Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach — część 3

[girlonthebridge]

coś w tym jest z tymi chińczykami, oni gdziekolwiek nie są to i tak te ich relacje są mocno... niepoprawne. Kiedyś nawet w rozmowach w toku były laski, które ochajtały się z chińczykami i tam jest ta kobieta tak poniżana no np. głupia kąpiel, taka kobieta kąpie się na samym końcu w tej samej wodzie co reszta rodziny w sensie najpierw ojciec rodziny (powiedzmy tata męża) potem mąż, potem mama męża potem żona (w tej samej wodzie) a jak rodzina większa, to dopiero... przyjemność. Chociaż wiadomo w każdej nacji są wyjątki (bo mentalność Azjatów po prostu jest inna: Chińczycy, Japończycy, Arabowie oni wszyscy są jacyś mocno szurnięci - zabijają małe dziewczynki a potem się dziwią, że kobiet u nich mało i muszą sobie szukać bab za granicą) np. moja koleżanka (ze studiów) ochajtała się z japończykiem (chociaż osobiście i tak uważam za dziwne wychodzenie za mąż za faceta którego widziało się 90 dni w życiu i po 90 dniach taka decyzja :/) szczerze to nie wiem bardzo co się z nią dzieje obecnie ale wcześniej z tego co go widziałam wydawał się być całkiem zeuropeizowany - ale to wiecie jak to jest w PL facet zachowuje sie w miare normalnie wraca do siebie i mu odwala.

[Samantha7]

Napisane przez girlonthebridge

coś w tym jest z tymi chińczykami, oni gdziekolwiek nie są to i tak te ich relacje są mocno... niepoprawne. Kiedyś nawet w rozmowach w toku były laski, które ochajtały się z chińczykami i tam jest ta kobieta tak poniżana no np. głupia kąpiel, taka kobieta kąpie się na samym końcu w tej samej wodzie co reszta rodziny w sensie najpierw ojciec rodziny (powiedzmy tata męża) potem mąż, potem mama męża potem żona (w tej samej wodzie) a jak rodzina większa, to dopiero... przyjemność. Chociaż wiadomo w każdej nacji są wyjątki (bo mentalność Azjatów po prostu jest inna: Chińczycy, Japończycy, Arabowie oni wszyscy są jacyś mocno szurnięci - zabijają małe dziewczynki a potem się dziwią, że kobiet u nich mało i muszą sobie szukać bab za granicą) np. moja koleżanka (ze studiów) ochajtała się z japończykiem (chociaż osobiście i tak uważam za dziwne wychodzenie za mąż za faceta którego widziało się 90 dni w życiu i po 90 dniach taka decyzja :/) szczerze to nie wiem bardzo co się z nią dzieje obecnie ale wcześniej z tego co go widziałam wydawał się być całkiem zeuropeizowany - ale to wiecie jak to jest w PL facet zachowuje sie w miare normalnie wraca do siebie i mu odwala.

Masakra i czemu to ma sluzyc? Pokazaniu jaki to facet jest ponad wszystko

Ja do takich malzenstw nic nie mam (choc tutaj to kolezanka widac sie pospieszyla lekko) To jest dla mnie normalne. W zwiazku liczy sie partnerstwo i kazdy jest na tym samym poziomie.
A nie jakas dyskryminacja plci. tych kobiet nikt nie nauczyl jak uzywac walka

Jeszcze zapomnialam napisac, ze w tym programie z ta Gesslerowa ten Chinczyk mowil, ze w Chinach jak ktos nie zje piesa to zimy nie przetrwa W PL zima tez niczego sobie, a i w USA jak dowali to masakra wiec jak my tutaj gadamy, chyba z duchami

[201607180946]

Dziewczyny, rozwalacie mnie, serio Skąd takie stanowisko, że jesteście lepsze od Chińczyka czy Araba? W Chinach może i jedzą psy, ale u nas je się świnie Kobiety w Polsce tak samo jak tam, uważane są za służących dla swoich mężczyzn. Dla nich my jesteśmy tak samo dziwni i niezrozumiali jak my dla nich, mamy różne kultury, i ŻADNA nie jest lepsza ani gorsza, każda mam wady i zalety.


Proponuje poczytać o tym dlaczego biedne kraje są wyzyskiwane, dopiero potem wyrażać swoje opinie

[Naleeen]

Napisane przez hanusia505

W kwesti filtrow jeszcze malo wiem ale sprobuje odpowiedziec Ci na pytanie.
Naturalne filtry to chyba chodzi o mineralne. Nie uzywasz w ogole podkladu? Jesli tak to chyba mozesz uzywac zarowno chemicznych filtrow jak i mineralnych. Wiem, ze przy podkladach mineralnych nie wszystko ze soba wspolgra. Mineralny filtry to titanium dioxide i zinc oxide. Przy wyborze kremu z filtrami chemicznymi wazne jest by kupic preparat fotostabilny(zwlaszcza jesli naklada sie go pod makijaz) np na plazy mozemy ponownie nalozyc filtr po jakims czasie wiec mozna zaryzykowac kupno filtra ktory nie jest fotostabilny. A jesli chodzi o fotostabilnosc to chodzi o to, ze skladniki ktore tak na prawde sa filtrami w filtrze(mam nadzieje, ze rozumiesz o co mi chodzi?) ulegaja jakims procesom(nie wiem dokladnie jakim bo chemikiem nie jestem) ktore powoduja, ze przestaja filtrowac promieniowanie. Jesli wiec chcesz filtr fotostabilny to w skladzie musi wystepowac przynajmniej jeden z tych skladnikow:
Tinosorb M (methylene bis-benzotriazolyl tetramethylbutylphenol)
Tinosorb S (bis-ethylhexyloxyphenol methoxyphenyl triazine)
Mexoryl XL (drometriloze trisiloxane)
Mexoryl SX (terephthalidene dicamphor sulfonic acid)
Uvinul A Plus (diethylamino hydroxybenzol hexyl benzoate)
Neo Heliopan AP (disodium phenyl dibenzimidazole tetrasulfonate)
Dodatkowo jesli w skladzie jest Parsol1789 to moze on powodowac, ze filtr przestaje byc fotostabilny wiec lepiej takich unikac, no chyba, ze ktos potrafi ocenic pozostale skladniki kremu, bo zdaje sie, ze sa jakies skladniki ktore powoduja, ze Parsol sie stabilizuje.
Ech teraz tak czytam pobieznie artykul ktory wkleilas i napisalam mniej wiecej to samo

No powiedzmy, że mniej więcej rozumiem. Ale czym są filtry naturalne/mineralne?

Dwa, jeśli na opakowaniu nie jest NIC napisane to krem ma czy nie ma filtrów? Bo rozumiem, że wtedy zerkam w skład, ale ze składu nie dowiem się jak wysoka jest ochrona. Chciałabym żeby aptekarz był na tyle poinformowany żebym mogła mu ufać w tej kwestii, ale... no.

Fotostabilne to UFA?

[Naamaha]

Jeśli chodzi o Chinczyków to ja myślę, że to przez ten ich głęboki i bardzo silny komunizm który bardzo długo u nich panował są jacy są. Rozmawiałam nawet wczoraj o tym z mamą i jest tego samego zdania. To co rząd robił z ludźmi (i w sumie nadal robi) to się w głowie nie mieści. I przez to większość ma ''spaczoną'' psychikę ; / A Arabowie...może nie wszyscy są źli ale już sama ich religia (to na co pozwala) ukazuje ich w złym świetle. Np. widziałam wywiad mężczyzny z Arabem. Mówili o tym dlaczego religia islamska pozwala na kontakt seksualny z małą 9 mies. dziewczynką ; /. Oczywiście ten Arab nie potrafił tego wyjaśnić i bronił się tylko argumentem w stylu : bo na to mi pozwala mój bóg. Przepraszam bardzo ale to jest dla mnie chore.

Naleeen jeśli na opakowaniu kremu producent nie informuje o zawartości filtru to tego filtru w składzie nie ma. A jeśli informuje nie podając dokładnie SPF to jest to przeważnie ochrona poniżej 5.

[201607180946]

Napisane przez Naamaha

Jeśli chodzi o Chinczyków to ja myślę, że to przez ten ich głęboki i bardzo silny komunizm który bardzo długo u nich panował są jacy są. Rozmawiałam nawet wczoraj o tym z mamą i jest tego samego zdania. To co rząd robił z ludźmi (i w sumie nadal robi) to się w głowie nie mieści. I przez to większość ma ''spaczoną'' psychikę ; / A Arabowie...może nie wszyscy są źli ale już sama ich religia (to na co pozwala) ukazuje ich w złym świetle. Np. widziałam wywiad mężczyzny z Arabem. Mówili o tym dlaczego religia islamska pozwala na kontakt seksualny z małą 9 mies. dziewczynką ; /. Oczywiście ten Arab nie potrafił tego wyjaśnić i bronił się tylko argumentem w stylu : bo na to mi pozwala mój bóg. Przepraszam bardzo ale to jest dla mnie chore.

no ja proszę, cóż za wyrozumiałość


Każdą święta księgę można interpretować na swój sposób, Manson inspirował się Biblią i ja się pytam co z tego? Albo ktoś jest dobrym człowiekiem, albo złym, nie ma co się kierować stereotypami

[Naamaha]

Nie kieruję się stereotypami. Wiem, że każdy jest inny no ale czy dla Ciebie zezwalanie na kontakt seksualny z małym kilku miesięcznym dzieckiem jest normalne? I najgorsze, że większość z takiego przywileju korzysta :c

[201607180946]

Napisane przez Naamaha

Nie kieruję się stereotypami. Wiem, że każdy jest inny no ale czy dla Ciebie zezwalanie na kontakt seksualny z małym kilku miesięcznym dzieckiem jest normalne? I najgorsze, że większość z takiego przywileju korzysta :c

Większość? a skąd to wiesz? ilu znasz muzułmanów czy islamistów?
Nic takiego nie ma w Koranie, a że są idioci, którzy coś tak a nie inaczej interpretują to już inna sprawa Może czytałaś Stary Testament? Tam jest dopiero masa niedorzeczności i przemocy

[girlonthebridge]

ja jestem tolerancyjna naprawdę np. kiedyś spotykałam się z Chińczykiem i Arabem (no nie jednocześnie oczywiście) i w porównaniu z facetami z Polski (mimo, że też mamy różnych) no to sorry . Wiadomo, że to inna kultura, inna religia, inna mentalność ale ja np. nie rozumiem wielu rzeczy (tu już dobra nie będę mówiła o jedzeniu psa czy świnek morskich czy innych tego typu rzeczy bo Polacy jedzą świnki, krówki ktoś inny baranka - a to zwierzę i to zwierzę, nie ma czy lepsze czy gorsze) ale te zachowania międzyludzkie, powszechna aborcja, która zbiera największe żniwa, te ich wyuzdanie seksualne, przecież u nich największą popularnością cieszą się male dziewczynki sikające do przezroczystego kibelka (poznałam trochę ich upodobania standardowe - niestety, moja psycha już nigdy nie będzie taka sama ) ale wracając już do sedna bo mówiliśmy o pracy w fabrykach. Ponoć (mówię ponoć bo to kolejne raporty, które nie wiadomo czy są prawdą) w Chinach nie ma najtańszej siły roboczej i Chiny padają (nie ma rąk do pracy bo kobiety wybierają lepsze posady - więc nie może być w Chinach aż tak źle skoro mają wybór, że albo idą do takich fabryk albo do innych gdzie inaczej je traktują; co wiecej niski przyrost - ale jak się usuwa każde dziecko powyżej 2giego dziecka w rodzinie i większość dziewczynek to nie powinno dziwić), dlatego też szwalnie sieciówek się przenoszą (do krajów Arabskich) - niektóre nawet do Afryki

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez kasiamajo

Większość? a skąd to wiesz? ilu znasz muzułmanów czy islamistów?
Nic takiego nie ma w Koranie, a że są idioci, którzy coś tak a nie inaczej interpretują to już inna sprawa Może czytałaś Stary Testament? Tam jest dopiero masa niedorzeczności i przemocy

tu nie chodzi o to co jest napisane czy nie napisane tylko to co robią, a nawet jedno zgwałcone 9 miesięczne dziecko to ogromna tragedia.

[201607180946]

Napisane przez girlonthebridge

tu nie chodzi o to co jest napisane czy nie napisane tylko to co robią, a nawet jedno zgwałcone 9 miesięczne dziecko to ogromna tragedia.

A bo katolicy czy inni chrześcijanie to nie gwałcą dzieci???

[girlonthebridge]

nie zastawiają się przy tym religią i jest tych procederów jednakowoż mniej niż w Azji.

[201607180946]

Napisane przez girlonthebridge

ja jestem tolerancyjna naprawdę np. kiedyś spotykałam się z Chińczykiem i Arabem (no nie jednocześnie oczywiście) i w porównaniu z facetami z Polski (mimo, że też mamy różnych) no to sorry . Wiadomo, że to inna kultura, inna religia, inna mentalność ale ja np. nie rozumiem wielu rzeczy (tu już dobra nie będę mówiła o jedzeniu psa czy świnek morskich czy innych tego typu rzeczy bo Polacy jedzą świnki, krówki ktoś inny baranka - a to zwierzę i to zwierzę, nie ma czy lepsze czy gorsze) ale te zachowania międzyludzkie, powszechna aborcja, która zbiera największe żniwa, te ich wyuzdanie seksualne, przecież u nich największą popularnością cieszą się male dziewczynki sikające do przezroczystego kibelka (poznałam trochę ich upodobania standardowe - niestety, moja psycha już nigdy nie będzie taka sama ) ale wracając już do sedna bo mówiliśmy o pracy w fabrykach. Ponoć (mówię ponoć bo to kolejne raporty, które nie wiadomo czy są prawdą) w Chinach nie ma najtańszej siły roboczej i Chiny padają (nie ma rąk do pracy bo kobiety wybierają lepsze posady - więc nie może być w Chinach aż tak źle skoro mają wybór, że albo idą do takich fabryk albo do innych gdzie inaczej je traktują; co wiecej niski przyrost - ale jak się usuwa każde dziecko powyżej 2giego dziecka w rodzinie i większość dziewczynek to nie powinno dziwić), dlatego też szwalnie sieciówek się przenoszą (do krajów Arabskich) - niektóre nawet do Afryki

Może w bogatych regionach tak jest, ale w regionach nędzy ludzie nie mają wyboru. Dzieci pracują, ludzie są wykorzystywani, ich środowisko jest dewastowane, tak, tam na pewno nie może być aż tak źle, to nam się tylko tak wydaje


Jak to niski przyrostChiny mają ogromny przyrost naturalny, a polityka i prawo jest tam takie, że nie można mieć więcej niż dwoje dzieci, nawet jak ktoś chce, za każde następne dziecko są kary.

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez girlonthebridge

nie zastawiają się przy tym religią i jest tych procederów jednakowoż mniej niż w Azji.

Pokaż mi statystki

[girlonthebridge]

porównując moje miasto (policyjną statystykę prowadziłam przez 1,5 roku) każde miasto z Chin wypada miażdżąco, ja się opieram na opowieściach mojego byłego (chińczyka) jego znajomi nawet w typowej rozmowie przy piwie potrafili walnąć coś co przyprawiało mnie o mdłości.

[Naleeen]

Może na plotkowy z tematem chin?

Wiecie może gdzie mogę wkleić składy żeby ktoś doświadczony pomógł mi w ich analizie?

[201607180946]

Napisane przez girlonthebridge

porównując moje miasto (policyjną statystykę prowadziłam przez 1,5 roku) każde miasto z Chin wypada miażdżąco, ja się opieram na opowieściach mojego byłego (chińczyka) jego znajomi nawet w typowej rozmowie przy piwie potrafili walnąć coś co przyprawiało mnie o mdłości.

Tak, Azjaci to banda oszołomów i gwałcicieli, biedaków z wyboru, z szatańską religią, nie dorastają nam europejczykom do pięt

[girlonthebridge]

ostatnie słowo wystarczy wpisać w google pedofilia + Azja i sobie przejrzeć artykuły. Same pismo to zapewne nic ale w połączeniu z wspomnieniami i opowieściami zarówno Arabów jak i Chińczyków już nie jest tak kolorowo Ja już skończyłam o Chinach i o Azji w ogóle .

[anna3101]

[QUOTE=Samantha7;34061348]
Sam, moim zdaniem to, że z tej ich odpowiedzi wynika, że na wszystko są alternatywne metody (chociaż wszyscy znamy firmy, co nie testują w ogóle i radzą sobie świetnie), oraz że pracują na całkowite wyeliminowanie testów (co znaczy, że jeszcze tego jednak nie zrobili).

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez girlonthebridge

o H&M i C&A przecież C&A co chwile wypuszcza eko kolekcję i mają na stronie (zarówno H&M jka i C&A), że kontrolują kto pracuje w ich fabryckach dodatkowo, że H&M nie testuje na zwierzętach.

Akurat jeżeli chodzi o H&M, to z nimi jeszcze nie jest tak źle, i tak też jest napisane w "Czarnej liście". Są na dobrej drodze, chociaż wiele jeszcze mają do zrobienia.

Napisane przez Chatul

Gdzie w Warszawie można kupić eko banany?

W Organic Farm - Złote Tarasy, Arkadia i inne centra handlowe. Dobre są w smaku

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Napisane przez kasiamajo

no właśnie, też mam problem z bielizną. W aptece kupuje skarpetki z bambusa, ale gatki i staniki, jeszcze musze się nad tym zastanowić.

No i co z tego? Przecież to ciuchy z drugiej ręki, nikt specjalnie dla nas ich nie produkował Ktoś je kupił i wyrzucił a my dajemy im drugie życie

Kasiamajo, ja polecam gorąco polską bieliznę Dajemy pracy ludziom z Polski, do tego ma dobrą jakość, ja zawsze robię zakupy w internecie i jestem bardzo zadowolona.

I zgadzam się z tym, że fajnie jest kupować ubrania second-hand. Ktoś ich nie chciał i najprawdopodobniej wyrzuciłby - przyznam się, że kiedyś sama tak robiłam - a tak znajdują drugie życie.

Napisane przez ula_ka

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Dziewczyny a ja w lunmepksach nic nigdy nie umiem znaleźć Zawsze rzucam okiem i w nogi... Robię podejście co jakiś czas i zawsze jest to samo, czy tego da się nauczyć?

Ja też nigdy się nie przekonałam do lumpeksów, ale do allegro to i owszem Prawie wszystko kupuję tam, albo od sklepów, handlujących ubraniami second-hand, albo od ludzi, którzy już nie chcą swoich ubrań.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez ula_ka

No to witam w klubie, ja czuję się w staniku jak w zaciasnych butach, muszę szybko zdejmować po przyjściu do domu dżinsy i inne "nie_dresy" również, mąż mnie ogląda jedynie w dresiku i piżamach - how sexy!

Dżinse akurat lubię, ale staniki też wolę albo sportowe, albo miękkie. W push-upach jest mi wyjątkowo niewygodnie, mimo że już niby potrafię je dobrze dobierać.

Napisane przez khaleesi_

Kocham zwierzęta, czasem bardziej niż ludzi I zawsze wybieram kosmetyki nie testowane na zwierzętach. a najchętniej naturalne masła i oleje kosmetyczne, tu mam zupełną pewność,że żaden zwierzaczek przy tym nie ucierpiał

Witamy Cię na wątku Khaleesi

Napisane przez Samantha7

a ta ksiazke moge kupic w Empiku ?

Jezeli chodzi o Chiny to ja mam swoje zdanie na temat tych ludzi

Sam, nie wiem, czy w Empiku możesz, ale zamówić przez internet - bez problemu.

A co Chin... popieram Cię. Wiem, że nie wolno generalizować, wiem, że ludzie są różni itd itp, ale mam wyjątkową niechęć do państwa, które przoduje w znęcaniu się nad zwierzętami, zatruciem środowiska i oszczędzaniem kosztem wszystkiego, czasami nawet życia.

Kiedy ostatnio usłyszałam o proteście chińskich aktywistów przeciwko masowemu zabijaniu kotów i psów, prawie się popłakałam. Nie tylko z powodu tych zamęczonych zwierzaków. A dlatego też, że nawet w naszych niby bardziej cywilizowanych krajach protesty różnie mogą się skończyć. A Ci ludzi tam ryzykowali nawet nie wolnością, a życiem. Niestety jest ich garstka przeciwko ogromu tych, dla których życie - czyjekolwiek - nie liczy się.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez kasiamajo

Dziewczyny, rozwalacie mnie, serio Skąd takie stanowisko, że jesteście lepsze od Chińczyka czy Araba? W Chinach może i jedzą psy, ale u nas je się świnie Kobiety w Polsce tak samo jak tam, uważane są za służących dla swoich mężczyzn. Dla nich my jesteśmy tak samo dziwni i niezrozumiali jak my dla nich, mamy różne kultury, i ŻADNA nie jest lepsza ani gorsza, każda mam wady i zalety.


Proponuje poczytać o tym dlaczego biedne kraje są wyzyskiwane, dopiero potem wyrażać swoje opinie

Kasiamajo, u nas jedzą świnie i nie tylko, i to się zgadza. I okrucieństwo wobec zwierząt jest też ogromne, i jesteśmy tego świadome. Z tym że po pierwsze tutaj jest więcej ludzi, którzy nie są na to obojętni. Są organizacje, nawet dużo, co próbują z tym walczyć. Jest prawo, niezbyt dobre i wcale nie doskonale, ale jednak jest. I zwierzęta też są zabijane na futra, ale jednak nie obdzierane ze skóry na żywo. I kury są gotowane, tak jak koty w Chinach, ale nie na żywo. I środowisko jest mocno zanieczyszczane, ale ktoś próbuje coś z tym robić. I to nawet coraz bardziej.
Ludzie są różni, ale nawet znajoma Chinka, którą poznałam w Rosji, przyznawała się, że jej Państwo jest wyjątkowo okrutne, jeżeli chodzi o życie. Mówiła, że ludzie jedzą wszystko, co się rusza, i cierpienie tych istot ich nie obchodzi. Wiadomo, w dużych miastach to powoli się zmienia i jest nadzieja, że może z czasem coś ruszy. Natomiast na razie Chiny dla mnie są najgorszym ze wszystkich możliwych miejsc na ziemi. I uważam, że nie kupując rzeczy, tam robione, korzystając z już przez kogoś używanych, żeby nie napędzać tego koła lub wybierając rzeczy z innych państw, mamy możliwość to trochę zmienić.

[girlonthebridge]

ostatnio w Hongkongu (znaczy nie dosłownie tam w internecie ale kampanie są właśnie z Hongkongu robione przez tamtejszych ludzi) widziałam dwie kapitalne kampanie społeczne
1 ---> dotycząca "samobójstwa zwierząt" - 3 printy przedstawiające 3 sceny samobójstwa, królik po przedawkowaniu środków nasennych (tak naprawdę realnie potrącony przez samochód ale autor podkreśla, że ten królik nie przypadkowo znalazł się na poboczu ruchliwej drogi, po prostu człowiek tak głęboko ingeruje w środowisko naturalne, że zwierzęta nie mają gdzie żyć i dlatego owy królik rzucił się pod samochód), wróbel wisielec - tak naprawdę co było śmiercią wróbla nie wiadomo jednak coraz częściej ptaki spadają z nieba - jest to wynik szczelnych ociepleń budynków, ptaki nie mają gdzie się chować a karmników i takich miejsc ciągle mało i zatrute myszy w samochodzie - tak naprawdę utopione w kanale, autor printu tutaj także doszukuje się, że myszy utonęły specjalnie bo świat jest zbyt okrutny - cała akcja ma właśnie taki tytuł goodbye cruel world
2 ---> to akcja przeciwko nadmiernej prędkości na ulicach gdzie jest bardzo dużo psów, pod koła samochodów poprzylepiano naklejki przedstawiające zdechłe psy - ponoć poskutkowało, przejechanych psów jest mniej i wzrosły dofinansowania do schronisk i wszelkiego rodzaju przytulisk.

[hanusia505]

Napisane przez Naleeen

No powiedzmy, że mniej więcej rozumiem. Ale czym są filtry naturalne/mineralne?

Dwa, jeśli na opakowaniu nie jest NIC napisane to krem ma czy nie ma filtrów? Bo rozumiem, że wtedy zerkam w skład, ale ze składu nie dowiem się jak wysoka jest ochrona. Chciałabym żeby aptekarz był na tyle poinformowany żebym mogła mu ufać w tej kwestii, ale... no.

Fotostabilne to UFA?

Fitry mineralne to po protu sproszkowane minerały które mają działanie odbijające światło. No i są bezpieczniejsze dla zdrowia niż chemiczne. W preparatach z filtrami chemicznymi oprócz składników o których pisałam, że są fotostabilne często występują też składniki filtrujące które mają działanie estrogenowe, jeśli interesuje Cię to, to mogę poszukać które konkretnie tak działają.
Pytasz o zwykły krem do twarzy codziennego użytku? Jeśli na takim kremie nie ma informacji o działaniu anty UV to zapewne nie na w nim filtra lub jest minimalny. Jeśli chcesz krem z konkretnym filtrem to musisz szukać pewnie SPF 30 lub więcej.
Na aptekarza nie ma co liczyć najlepiej samemu się trochę dowiedzieć Na wizażowej biochemii jest ogrom wiedzy
A o skrócie UFA to nie słyszałam nigdy.
Większość filtrów aptecznych jest fotostabilnych więc Bioderma na przykład - z moich informacji wynika, że nie testują choć pewności nie mam, również polski Iwostin ale o nich niestety nic nie wiem, no i niektóre filtry z Rossmanna są fotostabilne.

[Naamaha]

girlonthebridge też widziałam podobną akcję ze ''zwierzętami samobójcami'' tyle, że w formie filmu. Bardzo ciekawa koncepcja która daje sporo do myślenia. Jeśli ktoś chciałby zobaczyć to podaję linka:
http://www.youtube.com/watch?v=llXKYAjYvxU Smutne ale prawdziwe. Ludzie już tak bardzo ingerują w środowisko, że większość zwierząt nie ma gdzie żyć, ich dom (np. las) został zniszczony i przez to umierają.

[Bela03]

Napisane przez Samantha7

a ta ksiazke moge kupic w Empiku ?

W Empiku ja już nie kupuję. NAjpierw wyszła na jaw afera z niepłaceniem wydawnictwom, a ostatnio wygrali konkurs na najgorszego pracodawce roku wg.ZSP http://cia.media.pl/wyniki_konkursu_...codawca_2011_r

a tak przy okazji znalazłam:
http://cia.media.pl/barbarzynskie_mo...w_imie_religii

[hanusia505]

Tutaj wizażowy wątek o uboju rytualnym i petycja:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=613071

[201607180946]

Anna, myślę, że jednak najgorszym miejscem na świecie jest Korea Północna
Ja nie neguje tego, że w Chinach źle się dzieje, ale staram się zwrócić uwagę na to, że reszta świata zrobiła sobie z Azji i Afryki tanią siłę roboczą, wysypisko śmieci, prawda jest taka, że żyjemy ich kosztem.

[ula_ka]

Napisane przez Samantha7

a ta ksiazke moge kupic w Empiku ?

Znalazłam ją na Allegro, za 24 zeta
http://allegro.pl/czarna-lista-firm-...339943781.html

[Chatul]

Napisane przez kasiamajo

Kobiety w Polsce tak samo jak tam, uważane są za służących dla swoich mężczyzn.

Zgadzam się ogólnie z tym, co mówisz, ale tutaj akurat moim zdaniem się mylisz. Kobiety w Polsce mają o wiele lepsze życie niż w wielu krajach Arabskich. Kobieta w Polsce nie jest już powszechnie uważana za służącą mężczyzny, i co ważniejsze — wobec prawa kobieta i mężczyzna są równi. W wielu krajach arabskich tak nie jest. Kobiety mają o wiele mniej praw niż mężczyźni.

[201607180946]

Napisane przez Chatul

Zgadzam się ogólnie z tym, co mówisz, ale tutaj akurat moim zdaniem się mylisz. Kobiety w Polsce mają o wiele lepsze życie niż w wielu krajach Arabskich. Kobieta w Polsce nie jest już powszechnie uważana za służącą mężczyzny, i co ważniejsze — wobec prawa kobieta i mężczyzna są równi. W wielu krajach arabskich tak nie jest. Kobiety mają o wiele mniej praw niż mężczyźni.

Zgadzam się, ale my tutaj też nie mamy kolorowo, zdarza się, że kobieta zarabia mniej pracując na tym samym stanowisku co mężczyzna, ogólnie rzecz biorąc kobiety sa dyskryminowane chyba w każdym zakątku swiata.
Moim zdaniem w Polsce kobieta nadal jest uważna za służąca dla faceta. W większości rodzin, gdzie oboje małżonków/partnerów pracuje, to nadal żona zajmuje się gotowaniem, praniem itd.

[Chatul]

Napisane przez kasiamajo

Zgadzam się, ale my tutaj też nie mamy kolorowo, zdarza się, że kobieta zarabia mniej pracując na tym samym stanowisku co mężczyzna, ogólnie rzecz biorąc kobiety sa dyskryminowane chyba w każdym zakątku swiata.
Moim zdaniem w Polsce kobieta nadal jest uważna za służąca dla faceta. W większości rodzin, gdzie oboje małżonków/partnerów pracuje, to nadal żona zajmuje się gotowaniem, praniem itd.

Ale to, że żona zajmuje się praniem i gotowaniem, nie znaczy, że jest służącą faceta
Wiadomo, co innego jak on i ona pracują tak samo długo, za te same pieniądze i przy takim samym wkładzie pracy, a po powrocie on przed telewizor, a ona do garów, to już dyskryminacja. Ale jak on pracuje dłużej i ciężej, to jasne, że to ona powinna się zająć domem

Zgadzam się z tym, że kobiety są dyskryminowane w wielu, jeśli nie we wszystkich miejscach na ziemi (paradoksalnie, mężczyźni również — patrz chociażby polskie sądy, które opiekę nad dzieckiem w miażdżącej większości przypadków przyznają matce). Niemniej nie ma nawet co porównywać praw, które ma kobieta w Polsce i praw, które ma kobieta np. w Arabii Saudyjskiej. W Polsce idealnie nie jest, ale kobiety mają milion razy lepszą pozycję niż w takiej AS chociażby

[Samantha7]

Napisane przez kasiamajo

Dziewczyny, rozwalacie mnie, serio Skąd takie stanowisko, że jesteście lepsze od Chińczyka czy Araba? W Chinach może i jedzą psy, ale u nas je się świnie Kobiety w Polsce tak samo jak tam, uważane są za służących dla swoich mężczyzn. Dla nich my jesteśmy tak samo dziwni i niezrozumiali jak my dla nich, mamy różne kultury, i ŻADNA nie jest lepsza ani gorsza, każda mam wady i zalety.


Proponuje poczytać o tym dlaczego biedne kraje są wyzyskiwane, dopiero potem wyrażać swoje opinie

Przeciez ja nie napisalam, ze jestem lepsza od kogo kolwiek bo uwazam, ze nobody is perfect.
Mi sie ich kultura nie podoba i chyba mam do tego prawo. Nie bede stala z boku jak tos bedzie ponizal kobiete. Ani moj dziadek, ani ojciec nigdy nie traktowali kobiet jako sluzbe. Jedne kobiety chca zyc w domu i wychowywac dzieci inne wola sie ksztalcic- my mamy wybor, a czy "one" maja...nie mysle.
I spoko niech sobie ta cala religie i kulture maja, ale niech ona nie dotyka "mnie" bo ja czuje sie wolna i nikt mi ust nie bedzie zatykal - zaden samiec!

Wiadome jest, ze w PL je sie swinki i nie ma dla mnie roznicy miedzy pajakiem, tygrysem, a swinka czy psem.
Podalam to jako ciekawostke bo dobrze wiemy jak psy sa tam traktowane.

W PL tez jest taki wyzysk tyle, ze osoby, ktorym sie lepiej lub dobrze powodzi tego nie zauwazaja. Wsytarczy sie przejechac do mniejszych miasteczek czy wsi i zobaczyc jak ludzie pracuja.
Choc i mozna sie zatrudnic w jakims Auchanie i zobaczyc za jakie pieniadze stoi sie na kasie i ze siku jest na przydzial. Nie wspominajac juz o wielu pizzeriach.

Poza tym wyzjaje zasade srodka, ze kazda prawda zawsze lezy po srodku, kazdy kij ma dwa konce.

[QUOTE=anna3101;34089732]

Napisane przez Samantha7

Sam, moim zdaniem to, że z tej ich odpowiedzi wynika, że na wszystko są alternatywne metody (chociaż wszyscy znamy firmy, co nie testują w ogóle i radzą sobie świetnie), oraz że pracują na całkowite wyeliminowanie testów (co znaczy, że jeszcze tego jednak nie zrobili).

Wiesz co juz nie pamietam tego tekstu,ale jak go znajde to przetlumacze dokladnie bo mi sie wydaje, ze oni napisali, ze zwlaszcza, ze sa inne metody niz testowanie na zwierzetach i ze tak jakby tez chcieli by "komus"- w sensie innej jednostce pokazac, ze testy na zwierzetach nie sa potrzebne. Ale musze poszukac ten tekst.

No pracuja wiec to chyba dobrze co Niech pracuja, mam nadzieje, ze do tego dojda bo wtedy bedzie mniej cierpienia

Ja też nigdy się nie przekonałam do lumpeksów, ale do allegro to i owszem Prawie wszystko kupuję tam, albo od sklepów, handlujących ubraniami second-hand, albo od ludzi, którzy już nie chcą swoich ubrań.

Ja wlasnie na ebay kupuje i mozna kupic wiele rzeczy uzywanych,ale jeszcze nei zniszczonych. Kupilam sobie kiedys glady za $20 w idealnym stanie, a uzywane.

Dżinse akurat lubię, ale staniki też wolę albo sportowe, albo miękkie. W push-upach jest mi wyjątkowo niewygodnie, mimo że już niby potrafię je dobrze dobierać.

Ja przyznaje, ze nie znam lepszych stanikow od VS. Lubie push up bo wtedy mi piersi nie wychodza gdzies na boki. Mam spory biust,ale jak sie na plasko poloze to mi ida pod pachy i wygladam jak deska , a ja sie schyle to mi wypadaja.
Tez lubie czasem nosic sportowe,ale generalnie lubie takie, ktore mi dobrze trzymaja je w jednym miejscu

A co Chin... popieram Cię. Wiem, że nie wolno generalizować, wiem, że ludzie są różni itd itp, ale mam wyjątkową niechęć do państwa, które przoduje w znęcaniu się nad zwierzętami, zatruciem środowiska i oszczędzaniem kosztem wszystkiego, czasami nawet życia.

Kiedy ostatnio usłyszałam o proteście chińskich aktywistów przeciwko masowemu zabijaniu kotów i psów, prawie się popłakałam. Nie tylko z powodu tych zamęczonych zwierzaków. A dlatego też, że nawet w naszych niby bardziej cywilizowanych krajach protesty różnie mogą się skończyć. A Ci ludzi tam ryzykowali nawet nie wolnością, a życiem. Niestety jest ich garstka przeciwko ogromu tych, dla których życie - czyjekolwiek - nie liczy się.

Ja poprostu nie czuje sie temu winna, ze ludzie tam gina. Ludzie mnie przerazaja tym co potrafia zrobic. Jesli tak traktuja siebie wzajem to jak maja traktowac zwierzeta cos co przeciez wg. czlowieka jest gorsze i podrzedne

Poza tym obecnie w Tybecie już od wielu lat panuje bardzo trudna sytuacja społeczno-polityczna. Wiąże się to głównie z prześladowaniem ze strony władz chińskich. Na porządku dziennym są tutaj różnego rodzaju represje oraz egzekucje łamiące podstawowe prawa człowieka. Wszelkie przejawy zachowania wolności i odrębności kulturowej są natychmiast tłumione i pacyfikowane przez władze Chin, które za wszelką cenę starają się ukryć przed światem prawdziwą sytuację w Tybecie. To mnie wkurza

I dodam jeszcze , ze wypowiadam sie jakos osoba zyjaca w USA nie w PL. Nie wiem jak jest w PL.

Napisane przez Bela03

W Empiku ja już nie kupuję. NAjpierw wyszła na jaw afera z niepłaceniem wydawnictwom, a ostatnio wygrali konkurs na najgorszego pracodawce roku wg.ZSP

a mialam wlasnie zapytac jak Empik
Dzieki

Napisane przez ula_ka

Znalazłam ją na Allegro, za 24 zeta
http://allegro.pl/czarna-lista-firm-...339943781.html

Ja sobie na ebay poszukam bo na allegro nie mam konta
Dzieki

Napisane przez Chatul

Zgadzam się ogólnie z tym, co mówisz, ale tutaj akurat moim zdaniem się mylisz. Kobiety w Polsce mają o wiele lepsze życie niż w wielu krajach Arabskich. Kobieta w Polsce nie jest już powszechnie uważana za służącą mężczyzny, i co ważniejsze — wobec prawa kobieta i mężczyzna są równi. W wielu krajach arabskich tak nie jest. Kobiety mają o wiele mniej praw niż mężczyźni.

[201607180946]

Napisane przez Samantha7

Poza tym obecnie w Tybecie już od wielu lat panuje bardzo trudna sytuacja społeczno-polityczna. Wiąże się to głównie z prześladowaniem ze strony władz chińskich. Na porządku dziennym są tutaj różnego rodzaju represje oraz egzekucje łamiące podstawowe prawa człowieka. Wszelkie przejawy zachowania wolności i odrębności kulturowej są natychmiast tłumione i pacyfikowane przez władze Chin, które za wszelką cenę starają się ukryć przed światem prawdziwą sytuację w Tybecie. To mnie wkurza

Ale Ty teraz piszesz o ich ustroju politycznym i o tym co robi RZĄD, zwykły chińczyk nie ma w tej sprawie nic do gadania. Tak samo są traktowani Chińczycy przez swój rząd, trafiają do obozów pracy albo są zabijani za głupoty, nawet dzieci. Chyba zdajemy sobie sprawę jaki ustrój panuje w Chinach

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Żeby było jasne, stoję w obronie wszystkich biednych ludzi, dzieci, którzy są wykorzystywani, pracują w niegodziwych warunkach za głodowe płace, są poniżani, torturowani i nie interesuje mnie czy to się dzieje w Polsce, Chinach Tybecie czy Indiach.

[Samantha7]

Napisane przez kasiamajo

Ale Ty teraz piszesz o ich ustroju politycznym i o tym co robi RZĄD, zwykły chińczyk nie ma w tej sprawie nic do gadania. Tak samo są traktowani Chińczycy przez swój rząd, trafiają do obozów pracy albo są zabijani za głupoty, nawet dzieci. Chyba zdajemy sobie sprawę jaki ustrój panuje w Chinach

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Żeby było jasne, stoję w obronie wszystkich biednych ludzi, dzieci, którzy są wykorzystywani, pracują w niegodziwych warunkach za głodowe płace, są poniżani, torturowani i nie interesuje mnie czy to się dzieje w Polsce, Chinach Tybecie czy Indiach.

No i ja wlasnie sie zastanawiam dlaczego tak jest w tych krajach? I mam podejrzenia, ze moze by nie bylo tak gdyby rzad na to nie zezwolil. Gdyby takie cos mialo miejsce np. w Stanach albo nie wiem Kanadzie czy UK to zaraz by cos z tym zrobili bo rzad na takie cos by sobie nie pozwolil,ale w Chinach lepiej przymknac na to oko bo przeciez taki Nike czy Adidas czy inny shit posmaruje w raczke poklepie po ramieniu i juz rzadowi sie ryj haha. Wielkie korporacje znaja slabosc rzadu Chinskiego czy mowiac wprost zacofanie i glupote i wiedza, ze moga to wykorzystac bo w Chinach nie ma praw czlowieka, wiec nikt im nic nie zrobi. A i rzad chinski ma napewno z tego duze korzysci,a taki maly chinczyk jest dla nich nic nie wart. Jeden w ta czy w tamta ich to nie obchodzi.
I dziwi mnie, ze ONZ do ktorego nalezy UNICEF dopuscil Chiny do czlonkowstwa.
A zeby bylo smiesznie to FC Barcelona , ktora zgodzila sie przez 5lat dawac na Unicef 1,5 mln euro co roku i zgodzila sie na logo Unicef na koszulkach , a koszulki byly/ sa produkowane przez Nike
To jest dopiero masakra