Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 3.

[Lumimi]

Napisane przez andra

Ale jak sobie wyobrażacie to głosowanie korespondencyjne? Pójście na pocztę, stanie w kolejkach, narażanie pracowników i grupy ryzyka również?

Nie wyobrażam sobie 8 miesięcy zamknięcia kraju. I jednocześnie dziwią mnie zwolnienia na całego już teraz w firmach. Czy naprawdę wszyscy rolują zobowiązania i żyją na bieżąco? Po 2 tygodniach braku obrotów wszystkie firmy upadają? Pytam poważnie.
Tak jakby nikt nie pamiętał jak było 15 lat temu? (szukało się pracy i szukało, a kto nie znalazł - wyjeżdżał)

Kilka firm jakie znam, nie wypstrykuje się nigdy z całej kasy, bo pamiętają właśnie brak zamówień/krach itp. Pomijam turystykę, restauracje, rozrywki, beauty. Akurat to ostatnie, dobrze gdyby się przerzedziło...

Czemu dobrze? Bo ktoś straci prace? Branża jak branża, nie rozumiem dlaczego akurat w jej przypadku dobrze by było jakby się przerzedziło

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez Kociaak

Jak kiedyś tańczyłam, też się płaciło co miesiąc i dziękuję bez umowy.


Ale już kursy językowe czy przygotowujące do matury, to już umowy były na cały semestr lub rok.



Teraz jak byłam w ciąży i chciałam pochodzić na gimnastykę dla ciężarnych, to dostałam umowę na rok i z miesięcznym okresem wypowiedzenia


Basen dla dziecka (niemowlę), płatność za semestr płatna z góry za całość lub w dwóch ratach.



Teraz wszyscy chcą zabezpieczyć sobie wpływ pieniędzy i domagają się umów na dłuższy okres czasu niż miesiąc.



Nie mówiąc już o tym, że jak się chce dziecku coś pokazać, gdzieś pójść, to każde wyjście to jakieś straszne pieniądze.
Zoo w Gdańsku- wyjście rodzinne (grupa 5 osób- max 2 osoby dorosłe) to od kwietnia 85 zł. Do tego parking, jakieś jedzenie, woda, obiad na powrocie, i mamy ze 300zł wydane w jeden dzień.
Pokazać dziecku tramwaj wodny na Hel i nie gnieść się "z warszawką w korkach w aucie już od obwodnicy Trójmiasta"? 45 za dorosłego, 35 za dziecko. W dwie strony rodzice z dwójką dzieci- 320 zł. Wycieczka na cały dzień, trzeba coś jeść, pić, wejść do fokarium czy obejrzeć obiekty wojskowe (nie wiem czy płatne).


I nie mówię przecież o zbytkach typu wata cukrowa, baloniki czy designerskie ciuchy do piaskownicy.

Polskie morze jest bardzo drogie,góry zawsze wydawały mi się tańsze,ale znów jechać w góry to mniej atrakcji dla maluchów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

O ja pier papier. No zaczyna się. Co mnie interesuje fakt, że Twoja siostrzenica robi zadanie w 10 minut. Ja nie wiem miałabym wykonać 3 prace plastyczne w 10 minut z 3 latkiem, ale te przykładowe 10 minut to mi zajmuje np. Namówienie go do ubrania się rano, bo np. Woli jeździć na rowerze na golasa.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Hultaj]

Spoko kopnienta, nie zaskoczyłaś mnie, Ty nigdy nie rozumiesz innego punktu widzenia, wiele osób też nie rozumie Ciebie i kul. Ale zadania przedszkolne, nawet dla 3 latkow to na bank nie jest 10 minut dziennie.

No ja np. nie rozumiem czemu twoje przedszkolanki pozwalają na beznadziejne organizowanie pracy. Jak dla mnie matki zamiast wrzucać byle jak fotki robiąc śmietnik powinny raz dziennie lub raz czy 2 na tydzien wygenerować jeden zbiorczy pdf i wysłać przedszkolance ma maila.

[Wizazanka1988rok]

Piękna pogoda mam las i park widzę z okna mnóstwo ludzi siedzi na ławkach spaceruje z psem,jeździ na rowerze.
Zastanawiam się też czy nie wyjść na trochę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez czekooczekolada

Zgadzam się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też znam mało osób po 60, które nie potrafią w internety czy obsługiwać smartfona albo zrobić przelew. Ci ludzie mieli ok. 40 lat, jak zaczęły być powszechnie dostępne komputery i laptopy, więc większość jednak się nauczyła. Za to większość znanych mi młodych ludzi nie ma pojęcia do czego służy Ctrl + S i inne skróty klawiaturowe.
No ale każdy ma swoje doświadczenia.

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87699957]

masakra to mnie wystraszylas.
A ja właśnie rano popatrzyła w statystyki i mi się wydawało, ze
Ta polityka szybkiej izolacji nawet działa. W Polsce, Słowacji.m na Węgrzech.
[/QUOTE]

To jeszcze za wcześnie, żeby to oceniać. Efekty wprowadzonych środków widać po około 2 tygodniach.

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez chimay

Ja też znam mało osób po 60, które nie potrafią w internety czy obsługiwać smartfona albo zrobić przelew. Ci ludzie mieli ok. 40 lat, jak zaczęły być powszechnie dostępne komputery i laptopy, więc większość jednak się nauczyła. Za to większość znanych mi młodych ludzi nie ma pojęcia do czego służy Ctrl + S i inne skróty klawiaturowe.
No ale każdy ma swoje doświadczenia.



To jeszcze za wcześnie, żeby to oceniać. Efekty wprowadzonych środków widać po około 2 tygodniach.

Ja też mam z tym problem nie ogarniam skrótów na klawiaturze na laptopie,ale ja używam głównie komórki i internetu a laptop leży i się kurzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87700147]O ja pier papier. No zaczyna się. Co mnie interesuje fakt, że Twoja siostrzenica robi zadanie w 10 minut. Ja nie wiem miałabym wykonać 3 prace plastyczne w 10 minut z 3 latkiem, ale te przykładowe 10 minut to mi zajmuje np. Namówienie go do ubrania się rano, bo np. Woli jeździć na rowerze na golasa.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]No to nie pisz, że zadania nie trwają 10 minut. To, że u Ciebie nie trwają to nie znaczy, że u innych również.
Moja siostrzenica jest w stanie SAMA wziąć farby i SAMA namalować wiosnę. Moja siostra nie poświęca na to ani sekundy więcej niż wypowiedzenie zdania: "pani napisała, że masz namalować wiosnę". Choć oczywiście mogłaby jej wszystko naszykować, lub sama za nią zrobić ten rysunek (co niestety jest a raczej było częstą normą w polskich domach i coś o tym wiem, bo miałam praktyki w szkołach i przedszkolach i dzieciaki przynosiły prace, które na 100% nie były wykonane samodzielnie).


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wizazanka1988rok]

Aż mi się wierzyć nie chce,że na wybory będą mogły iść osoby przebywające w kwarantannie to jakiś żart jak to czytam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Wizazanka1988rok

Aż mi się wierzyć nie chce,że na wybory będą mogły iść osoby przebywające w kwarantannie to jakiś żart jak to czytam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To doczytaj lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Bananalama]

Napisane przez Lumimi

Czemu dobrze? Bo ktoś straci prace? Branża jak branża, nie rozumiem dlaczego akurat w jej przypadku dobrze by było jakby się przerzedziło

Też nie rozumiem. Skoro takie firmy były, funkcjonowały i nie zostały wcześniej zamknięte, to chyba znaczy, że sobie radziły i był popyt na ich usługi.

[stotek]

kopnienta ale tak szczerze, to co chcesz osiągnąć? Sprawić, żeby Princess poczuła się gorsza, że nie robi wystarczająco, a inni mogą i to z palcem w nosie? Co to ma na celu???

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez Wizazanka1988rok

Aż mi się wierzyć nie chce,że na wybory będą mogły iść osoby przebywające w kwarantannie to jakiś żart jak to czytam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie iść fizycznie, a głosowac korespondencyjnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez stotek

kopnienta ale tak szczerze, to co chcesz osiągnąć? Sprawić, żeby Princess poczuła się gorsza, że nie robi wystarczająco, a inni mogą i to z palcem w nosie? Co to ma na celu???

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Nie iść fizycznie, a głosowac korespondencyjnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję coś źle przeczytałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Napisane przez Bananalama

Też nie rozumiem. Skoro takie firmy były, funkcjonowały i nie zostały wcześniej zamknięte, to chyba znaczy, że sobie radziły i był popyt na ich usługi.

Ja uważam, że dotychczas rynek beauty to był worek bez dna i ciągle ich brakowało czy to fryzjerek, kosmetyczek, stylistek paznokci czy rzes. U mnie w mieście trzeba się było zawsze zapisywać z bardzo dużym wyprzedzeniem, nie wyobrażam sobie jak to będzie za jakis czas, gdy część odpadnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Kociaak

Jak kiedyś tańczyłam, też się płaciło co miesiąc i dziękuję bez umowy.


Ale już kursy językowe czy przygotowujące do matury, to już umowy były na cały semestr lub rok.



Teraz jak byłam w ciąży i chciałam pochodzić na gimnastykę dla ciężarnych, to dostałam umowę na rok i z miesięcznym okresem wypowiedzenia


Basen dla dziecka (niemowlę), płatność za semestr płatna z góry za całość lub w dwóch ratach.



Teraz wszyscy chcą zabezpieczyć sobie wpływ pieniędzy i domagają się umów na dłuższy okres czasu niż miesiąc.



Nie mówiąc już o tym, że jak się chce dziecku coś pokazać, gdzieś pójść, to każde wyjście to jakieś straszne pieniądze.
Zoo w Gdańsku- wyjście rodzinne (grupa 5 osób- max 2 osoby dorosłe) to od kwietnia 85 zł. Do tego parking, jakieś jedzenie, woda, obiad na powrocie, i mamy ze 300zł wydane w jeden dzień.
Pokazać dziecku tramwaj wodny na Hel i nie gnieść się "z warszawką w korkach w aucie już od obwodnicy Trójmiasta"? 45 za dorosłego, 35 za dziecko. W dwie strony rodzice z dwójką dzieci- 320 zł. Wycieczka na cały dzień, trzeba coś jeść, pić, wejść do fokarium czy obejrzeć obiekty wojskowe (nie wiem czy płatne).


I nie mówię przecież o zbytkach typu wata cukrowa, baloniki czy designerskie ciuchy do piaskownicy.

Dokładnie.

Ceny wejść gdziekolwiek - są kolosalne.
I to naprawdę nie są jakieś WOW miejsca, tak jak piszesz - zwykłe zoo na 4 osoby to już 300zł idzie (zakładając, że jadę sobie 250km do fajnego ogrodu, bo ten co mam pod nosem to znamy na pamięć już).

[Tepsa]

Napisane przez stotek

kopnienta ale tak szczerze, to co chcesz osiągnąć? Sprawić, żeby Princess poczuła się gorsza, że nie robi wystarczająco, a inni mogą i to z palcem w nosie? Co to ma na celu???

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Nie iść fizycznie, a głosowac korespondencyjnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakoś tego.sobie nie wyobrażam...malo tego pójdę na wybory i przyniosę wirusa do domu, którego zaaplikuje starszej mamie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lusia032]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87699191]Yyy a jakby nie było 500+ to za co by żyli "normalnym życiem"?

Ale co z tego, że jest 4 dzieci w domu? Jak jest czworo to masz 2000+, dla każdego po 500zł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A ja się zgadzam z kopniętą. Jak kogoś nie stać na zapewnienie dziecku czego trzeba bez pomocy państwa, to się dzieci nie ma i tyle w temacie. Z 500+ spokojnie można było odłożyć, by kupić dziecku niezbędne do nauki rzeczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87700162]No to nie pisz, że zadania nie trwają 10 minut. To, że u Ciebie nie trwają to nie znaczy, że u innych również.
Moja siostrzenica jest w stanie SAMA wziąć farby i SAMA namalować wiosnę. Moja siostra nie poświęca na to ani sekundy więcej niż wypowiedzenie zdania: "pani napisała, że masz namalować wiosnę". Choć oczywiście mogłaby jej wszystko naszykować, lub sama za nią zrobić ten rysunek (co niestety jest a raczej było częstą normą w polskich domach i coś o tym wiem, bo miałam praktyki w szkołach i przedszkolach i dzieciaki przynosiły prace, które na 100% nie były wykonane samodzielnie).


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ale czaisz, że ja pisze o 3 latku?
i tak, podtrzymuje, że praca z takim dzieckiem nie trwa 10 minut. A Ty odniosłaś się do mnie, że łee ale jak to, bo Twoja siostra to Ci mówiła i że co to za bzdury na wizażu wypisują. No zlituj się kobieto. Masz za☠☠☠iste życie w sumie, pracujesz 30 minut i masz dobry hajs, dzieci robią same zadania w 10 minut, na wszystko masz czas, kredyty dla idiotów, wszelkie umowy dla idiotow - serio chyba zacznę Ci zazdrościć takiego haj lajfu- nic kobieto nie musisz i samo Ci się wszystko ściele do nóg. Serio gratuluję.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[staska_stasia]

Napisane przez lusia032

Z 500+ spokojnie można było odłożyć, by kupić dziecku niezbędne do nauki rzeczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Można było... Jakby człowiek wiedział, że się przewróci, to od razu by się położył.
Nie jestem fanką tego programu, szczególnie nie w obecnej formie, bo prowadzi w wielu wypadkach do nadużyć. Jak ktoś sobie radził dobrze wcześniej, to te 500+ odkłada dla dziecka, ale w wielu rodzinach poszło to jako "zapchaj-dziura-budżetowa", bo np. zepsuła się lodówka i trzeba nową kupić, albo naprawić samochód, którym dziecko dowozi się do przedszkola / szkoły.
No i tak, są rodziny, w których to idzie "na przelew".
Ale nie można atakować ludzi, którzy dzięki 500+ wiązali koniec z końcem i np. mogli dzieciakom wykupić dodatkowe zajęcia, że nie odkładali i teraz są w ciemnym lesie.

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez lusia032

A ja się zgadzam z kopniętą. Jak kogoś nie stać na zapewnienie dziecku czego trzeba bez pomocy państwa, to się dzieci nie ma i tyle w temacie. Z 500+ spokojnie można było odłożyć, by kupić dziecku niezbędne do nauki rzeczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Owszem tak wygląda w idealnym świecie,ale są różne przypadki jak niepełnosprawność dziecka,samotne matki,wpadki i wtedy sprawa się komplikuje a wiadomo lepiej w dwójkę z parnetem i samej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mimiko]

Napisane przez cava

Uważam ze w warunkach europejskich to nierealne.

Jeszcze miesiąc temu też tak bym powiedziała, ale teraz to już sama nie wiem. Ja na pewno skończę z depresją jak izolacja będzie się przedłużać. Mam też wrażenie, że długo nie wytrzymam tak rygorystycznie jej przestrzegać. Teraz naprawdę nie wychodzę nigdzie poza szybkie zakupy dwa razy w tygodniu. Mój mąż tak samo. Nie wytrzymamy tak długo.

Napisane przez ertyjnbvcxzxcvbnm

Myślę, że firmy usługowe z szeroko pojętej branży rozrywkowo - urodowej do końca roku się nie podniosą. Ludzie nie będą chodzić do kin, restauracji i do kosmetyczki, codziennie słysząc statystyki zgonów. Strach przed zarażęniem pozostanie z nami na długie miesiące.

A mnie się wydaje, że jak tylko kina i restauracje będą otwarte to ludzie wrócą. Może nie wszyscy, ale na własnym przykładzie powiem, że informacje o zarażonych i zmarłych przestają mnie tak szokować jak jeszcze tydzień temu. Nie chodzi o to, że nie szkoda mi tych ludzi, ale widzę po sobie, że dystansuję się, jakbym czytała o statystykach wypadków samochodowych czy czymś w tym rodzaju. I jak otworzą kina to pewnie nie pobiegnę tam na drugi dzień, ale długo zwlekać nie będę, bo jestem spragniona normalności. Chyba, że nie będę miała za co iść do tego kina to inna sprawa.

Napisane przez Limonka2738

Tak jest o niekontrolowanym użyciu.

A nie w ogóle o użyciu.

Jak dla mnie demonizujecie, ale ja się tam nie znam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak dla mnie też. Wiadomo, że dziecko nie powinno godzinami siedzieć przy komputerze czy telefonie, ale zupełne odcięcie od tego nie wydaje mi się słuszne. Jako dziecko współczułam rówieśnikom, którym rodzice nie pozwalali nawet zagrać w głupie simsy.


[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87700147]O ja pier papier. No zaczyna się. Co mnie interesuje fakt, że Twoja siostrzenica robi zadanie w 10 minut. Ja nie wiem miałabym wykonać 3 prace plastyczne w 10 minut z 3 latkiem, ale te przykładowe 10 minut to mi zajmuje np. Namówienie go do ubrania się rano, bo np. Woli jeździć na rowerze na golasa.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Spoko, ja bym pizgnęła ten messenger. Nienawidziłam prac plastycznych jako dziecko, więc jako rodzic też pewnie bluźniłabym na czym świat stoi, że przedszkolanka wymaga pisanki, malowanki czy innego badziewia. Wcale się nie dziwię, że nie tryskasz optymizmem. Może napisz do tej nauczycielki, żeby nie spamowała zadaniami codziennie tylko raz w tygodniu? A inne matki olej. Widać muszą się popisać i dowartościować. Pogrubione - dlatego wciąż nie mam dziecka, koszmar

[czekooczekolada]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87700070]Wika, szajajaba Ja mam jedno i nie ogarniam. Najgorzej, że te mamy nadsyłają foty jak szalone. I Pani jeszcze wczoraj poprosiła o maila, bo będzie wysyłać program, a zadania z Messenger mają być dodatkowe. Nie no, ja nie wiem jak te mamy tyle robią tych prac, przecież to jest tak czasochłonne. Musiałabym dowiedzieć chyba z 3-4 godziny zeby to ogarnąć plus posprzątać za każdym razem. Nie wiem, może ja jestem tak nieogarnieta, ale co zrobić, życie. Od przyszłego tygodnia obiecałam sobie, że chociaż jedną pracę dziennie zrobię. A tak to po prostu rysujemy, bawimy się zabawkami, idziemy z rowerkiem na spacer z psem, daje mu trochę telefon (wyrodna matka), oglądamy jakiś film (po raz setny minionki lub corgi pies krolowej), czasem zagramy na xboxsie w wyścigi mcqueen, drzemka obowiązkowo. No i tak leci.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Popieram, mam tak samo, tylko z 4latką. Jeszcze ja cały czas pracuje więc też czasem najzwyczajniej w świecie potrzebuje odpocząć.[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87700147]O ja pier papier. No zaczyna się. Co mnie interesuje fakt, że Twoja siostrzenica robi zadanie w 10 minut. Ja nie wiem miałabym wykonać 3 prace plastyczne w 10 minut z 3 latkiem, ale te przykładowe 10 minut to mi zajmuje np. Namówienie go do ubrania się rano, bo np. Woli jeździć na rowerze na golasa.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Odpuść bo będzie się produktowac przez kolejne 3 strony i żadnym argumentem w nią nie trafisz

Napisane przez chimay

Ja też znam mało osób po 60, które nie potrafią w internety czy obsługiwać smartfona albo zrobić przelew. Ci ludzie mieli ok. 40 lat, jak zaczęły być powszechnie dostępne komputery i laptopy, więc większość jednak się nauczyła. Za to większość znanych mi młodych ludzi nie ma pojęcia do czego służy Ctrl + S i inne skróty klawiaturowe.
No ale każdy ma swoje doświadczenia.



To jeszcze za wcześnie, żeby to oceniać. Efekty wprowadzonych środków widać po około 2 tygodniach.

Zgadzam się, każdy ma swoje doświadczenia więc nie ma co generalizowac. W moim otoczeniu akurat 60+ z elektroniką radzą sobie bardzo dobrze, moi rodzice wszystkie rachunki sobie opłacają przelewami, większość rzeczy kupują online.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87700192]Ale czaisz, że ja pisze o 3 latku?
i tak, podtrzymuje, że praca z takim dzieckiem nie trwa 10 minut. A Ty odniosłaś się do mnie, że łee ale jak to, bo Twoja siostra to Ci mówiła i że co to za bzdury na wizażu wypisują. No zlituj się kobieto. Masz zaiste życie w sumie, pracujesz 30 minut i masz dobry hajs, dzieci robią same zadania w 10 minut, na wszystko masz czas, kredyty dla idiotów, wszelkie umowy dla idiotow - serio chyba zacznę Ci zazdrościć takiego haj lajfu- nic kobieto nie musisz i samo Ci się wszystko ściele do nóg. Serio gratuluję.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]No już miałam po pierwszych 2 zdaniach napisać czy mi zazdrościsz.
Dobrze, że sama na to wpadłaś.

Gwoli ścisłości. Mój czas pracy nie jest z góry określony jako 30min dziennie
Czasem pracuję dłużej, czasem krócej a jak mam ochotę to przeleżę cały dzień w łóżku i też się nic nie stanie.

Choć myślę, że wielu by mi jednak nie zazdrościło takiego stylu życia. Bo by nie mieli wielu rzeczy, które mają, a mi są zbędne.

Ja jestem szczęśliwa, a czy ktoś by był szczęśliwy żyjąc tak jak ja? No nie wiem.
Każdy ma inne pojęcie szczęścia. Każdego co innego zadowala w życiu.

Jedna będzie pracować po 18h dziennie, aby uzbierać kasę na wyjście do zoo, a mi wystarczy jak sobie zobaczę krowę na łące a za te 300zł kupię jedzenia na 2 tygodnie i będę miała full czasu, aby te krowy na łące oglądać a kto wie, może się jeszcze pod drzewem z kompotem zdrzemnąć.


Gwoli ścisłości - to jest tylko przykład. Nie oglądam krów na łące

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87700058]Nie zawsze w moim mieście skan wysyłasz.
No nie każdy ma skaner, wiem



Wyłącz dźwięk w messengerze

Pani z przedszkola mailem coś tam wysyła, ale ja robię po swojemu.[/QUOTE]Ale to nie jest problem.

Instalujesz na telefonie camscanner, cykasz fotę i masz pdfa jakbyś skandowała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hultaj]

Napisane przez staska_stasia

Można było... Jakby człowiek wiedział, że się przewróci, to od razu by się położył.
Nie jestem fanką tego programu, szczególnie nie w obecnej formie, bo prowadzi w wielu wypadkach do nadużyć. Jak ktoś sobie radził dobrze wcześniej, to te 500+ odkłada dla dziecka, ale w wielu rodzinach poszło to jako "zapchaj-dziura-budżetowa", bo np. zepsuła się lodówka i trzeba nową kupić, albo naprawić samochód, którym dziecko dowozi się do przedszkola / szkoły.
No i tak, są rodziny, w których to idzie "na przelew".
Ale nie można atakować ludzi, którzy dzięki 500+ wiązali koniec z końcem i np. mogli dzieciakom wykupić dodatkowe zajęcia, że nie odkładali i teraz są w ciemnym lesie.

Tylko szkoda jeszcze że banki zaczęły uwzględniać 500 w dochodzie rodziny i lawinowo wzrosła sprzedaż kredytów hipotecznych. W 2019 był rekord pod tym względem a chwilę przed pandemią wkład własny wzrósł z 10 do 20% i dodatkowo wzrosły oprocentowania kredytów. Nie zapominaj także że jednym ze skutków programu ale skali nie znam był odpływ pracowników z rynku pracy którzy uznali ze bardziej im pasuje ta kasa niż 'chodzenie do roboty'.

Napisane przez Bananalama

Też nie rozumiem. Skoro takie firmy były, funkcjonowały i nie zostały wcześniej zamknięte, to chyba znaczy, że sobie radziły i był popyt na ich usługi.

Napisane przez stotek

Ja uważam, że dotychczas rynek beauty to był worek bez dna i ciągle ich brakowało czy to fryzjerek, kosmetyczek, stylistek paznokci czy rzes. U mnie w mieście trzeba się było zawsze zapisywać z bardzo dużym wyprzedzeniem, nie wyobrażam sobie jak to będzie za jakis czas, gdy część odpadnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87700184]Dokładnie.

Ceny wejść gdziekolwiek - są kolosalne.
I to naprawdę nie są jakieś WOW miejsca, tak jak piszesz - zwykłe zoo na 4 osoby to już 300zł idzie (zakładając, że jadę sobie 250km do fajnego ogrodu, bo ten co mam pod nosem to znamy na pamięć już).[/QUOTE]
Ceny we wszystkich sektorach od dawna są wysokie śmiało można uznać że grubo przesadzone.

A propos wirusów to mówi się o tym że w topniejącej pokrywie lodowców odkryto 70 nowych nieznanych wcześniej wirusów i bakterii, w tym np. zachomikowała się także np. dżuma. Także również ''wesoła'' perspektywa.

[Bananalama]

Napisane przez lusia032

A ja się zgadzam z kopniętą. Jak kogoś nie stać na zapewnienie dziecku czego trzeba bez pomocy państwa, to się dzieci nie ma i tyle w temacie. Z 500+ spokojnie można było odłożyć, by kupić dziecku niezbędne do nauki rzeczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No w tym to ja też się zgadzam, że jak kogoś nie stać, to nie powinien mieć, ale te dzieci już są i co takie gadanie da.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Bananalama

No w tym to ja też się zgadzam, że jak kogoś nie stać, to nie powinien mieć, ale te dzieci już są i co takie gadanie da.

Może da tyle, że jak ktoś bezdzietny to przeczyta to się zastanowi kilka razy zanim sobie to dziecko zrobi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szakal165]

Napisane przez wika82

Jestem wręcz pewna, że wyborów nie będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja tak samo.
Znaczy będą, ale nie w maju.

[Bananalama]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87700236]Może da tyle, że jak ktoś bezdzietny to przeczyta to się zastanowi kilka razy zanim sobie to dziecko zrobi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Tak, tak. Z całą pewnością . Wcześniej ludzie przecież nie wiedzieli, ale no problem. Przecież jest wizaz.