EPIDUO- jak na was działa?

[angiee0902]

Napisane przez Kachnaaaa

Pilnuj pielęgnacji i uważaj w dobrze produktów,których używasz.
Wyleczony nie powinien wtedy wrócić,jeśli przyczyna została zlikwidowana.

Już pilnuję

Planuję zrobic sobie badania hormonalne, bo mój dermatolog nie raczył mnie na nie skierować. Wg niego to wszystko wina łojotoku, ale nie zaszkodzi badań zrobić.

Nie wiem naprawdę, co jest przyczyną, ale póki co jakoś tam żyje

---------- Dopisano o 01:16 ---------- Poprzedni post napisano o 01:14 ----------

Wracam jednak powoli do Epi po przerwie, bo Davercin pic na wodę i tyle jak dla mnie.

[orisha]

Napisane przez Kachnaaaa

Po peelingu najlepiej zrób sobie od razu jakąś maseczkę łagodzącą.
Ja kładłam zawsze glinkę marokańską,albo zieloną.
Dobrze oczyszczały i nie robiły podrażnień

Musze sie wlasnie wybrac po jakies maseczki...

Mam okropnie przesuszona skóre... przestalam uzywac kremu nawilzajacego... ale po umyciu twarzy mam strasznie sciagnieta skore... Ja rano jeszcze uzywam clindacne czy czegos takiego... W sumie to nie mam pojecia jak z kremami, lepiej nie uzywac, czy uzywac?

Sama nie wiem, czy epiduo mi pomaga... w sumie... jak to ma przyczyne zlikwodowac, skoro dermatolog nie zrobila ze mna wlasciwie zadnego wywiadu, wizyta trwala minute doslownie... Powiedzialam jej tylko, ze jak bralam tabsy to nie mialam zadnych problemow, a po odstawieniu jest coraz gorzej... Zapytalam o przyczyny w związku z tym, to powiedziala, ze moga byc rozne i to z taka łaską, ze odechcialo sie kolejnych pytan

[ikaxd16]

Napisane przez Karolinese

Tak, mikrodermabrazje. Epi ma działać w ten sposób, że wyciąga wszystkie zanieczyszczenia, bakterie, stany zapalne znajdujące się w skórze, które i tak wcześniej czy później by się ujawniły. Mnie poważnie zaskoczyło to co wyszło, bo wcześniej nawet nie wiedziałam, że mam taki syf w skórze.Z tego co mi doktor powiedziała to w zależności od problemu mikro i kwasy są zabiegami pomocniczymi w terapii z Epiduo, ale muszą być bardzo delikatnie wykonywane. Na pewno same zabiegi nie wyleczą skóry - chodziłam przez 4 msc na nie co 2 tyg i jedynym trwałym efektem było mocne uszczuplenie mojego konta

Uszczuplenie kąta.. coś o tym wiem. Kurcze. Na razie chodzę na same kwasy, ale w najbliższym czasie wybieram się po receptę na epi. Strasznie boje się tego wysypu ;/ Jak długo stosowałaś epi? I kiedy Ci zeszło, to co Ci wyskoczyło po epi?

[la figa]

zeby konto sie tak nie uszczuplilo to polecam samemu robic sobie kwasy oczywiscie polecialabym do domowego uzytku kw. migdalowy - bo mozna go stosowac teraz bo nie jest fotouczulajacy, jest delikatny i raczej nie mozna z nim przesadzic.

ja na takiej domowej kuracji kwasem zaoszczedzilam z 1000zl

[angiee0902]

Napisane przez la figa

zeby konto sie tak nie uszczuplilo to polecam samemu robic sobie kwasy oczywiscie polecialabym do domowego uzytku kw. migdalowy - bo mozna go stosowac teraz bo nie jest fotouczulajacy, jest delikatny i raczej nie mozna z nim przesadzic.

ja na takiej domowej kuracji kwasem zaoszczedzilam z 1000zl

Gdzie, co i jak? ;p a moze jest juz jakis wątek o tym?

[Scottie]

Kwas migdałowy (już gotowy) można kupić na allegro lub do zrobienia samemu w domu (rozrabia się z wodą destylowaną) na przykład na Biochemii Urody. Dla niedoświadczonych polecam kupić gotowy, ja sobie zrobiłam krzywdę jak chciałam zrobić stężenie większe niż 25% (w salonie kosmetycznym robili mi 60%), popaliłam twarz kwasem i przez prawie 2 tygodnie dochodziłam do siebie... Wyglądało to wszystko strasznie, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło- przebarwienia zrobiły się prawie niewidoczne

edit: jest wątek o kwasie gdzieś na wizażu

[la figa]

tak jest gdzies caly watek 'peeling kw. migdalowym i inne' cos w tym stylu

tam tez swojego czasu sie udzielalam i pisalam o swoich rezultatach. tzn nie zawsze z woda destylowana sie rozciencza, bo przy wysokich stezeniach ten kwas nie przereaguje.. ale tam w watku wszystko jest napisane.

tylko, ze ja sobie krzywdy nie zrobilam, bo w szpitalu bawie sie w rozpuszczanie na dodatek teraz chodze do szkoly kosmetycznej wiec lacze przyjemne z pozytecznym

[Scottie]

la figa, bo ja mam ukrytą zdolność do takich rzeczy Zawsze coś przekombinuję, jeśli chodzi o twarz- i albo schodzi mi skóra płatami albo mam wysyp

Czyli można łączyć Epiduo z kwasami? A jak ze słońcem? Na ulotce nie ma żadnej informacji, jak się nasmaruję wieczorem, a rano wyjdę na słońce (nie mówię o opalaniu, tylko o chodzeniu po mieście czy po podwórku), to nie będzie żadnych efektów ubocznych? Używam kremów z filtrem, ale nie zawsze działają tak, jak powinny.

[ewelina292222]

Witam! EPIDUO używam od wczorajszego wieczora... zastosowałam według zaleceń lekarza ale, większość osób pisze że miało bardzo suchą skórę albo była zaczerwieniona a moja wręcz na odwrót. Jak obudziłam się to natychmiast do lustra zobaczyć czy coś nie tak. Tam skóra świeci się tak jak się świeciła (może troszkę mniej) a i zero czerwonych plam... czy to normalne ?

[la figa]

Napisane przez Scottie

la figa, bo ja mam ukrytą zdolność do takich rzeczy Zawsze coś przekombinuję, jeśli chodzi o twarz- i albo schodzi mi skóra płatami albo mam wysyp

Czyli można łączyć Epiduo z kwasami? A jak ze słońcem? Na ulotce nie ma żadnej informacji, jak się nasmaruję wieczorem, a rano wyjdę na słońce (nie mówię o opalaniu, tylko o chodzeniu po mieście czy po podwórku), to nie będzie żadnych efektów ubocznych? Używam kremów z filtrem, ale nie zawsze działają tak, jak powinny.

epiduo NIE MOZNA laczyc z kwasami. kuracje kwasami zalecam po zaprzestaniu stosowania ED.
jak jest ze sloncem. kwas migdalowy jak pisalam nie jest fotouczulajacy, wiec mozna takie zabiegi wykonywac nawet latem. nalezy jednak pamietac o kremie z filtrem. w upaly to awet spf50.
ja obecnie przy kuracji ED nie stosuje kwasow, zamiezam stosowac je poznym latem lub wczesna jesienia.
na codzien mam spf 25 i dobrze dziala.

[Karolinese]

Napisane przez ikaxd16

Uszczuplenie kąta.. coś o tym wiem. Kurcze. Na razie chodzę na same kwasy, ale w najbliższym czasie wybieram się po receptę na epi. Strasznie boje się tego wysypu ;/ Jak długo stosowałaś epi? I kiedy Ci zeszło, to co Ci wyskoczyło po epi?

Jestem w trakcie kuracji 2 miesiąc i nadal na etapie oczyszczania, ale już widzę super efekty. Czoło mam gładkie i mniej się błyszczy, ale na policzkach gdzie miałam drobne krostki ( a przynajmniej mi się tak wydawało) po Epi wychodzą zaskórniki olbrzymy, ale za to są bardzo płytkie. Robie sobie delikatny peeling enzymatyczny i to pomaga. Pod żadnym pozorem NIE WYCISKAJ - zrobiłam to na początku i już 2 msc mam czerwoną plamę, która normalnie by zniknęła po tyg. Podsumowując - pomęczysz się trochę, ale warto

[diadom20]

Witam,
Ja stosuję Epiduo jakieś 5-6 miesięcy, bo tyle chodzę do mojej dermatolog. Początkowo zrobiłem oczyszczanie twarzy u kosmetyczki (która jest w gabinecie obok, współpracują), gdyż musiałem mieć oczyszczoną twarz z tego okropieństwa pod skóra, i gdy już Pani dermatolog przepisała Epiduo, zaleciła do niego papkę robioną w aptece, ponieważ miałem problem z większymi ropnymi zmianami, to miało wysuszać, to połączenie było dość dobre, pomogło, następnie, gdy trochę zaleczyłem buźkę, kazała mi stosować Epiduo, ze Skinorenem (na dzień, aby zaleczał już powoli blizenki, ale nie działał za dobrze, osobiście nie polecam). Przy kolejnych wizytach dwa razy miałem peeling migdałowy, i nowy mix - Epiduo na zmianę z Effaclarem Duo, oczywiście oba na noc. Ostatnia dwie wizyty u kosmetyczki to była depigmentacja (na blizny), ale Epiduo już codziennie na noc, ale jest problem. Pojawiły się czerwone punkciki, nie pryszcze, tylko takie punkciki, nie wiem jak to opisać, było już ładnie, gładko, nie wiem czego to może być przyczyną. Epiduo jak same pisałyście miewa swoje wady i zalety. Czasami miałem skorupe, czasami czerwony jak burak, innym razem wysuszony na maksa, ale pomagało. Nie wiem, może mam te punkciki dlatego, że dopiero była ta depigmentacja (3dni temu), przed tym zabiegiem i po nim 3 dni nie stosowałem Epi, ponieważ tak trzeba, żeby nie podrażnić skóry. Dowiedziałem się, że leczenie może potrwać jeszcze dwa lata GODDAMN IT, przecież nie wyglądam tak tragicznie i myślałem, że jakoś szybciej poleci. Mam nadzieję, że jak zakończę Epiduo, to trądzik nie wróci, bo tego się boję najbardziej. Dziękuję za rady, teraz będę dłużej odczekiwał przed nałożeniem go na twarz. Pozdrawiam.

PS. odkąd zaczął mi wychodzić trądzik trzymam ścisłą dietę, 0 słodyczy, 0 kawy, ostrych potraw, fastfood'ów, nawet herbaty nie słodzę xd alkohol to tylko czasami, bardzo okazjonalnie. No i podstawą jest ogólna higiena twarzy i nie wyciskanie.

[ikaxd16]

Napisane przez Karolinese

Jestem w trakcie kuracji 2 miesiąc i nadal na etapie oczyszczania, ale już widzę super efekty. Czoło mam gładkie i mniej się błyszczy, ale na policzkach gdzie miałam drobne krostki ( a przynajmniej mi się tak wydawało) po Epi wychodzą zaskórniki olbrzymy, ale za to są bardzo płytkie. Robie sobie delikatny peeling enzymatyczny i to pomaga. Pod żadnym pozorem NIE WYCISKAJ - zrobiłam to na początku i już 2 msc mam czerwoną plamę, która normalnie by zniknęła po tyg. Podsumowując - pomęczysz się trochę, ale warto

2 miesiące? Masakra. Jestem bardzo niecierpliwa i przewrażliwiona na punkcie stanu mojej twarzy i nie wiem czy dam radę znieść to psychicznie Tak czy siak muszę udać się do dermatologa, bo trochę boję się tak bezgranicznie ufać kosmetyczce. Jakiego peelingu używasz?

[Karolinese]

Napisane przez ikaxd16

2 miesiące? Masakra. Jestem bardzo niecierpliwa i przewrażliwiona na punkcie stanu mojej twarzy i nie wiem czy dam radę znieść to psychicznie Tak czy siak muszę udać się do dermatologa, bo trochę boję się tak bezgranicznie ufać kosmetyczce. Jakiego peelingu używasz?

O przewrażliwieniu coś wiem - liczę dni kiedy będę mogła iść na mikrodermabrazje i pozbyć się zaskórników. Ba, nawet mi się to ostatnio śniło Pociesza mnie myśl, że już część twarzy wygląda świetnie i jeżeli mam mieć taką skórę też na policzkach to zacisnę zęby i wytrzymam. A peeling to jest enzymatyczny z biochemii urody.

[martynozord]

A znacie może jakąś skuteczną maść na te czerwone plamki po krostkach ?

[em_ka90]

mnie oficjalnie dziś zaczęły boleć jelita od antybiotyku
na szczęście chociaż że epiduo już tak nie parzy, chyba skóra mi się przyzwyczaiła

to w końcu jak z tym epiduo jest? on wyciąga pryszcze czy wysusza je?

[la figa]

Napisane przez martynozord

A znacie może jakąś skuteczną maść na te czerwone plamki po krostkach ?

ja stosuje skinoren ale od niedawna wiec nic na ten temat nie powiem

Napisane przez em_ka90

mnie oficjalnie dziś zaczęły boleć jelita od antybiotyku
na szczęście chociaż że epiduo już tak nie parzy, chyba skóra mi się przyzwyczaiła

to w końcu jak z tym epiduo jest? on wyciąga pryszcze czy wysusza je?

wiecej jogurtow i przetworow mlecznych biezesz probiotyk?

[em_ka90]

Napisane przez la figa

wiecej jogurtow i przetworow mlecznych biezesz probiotyk?

tak, mama mi kupiła bo dermatolog w ogóle nie przepisała ani o nim słowem nie wspomniała!
dziś kończę 2 opakowanie antybiotyku, jeszcze mam 2 do wykupienia.
ale żeby nie zapeszyć, widzę jak pryszcze znikają jakaś poprawa jest, mam nadzieję, że pozbędę się ich i nie wrócą <3

[diadom20]

Przetwory mleczne jak najbardziej ok, ale mleko podobno odpada, ze względu na jakieś hormony, które występują u krów, tak moja dermatolog powiedziała. Natomiast sprawa Skinorenu: mi nie pomógł z tym co miał pomóc, mam nawet jedną, cała, nieużywaną tubkę, gdyż przestałem go stosować, ale teraz wiem, że podstawą jest dobry krem z filtrem, chyba nigdzie się bez niego nie ruszę.

[Burza_1994]

Napisane przez Karolinese

O przewrażliwieniu coś wiem - liczę dni kiedy będę mogła iść na mikrodermabrazje i pozbyć się zaskórników. Ba, nawet mi się to ostatnio śniło Pociesza mnie myśl, że już część twarzy wygląda świetnie i jeżeli mam mieć taką skórę też na policzkach to zacisnę zęby i wytrzymam. A peeling to jest enzymatyczny z biochemii urody.

Polecam mikrodermabrazje, ale od razu serię całą.
Ja np. miałam tak, że po pierwszej zero rezultatów i myślałam, że wywaliłam tylko kasę w błoto(miałam od razu 3 wykupione), za to po drugiej już widziałam efekty- minimalnie mniejsze zaskórniki i rozjaśnione lekko przebarwienia.

[la figa]

Napisane przez diadom20

Przetwory mleczne jak najbardziej ok, ale mleko podobno odpada, ze względu na jakieś hormony, które występują u krów, tak moja dermatolog powiedziała. Natomiast sprawa Skinorenu: mi nie pomógł z tym co miał pomóc, mam nawet jedną, cała, nieużywaną tubkę, gdyż przestałem go stosować, ale teraz wiem, że podstawą jest dobry krem z filtrem, chyba nigdzie się bez niego nie ruszę.

durnota.. zmien lepiej pania doktor jakby nie patrzec przetwory mleczne jak sama nazwa wskazuje sa z mleka krowi hormon to hormon krowy a nie moj z takiego zalozenia wychodze

skinoren powoduje u mnie dosc mocne pieczenie. i w tym momencie mysle skoro piecze to dziala. wiem, durne to, ale wole wierzyc ze cos troche pomoze wiadomo do takich spraw trzeba czasu

[ikaxd16]

Napisane przez Karolinese

O przewrażliwieniu coś wiem - liczę dni kiedy będę mogła iść na mikrodermabrazje i pozbyć się zaskórników. Ba, nawet mi się to ostatnio śniło Pociesza mnie myśl, że już część twarzy wygląda świetnie i jeżeli mam mieć taką skórę też na policzkach to zacisnę zęby i wytrzymam. A peeling to jest enzymatyczny z biochemii urody.

A ja z kolei na policzkach mam świetną skórę! Nic na nich nie mam, tylko w okolicach nosa coś wyjdzie czasami. A czoło to masakra. Jeszcze nie mam epi, ale mam jakieś kremy z kwasami z bandi (od mojej kosmetyczki ) i zauważyłam, że ta kaszka z czoła powoli mi się wchłania, a pojedyncze osobniki wychodzą na wierzch. Narazie się za bardzo nie przyzwyczajam, bo po epi mi wszystko na wierzch wyjdzie Ale jak się chce mieć piękną skórę, to na początku trzeba się pomęczyć..

[diadom20]

Napisane przez la figa

durnota.. zmien lepiej pania doktor

Pani doktor jest dość dobra i z tego co wiem to pomogła nie tylko mi i jak na razie jestem zadowolony, w dodatku płacę niemałe pieniądze, zostanę u niej jeszcze jakiś czas, póki to rodzice finansują, lepszego dermatologa nie ma w mojej okolicy

a to z tym mlekiem jak mi powiedziała też mnie zdziwiło, bo sam czytałem co innego, ale skoro tak, to tak xd

[Burza_1994]

Napisane przez la figa

durnota.. zmien lepiej pania doktor jakby nie patrzec przetwory mleczne jak sama nazwa wskazuje sa z mleka krowi hormon to hormon krowy a nie moj z takiego zalozenia wychodze

skinoren powoduje u mnie dosc mocne pieczenie. i w tym momencie mysle skoro piecze to dziala. wiem, durne to, ale wole wierzyc ze cos troche pomoze wiadomo do takich spraw trzeba czasu

Ale faktycznie może być takie coś, że ludzki organizm źle reaguje na jakiś składnik mleka krowiego. Gdzieś o tym czytałam.

haha ja też tak mam, że skoro ze skórą coś się dzieje, to znaczy, że działa. Ja to chyba gruboskórna jestem i jak mam jakieś łuszczenie czy coś, to mam nadzieję, że działa

Napisane przez ikaxd16

A ja z kolei na policzkach mam świetną skórę! Nic na nich nie mam, tylko w okolicach nosa coś wyjdzie czasami. A czoło to masakra. Jeszcze nie mam epi, ale mam jakieś kremy z kwasami z bandi (od mojej kosmetyczki ) i zauważyłam, że ta kaszka z czoła powoli mi się wchłania, a pojedyncze osobniki wychodzą na wierzch. Narazie się za bardzo nie przyzwyczajam, bo po epi mi wszystko na wierzch wyjdzie Ale jak się chce mieć piękną skórę, to na początku trzeba się pomęczyć..

Zazdroszczę czystych policzków! Na kaszkę na czole polecam brevoxyl. Mi od zawsze pomaga. wystarczy miesiąc i nie ma prawie po niej śladu.
Za to na policzkach i wszędzie indziej robi mi przebarwienia Takie czerwone ślady, których teraz nie mogę się pozbyć

[la figa]

Napisane przez diadom20

Pani doktor jest dość dobra i z tego co wiem to pomogła nie tylko mi i jak na razie jestem zadowolony, w dodatku płacę niemałe pieniądze, zostanę u niej jeszcze jakiś czas, póki to rodzice finansują, lepszego dermatologa nie ma w mojej okolicy

a to z tym mlekiem jak mi powiedziała też mnie zdziwiło, bo sam czytałem co innego, ale skoro tak, to tak xd

mnie to dziwi fakt, ze jak sie chodzi do tego samego lekarza prywatnie to leczy inaczej, a jak na nfz to zupelnie inna bajka.. w ten oto sposob ostatnio spotkalam w szpitalu swojego lekarza, u ktorego leczylam sie prywatnie 150zl za wizyte i przyslowiowe wypisanie recepty. byl ciety gdy przyszlam do niego na nfz a kuracja trwala dluzej

ale takich przypadkow pseudo lekarzy jest wiele. przychodzi kolega na przeswietlenie stopy i lekarz mowi ze nie ma zlamania. idzie do tego samego lekarza i placi 200zl - ma zlamanie i od razu zaklada mu gips

Napisane przez Burza_1994

Ale faktycznie może być takie coś, że ludzki organizm źle reaguje na jakiś składnik mleka krowiego. Gdzieś o tym czytałam.

haha ja też tak mam, że skoro ze skórą coś się dzieje, to znaczy, że działa. Ja to chyba gruboskórna jestem i jak mam jakieś łuszczenie czy coś, to mam nadzieję, że działa

Zazdroszczę czystych policzków! Na kaszkę na czole polecam brevoxyl. Mi od zawsze pomaga. wystarczy miesiąc i nie ma prawie po niej śladu.
Za to na policzkach i wszędzie indziej robi mi przebarwienia Takie czerwone ślady, których teraz nie mogę się pozbyć

chodzi pewnie o laktoze ale to jest normalne u ssakow i co wcale nie oznacza, ze nie mozna jej spozywac

[diadom20]

Masz rację z tymi lekarzami, tak to jest, chodząc na ubezpieczenie robią wszystko z wielką łaską, z drugiej strony za wizytę 5minutową zapłacić sporo kasy też nie jest fajnie, ale prywatnie wydaję mi się, na moim przykładzie, że lepiej się opłaca

[losbimbos]

Z mlekiem sprawa jest nie do końca jasna (a raczej jasna dla każdej strony sporu :P). Po pierwsze, chodzi o to, że mleko zawiera bardzo duże ilości hormonów, które naturalnie powodują wzrost cieląt a na człowieka mogą wpływać negatywnie. Po drugie laktoza - bardzo dużo osób nie trawi tego cukru z powodu braku lub niedoboru laktazy. W Polsce jest przyjęte, że mleko krowie należy spożywać, często nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak nasz organizm źle reaguje właśnie na laktozę. Stąd wzdęcia, bóle brzucha, problemy z wypróżnianiem czy trądzik. Trzecią sprawą jest to, że mleko jest kwasotwórcze, stąd też problemy ze skórą (i parę innych) - ostatni punkt dotyczy również nabiału. Dlatego mleko i przetwory mleczne warto ograniczyć, a jeśli już się chce je spożywać to lepiej w postaci przerobionej (jogurty, maślanki, kefiry). Odstawienie pewnych produktów spożywczych może przynieść niesamowite efekty dla naszych buziek
Na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że to co uważałam za trądzik nie do wyleczenia w dużej mierze okazało się uczuleniem na orzechy ziemne... Myślę, że odstawienie nabiału też pomogło w leczeniu.

Co do tematu: epiduo stosuję chyba drugi miesiąc, jutro idę kontrolnie do derma. Nie zaobserwowałam wysypu, ale trądzik miałam zaleczony innymi lekami. Czasami przesuszała mi się skóra, ale tylko na początku (lek stosuję co dwa-trzy dni). Ogólnie jestem zadowolona, chociaż nie ma jeszcze takiego efektu jaki chciałam osiągnąć.

[GodHatesUsAll]

Napisane przez Burza_1994

Za to na policzkach i wszędzie indziej robi mi przebarwienia Takie czerwone ślady, których teraz nie mogę się pozbyć

ale na policzkach tez masz kaszke czy czerwone ropne wypryski, po ropnym niestety ,ale slad przewaznie zostanie czymkolwiek bys nie posmarowala jak juz sie wykluje to mogiła.

[diadom20]

Czyli miałem racje, ale nie miałem wiedzy
Mleka nie piję w ogóle, ale jogurty owszem.

[martynozord]

a ja ostatnio czytałam ulotkę Tetralysalu i było napisane, że mleko nie przeszkadza w działaniu antybiotyku. Generalnie kiedyś się mówiło, że przy antybiotykach nie powinno się pić kwaśnego i mleka, bo coś tam coś tam. Ale te leki z roku na rok masz coraz lepsza formułę i mleko im nie straszne i przetwory mleczne. Także śmiał wcinaj jogurciki