Staraczki 2022 cz. 3

[Frenchien]

Natkurka, korzystasz w mieszkaniu z niani? Ja póki co nie kupowałam ale teraz się zastanawiam czy by się nie przydała.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[natkurka]

Jak Alek na poczatku duzo spal ale mial tez problemy z brzyszkiem to korzystalam. Przygladalam sie wtedy na Niani czy sie wybudza czy tylko stęka i spi dalej. Jak jedziemy do rodzicow to tez biore. Nam polecili Najomi Kamerke z Xiomi i faktycznie obraz jest super. Obraz z tych strike Niani nie jest podobno najlepszy. Tylko do kamerki musi byc osobno np stary teleofn lub tablet jesli sie chce podgladac non stop dziecko.

Obecnie nie uzywam bo nawet jak Alek sie poryszy to wiem ze juz pospane. Raczej juz nie zasypia tylko sie wybudza. Wydaje mi sie ze w domu to rozwiazanie jest super ale czy w moeszkaniu to taki must have to nie wiem.. u rodzicow to jak siedzielismy na tarasie a Alek spal to owszem

[Oska87]

Julcia wazy ostatnio właśnie ważyłam z ciekawości 6350. Jest szczupla I długa 😳 mam nadzieję że w końcu się zatrzyma na dłużej na jednym rozmiarze, bo póki co najdłużej miala 56 🙈 jednak w podgrzewaczu jak ustawiamy wysoka temp szybciej podgrzeje się jedzonko niż miseczka we wrzatku. Theali nam też roznie idzie, dla mnie na tym etapie blw to abstrakcja jak jeszcze nie siedzi Julcia. Z reszta mi pediatra mowila jak dawać warzywa i owoce to najlepiej z własnego ogródka. A na start najlepsze sloiczki bo przebadane. Hehe. Ja chciałam gotować i pewnie w końcu będę mam blender więc chwila moment jej coś zmielić No ale póki co testujemy sloiki. Od jakiegoś czasu mała spi z nami bo Tomkowi było zal ze sama w łóżeczku dzis w nocy mowie a przetestuję wybudziła się 2x nawet nie na jedzenie bo dostala smoka i spala dalej 😀 dopiero budzik Tomka o 6 ją skutecznie wybudziła hehe. Fajna jest każdy etap fajny ale teraz jak se sama potrafi wziąć smoka i włożyć do buzi to super 🤩 No w nocy ta umiejętność jeszcze zanika haha. Ooo 1 pazdziernik to w sumie tydzień po nas. Masz już ubranko?

---------- Dopisano o 06:12 ---------- Poprzedni post napisano o 06:08 ----------

Ja właśnie też myślę o niani w domu żeby mała słyszeć jak będziemy na tarasie czy coś. W ogole przestawiliśmy nasze sypialnie i mała będzie mieć dwa kinkiety a my jeden 🙈 chociaz skoro w październiku się wprowadzimy to już imprez na tarasie nie planuje hehe. Zobaczymy. Aczkolwiek o niani bardziej w kontekście dźwięku. Jakbylismy u znajomych to Tomka telefon był włączony na rozmowę do mnie i zostawiony w pokoju gdzie mała spala i faktycznie było słychać jak się budziła. Także coś na zasadzie walkie talkie będę szukać raczej. No i poki co łóżeczko raczej w sypialni nadal będzie stało. Sama nie wiem kiedy ja wyeksmituje do własnego pokoju 😀

---------- Dopisano o 07:11 ---------- Poprzedni post napisano o 06:12 ----------

Ło boziu straszna cena tego fizjo, u nas w pobiedziskach prywatnie 100zl za zajęcia w pakiecie 10 jedne gratis także spoko opcja, ale też to jest male miasteczko,a wszyscy mi te konkretną fizjo polecali. Juz z nią rozmawiałam z 2tyg przed należy się zgłosić żeby napewno nas wzięła. Także w okolicy chrzcin, jeszcze menu musimy wybrać, ale to tam pol biedy. Tort jak w jednym miejscu pytałam koszt 900zl w cukierni która współpracuje z knajpa ok 400 także naprawdę szok. Ja rozumiem za weselny dać ok 1k ale ta sama koncepcja w dwóch różnych miejscach a po prostu cenowo przepaść. My bierzemy raczej po prostu dwa rodzaje mięsa, talarki i Ziemniaki i surówki, do tego kawa herbata jakas zupa chciałam żurek ale ludzie mogą się zabardzo najeść więc pewnie rosołek zostanie, jakieś ciasto jeszcze i tyle. Bez kolacji to impreza do 4h, cudem się zmieścimy na małej sali. Ale wolimy tak tym bardziej że może być dużo imprez w tym dniu bo fajna data 🙃🙃 niż sąsiadować z impreza jakas. To jest kameralna uroczystość aczkolwiek zapraszamy więcej ludzi, całe szczęście chrzestna się udała Tomka kuzyna żona. No i zobaczymy jak to wyjdzie, mam nadzieję że nie będzie padać akurat 🙈

[natkurka]

Oska my mamy kamerke z Xiomi za 190zl i to jest fajne. Wedlug mnie budzetowe rozwiazanie bo te Nianie to kosztuja i z 500-600zl.

My chrzciny gdzies na przelomie pazdziernika listopada pewnie dopiero.
U nas fizjo 250zl. Fren ty idziesz do tej Trali?

Ogolnie to my tyle wydajemy na lekarzy ze glowa mala
Fizjo 250zl
Osteo - 250zl
Neurologopeda - 170zl
Wędzidelko - 500zl

Ciagle mam wrazenie ze gdzies trzeba isc, cos sprawdzic. Ciekawe czy w przyszlosci przy drugim tez tak bedziemy chodzic czy nam przejdzie

[Frenchien]

Idę do tej Patrycja za 3 tygodnie ale w międzyczasie dostałam od pediatry skierowanie na NFZ i idziemy jutro. Trochę się boje co to za fizjo, że udało się taki termin wyłapać no ale zobaczymy. Mamy problem z tą główką, bo o ile na brzuchu przy małej pomocy z rączkami trzyma to przy próbie trakcyjnej już zupełnie nie. Zła jestem na siebie że wcześniej nie poszłam...i trochę też na męża, bo to on mnie przekonywał, że wyszukuje problemów na siłę. Dopiero jak mu pokazałam u mamyfizji tą próbę to uwierzył, że powinna już trzymać.

Sprawdzacie u swoich maluchów centyle? U nas wzrost jest na 95, waga na 35, a główka na 79. Nie wiem czy tak może być czy się tym powinnam martwić ... pediatra nic nie mówiła.

Właśnie z tą nianią to myślę, że w domu to must have , a w mieszkaniu sama nie wiem. Przydałoby się jak mała spała, a my na balkon szliśmy ale to znów raptem kilka takich dni. Na wakacje pewnie byłaby przydatna. Miśka i tak jak zostaje sama w pokoju to się wybudza po 15-20 min. więc zwykle biorę ją wszędzie z niani, bo wtedy jest szansa że pospi dłużej.

Ubranka na chrzest jeszcze nie mamyz będę kupować bezpośrednio przed chrzcinami żeby rozmiar był ok ale też nie planuje jakoś typowo chrzcielnego tylko coś co później będę mogła jeszcze wykorzystać.

U nas będzie 10 osób, wybrałam dwie restauracje ale musimy tam podjechać i wybrać, która ostatecznie.


Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[natkurka]

Fren ale Alek tez przy probie trakcyjnej nie podnosi glowki moze tak doslownie minimalnie ale w wieku Misi to wogole mu zostawala glowka na macie. Sama tylko raz te probe zrobilam w domu na prosbe fizjo. Nie masz sie czego obawiac. Moze na poprostu obnizone napiecie tak jak Sarka czy Alek. U nas juz z trzymaniem glowki duzo lepiej. Teraz przez to wędzidelko znowu mniej cwiczymy ale ogolnie fizjo mowila ze jest juz fajnie. Tak czy siak Alek nie jest milosnikiem brzuszkowania, jak go dan to okej ale chwile i pozniej placze. Teraz na spacerach w wozku tez go klade na brzuszek. Mamy taka gondole otwarta wiec podziwia park.

U mnie z kolei mąż na odwrot. Jak tylko o czyms wspomne to od razu mowi zeby isc do lekarza. Z fizjo to juz mi w ciąży mowil ze musimy isc bo jakis tam znajomy byl i cos tam cos tam. Raczej jak mu mowie o lekarzach to zawsze potakuje ale moj maz z kolei jest zwolennikiem łażenia po lekarzach jesli juz niz machania ręka na problemy. Jak wspominam ze cos mi sie dzieje to naciska zebym sie umowila do lekarza koniecznie i pozniej pilnuje za mnie terminu. Ja tez teraz widze przy dziecku ze jednak dla swojej spokojnej glowy warto cos sprawdzic i zaczav odpowiednio szybko pracowac.

Ja sprawdzam tylko centyle wagowe ale to tak bardzo prowizorycznie bo pewna jest dla mnie tylko waga od lekarza. W domu nie mam takiej wagi więc waze sie z Alkiem na wadze. Nie jest to miarodajne.

[theali]

Napisane przez natkurka

Ja sprawdzam tylko centyle wagowe ale to tak bardzo prowizorycznie bo pewna jest dla mnie tylko waga od lekarza. W domu nie mam takiej wagi więc waze sie z Alkiem na wadze. Nie jest to miarodajne.

Moje dziecko na pięć miesięcy było już za długie na wagę niemowlęcą u lekarza - na tym etapie ważenie ze mną w domu stało się opcją bardziej wiarygodną 🤣 Ale zwykle ważę przez dwa-trzy kolejne dni i biorę jakąś średnią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Frenchien]

Natkurka to trochę mnie uspokoiłaś, bo ona właśnie na brzuchu jak ma humor to główkę utrzyma ale jak nie ma to po prostu leży no ale ta próba trakcyjna mnie zmartwiła, bo widziałam, że pediatra po niej od razu powiedziała żeby jak najszybciej skonsultować z fizjo.
Właśnie najchętniej jeszcze w wózku polezy chwilę na brzuchu na spacerze, bo też mamy otwierana gondole więc sobie ogląda.


Ja pożyczyłam wagę od koleżanki, bo martwiły mnie małe przyrosty i tak ważę ją raz w tygodniu chociaż teraz od miesiąca jest ok więc może za chwilę przestanę.

Fajnie jak mąż taki pozytywnie nastawiony do lekarzy, mój nie jest anty ale ciągle mówi, że nie ma co przesadzać....

Te konsultacje prywatne to zdecydowanie czasem bardziej potrzebne rodzicom niż dziecku no ale kurcze nikt z góry nie zakłada, że dziecko jest chore, a jednak takie przypadki się zdarzają i nikt nie chce przegapić. Jednak z kolejnymi dziećmi pewnie łatwiej, bo już mniej więcej się wie jak wygląda rozwój.

U kuzyna jest dzieciaczek w podobnym wieku i jest dużo spokojniejszy od Misi. Jego rodzice mówią, że w zasadzie nic z nim nie robią, bo sobie leży cały dzień w wózku, nie przejmują się jak podnoszą itp. i tak mi trochę źle, że ja się dwoje i troję, robię ćwiczenia, jeżdżę po lekarzach, zagaduje, zabawiam, pilnuje pozycji, noszenia itp. a i tak coś jest nie tak.

W jakiej pozycji najczęściej nosicie dzieci ?

Czy na chrzest kupuje się tort ? Zdziwiło mnie to trochę, nie planowałam.

Macie w fotelikach wkładki? Ja mam maxi cosi
z wkładką i niby jest tam napisane, że do 60cm, a Miśka ma teraz 62 i wydaje się ciasno ale znów jak ją wyjmę to moim zdaniem topi się i znów jest zbyt luźno.....

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[natkurka]

Mamy wkladki i juz dawno ją wyciagnelam bo Alek nie byl w stanie juz w niej usiedziec.

Z lezeniem na brzuchu to tak jak ci pisze. Loteria. A jesli juz to przu dobrych wiatrakch 7-8min max.

[farfarae]

Fren, nie martw się. Mnie pediatra jak córka skończyła 3 miesiące i oblała próbę trakcyjną odesłała jak najprędzej do fizjo. A fizjo powiedziała, że dużo dzieci w tym wieku nie reaguje na tę próbę idealnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Nie ma co się porównywać z innymi rodzicami. Moja córka nie należy do spokojnych, na to składa się pewnie to lekko obniżone napięcie w brzuszku, temperament, może też inne rzeczy. Są dzieci, które śpią i jedzą, są takie, które trzeba nosić w chuście 20h na dobę, bo bek.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Oska87]

Otóż to, nie ma co porównywać maluchów bo dzieci są różne, moja Jula zwykle aniołek i dziś ciężki dzień jak wróciliśmy rano z drugiego spaceru tak przez 2h bek, cholera wie dlaczego. Zwykle jak krzyczy "le" to jest glodna I wpierw trochę wypiła zas kupa a potem już butli nie chciała i le i le. Chyba tęskniła za tata? Wrocil tata i mała grzecznie drzemka. Także. Roznie bywa. Są i u nas gorsze dni. Tak myśmy zamówili tort w kształcie książki z foto z zaproszeń z jednej strony z drugiej napis chrzest święty Julii. Jak pomysle ze za taki tort zawołali 900zl to aż niedowierzam. No ale udało nam się taniej. My kupilismy ubranko właśnie już teraz, dlatego ciekawa jestem ile urosnie. Gdzie sprawdzacie centyle? Ja sprawdzałam raz, główka zwykle większa jak myślałam że Jula ma duża głowę tak jak widzę inne niemowlaki to naprawdę jest maleńka mimo ze długi tułów ma. Mysmyjuz z miesiac wstecz wszystkie wkładki wyjęli jak miala 70cm, mamy tylko antypotowa zamówiona z allegro i faktycznie mniej się poci ale to nie tak że w ogóle. Co do lekarzy to Tomek jest z tych ze ja ciągle szukam problemu. Na szczęście u kardiologa wyszło ok, tzw niewinne szumy czy jakoś tak mowil żeby zawsze nosić jego opinie w książeczce. Ja z kolei co chwila z tym cholernym gardłem już mi chyba w krwi wychodzi bo mam iść jak najszybciej do laryngologa już się zapisałam prywatnie na 04.09 do polecanego u nas, I zas pi 10.09 znow krew bo nie podobają się wyniki wskazujące na te zapalenie gardła czy coś. Mowie wam oszalec idzie chwilami mam wrażenie że wciąż jakiś lekarz, tak jak mowisz nakturka non stop z małą a i jeszcze mi kwiatki wychodzą.

A która ta nianie z xiaomi masz?

[natkurka]

My mamy taka kamerke. Laczy sie z telefonem i albo mozna non stop ogladac albo przychodza powiadomienia.

Alek dzisiaj straszna maruda. Ten upał daje sie we znaki. Ja ledwo zyje. Dodatkowo usypianie tylko na rekach. Mąż dzisiaj pozno wraca i mam ochote wyskoczyc przez okno Wiem ze jemu tez cieplo ale jego marudzenie i ogromny upal sprawiaja ze poprostu mam dosc

IMG_4996.jpg

[Oska87]

O dzięki za polecajke, mała cały dzień jak tata wrocil przespała i nie miałam kiedy brokuła w słoiku dać, na noc się nie powinno chyba? Ale nie chce dawać w kratkę jej jedzenia. Ja dziś to samo tez myślałam że zwariuje i wyskoczę przez balkon. Znow zaczyna się bek 🙈

[natkurka]

Mi sie wydaje ze tym dzieciom jest goraco ale sama nie wiem jak mu pomoc. Mamy wiatrak, zamkniete okna no ale mimo wszystko. Mysle ze tez czuja nasza irytacje bo ja dzisiaj bylam strasznie zmeczona tymi upalami wiec tez bylam podirytowana wszystkim

[Frenchien]

Napisane przez natkurka

Mi sie wydaje ze tym dzieciom jest goraco ale sama nie wiem jak mu pomoc. Mamy wiatrak, zamkniete okna no ale mimo wszystko. Mysle ze tez czuja nasza irytacje bo ja dzisiaj bylam strasznie zmeczona tymi upalami wiec tez bylam podirytowana wszystkim

Irytację zdecydowanie tak. Widzę od razu jak ja się denerwuje to mała u mnie się nie może uspokoić, a tylko mąż weźmie na ręce to od razu spokój.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[natkurka]

No najgorzej ze to sie tak nawarstwia bo im bardziej on marydzi tym bardziej ja jestem podirytowana bo np nie chce zasnac i takie bledne kolo. Ja niestety nie umiem udawac ze jestem super szczeliwa jak jestem glodna, jest mi goraco. On tez. I tak to bywa

[ateris]

Dziewczyny czy wy szczepiłyście się na krztusiec w ciąży? Mam zalecenie od lekarza, ale boję się przyjmować to w ciąży i nie wiem co robić. Nie zaszkodzę maleństwu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natkurka]

Ja sie szczepilam na krztusiec. Warto. Szczepilam sie tez na Covid. Zaluje tylko ze nie zaszczeplam sie na grype. Jesli rodzisz w grudniu to bym ci proponowala tez grype bo mnie niezle sponiewieralo.

[farfarae]

Ateris, to jest de facto szczepienie dla dziecka, bo dostaje przeciwciała prenatalnie. Ja się szczepiłam, zero skutków ubocznych.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ateris]

No właśnie obawiam się dlatego, że po szczepieniu na covid miałam wysoką gorączkę. I nie wiem jak będzie po tym krztuscu..Mam zalecony boostrix. Raczej to zrobię ale obawy jakieś tak mam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez ateris

Dziewczyny czy wy szczepiłyście się na krztusiec w ciąży? Mam zalecenie od lekarza, ale boję się przyjmować to w ciąży i nie wiem co robić. Nie zaszkodzę maleństwu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak najbardziej, w obu ciążach. Szczepiłam się na wszystko zalecane - w pierwszej 2x covid (cykl podstawowy) i krztusiec, w drugiej covid (akurat druga przypominająca wypadła), grypę i krztusiec. W pierwszej byłam poza sezonem szczepień na grypę.

Z ciekawostek - Europejska Agencja Leków zatwierdziła dla ciężarnych preparat do szczepień na RSV (też w celu uodpornienia maluszka). Nie wiadomo, czy na ten sezon już u nas będzie dostępny, ale gdyby był i byłabym w ciąży, to brałabym bez wahania - RSV to nadzwyczajne u niemowlaków. A niestety częste

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ateris]

Natkurka w listopadzie rodzę, grypę sobie odpuszczę bo nigdy wcześniej się nie szczepiłam na nią. Dzięki dziewczyny, pójdę na ten krztusiec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez ateris

Natkurka w listopadzie rodzę, grypę sobie odpuszczę bo nigdy wcześniej się nie szczepiłam na nią. Dzięki dziewczyny, pójdę na ten krztusiec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z kwestii czysto praktycznych - jeśli śpisz na lewym boku (ja spałam różnie), to bierz w prawą rękę. W pierwszej ciąży dość mocno mnie bolało ramię przez jakieś dwa dni, miałabym problem na nim leżeć. W drugiej wcale.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Frenchien]

Ja również się szczepilam i żadnych skutków ubocznych, nawet bólu ręki nie było.

Zaszczepiłam się też na grypę i bardzo się cieszę, bo mąż i rodzina chorowali i każdy z nich przeszedł tą grypę tragicznie. Ja na szczęście się nie zaraziłam no ale jak rodzisz w listopadzie to chyba grypa faktycznie niepotrzebna.

Na covid szczepilam się wcześniej i niestety w ciąży zachorowałam i przeszłam na prawdę źle, dużo gorzej niż poprzednim razem.

Oska ja do centylu mam swoje child growth tracker i jestem z niej bardzo zadowolona.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[natkurka]

Ateris ja tez nigdy w zyciu sie nie szczepilam na grypę i dokladnie tak samo sobie pomyslalam jak ty. Niestety ironia losu bo jakies 2 tygodnie po tym jak lekarka zaproponowala szczepienie zachorowal mąż a za dwa dni ja. Ogolnie w ciazy strasznie duzo chorowalam a z tego co mowila lekarka na ostatniej prostej grypa jest najgorsza. Kolezanka lezala tydzien na patologii. Jak ja zachorowalam to wydawalo mi sie ze umre. Dawno nie mialam goraczki a w ciazy jedynie paracetamol co 6h. Dodatkowo mialam zapalenie tchawicy. Ciąze pod wzgledem chorob wspominam tragicznie. Gdybym mogla cofnac czas to zaszczepilabym sie na wszystko mozliwe. Na covid rowniez chorowalam na tydzien przed dawka przypominajaca. Teraz sasiadka jest w ciazy i od razu jej poradzilam zeby sie zaszczepila.

Mi sie wydaje ze warto sie szczepic, nawet jak sie gorzej znosi szczepienie. Zawsze wtedy mozna sie ratowac paracetamolem zeby zbic goraczke

[ateris]

Natkurka no to Cię dopadło rzeczywiście... pod tym względem cieszę się, że ciążę przechodzę w ciepłych miesiącach poza tymi infekcjami. No końcówka będzie na jesieni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez theali

Z kwestii czysto praktycznych - jeśli śpisz na lewym boku (ja spałam różnie), to bierz w prawą rękę. W pierwszej ciąży dość mocno mnie bolało ramię przez jakieś dwa dni, miałabym problem na nim leżeć. W drugiej wcale.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, pamiętam ten ból ręki po covidowej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natkurka]

Jak u Was dziewczyny?

U mnie tak jak wczoraj. Alek ciągle marudzi albo placze. Obstawiam skok rozwojowy i regres. Zwariuje do jakiegos czasu.

[Oska87]

Nakturka u mnie dokladnie to samo, od trzech dni conajmniej wypada 14 i mała się drze 1.5-2h cholera wie czemu, jedynie na rekach się uspokaja. Ale przecież 2h nosić to mi plecy pękną. Wczoraj podniosła dupke i kolankami się odepchnęła kawałek obstawiam ten skok po którym może i raczkować zacznie. A może on trwać kilka tygodni więc mam ochotę chwilami dosłownie przez balkon skoczyć. Mowie wam, jak mój aniołek wszystko znosił git tak teraz na 2h w ciągu dnia tryb szatan. Ale zas z wycia chyba usypia...I chwila wytchnienia by zjesc choćby obiad wspólnie. Ledwo wyszłam z domu na pedi mała się obudzila. W ogole tak mi strasznie szybko po porodzie pazury rosną No nogi muszę max co 4tyg a i tak do połowy prawie mam. Szok. Nie wiem czy to jeszcze hormony czy co.

Ateris koniecznie się zaszczep ja brałam kombo i krztusiec (ten co Ty czyli 3w1) I grypę. Właśnie się zastanawiam kiedy grypę małej zrobić bo ponoć do pół roku ma przeciwciała jakos? Akurat rok temu było mega zachorowań na grypę i rsv. Mała tez myślę na rsv zaszczepić bo w naszych szpitalach był pogrom dziecięcych. Odpukać mała od narodzin ani katarku nie miała wciąż zdrowa. Ale faktycznie codziennie wychodze nawet jak pada, jak 3dni nie byłam bo non stop lało tak już tez Julka wyła w nieboglosy. Mnie pogrypie jedynie ręką bolała. I nic więcej. Na to najlepiej altacet.

[Frenchien]

U mnie kiepsko. Nie mogę małej uspać, widzę że jest śpiąca, bujam, noszę, skacze na piłce , głaszcze, przytulam karmie i nic. Usypiałam ja dzisiaj od 13 do 16 i zasnęła dwa razy na 15 min ręce mi zaraz odpadną, dobrze że mąż wrócił to ją przejmie.

Nadal mam stan zapalny w piersi :/

Byliśmy dzisiaj u fizjo, poradnia dramat. W poczekalni myślałam czy stamtąd nie wiać. Ludzie w kolejce wyglądali jak patologia, kobiety od których śmierdziało fajkami w neonowych ciuchach z czarnymi grubymi krekchami na oczach i trwała na głowie... Na szczęście p. doktor była bardzo życzliwa. Uspokoiła mnie, bo powiedziała mi że Misia trzyma głowę tylko jest leniwa i nie lubi ibze te próby trakcyjnej nawet większe dzieci 'oblewaja'. Stwierdziła, że nie ma żadnych zaburzeń napięcia i kazała przyjść do kontroli za 2 miesiące.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[natkurka]

Fren, mowilam ze nie bedzie tak zle Alek tez jest straszny leń jesli chodzi o brzuch. Musi byc zaisty nastroj zeby pocisnal.

Wspolczuje usyppiana i lacze sie w bolu. Ja juz wczoraj myslalam ze sie poplacze. Mialam az wyrzuty sumienia pozniej bo serio bylam zla na Alka za te sytuacje. Wiem ze on tez nie ogarnia co sie dzieje ale mialam dosc. Naprawde te upaly sa koszmarne. Albo upaly albo skok rozwojowy. Ja obstWiam u nas skok i regres. Jeszcze dwa dni temu bym sie zastanawialam ale dzisiaj jesyrm pewna bo to co on wyczynia to jakby inne dziecko.
Ty masz chociaz klime w domu. Wyobraz sobie co ja czuje…

Oska widze ze u Julki tez upaly daja sie we znaki albo faktycznie nabywa jakies nowe skile.