Mamusie marcowe 2020 - cz. II

[thinktwice]

Poszło
Łatwo nie było, kawał chłopa z tego naszego Filipa
27.03.2020, godzina 19.30
Waga 3980, wzrost 56 cm
Poród naturalny, ale musieli nacinać.
Jestem taka szczęśliwa!

[shinypearl]

Napisane przez thinktwice

Poszło
Łatwo nie było, kawał chłopa z tego naszego Filipa
27.03.2020, godzina 19.30
Waga 3980, wzrost 56 cm
Poród naturalny, ale musieli nacinać.
Jestem taka szczęśliwa!

Gratulacje ️ piękne imię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula54]

Napisane przez thinktwice

Poszło

Łatwo nie było, kawał chłopa z tego naszego Filipa

27.03.2020, godzina 19.30

Waga 3980, wzrost 56 cm

Poród naturalny, ale musieli nacinać.

Jestem taka szczęśliwa!

Gratulacje! Faktycznie duży chłopak mój jeszcze tyle nie waży a ma już miesiąc

[shinypearl]

Napisane przez paula54

Gratulacje! Faktycznie duży chłopak mój jeszcze tyle nie waży a ma już miesiąc

Faktycznie, moja córka też tyle nie waży, a zaraz będzie mieć 4 tygodnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justkonev]

Napisane przez thinktwice

Poszło

Łatwo nie było, kawał chłopa z tego naszego Filipa

27.03.2020, godzina 19.30

Waga 3980, wzrost 56 cm

Poród naturalny, ale musieli nacinać.

Jestem taka szczęśliwa!

Gratulacje!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nati996]

Gratulacje

Ja od wczoraj w szpitalu.. Ogólnie jestem mega przestraszona, bo na usg szacowana waga wyszła... 5 kg nie wiem jak i czy to możliwe.. Dzisiaj będę miała jeszcze jedno usg z innym lekarzem, żeby potwierdzić.. Raczej szykuje się cesarka, chociaż ma być podjęta próba naturalnego porodu. Nie wiem czy to dobrze, jestem załamana, boję się strasznie, wolałabym nie próbować rodzic SN, jeśli Młoda rzeczywiście tyle waży..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adity]

Napisane przez thinktwice

Poszło
Łatwo nie było, kawał chłopa z tego naszego Filipa
27.03.2020, godzina 19.30
Waga 3980, wzrost 56 cm
Poród naturalny, ale musieli nacinać.
Jestem taka szczęśliwa!

Gratuluję i dużo zdrówka dla Was

Napisane przez Nati996

Gratulacje

Ja od wczoraj w szpitalu.. Ogólnie jestem mega przestraszona, bo na usg szacowana waga wyszła... 5 kg nie wiem jak i czy to możliwe.. Dzisiaj będę miała jeszcze jedno usg z innym lekarzem, żeby potwierdzić.. Raczej szykuje się cesarka, chociaż ma być podjęta próba naturalnego porodu. Nie wiem czy to dobrze, jestem załamana, boję się strasznie, wolałabym nie próbować rodzic SN, jeśli Młoda rzeczywiście tyle waży..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze przy takiej wadze dziecka to już raczej jest wskazanie do cc. Trzymam kciuki żeby wszystko zakończyło się dobrze bez względu jaka droga

[chouette_]

Napisane przez thinktwice

Poszło
Łatwo nie było, kawał chłopa z tego naszego Filipa
27.03.2020, godzina 19.30
Waga 3980, wzrost 56 cm
Poród naturalny, ale musieli nacinać.
Jestem taka szczęśliwa!

Gratuluję!

Napisane przez Nati996

Gratulacje

Ja od wczoraj w szpitalu.. Ogólnie jestem mega przestraszona, bo na usg szacowana waga wyszła... 5 kg nie wiem jak i czy to możliwe.. Dzisiaj będę miała jeszcze jedno usg z innym lekarzem, żeby potwierdzić.. Raczej szykuje się cesarka, chociaż ma być podjęta próba naturalnego porodu. Nie wiem czy to dobrze, jestem załamana, boję się strasznie, wolałabym nie próbować rodzic SN, jeśli Młoda rzeczywiście tyle waży..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki, żeby rozsądni lekarze podjęli decyzję o cc

[Meamia]

Nie byłam ostatnio zbyt aktywna, w każdym razie chciałam dać znać, że nasz synek 22.03 pojawił się na świecie przez cc🥰. Ważył 3.100 gr, 10 punktów, jest kochany. Akcja trochę przyspieszona, mialam planowane cc na 23.03, ale akcja porodowa zaczela sie u mnie już 21.03.

Chciałam spytać czy możecie polecić coś na blizny po cc? Na razie kazali przemywać jedynie wodą, ale za parę tygodni chciałabym zacząć coś uzywac na blizne.🤨

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Napisane przez Meamia

Nie byłam ostatnio zbyt aktywna, w każdym razie chciałam dać znać, że nasz synek 22.03 pojawił się na świecie przez cc. Ważył 3.100 gr, 10 punktów, jest kochany. Akcja trochę przyspieszona, mialam planowane cc na 23.03, ale akcja porodowa zaczela sie u mnie już 21.03.

Chciałam spytać czy możecie polecić coś na blizny po cc? Na razie kazali przemywać jedynie wodą, ale za parę tygodni chciałabym zacząć coś uzywac na blizne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sutricon


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paula54]

Meamia- ja smaruje Cepanem. Ponoć dobry jest też Contratubex. Są też plastry - Sutricon, podobno super, ale stosunkowo drogo wychodzi.
Smarować możesz jak tylko się zagoi strup.


Gratuluję maleństwa

Ja wczoraj wymienilam ciuszki, młody wskoczył w 62 Nie zauważyłam kiedy się zrobił taki duży. I już powoli zaczyna się świadomie uśmiechać, gaworzyc i wiercic co raz aktywniej

[MarzenaKS]

Meamia,
Ja też jestem po cc i chce szybko pozbyć się blizny. Na początku kazali mi dwa razy fziennie octeniseptem dezynfekowac A po 3 tyg. Już używam polecony przez dr krem mustela krem podwójnie działający - bardziej na rozstępy. Nie jest tani (około 80 zl) ale jest bardzo wydajny. Stosowalam go w ciąży i teraz po cc. Wystarcza na bardzo długo.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

[Cisa89]

Napisane przez monika21121984

Dziś o 10.50 przez CC na świat przyszedł tez Adas 3700 chlopa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez thinktwice

Poszło
Łatwo nie było, kawał chłopa z tego naszego Filipa
27.03.2020, godzina 19.30
Waga 3980, wzrost 56 cm
Poród naturalny, ale musieli nacinać.
Jestem taka szczęśliwa!

Gratulacje!

Napisane przez Meamia

Chciałam spytać czy możecie polecić coś na blizny po cc? Na razie kazali przemywać jedynie wodą, ale za parę tygodni chciałabym zacząć coś uzywac na blizne.🤨

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sutricon Są niby drogie ale potrzeba tylko kilka bo nakleja się je raz na długi czas, a mój gin mówi, że działają super.

[Nati996]

U mnie dzisiaj próba indukcji kroplówka z oxy, zero reakcji, 2 kolejnych lekarzy zrobiło mi usg i przed chwilą zapadła decyzja - jutro rano cc.. Trzymajcie kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NaOmi85]

Napisane przez Meamia

Nie byłam ostatnio zbyt aktywna, w każdym razie chciałam dać znać, że nasz synek 22.03 pojawił się na świecie przez cc🥰. Ważył 3.100 gr, 10 punktów, jest kochany. Akcja trochę przyspieszona, mialam planowane cc na 23.03, ale akcja porodowa zaczela sie u mnie już 21.03.

Chciałam spytać czy możecie polecić coś na blizny po cc? Na razie kazali przemywać jedynie wodą, ale za parę tygodni chciałabym zacząć coś uzywac na blizne.🤨

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Suticorn, miałam po pierwszym cc i blizna była niewidoczna, teraz również stosuje. Rozcinam na ciensze paski i nie wychodzi tak drogo.

Napisane przez Nati996

U mnie dzisiaj próba indukcji kroplówka z oxy, zero reakcji, 2 kolejnych lekarzy zrobiło mi usg i przed chwilą zapadła decyzja - jutro rano cc.. Trzymajcie kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki
Jutro o tej porze będziesz już tulić maleństwo do siebie

A my już mamy skończony miesiąc. Najmniejsze ciuszki robią się za małe, wiec rośniemy zdrowo

U nas położna też dzwoni co tydzień i służy poradą. Córcia waży 4310, ładnie przybiera, choć mamy problemy z dość sporym ulewaniem.
Byliśmy na całym jednym spacerze u babci po ogrodzie a tak to jak pogoda pozwala wietrzymy się na balkonie i czekamy na lepsze czasy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula54]

Napisane przez Nati996

U mnie dzisiaj próba indukcji kroplówka z oxy, zero reakcji, 2 kolejnych lekarzy zrobiło mi usg i przed chwilą zapadła decyzja - jutro rano cc.. Trzymajcie kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak tam? Już rozpakowana?

Napisane przez NaOmi85

A my już mamy skończony miesiąc. Najmniejsze ciuszki robią się za małe, wiec rośniemy zdrowo

U nas położna też dzwoni co tydzień i służy poradą. Córcia waży 4310, ładnie przybiera, choć mamy problemy z dość sporym ulewaniem.
Byliśmy na całym jednym spacerze u babci po ogrodzie a tak to jak pogoda pozwala wietrzymy się na balkonie i czekamy na lepsze czasy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas też problemy z ulewaniem występują. Czasem jak chlusnie, to się zastanawiam gdzie on tyle mieścił. Na szczęście przybiera ładnie.
My spacerujemy co raz częściej jak tylko pogoda pozwala (oczywiście w ramach rozsądku w związku z epidemia). W sobotę byliśmy na działce, w sumie młody spędził na polu ponad 4h, oczywiście po drodze z karmieniem. Ale tak super spał, aż szkoda go było do domu zabierać. W ogóle na spacerach mi śpi jak zaczarowany

U nas dziś równe 4 kg, czyli kilo na plusie w 5 tygodni

[przezduzeem]

Napisane przez paula54

Jak tam? Już rozpakowana?



U nas też problemy z ulewaniem występują. Czasem jak chlusnie, to się zastanawiam gdzie on tyle mieścił. Na szczęście przybiera ładnie.
My spacerujemy co raz częściej jak tylko pogoda pozwala (oczywiście w ramach rozsądku w związku z epidemia). W sobotę byliśmy na działce, w sumie młody spędził na polu ponad 4h, oczywiście po drodze z karmieniem. Ale tak super spał, aż szkoda go było do domu zabierać. W ogóle na spacerach mi śpi jak zaczarowany

U nas dziś równe 4 kg, czyli kilo na plusie w 5 tygodni

U nas tez maluch koksuje ostro, 5tyg i 1.5kg
Też wazy już 4kg. (Urodzeniowa 2.5kg)

Ktos jeszcze zostal nie rozpakowany?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nati996]

31.03.2020 Anastazja. Odezwę się więcej jak dojdę do siebie bardziej, ciężkie to cięcie miałam, ale już wszystko dobrze na szczęście A no i Mała ma 4550, największa na oddziale..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[shinypearl]

Napisane przez Nati996

31.03.2020 Anastazja. Odezwę się więcej jak dojdę do siebie bardziej, ciężkie to cięcie miałam, ale już wszystko dobrze na szczęście A no i Mała ma 4550, największa na oddziale..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow, pulpecik gratulacje! Piękne imię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adity]

Napisane przez Nati996

31.03.2020 Anastazja. Odezwę się więcej jak dojdę do siebie bardziej, ciężkie to cięcie miałam, ale już wszystko dobrze na szczęście A no i Mała ma 4550, największa na oddziale..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje !

Moj synek też dość mocno ulewa ale mimo wszystko ładnie przybiera na wadze. 800 g od najniższej wagi już przybrał a ma 2,5 tygodnia dopiero. W miesiac spokojnie dobijemy do 4 kg w takim tempie
Mi się marzy jakiś normalny spacer ale ze względu na koronawirusa wolę nie wychodzić. Jedynie balkon zostaje ale to nie to samo. Też żadnych odwiedzających, dziadkowie to małego na zdjęciach i przez Skype widzieli jedynie. Oby szybko się skończyło to wszystko i wróciło do normalnosci

[paula54]

Napisane przez przezduzeem

U nas tez maluch koksuje ostro, 5tyg i 1.5kg
Też wazy już 4kg. (Urodzeniowa 2.5kg)

Ktos jeszcze zostal nie rozpakowany?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Półtorej kilo w 5 tyg to faktycznie niezły wynik. Gratulacje

Napisane przez Nati996

31.03.2020 Anastazja. Odezwę się więcej jak dojdę do siebie bardziej, ciężkie to cięcie miałam, ale już wszystko dobrze na szczęście A no i Mała ma 4550, największa na oddziale..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję! 4550 - Wow, to dopiero rezultat. Dobrze, że Ci nie kazali próbować naturalnie.

Napisane przez Adity

Gratulacje !

Moj synek też dość mocno ulewa ale mimo wszystko ładnie przybiera na wadze. 800 g od najniższej wagi już przybrał a ma 2,5 tygodnia dopiero. W miesiac spokojnie dobijemy do 4 kg w takim tempie
Mi się marzy jakiś normalny spacer ale ze względu na koronawirusa wolę nie wychodzić. Jedynie balkon zostaje ale to nie to samo. Też żadnych odwiedzających, dziadkowie to małego na zdjęciach i przez Skype widzieli jedynie. Oby szybko się skończyło to wszystko i wróciło do normalnosci

Nam się udało z dziadkami spotkać tuż przed epidemia. Ale też tylko na chwilkę przyjechali i od tamtego czasu tylko Messenger. Obiecałam im za to codziennie jedno zdjęcie wysyłać, więc strzelam fotki, kręcę filmy. Musi wystarczyć.

My wkoło bloku spacerujemy, na naszym końcu świata ludzie nie chodzą, więc spokojnie można. A przy okazji psa zabieram.
No i nie chce mówić hop, ale chyba nam się katarzysko kończy

[thinktwice]

Gratulacje dla wszystkich świeżych mamusiek

Chyba wszystkie mamy nadzieję, że wszystko wróci jak najszybciej do normy, bo ani spacer ani odwiedziny...
Tatusiek na razie siedzi na urlopie do połowy kwietnia, ale jak wróci do pracy... Na razie wolę o tym nie myśleć.

U nas obecnie jest problem z uznaniem ojcostwa... Osobiście w USC u nas nie obsługują, a uznanie można załatwić tylko osobiście i w USC musimy stawić się oboje. Także jesteśmy w kropce, na razie Małego zarejestrujemy na moje nazwisko, a jak koronka minie to będziemy składać papiery o sprostowanie tego wszystkiego. Tak mi doradziła dzisiaj Pani z USC... Szkoda słów.

[kalinolistek]

Hej! Ja również gratuluję szczęśliwych rozwiązań!

Mnie zaczyna dobijac sytuacja z koronawirusem. Ograniczenia, brak bezpośredniego kontaktu z rodziną i nieustanny niepokój o zdrowie małego, męża, rodziców... Całe szczęście, że mamy własne podwórko i mogę wyjść na spacerek. Żartuję, że to nasz spacerniak




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula54]

Napisane przez thinktwice

Gratulacje dla wszystkich świeżych mamusiek



Chyba wszystkie mamy nadzieję, że wszystko wróci jak najszybciej do normy, bo ani spacer ani odwiedziny...

Tatusiek na razie siedzi na urlopie do połowy kwietnia, ale jak wróci do pracy... Na razie wolę o tym nie myśleć.



U nas obecnie jest problem z uznaniem ojcostwa... Osobiście w USC u nas nie obsługują, a uznanie można załatwić tylko osobiście i w USC musimy stawić się oboje. Także jesteśmy w kropce, na razie Małego zarejestrujemy na moje nazwisko, a jak koronka minie to będziemy składać papiery o sprostowanie tego wszystkiego. Tak mi doradziła dzisiaj Pani z USC... Szkoda słów.

Dzizas... Jakby nie mogli tego jakoś ułatwić patrząc na sytuację...

Ja się martwię powoli co to będzie dalej... ppowinniśmy jak najszybciej załatwić małemu usg bioderek, trzeba by pójść na pierwszą wizytę do pediatry, zaplanować szczepienia... A tu wszystko wstrzymane do odwołania. Nie byłoby problemu, ale np. pierwsza dawkę rota jak się spóźnimy to już nie powinno się szczepic z tego co rozumiem...
Jeszcze nam się ślad po szczepionce slimaczy (niby norma, ale wolałabym żeby to ktoś obejrzal)... eh...
Niech to dziadostwo się już skończy.

[kalinolistek]

Ja dziś zapisałam synka na usg bioderek. A w ośrodku zdrowia dowiedziałam się, że jeżeli nic nas nie niepokoi, to wizyta u pediatry odbędzie się w spokojniejszych okolicznościach. Szczepienia tak samo.

Nigdy bym nie pomyślała, że urodze dziecko w takim szaleństwie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika21121984]

Bry . Mały wczoraj skończył tydzień ,nie zapędzając trafił nam sie spioszek po mamie chyba
Idzie spać o 21 wstaje koło 2,3 na jedzonko i spib do 6 ,dziś nawet do teraz .
Karmię swoim mleczkiem ,ale przez butle bo były nerwy z nakładkami ,wkurzał się okrutnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------

A ile Wam spadło kg od porodu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adity]

Napisane przez monika21121984

Bry . Mały wczoraj skończył tydzień ,nie zapędzając trafił nam sie spioszek po mamie chyba
Idzie spać o 21 wstaje koło 2,3 na jedzonko i spib do 6 ,dziś nawet do teraz .
Karmię swoim mleczkiem ,ale przez butle bo były nerwy z nakładkami ,wkurzał się okrutnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------

A ile Wam spadło kg od porodu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w mniej więcej tydzień wróciłam do wagi i rozmiaru sprzed ciąży. Ale ja przytyłam raptem 6 kg, generalnie miałam mały brzuch, w szpitalu od każdego słyszałam "gdzie to dziecko się mieści"
W przychodni do której zapisaliśmy synka na razie wszystko jest ok, tzn nie mamy pierwszej wizyty, druga z omówieniem szczepień ma być telefonicznie, a szczepienie normalnie o czasie. Z usg bioderek raczej też nie będzie problemu bo w sumie i tak planujemy prywatnie.

[paula54]

Ja ostatnio się wazylam 2 tygodnie temu. Potem mi mąż zakosil baterię z wagi a teraz nie ma gdzie kupić... miałam jeszcze jakieś +5kilo od mojej idealnej. Trudno mi porównywać z waga sprzed ciąży, bo wtedy się wzięłam za siebie i zaczęła mi ładne lecieć. Ale rozmiar już mam przedciazowy. Tylko mi trochę jeszcze brzuch odstaje, ale to czekam tylko aż baseny odpala i będę chodzić.

Mój syn generalnie też ładnie śpi, ale dzisiejsza noc to był jakiś koszmar. Pobudka o 12, potem 1:30, a potem 2:40 i impreza do 6. Na zmianę jeść, srac, siku, rzygu. A czasem wszystko na raz. Przebieralam go 3 razy. Siebie 2. Jestem jak zombie. A nie mam jak odespać nawet teraz, bo wieczorem nastawilam chleb i teraz go muszę upiec.

[monika21121984]

Co to się nic nie dzieje? Nie piszemy dalej ? Zamykamy wątek? Jak tam dzieciaki? Grzeczne ? Przesypiają nocki ? Jak często jedzą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kiperka]

Cześć!
Gratuluję wszystkim rozpakowanym! Chyba już nikt nie został w dwupaku?

Powiem szczerze, że jestem mile zaskoczona macierzyństwem. Nastawiałam się na dramat, łzy i zimną kawę a trafiło mi się dziecko złoto Całkiem fajnie się dogadujemy, choć codziennie mam przed sobą inne dziecko i muszę wyczuć o co jej chodzi 🤪

Urodzona 08.03.2020, więc mamy już prawie miesiąc. Kasia zaczyna coraz mniej spać, więc dostała kontrastowe obrazki do oglądania. Dzisiaj wjechała też karuzela i zobaczymy czy się nią zainteresuje (jak już dokupię do niej baterie)

Czas strasznie szybko leci. Młoda przez 4 tygodnie przytyła 700g, a ja mam wagę niższą niż przed ciążą

Podsumowując, nie mam na co narzekać. Szukam sobie jakiegoś zajęcia w domu i chyba padło na malowanie ścian ☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz