2010-01-26, 14:36 | #961 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 24
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
[QUOTE=Mirabelkaa;16685877]wczorajszy tekst mojego można by rzec tż - "pięknie wyglądasz w tych legginsach, masz takie fajne grube nogi" aha..
Ja leje ze śmiechu Widzę, że nasi tż'ci są podobnie usposobieni w komplementowaniu. Humor poprawiony |
2010-01-31, 14:51 | #962 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Dzisiaj mój TŻ: "Chodź do mnie patyczku" A ja na to - że co, jaki PATYCZKU??? Odpowiedź TŻ: "A bo Ty taka chuda jesteś, że Ciebie by nawet w Oświęcimiu nie chcieli, nawet jedno mydło by z Ciebie nie wyszło"
.... Nie ma co, dowcipniś |
2010-01-31, 17:55 | #963 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 811
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Szykujemy się z TŻ'em do wyjścia. Zakładamy przed lustrem płaszcze, on stoi za mną, przygląda się sobie wnikliwie, na mnie nawet nie zerka, po czym mówi: "Wiesz, nawet ładnie przy mnie wyglądasz"... Narcyz jeden
__________________
Istnieje świat, a to rozprasza. |
2010-02-02, 18:36 | #964 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
ja usłyszałam komplement na temat mojego makijażu "Na prawe oko Ci ślicznie"
|
2010-02-02, 18:54 | #965 |
Rozeznanie
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
a ja zakładając płaszczyk usłyszałam że wyglądam ja batman
|
2010-02-02, 18:58 | #966 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
hmmm kiedys kupilam sobie taki jasny (kremowy) sztruksowy plaszczyk do kolan
wychodzac z pracy (szkola) uslyszalam za plecami - a to co ma byc Ich Troje?
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia... Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę Zanim powiesz, zrozum, bądź Nigdy nie burz, buduj, twórz Smakuj, milcz, myśl i czuj |
2010-02-02, 19:09 | #967 |
Rozeznanie
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
o to już wogóle mój bater wymięka
|
2010-02-02, 19:30 | #968 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
pozostał mi trwały uraz
hahaha i jeszcze jedna podobna historia kolezanka (tez nauczycielka wchodzi na plac szkolny: płaszcz czarny skórzany i ciemne okulary) komentarz od uczniow: o Matrix
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia... Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę Zanim powiesz, zrozum, bądź Nigdy nie burz, buduj, twórz Smakuj, milcz, myśl i czuj |
2010-02-02, 19:40 | #969 |
Rozeznanie
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
też mi to przyszło do głowy zanim doczytałam a ja tam się nie przejmuję i sama teraz na ten płaszczyk mówię batman (dla tego że ma szerokie rękawy) nieraz jak ktoś myśli że nie słyszę to mam dobry ubaw bo na prawdę niektórzy ludzie tak potrafią coś skomentować, że padam!
|
2010-02-08, 22:47 | #970 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 629
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Ale się pośmiałam,to teraz pora na mnie
Ostatnio Jakoś mi się tak dziwnie ułożyły włosy i może sama im pomogłam bo zazwyczaj mam inną fryzurę Więc miałam przedziałek na samym środku głowy i włosy mi opadały na twarz a są bardzo długie i mój TŻ mi się tak przygląda i po chwili mówi "Wyglądasz jak Jezus" Nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać ale oboje po chwili mieliśmy niezłą głupawkę
__________________
Roguc mym Bogiem, Coma nałogiem, muzyka postawą, koncerty zabawą narCOMAnka http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach |
2010-02-10, 13:29 | #971 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 13
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Jeszcze przez cały wątek nie przebrnęłam ale te wszystkie komplementy zwalają z nóg... Podziwiam niektórych panów za wyobraźnię, bądź też niekiedy niedomyślność...
Przypomina mi się narazie jedna taka sytuacja, możliwe, że powtórzy się, ale może warto wspomnieć Obecny już chłopak, początki związku, przekonuje mnie, że tylko ja mu się podobam, że mu zależy itp... Żartobliwie sugeruję, że przecież nie jestem w jego typie, woli blondynki, duży biust... a on: 'ale zmieniłem się, dojrzałem i w tej chwili nie patrzę już tak na wygląd..' To mnie dowartościował, Auć |
2010-02-10, 21:08 | #972 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 342
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Cytat:
---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ---------- hmm moze to co przytocze to nie jest komplement, ale jest to cos w tym stylu co napisala osoba nade mna. pare lat temu chlopak, ktory sie we mnie zakochal, zapytal sie czy bym z nim nie poszla na basen. odmowilam i wyznalam, ze nie chodze na basen, gdyz mam kompleksy. na to on: "aha, rozumiem". moze chcial byc wyrozumialy, ale zabrzmialo to raczej jednoznacznie haha |
|
2010-02-10, 23:23 | #973 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Mój tata powiedział kiedyś mamie, że wygląda jak Lord Voldemort Była zima, padał śnieg, na dworze ciemno, a mama miała na sobie długi czarny płaszcz i kaptur założony na głowę, pewnie stąd to skojarzenie
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
2010-02-11, 16:28 | #974 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 684
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
hehe tak czytam o tym jak tworza wasi TZci komplementy... moj tez jest mistrz slowa mowionego... W sumie nie wiem czy mam to potraktowac jako komplement..chyba tak ale.. Moj TZ wylazi z pokoju, zatrzymuje sie przed lustrem, zapala mocniejsze swiatlo. Z petem w zebach przeglada sie mruzac oczy najpierw w jedna...potem druga strone..poprawia wlosy po czym do mnie z tekstem .."NO..TOBIE TO SIE W ZYCIU POSZCZESCILO, NIE?" umarlam..
|
2010-02-17, 13:10 | #975 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Cytat:
Cytat:
__________________
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you ...
STRANGER |
||
2010-02-17, 13:29 | #976 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
mój mąż ostatno coś chciał ode mnie.
troszkę zła odpowiedziałam mu tekstem,że nie jestem jego służącą,na to on powalił mnie na kolana mówiąc:-jak to,przecież zapłaciłem za ciebie w urzędzie stanu cywilnego 50 zł ?! . ---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ---------- Cytat:
ÓMARŁAM |
|
2010-02-17, 13:41 | #977 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 7 808
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Cytat:
Swoją drogą nie wiem co im przeszkadzają te płaszcze. Ja nie raz od swojego Tż słyszałam, że wyglądam jak niemiecki oficer albo inspektor gadżet
__________________
____________ ,,To, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem '' |
|
2010-02-17, 14:16 | #978 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 12
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Cytat:
---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ---------- HEHEH faceci co oni nie potrafią wymysleć to głowa boli Kiedyś wróciłam od fryzjera, zrobiłam nową fryzurke , zafarbowałam włosy, kiedy zobaczyłam się z Piotrem, pytam się go: "Skarbuszku podoba Ci sie moja fryzurka?" , a on mi na to" pewnie że tak, w końcu wyłysiejesz , mniej będziemy dawać na fryzjera" Więc nie wiem jak mam to zrozumieć , podobała się czy nie hehehe |
|
2010-02-17, 15:01 | #979 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 148
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Witam moj ukochany tez potrafi "niezle" zakomplementowac przyklad z pewnego dnia : )
"JA: - Kochanie czy ja wogóle Ci sie pdoobam ? ON: - Wiadomo są ładniejsze, ale ja wybrałem Ciebie " No i cisza ogarnęła samochód
__________________
"I będzie tak jak byśmy się nigdy nie spotkali..." |
2010-02-17, 15:04 | #980 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: z pokoju brata
Wiadomości: 1 284
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
ostatnio oglądałam swoje zdjęcia ze studniówki, patrzę na siebie i mówię, że mam strasznie grube nogi na tym zdjęciu, na co mój kolega: "właśnie super, ja lubię jak jest za co złapać"
|
2010-02-19, 10:31 | #981 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Pycholandia ;p
Wiadomości: 32
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Gdy wychodziłam z pubu, drogę zastawił mi jakiś pijany koleś lat ok. 25 i z takim tekstem :
On: Ej!. Przypominasz mi tą.. no! Amy Winehous. Ja: Ta. Fajnie ; ) On: Brzydka jest ; \ - padłam. Do tej pory mam nadzieje że znajomi nie słyszeli xd . to bylo w listopadzie ;p
__________________
|
2010-02-19, 11:55 | #982 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
O my gosh ! Współczuję
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę, nawet jeśli siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach
|
2010-02-19, 13:04 | #983 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 148
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
dziekuje, heh ale faktem jest ze moj facet kompelemtow mowic nie potrafi ---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ---------- to dorzuce jeszcze jeden z podobnej "serii" pytam mojego męża "kochanie co ci sie we mnie spodobało w pierwszej chwili najabrdziej ?" ON: "twoj charakter" JA: " no ale zanim mnie poznales, to cos musialo ci sie chyba spodobac ?" ON: " no dobra, od razu zauwaylem Twoja pupe "
__________________
"I będzie tak jak byśmy się nigdy nie spotkali..." |
2010-02-19, 13:16 | #984 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 497
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Tekst mojej baci: "oj no co od siebie chcesz, jak się wyszykujesz to ładna dziewczyna z Ciebie..."Myślę sobie..:taaaa,.. a bez szykowania nieładna(wiem że pewnie babci nie o to chodziło no ale słowo się rzekło!)
__________________
"Początek może być tam gdzie tylko zechcemy"
|
2010-02-19, 15:15 | #985 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
TŻ: Czekaj,czekaj, wyglądasz jak ktoś z filmu!.
Ja: Niby kto TŻ: Taki potworek z Men in black!. Nie oglądałam tego filmu, ktoś może mnie oświecić jak wyglądam?. |
2010-02-19, 19:12 | #986 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 49
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
odnosnie plaszczy, to moj ciagnie w strone gestapo, odnosnie tezeta to ciagle slyszymy, ze jestesmy podobni jak rodzenstwo (on krotkie, ja krotkie, on mysie, ja mysie - farbowac niezbyt moge, on 170 cm wztrsotu, ja 169 hahaah) i nie wiem wlasnie nigdy jak to traktowac, cieszyc sie czy nie cieszyc...
a tak najbardziej to mnie ubodlo jak kiedys mnie skomentowala obca dziewczyna idaca po drugiej stronie ulicy. smigam sobie na roleczkach obok mego eks ( ktory smigal na rowerze) po ulicy w mojej pieknej wiosce w lesie nad morzem. a w takiej ladnej wsi (troche sie pochwale), wiadomo, turysci. a ze to wisona to dosc pusto bylo, samochodow akurat tez brak wtedy byl, wiec ta dziewczyne bylo doskonale slychac. i komentarz: "jak ja nie lubie jak laska jest taka chuda, lysa i do tego ma takie cycki!" (ja nie uwazam, ze jestem chuda, ale kwestia gustu, lysa bylam - mialam wlosy 7 mm i do dzis uwazam ta fryzure za najlepsza jaka mozna miec, cycki D - sa zazdrosnice, ale chyba nie wierza, ze ja naprawde porzadnie cierpie co miesiac z tego powodu). chyba do konca zycia tego nie zapomne... |
2010-02-20, 20:20 | #987 |
Raczkowanie
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
A ja się pochwale takim miłym komplementem który mnie mega zaskoczył
Byłam w klubie z takim mega słodkim kolegą brata i po powrocie chciałam go podwieść, a on że sam się przejdzie do domu A ja do niego że boje się że go jakaś napalona nastolatka zgwałci " I ja po chwili : "to ja chyba cie troche pośledze zaraz bo chciałabym być na miejscu tej nastolatki , tylko bedzie problem jak trafie na kogoś innego zamiast ciebie , i co wtedy będzie ?/ " a on na to w mega słodki sposób " nto ten koleś będzie miał mega szczęście "
__________________
Napisał: Masz supertyłeczek. Umówimy się? |
2010-02-20, 21:13 | #988 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 169
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Od pewnego faceta : "Kasiu, dziś tak ślicznie wyglądasz, jak po porodzie"
Yyyyyy...tak. A w kwestii wyjaśnienia: On twierdzi, że kobieta po porodzie tak promienieje szczęściem, że nie ma piękniejszego widoku. Pozdrawiam Wojtka |
2010-02-20, 21:23 | #989 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 6
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Cytat:
A poza tym rozwalają mnie jego testy w stylu "ale ty masz fajne dziurki w nosie" i rozbrajający uśmiech do tego... Głupawych komplementów z ciekawą pisownią mogłabym sporo przytoczyć, gdybym nie skasowała rozmów z moim byłym z archiwum gg... aż mnie wzdryga na wspomnienie tego |
|
2010-02-21, 18:07 | #990 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 28
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
"bez względu na to co mówią inni, dla mnie i tak jesteś ładna"
szczena mi opadła, bo nigdy nie uważałam się za brzydką osobę |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:10.