Gra wstępna

[NocnaWiedma]

Może być między mną a facetem już kiepsko, a seks nadal może być fantastyczny. Mogę satysfakcjonujaco uprawiać szybki numerek w pewnych sytuacjach.
Ale uwielbiam być z kimś kto mnie fascynuje, kogo ciało mnie fascynuje, poznawać jego reakcje, każdy centymetr i toczenie godzinami gry wstępnej fascynując się kimś i jego ciałem jest dla mnie czymś fantastycznym.
No ale kiepska gra wstępna potrafi z kolei całkiem popsuć nastrój...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alinka2001]

Zgodzę się że nieraz jest tak, że gra wstępna jest w ogóle niepotrzebna gdy obie strony kipią, żeby działać. Wtedy wystarczy zapytać o seks i to wystarcza za całą gre wstępną.

Tak jak ktoś wyżej pisał innym razem nie chce nawet nam się myśleć o zbliżeniu. Jednak pewne rytuały mogę wywołać chęć. Jak nieraz wieczorem wracam zmęczona po pracy i nic mi się nie chce to wystarczy że mój nieco bardziej bedzie o mnie zabiegać i już zmienia mi sie nastawienie. Zdjęcie mi butów, masaże, przynisienie mi lampki wina, palenie itp. pozwalają mi się zrelaksować i poczuć pożądanie

[Magy11]

Też myślałam że jest taka instrukcja krok po kroku ale niestety, bądź stety bo za każdym razem może być inaczej, takiej recepty nie ma. To może być budowanie napięcia przez cały dzień tak że gdy się spotkacie wybuchnie cię bez żadnej gry wstępnej, to może być masaż, jak najwięcej czułości, wspólne świntuszenie, taniec, różne gry erotyczne. Taka podstawowa to jednak sprawianie sobie nawzajem przyjemności dotykiem, okazywanie uczuć namacalnie