Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić. - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-03-04, 15:04   #31
ImieArt
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 9
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

co mnie obchodzi jakiś narzeczony.Ja mam tutaj problem,ktoś pomorze?
ImieArt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-04, 15:07   #32
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 317
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

"pomorze" -.-

dostałaś tu rady od nas wszystkich, na każdą mówisz nie, czego jeszcze oczekujesz?
karawanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-04, 15:22   #33
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Cytat:
Napisane przez ImieArt Pokaż wiadomość
co mnie obchodzi jakiś narzeczony.Ja mam tutaj problem,ktoś pomorze?
Gdy Pomorze nie pomoże, to pomoże może morze.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-04, 15:42   #34
MsN
Femme fatale
 
Avatar MsN
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Cytat:
Napisane przez ImieArt Pokaż wiadomość
co mnie obchodzi jakiś narzeczony.Ja mam tutaj problem,ktoś pomorze?
Jasne, ja pomogę. To rób dzieci i żyj na socjalu za pińcest plus. Co prawda to ma minus, bo żyjesz za pieniądze podatników. Zresztą za 500+ jeśli już jest to powinno należeć się pracującym matkom/rodzicom, a nie tzw. ''pasożytom'' czyli osobom, którzy nie pracują i nie tworzą PKB, nie płacą podatków etc. Nie twierdzę, że jesteś pasożytem od razu, no ale chcesz zarabiać
Cytat:
Napisane przez ImieArt Pokaż wiadomość
Niestety nie wiem gdzie chciałabym pracować ,nie umie się określić ani nie wiem czego chcę, wiem tylko tyle że chce zarabiać.
ale robić nie chcesz nic. To o czymś świadczy. Madki zazwyczaj są roszczeniowe. Tamta matka z wątku http://https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1280345 też była roszczeniowa i nic tylko było ''dajta'', ''dajta, ''dajta''. Myślała, że nieużytki, to se weźmie i usiądzie na tym, w ten sposób to zaklepie bo mieszkańcy wyjechali i dom stoi se pusty więc niszczeje tak biedny a to będzie jej własnością Zresztą tamten wątek to było normalnie złoto i ten też w pewien sposób taki jest.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś.
2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają.

Edytowane przez MsN
Czas edycji: 2021-03-04 o 15:46
MsN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-04, 15:53   #35
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Cytat:
Napisane przez MsN Pokaż wiadomość
Jasne, ja pomogę. To rób dzieci i żyj na socjalu za pińcest plus. Co prawda to ma minus, bo żyjesz za pieniądze podatników. Zresztą za 500+ jeśli już jest to powinno należeć się pracującym matkom/rodzicom, a nie tzw. ''pasożytom'' czyli osobom, którzy nie pracują i nie tworzą PKB, nie płacą podatków etc. Nie twierdzę, że jesteś pasożytem od razu, no ale chcesz zarabiać
(...)
Jej mąż pracuje zdaje się? Tworzą wspólne gospodarstwo domowe, więc to nie przypadek niepracującej szlachty żyjącej z socjalu. Nie przesadzajmy. 500+ pobiera większość ludzi, niezależnie od sytuacji materialnej. Tak to wymyślił Rząd. To nie wina Autorki.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-04, 16:27   #36
madzil
Rozeznanie
 
Avatar madzil
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 949
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Teraz szkoły policealne są na zdalnym nauczaniu. Więc odpada ci jazda samochodem do szkoły i spotykanie się z ludźmi. Administracja, kosmetyka, masaż, florysta, rachunkowość, asystentka stom. takie są zawody w szkołach policealnych. Tylko trzeba chcieć się uczyć. Pokonywać swoję lęki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madzil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-04, 16:35   #37
MsN
Femme fatale
 
Avatar MsN
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Jej mąż pracuje zdaje się? Tworzą wspólne gospodarstwo domowe, więc to nie przypadek niepracującej szlachty żyjącej z socjalu. Nie przesadzajmy. 500+ pobiera większość ludzi, niezależnie od sytuacji materialnej. Tak to wymyślił Rząd. To nie wina Autorki.
Tak, zgadza się, jej mąż pracuje więc socjal 500+ pobierają bo na pewno spełniają wymogi finansowe jednak to miało mieć zabawny kontekst bo Autorka tego wątku nie wie co ze sobą począć, niby coś chce zmienić co sugeruje tytuł wątku i to co w nim pisze, ale pewnie na tych myślach się zakończy bo działań brak. Najlepiej narzekać, ale ruszyć rozum czy nogi, ręce to nie ma. Gdyby coś robiła w swoim życiu i planowała, ale zaczynała od upy strony to jeszcze rozumiem, że mogłaby się czuć pogubioną, albo miałaby słomiany zapał, no ale ona nic a zostało jej podanych wiele propozycji co może robić i tego jest sporo. Najłatwiej jest narzekać bo to nic nie kosztuje, ale strasznie robi na myślenie tak więc ja myślę, że Autorka nic z tym nie siebie bo nie ma samozaparcia, motywacji i jest zwyczajnie leniwa.
A jak ma problem z lękami i jakieś fobie to na początek niech się wybierze do psychoterapeuty bo to co ona ma i z czym się boryka nie jest normalne.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś.
2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają.

Edytowane przez MsN
Czas edycji: 2021-03-04 o 16:37
MsN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-03-04, 16:44   #38
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

aha no to rzeczywiscie skoro nic nie umiesz do niczego sie nie nadajesz i niczego sie nie nauczysz to nie ma wyjscia tylko siedziec samotnie w domu
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-04, 16:52   #39
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-04, 17:04   #40
kocia_lapka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 1 365
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Cytat:
Napisane przez ImieArt Pokaż wiadomość
co mnie obchodzi jakiś narzeczony.Ja mam tutaj problem,ktoś pomorze?
Moim zdaniem, zamiast wymyślać problemy (nie nauczę się, nie dojadę, za wczesne wstawanie) to próbuj je przezwyciężać małymi krokami. Zapisz się do szkoły albo na korepetycje z języka- na początku na pewno nie będzie przyjemnie, pewnie będziesz czuła strach, ale to Ci się opłaci.

Chcesz zacząć coś robić to po prostu zacznij, mimo niedogodności na początku.
kocia_lapka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-04, 18:35   #41
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Ale Ciebie boli, że ktoś pobiera 500+? Rozumiem, że ona musi od czegoś zacząć, jeżeli chce zmian, ale sugerowanie, że jest prawie że pasożytem na pewno jej też nie pomaga. Tworzy z mężem rodzinę jakich wiele a z wątku można wnosić, że wręcz patologia.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2021-03-04 o 18:37
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-03-04, 18:45   #42
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

No dobra, ale skoro Ty masz 20 parę lat, nie kontynuowałas edukacji po szkole średniej, nie pracowałaś dłużej niż 3 miesiące, a meza oraca nie wpływa za bardzo na miejsce zamieszkania, to skąd te ileś tam przeprowadzek z Twojej inicjatywy? Jaki jest teraz plan, poza tym, że będziesz widywać swoja mame, której nie bardzo mialas potrzebę oglądać w ciągu ostatnich lat? Przeprowadzicie się i co dalej?
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-04, 18:55   #43
MsN
Femme fatale
 
Avatar MsN
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Ale Ciebie boli, że ktoś pobiera 500+? Rozumiem, że ona musi od czegoś zacząć, jeżeli chce zmian, ale sugerowanie, że jest prawie że pasożytem na pewno jej też nie pomaga. Tworzy z mężem rodzinę jakich wiele a z wątku można wnosić, że wręcz patologia.
Nie boli mnie to, że ktoś pobiera 500+ bo mam to gdzieś szczerze powiedziawszy. Nie nazwałam Autorki wątku pasożytem bo nie napisałam wprost, że nim jest tylko napisałam cytuję
Cytat:
Napisane przez MsN Pokaż wiadomość
Nie twierdzę, że jesteś pasożytem od razu
no więc nie nazwałam jej pasożytem tylko źle się wyraziłam bo to mogło w ogóle ode mnie nie paść, a padło. A z wątku nie wynika, że rodzina jest patologiczna bo nigdzie nie ma wspominki o biedzie, dziecku zaniedbanym, alkoholizmie czy przemocy domowej, raczej przeciętna niczym nie wyróżniająca się rodzina jakich wiele w tym kraju.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś.
2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają.
MsN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-04, 19:31   #44
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
A ja uważam ze przeprowadzki są dla ludzi.


Nie ma obowiązku mieszkać gdzieś, bo już się tam mieszka.

Jeśli żyje się na wynajmie, męża praca nie wymaga mieszkania w określonym miejscu, dziecko jeszcze nie jest szkolne, a jej byłoby łatwiej o pracę gdzie indziej + miałaby tam rodzinę,
to tak naprawdę teraz NIC ich nie trzyma w konkretnym miejscu.
Dobry czas na decyzję, póki dziecko nie pójdzie do podstawówki i nie zżyje się że znajomymi ze szkoły.
Bo jak pójdzie to szkoda potem go przenosić po szkołach.



Też tak sądzę. Na Twoim miejscu Autorko, już bym męża namawiała na przeprowadzkę.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-04, 21:43   #45
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Bez sensu namawiać dziewczynę na pracę biurową i lekcje angielskiego. Argumenty typu: ja też jestem introwertykiem A pracuję w korpo.
No tak, tylko dziewczyna pewnie nie do końca zna znaczenie słowa introwertyk..
Autorko, jeśli nie jesteś trollem (w co watpie) to spróbuj wykorzystać w pracy swoje zdolności manualne i plastyczne. Przeprowadzka też nie jest złym pomysłem. Siedzenie w domu i powtarzanie utartych schematów nic nie dadzą nowego, bo niby jak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-04, 21:51   #46
MsN
Femme fatale
 
Avatar MsN
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Bez sensu namawiać dziewczynę na pracę biurową i lekcje angielskiego. Argumenty typu: ja też jestem introwertykiem A pracuję w korpo.
No tak, tylko dziewczyna pewnie nie do końca zna znaczenie słowa introwertyk..
Autorko, jeśli nie jesteś trollem (w co watpie) to spróbuj wykorzystać w pracy swoje zdolności manualne i plastyczne. Przeprowadzka też nie jest złym pomysłem. Siedzenie w domu i powtarzanie utartych schematów nic nie dadzą nowego, bo niby jak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bo można być introwerykiem i pracować w korpo? To nie jest tak, że introwertyk nie lubi ludzi czy jest aspołeczny wbrew powszechnej opinii, która panuje wśród ludzi gdy ktoś ich zapyta: "kim jest introweryk?" a oni odpowiedzą "nie lubi ludzi, jest dzikusem, jest aspołeczną osobą". No tak nie jest. Jednak rozumiem, że jeżeli praca biurowa i korpo nie, to odpada to coś innego. Autorka pisała w tym wątku, że na razie uczy się rysunku uczy się rysować i temu poświęca czas więc jeżeli ma uzdolnienia w tym kierunku, jest w tym dobra to niech idzie w tym kierunku i się rozwija. Któraś dziewczyna pisała, że szczególnie ma to wzięcie w branży ślubnej więc dlaczego nie? Jest popyt, jest podaż co prawda nie teraz, ale jest. Jeszcze jakby chciała nauczyć się programów graficznych to już w ogóle kosmos i zajefajna sprawa. I może jeszcze rozważy jakiś zawód jakby chciała, w którym by się odnalazła.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś.
2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają.

Edytowane przez MsN
Czas edycji: 2021-03-04 o 22:42
MsN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-04, 22:40   #47
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Ten wątek już był. Kilka miesięcy temu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-05, 00:32   #48
Arlekinowa
Raczkowanie
 
Avatar Arlekinowa
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 237
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Autorka na wszystko ma odpowiedź: do biura nie, bo nie zna języka (nie wydaje mi się, żeby absolutnie na każdym stanowisku biurowym był to wymóg), języka się nie nauczy, bo "nie ma pamięci", a w ogóle nie będzie pracować z ludźmi, bo jest introwertykiem. I tu nasuwają mi się dwie uwagi. Po pierwsze, jak w takim razie chciała pracować w banku? Bo to jednak też jest praca z ludźmi. Po drugie, chyba większość zawodów jest niejako "z ludźmi", więc jak Autorka widzi swoją pracę? Nie wiadomo. Przy czym, nie żebym była złośliwa, ale dziewczyna nie ma wykształcenia, skończyła liceum dla dorosłych i to bez matury, doświadczenia prawie zero, no sorry, ale na ten moment nie bardzo może sobie wybrzydzać. Doszkalanie/kursy też nie, bo daleko, bo wcześnie wstawać, bo dziecko, bo mąż. Ludzie mają dzieci, oboje rodziców pracuje i dają radę tylko Autorka nie może i na wszystko ma ze dwie wymówki. Zafiksowała się na byciu "artystką", bo to jej pasja, ale tak naprawdę dopiero się uczy, więc na ten moment nie jest w stanie na swojej pasji zarabiać. I druga sprawa, może to brutalne, ale nie wszyscy będą mogli żyć z tego co kochają, a do gara coś trzeba włożyć, więc proponuję zejść na ziemię i żyć tu i teraz, a nie mrzonkami, że kiedyś tam z malarstwa/rękodzieła uda jej się wyżyć. Mam wrażenie, że Autorka chce się przeprowadzić, bo co prawda nic w swoim życiu nie zmieni, bo znajdzie sobie inne wymówki, ale przynajmniej będzie mogła sobie poklachać z mamusią przy herbatce trzy razy dziennie i się wypłakać jak jej źle. Dziewczyno, weź się w garść. Na miejscu męża nie zgodziłabym się na kolejną już przeprowadzkę, bo Autorka ma widzimisię, nie chce jej się zakasać rękawów i wziąć do roboty tylko woli żalić się mamie.
Arlekinowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-05, 01:00   #49
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-12-05 o 03:41
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-03-05, 07:21   #50
j_fly
Zakorzenienie
 
Avatar j_fly
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Mnie się tutaj coś nie klei. Autorka co chwilę pisze, że jest introwertykiem i boi się rozmawiać z obcymi ludźmi, ale jednocześnie często wymusza przeprowadzki i zmienia otoczenie, w tym ludzi. Myślałam, że takie osoby to jednak trzymają się miejsc i osób, które znają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.


Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow
j_fly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-05, 07:59   #51
Caudofemoralis
Tęczowa Jaszczurka
 
Avatar Caudofemoralis
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Autorko, jeśli nie chcesz wychodzić ze strefy komfortu, to proponuję taką ścieżkę kariery: podszkol się ostro w rysunku, załóż Instagrama, rysuj fan arty wszystkiego, co jest aktualnie na topie. Jak będziesz w miarę dobra, ludzie sami zaczną prosić o rysunki na zlecenie. W tym są większe pieniądze, niż się wydaje, zwłaszcza gdy klienci płacą w dolarach. Z domu wychodzić nie trzeba, rozmawiać nie trzeba (tylko pisać), a i bez angielskiego się obejdzie, bo można użyć translatora.

Mimo wszystko uważam, że takie uparte trzymanie się strefy komfortu w końcu się na tobie zemści. Jest mnóstwo wspaniałych okazji na poprawienie jakości życia, które są niedostępne dla osoby unikającej wyzwań. Dla mnie dyskomfort jest pewną walutą, którą płacę za więcej komfortu w przyszłości. Można narzekać, płakać, no ale inaczej się nie da—w życiu nie ma nic za darmo.
Caudofemoralis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-05, 08:14   #52
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Cytat:
Napisane przez Caudofemoralis Pokaż wiadomość
Autorko, jeśli nie chcesz wychodzić ze strefy komfortu, to proponuję taką ścieżkę kariery: podszkol się ostro w rysunku, załóż Instagrama, rysuj fan arty wszystkiego, co jest aktualnie na topie. Jak będziesz w miarę dobra, ludzie sami zaczną prosić o rysunki na zlecenie. W tym są większe pieniądze, niż się wydaje, zwłaszcza gdy klienci płacą w dolarach. Z domu wychodzić nie trzeba, rozmawiać nie trzeba (tylko pisać), a i bez angielskiego się obejdzie, bo można użyć translatora.

Mimo wszystko uważam, że takie uparte trzymanie się strefy komfortu w końcu się na tobie zemści. Jest mnóstwo wspaniałych okazji na poprawienie jakości życia, które są niedostępne dla osoby unikającej wyzwań. Dla mnie dyskomfort jest pewną walutą, którą płacę za więcej komfortu w przyszłości. Można narzekać, płakać, no ale inaczej się nie da—w życiu nie ma nic za darmo.



fakt, moja córa tak sobie dorabia i czasem mi oczko bielało ile potrafi dostać za rysunek. Ale dramy i aferki w tym światku są tez nieliche.


+

Nie wszyscy muszą znać języki, robić karierę, mieć wykształcenie/kursy/szkoły.
Wielu ludzi z przyczyn różnych, nie nadaje się do tego psychicznie,
co nie znaczy ze nie mogą pracować, być potrzebni społecznie, dobrze i sumiennie wykonywać swoją robotę i móc mieć z niej satysfakcję.



Zatrudniam osoby które nie mają szkół , nie znają języków, natomiast zdolności manualne są mile widziane, w sumie dosc konieczne żeby nie miec "drewnianych" rąk.


To są ogarnięci życiowo ludzie, bardzo potrzebni (!) na rynku pracy, uczciwi, pracujący, znający swój fach do którego przyuczamy po zatrudnieniu, jak masa innych zakładów pracy.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-05, 08:42   #53
kviatkova
Raczkowanie
 
Avatar kviatkova
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 141
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Tylko tutaj chodzi o to, że ona nie wie co ona dokładnie chce robić. Jeżeli chciałabym pracować to bym poszła gdziekolwiek o ile to uczciwa pracy i miałabym możliwość normalnie jeszcze opiekować się dzieckiem. Nawet sprzątanie jest dobrą opcją by sobie porobić w czasie pandemii. Masz sprzątać, a nie rozmawiać w pracy i tyle. Robisz, odhaczasz i tyle. Tak samo są też prace zdalne, które często nie wymagają od ciebie jakiś wielkich rzeczy. Inna sprawa, ze jak przychodzisz często do pracy to pierw masz tłumaczone co i jak masz robić.
kviatkova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-05, 22:17   #54
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Jedyna kluczowa kwestia czy jeśli przeprowadzicie się do tego aktualnie dla Ciebie atrakcyjnego miasta czy mąż będzie miał utrudnienie w powrotach do domu z delegacji?



Natomiast skoro nic męża tam nie trzyma to wg mnie nie ma się co zastanawiać tylko przenieść. Jeśli nie do docelowego miasta to bliżej. Choćby 200 km, lepsze niż 400. Tylko nie do jakiegoś malutkiego miasteczka ale czegoś większego.

I idź w dziedziny artystyczne skoro Cię to kręci, rękodzieło itp.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-07, 15:49   #55
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Pogubiłam się w życiu. Chcę zacząć od nowa. Nie wiem co robić.

Aha.Nie umiem,nie da się,nie wiem. Chce,ale.
Tak można krótko ten wątek podsumować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-11, 12:03   #56
DrawPaint
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 4
Lubię nowe miejsca, lubię się przeprowadzać. Choroba przeprowadzek, nowe życie.

Witam. Mam jakiś dziwny problem. Mam 26 lat i w swoim życiu przeprowadziłam się już 8 razy przez 7 lat. Mam męża i dziecko. Jesteśmy na wynajmie cały czas, na kredyt nas nie stać. Nie mamy zdolności. Na początku wyprowadzilam sie do męża, potem z mężem wyprowadziliśmy się na inne mieszkanie, ponieważ tam gdzie mieszkaliśmy to była rudera waliło się. Potem urodziło się dziecko, właściciel chciał wcześniej pieniądze niż na umowie i musieliśmy się wyprowadzić, potem następny właściciel sprzedawał mieszkanie i też musieliśmy się przeprowadzić, a że nie było mieszkań w tym iescid tańszych to wylrowadzilismy się do innego miasta. Mieszkaliśmy 2 lata i znowu mi przeszkadzalo to że mamy 3 pokojowe a są stare meble która właścicielka nie chce wynieść, oraz mieszkanie było na 3 piętrze i nie pasowało mi to. Więc przeprowadziskimy się znowu do innego mieszkania innego miasta, potem znowu coś mi nie pasowało, bo za mało miejsca, my mamy dużo rzeczy, 2 auta i nie mmay gdzie to w bloku pomieścić, zachciało mi się domu z ogrodem, mamy dom z ogrodem, przestrzeń o której marzyłam, zmywarkę o której marzyłam, podwórko dla dziecka i nadal jestem nieszczęśliwa. jest tu bardzo cicho. Siedzę sama w domu bo mąż pracuje. I znowu myślę o przeprowadzce do innego miasta, daleko stąd. Bo myślę o pracy, tutaj nie ma pracy od 8 do 16 a w większym mieście bym miała szanse. Jarają mnie nowe miejsca, lubię chodzić do kogoś na herbatę, lubię siedzieć u kogoś, niestety nie lubię siedzieć u siebie w domu, mam zaraz depresję. Gdy się przeprowadzam czuję chec do życia, do zmiany siebie i mam zawsze nadzieję że teraz będzie lepiej, jak już się przeprowadzę i mija parę miesięcy znowu czuję to samo już mi się miejsce nie podoba. Nie wiem, wiem że to chore i dziwne. Czy ktoś miał podobny problem? Nie umiem się określić, nie wiem co by mi pasowalo m z jednej strony chciałabym mieszkać w bloku, bo nie trzeba palić, mniej sprzątania więcej czasu na naukę itd. Ale niestety nie ma podwórka, nie ma gdzie czasem auta gdzie postawić. A dom to dom tu mogę wszystko, ale niestety trzeba dbac o ogrodek, dom, dużo sprzątania, a ja nie lubię tego robić. Mój mąż już ma dosyć tych przeprowadzek, bo dużo na tym tracimy, kaucje i przeprowadzki kosztują. Proszę o poradę co ze mną jest nie tak
DrawPaint jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-11, 12:09   #57
hazey
Raczkowanie
 
Avatar hazey
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 116
Dot.: Lubię nowe miejsca, lubię się przeprowadzać. Choroba przeprowadzek, nowe życie

Czyżby kolejny wątek o tym samym? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1280419
hazey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-11, 12:11   #58
DrawPaint
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 4
Dot.: Lubię nowe miejsca, lubię się przeprowadzać. Choroba przeprowadzek, nowe życie

Tak. Dziękuję. Proszę się ustosunkować do tego postu. Tamten temat jest zamknięty. Pozdrawiam
DrawPaint jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-11, 12:28   #59
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Lubię nowe miejsca, lubię się przeprowadzać. Choroba przeprowadzek, nowe życie

Cytat:
Napisane przez DrawPaint Pokaż wiadomość
Tak. Dziękuję. Proszę się ustosunkować do tego postu. Tamten temat jest zamknięty. Pozdrawiam



Ja tez sie lubię przeprowadzać.
Widze że tak max po 5 latach zaczyna nas "swędziec odwłok", mimo że nasze przeprowadzki wiążą się ze sprzedaża i zakupem nowego miejsca zamieszkania.

No tylko u nas nie ma tego poczucia nieszczęscia, po prostu wolimy sie przeprowadzić nawet osiedle dalej, niż np. remontować.
Moze niektórzy tak mają, a może trzeba trafić na swoje miejsce na ziemi?
No na bank bym nie chciał opuszczać miasta w którym aktualnie żyję, po moim trupie, zadowoliłoby mnie przeprowadzenie się nawet na drugą strone tej samej ulicy .




Człowiek do przeprowadzki obejrzy wszytko co ma, oczyści się z gratów, posegreguje, lepiej i adekwatniej do sytuacji życiowej umości na nowym.
Przeprowadzki są fajne.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-11, 19:25   #60
Antoiineette
Rozeznanie
 
Avatar Antoiineette
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 821
Dot.: Lubię nowe miejsca, lubię się przeprowadzać. Choroba przeprowadzek, nowe życie.

Przeprowadzka kojarzy się z czymś nowym. Wiadomo że na początku coś się dzieje, trzeba popakować rzeczy, rozpakować je na nowym mieszkaniu, urządzić się od nowa, czasem wiąże się to z zakupem nowych dodatków do mieszkania itp. No jest co robić, człowiek się nie nudzi i to jest fajne. Ale wiadomo, że gdy już się urządzisz w nowym miejscu, to to miejsce po jakimś czasie przestaje być nowe, powszednieje, wystrój mieszkania Ci się opatrzy, spacery ciągle tymi samymi ulicami już tak nie cieszą. No jest coś w tym. Natomiast moim zdaniem jeśli nie możesz sobie poradzić z takim problemem i usilną chęcią zmiany, to już by się nadawało do obgadania z psychologiem. Co innego, gdyby Twój mąż też był miłośnikiem przeprowadzek co pół roku, i byłoby Was na to stać, ale sama mówisz, że dużo tracicie na przeprowadzki, kaucje itp, a mężowi coraz bardziej się to nie podoba.
Myślę, że wybierając mieszkanie albo dom trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw, zastanowić się czy rozkład mieszkania jest ok, czy mieszkanie ma wszystko co potrzebne, czy piętro Wam odpowiada, jeśli planujecie więcej dzieci, to czy mieszkanie będzie Wam pasowało również kiedy pojawi się kolejne dziecko, czy wolicie blok czy dom z ogrodem itp, a do tego warto też wziąć pod uwagę czy w mieście, w którym szukacie mieszkania albo w jego okolicach jest możliwość znalezienia dobrej pracy dla Ciebie i męża. Bez urazy, ale wydaje mi się trochę dziwne wybieranie domu/mieszkania na chybił trafił, bez rozważenia czy w danej miejscowości znajdziesz sobie bez problemu pracę, czy 3. piętro to nie za wysoko albo czy zmieszczą Wam się w tym mieszkaniu potrzebne rzeczy. Przeprowadzka bo właściciel chciał sprzedać mieszkanie czy wypowiedział umowę to normalna sprawa i to akurat nie jest zależne od Ciebie. Ale przeprowadzanie się, bo 3. piętro, albo jednak za ciasne mieszkanie - to są takie sprawy, które da się ocenić raczej od razu. To nie jest tak, że wynajęliście super mieszkanie, ale musieliście się wyprowadzić, bo nagle wszystko zaczęło się w nim psuć albo z dnia na dzień zlikwidowali wszystkie zakłady pracy w promieniu 30 km.
Radziłabym więc po pierwsze - rozsądniej wybierać miejsce zamieszkania, biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw, a po drugie, jeśli nie możesz opanować chęci częstego przeprowadzania się, porozmawiać na ten temat z psychologiem. Może zamiennikiem przeprowadzki mogłoby być np zrobienie przemeblowania i gruntowanego sprzątania raz na jakiś czas, kupienie nowych dodatków do domu itp.
Może też gdybyś w końcu zamieszkała w miejscu, gdzie nie byłoby problemu z pracą dla Ciebie i nie musiałabyś ciągle siedzieć w domu, Twoje rozterki by zniknęły.
A tak swoją drogą, skoro chcesz mieć jakiś tam ogródek, ale jednocześnie nie chcesz dbać o duży dom i duży ogród, to może rozejrzelibyście się z mężem za jakimś niedużym bliźniakiem czy szeregowcem do wynajęcia. One zwykle mają mały kawałek ogrodu, może byłby to jakiś kompromis pomiędzy mieszkaniem w bloku a domem. W okolicach mojego miasta dużo jest takich na wynajem w nowym budownictwie, często są to też tzw. czworaki - jakby bliźniak, ale podzielony na 4 a nie 2 mieszkania i te na parterze mają maleńkie ogródki. Kwoty są przystępne. Tylko jak będziecie szukać, zastanów się nad wszystkimi plusami i minusami, i żeby była możliwość znalezienia pracy, tak żeby to była już ostatnia przeprowadzka (przynajmniej do czasu aż nie będzie Was np stać na coś własnego).


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
So in America when the sun goes down and I sit on the old broken-down river pier watching the long, long skies over New Jersey (...), I think of Dean Moriarty, I even think of Old Dean Moriarty the father we never found, I think of Dean Moriarty.”
Antoiineette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-03-12 13:10:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:18.