Moje życie jest jak z kiepskiej telenoweli.

[Lisssa2]

Może życie jest jak nie udana telenowela - dziwne, głupie, nie udane. Wyjechałam do Niemiec tam poznałam świetnego faceta trochę było sny razem po 2 tygodniach bycia razem przyjechała do mnie przyjaciółka. On się w niej zakochał, ona w nim l. Jak zobaczyłam jego miłość do niej wiedziałam że muszę zajść w ciążę. Zaszłam. On rozstał się ze mną. Po 3 miesiącach powiedziałam mu ze będziemy mieć dziecko, moja przyjaciółka wyjechała stworzyła ze nie chce stać nam na przeszkodzie mimo że on ją chciał zatrzymać ona wyjechała. Gdy znów zeszliśmy się nigdy między nami nie było normalnie - nie było uczuć, seksu. On cały czas kochał moją przyjaciółkę. Wyjechaliśmy daleko od jego rodzinnych Niemiec. Gdy byłam w 7 miesiącu ciąży odwiedziła mnie moją przyjaciółka powiedziała, że pod serce nosi dziecko - jego syna. Zabraniam jej mówić mu o tym. Moja ciąża zakończyła się w 7, 5 mmiesiącu nasza córeczka nie żyje. Ona na dniach rodzi. Wiem, że on jest ze mną tylko z litości, a nadal kocha ją. Jestem załamana tym wszystkim. Nie umiem otrząsnąć się po śmierci córeczki. Moja przyjaciółka za kilka dni urodzi syna, a ja ? Cały czas zadaje sobie pytanie dlaczego mamą byłam tylko kilka godzin... On nie wie o tym ze będzie miał syna bo pewnie zaraz by do niej pojechał.

[Chardon]

Hmm, mamy Ci tylko współczuć czy chciałabyś jakiejś rady?
Bo jak jesteś otwarta na sugestię to ja proponuję znalezienie dobrego psychologa w Twojej okolicy.

[lovely_purple]

Napisane przez Lisssa2

Może życie jest jak nie udana telenowela - dziwne, głupie, nie udane. Wyjechałam do Niemiec tam poznałam świetnego faceta trochę było sny razem po 2 tygodniach bycia razem przyjechała do mnie przyjaciółka. On się w niej zakochał, ona w nim l. Jak zobaczyłam jego miłość do niej wiedziałam że muszę zajść w ciążę. Zaszłam. On rozstał się ze mną. Po 3 miesiącach powiedziałam mu ze będziemy mieć dziecko, moja przyjaciółka wyjechała stworzyła ze nie chce stać nam na przeszkodzie mimo że on ją chciał zatrzymać ona wyjechała. Gdy znów zeszliśmy się nigdy między nami nie było normalnie - nie było uczuć, seksu. On cały czas kochał moją przyjaciółkę. Wyjechaliśmy daleko od jego rodzinnych Niemiec. Gdy byłam w 7 miesiącu ciąży odwiedziła mnie moją przyjaciółka powiedziała, że pod serce nosi dziecko - jego syna. Zabraniam jej mówić mu o tym. Moja ciąża zakończyła się w 7, 5 mmiesiącu nasza córeczka nie żyje. Ona na dniach rodzi. Wiem, że on jest ze mną tylko z litości, a nadal kocha ją. Jestem załamana tym wszystkim. Nie umiem otrząsnąć się po śmierci córeczki. Moja przyjaciółka za kilka dni urodzi syna, a ja ? Cały czas zadaje sobie pytanie dlaczego mamą byłam tylko kilka godzin... On nie wie o tym ze będzie miał syna bo pewnie zaraz by do niej pojechał.

Ale to tak na poważnie, czy troll jakiś?

[Lisssa2]

Chodzę od momentu straty dziecko. Ale to nic mi nie daje. Kocham bez wzajemności, bo jego myśli krążą gdzieś indziej pewnie myśli o niej. Straciłam córeczkę, które miała być gwarancją naszego szczęścia. Wiem ze on kochał tylko naszą córeczkę nie mnie, ale nadal mam nadzieje, że coś poczuje do nas.

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Napisane przez lovely_purple

Ale to tak na poważnie, czy troll jakiś?

Wiem ze to nie brzmi racjonalnie. Ale to moje durne życie :/

[lovely_purple]

Napisane przez Lisssa2

Chodzę od momentu straty dziecko. Ale to nic mi nie daje. Kocham bez wzajemności, bo jego myśli krążą gdzieś indziej pewnie myśli o niej. Straciłam córeczkę, które miała być gwarancją naszego szczęścia. Wiem ze on kochał tylko naszą córeczkę nie mnie, ale nadal mam nadzieje, że coś poczuje do nas.

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------


Wiem ze to nie brzmi racjonalnie. Ale to moje durne życie :/

Czy ja dobrze zrozumiałam? Złapałaś go na dziecko po to, by nie był z Twoją przyjaciółką?

[Lisssa2]

Napisane przez lovely_purple

Czy ja dobrze zrozumiałam? Złapałaś go na dziecko po to, by nie był z Twoją przyjaciółką?

Dokładnie tak. Nie chciałam żeby był z nią. Ona jest ona - spokojna, delikatna łatwo ją zastraszyć.

[lovely_purple]

Napisane przez Lisssa2

Dokładnie tak. Nie chciałam żeby był z nią. Ona jest ona - spokojna, delikatna łatwo ją zastraszyć.

Z całym szacunkiem, ale wiesz, że to nie jest normalne zachowanie? Nie powinnaś tak robić. Wręcz powiedziałabym, że to chore. Bardzo chore.

[Lisssa2]

Napisane przez lovely_purple

Z całym szacunkiem, ale wiesz, że to nie jest normalne zachowanie? Nie powinnaś tak robić. Wręcz powiedziałabym, że to chore. Bardzo chore.

Chciałam z nim być bardzo !
Co miałam zrobić ? No co ?

[lovely_purple]

Napisane przez Lisssa2

Chciałam z nim być bardzo !
Co miałam zrobić ? No co ?

Na pewno nie łapać na dziecko na boga... Nie można nikogo zmusić do miłości, skoro on nie chce z Tobą być powinnaś to przyjąć z godnością i odpuścić.. Poza tym, skoro go tak kochasz to nie liczy się dla Ciebie to, żeby był szczęśliwy? Nawet bez Ciebie?

[Lisssa2]

Napisane przez lovely_purple

Na pewno nie łapać na dziecko na boga... Nie można nikogo zmusić do miłości, skoro on nie chce z Tobą być powinnaś to przyjąć z godnością i odpuścić.. Poza tym, skoro go tak kochasz to nie liczy się dla Ciebie to, żeby był szczęśliwy? Nawet bez Ciebie?

No tak. Chyba tak postąpiła moja przyjaciółka - oddala mi go, nie powiedziała mu o ciąży, a tylko ja wiem ze ona urodzi jego dziecko. Kompletnie ulotnila się z naszego życia.

[lovely_purple]

Napisane przez Lisssa2

No tak. Chyba tak postąpiła moja przyjaciółka - oddala mi go, nie powiedziała mu o ciąży, a tylko ja wiem ze ona urodzi jego dziecko. Kompletnie ulotnila się z naszego życia.

Problem w tym, że to TY sie powinnaś zachować jak przyjaciółka. Bo ona kocha tego faceta i on ją. Jesteś straszną egoistką. Odpowiada Ci to, że on jest z Tobą z litości? Ciężko w ogóle uwierzyć w autentyczność tego wątku...

[Lisssa2]

Napisane przez lovely_purple

Problem w tym, że to TY sie powinnaś zachować jak przyjaciółka. Bo ona kocha tego faceta i on ją. Jesteś straszną egoistką. Odpowiada Ci to, że on jest z Tobą z litości? Ciężko w ogóle uwierzyć w autentyczność tego wątku...

Praktycznie to już nie jest ze mną. Stworzył, że do momentu, w którym nie poczuje się dobrze to mogę zostać u niego.
Tylko co ja teraz mam zrobić ? Powiedzieć mu o jego dziecku ? Ja mam tylko jego.

[liselotta]

trololololo
111 gości

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Miej troche godnosci i po prostu pozwól mu odejsc. Tak bedzie lepiej dla was wszystkich. Swoja droga, to niezly facet... bzykal dwie w tym samym czasie Wykopalabym na zbity pysk, a tamtej przegadala do rozumu na jego temat. Baby, otrzasnijcie sie!

[Lisssa2]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;49379511]Miej troche godnosci i po prostu pozwól mu odejsc. Tak bedzie lepiej dla was wszystkich. Swoja droga, to niezly facet... bzykal dwie w tym samym czasie Wykopalabym na zbity pysk, a tamtej przegadala do rozumu na jego temat. Baby, otrzasnijcie sie![/QUOTE]
No nie w tym samym czasie. Jak był ze mną to nie spał z nią. Z nią spał kiedy ze mną juz nie był.

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Napisane przez Lisssa2

Praktycznie to już nie jest ze mną. Stworzył, że do momentu, w którym nie poczuje się dobrze to mogę zostać u niego.
Tylko co ja teraz mam zrobić ? Powiedzieć mu o jego dziecku ? Ja mam tylko jego.

CZy to jest pisane z google translatora? Niektórych zdań nie da się zrozumieć ... Trololo?

[Dorotti666]

Hmm już kiedyś była podobna historia na wizażu

[skazana_na_bluesa]

kiepskie trolololo

[Kansjella]

Masz telenowele na wlasne zyczenie...on cie nir chcial a ty go chcialas zlapac na dziecko. Powinnas im pozwolic byc razem jak sie zakochali w sobie.

[Magdallen]

Dziewczyny, na prawdę wierzycie w tą historię?

[8dffddb6e628bfb98112858ba516cbd40bf27d07_5e28e2031c1d9]

Napisane przez Magdallen

Dziewczyny, na prawdę wierzycie w tą historię?

Nie. Ciężko uwierzyć w tę historię, a gdyby była to prawda to zachowanie autorki normalne nie jest i wtedy trudno uwierzyć, że można się tak zachowywać. W tej historii każdy zresztą zachowuje się dziwnie.

[Barbarella05]

Trolololololololo
Chyba ktoś tu się kiepskich telenoweli naoglądał :P

[86lola]

albo socjopatka

[slaaave13]

Jeeeju, przerwa świąteczna się zaczęła czy co? Chyba dopiero od piątku a komuś już się nudzi?

[kalincia]

Napisane przez Lisssa2

Chciałam z nim być bardzo !
Co miałam zrobić ? No co ?

Nie wierzę, że nie jesteś trollem. Nikt nie może być aż tak głupi.

[bernatka666]

Koszmar.... życie poniekąd pokazało Ci drogę. teraz zostaw tych dwoje ułóż sobe życie. TO lepsze niż żyćw związku bez miłości i przyszłości. Myślisz, że on by Cię pokochał bo urodziła by się Wasza córka?

[rihno]

raptem wczoraj o tym czytałam

http://f.kafeteria.pl/temat/trudna-s...s-km-p_6098347

[kalincia]

Napisane przez rihno

raptem wczoraj o tym czytałam

http://f.kafeteria.pl/temat/trudna-s...s-km-p_6098347

Rzeczywiście, to samo, tylko ze strony tej przyjaciółki. Ciekawe, komu się chce w takie rzeczy bawić.

[Arabella9]

Trolololo

[Magdallen]

Napisane przez rihno

raptem wczoraj o tym czytałam

http://f.kafeteria.pl/temat/trudna-s...s-km-p_6098347

Super Czekam na opowieść faceta. Dajcie cynk, jak znajdziecie