Koło 30-stki a niemyślące o dzieciach cz. V

[LouLou25]

baw sie dobrze
i rob uniki

[Alvesta]

Baw się dobrze

[Jula]

Zyjecie, dziewczęta?

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Jula

Zyjecie, dziewczęta?

ale co to za życie

[LouLou25]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;45822479]ale co to za życie[/QUOTE]
ano

[Jula]

No co WY? Wiosna, ciepło, dzień dłuższy... mnóstwo możliwości
To mówię ja, Jula

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

taaa
dla mnie poczatek wiosny to zawsze jakis dol/dolek, tak mam i juz

[nafnaf]

Odkopuję
Czy grupa podróżująca powróciła już z tureckiego wywczasu?
Miałam pisać wcześniej, ale echhh, kiepski tydzień to był, więc pochwalę się teraz, że w ubiegły piątek spotkaliśmy się z Rillą&Co. w Wawie -pośmialiśmy się, pochłonęliśmy litry (dosłownie!) piwa, pobłądziliśmy sobie trochę (no cóż, kariery przewodnika to ja na pewno nigdy nie zrobię)... Fajnie było się spotkać
A ja sobie teraz czekam, aż do stolycy zawita w końcu prawdziwa wiosna, bo na razie jakoś jej za bardzo nie czuję Zimno jest jak nie wiem co Chyba zaraz zawinę się w gruby koc. Szkoda, że nie mam jakiegoś zwierzaka, który mógłby nogi ogrzać

[Rilla82]

Napisane przez nafnaf

Odkopuję
Czy grupa podróżująca powróciła już z tureckiego wywczasu?
Miałam pisać wcześniej, ale echhh, kiepski tydzień to był, więc pochwalę się teraz, że w ubiegły piątek spotkaliśmy się z Rillą&Co. w Wawie -pośmialiśmy się, pochłonęliśmy litry (dosłownie!) piwa, pobłądziliśmy sobie trochę (no cóż, kariery przewodnika to ja na pewno nigdy nie zrobię)... Fajnie było się spotkać
A ja sobie teraz czekam, aż do stolycy zawita w końcu prawdziwa wiosna, bo na razie jakoś jej za bardzo nie czuję Zimno jest jak nie wiem co Chyba zaraz zawinę się w gruby koc. Szkoda, że nie mam jakiegoś zwierzaka, który mógłby nogi ogrzać

Wróciliśmy, Nafiku, bardzo Ci dziękuję za przemiłe towarzystwo i dzielne zmierzenie się z litrami (sic!) piwa!

Istambuł to istna bajka. Ogarnęłam pierwsze foty na fejsie, ale tej ferii widoków, zapachów, dźwięków nie da się oddać przy pomocy żadnego medium. To trzeba przeżyć na własnej skórze.
Wyjazd udał się wybornie. Nazwiedzaliśmy się za wszystkie czasy - nachodziliśmy się, najeździliśmy napływaliśmy, opiliśmy sahlepu (pycha!!!). Całe szczęście, że była moja siostra, bo zabrała nas w mnóstwo miejsc, do których sami byśmy nie trafili. Miasto ma prawie 13 mln mieszkańców i drugie tyle ukrytych przepięknych zakamarków. Po powrocie Warszawa wydała mi się małym, wyludnionym miasteczkiem Na ulicach Stambułu ruch i rwetes jest 24h na dobę. Dodatkowo mieszkaliśmy w arcyciekawym miejscu - czymś na kształt anarchistycznej komuny, pomalowanej w papuzie kolory, obsługiwanej przez ludzi w dredach przy dźwiękach zaangażowanych społecznie piosenek. Miejsce to było zawsze otwarte dla zwierzaków i wszystkich oryginalnie wyglądających osobników, którzy akurat mieli ochotę na darmowy poczęstunek, napój, tudzież partyjkę buli (z tego ostatniego korzystały częściej osobniki niż zwierzaki ) Bardzo gorąco polecam wyprawę do tego miasta. Ja na pewno tam wrócę.

[Alvesta]

Rilla ale Ci zazdroszczę! I fajnie że udała się wyprawa i naładowałaś akumulatory (a przynajmniej tak mi się wydaje )
ja ostatnio zamulam i nie mogę się ogarnąć

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Rilla82

Wróciliśmy, Nafiku, bardzo Ci dziękuję za przemiłe towarzystwo i dzielne zmierzenie się z litrami (sic!) piwa!

Istambuł to istna bajka. Ogarnęłam pierwsze foty na fejsie, ale tej ferii widoków, zapachów, dźwięków nie da się oddać przy pomocy żadnego medium. To trzeba przeżyć na własnej skórze.
Wyjazd udał się wybornie. Nazwiedzaliśmy się za wszystkie czasy - nachodziliśmy się, najeździliśmy napływaliśmy, opiliśmy sahlepu (pycha!!!). Całe szczęście, że była moja siostra, bo zabrała nas w mnóstwo miejsc, do których sami byśmy nie trafili. Miasto ma prawie 13 mln mieszkańców i drugie tyle ukrytych przepięknych zakamarków. Po powrocie Warszawa wydała mi się małym, wyludnionym miasteczkiem Na ulicach Stambułu ruch i rwetes jest 24h na dobę. Dodatkowo mieszkaliśmy w arcyciekawym miejscu - czymś na kształt anarchistycznej komuny, pomalowanej w papuzie kolory, obsługiwanej przez ludzi w dredach przy dźwiękach zaangażowanych społecznie piosenek. Miejsce to było zawsze otwarte dla zwierzaków i wszystkich oryginalnie wyglądających osobników, którzy akurat mieli ochotę na darmowy poczęstunek, napój, tudzież partyjkę buli (z tego ostatniego korzystały częściej osobniki niż zwierzaki ) Bardzo gorąco polecam wyprawę do tego miasta. Ja na pewno tam wrócę.

cudnie!zdjęcia super.

[Alvesta]

bry wieczór
dzisiaj zaczyna się nowy sezon Gry o tron
ktoś ogląda?

[Rilla82]

Napisane przez Alvesta

bry wieczór
dzisiaj zaczyna się nowy sezon Gry o tron
ktoś ogląda?

Wyznam, że nie miałam cierpliwości, żeby dotrwać do bieżącego sezonu. Zagęszczenie intryg na minutę kwadratową mnie przerosło, ale wiem, że dla wielu osób to ważne wydarzenie
Póki co nadrabiam zaległości w Chirurgach. To jedyny serial, któremu jestem wierna.

[Alvesta]

Napisane przez Rilla82

Wyznam, że nie miałam cierpliwości, żeby dotrwać do bieżącego sezonu. Zagęszczenie intryg na minutę kwadratową mnie przerosło, ale wiem, że dla wielu osób to ważne wydarzenie
Póki co nadrabiam zaległości w Chirurgach. To jedyny serial, któremu jestem wierna.

Chirurgów nawet mam, wszystkie sezony, moja mama (i nie tylko ona) jest wielką fanką ja się nie skusiłam... obejrzałam może jeden odcinek.
Grę czytałam (czekam na kolejne tomy), uwielbiam, nie mogłam nie obejrzeć serialu. Ale oczywiście to ważne wydarzenie, mam chipsy, piwo, jestem przebrana w piżamkę i lecim

[zania]

Bry znad kawy

Napisane przez Alvesta

bry wieczór
dzisiaj zaczyna się nowy sezon Gry o tron
ktoś ogląda?

Nawet nie wiem co to za serial

Powiem szczerze, ze dopoki byl House czy Dexter, czy nawet Californication to ogladalam seriale, a teraz wszystko sie pokonczylo i nie ma co ogladac Czekam (juz niedlugo) na Siostre Jackie i True Blood (ktore stracilo na mocy i ogladam tylko zeby zakonczyc serie). To wszystko, marniutko.

[Rilla82]

Właśnie uległam magii promocji i kupiłam loty do Oslo. Fakt, że cena bajeczna, bo 34 zł w jedną stronę, ale a) mój mężczyzna jeszcze nic o tym nie wie, b) noclegi w Norwegii są po zbóju drogie. No nic to, mam nadzieję, że nas fiordy nie zagryzą

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Rilla82

Właśnie uległam magii promocji i kupiłam loty do Oslo. Fakt, że cena bajeczna, bo 34 zł w jedną stronę, ale a) mój mężczyzna jeszcze nic o tym nie wie, b) noclegi w Norwegii są po zbóju drogie. No nic to, mam nadzieję, że nas fiordy nie zagryzą

super!!! Norwegia jest piekna jesli macie mozliwosc przemiscic sie na polnoc na Lofoty- polecam! no i biale noce
fiordy sa oswojone- jedza z reki

[Rilla82]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;45951497]super!!! Norwegia jest piekna jesli macie mozliwosc przemiscic sie na polnoc na Lofoty- polecam! no i biale noce
fiordy sa oswojone- jedza z reki [/QUOTE]
Kurcze, nie wiem, czy będzie taka opcja, bo wyjazd krótki i raczej niskobudżetowy, ale w sumie nie wykluczam, bo Lofoty to moje marzenie... Jechałaś może pociągiem na północ? Kojarzysz ceny?

[Cindy28]

Napisane przez Rilla82

Właśnie uległam magii promocji i kupiłam loty do Oslo. Fakt, że cena bajeczna, bo 34 zł w jedną stronę, ale a) mój mężczyzna jeszcze nic o tym nie wie, b) noclegi w Norwegii są po zbóju drogie. No nic to, mam nadzieję, że nas fiordy nie zagryzą

Norwegia ładna.
A nie myśleliście o noclegu w ramach couchsurfingu etc.?

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;45951497]super!!! Norwegia jest piekna jesli macie mozliwosc przemiscic sie na polnoc na Lofoty- polecam! no i biale noce
fiordy sa oswojone- jedza z reki [/QUOTE]

Bez kitu .

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Rilla82

Kurcze, nie wiem, czy będzie taka opcja, bo wyjazd krótki i raczej niskobudżetowy, ale w sumie nie wykluczam, bo Lofoty to moje marzenie... Jechałaś może pociągiem na północ? Kojarzysz ceny?

nie podrozowalam droga ladowa, wiec nie mam pojecia, sprobuj moze w necie jakies info znalezc

[Rilla82]

Napisane przez Cindy28

Norwegia ładna.
A nie myśleliście o noclegu w ramach couchsurfingu etc.?



Bez kitu .

Właśnie będę musiała pomyśleć. W sumie też mój tata ma tam dobrego kolegę ze studiów, który dysponuje dużym domem i pamiętam, że kiedyś niezobowiązująco zapraszał. Kto wie, czy nie byłoby rozsądnie o tym pomyśleć. Ceny za weekendowy, najprostszy nocleg w hostelu odpowiadają polskiemu spa tudzież mojemu tygodniowemu wypasowi w Tunezji

[Alvesta]

dzień dobry w piąteczek lubię piąteczki

[Rilla82]

Napisane przez Alvesta

dzień dobry w piąteczek lubię piąteczki

Oj tak Żeby się jeszcze pogoda zechciała poprawić...

[Apsik13]

Dziń dybry

Gdyby ktoś pytał o zmiany, które mogły nastąpić od mojego ostatniego "pobytu" na wątku, to... żadnych
Nie urodziłam, nie poznałam nikogo ciekawego, nie wyjechałam, nie wyprowadziłam się, nie wzbogaciłam się, nie zbiedniałam, nic się nie zmieniło. Dobrze, że przy tym wszystkim nie zwariowałam, a były 'momenty'
Ale ludzie to debile.

Zmieniając temat:
Czy miał ktoś Chloe EDP, bądź Classique Gaultier'a, bądź Diamonds Armaniego?

[Rilla82]

Napisane przez Apsik13

Dziń dybry

Gdyby ktoś pytał o zmiany, które mogły nastąpić od mojego ostatniego "pobytu" na wątku, to... żadnych
Nie urodziłam, nie poznałam nikogo ciekawego, nie wyjechałam, nie wyprowadziłam się, nie wzbogaciłam się, nie zbiedniałam, nic się nie zmieniło. Dobrze, że przy tym wszystkim nie zwariowałam, a były 'momenty'
Ale ludzie to debile.

Zmieniając temat:
Czy miał ktoś Chloe EDP, bądź Classique Gaultier'a, bądź Diamonds Armaniego?

Miło Cię tu widzieć
Z Chloe miałam odlewkę ale nie do końca mój klimat, więc poszła w świat.

[Alvesta]

Napisane przez Apsik13

Dziń dybry

Gdyby ktoś pytał o zmiany, które mogły nastąpić od mojego ostatniego "pobytu" na wątku, to... żadnych
Nie urodziłam, nie poznałam nikogo ciekawego, nie wyjechałam, nie wyprowadziłam się, nie wzbogaciłam się, nie zbiedniałam, nic się nie zmieniło. Dobrze, że przy tym wszystkim nie zwariowałam, a były 'momenty'
Ale ludzie to debile.

Zmieniając temat:
Czy miał ktoś Chloe EDP, bądź Classique Gaultier'a, bądź Diamonds Armaniego?

heloł Apsiku

ja nic z tych zapachów nie miałam

[Apsik13]

Napisane przez Rilla82

Miło Cię tu widzieć

Z Chloe miałam odlewkę ale nie do końca mój klimat, więc poszła w świat.

Wczoraj byłam w Super-Pharmie, gdzie wiele testerów było zwyczajnie pustych, więc się nie nawąchałam
A chciałabym sobie coś kupić w nagrodę

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Napisane przez Alvesta

heloł Apsiku

ja nic z tych zapachów nie miałam

Heloł heloł

Ja też, ale żem 'szalona wariatka a la Mariolka', być może znów dokonam zakupu w ciemno

[LouLou25]

Napisane przez Apsik13

Gdyby ktoś pytał o zmiany, które mogły nastąpić od mojego ostatniego "pobytu" na wątku, to... żadnych
Nie urodziłam, nie poznałam nikogo ciekawego, nie wyjechałam, nie wyprowadziłam się, nie wzbogaciłam się, nie zbiedniałam, nic się nie zmieniło.

nie wierze
dobrze, ze sie pojawilas Apsik, bo sie normalnie kurczymy

Zmieniając temat:
Czy miał ktoś Chloe EDP, bądź Classique Gaultier'a, bądź Diamonds Armaniego?

Chloe, kiedys wachalam, nie pamietam, ale butelka boska Classique mialam x3, w roznych sukieneckach wiec znam dobrze, mozna powiedziec, ze to moj zapach (prawie) dziecinstwa, lubie do tej pory za to do diamentow mnie nie ciagnie...

[Apsik13]

Napisane przez LouLou25

nie wierze
dobrze, ze sie pojawilas Apsik, bo sie normalnie kurczymy

Joł Lou
Ktoś zaginął i już tu nie wrócił?

Chloe, kiedys wachalam, nie pamietam, ale butelka boska Classique mialam x3, w roznych sukieneckach wiec znam dobrze, mozna powiedziec, ze to moj zapach (prawie) dziecinstwa, lubie do tej pory za to do diamentow mnie nie ciagnie...

Classique od wczoraj siedzi w koszyku, tylko teraz dokonuje się proces myślowy pt. "czy na pewno mi się spodoba", ale po przeczytanych opiniach typu: za słodki, mocny, wyrazisty, przyprawia o ból głowy, pudrowo-mdlący... od razu mam chęć za niego zapłacić

[Cindy28]

Napisane przez Apsik13

Dziń dybry

Gdyby ktoś pytał o zmiany, które mogły nastąpić od mojego ostatniego "pobytu" na wątku, to... żadnych
Nie urodziłam, nie poznałam nikogo ciekawego, nie wyjechałam, nie wyprowadziłam się, nie wzbogaciłam się, nie zbiedniałam, nic się nie zmieniło. Dobrze, że przy tym wszystkim nie zwariowałam, a były 'momenty'
Ale ludzie to debile.

Zmieniając temat:
Czy miał ktoś Chloe EDP, bądź Classique Gaultier'a, bądź Diamonds Armaniego?

Classique klasyczne wielbię i też chcę mieć butelkę .

Napisane przez Apsik13

Classique od wczoraj siedzi w koszyku, tylko teraz dokonuje się proces myślowy pt. "czy na pewno mi się spodoba", ale po przeczytanych opiniach typu: za słodki, mocny, wyrazisty, przyprawia o ból głowy, pudrowo-mdlący... od razu mam chęć za niego zapłacić

Jeśli Ci się nie spodoba, chętnie od Cię przygarnę .