sucha czy odwodniona?

[wmagda]

witam
wiem, że wiele było o tym, ale i tak nie potrafię sobie poradzić z cerą.
zawsze miałam cerę mieszaną ze skłonnością do wyprysków. ostatnio cera mi się zmieniła (2 ciąże+karmienie piersią=burza hormonalna) w suchą bądź odwodnioną - nie potrafię sama dojść do sedna, w jaką?!
rano przecieram twarz tonikiem do cery suchej (najczęściej Ziaja), nakładam krem półtłusty (ostatnio Ava Mustela Krem odżywczy półtłusty hypoalergiczny), potem podkład Astor Anti Stress & Lift. Wieczorem myję twarz żelem oczyszczającym Ziaja Oliwkowa (oczy oczywiście czymś do demakijażu oczu), tonik, krem na noc. Gdy używałam kremu Ava Mustela Emulsja przeciwzmarszczkowa skóra była naprawdę super nawilżona, miała ładny kolor, jakby odżywiona ale wychodziły mi "gule" na brodzie, żuchwie i policzkach. Gdy krem się skończył, zaczęłam stosować na noc Ziaja Aretina Q - skóra przesuszyła się, pory zaczęły się zapychać, pryszcze na nowo powychodziły, skóra szara, nieświeża. Próbowałam różnych kremów: humektan - za sucho, lipobase - pryszcze, olay tottal effects - działał naprawdę super na wygląd skóry, ale za mało nawilżał, Physiogel Face Cream Krem hipoalergiczny do podrażnionej skóry twarzy - stosowałam na dzień, nie nawilżał dostatecznie, Ziaja oliwkowa stosowany na noc - pryszcze i zatkane pory. Używałam też Ziaja Med kuracja lipidowa - słabe nawilżenie.

Aby skóra była nawilżona w dzień, muszę używać czegoś półtłustego - już pogodziłam się, że skóra się błyszczy. Gdy na noc nie nałożę żadnego tłuściocha, to budzę się rano z zupełnie suchą skórą, a wokół oczu aż czuję ściągnięcie skóry - brr, bardzo nieprzyjemne.
Mam wrażenie, że to jakieś błędne koło. Bez tłuściocha skóra sucha i napięta, z tłuściochem wyłażą pryszcze. Poza tym potrzebne jest też odżywienie i działanie przeciwzmarszczkowe.
W tygodniu używam peelingu enzymatycznego oraz maseczki nawilżającej. Dodam jeszcze, że mam 33 lata, pierwsze zmarszczki też (krem musteli na noc zniwelował nawet jedną zmarszczkę na czole!), nadal karmię piersią, więc nie ma mowy o agresywnych kosmetykach.
proszę wszystkie znawczynie o radę

[Martys25]

Ja też po burzy hormonalnej spowodowanej ciążą i porodem miałam ze skórą twarzy poważne problemy. Nie mogłam używać kremów, jakich wcześniej używałam. Pod koniec ciąży zaczęłam łapać jakieś uczulenia łączące się z potwornym zaczerwieniem, suchością i swędzeniem skóry twarzy. Wiadomo tabletki na alergie podczas karmienia niewskazane. Swędzenie jakoś minęło, ale po plamach czerwonych pozostały płaty suchej skóry. Pomógł mi mocno nawilżający krem Isispharma Sensylia. Skóra jest napięta przez cały dzień, już po jednym smarowaniu. Wysuszone miejsca fajnie się zregenerowały. Używam już drugą tubkę. I nie zamierzam na razie zmieniać, bo dobrze nawilża.

[TETELINA]

a krem z mocznikiem - stezenie 5% na noc?

[sylvia_doll]

Daziewcyny, moja skora tez jakas sciagnieta i sucha
czas na kremik z filtrami, cos nawilzajacego rozswietlajacego - waham sie czy cos takiego dostane na mazidlach / biochemii...

[Fairy 86]

Wypróbuj coś może z kosmetyków z serii Oilatum

[danutellka]

Moje drogie, weszłam na ten wątek bo od pewnego czasu też mam jakiś dziwny problem , Zawsze miałam cere mieszaną i radziłam sobie lepiej czy gorzej ale było OK, od jakiś 4 moze 5 miesiecy zauważyłam że w sytuacji stresowej moja cera robi sie jak papier dosłownie czuje jak mi sie ściaga. Nagle kremy których używałam do tej pory mi nie pasuja, a to cos mi wyskakuje strasznie jak u nastolatki albo dosłownie czuje mega suchość. mam 33 lata i już zgłupiałam. Ostatnio właśnie spostrzegłam że w sytuacji nagłego strsu to automatycznie dzieje sie coś nie dobrego i mam twarz jak papier
podzielcie sie radami co robić ??

[mag_no]

Najlepiej jakby się Pani udała do dermatologa, może on coś poradzi, jakąś maść, krem albo witaminy.