Trądzik

[Sebek91]

ja juz w zyciu nie dotke buzi kremem hehe a jeżeli to jest coś podskórnego to ja bym to zostawił :P

[Sweet_21]

Dagna nie ruszaj tego podskórnego "czegoś".Jak zaczniesz coś kombinować przy tym, to jutro możesz mieć gule, a jak nie będziesz tego ruszać to może nic się z tym nie stanie i zniknie, piszę to z doświadczenia.

Zaglądam tu do Was często, ale wstyd przyznać, nie mam czasu na naskrobanie kilku linijek
U mnie z cerą w porządku, dawno nie miałam tak czystej cery.Tylko okres się zbliża wielkimi krokami, więc pewnie niedługo na brodzie standardowo pojawi się mój co miesięczny towarzysz, zawsze tak mam
Pozdrawiam wszystkich

[dagna1]

dobrze. slucham Was,wiec nie ruszam tego Sweet_21,tez sie balam okresu,no w 2 dniu pojawilo mi sie jak zwykle na brodzie pare pryszczy i w nocy dzisiaj wszystko prawie poznikalo ,jutro juz tego nie powinno byc. mam nadzieje,ze u Ciebie albo sie nie pojawi nic,albo tez na tak krotko lub jeszcze krocej

mam pytanie do Was kobitki. probujecie robic cos co by odwracalo uwage od tradziku? oprocz rozpuszczonych wlosow i troche mocnego makijazu oczu to juz nie wiem co mozna jeszcze zrobic,hmm...

[Sweet_21]

Napisane przez dagna1

dobrze. slucham Was,wiec nie ruszam tego Sweet_21,tez sie balam okresu,no w 2 dniu pojawilo mi sie jak zwykle na brodzie pare pryszczy i w nocy dzisiaj wszystko prawie poznikalo ,jutro juz tego nie powinno byc. mam nadzieje,ze u Ciebie albo sie nie pojawi nic,albo tez na tak krotko lub jeszcze krocej

Mam nadzieję, że nic się nie pojawi, ale to byłby prawie, że cud.Nad Wisłą

Napisane przez Dagna1

mam pytanie do Was kobitki. probujecie robic cos co by odwracalo uwage od tradziku? oprocz rozpuszczonych wlosow i troche mocnego makijazu oczu to juz nie wiem co mozna jeszcze zrobic,hmm...

Kiedyś malowałam mocno oczy, a teraz to mi się już nawet nie chce
Wydaje mi się, że większy efekt da uśmiechnięta buźka i optymistyczne podejście do życia

[Zuziku]

ja dopiero teraz wrocilam z ostrawy heh bogatsza o buciki
to teraz przyznawac sie:
kto glosowal na pis?


lauro na pewno nei zaszkodzi, mysle ze to bedzie jakas glinka albo cos... pisza ze witaminki, a to mozna zaaplikowac tez od srodka dodatkowo- pisza, ze taka a taka witamina ma jakies wlasciwosci, ale "wlasciwosci" nie znacza, ze na pewno tak zadzialaja akurat na nas
pumka no bardzo ladnie sie o nia troszczysz przeciez nie szkodzisz
dagno kochana, na podskorne dobry jest zel punktowy get out, mojej cery nie wysusza a na pryszcze dziala, u pink dziala podobno cuda z podskornymi, u mnie tez sie spisuje dobrze, ale z nimi nie mam duzego doswiadczenia
a uwage odwracasz Ty Twoja osoba, przeciez czlowiek nie sklada sie z samej buzi! :P

[Zuziku]

pienka piosenka ten timbaland sebku moj kochany jedyny

to ja dam cos od siebie
http://lion.seal.gabin.a.andrzejek.patrz.pl
kocham tych dwu najwswieciej

[włoczykijka]

rany ludzie juz nie wytrzymuje nienawidze swoich plecow!! sa takie oblesne, zaskorniaki pryszcze..matkoboska nikomu ich nie pokaze procz lekarzowi., jak ja bym juz chciala chodzic do pracy w zakiecie i koszuli po szyje niz do szkoly na wf!!!!!!! za tydzien dermatolog...w koncu!!

[pink69]

ja miałam zawsze idealne plecy,a teraz są całe zanieczyszczone!
oby przeszło

[włoczykijka]

zastanawiam sie powaznie nad mydlem siarkowym..oczywiscie co 3-4 dni,bo juz sama nie wiem! czemu taki los NAS spotyka?! za co, pytam sie grzecznie-za co.
!!

[Gonia1]

Napisane przez Zuziku

pumko na poczatek zacznij dbac lepiej o cere, tradzik to jest choroba sklonna do nawrotow i naprawde trzeba chuchac i dmuchac na cere, bo pielegnacja gra tu conajmniej tak duza role jak leki

Z tą pielęgnacją bym się spierała... W czasie kiedy moja cera wyglądała tragicznie, dbałam o nią jak mało kto... I nic to nie pomagało.... Kosmetyki to nie leki - trądziku nie wyleczą, pomogą tylko cerze lekko zanieczyszczonej. Zresztą jak jakiś krem (z wyjątkiem kwasów) ma zadziałać, skoro pryszcz tworzy się głęboko pod skórą?

[Amelia_Rusalka]

Drogie wizazaniki na wstepie chcialam was serdecznie pozdrowic i podziekowac za te forum.Pisalam juz kiedys tutaj jednego posta ale troche sie zmienilo,a ze jestem przeziebiona za oknem pada desz nabralam ochoty aby sie wam zwierzyc.Bo jestescie jedyne ktore zrozumieja.
Opisze moze stan mojej cary: nos mam gladziutki,prawy policzek nieziemsko wysypany czlo w dziwnych duzych zaskornikach ..duzo zaczerwien.Plecy mam całe w tradziku rowniez.zyje z tym juz od jakis trzech lat ( czytajac niektore wasze wypowiedzi to stosunkowo malo)
Tradzik to juz moja obsesja gdzie sie nie znajd mysle o tym.Na weekend pracowalałm w sklepie gdzie bylostraszne oswietlenie na kazdym kroku byl halogen (nienawidze tych lamp) plakałam jak tylko nikt nie widziała,ze moja cera tak wyglada w porownaniu do innych.
Nie lubie sformulowania ze to minie taki wiem.A moze mi ktos wytlumaczc dlaczego jestem jedyna w swojej klasie ktora sie z tym poryka?dlaczego nni nie maja tradziku i miec go nie bede bo juz.(wiem to sprawa genow i tak dalej)
Ostatnio z moja przyjaciolka wyznajemy tradzikocentryzm. Jak sie spotykamy jest to jedyny temat.
Jeszcze tylko napisze o tym co ostatnio przezylam i jaki wplyw mialo to na mnie. Siedze sobie ze swoim chlopakiem i zaczelismy wspominac czasy jak znalismy sie tylko z widzenia.Napoczatku bylo smiesznie wesolo az nagle on powiedzial..: pamietam ciebie jak przechodzilas przez przejscie dla pieszych a ja jechalam wtedy samochodem ..i no ten miałas takie duzy tradzik:/
myslałam ze zapadne sie pod ziemie mogł mi powiedziec wszyeko ze jestem brudna ze nie umiemsie zachowac w otoczeniu ale nie ze miałam TRADZIK. Wybieglam z pokoju aby sie uspokoic.Fakt powiedzial to w czasie przeszłym ..ale przeciez ja go nadalmamy chyba nie chcialmnie juz bardziej obrazac.strasznie to przezyłam.
Po tym zdarzeniu postanowłam (po połrocznej przerwie) wybrac sie do dermatologa.Wchodzac do gabinetu nie powiedziałam co mi dolega bo po co ? (jak w jego gabinecie az razioło od halogenow) Liczylam ze zapisze mi jakies masci i tyle wykupie je i bede czekac na poprawe.On kazałmi usiac pokszatał sie po gabinecie i mowi: Co sie stało ze zgrzeszyłam? ja zrobiłam oczy jak 5 zł siedze wryta na tym krzesle i nie wiem o co chodzi.On znow powtorzył pytanie. Atmosfera byla jakas dziwna i ja mowie: przepraszam ale nie rozumiem pytania.I sie zaczeło.Oto jego słowa:Grzeszych i dobrze o tym wiesz, kazdy stres przezywasz ogromnie ..w chwilach załamania jesz slodycze i tluste rzeczy..dotykasz twarz i wyciskach wszystko co Ci nie pasuje .. tak naprawde nie robisz nic zeby sobie pomoc.Masz tylko setki postanowien a zadnego nie speniasz.Zamias siedziec i myslec o tym ze go masz..powinnas pobiegac wkoncu lepiej sie odzywiac .. starac sie wyeliminowac stras .Wiem ze to nie jest latwe ale sproboj.Teraz zapisze mi masc (nie drogie )i wiamine A..ale to tylko pomoze a Ty masz zlikwidowac przyczyne jego powstawania.Dziewczyny ja sie słowemnie odezwałam czułam jakby ktos wszedł we mnie i zaobaczy co ja robie .Bo to wszystko było prawda co on powiedziała... wiem ze kazdy ma inaczej ze wiele z was zdrowo sie odzywai i nie dotyka twarzy i tak dalej ..ale ja popełniam te grzech NAPRAWDE.I moze jest cos w tym co powiedział ten lekarz.Dlatego to jest moj 2 dzien bez zadnego fluidu i bez cukierkow i jest lepiej naprawde.Pozdrawiam was i jeszcze raz dziekuje za powstał forum.

[karooola_87]

Witam wszystkich ja z trądzikiem użeram sie od niepamiętnych czasów. raz jest gorzej, raz tragicznie nieraz troche lepiej. aktualnie jest lepiej i to dużo, mam nadzieje że to już na zawsze aktualny wyglad mojej cery, jest calkiekiem calkiem, nowych krost prawie wogole, tylko jeszcze te nieszczesne blizny. sama nie wiem co mi tak naprawde pomoglo ale wazne ze jest lepiej. otoz 2 miesiace temu kiedy stan mojej cery byl gorzej niz katastrofalny( nie wspominajac o stanie mojej psychiki zwiazanym oczywiscie z posiadaniem tego cholerstwa na twarzy) wybralam sie prywatnie do poleconego mi deratologa (bylam juz u kilku, ktorzy wciaz serwowali mi tetralysal do łykania, ktorego rezulutaty w formie poprawy wygladu twarzy zanikaly blyskawicznie po odstwaieniu tabletek). no i na poczatku wizyty lekarz mnie okrzyczal troche a no z tego powodu, ze sama sobie narobilam to co mam na twarzy, przez wyciskanie itd. wogole zabronil mi dotykac czegokolwiek (prawie sie juz "wyleczylam" z wyciskania) i przepisal mase mikstur( co prawda nie drogich, bo wikszosc robionych w aptece) no i kazal mi sie tym smarowac tak z 5 razy na dzien. co prawda skora łuszczyla mi sie niesamowicie( to byly leki na zatrzymanie łojotoku) ale byly jeszcze wakacje wiec nie musialam pokazywac sie zbyt czesto potem juz nie stosowalam tego regularnie, ale tak powiedzmy zapobiegawczo. i rezultat jest super, dawno juz nie mialam takiej twarzy a stosuje isotrexin na noc, w ciagu dnia, od razu jak wroce do domu zmywam makijaz(!!! to jest podstawa) i stosuje taki jakby "spirytus" robiony w aptece. od czasu do czasu papka tez robiona w aptece, akneroxid (ale to żadko bo ma malo zbawienny wplyw)no i jak mi wyskoczy jakis ropny pryszcz to zwalczam oxycortem ( zmywam go kwasem borowym). wydaje mi sie ze bardzo znaczny wpływ na moja cera ma jednak to co jem. ogolnie staram sie odzywiac zdrowo ale wiadomo kzademu zdarzaja sie chwile slabosci i tak po "pofolgowaniu" sobie i zjedzeniu słodyczy (tylko do nich mam slabosc) cera jednak mi sie pograsza w sumie konserwantow juz wogole nie jem, ale wiem ze jak kiedys zajadalam sie sztucznoscia mialam okropna twarz!! no i do tego pije sobie ziele bratka, no i jem NNKT w postaci orzeszkow(wloskie przede wszystkim) slonecznika czy pestek dyni. aa i polecam spozywac, regularnie otręby, bo jak wiadomo, maja one wplyw na funkcjonowanie jelit, a co sie z tym wiaze, niezaleganie tresci pokarmowej w jelicie grubym nie powoduje rozwoju bakterii gnilnych, z ktorych to oraganizm musi jakos sie oczyscic i w przypadku osob z tradzikiem oczyszcza sie przez twarz. przepraszam za tak dluuugiego posta, ale mam nadzieje ze komus pomoga moje rady, bo sama znam ten ból bezskutecznego użerania sie z tradzikiem ( stosowalam wszytsko co mozliwe od mydel siarkowych, pudru propolisowego przez maście i antybiotki do terapii hormonalnej). pozdrawiam cieplutko

[Vivienne]

Idę dziś do dermatologa... Podobno dobry... zobaczymy :/


W nim nadzieja

[mewa133]

witam
dziewczyny czy znacie jakiegos dobrego deramtologa na ślasku ale naprawde dobrego bo z tradzikiem użeram sie , ze tak powiem jzu chyab od 6lat masakra jak nei wicej...pomozcie...
pozdrawiam
mewa133

[Sebek91]

A ja do dermatologa chodze tylko po recepty nie obchodzą mnie jego rady bo tak naprawde moge powiedziec, ze sam wiem lepiej co mi pomoże a co nie

[_eLeKtroda_]

Włóczykijko moja polecam Ci na plecy mydło protex.
Ja nie mam z plecami kłopotów,ale idzie zima i troszke na tych pleckach mi sie porobiło..dwa dni i znacznie lepiej, prawie nic nie mam!

Co do "Apologize" to kocham tę piosenkę : ****

[dagna1]

karooola_87, wlasnie ja tez musze BARDZO uwazac na to co jem. jezeli zjem nawet kosteczke czekolady to za pare godzin mam ogromny wysyp! to samo dzieje sie po zjedzeniu wszelkich orzechow,wypiciu kakao,czekolady i pikantnych rzeczy... czekolady w ustach nie mialam z 5 lat i chyba juz nie pamietam jej smaku .

bylam dzisiaj w drogerii (dawno nie bylam) i przytstanelam przy roznych maseczkach i o boze,jaka mialam ochote kupic jakas coby nawilzyc,wysuszyc,czy choler tam wie,najlepiej wszystkie ;-p ale powstrzymalam sie,bo wiem,ze nie moge..
czolo chyba sie zaczyna goic,lewy policzek takze,ale prawy to masakra...... dziwne,ze przedtem mialam nos w wagrach,a teraz chyba nie mam (bo nie chce sie tak dlugo przygladac w lusterku zey nie kusic przy majstrowaniu cery) nie ukrywam,ze BARDZO sie boje,ze pozostana mi blizny......

pytanie do Was- jak myslicie,czy a w ptece moga zrobic tonik wlasnej roboty jezeli pokaze im ta karteczke,ktora jest naklejona do buteleczki tonika,ktory mi zrobili,a juz sie on skonczyl (w sensie,ze tonik)? czy obowiazkowa jest recepta na tego typu rzeczy? nie chce sie osmieszyc

[Vivienne]

Właśnie wróciłam od dermatologa... Kobietka wydawała się dość kompetentna, ale nie wiem, zobaczymy .
Przepisała mi Clindacne (na dzien) i Duac (na noc). Za miesiąc do kontroli, a w grudniu prawdopodobnie na złuszczanie kwasami..

Ja chcę gładką skórę!
Bez przebarwień, rozszerzonych porów, trądziku... ach, marzenie.

[Nika0503]

a ja... ahhh... już mam dość dość trądziku, swojej cery naczynkowej i w ogóle wszystkiego. Tak źle się nie czułam od bardzo, bardzo dawna... zwolniłam się ze szkoły bo mój stan był uuu zły :/ co powiem mamie? Że psychika mi siada, przez ten trądzik ? Już nie wiem co robić... Na pewno wybiorę się znów do dermatologa, bo stan skóry się pogorszył i chyba przejdę znowu na dietę - nie jem już fast-foodów , słodycze ... minimalnie , ale ... zdarza się czekoladka, gorzka ostatnio <ahhh chandra męczy> . Tak strasznie chcę się wyleczyć, ale najpierw muszę w to uwierzyć... że da się i znów się uśmiechać, a nie... smucić, smęcić i dołować Muszę mieć ładną skórę - buuu... bo niedługo będę skazana na medialność...

[Limonatka]

Napisane przez mewa133

witam
dziewczyny czy znacie jakiegos dobrego deramtologa na ślasku ale naprawde dobrego bo z tradzikiem użeram sie , ze tak powiem jzu chyab od 6lat masakra jak nei wicej...pomozcie...
pozdrawiam
mewa133

Pani doktor Barbara Filipowska, przyjmuje w Zabrzu na Pl. Krakowskim i bodajze na 3 maja. Ja do niej chodze od ponad 3 lat juz i wlasnie ona zacznie ze mna kuracje roa. Ale kobietka jest naprawde super. Duzo bierze za wizyte (80 zl), ale jest naprawde swietna, jeden z bardziej cenionych dermatologow na Slasku. Prowadzi tez zajecia z dermatologii na SLAMie z tego co mi mowila, jezdzi na liczne konferencje itp, zawsze ma w zanadrzu jakies nowinki. No i podoba mi sie jej znajomosc lekow - nie wazne na co jest dana masc - jak ma skladnik, ktory ona wie, ze mi pomoze, to mi go przepisuje. Jak bedziesz chciala namiary do niej, to daj znac

Napisane przez Zuziku

limonko a od ilu lat walczysz z tradzikiem, ze Ci 2 tygodni zal? :P a jak zejdzie skora po tym peelingu to bedziesz miala ladniejszy start do tej kuracji przeciez na retinoidach wszystko sie zle goi itp, to przynajmniej bedziesz juz miec jasniejsza buzke... a mozna zapytac jakim stezeniem kwasiku Cie potraktowali?

Ojej, nie wiem czemu nie przychodziły mi na maila powiadomienia z Wizazu, buu.
Jutro bede do mojej dermatolog dzwonila i chce jej zaproponowac, zebym zaczela kuracje 1 listopada, bedzie latwo zapamietac potem ile juz trwa kuracja.
Moja skora po tym peelingu obrzydliwie sie luszczyla, cale szczescie juz to przeszlo, ale cery nie mam ani troche lepszej niz przed peelingiem. To mnie tym bardziej przekonuje, ze na moja cere trzeba dzialas od wewnatrz, jesli chce sie uzyskac trwaly efekt.
Nie wiem jakie to bylo stezenie, bo to byl taki pokaz dla mojej pani dermatolog - panowie z tej firmy przyjechali z Krakowa, zeby pokazac pani dermatolog te peelingi, i ona miala sobie wybrac 4 pacjentow, na ktorych "uczyla sie" nakladac te peelingi itp. Wiec w sumie czulam sie jak zwierzatko w labolatorium - dwie lekarki dermatolog i dwoch panow przedstawicieli tej firmy, gadali, pytali o szczegoly w nakladaniu, trzymaniu tego peelingu itp. A ze ja po raz 1szy w zyciu mialam cos takiego robione, to nie pytalam.

[mewa133]

[quote=Limonatka;5589953]Pani doktor Barbara Filipowska, przyjmuje w Zabrzu na Pl. Krakowskim i bodajze na 3 maja. Ja do niej chodze od ponad 3 lat juz i wlasnie ona zacznie ze mna kuracje roa. Ale kobietka jest naprawde super. Duzo bierze za wizyte (80 zl), ale jest naprawde swietna, jeden z bardziej cenionych dermatologow na Slasku. Prowadzi tez zajecia z dermatologii na SLAMie z tego co mi mowila, jezdzi na liczne konferencje itp, zawsze ma w zanadrzu jakies nowinki. No i podoba mi sie jej znajomosc lekow - nie wazne na co jest dana masc - jak ma skladnik, ktory ona wie, ze mi pomoze, to mi go przepisuje. Jak bedziesz chciala namiary do niej, to daj znac

dzieki wielkiemozesz mi dac jej namiary bede wdzieczna pozdrawiam

[włoczykijka]

eleKtrodo, ale ja wlasnie myję się Protexem!! i co- i nic, nic, nic. nic juz nie działa na moje plecy,ddzis pierwszy dzien mycia mydlem siarkowym-zobaczymy,co bedzie za tydzien.
psychika jak zwykle =tragiczna. dzis mialam taki napad zlosci myslalam ze oczy sobie wydlupie(nie dosc ze glupia to jeszcze slepa okularnica,no a jakze!).
jutro po proszki uspokajace+drozdze.dzis sobie tak gadalam z Bogiem i mowie- za co no za co nie mam zadnego talentu skore jak papier scierny a ty mi nie chcesz pomoc. nawet sie modlic zaczelam przez chwile.
a ten nic.

[sikoreczka111]

hejka, za duzo mam zajć ostatnio u mnie z crą raz lpiej raz gorzej, ale zauwazyłam, że jak użyam na noc sudocremu to jest lepiej i to mnie cieszy bo się ostatnio strasznie przez to załamuję i jeszcze nie wiem gdzie mogę we wrocku iść do dermatologa ...ehhh wogóle zła ostatnio chodze , nie wiem co mam juz ze sobą robić normalnie aż mnie roznosi ... w pracy przechlapane ostatnio dostałam dwa razy ochrzan ;/ ehhh mam nadziejeże wkońcu mi sie poprawi wszystko ładniutko ...


buziaki dla Was

[dagna1]

kuuuuuuuuuuuur... powychodzilo mi w cholere pelno dziadostwa w ciagu godziny-dwoch?!?! plamy jakies wieksze i bardziej czerwone?!?! chyba sie posmaruje kremem dermosan

[mewa133]

kurcze widze ze tu mnustwo osob ma takie zle humory przez swoja cere;/chyba nie ejstem sama...a powiedzccie malujecie sie pudrami??bo podobno to jeszcze bardziej pogarsza stan buzki....;/ masakra.....(postanowilam od dzis nei ejm slodyczy! i ostrych rzeczy) moze faktycznei to ejst przyczyna tego wrrrr

[Pollyanna21]

Napisane przez mewa133

kurcze widze ze tu mnustwo osob ma takie zle humory przez swoja cere;/chyba nie ejstem sama...a powiedzccie malujecie sie pudrami??bo podobno to jeszcze bardziej pogarsza stan buzki....;/ masakra.....(postanowilam od dzis nei ejm slodyczy! i ostrych rzeczy) moze faktycznei to ejst przyczyna tego wrrrr

Hej!!!

Ja sie akurat maluje, bo bez tego byłoby chyba jescze gorzej. Nie uwazam zeby to mi akurat szkodziło.Mysle,ze najwazniejsze jest to zeby kosmetyki były odpowiednio dobrane. Są takie partie na mojej twarzy, ktory nie sa dotkniete tradzikiem i makijaz ich absolutnie nie niszczy i nie powoduje tam wyprysków. Według mnie przyczyna jest głębsza i o wiele bardziej skomplikowana, dlatego jezeli nie trzeba to nie rezygnuje z makijazu bo chociaz on pomaga mi trochę przetrwać to wszystko

Oprócz tego chciałam napisać,ze wypróbowalam juz maseczke z siemienia lnianego. Jestem zadowolona, bo ładnie sciaga pory, chyba troszke oczyszcza no i ogolnie chyba nie szkodzi( co tez nie jest bez znaczenia)
Fajna jest tez konsystencja, kiedy maseczka zasycha na twarzy...taka jakby galareta, ktora mozna w całości sciagnąć. Gdyby ktos chciał sprawdzić to podaje przepis.
Mielone siemie lniane( w aptece 100 g ok 4 zł)po łyzeczce wsypujemy do przegotowanej wody, niekoniecznie bardzo goracej. Najlepiej robic to stopniowo bo szybko robia sie bryłki i źle sie nakłada na buzię. Czyli wsypać np łyzeczke czubata i szybko mieszać. Taka gesta papaka szybko nałozyc np na czoło. potem zrobic kolejna porcja i nałozyc na inną cześć buzi, itd itd. Ja robie raczej gruba warstwa,bo tak mi jakos wychodzi i trzymam nawet ok 30 min. I to tyle

Buziaki

[Zuziku]

nie mam neta w domu :\
wczoraj odebralam paczke z lekolandii.pl, wiec mam nowiutki lysanel, diacneal, acnederm i saszetke bialej glinki + chyba wiecej probek niz jestem w stanie wykorzystac w tym roku
mam nadzieje ze odkryje przyczyne niedzialania neta i ja naprawie, narazie trzymajcie sie tutaj wszyscy pieknie i wesolo **

[dagna1]

mewa133, zeby tylko puder.. daje fluid i naprawde duuuuuuuuuuuuzo pudru...

aby cos robic i nie myslec tylko o syfie na twarzy - zajelam sie wlosami,ktore sa dosc zniszczone - bawie sie maseczkami i roznymi kosmetykami troche z tego frajdy mam.

ciekawa jestem kiedy my WSZYSCY z tego watku bedziemy w pelni zadowoleni ze stanu cery mam nadzieje,ze szybko to nadejdzie....

[In_ThE_ShAdOwS]

u mnie też gorzej dosłownie a ciągu jednego dnia sie pogorszyłochyba zapycha mnie dermacol ktory uzywam jako korektora na blizne na poliku:/ bo zrobiło sie tez takie cos duze czerwone musze do jutra sie tego pozbyc w ogóle ejstem dizisaj jakas taka zapuchnieta i zaspana ze szok a musze jeszzcze isc do szkoły:/aaaa!

dagna, a jaki antybiotyk brałas? ja tak samo musiałam krótko brac dalacin C...
I jeszcze ta pogoda dobijajaca jest.

Pollyana dzisiaj sprobuuje tej maseczki! akurat mam sporo sieminia w domu

[dagna1]

In_ThE_ShAdOwS, antybiotyk o nazwie "curam". jednak uwazam,ze nie zadzialal w ogole. 50 zlotych w bloto