|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2012-08-01, 19:40 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 20
|
RefectoCil -rozjaśnianie
Drogie Wizażystki, właśnie przymierzałam się do zakupy tejże henny, jednak zaciekawiło mnie to, co napisał sprzedający w opisie: "RADA: aby wzmocnić efekt należy przed farbowaniem rozjaśnić brwi farbą nr 0.0 BLOND." Czy, rzeczywiście zaczynając od rozjaśnienia, otrzymamy trwalszy efekt? Co myślicie?
|
2012-08-02, 08:26 | #2 |
Przyczajenie
|
Dot.: RefectoCil -rozjaśnianie
Hej. dlaczego chcesz rozjaśniać brwi? Jeśli nie robiłaś jeszcze henny to szczerze powiem nie rób tego. Brwi, rzęsy to włosy, maja pigment koloru i jeśli masz ciemne brwi i będziesz je robić na jasno włos będzie się bronił i jak tylko henna się zmyje twoje brwi będą jeszcze ciemniejsze, a jak masz jasne włoski i zrobisz je na ciemno to po paru razach twoje brwi i rzęsy będą prawie niewidoczne.
Zamiast używać henny, proponuje tusze do brwi, żele lub cienie. Decyzje pozostawiam tobie... |
2012-08-04, 12:21 | #3 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 20
|
Dot.: RefectoCil -rozjaśnianie
Cytat:
|
|
2012-11-20, 15:20 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 39
|
Dot.: RefectoCil -rozjaśnianie
co za bzdury że będą ciemnieć albo jaśnieć od x lat używam henny bo muszę i nigdy mi się coś takiego nie przytrafiło jak się zmywa to rzęsy i brwi są cały czas takie same a już maluje od kilkunastu lat najgorsza jest z venty straszna porażka najmocniejsza krakowska KAMA bardzo mocno łapie przynajmniej czarny kolor acha ja zawsze trzymam dużej niż kilka minut a ta refectoCil to nie henna a coś w rodzaju farby jak się nie mylę aczkolwiek tej nie używałam
|
2014-05-08, 13:57 | #5 |
Przyczajenie
|
Dot.: RefectoCil -rozjaśnianie
Lepiej późno niż wcale odpowiem Wam na pytania ponieważ sama na sobie od jakiegoś czasu testuję te henny, a wydawać by się mogło, że jestem idealnym przykładem na to, że matki naturysię nie oszuka.
Słowami wstępu: Od zawsze miałam kruczoczarne (tak tak KRUCZOCZARNE lekko połyskujące brwi - wiem wiem pewnie wiele osób mi tego pozazdrości, ale uwierzcie w moim przypadku nie ma czego) przy jasnej karnacji i kasztanowych włosach. Kiedyś moje brwi nawet mi się podobały, gdyż farbowałam włosy na kolor czarny. Odkąd postanowiłam wyjść na swój naturalny , nie pasują, są za ostre(w kształcie) i za mocne (w kolorze). Więc postanowiłam spróbować coś z tym zrobić.... i zakupiłam rozjaśniacz (0.0) i henne (4 - kasztanowa) z firmy Refectoil. Wracając do tematu uważam ,że blondynka25 ma rację. Nie oszukasz natury. Pigment w moich włosach jest tak silny, że po miesiącu powraca kruczoczarny kolor brwi. Oczywiście zawsze przed zabiegiem koloryzacji rozjaśniam brwi do naprawdę jasnego koloru. Wychodzi wtedy blond wpadający w rudość >> błee :p Jednak wcale to nie przedłuża trwałości farbki Zyjatko niestety. Podsumowując osobiście nie cierpię moich brwi przy moim naturalnym kolorze włosów więc prawdopodobnie nie zaprzestanę na dwóch zabiegach domowych, które sama wykonałam, lecz niestety odradzam taką metodę. Nie dość, że zapewne przez rozjaśnianie struktura włosa ulega uszkodzeniu to farbka w MOIM przypadku trzyma się zdecydowanie, krótko jak na taką ingerencję. A szkoda Zyjatko jeśli tylko chcesz przyciemnić, a nie tak jak ja rozjaśnić to naprawdę polecam tusze, żele, cienie czy kredki. Szkoda niszczyć włosa. A w moim przypadku niestety pozostaję rozjaśniać, bo przy stosowaniu kosmetyków kolorowych nie widzę żadnych efektów. Mam nadzieję, że pomogłam Pozdrawiam PS: Jakbyście miały jakieś inne pomysły na rozjaśnienie brwi to chętnie je wysłucham
__________________
"Zmarnowane szansę bolą bardziej niż błędy" |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:43.