Przyjaźń z PiSowcem

[kasiunia788742]

Nie mogłabym. Bo to nie tylko polityka a poglądy życiowe na różne sytuacje.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Norluka]

Mogłabym się przyjaźnić z kimś głosującym na PiS i nawet to robię.
Czy z zatwardziałym - nie wiem. Nie znam aż tak zatwardziałych wyznawców PiSu, jak w pierwszym poście. Znałam tylko tak zatwardziałą wyznawczynię PO i było to na tyle meczące, że raczej nie chciałabym tego powtórzyć. Ale to bardziej kwestia stylu, niż poglądów.
Zamykanie się we własnej bańce jest niezdrowe.

Napisane przez Farquad

No ale dość naiwne jest myślenie, że Polska (czy jakikolwiek inny naród / grupa społeczna) nie ma wrogów, nikt ich nie chce okraść, naciągać na hajs, czy też w inny sposób im szkodzić.

Oczywiście jestem świadoma, że Konfa w tym przoduje i generalnie jest dużo bardziej irracjonalna od PiSu. Nie wiem czy mogłabym szanować konfederatę. Może jakby głosował na nich żeby nie płacić podatków, czy coś, ale innych rzeczy by nie popierał

No nie wiem, powiedziałabym, że na odwrót. Zwłaszcza, że PiS sam kiedyś przyznał, że nie współpracuje z ekspertami, bo nie chcą realizować pisowskich pomysłów

[linaya]

Mam paru kolegów korwinistów. Jeden to taki trochę nieszkodliwy wariat, wierzy w teorie spiskowe i jakichś "nich"którzy nam zagrażają, ale nie porusza tematów politycznych, nie epatuje skrajnym światopoglądem, przeciwnie, starannie unika pewnych tematów w rozmowie ze mną.


Z drugim kolegą kilka razy nieźle się pokłóciłam o światopogląd, politykę i poglądy. W dodatku uważa się on za domorosłego eksperta w dziedzinie geopolityki Stwierdziliśmy, że nie będziemy ze sobą rozmawiać o polityce, bo źle to wpływa na naszą znajomość.


Na studiach miałam dobrą koleżankę, świetna dziewczyna, inteligentna, świetna kompanka do wycieczek, wypadów, eskapad w plener, konie z nią można było kraść. Przy tym lekko ekscentryczna, ale tak sympatycznie, bez dziwactw. Z biegiem lat ewoluowała w skrajnie nawiedzoną foliarkę, wierzącą w teorie spiskowe, chemtrails i smugi na niebie. Oczywiście szczepionki to samo zło. Nawet rozwiodła się z mężem z powodu powstałych różnic w światopoglądzie. Nasze relacje też się nieco rozluźniły.


Jedna moja przyjaźń z czasów licealno-studenckich rozluźniła się, ponieważ z biegiem czasu ona stała się bardzo religijna i konserwatywna, a ja wręcz przeciwnie. Rozjechały nam się poglądy i podejście do wiary. Żałuję, bo była to osoba wartościowa i bardzo mi bliska, ale w pewnym momencie każde spotkanie kończyło się agresywną próbą nawracania mnie na "właściwą drogę".

[Pigeons]

Luźna znajomość - tak,
Przyjaźń - nie.

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez linaya

. Żałuję, bo była to osoba wartościowa i bardzo mi bliska, ale w pewnym momencie każde spotkanie kończyło się agresywną próbą nawracania mnie na "właściwą drogę".

Tak.

Ogólnie największy problem to wciskanie na siłę swoich poglądów. Jakiejkolwiek by one nie były. Miałam koleżankę poglądy lewicowe i była weganką. Mieszkaliśmy razem i codziennie słuchałam o gwałconych krowach itp. Makabra.

[Calla_]

Dla mnie przyjaźń z taką osobą odpada. Do przyjaźni tak jak do związku potrzebuję osób, które kierują się takimi samymi/bardzo zbliżonymi wartościami w życiu i które mają podobne poglądy na społeczeństwo i życie.
Z osobami o zupełnie przeciwnych poglądach raczej się kolegować nie będę. Mogę mieć z nimi luźną znajomość w pracy czy przez innych znajomych i nie będę się raczej wykłócać (co do zasady - nie będę siedzieć cicho, kiedy ktoś mi pluje w twarz), ale na żadną bliższą relację tutaj liczyć nie można.
Niektórzy powiedzą, że zamykam się w swojej bańce, a ja powiem, że dbam o swoje zdrowie psychiczne. Wiele lat byłam aktywna, lubiłam dyskutować i porównywać spojrzenia z różnych stron, ale jestem tym już po prostu zmęczona, tym bardziej widząc jak bardzo w prawo przesuwa się granica "centryzmu" w tym kraju. Nie jestem nikomu winna edukowania, kiedy ktoś nie wykazuje dosłownie żadnej woli i odrzuca naukowe fakty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalia_t]

Napisane przez Farquad

No i masz prawo. Ale w takim razie się nie dziw, że ktoś nie chce tolerować lewicowych postulatów. Zmuszania kogoś, żeby używał różnych zaimków (coraz liczniejszych), rezygnował z mięsa czy smartfonów. To są bardzo daleko posunięte ingerencje w wolność i niestety nietolerowanie ich jest równie uzasadnione (czy nieuzasadnione) jak nietolerowanie ksenofobii.

Z tego co wiem, to nie ma ustawowego zakazu stosowania mięsa, nakazu używania zaimków, za to zakaz aborcji i owszem.

Napisane przez Pani_Robot

Nie można oddzielić sobie jednego punktu z programu wyborczego partii… głosujesz = popierasz.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To w takim razie mało kto powinien głosować, poza skrajnymi i fanatycznymi wyznawcami konkretnych partii. Nie znam nikogo, kto w 100% zgadzałby się z programem którejś partii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Bumblebee_]

Ciekaw jestem ile z wypowiadających się tutaj osób, które krytykują PiS za rozdawnictwo, pójdzie oddać głos na lewicę, bo np. złagodzą prawo aborcyjne albo wprowadza związki partnerskie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

Napisane przez _Bumblebee_

Ciekaw jestem ile z wypowiadających się tutaj osób, które krytykują PiS za rozdawnictwo, pójdzie oddać głos na lewicę, bo np. złagodzą prawo aborcyjne albo wprowadza związki partnerskie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niewiele, bo "lewica jest zbyt radykalna, ja jestem umiarkowana, zagłosuję na PO, przecież też mówią o tym czy tamtym". Tylko jakby mówili to już nie raz i obietnice pozostały obietnicami, ale o tym jakoś zapominamy idąc do urny. Albo nabiora się na "postępowego Szymka ministranta", w gruncie twardego prawaka.


Co do Konfy, to pamietam takiego kwiatka jak im zarzucono, że nie realizują postanowień wyborczych czy tam programu. Nie pamietam ktory, czy nie Krzysio powiedział, że to jest tylko program wyborczy i nie musza go realizować bedac w sejmie

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez _Bumblebee_

Ciekaw jestem ile z wypowiadających się tutaj osób, które krytykują PiS za rozdawnictwo, pójdzie oddać głos na lewicę, bo np. złagodzą prawo aborcyjne albo wprowadza związki partnerskie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jestem za aborcją z wyboru, zagłosuje na lewicę jak wprowadzi legalizację aborcji, malzenstwa jednoplciowe, nabiał w opakowaniach szklanych, zwrot opakowań szklanych i plastikowych do sprzedawcy za kaucja. Tak na szybko.

[_Bumblebee_]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89332386]Jestem za aborcją z wyboru, zagłosuje na lewicę jak wprowadzi legalizację aborcji, malzenstwa jednoplciowe, nabiał w opakowaniach szklanych, zwrot opakowań szklanych i plastikowych do sprzedawcy za kaucja. Tak na szybko.[/QUOTE]I do kompletu dwa razy większe rozdawnictwo niż PiS. No ale jeśli wg ciebie warto to luz. Niech każdy głosuje jak uważa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Farquad]

Napisane przez linaya

Mam paru kolegów korwinistów. Jeden to taki trochę nieszkodliwy wariat, wierzy w teorie spiskowe i jakichś "nich"którzy nam zagrażają

Mnie się wydaje, że akurat to lewica ciągle mówi, że ktoś chce ich zniszczyć xd Kościół chce zakazać im aborcji, źli przedsiębiorcy chcą eksploatować planetę i pracowników, mężczyźni też są niebezpieczni i chcą robić patriarchat, ostatnio za wroga numer 1 robią incele, no masa tego.
Ale jak pisałam w poprzednim poście, mnie raczej dziwi pogląd, że żadni ŁONI, CO CHCOM NAS ZNISZCZYĆ nie istnieją. Nawet jak wychodzisz z domu to zamykasz drzwi na klucz, czemu w polityce miałoby być inaczej.

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Napisane przez Calla_

Dla mnie przyjaźń z taką osobą odpada. Do przyjaźni tak jak do związku potrzebuję osób, które kierują się takimi samymi/bardzo zbliżonymi wartościami w życiu i które mają podobne poglądy na społeczeństwo i życie.
Z osobami o zupełnie przeciwnych poglądach raczej się kolegować nie będę. Mogę mieć z nimi luźną znajomość w pracy czy przez innych znajomych i nie będę się raczej wykłócać (co do zasady - nie będę siedzieć cicho, kiedy ktoś mi pluje w twarz), ale na żadną bliższą relację tutaj liczyć nie można.
Niektórzy powiedzą, że zamykam się w swojej bańce, a ja powiem, że dbam o swoje zdrowie psychiczne. Wiele lat byłam aktywna, lubiłam dyskutować i porównywać spojrzenia z różnych stron, ale jestem tym już po prostu zmęczona, tym bardziej widząc jak bardzo w prawo przesuwa się granica "centryzmu" w tym kraju. Nie jestem nikomu winna edukowania, kiedy ktoś nie wykazuje dosłownie żadnej woli i odrzuca naukowe fakty.

No tak, doskonale cię rozumiem. Ja mam właśnie jedną przyjaciółkę, która mnie coraz bardziej wkurza swoimi poglądami na religię (bagatelizuje zagrożenia związane z islamem, nie rozumie tej religii i idealizuje, czym mnie doprowadza do furii, stosuje symetryzm, generalnie dramat), ale staram się o tym nie myśleć i generalnie mam mocne postanowienie żeby ani razu już nie wchodzić z nią w te tematy. Po co mamy się pokłócić, i tak nikt nikogo nie przekona.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez _Bumblebee_

I do kompletu dwa razy większe rozdawnictwo niż PiS. No ale jeśli wg ciebie warto to luz. Niech każdy głosuje jak uważa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A skąd Ci się wzięło to rozdawnictwo?

[Farquad]

Napisane przez natalia_t

Z tego co wiem, to nie ma ustawowego zakazu stosowania mięsa, nakazu używania zaimków, za to zakaz aborcji i owszem.

To nie ma nic do rzeczy. Lewica próbuje zmusić ludzi do używania różnych zaimków, chce karać za nie robienie tego, więc to, że dzisiaj to się nie dzieje, nie oznacza, że do tego nie dojdzie. Ja też rozumiem mówić "ona" do kogoś, kto stara się jakoś upodobnić do kobiety i wierzę, że czuje się kobietą, nie ma najmniejszego problemu. Ale nie wyobrażam sobie używać rodzaju nijakiego "byłoś, zrobiłoś", czy nawet "ona" do kogoś, kto w ogóle nie wygląda na kobietę i nie mam podstaw by wierzyć, że faktycznie się nią czuje. Jak oni mają całą listę żądań i oczekiwań od ludzi, to niestety sami też muszą się wykazać pewną wyrozumiałością.

[Pani_Robot]

Napisane przez Farquad

Mnie się wydaje, że akurat to lewica ciągle mówi, że ktoś chce ich zniszczyć xd Kościół chce zakazać im aborcji, źli przedsiębiorcy chcą eksploatować planetę i pracowników, mężczyźni też są niebezpieczni i chcą robić patriarchat, ostatnio za wroga numer 1 robią incele, no masa tego.

No jeśli dla Ciebie problem przemocy wobec kobiet, gwałtów (jakies 93-97% ofiar to kobiety), kobietobójstwa (ostatnio 3 polki na tydzien gina z rąk partnera/syna) nie istnieje i jesteś ok z tym, że facet Cie złapie za pierś na ulicy i wsadzi rękę w majtki, bo hehe jest prawdziwym samcem, to Twoje. Ja nie jestem z tym ok.
Jeśli jesteś denialistką klimatyczną i nie widzisz zmian na planecie, a zdjęcia wyschnietej Loary, czy 45*C w Hiszpanii/Portugalii uważasz za fejk, to może czas się zapoznać trochę z nauką o klimacie. Kościół i jego ludzie już zakazali aborcji jeśli nie zauwazylas i kilka kobiet przepłaciło to życiem, osieracając swoje dzieci. Jeśli jest dla Ciebie ok grupa mężczyzn potrzebujących profesjonalnego leczenia, która nazwa kobiety świniami i lochami, co im nie chcą dać należącego się z ustawy seksu, to... Ty im go daj. Ja bym ich wolała leczyć.

I jak tu się z taką osobą chociazby kolegować jak ona jest innym wszechświecie...


Zaczynam myśleć, że jesteś trollem i to w spodniach. Nie zdziwię się, jesli z Wykopu właśnie.

[_Bumblebee_]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89332404]A skąd Ci się wzięło to rozdawnictwo?[/QUOTE]"Wraz z postępem automatyzacji będzie można pracować coraz krócej. Wprowadzimy 35-godzinny tydzień pracy. Zapewnimy wszystkim zatrudnionym co najmniej 35 dni płatnego urlopu wypoczynkowego, a po przepracowaniu 20 lat prawo do rocznego płatnego urlopu, niezależnie od formy zatrudnienia.

– wprowadzimy finansowane przez budżet półroczne zatrudnienie absolwentów w instytucjach i organizacjach non profit.

Wprowadzimy do kodeksu pracy zapis, że każdemu pracownikowi i każdej pracownicy, niezależnie od branży w jakiej pracuje, należy się wolna niedziela co najmniej raz na dwa tygodnie. Wprowadzimy stawkę za pracę w niedziele wynoszącą 250 proc. stawki podstawowej.

Sprawimy, że wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy ze względu na zwolnienie lekarskie i zasiłek chorobowy będzie wynosić 100 proc. płacy zasadniczej wraz z premiami i dodatkami. Osoby chore nie powinny finansowo odczuwać swojej nieobecności w pracy."

Tak na szybko wyciąg z programu partii Razem.

Dodatkowo:

"Lewica zadeklarowała, że w latach 2025-2029 zrealizuje narodowy program mieszkaniowy. Będzie polegał na wybudowaniu 300 tys. mieszkań komunalnych dostępnych na wynajem. Szacowany koszt programu to 100 mld zł, a dzięki niemu najem ma być znacznie tańszy niż obecnie."

https://gospodarka.dziennik.pl/news/...a-program.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

4 dniowy tydzień pracy sprawdza się już w kilku krajach Europy, a produktywność pracownika jest w tym trybie dużo wyższa.

Wyciąg z programu Razemków brzmi bardzo po ludzku, nie widzę tam żadnego rozdawnictwa, a godne warunki zatrudnienia, ale rozumiem, że wolisz trollowe wpisy o zapier**laniu 16H na dobę od Matczaka

[Czarna2000]

Napisane przez _Bumblebee_

"Wraz z postępem automatyzacji będzie można pracować coraz krócej. Wprowadzimy 35-godzinny tydzień pracy. Zapewnimy wszystkim zatrudnionym co najmniej 35 dni płatnego urlopu wypoczynkowego, a po przepracowaniu 20 lat prawo do rocznego płatnego urlopu, niezależnie od formy zatrudnienia.

– wprowadzimy finansowane przez budżet półroczne zatrudnienie absolwentów w instytucjach i organizacjach non profit.

Wprowadzimy do kodeksu pracy zapis, że każdemu pracownikowi i każdej pracownicy, niezależnie od branży w jakiej pracuje, należy się wolna niedziela co najmniej raz na dwa tygodnie. Wprowadzimy stawkę za pracę w niedziele wynoszącą 250 proc. stawki podstawowej.

Sprawimy, że wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy ze względu na zwolnienie lekarskie i zasiłek chorobowy będzie wynosić 100 proc. płacy zasadniczej wraz z premiami i dodatkami. Osoby chore nie powinny finansowo odczuwać swojej nieobecności w pracy."

Tak na szybko wyciąg z programu partii Razem.

Dodatkowo:

"Lewica zadeklarowała, że w latach 2025-2029 zrealizuje narodowy program mieszkaniowy. Będzie polegał na wybudowaniu 300 tys. mieszkań komunalnych dostępnych na wynajem. Szacowany koszt programu to 100 mld zł, a dzięki niemu najem ma być znacznie tańszy niż obecnie."

https://gospodarka.dziennik.pl/news/...a-program.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A zauważyłeś że to wszystko dotyczy pracy? A nie np. bezmyślnego robienia dzieci?

Z resztą nawet jeśli powiesz że obie strony to rozdawnictwo, to wolę wybrać tą, która bardziej odpowiada mi ideologicznie. Na kogoś trzeba zagłosować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Farquad]

Napisane przez Pani_Robot

No jeśli dla Ciebie problem przemocy wobec kobiet, gwałtów (jakies 93-97% ofiar to kobiety), kobietobójstwa (ostatnio 3 polki na tydzien gina z rąk partnera/syna) nie istnieje i jesteś ok z tym, że facet Cie złapie za pierś na ulicy i wsadzi rękę w majtki, bo hehe jest prawdziwym samcem, to Twoje. Ja nie jestem z tym ok.
Jeśli jesteś denialistką klimatyczną i nie widzisz zmian na planecie, a zdjęcia wyschnietej Loary, czy 45*C w Hiszpanii/Portugalii uważasz za fejk, to może czas się zapoznać trochę z nauką o klimacie. Kościół i jego ludzie już zakazali aborcji jeśli nie zauwazylas i kilka kobiet przepłaciło to życiem, osieracając swoje dzieci. Jeśli jest dla Ciebie ok grupa mężczyzn potrzebujących profesjonalnego leczenia, która nazwa kobiety świniami i lochami, co im nie chcą dać należącego się z ustawy seksu, to... Ty im go daj. Ja bym ich wolała leczyć.

I jak tu się z taką osobą chociazby kolegować jak ona jest innym wszechświecie...


Zaczynam myśleć, że jesteś trollem i to w spodniach. Nie zdziwię się, jesli z Wykopu właśnie.

Czyli jak ty sobie tworzysz wrogów i uważasz, że łoni chcom cie zniszczyć to dobrze, ale jak ktoś robi to samo, to źle Trochę konsekwencji. Nie jestem żadną denialistką klimatyczną.

[Pani_Robot]

Napisane przez Farquad

Czyli jak ty sobie tworzysz wrogów i uważasz, że łoni chcom cie zniszczyć to dobrze, ale jak ktoś robi to samo, to źle Trochę konsekwencji. Nie jestem żadną denialistką klimatyczną.

Tworzę wrogów = korzystam ze statystyk policyjnych na temat zabójstw i gwałtów.
Na bank jesteś trollem, widziałam wątek na intymnym.

[_Bumblebee_]

Napisane przez Pani_Robot

4 dniowy tydzień pracy sprawdza się już w kilku krajach Europy, a produktywność pracownika jest w tym trybie dużo wyższa.

Te kraje to takie na dorobku jak Polska czy bogate państwa zachodnie?

Napisane przez Pani_Robot

Wyciąg z programu Razemków brzmi bardzo po ludzku, nie widzę tam żadnego rozdawnictwa, a godne warunki zatrudnienia, ale rozumiem, że wolisz trollowe wpisy o zapier**laniu 16H na dobę od Matczaka

No tak. Bo przecież jest albo praca po 7 godzin dziennie, albo po 16. Nie ma nic pomiędzy.

Napisane przez Czarna2000

A zauważyłeś że to wszystko dotyczy pracy? A nie np. bezmyślnego robienia dzieci?

Nie widzę różnicy w dopłacaniu komuś do pracy, a komuś innemu do dzieci. Dopłacanie to dopłacanie.

Napisane przez Czarna2000

Z resztą nawet jeśli powiesz że obie strony to rozdawnictwo, to wolę wybrać tą, która bardziej odpowiada mi ideologicznie. Na kogoś trzeba zagłosować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i git.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Z czasem praca będzie przywilejem a nie obowiązkiem.
Krótszy tydzień pracy lub zmniejszenie liczby godzin pracy pozytywnie wpływa na produktywnosc pracownika.

[Farquad]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89332470]Z czasem praca będzie przywilejem a nie obowiązkiem.
Krótszy tydzień pracy lub zmniejszenie liczby godzin pracy pozytywnie wpływa na produktywnosc pracownika.[/QUOTE]
Już teraz można pracować 4 dni w tygodniu. Po co czekać aż ustawowo to wprowadzą?

[Calla_]

Napisane przez _Bumblebee_

Ciekaw jestem ile z wypowiadających się tutaj osób, które krytykują PiS za rozdawnictwo, pójdzie oddać głos na lewicę, bo np. złagodzą prawo aborcyjne albo wprowadza związki partnerskie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sugerowanie, że ludzie, którzy krytykują PiS są przeciwko ich programom socjalnym.

Osobiście mam dużo większe zarzuty do PiS pod względem i podejścia do aborcji, LGBT, edukacji, nauczycieli itd. niż do ich programów społecznych. Nie jestem fanką ich wykonania, uważam, że są trochę źle pomyślane i przez to nadto obciążają budżet, ale sama idea zwiększenia pomocy socjalnej nie jest złym pomysłem. Szkoda tylko, że nie do końca precyzyjnie określili adresatów tej pomocy tylko stwierdzili, że lepiej dać świadczenia dla ogółu społeczeństwa.

Dla mnie najgorszą opcją w Polsce obecnie dostępną jest zdecydowanie Konfederacja.

Ale ja z biedoty pochodzę i nie jestem na tyle mściwa, by twierdzić, że skoro ja i moi rodzice nic nigdy od państwa nie dostali i na wszystko musieliśmy ciężko pracować, to inni startując z podobnego pułapu teraz też mają mieć tak samo beznadziejnie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbeth]

Napisane przez Pani_Robot

Tworzę wrogów = korzystam ze statystyk policyjnych na temat zabójstw i gwałtów.
Na bank jesteś trollem, widziałam wątek na intymnym.

W dodatku powroconym.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Farquad

Już teraz można pracować 4 dni w tygodniu. Po co czekać aż ustawowo to wprowadzą?

W mojej firmie nie jest to opcja dostępna.

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Napisane przez Farquad

Już teraz można pracować 4 dni w tygodniu. Po co czekać aż ustawowo to wprowadzą?

W mojej firmie nie jest to opcja dostępna. No chyba że pracowałabym 10 godzin

[d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75]

Napisane przez Farquad

Wątek z przymrużeniem oka, ale też nie do końca
Czy mogłybyście się przyjaźnić z takim zatwardziałym PiSowcem, który kocha Kaczyńskiego, uważa że rząd jest wspaniały, brał udział w miesięcznicach smoleńskich etc?
Zakładając, że ta dziewczyna / chłopak byłaby bardzo otwarta, miła, byłaby ogólnie dobrą osobą.

Nie. Już na początku studiów zrozumiałam, że poglądy na kwestie społeczne to nie są po prostu 'inne poglądy, jesteśmy inni, ale dalej możemy się lubić', tylko coś co opisuje sposób myślenia człowieka. Zresztą dla mnie seksizm, zakaz aborcji, homo- i transfobia i cały pakiet, który zwykle występuje razem to nie są 'inne poglądy', bo to nie są poglądy, tylko denializacja faktów, nauki i praw człowieka. Nie widzę możliwosci jakiejś bliższej relacji z osobą, która coś takiego popiera.

Co innego jakiś neutralny kontakt w pracy (nawet jakbym chciała, to nie uniknę tego). O ile ktoś nie nawija ciągle, nie próbuje mnie nawracać, bo wtedy to ograniczam do minimum. Ale tak to pogadać o pogodzie czy napić się kawy w pracy - spoko

Ale w bliższe relacje mogę wejść tylko z kimś o podobnych wartościach. Różnić nas może pogląd czy lepszy jest rosół czy pomidorowa, ale nie czy kobieta powinna mieć takie same prawa jak facet albo czy ludzie niehetero powinni móc adoptować dzieci.

Napisane przez Farquad

Mimo, że obecne prawo aborcyjne wydaje mi się zbyt surowe i autentycznie szkoda mi kobiet, które pewnie odbiorą sobie życie przez noszenie zdeformowanego płodu (pewnie będą takie przypadki, oby nieliczne).

'Pewnie będą takie przypadki'??? Przecież co chwilę dowiadujemy się o takich przypadkach, na tacy masz mnóstwo historii kobiet będących ofiarami takiego systemu

Napisane przez Pani_Robot

Nie mozna tolerować nietolerancji, bo tolerancja przestaje istnieć. także sorry, ale zakazu aborcji, gnebienia osób LGBT, rasizmu, ksenofobii tolerować nie mogę.

Ja myślałam, że takie krzyczenie 'taki jesteś tolerancyjny, to czemu nie tolerujesz moich (homofobicznych/rasistowskich/seksistowskich) poglądów???' to się kończy na etapie liceum.

No coż.

Napisane przez Calla_

Dla mnie przyjaźń z taką osobą odpada. Do przyjaźni tak jak do związku potrzebuję osób, które kierują się takimi samymi/bardzo zbliżonymi wartościami w życiu i które mają podobne poglądy na społeczeństwo i życie.
Z osobami o zupełnie przeciwnych poglądach raczej się kolegować nie będę. Mogę mieć z nimi luźną znajomość w pracy czy przez innych znajomych i nie będę się raczej wykłócać (co do zasady - nie będę siedzieć cicho, kiedy ktoś mi pluje w twarz), ale na żadną bliższą relację tutaj liczyć nie można.
Niektórzy powiedzą, że zamykam się w swojej bańce, a ja powiem, że dbam o swoje zdrowie psychiczne. Wiele lat byłam aktywna, lubiłam dyskutować i porównywać spojrzenia z różnych stron, ale jestem tym już po prostu zmęczona, tym bardziej widząc jak bardzo w prawo przesuwa się granica "centryzmu" w tym kraju. Nie jestem nikomu winna edukowania, kiedy ktoś nie wykazuje dosłownie żadnej woli i odrzuca naukowe fakty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja historia jest podobna i doszłam to zbliżonych wniosków + jak już pisałam, dla mnie zaprzeczanie prawom człowieka, seksizmy, homofobia i inne takie to nie są 'inne poglądy', to jest zwyczajna dyskryminacja i to nie jest coś, o czym ja będę dyskutować i debatować czy kobiety powinny mieć równe prawa, a może jednak nie albo czy adopcja dzieci przez gejów powinna być rozstrzygnięta przez referendum. Nie, to nie są sprawy, o których się dyskutuje, to są niepodważalne fakty. I jak ktoś ma takie uprzedzenia to to nie jest zawieszone w próżni, 'takie ma poglądy, ma prawo', nie, jak ktoś uważa, że kobiety nie powinny mieć takich samych praw, to to wpływa na jego myślenie, funkcjonowanie, traktowanie kobiet, na jego postawę i na to jakim jest człowiekiem, co sobą reprezentuje. Nie wyobrażam sobie przyjaźni w takiej sytuacji

Napisane przez Farquad

Ale nie wyobrażam sobie używać rodzaju nijakiego "byłoś, zrobiłoś", czy nawet "ona" do kogoś, kto w ogóle nie wygląda na kobietę i nie mam podstaw by wierzyć, że faktycznie się nią czuje.

Nie wiedziałam, że można tak bardzo nie mieć żadnych poważnych problemów w życiu i uważać używanie zwrotu bezosobowego do osoby, która o to prosi za tak wielki problem i dealbreaker. Ktoś chce, żebym tak się do niego zwracała? Ale może ja nie chcę! To przecież zamach na moją wolność!!!!

Przepraszam, ale znając historię i wiedząc o jakie podstawowe prawa musiały walczyć i dalej walczą różne grupy ludzi to takie gadanie jak wyżej brzmi po prostu jak nieśmieszny żart. Nie tak dawno kobiety w Europie walczyły o cholerne prawa wyborcze, ludzie ciagle protestują w kwestiach dyskryminacji i potężnych nadużyć na tle rasizmu i homofobii, a Ty bez cienia żenady opowiadasz o walce o prawo do 'uzywania wobec kogoś określeń, które tę osobę krzywdzą i prosi by ich nie używać'?

Jak w ogóle można bez wstydu coś takiego gadać, nie mieści mi się to w głowie

Boże, rozumiałabym takie rozkminy u dziecka w piaskownicy, ale nie u dorosłych ludzi

[Farquad]

[1=d1f8ef2008dea6bb47d7416 400721be959008b42_63b3700 256c75;89332697]
Boże, rozumiałabym takie rozkminy u dziecka w piaskownicy, ale nie u dorosłych ludzi[/QUOTE]
No musisz żyć z tym, że nie każdy pomysł lewicy budzi entuzjazm Skoro ja jestem w stanie iść na kompromis i używać pewnych zaimków w pewnych sytuacjach, to druga strona również powinna zrozumieć moje potrzeby. W tej dyskusji obie strony są ważne a nie tylko jedna.

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

[1=d1f8ef2008dea6bb47d7416 400721be959008b42_63b3700 256c75;89332697]
Nie wiedziałam, że można tak bardzo nie mieć żadnych poważnych problemów w życiu i uważać używanie zwrotu bezosobowego do osoby, która o to prosi za tak wielki problem i dealbreaker. Ktoś chce, żebym tak się do niego zwracała? Ale może ja nie chcę! To przecież zamach na moją wolność!!!![/QUOTE]
No niestety, mój komfort jest dla mnie ważny. Bardzo mi przykro z tego powodu, że czyjeś problemy są mniej ważne dla mnie niż moje

[d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75]

Napisane przez Farquad

No musisz żyć z tym, że nie każdy pomysł lewicy budzi entuzjazm Skoro ja jestem w stanie iść na kompromis i używać pewnych zaimków w pewnych sytuacjach, to druga strona również powinna zrozumieć moje potrzeby. W tej dyskusji obie strony są ważne a nie tylko jedna.

- na czym polega kompromis? z czego ty rezygnujesz w tej sytuacji?
- powinna zrozumieć jakie twoje potrzeby w tej sytuacji?

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez Farquad

No niestety, mój komfort jest dla mnie ważny. Bardzo mi przykro z tego powodu, że czyjeś problemy są mniej ważne dla mnie niż moje

- na czym polega twój komfort? w jaki sposób w tej sytuacji on zostaje zaburzony?

[Farquad]

[1=d1f8ef2008dea6bb47d7416 400721be959008b42_63b3700 256c75;89332722]- na czym polega kompromis? z czego ty rezygnujesz w tej sytuacji?
- powinna zrozumieć jakie twoje potrzeby w tej sytuacji?[/QUOTE]
Moją potrzebą jest zwracanie się do innych tak, jak wg mnie będzie to adekwatne. Jeśli ktoś wybiera sobie zaimek, który wg mnie nie jest dla tej osoby adekwatny, to nie czułabym się dobrze, gdyby mnie zmuszał do używania tego zaimka.