Skąd bierzecie Retin-A, czy jest jakiś zamiennik?

[red-witch]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;89230531]
Nie dziwię się, że tretinoina tego Ci nie zastępuje. Jest obecnie popularna jakaś dziwna narracja, że to środek wszystko w jednym... no nie aż taki cudowny uniwersalny na wszystko jak malują [/QUOTE]

Według mnie niestety spora część amerykańskiego yt wykorzystuje tretynoinę by wciskać kit widzom, że to od tretynoiny ma większe policzki, unieruchomione czoło itd. A propos tematu zabiegów, to nadal nie wiem czy nie wrócę do retinalu, bo no nie wyobrażam sobie przy tretynoinie Dermapenu, mezoterapii igłowej bo chyba znieczulenie by mnie wypaliło na wylot, a też pytanie co lepsze: tretynoina bez zabiegów, czy retinal z medycyną estetyczną. W ogóle czy medycyna estetyczna jest w stanie dać tyle co tretynoina? Albo czy tretynoina zastępuje medycynę estetyczną? to są pytania na które chyba nikt nie zna odpowiedzi. Bo kto będzie młodziej wyglądał, dziewczyna stosująca tretynoinę, czy ta robiąca regularnie mezoterapie, stymulatory i stosująca peelingi gabinetowe? Boję się, że stosując tretynoinę umyka mi zbyt wiele innych opcji

[SweetThing]

Ojojjj jakie to są szerokie tematy.... Ja też staram się balansować między roznymi technikami anti-aging

A z witaminą C nie jest łatwo trafić zeby móc powiedzieć - jest okej - miałam ze 3 z rossmana i po prostu pomarańczowy koszmar
Potem zaczełam szukać poleceń i używałam Eucerin C Booster - bardzo fajna, świeża lecz nie taka tania
Ostatnio testuje wit C z Bandi - jest ok, nie wysypuje, ma fajną technologie ale czy zachwyciła?
Skóra jednak cały czas się zmienia i jej potrzeby także
! Natomiast ja używam tretinoiny i w sumie już skóra prawie się przyzwyczaiła do najsilniejszego stężenia ALE zmierzam do tego że czytałam - że tretinoina nie wyklucza zabiegów kosmetycznych ani kwasów!
Jeśli skora ma wybudowaną tolerancję to można tretin odstawic na 2-3 dni przed zabiegami nawet typu dermapen a potem na nowo wdrożyć jak sie skora wygoi i wtedy jeśli ta tolerancja rzeczywiscie była wybudowana to nie ma powrotu na linię startu tylko jedzie się dalej
Są dziewczyny ktore tak mają wybudowaną tolerancję, że wogle nie mają podrażnień i wtedy można np raz w tygodniu zamiast tretin włączyć kwasy i obserwować...
Jest podrażnienie to budujemy bariere hydrolipidową, ceramidy itd - jest buzia spokojna to dalej tretinoina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Jeszcze dodam, że ja nawet jak ta tolerancja na tretin kulała, to ja i tak robiłam sobie takie dni bez tretinoiny aby np zrobić oczyszczanie porów kwasem salicylowym
Przez takie terapie dodatkowe ta tolerancja moze się będzie dłużej budowała, ale staram się patrzeć na stan skóry i mieszam różne metody

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[red-witch]

Bardzo szerokie i może to wszystko trochę off topic od tematu, ale szczerze nie znam drugiej takiej grupy osób z Polski, które stosowałyby tretynoinę, stąd chęć poruszenia tych tematów tutaj.

Wiem, że przy wyrobionej tolerancji można wiele, ale obawiam się, że moja skóra jest za cienka i delikatna bym po 3 dniach od odstawienia tret mogła zrobić Dermapen, może się mylę. Póki co tret stosuję, bo mam jeszcze 2 tubki, potem zobaczę, przede wszystkim ocenię jak to będzie wyglądało z codziennym noszeniem makijażu, bo teraz odpuściłam, a jednak w makijażu człowiek atrakcyjniejszy

Ja jestem weteranką witaminy C, latami stosowałam. Moja ulubiona to była Skin Ceuticals CE Ferulic, na szczęście marka odeszła z Polski, bo cena tego była horrendalna. Potem uwielbiałam amerykański Timeless - niestety nie sprzedają już na polskim rynku, bo jakiś składnik nie zgadza się z wytycznymi UE. Teraz z droższych lubię Obagi z 20% witaminą C, a z tańszych Geek and Gorgeous C-Glow tu chyba jest 15%. Ja ufam jedynie kwasowi askrobinowemu, nigdy nie widziałam rezultatów z innymi pochodnymi witaminy C. Serum zawsze trzymam w lodówce by wytrzymało te 3-4 miesiące.

Pocieszające z tym kwasem salicylowym, pewnie gdzieś tam po drodze spróbuję w jeden dzień sobie przejechać twarz kwasem glikolowym, może nie odpadnie.

Teraz z takich rzeczy anti-aging kusi mnie maska na podczerwień Omnilux i NuFace Trinity - jedno droższe od drugiego ale widziałam, że sporo dziewczyn w USA stosuje te urządzenia przy tretynoinie.

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Napisane przez red-witch

Według mnie niestety spora część amerykańskiego yt wykorzystuje tretynoinę by wciskać kit widzom, że to od tretynoiny ma większe policzki, unieruchomione czoło itd. A propos tematu zabiegów, to nadal nie wiem czy nie wrócę do retinalu, bo no nie wyobrażam sobie przy tretynoinie Dermapenu, mezoterapii igłowej bo chyba znieczulenie by mnie wypaliło na wylot, a też pytanie co lepsze: tretynoina bez zabiegów, czy retinal z medycyną estetyczną. W ogóle czy medycyna estetyczna jest w stanie dać tyle co tretynoina? Albo czy tretynoina zastępuje medycynę estetyczną? to są pytania na które chyba nikt nie zna odpowiedzi. Bo kto będzie młodziej wyglądał, dziewczyna stosująca tretynoinę, czy ta robiąca regularnie mezoterapie, stymulatory i stosująca peelingi gabinetowe? Boję się, że stosując tretynoinę umyka mi zbyt wiele innych opcji

Myślę, że kwestia cierpliwości... a z tym chyba najtrudniej

Chyba, że czujesz, że tretinoina to nie jest opcja dla Ciebie, nic na siłę

[SweetThing]

Napisane przez red-witch

Bardzo szerokie i może to wszystko trochę off topic od tematu, ale szczerze nie znam drugiej takiej grupy osób z Polski, które stosowałyby tretynoinę, stąd chęć poruszenia tych tematów tutaj.

Wiem, że przy wyrobionej tolerancji można wiele, ale obawiam się, że moja skóra jest za cienka i delikatna bym po 3 dniach od odstawienia tret mogła zrobić Dermapen, może się mylę. Póki co tret stosuję, bo mam jeszcze 2 tubki, potem zobaczę, przede wszystkim ocenię jak to będzie wyglądało z codziennym noszeniem makijażu, bo teraz odpuściłam, a jednak w makijażu człowiek atrakcyjniejszy

Ja jestem weteranką witaminy C, latami stosowałam. Moja ulubiona to była Skin Ceuticals CE Ferulic, na szczęście marka odeszła z Polski, bo cena tego była horrendalna. Potem uwielbiałam amerykański Timeless - niestety nie sprzedają już na polskim rynku, bo jakiś składnik nie zgadza się z wytycznymi UE. Teraz z droższych lubię Obagi z 20% witaminą C, a z tańszych Geek and Gorgeous C-Glow tu chyba jest 15%. Ja ufam jedynie kwasowi askrobinowemu, nigdy nie widziałam rezultatów z innymi pochodnymi witaminy C. Serum zawsze trzymam w lodówce by wytrzymało te 3-4 miesiące.

Pocieszające z tym kwasem salicylowym, pewnie gdzieś tam po drodze spróbuję w jeden dzień sobie przejechać twarz kwasem glikolowym, może nie odpadnie.

Teraz z takich rzeczy anti-aging kusi mnie maska na podczerwień Omnilux i NuFace Trinity - jedno droższe od drugiego ale widziałam, że sporo dziewczyn w USA stosuje te urządzenia przy tretynoinie.

A jak długo stosujesz tretin?
Najważniejsze moim zdaniem to obserwować skórę i nie cisnąć jak jest podrażniona za mocno bo podrażnienia nie są fajne
Na początku cisnęłam ale pomyślałam jednak że przecież mi się nie spieszy... czasami robie sobie przerwe od tretin np 4 dni i serio używając wieczorkiem kremików takich regenerujących to buzia da radę z zabiegami, a po takiej przerwie krótkiej nie ma problemu z powrotem na tory... ja osobiście widzę bardzo dużą różnice gojenia skóry gdy używam kremów cica, tak naprawdę już wogle nie kupuje żadnych innych kremow niż regenerujące xD bo u mnie jest albo działanie albo kojenie

A jaki Ty masz rodzaj cery? Ja mam normalną w stronę tłustej i bardzo nie lubię tłustego filmu w kosmetykach

A odnośnie tych masek na podczerwień to zachęcam do obserwacji profilu na insta Intiskin
Dziewczyna jest biotechnologiem, ma 2 takie maski z różnych marek, opowiadała o nich na insta i chyba ma zapisane relacje
A do tego tak naprawdę dzięki niej zaczęłam interesować się tretinoiną - a to nie jedyny temat który ona porusza - naprawde kopalnia wiedzy anti-aging oparta o źródła naukowe i jej własne doświadczenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[red-witch]

Napisane przez SweetThing

A jak długo stosujesz tretin?

A jaki Ty masz rodzaj cery? Ja mam normalną w stronę tłustej i bardzo nie lubię tłustego filmu w kosmetykach

A odnośnie tych masek na podczerwień to zachęcam do obserwacji profilu na insta Intiskin

Ja tretynoinę stosuję od września 2021, czyli niedługo będzie rok. Dołożyłam właśnie kwas askorbinowy na dzień, stosuję od kilku dni i faktycznie nic się nie dzieje. Od października wracam na studia i w sumie to dla mnie będzie ostateczny test czy chcę stosować tretynoinę - nie wyobrażam sobie wychodzić z domu na uczelnię bez makeupu, pytanie jak to wszystko będzie razem grało. Jestem okularnicą i u mnie podkład musi być porządnie przypudrowany, inaczej wielkie okulary by mi wszystko starły. Obawiam się trochę czy skóra pod spodem nie będzie się łuszczyć albo ciastkować, zobaczymy.

Mam cerę normalną, ani suchą ani tłustą, do tego cienką, widać mi na całym ciele wszystkie żyły. Nie miałam nigdy trądziku, przebarwień, nierówności, więc może dlatego mniej doceniam tretynoinę.

Co do Inti Obserwowałam ją od samego początku i w pewnym momencie zauważyłam, że pousuwała posty o tretynoinie, zapytałam więc grzecznie dlaczego to zrobiła w komentarzu pod którymś postem i co? Dostałam bana Nie ogarniam przewrażliwienia influencerek, jestem osobą kulturalną, to było zwyczajne pytanie. Weszłam właśnie z innego konta na jej profil i widzę, że poleca tę maskę LED, którą właśnie chcę kupić, więc widać mam nosa. Zgadzam się, że to wartościowy profil, ta sytuacja nauczyła mnie by już nic u influ nie komentować, bo jak się trafi na zły dzień, to straci się możliwość obserwowania konta

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Napisane przez red-witch

Co do Inti Obserwowałam ją od samego początku i w pewnym momencie zauważyłam, że pousuwała posty o tretynoinie,

A to ciekawe. Ona ogólnie o samej tretinoinie czy retinoidach nie miała tak dużo postów - tyle co pamiętam, że miała, to nadal jest na tablicy Też jestem u niej od praktycznie samego początku konta. Może o jakichś postach zapomniałam?


Co do łuszczenia - z mojego doświadczenia po kilku latach używania to zawsze da się wywołać łuszczenie. U mnie muszą być bardzo niekorzystne warunki dookoła, których nie przewidziałam / nie wyłapałam odpowiednio wcześnie (np. jakieś tragicznie suche powietrze, sytuacja typu święta u teściowej) albo własna radosna beztroska działalność, lekka ręka jakby jutra nie było Przy rozsądnym stosowaniu, do którego moja skóra ma tolerancję wyrobioną, nic się nie dzieje.

[red-witch]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;89234517]A to ciekawe. Ona ogólnie o samej tretinoinie czy retinoidach nie miała tak dużo postów - tyle co pamiętam, że miała, to nadal jest na tablicy Też jestem u niej od praktycznie samego początku konta. Może o jakichś postach zapomniałam?


Co do łuszczenia - z mojego doświadczenia po kilku latach używania to zawsze da się wywołać łuszczenie. U mnie muszą być bardzo niekorzystne warunki dookoła, których nie przewidziałam / nie wyłapałam odpowiednio wcześnie (np. jakieś tragicznie suche powietrze, sytuacja typu święta u teściowej) albo własna radosna beztroska działalność, lekka ręka jakby jutra nie było Przy rozsądnym stosowaniu, do którego moja skóra ma tolerancję wyrobioną, nic się nie dzieje.[/QUOTE]

Zniknęło kilka postów ze zdjęciami z Retirides, miała też post ze zdjęciami zbiorczymi swoich zbiorów - Retirides, Kertel i coś jeszcze, na zdjęciu było z 10 tubek tretynoiny, to było z 5 postów, które zniknęły. A szkoda, bo tam się toczyły najciekawsze dyskusje o tretynoinie, jednocześnie domyślam się czemu to zrobiła - ludzie ciągle pytali skąd bierze Retirides, czy może załatwić, załatwiali też między sobą. Może się wystraszyła, że taki handel w komentarzach źle będzie wyglądał przy rosnącej wtedy popularności. To było już jakiś czas temu, ale po co mnie banować za zwykłe pytanie? tego nie wiem.

Jakiego stężenia tretynoiny używasz? zastanawiam się czy jest sens kiedykolwiek dążyć do 0.05, bo teraz jestem na 0.025. Niby w badaniach pod kątem anti aging nie ma żadnej różnicy, tylko dłużej się na efekt czeka, ale wiadomo - człowiek zawsze chce więcej.

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

O, faktycznie! To słoneczko ułożone z tubek tretinoiny było słodkie
Jakieś powody pewnie miała. Też bym wolała mieć święty spokój od nielegalnego handelku w wykonaniu januszy biznesu. Nie trudno się domyślić, że powodów mogło być dużo więcej.

Napisane przez red-witch

Jakiego stężenia tretynoiny używasz? zastanawiam się czy jest sens kiedykolwiek dążyć do 0.05, bo teraz jestem na 0.025. Niby w badaniach pod kątem anti aging nie ma żadnej różnicy, tylko dłużej się na efekt czeka, ale wiadomo - człowiek zawsze chce więcej.

To indywidualne jest
Długo używałam 0.025% i nie było u mnie mowy przez kawał czasu o zwiększaniu. Kawał czasu to nie jakieś tam skromne 6 miesięcy czy rok...

A czy zawsze więcej..? no nie wiem, 0.1% mnie nie kusi nic a nic

[SweetThing]

Napisane przez red-witch

Ja tretynoinę stosuję od września 2021, czyli niedługo będzie rok. Dołożyłam właśnie kwas askorbinowy na dzień, stosuję od kilku dni i faktycznie nic się nie dzieje. Od października wracam na studia i w sumie to dla mnie będzie ostateczny test czy chcę stosować tretynoinę - nie wyobrażam sobie wychodzić z domu na uczelnię bez makeupu, pytanie jak to wszystko będzie razem grało. Jestem okularnicą i u mnie podkład musi być porządnie przypudrowany, inaczej wielkie okulary by mi wszystko starły. Obawiam się trochę czy skóra pod spodem nie będzie się łuszczyć albo ciastkować, zobaczymy.

Mam cerę normalną, ani suchą ani tłustą, do tego cienką, widać mi na całym ciele wszystkie żyły. Nie miałam nigdy trądziku, przebarwień, nierówności, więc może dlatego mniej doceniam tretynoinę.

Co do Inti Obserwowałam ją od samego początku i w pewnym momencie zauważyłam, że pousuwała posty o tretynoinie, zapytałam więc grzecznie dlaczego to zrobiła w komentarzu pod którymś postem i co? Dostałam bana Nie ogarniam przewrażliwienia influencerek, jestem osobą kulturalną, to było zwyczajne pytanie. Weszłam właśnie z innego konta na jej profil i widzę, że poleca tę maskę LED, którą właśnie chcę kupić, więc widać mam nosa. Zgadzam się, że to wartościowy profil, ta sytuacja nauczyła mnie by już nic u influ nie komentować, bo jak się trafi na zły dzień, to straci się możliwość obserwowania konta

Tak Inti miała dużo postów o tretin, miała również porównanie tretinoin z różnych krajów europejskich z podziałem na postać krem/żel
Mówiła że chowa posty bo ludzie robili sobie ryneczek w komentarzach, niektórzy 'kozaczyli' przechwałkami i w tym wszystkim zacierała się ostrożność i główna dewiza jaką Inti stara się wpoić - że tretinoina najlepiej pod okiem lekarza i że retinoidy to maraton, nie sprint
Wielka szkoda... ja też żałuję że nie zdążyłam zrobić screenów - miałam te posty tylko w zapisanych 🤷🏻☠♀️

Ale powiem Ci tylko że ja używam tretinoiny, używam wit C i codziennie się maluję
Fajny SPF naprawde świetnie daje rade
I nic się z makijazem nie dzieje, a ja rano myję buzie, nakładam serum, nakładam spf, potem leciutki podkład, puder sypki i brąz i róż
Nic mi się nie ciastkuje i wytrzymuje... ogólnie brzmi grubo ale to naprawde lekki makijaż



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;89234769]O, faktycznie! To słoneczko ułożone z tubek tretinoiny było słodkie
Jakieś powody pewnie miała. Też bym wolała mieć święty spokój od nielegalnego handelku w wykonaniu januszy biznesu. Nie trudno się domyślić, że powodów mogło być dużo więcej.


To indywidualne jest
Długo używałam 0.025% i nie było u mnie mowy przez kawał czasu o zwiększaniu. Kawał czasu to nie jakieś tam skromne 6 miesięcy czy rok...

A czy zawsze więcej..? no nie wiem, 0.1% mnie nie kusi nic a nic [/QUOTE]

Ja teraz używam 0,1
Ale nie mogę powiedzieć jeszcze że jest pełny luz i komfort
Zależy jak leży, wiadomo skóra zmienia swoje potrzeby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[p4w]

tak Was podczytuje i spieszę donieść, ze koleżanka kupiła mi w Hiszpanii Retrides bez żadnego problemu tzn bez recepty



testy zostawiam na jesień bo mam skłonność do okropnych przebarwień a do tej pory używałam tylko peelingów retinolowych gabinetowych i retinoli dostępnych w drogerii/aptece

[SweetThing]

Napisane przez p4w

tak Was podczytuje i spieszę donieść, ze koleżanka kupiła mi w Hiszpanii Retrides bez żadnego problemu tzn bez recepty



testy zostawiam na jesień bo mam skłonność do okropnych przebarwień a do tej pory używałam tylko peelingów retinolowych gabinetowych i retinoli dostępnych w drogerii/aptece

Bardzo rozsądnie
Ja też niedawno zdobyłam treti z Hiszpanii 🥳

A powiedźcie jakie macie rodzaje skóry i jakie są wasze ulubione spfy? Oraz czy robicie makijaż na codzień?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[p4w]

Napisane przez SweetThing

Bardzo rozsądnie
Ja też niedawno zdobyłam treti z Hiszpanii 🥳

A powiedźcie jakie macie rodzaje skóry i jakie są wasze ulubione spfy? Oraz czy robicie makijaż na codzień?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam skóre mieszana ale bardziej w kierunku suchej wiek 40
Moj ulubiony spf to Garnier i La roche posay nawilżający z niebieskim paskiem na opakowaniu
Maluje sie codziennie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[red-witch]

Napisane przez SweetThing

A powiedźcie jakie macie rodzaje skóry i jakie są wasze ulubione spfy? Oraz czy robicie makijaż na codzień?

Skóra normalna, testuję spfy non stop, zależy mi na bardzo dobrej ochronie UVA i na tym by dało się zrobić na tym makijaż, aczkolwiek z mojego doświadczenia wynika jedno: chcesz mieć przepisową ilość filtra na twarzy, to pełen mejkap taki jak ja lubię, odpada. Co do filtrów, to to jest moje top:

1. Garnier Anti-Dark Spots - można dostać w Rossmannie, bardzo lekki, ja nie potrzebuję pod spód kremu nawilżającego, jest wręcz satynowy, nie bieli, doskonały do reaplikacji.

2. Nivea Luminous 360 Anti-Pigment, ale wersja w tubce z Notino, nie ta w opakowaniu Airless z Rossmanna. Te filtry są bardzo podobne, ale wersja w tubce ma UVA w kółeczku, więc wybieram ja. Dla mnie to najlepszy filtr jeśli noszę makeup, właściwie tylko z nim jestem w stanie nałożyć większą ilość podkładu/pudru. Wchłania się praktycznie do matu, dla cer suchych może być za słaby, nie bieli.

3. La Roche Posay Anthelios UV Mune 400 - bardziej treściwy, nawilżający filtr, też nie bieli, tutaj makijażu bym raczej nie dała rady wykonać. Używam zwłaszcza jak spędzam dużo czasu na zewnątrz, u mnie doskonale trzyma się twarzy, chyba najlepiej ze wszystkich, dobry też do reaplikacji.

4. Na koniec wisienka na torcie i nowość: Pharmaceris Sensi Protect SPF50 - cudownie lekki, bez problemu można nałożyć przepisową ilość, mnie nie bieli ale jestem blada, ciemniejsze skóry może bielić, nie szczypie w oczy (żaden z wymienionych wyżej tego nie robi), świetny też do reaplikacji i bajecznie tani.

To są 4 filtry, które zawsze muszę mieć w kosmetyczce, po prostu kocham

[SweetThing]

Napisane przez red-witch

Skóra normalna, testuję spfy non stop, zależy mi na bardzo dobrej ochronie UVA i na tym by dało się zrobić na tym makijaż, aczkolwiek z mojego doświadczenia wynika jedno: chcesz mieć przepisową ilość filtra na twarzy, to pełen mejkap taki jak ja lubię, odpada. Co do filtrów, to to jest moje top:

1. Garnier Anti-Dark Spots - można dostać w Rossmannie, bardzo lekki, ja nie potrzebuję pod spód kremu nawilżającego, jest wręcz satynowy, nie bieli, doskonały do reaplikacji.

2. Nivea Luminous 360 Anti-Pigment, ale wersja w tubce z Notino, nie ta w opakowaniu Airless z Rossmanna. Te filtry są bardzo podobne, ale wersja w tubce ma UVA w kółeczku, więc wybieram ja. Dla mnie to najlepszy filtr jeśli noszę makeup, właściwie tylko z nim jestem w stanie nałożyć większą ilość podkładu/pudru. Wchłania się praktycznie do matu, dla cer suchych może być za słaby, nie bieli.

3. La Roche Posay Anthelios UV Mune 400 - bardziej treściwy, nawilżający filtr, też nie bieli, tutaj makijażu bym raczej nie dała rady wykonać. Używam zwłaszcza jak spędzam dużo czasu na zewnątrz, u mnie doskonale trzyma się twarzy, chyba najlepiej ze wszystkich, dobry też do reaplikacji.

4. Na koniec wisienka na torcie i nowość: Pharmaceris Sensi Protect SPF50 - cudownie lekki, bez problemu można nałożyć przepisową ilość, mnie nie bieli ale jestem blada, ciemniejsze skóry może bielić, nie szczypie w oczy (żaden z wymienionych wyżej tego nie robi), świetny też do reaplikacji i bajecznie tani.

To są 4 filtry, które zawsze muszę mieć w kosmetyczce, po prostu kocham

Garniera też lubię ale ciężko go złapać
Teraz używam Holika holika aloe - jest fajny
Polecam bardzo również Misha Aqua - ja go uwielbiałam
A mam także Marti derm - oj jak on jest zachwalany i polecany - bo trzyma mat jak dzik. Tylko wg mnie nie do końca się nadaje z makijażem bo potrafi smużyć po zastygnięciu, a nic mnie tak nie wkurza jak konieczność zmycia i zaczęcia makijażu od nowa xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[red-witch]

Napisane przez SweetThing

Garniera też lubię ale ciężko go złapać
Teraz używam Holika holika aloe - jest fajny
Polecam bardzo również Misha Aqua - ja go uwielbiałam
A mam także Marti derm - oj jak on jest zachwalany i polecany - bo trzyma mat jak dzik. Tylko wg mnie nie do końca się nadaje z makijażem bo potrafi smużyć po zastygnięciu, a nic mnie tak nie wkurza jak konieczność zmycia i zaczęcia makijażu od nowa xD

Nie kupuję filtrów azjatyckich od wiadomej afery, co więcej widać u influ na kamerkach UV, jak np Holika szybko znika z twarzy w porównaniu z europejskimi filtrami. Wiem, że one są bardzo komfortowe, ale no niestety, mój poziom zaufania do nich jest niski.

Do mnie Martiderm właśnie idzie, kiepsko jeśli jest tak matowy, bo totalnie matowych filtrów nie lubię.

W ogóle ja się filtrowo nie daję zwariować. Najbardziej skrupulatna jeśli chodzi o aplikację jestem, jak przebywam w domu cały dzień, wtedy jest reaplikacja, przepisowe ilości. Natomiast jak wychodzę rano, to owszem nakładam filtr, makijaż, ale potem nie bawię się już w reaplikacje i jak wracam o tej 15:00 to pewnie już ochrona jest żadna. Pewnie niemądrze przy tretynoinie, ale mam wielkie okulary, wielką grzywkę, u mnie reaplikacja na makijaż by po prostu nie przeszła, wszystko by spłynęło na nosie/policzkach, a grzywka by się przykleiła.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez SweetThing

Garniera też lubię ale ciężko go złapać
Teraz używam Holika holika aloe - jest fajny
Polecam bardzo również Misha Aqua - ja go uwielbiałam
A mam także Marti derm - oj jak on jest zachwalany i polecany - bo trzyma mat jak dzik. Tylko wg mnie nie do końca się nadaje z makijażem bo potrafi smużyć po zastygnięciu, a nic mnie tak nie wkurza jak konieczność zmycia i zaczęcia makijażu od nowa xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W takim razie cieszę się, że go jednak nie kupiłam. Canmake i DRMGLY u mnie spisują sie świetnie.
A misha aqua ma alko w składzie?

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Slowpoke12]

Hejka, na wakacjach w Turcji kupilam sobie acnelyse, wcześniej używałam retinolu z basiclab i powiem wam, ze użyłam wczoraj pierwszy raz acnelyse w stezenie 0.0025 i nic. Lekkie ściągnięcie co najwyżej, zobaczę co będzie za kilka dni, póki co chce nakladac 3x w tygodniu ale nie wiem czy nie lepiej wskoczyć na wyższe stezenie

[SweetThing]

Napisane przez red-witch

Nie kupuję filtrów azjatyckich od wiadomej afery, co więcej widać u influ na kamerkach UV, jak np Holika szybko znika z twarzy w porównaniu z europejskimi filtrami. Wiem, że one są bardzo komfortowe, ale no niestety, mój poziom zaufania do nich jest niski.

Do mnie Martiderm właśnie idzie, kiepsko jeśli jest tak matowy, bo totalnie matowych filtrów nie lubię.

W ogóle ja się filtrowo nie daję zwariować. Najbardziej skrupulatna jeśli chodzi o aplikację jestem, jak przebywam w domu cały dzień, wtedy jest reaplikacja, przepisowe ilości. Natomiast jak wychodzę rano, to owszem nakładam filtr, makijaż, ale potem nie bawię się już w reaplikacje i jak wracam o tej 15:00 to pewnie już ochrona jest żadna. Pewnie niemądrze przy tretynoinie, ale mam wielkie okulary, wielką grzywkę, u mnie reaplikacja na makijaż by po prostu nie przeszła, wszystko by spłynęło na nosie/policzkach, a grzywka by się przykleiła.

Kurcze a ja nie widziałam tego testu UV jak Aloe szybko schodzi... w takim razie muszę go przemyśleć bo ja też nie reaplikuję jak jestem w pracy, bo nie mam ochoty na plamy na twarzy xD kiedyś spróbuję może...
Ale czy ta ochrona jest aż taka fatalna po 8 godzinach? Niee, nie jest tak źle... akurat takie filmiki widzialam jak to wygląda po 10 godzinach i coś tam jest... i myślę że takie coś to i tak spoko... ogólnie jak robią te filmiki to mówią że spf gdzies się "starł" i to widać gdzie ktos dotyka buzi, a skoro ja wogle nie dotykam gdy mam makijaz no to chcę wierzyć że jest ciut lepiej... xD
Wiadomo że się ściera na nosie np od okularów p.słonecznych, ale jak mam replikować w tym miejscu, to zaraz okulary mi zjadą xD kiedyś jeszcze to dopracuję/w końcu spróbuję i może znajdę najlepszą kombinację xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SweetThing]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89237928]W takim razie cieszę się, że go jednak nie kupiłam. Canmake i DRMGLY u mnie spisują sie świetnie.
A misha aqua ma alko w składzie?

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]Tak, Mischa ma alko w składzie
Jest bardzo komfortowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Napisane przez Slowpoke12

Hejka, na wakacjach w Turcji kupilam sobie acnelyse, wcześniej używałam retinolu z basiclab i powiem wam, ze użyłam wczoraj pierwszy raz acnelyse w stezenie 0.0025 i nic. Lekkie ściągnięcie co najwyżej, zobaczę co będzie za kilka dni, póki co chce nakladac 3x w tygodniu ale nie wiem czy nie lepiej wskoczyć na wyższe stezenie

Z.tretinoiną zawsze na pierwszej aplikacji jest nic
Za 2-3 dni może się okazać, także obserwuj i trzymaj po ręką kremik cica

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[red-witch]

Napisane przez Slowpoke12

Hejka, na wakacjach w Turcji kupilam sobie acnelyse, wcześniej używałam retinolu z basiclab i powiem wam, ze użyłam wczoraj pierwszy raz acnelyse w stezenie 0.0025 i nic. Lekkie ściągnięcie co najwyżej, zobaczę co będzie za kilka dni, póki co chce nakladac 3x w tygodniu ale nie wiem czy nie lepiej wskoczyć na wyższe stezenie

Ty żartujesz, prawda? Czemu osoby, które zaczynają przygodę z tretynoiną najpierw nie zdobędą koniecznej wiedzy. Pooglądaj na youtube filmiki jak wprowadzać Retin-A/tretinoin, masa przydatnych informacji. Użyłaś raz tretynoiny i już masz lekkie ściągnięcie i chcesz zacząć nakładać 3x w tygodniu? Nie robimy tak, tretynoina z czasem pokazuje co potrafi. Ja przez pierwsze 4 tygodnie stosowałam raz w tygodniu, potem kolejne 4 dwa razy w tygodniu, powoli, stopniowo wprowadzaj. Dopiero jak wybudujesz tolerancję by móc stosować codziennie będziesz mogła myśleć o wyższych stężeniach, aczkolwiek jeśli robisz to w ramach profilaktyki anti-aging to wyższe stężenie nie musi się okazać lepsze. Czasem lepiej być na niższym i wprowadzić do pielęgnacji inne składniki aktywne, tak jak ja teraz wprowadzam serum z witaminą C na dzień, niż celowo mierzyć wyżej i non stop się łuszczyć. Także Kochana powoli, z rozwagą, bo to jest bomba z opóźnionym zapłonem.

Napisane przez SweetThing

Kurcze a ja nie widziałam tego testu UV jak Aloe szybko schodzi... w takim razie muszę go przemyśleć bo ja też nie reaplikuję jak jestem w pracy, bo nie mam ochoty na plamy na twarzy xD kiedyś spróbuję może...
Ale czy ta ochrona jest aż taka fatalna po 8 godzinach? Niee, nie jest tak źle... akurat takie filmiki widzialam jak to wygląda po 10 godzinach i coś tam jest... i myślę że takie coś to i tak spoko... ogólnie jak robią te filmiki to mówią że spf gdzies się "starł" i to widać gdzie ktos dotyka buzi, a skoro ja wogle nie dotykam gdy mam makijaz no to chcę wierzyć że jest ciut lepiej... xD

Tu masz ten filmik, dziewczyny na wątku filtrowym udostępniły:
https://www.instagram.com/reel/Cd_Kr...d=YmMyMTA2M2Y=

po 3h jest niestety nędza.

[SweetThing]

Napisane przez red-witch

Ty żartujesz, prawda? Czemu osoby, które zaczynają przygodę z tretynoiną najpierw nie zdobędą koniecznej wiedzy. Pooglądaj na youtube filmiki jak wprowadzać Retin-A/tretinoin, masa przydatnych informacji. Użyłaś raz tretynoiny i już masz lekkie ściągnięcie i chcesz zacząć nakładać 3x w tygodniu? Nie robimy tak, tretynoina z czasem pokazuje co potrafi. Ja przez pierwsze 4 tygodnie stosowałam raz w tygodniu, potem kolejne 4 dwa razy w tygodniu, powoli, stopniowo wprowadzaj. Dopiero jak wybudujesz tolerancję by móc stosować codziennie będziesz mogła myśleć o wyższych stężeniach, aczkolwiek jeśli robisz to w ramach profilaktyki anti-aging to wyższe stężenie nie musi się okazać lepsze. Czasem lepiej być na niższym i wprowadzić do pielęgnacji inne składniki aktywne, tak jak ja teraz wprowadzam serum z witaminą C na dzień, niż celowo mierzyć wyżej i non stop się łuszczyć. Także Kochana powoli, z rozwagą, bo to jest bomba z opóźnionym zapłonem.




Tu masz ten filmik, dziewczyny na wątku filtrowym udostępniły:
https://www.instagram.com/reel/Cd_Kr...d=YmMyMTA2M2Y=

po 3h jest niestety nędza.

Spokojnie Każdy czasem popełnia błędy, ale dziewczyna zobaczy podrażnienie to przerwie i napewno dzięki dobrej radzie zachowa ostrożność
Dlatego Inti schowała posty, bo właśnie pojawiały się fanki które szarżowały

Odnośnie Holiki to dzięki! Nie widziałam tego postu i nie wiedziałam że jest tak źle! Zawiodłam się na nim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Slowpoke12]

Okej, dziekuje bardzo sporo czytam, ale zazwyczaj jest jakies nieprzyjemne uczucie po wprowadzeniu, a u mnie bylo lekkkie sciagniecie po umyciu buzi i dalej nic, jakby nigdy jej nie bylo z retinolem mialam to samo. No nic naloze jutro/pojutrze nizsze stezenie dalej i zobacze, poobserwuje kilka tygodni.

[Slowpoke12]

Plus uzywam witaminy c, etc

Juz od bardzo dawna, codziennie pod filtr. Wydaje mi sie, ze moze brak podraznienia bo uzywalam juz wysokich stezen retinolu wczesniej, tez regularnie

[Farfalla97]

W jakim wieku według was można zacząć z tretynoiną? Ile miałyście lat, jak zaczęłyście ją stosować?

[SweetThing]

Napisane przez Farfalla97

W jakim wieku według was można zacząć z tretynoiną? Ile miałyście lat, jak zaczęłyście ją stosować?

To raczej indywidualna sprawa... ale za szybko moim zdaniem to bez sensu się z tym bawić...
Fajne kremiki, SPF, jakieś kwasy, czy zabiegi lekkie i takie bardziej tez inwazyjne jak derma pen, peelingi diamentowe to wczesniej sobie uzywałam i fajna sprawa
Używam tretin prawie 2 lata, a skłoniło mnie do tego lekki brak napięcia, no i się jarałam jaką wiedzę zdobyłam na ten temat i koniecznie chciałam być taka pro xD
Teraz się nie wycofam no bo skoro już ta tolerancja jest to po co przerywać
Ale wszystkie te moje sprzęty beauty leżą i nie używam póki co, a też efekty mnie zadowalały
To było takie łatwe żeby raz na czas zrobic derma pen, albo jakiś kwas, inne takie, a teraz skóra wydaje mi się zbyt podatna na podrażnienia, no i oczywiście rozkminki skąd tą tretin brać
Ktoś jedzie do Hiszpani to od razu sępie xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[red-witch]

Napisane przez Slowpoke12

Plus uzywam witaminy c, etc

Juz od bardzo dawna, codziennie pod filtr. Wydaje mi sie, ze moze brak podraznienia bo uzywalam juz wysokich stezen retinolu wczesniej, tez regularnie

Według mnie brak związku. Retinol/retinal nie przygotowuje na wprowadzenie tretynoiny. Też stosowałam latami wcześniej kwas askorbinowy 20%, glikolowy 10% do tego retinol/retinal. Też zero odczuć negatywnych przy używaniu raz w tygodniu, ale już 3x dawało popalić. Zresztą to nie jest tak, że nałożysz i boli, chodzi o to by się nie łuszczyć jak jaszczur, bo trudno potem to opanować, przynajmniej u mnie tak było.

Napisane przez Farfalla97

W jakim wieku według was można zacząć z tretynoiną? Ile miałyście lat, jak zaczęłyście ją stosować?

36 lat i nie zdecydowałabym się wcześniej. Nie mam trądziku, przebarwień, wcześniej zdecydowanie nie miałabym wystarczająco silnej woli by przez rok tak się męczyć, jak ja się z tretynoiną męczyłam. Nawet teraz rozważam czy się nie wycofać do retinalu, jest tyle opcji do działania przeciwstarzeniowego obecnie, kiedyś może i tretynoina była tym złotym środkiem, bo nie było alternatyw, ale teraz? Medycyna estetyczna, kwasy, retinale, jest w czym wybierać Chyba fakt, że miałam wypielęgnowaną skórę sprawia, że nie widzę tego efektu wow, minął rok i ok mam cerę rozjaśnioną, jest gładka, ale bez tretynoiny też była. No ale stosuję póki co dalej, też jestem w fazie intensywnego odchudzania i chcę wierzyć, że stosowanie tretynoiny na jędrność skóry twarzy pomoże

[SweetThing]

Napisane przez red-witch

Według mnie brak związku. Retinol/retinal nie przygotowuje na wprowadzenie tretynoiny. Też stosowałam latami wcześniej kwas askorbinowy 20%, glikolowy 10% do tego retinol/retinal. Też zero odczuć negatywnych przy używaniu raz w tygodniu, ale już 3x dawało popalić. Zresztą to nie jest tak, że nałożysz i boli, chodzi o to by się nie łuszczyć jak jaszczur, bo trudno potem to opanować, przynajmniej u mnie tak było.



36 lat i nie zdecydowałabym się wcześniej. Nie mam trądziku, przebarwień, wcześniej zdecydowanie nie miałabym wystarczająco silnej woli by przez rok tak się męczyć, jak ja się z tretynoiną męczyłam. Nawet teraz rozważam czy się nie wycofać do retinalu, jest tyle opcji do działania przeciwstarzeniowego obecnie, kiedyś może i tretynoina była tym złotym środkiem, bo nie było alternatyw, ale teraz? Medycyna estetyczna, kwasy, retinale, jest w czym wybierać Chyba fakt, że miałam wypielęgnowaną skórę sprawia, że nie widzę tego efektu wow, minął rok i ok mam cerę rozjaśnioną, jest gładka, ale bez tretynoiny też była. No ale stosuję póki co dalej, też jestem w fazie intensywnego odchudzania i chcę wierzyć, że stosowanie tretynoiny na jędrność skóry twarzy pomoże

Zgadzam się w 100%
Wcześniejsze działania składnikami aktywnymi nie budują tolerancji na tretin... rozumiem że bardzo chcesz wierzyć, że może masz łagodniej, ale nie - bądź ostrożna bo rzeczywiscie jak sobie przypomne to łuszczenie i pieczenie skóry przy złej pielęgancji to dziękuję bardzo xD
I dlatego też bym obstawała że wiek 35+ to można zacząć o tym myśleć, szybciej to nie ma co się szarpać bo to jednak jak się zacznie to dobrze w to brnąć gdy się zbuduje jakąś tam tolerancję
To napewno nie zabawa dla ludzi ze słomianym zapałem, bo szkód można sobie narobić meeeega dużo i potem ciężko będzie wyjść z przebarwień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[hsprzeds]

Hej!
Czy ktoś z was używa niemieckiej tretynoiny cordes vas ? Widzę, że jest łatwo dostępna na niemieckich aptekach internetowych. Czy ktoś zamawiał? Czy lekarz w Polsce może wystawić receptę transgraniczną na taką tretynoinę?[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez CzarnaMaciejka

ja biore z Niemiec, poki co, dobrze wychodz cenowo 50gramow tuba, nie 30, 16 euro
bez recety w ue to chyba nigdzie

Hej!
Czy lekarz w Polsce wystawia ci receptę transgraniczą na tą tretinoinę? Stosujesz może cordes vas? zamawiasz z niemieckich aptek internetowych? Jeślik tak to z jakiej?

[CzarnaMaciejka]

tak, może, myślę ze jak wytlumaczysz o co chodzi powinnas dostac bez najmniejszego problemu jestem lekarzem wystawiam sobie sama, kupuje w aptekach przygranicznych, cena 18-19 ojro za sztuke😊 bardzo lubie Cordes vas, przyjemna konsystencja, najnowsza wersja jest juz bezzapachowa

Napisane przez hsprzeds

Hej!
Czy ktoś z was używa niemieckiej tretynoiny cordes vas ? Widzę, że jest łatwo dostępna na niemieckich aptekach internetowych. Czy ktoś zamawiał? Czy lekarz w Polsce może wystawić receptę transgraniczną na taką tretynoinę?[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------



Hej!
Czy lekarz w Polsce wystawia ci receptę transgraniczą na tą tretinoinę? Stosujesz może cordes vas? zamawiasz z niemieckich aptek internetowych? Jeślik tak to z jakiej?