami zdrowotnymi. Tylko że to już dziewczyna sama czuje czy powinna się zbadać. Myślę że warto zawsze dla samej siebie ale autor do niczego jej nie zmusi. Mówię o takich podstawowych badaniach. Czasem nawet drobne rzeczy obniżaja libido. No oni jednak są niedopasowani. Zwłaszcza gdy to rok związku i są problemy.
Ja akurat mam duże libido często nawet zmęczona poza jakimś ogromnym padnięciem czy gdy mam bardzo zly nastroj mogłabym codziennie lub prawie codziennie choćby parę razy w tygodniu ale mam też momenty cyklu gdzie miałabym ochotę bardziej na przykład przed okresem lub w okres gdy przestaję boleć ale jednak krew jest trochę odpychajaca dla nas przy seksie więc zazwyczaj ograniczamy się do dotykania się. Też nie wyobrażam sobie związku z partnerem gdzie nasze potrzeby byłyby zupełnie różne. Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ---------- Cytat:
Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka |
|
2023-06-02, 23:20 | #20 | |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Cytat:
Dodatkowo musisz posiadać braki w inteligencji emocjonalnej, jeśli winisz kobietę za pozostawanie w nie do końca satysfakcjonującym związku. Kurde no, podstawy psychoedukacji się kłaniają. Empik jest tego pełen, serio nie trzeba szukać daleko. Wystarczy poczytać specjalistów, zamiast uprawiać "wiedzenie lepiej, bo tak".
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
|
2023-06-03, 12:38 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Cytat:
---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ---------- Dziewczyny, czy Wy w wieku 19 lat już dobrze wiedziałyście co lubicie, czego nie lubicie i umialyscie o tym szczerze i otwarcie rozmawiać? Mając 19 lat byłam jeszcze dziewicą, miałam orientację o co chodzi ale wychowana w wierze katolickiej miałam duze zahamowania i opory. |
|
2023-06-03, 13:01 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89597146]Czas się rozstać, po co się męczyć.
---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ---------- Dziewczyny, czy Wy w wieku 19 lat już dobrze wiedziałyście co lubicie, czego nie lubicie i umialyscie o tym szczerze i otwarcie rozmawiać? Mając 19 lat byłam jeszcze dziewicą, miałam orientację o co chodzi ale wychowana w wierze katolickiej miałam duze zahamowania i opory.[/QUOTE]Ja nie umialam i naprawde mozna uprawiac seks 7 x w tygodniu bo tak , bo wszyscy tak maja ,bo chlopak chce to czemu ja nie? A mozna malymi.kroczkami budowac wiedze o sobie o nas . Tylko własnie najgorsze jest zaczac mowic o tym ale tez i sluchać uważnie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez robcia Czas edycji: 2023-06-03 o 13:16 |
2023-06-03, 13:06 | #23 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 647
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Cytat:
Ja byłam osobą z mega wysokim libido za młodu - chorobliwie wysokim, było to wyczerpujące - pomimo otrzymywania seksu, pornografii, masturbacji, wiecznie odczuwałam niedosyt. Wyobrażałam sobie, że zawsze będę się tak "męczyć" z tym wysokim libido. Przy tym wszystkim miałam jednego, stałego partnera - "dzięki bogu" jak na to patrzę z perspektywy czasu, bo chyba w tamtym okresie jesli bym się nie ustatkowała, to łatwo by mi było popaść w seksoholizm. Myślałam, że zawsze tak będzie. Ale cyk - minęło 10 lat, miałam różnych partnerów - niektórych doświadczonych, innych wcale. Dodam jeszcze, że nie mam problemu z osiąganiem orgazmu... ale jak mi się zdarzył one night stand z osobą, z którą nie planowałam żadnej przyszłości i rozwoju związku, to pomimo podniecenia i chęci, pomimo rewelacyjnej techniki kochanka, doświadczenia itd. - za nic nie mogłam dojść. Bo nie kochałam tej osoby i uświadomiłam sobie, że to co dla mnie robi seks dobrym to po prostu miłość. Jak kogoś kocham to seks jest udany, jak nie kocham - to nie ważne co ta osoba wyczynia - u mnie to nie działa. Powracając do cytatu - mam koleżanki, niektóre super piękne, które mają już np. 35 lat i nigdy nie były w związku. Mam wrażenie, że faceci ich zwyczajnie seksualnie nie podniecają, z tym typem koleżanek w ogóle nigdy nie gadam o seksie, temat mężczyzn nie istnieje, a jeśli istnieje to wszystko jest takie dziecięce, naiwne, romantyzowane, że facet to jest od chodzenia za rączki, kupowania im kwiatów, a seks im zwyczajnie nie jest potrzebny. I długo ich nie rozumiałam - jak można w ogóle wytrzymywać bez partnera/bez seksu. Dopiero teraz jak mi libido spadło, to widzę, że się da. Gdybym miała tak jak wcześniej to nałogowo bym kogoś szukała do zaspokojenia potrzeb. Aktualnie tak nie mam i życie w pojedynkę przestaje mi doskwierać. Więc absolutnie nie zgodzę się z faktem, że dobry kochanek coś podziała na niskie libido - niektórzy ludzie mają niskie libido, brak podniecenia seksualnego, napięcia seksualnego - jeśli nie czujesz czegoś takiego w swoim organizmie to niby po co mialabys dazyc do uprawiania seksu? Nie dążysz i cię nie interesuje. Po prostu żyjesz. I piszę to jako osoba, która miała świetny seks i udane życie seksualne, ale widzę, że jeśli libido kuleje, to seks jest zbędny. U kobiet podniecenie to sinusoida - raz mają ochotę, raz nie mają, jedne mają ochotę za młodu, inne na starość, jedne w ciąży, innym po ciąży przechodzi ochota. U facetów to jest stały level każdego dnia - wiadomo spada bądź rośnie w zależności od kondycji faceta, ale nie sądzę, że facet jest w ogóle w stanie zrozumieć kobiecą seksualność i to, że kobietę np. podniecają rzeczy w stylu, że jej partner jest zaradny, albo zrobił coś miłego i cała rodzina partnerki go teraz podziwia i ona się czuje dumna z takiego faceta. Faceci nie mają takiego czegoś, u nich to po prostu czysta reakcja fizjologiczna. U kobiet czasem też, ale u kobiet seks jest w głowie - facet mówi wykonać x czynności i zbudować atmosferę, żeby kobieta była napalona. A i to nie zadziała na każdą i wszędzie. |
|
2023-06-03, 13:54 | #24 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
[1=c6b6756720a205d307becdd e1d052a7f45362f96_64ed273 165c68;89597182]I napisał to oczywiście facet.
Ja byłam osobą z mega wysokim libido za młodu - chorobliwie wysokim, było to wyczerpujące - pomimo otrzymywania seksu, pornografii, masturbacji, wiecznie odczuwałam niedosyt. Wyobrażałam sobie, że zawsze będę się tak "męczyć" z tym wysokim libido. Przy tym wszystkim miałam jednego, stałego partnera - "dzięki bogu" jak na to patrzę z perspektywy czasu, bo chyba w tamtym okresie jesli bym się nie ustatkowała, to łatwo by mi było popaść w seksoholizm. Myślałam, że zawsze tak będzie. Ale cyk - minęło 10 lat, miałam różnych partnerów - niektórych doświadczonych, innych wcale. Dodam jeszcze, że nie mam problemu z osiąganiem orgazmu... ale jak mi się zdarzył one night stand z osobą, z którą nie planowałam żadnej przyszłości i rozwoju związku, to pomimo podniecenia i chęci, pomimo rewelacyjnej techniki kochanka, doświadczenia itd. - za nic nie mogłam dojść. Bo nie kochałam tej osoby i uświadomiłam sobie, że to co dla mnie robi seks dobrym to po prostu miłość. Jak kogoś kocham to seks jest udany, jak nie kocham - to nie ważne co ta osoba wyczynia - u mnie to nie działa. Powracając do cytatu - mam koleżanki, niektóre super piękne, które mają już np. 35 lat i nigdy nie były w związku. Mam wrażenie, że faceci ich zwyczajnie seksualnie nie podniecają, z tym typem koleżanek w ogóle nigdy nie gadam o seksie, temat mężczyzn nie istnieje, a jeśli istnieje to wszystko jest takie dziecięce, naiwne, romantyzowane, że facet to jest od chodzenia za rączki, kupowania im kwiatów, a seks im zwyczajnie nie jest potrzebny. I długo ich nie rozumiałam - jak można w ogóle wytrzymywać bez partnera/bez seksu. Dopiero teraz jak mi libido spadło, to widzę, że się da. Gdybym miała tak jak wcześniej to nałogowo bym kogoś szukała do zaspokojenia potrzeb. Aktualnie tak nie mam i życie w pojedynkę przestaje mi doskwierać. Więc absolutnie nie zgodzę się z faktem, że dobry kochanek coś podziała na niskie libido - niektórzy ludzie mają niskie libido, brak podniecenia seksualnego, napięcia seksualnego - jeśli nie czujesz czegoś takiego w swoim organizmie to niby po co mialabys dazyc do uprawiania seksu? Nie dążysz i cię nie interesuje. Po prostu żyjesz. I piszę to jako osoba, która miała świetny seks i udane życie seksualne, ale widzę, że jeśli libido kuleje, to seks jest zbędny. U kobiet podniecenie to sinusoida - raz mają ochotę, raz nie mają, jedne mają ochotę za młodu, inne na starość, jedne w ciąży, innym po ciąży przechodzi ochota. U facetów to jest stały level każdego dnia - wiadomo spada bądź rośnie w zależności od kondycji faceta, ale nie sądzę, że facet jest w ogóle w stanie zrozumieć kobiecą seksualność i to, że kobietę np. podniecają rzeczy w stylu, że jej partner jest zaradny, albo zrobił coś miłego i cała rodzina partnerki go teraz podziwia i ona się czuje dumna z takiego faceta. Faceci nie mają takiego czegoś, u nich to po prostu czysta reakcja fizjologiczna. U kobiet czasem też, ale u kobiet seks jest w głowie - facet mówi wykonać x czynności i zbudować atmosferę, żeby kobieta była napalona. A i to nie zadziała na każdą i wszędzie.[/QUOTE]Też trochę uogólniasz, przekonałam się, że z mężczyznami nie zawsze też jest tak prosto i spłycanie ich popędu do zwierzęcego instynktu bywa krzywdzące, bo kończy się czasem brakiem zrozumienia ze strony partnerki. Nie każdy facet działa tak samo, tak jak i nie każda kobieta. Sent from my M2101K6G using Tapatalk |
2023-06-03, 13:59 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
[1=c6b6756720a205d307becdd e1d052a7f45362f96_64ed273 165c68;89597182]
U facetów to jest stały level każdego dnia - wiadomo spada bądź rośnie w zależności od kondycji faceta, ale nie sądzę, że facet jest w ogóle w stanie zrozumieć kobiecą seksualność i to, że kobietę np. podniecają rzeczy w stylu, że jej partner jest zaradny, albo zrobił coś miłego i cała rodzina partnerki go teraz podziwia i ona się czuje dumna z takiego faceta. Faceci nie mają takiego czegoś, u nich to po prostu czysta reakcja fizjologiczna. U kobiet czasem też, ale u kobiet seks jest w głowie - facet mówi wykonać x czynności i zbudować atmosferę, żeby kobieta była napalona. A i to nie zadziała na każdą i wszędzie.[/QUOTE] Bardzo szkodliwe uogólnienia. |
2023-06-03, 14:08 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Wątek pokazujący jak bardzo edukacja seksualna jest nam potrzebna.
|
2023-06-03, 14:10 | #27 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89597238]Wątek pokazujący jak bardzo edukacja seksualna jest nam potrzebna.[/QUOTE]
Sent from my M2101K6G using Tapatalk |
2023-06-03, 23:24 | #28 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Cytat:
Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ---------- Cytat:
Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka |
||
2023-06-03, 23:27 | #29 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
[1=c6b6756720a205d307becdd e1d052a7f45362f96_64ed273 165c68;89597182]I napisał to oczywiście facet.
Ja byłam osobą z mega wysokim libido za młodu - chorobliwie wysokim, było to wyczerpujące - pomimo otrzymywania seksu, pornografii, masturbacji, wiecznie odczuwałam niedosyt. Wyobrażałam sobie, że zawsze będę się tak "męczyć" z tym wysokim libido. Przy tym wszystkim miałam jednego, stałego partnera - "dzięki bogu" jak na to patrzę z perspektywy czasu, bo chyba w tamtym okresie jesli bym się nie ustatkowała, to łatwo by mi było popaść w seksoholizm. Myślałam, że zawsze tak będzie. Ale cyk - minęło 10 lat, miałam różnych partnerów - niektórych doświadczonych, innych wcale. Dodam jeszcze, że nie mam problemu z osiąganiem orgazmu... ale jak mi się zdarzył one night stand z osobą, z którą nie planowałam żadnej przyszłości i rozwoju związku, to pomimo podniecenia i chęci, pomimo rewelacyjnej techniki kochanka, doświadczenia itd. - za nic nie mogłam dojść. Bo nie kochałam tej osoby i uświadomiłam sobie, że to co dla mnie robi seks dobrym to po prostu miłość. Jak kogoś kocham to seks jest udany, jak nie kocham - to nie ważne co ta osoba wyczynia - u mnie to nie działa. Powracając do cytatu - mam koleżanki, niektóre super piękne, które mają już np. 35 lat i nigdy nie były w związku. Mam wrażenie, że faceci ich zwyczajnie seksualnie nie podniecają, z tym typem koleżanek w ogóle nigdy nie gadam o seksie, temat mężczyzn nie istnieje, a jeśli istnieje to wszystko jest takie dziecięce, naiwne, romantyzowane, że facet to jest od chodzenia za rączki, kupowania im kwiatów, a seks im zwyczajnie nie jest potrzebny. I długo ich nie rozumiałam - jak można w ogóle wytrzymywać bez partnera/bez seksu. Dopiero teraz jak mi libido spadło, to widzę, że się da. Gdybym miała tak jak wcześniej to nałogowo bym kogoś szukała do zaspokojenia potrzeb. Aktualnie tak nie mam i życie w pojedynkę przestaje mi doskwierać. Więc absolutnie nie zgodzę się z faktem, że dobry kochanek coś podziała na niskie libido - niektórzy ludzie mają niskie libido, brak podniecenia seksualnego, napięcia seksualnego - jeśli nie czujesz czegoś takiego w swoim organizmie to niby po co mialabys dazyc do uprawiania seksu? Nie dążysz i cię nie interesuje. Po prostu żyjesz. I piszę to jako osoba, która miała świetny seks i udane życie seksualne, ale widzę, że jeśli libido kuleje, to seks jest zbędny. U kobiet podniecenie to sinusoida - raz mają ochotę, raz nie mają, jedne mają ochotę za młodu, inne na starość, jedne w ciąży, innym po ciąży przechodzi ochota. U facetów to jest stały level każdego dnia - wiadomo spada bądź rośnie w zależności od kondycji faceta, ale nie sądzę, że facet jest w ogóle w stanie zrozumieć kobiecą seksualność i to, że kobietę np. podniecają rzeczy w stylu, że jej partner jest zaradny, albo zrobił coś miłego i cała rodzina partnerki go teraz podziwia i ona się czuje dumna z takiego faceta. Faceci nie mają takiego czegoś, u nich to po prostu czysta reakcja fizjologiczna. U kobiet czasem też, ale u kobiet seks jest w głowie - facet mówi wykonać x czynności i zbudować atmosferę, żeby kobieta była napalona. A i to nie zadziała na każdą i wszędzie.[/QUOTE] Płeć ma tu myślę drugorzędną rolę. Powiedział to specjalista, klinicysta, który do zawodu uczył się 9 lat i co dla mnie bardzo istotne, nie ma mizoginistycznych zapędów jak np starszy Lew-Starowicz. Dobry kochanek nie oznacza rozmiaru penisa czy fikołków w łóżku, ale i to tak niezwykle ważne dla kobiet poczucie bezpieczeństwa. ONS tego siłą rzeczy nie da, więc Twoja reakcja jest bardzo... w statystycznej normie. Nie mam jeszcze wiedzy w temacie hiperseksualności, więc tu nic nie mogę napisać. Natomiast co do Twojej ogromnej zmiany w poziomie libido - robiłaś badania? Znasz przyczynę? Ja pisałam o kobietach zdrowych, nie włączamy tu depresji, hashimoto, SSRI czy źle dobranych hormonów, które zabijają wszelki popęd. Koleżanki, które są singielkami... jak przyznałaś nigdy nie rozmawiacie o seksie, więc... nie wiesz jaki bagaż ze sobą niosą i ukrywają w domu. Pochwica? Gwałt? Paniczny lęk przed seksem? Przekonania z domu rodzinnego? Wujek, który w ich dzieciństwie pozwolił sobie na zbyt wiele? Ty nie wiesz, ja tym bardziej nie wiem. U kobiet... jak to nie pamiętam kto ze specjalistów powiedział, gra wstępna zaczyna się w momencie zakończenia seksu i trwa aż do kolejnego zbliżenia, więc składa się na nią to jak partner się zachowuje, to ile ona ma obowiązków na głowie, stresu, jak czuje się ze sobą, czy w którym momencie cyklu jest, jeśli nie przyjmuje hormonów. Ta sinusoida w dużej mierze zależy, jak widać, od środowiska. Ochota na seks na pewnych etapach ciąży jest wytłumaczona za pomocą biologii, nie pamiętam niestety szczegółów, zapewne chodzi o jakiś hormon. Życie seksualne pary w momencie przyjścia na świat dziecka to osoby temat na książkę. Właściwie zanika, bo kobieta wchodzi w całkowicie inną, nieseksualną rolę. Mówi się, że powrót do życia seksualnego sprzed narodzin dziecka może zajmować nawet cztery lata. Facet tak jak kobieta w testach na inteligencję wychodzi dość podobnie. Różnice nie są znaczące. A to daje mu, jako osobie o podobnych zasobach poznawczych i emocjonalnych takie same szanse na zrozumienie, że jego kobietę podnieca to czy tamto dokładnie na tej samej zasadzie, na której Ty zrozumiesz, co podnieca twojego partnera. Pisanie, że facet czegoś nie zrozumie, bo to facet plasuje nas na poziomie wykopków piszących, że kobieta nie jest w stanie czegoś pojąć intelektualnie, bo jest kobietą, to wiadomo hehe... Mężczyźni chorują tak samo jak kobiety np na depresję, choroby tarczycy. Przyjmują te same leki o tych samych skutkach ubocznych. My idziemy do łózka i nie mamy stresu - czy utrzymam erekcję? Czy nie będę miał przedwczesnego wytrysku? Czy mój rozmiar ją usatysfakcjonuje? Czy ona będzie miała orgazm? No nie, raczej się czasami przejmujemy, czy w tej pozycji piersi nie leżą za bardzo pod pachami. Facet ma cały pakiet stresów o swój sprzęt. Na dodatek społeczna narracja mówi, że prawdziwy facet ma zawsze ochotę, więc on musi mieć... Słaby dzień? Stres w pracy? Przemęczenie? Przywalił sobie na siłowni sztangą w jaja? Nie ważne, facetowi się musi zawsze chcieć. No właśnie, musisz wziąć poprawę na to, że średni wiek inicjacji seksualnej w Polsce to 18-19 lat. Dochodzi do tego wychowanie - czy wyszłaś z domu z niczym, czy miałaś rodziców, którzy Cię edukowali. W pokoleniu dzisiejszych 30-parolatków średnio prawie 70% nie miało w domu takowej edukacji. Dodaj do tego wychowanie w pedagogice strachu, gdzie dzieci i ryby głosu nie miały, a matka w domu np usługiwała ojcu.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 Edytowane przez Pani_Robot Czas edycji: 2023-06-03 o 23:32 |
2023-06-04, 00:54 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
|
Dot.: Gdy dziewczyna nie chce, nie potrzebuje seksu
Wiem. Zdaje sobie sprawę że ta dziewczyna seksu może się właśnie uczyć. Tylko kwestia czy coś zmieni się czy są po prostu niedobrani. Tak też może być.
Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:43.