Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57

[Mijanou]

Napisane przez patiasym

Mija, to wszystko z własnego doświadczenia?

Nieeeeee.
To taki czarny humor z kocich for
Tak, jak kocie prawa fizyki:
https://www.koty.pl/swiat-wedlug-kota/

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Najlepsze Na Świecie Świąteczne Ciasto Owocowe

Składniki:
- 1 kostka masła,
- 2 szklanka cukru,
- 1 łyżeczka soli
- 4 jajka
- 1 szklanka suszonych owoców,
- 1 szklanka orzechów
- sok cytrynowy
- proszek do pieczenia
- 3-4 szklanki dobrej whisky

Sposób przygotowania:
Przed rozpoczęciem mieszania składników
sprawdź czy whisky jest dobrej jakości.
Dobra ... prawda?
Przygotuj teraz dużą miskę, szklankę itp. utensylia kuchenne.
Sprawdź czy na pewno whisky jest taka jak trzeba ...
by być tego pewnym nalej jedną szklankę
i wypij tak szybko, jak to tylko możliwe.
Powtórz operację.Przy użyciu miksera elektrycznego ,ubij kostkę masła na
puszystą masę, dodaj łyżeszke sukru i ubjaj dalej.W miedzyszasie zprawdź
czy wisky
jest na pewno taka jak czeba.
Najlepiej sklaneczke.
Otfórz druga butelkie jeźli czeba.
Wszuś do mniski dwa jajki,
obje szlanki z owosami i upijaj je mikserem.
Sprawś jakoź wiski żepy pootem gośie nie mufili sze jest trojnoca.
Wszuś do miszki szyśką sul jaka masz w domu czy so tam masz szysko jedno
so, f sumje fsale nie nie ma snaszenia so fszuśisz !
Fypij skok sytrynnmowy.
Fymjeszaj fszysko z oszehami i sukrem
fszystko jedno

i frzudź monki ile tam masz fdomu,

osmaruj piesyk masem i wyklej siasto na plache piesyka,

usaw ko na 350 stofni, saaaamknij źwiszki.
Sprawś jakoś fiski sostanej ot pieszenia siasta

i iś spaś.

[patiasym]

Dudka to nikt nie pobije

https://www.youtube.com/watch?v=B4AQjV8NpnU

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Jak można być takim zapatrzonym w siebie jak niektórzy To tak jak widzę na portalach jak faceci sami o sobie piszą, że są przystojni i inteligentny ( co i tak najczęściej nie ma pokrycia w rzeczywistości). Jak ktoś jest atrakcyjny i inteligentny to nie musi tego na kazdym kroku udowadniać sobie i innym

[1b006c1cc4b33fb32b0a741c96d131cb0dc83f78_5f5d531644303]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87324207]Jak można być takim zapatrzonym w siebie jak niektórzy To tak jak widzę na portalach jak faceci sami o sobie piszą, że są przystojni i inteligentny ( co i tak najczęściej nie ma pokrycia w rzeczywistości). Jak ktoś jest atrakcyjny i inteligentny to nie musi tego na kazdym kroku udowadniać sobie i innym[/QUOTE]


A mnie to wręcz odwrotnie - najbardziej razi to, że u nas skromność jest uważana za jakąś świętą cnotę najwyższą

[invisible_01]

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;87324409]A mnie to wręcz odwrotnie - najbardziej razi to, że u nas skromność jest uważana za jakąś świętą cnotę najwyższą [/QUOTE]To samo. Wolę, kiedy dziewczyna mówi sama o sobie, że jest piękna i inteligentna i analogicznie tak samo facet niż wieczne "ale jesteś szczupła, a ja taka gruba" albo reagowanie na wszelkie komplementy: "no coś Ty, jakie to ładne nogi, takie grube kloce", często mające skłonić do zaprzeczenia i utwierdzania w przekonaniu, jakie coś jest ładne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;87324409]A mnie to wręcz odwrotnie - najbardziej razi to, że u nas skromność jest uważana za jakąś świętą cnotę najwyższą [/QUOTE]A mnie to najbardziej wkurza, że jak powiesz, że jesteś przeciętna z wyglądu, to ludzie się zaraz rzucają oburzeni, jak tak możesz tak o sobie mówić.

Kiedy to najbliższe prawdy dla 90% społeczeństwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez invisible_01

To samo. Wolę, kiedy dziewczyna mówi sama o sobie, że jest piękna i inteligentna i analogicznie tak samo facet niż wieczne "ale jesteś szczupła, a ja taka gruba" albo reagowanie na wszelkie komplementy: "no coś Ty, jakie to ładne nogi, takie grube kloce", często mające skłonić do zaprzeczenia i utwierdzania w przekonaniu, jakie coś jest ładne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez mnie osoby reagujace zaprzeczeniem na komplementy strasznie irytuja.

[patiasym]

Napisane przez Limonka2738

A mnie to najbardziej wkurza, że jak powiesz, że jesteś przeciętna z wyglądu, to ludzie się zaraz rzucają oburzeni, jak tak możesz tak o sobie mówić.

Kiedy to najbliższe prawdy dla 90% społeczeństwa.

Chyba najbardziej w tej dyskusji zgodzę się z Tobą. Większość ludzi jest przecież przeciętnych pod każdym względem, a zauważenie tego faktu miałoby przynosić ujmę?! A przecież przeciętni źle w życiu nie mają. Nikt się za nimi na ulicy nie ogląda, nie mają problemu by znaleźć ciuchy na swój rozmiar, itepe

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Ja w sumie nie wiem, jak reagować na komplementy. Więc zwykle, gdy ktoś mi mówi, że jestem ładna, to odpowiadam, że wiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[FALLinLOVE]

Napisane przez patiasym

Chyba najbardziej w tej dyskusji zgodzę się z Tobą. Większość ludzi jest przecież przeciętnych pod każdym względem, a zauważenie tego faktu miałoby przynosić ujmę?! A przecież przeciętni źle w życiu nie mają. Nikt się za nimi na ulicy nie ogląda, nie mają problemu by znaleźć ciuchy na swój rozmiar, itepe

Zgadzam sie Ja sie uwazam za przecietna osobe, nawet czesto sie smieje, ze mam wszystko przecietne - przecietny wzrost, przecietny rozmir buta i rozmiar ubran, przecietny kolor oczu, wlosow. I dla mnie to ma pozytywny wydzwiek.

Przecietnosc nie oznacza czegos zlego.

[kasztanka3]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87324624]Ja w sumie nie wiem, jak reagować na komplementy. Więc zwykle, gdy ktoś mi mówi, że jestem ładna, to odpowiadam, że wiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

"Dziekuje" jest chyba najlepsza reakcja.

[FALLinLOVE]

Napisane przez kasztanka3

"Dziekuje" jest chyba najlepsza reakcja.

Tez tak sadze. Strasznie mnie denerwuje jak mowie komus cos milego, a slysze dziwne odpowiedzi. Zauwazylam odpowiedzi idace w dwoch kierunkach. Np. 'Swietnie wygladasz", odpowiedzi;
- No wiem wiem, piekna jestem
- No cos Ty, okropnie wygladam

A przeciez zwykle 'Dziekuje' w tej sytuacji sprawdza sie najlepiej

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez FALLinLOVE

Zgadzam sie Ja sie uwazam za przecietna osobe, nawet czesto sie smieje, ze mam wszystko przecietne - przecietny wzrost, przecietny rozmir buta i rozmiar ubran, przecietny kolor oczu, wlosow. I dla mnie to ma pozytywny wydzwiek.

Przecietnosc nie oznacza czegos zlego.

Tak samo 164, but 37/38, oczy szare, włosy mysie farowane. No już bardziej średniakiem się nie da być
No jestem trochę gruba (rozmiar ok. 40, czasem +/-), ale nie odstaję specjalnie od na co dzień mijanego ogółu, poza tym często dostaję właśnie w tej kwestii komplementy+czuję się dobrze, więc jakoś specjalnie nie spędza mi to snu z powiek.

[kasztanka3]

Napisane przez FALLinLOVE

Tez tak sadze. Strasznie mnie denerwuje jak mowie komus cos milego, a slysze dziwne odpowiedzi. Zauwazylam odpowiedzi idace w dwoch kierunkach. Np. 'Swietnie wygladasz", odpowiedzi;
- No wiem wiem, piekna jestem
- No cos Ty, okropnie wygladam

A przeciez zwykle 'Dziekuje' w tej sytuacji sprawdza sie najlepiej

Nie wiem, ktora odpowiedz bardziej by wywolala u mnie reakcje typu "wtf ".

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87324672]Tak samo 164, but 37/38, oczy szare, włosy mysie farowane. No już bardziej średniakiem się nie da być
No jestem trochę gruba (rozmiar ok. 40, czasem +/-), ale nie odstaję specjalnie od na co dzień mijanego ogółu, poza tym często dostaję właśnie w tej kwestii komplementy+czuję się dobrze, więc jakoś specjalnie nie spędza mi to snu z powiek.[/QUOTE]

Nie jestes, masz normalna sylwetke. Statystyczna przecietna australijska kobieta nosi 42-44.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez kasztanka3

Nie jestes, masz normalna sylwetke. Statystyczna przecietna australijska kobieta nosi 42-44.

Serio? U nas to już podchodzi pod modę XL.

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Ja zawsze mówię "dziękuję serdecznie" po komplemencie i w którymś momencie zaczęłam się zastanawiać czy nie brzmię bucowato :P
Ej, mysie włosy i jasne oczy to są przeciętne w Polsce, a nie w skali Świata Zresztą ja bardzo lubię swój ciemny blond, najlepiej pasuje mi do cery i oczu
P.S. "serdecznie" należy do zboczenia zawodowego

[kasztanka3]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87324691]Serio? U nas to już podchodzi pod modę XL.[/QUOTE]

Tutaj moda plus size zaczyna sie od rozmiaru 46.
34-44 to standardowa rozmiarowka w prawie kazdej firmie odziezowej.

[FALLinLOVE]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87324672]Tak samo 164, but 37/38, oczy szare, włosy mysie farowane. No już bardziej średniakiem się nie da być
No jestem trochę gruba (rozmiar ok. 40, czasem +/-), ale nie odstaję specjalnie od na co dzień mijanego ogółu, poza tym często dostaję właśnie w tej kwestii komplementy+czuję się dobrze, więc jakoś specjalnie nie spędza mi to snu z powiek.[/QUOTE]

Sprobuje Cie przebic: 164 cm, rozmiar buta 38, rozmiar ciuchow 38, , brazowe oczy, biust 75C, brazowe wlosy sredniej dlugosci , nawet ubieram sie przecietnie. Wiele razy slyszalam 'jestes ardzo ladna' i ja sie z tym zgadzam, tylko uwazam, ze przecitni ludzie czesto sa bardzo ladni i tyle

[kasztanka3]

Ja uwazam wiekszosc ludzi za atrakcyjnych. Dlatego tym bardziej mnie denerwuje, kiedy ktos o sobie mowi "jestem brzydka" albo "jestem gruba". Jakby to definiowalo te osobe jako czlowieka

[FALLinLOVE]

Napisane przez kasztanka3

Ja uwazam wiekszosc ludzi za atrakcyjnych. Dlatego tym bardziej mnie denerwuje, kiedy ktos o sobie mowi "jestem brzydka" albo "jestem gruba". Jakby to definiowalo te osobe jako czlowieka

Wlasnie o to mi chodzi Jak mowie, ze uwazam sie za osobe przecietna to mam na mysli to, ze jestem ladna, ale nie wyrozniam sie niczym konkeretnym. Dla wielu osob 'przecietnosc' jest nacechowana negatywnie i tego kompletnie nie rozumiem

Przeciez idac ulica, spotykam przecietnych ludzi i wieksza jest na swoj sposob atrakcyjna. Rzadko spotykam naprawde brzydkich, nieatrakcyjnych ludzi...

[kasztanka3]

Napisane przez FALLinLOVE

Wlasnie o to mi chodzi Jak mowie, ze uwazam sie za osobe przecietna to mam na mysli to, ze jestem ladna, ale nie wyrozniam sie niczym konkeretnym. Dla wielu osob 'przecietnosc' jest nacechowana negatywnie i tego kompletnie nie rozumiem

Przeciez idac ulica, spotykam przecietnych ludzi i wieksza jest na swoj sposob atrakcyjna. Rzadko spotykam naprawde brzydkich, nieatrakcyjnych ludzi...

Ja tez, i nawet wtedy mozna to przewaznie zrzucic na zaniedbanie i jakby taka osobe poddac zabiegom kosmetycznym, dobrac odpowiednie ciuchy, fryzure i makijaz, to roznica bylaby kolosalna.

[Pani_Mada]

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;87324409]A mnie to wręcz odwrotnie - najbardziej razi to, że u nas skromność jest uważana za jakąś świętą cnotę najwyższą [/QUOTE]

mnie też. w Polsce nie wolno się samemu doceniać
chociaż z wyglądem to jeszcze ujdzie.. jakoś to ludzie przełykają. ale spróbujcie powiedzieć, że w waszej opinii jesteście inteligentne i macie na jakiś temat sporą wiedzę

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez FALLinLOVE

Sprobuje Cie przebic: 164 cm, rozmiar buta 38, rozmiar ciuchow 38, , brazowe oczy, biust 75C, brazowe wlosy sredniej dlugosci , nawet ubieram sie przecietnie. Wiele razy slyszalam 'jestes ardzo ladna' i ja sie z tym zgadzam, tylko uwazam, ze przecitni ludzie czesto sa bardzo ladni i tyle

A, ubieram się też absolutnie totalnie nijako, wszystko szare, czarne lub granatowe. Ostatnio kupiłam sobie jedną czerwoną bluzkę, bo mi była potrzebna na Halloween, to teraz smętnie leży w koszu na pranie, bo nie mam jej z czym wyprać
Ja często słyszę, że mam ładną buzię, taką harmonijną i delikatną (to nadal pewnie zasługa wagi, bo nie mam żadnych wystających kości - ale przez to też żadnych zmarszczek ).

[kasztanka3]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87324773]A, ubieram się też absolutnie totalnie nijako, wszystko szare, czarne lub granatowe. Ostatnio kupiłam sobie jedną czerwoną bluzkę, bo mi była potrzebna na Halloween, to teraz smętnie leży w koszu na pranie, bo nie mam jej z czym wyprać
Ja często słyszę, że mam ładną buzię, taką harmonijną i delikatną (to nadal pewnie zasługa wagi, bo nie mam żadnych wystających kości - ale przez to też żadnych zmarszczek ).[/QUOTE]

Mnie sie kojarzysz z taka osoba, od ktorej wrecz bije lagodnosc, lagodne rysy twarzy ida w parze z lagodnym usposobieniem i lagodnym, spokojnym glosem, sama nie wiem, skad to wyobrazenie

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Pani_Mada

mnie też. w Polsce nie wolno się samemu doceniać
chociaż z wyglądem to jeszcze ujdzie.. jakoś to ludzie przełykają. ale spróbujcie powiedzieć, że w waszej opinii jesteście inteligentne i macie na jakiś temat sporą wiedzę

Albo że ktoś jest dobry w swojej pracy.
Ja już pod tym względem nie mam siły do mojego TŻa. Jest naprawdę świetny, doceniany przez swoich współpracowników i w kraju i poza nim, ale jak mu coś nie idzie - nawet w domu, to jest "beznadziejny, do niczego się nie nadaje i niczego nie umie".
No i ma straszny kompleks wieku.

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez kasztanka3

Mnie sie kojarzysz z taka osoba, od ktorej wrecz bije lagodnosc, lagodne rysy twarzy ida w parze z lagodnym usposobieniem i lagodnym, spokojnym glosem, sama nie wiem, skad to wyobrazenie

No chyba, że mi kruszą na podłogę albo niosą piasek w butach, to wtedy mam głos jak stara ropucha
Ale tak, masz rację, kiedyś pracowałam na słuchawce, to mnie chwalili, że z takim głosem to mogę do najtrudniejszych spraw dzwonić :P

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Ja to mam głos a raczej ton w zależności z kim rozmawiam.
Jak ktoś jest dla mnie miły to i ja jestem miłą, ale wystarczy odrobina podniesionego głosu to zaraz zmieniam melodię
Mi dużo osób mówi, że mówię głośno i szybko. Ale wolę mówić głośno i szybko niż żeby mnie ledwo co otoczenie słyszało. Nie lubię takich cichych i spokojnych osób, jakby śniadania nie zjadły i zaraz miały zemdleć. A znam kilka takich dziewczyn co tak mówią, że ich prawie nie słychać. Masakra

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87324798]Ja to mam głos a raczej ton w zależności z kim rozmawiam.
Jak ktoś jest dla mnie miły to i ja jestem miłą, ale wystarczy odrobina podniesionego głosu to zaraz zmieniam melodię
Mi dużo osób mówi, że mówię głośno i szybko. Ale wolę mówić głośno i szybko niż żeby mnie ledwo co otoczenie słyszało. Nie lubię takich cichych i spokojnych osób, jakby śniadania nie zjadły i zaraz miały zemdleć. A znam kilka takich dziewczyn co tak mówią, że ich prawie nie słychać. Masakra

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

a z drugiej strony... lepiej mówić cicho niż żeby Cię CAŁE otoczenie słyszało
siedziałam ostatnio na dworcu i czekałam na spóźniony pociąg. cała poczekalnia słuchała historii kobiety, która rozmawiała z koleżanką. CAŁA poczekalnia. to męczące.

[kasztanka3]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87324786]Albo że ktoś jest dobry w swojej pracy.
Ja już pod tym względem nie mam siły do mojego TŻa. Jest naprawdę świetny, doceniany przez swoich współpracowników i w kraju i poza nim, ale jak mu coś nie idzie - nawet w domu, to jest "beznadziejny, do niczego się nie nadaje i niczego nie umie".
No i ma straszny kompleks wieku.[/QUOTE]

Moj tak samo, ale to przez azjatyckie wychowanie typu "mlodzi ludzie to maja 15-25 lat, jak masz wiecej, to jestes stary. Jestes kobieta w wieku bardziej zaawansowanym, niz 25 lat i nie jestes zamezna? Stara panna, ktora mozna juz spisac na straty". Niestety to przekonanie jest nadal zywe, strasznie mnie irytuje. Jak prosilam tesciowa o skrocenie sukienek, zeby byly nad kolano, a ona swoim lamanym angielskim spytala mnie, jak ja to bede nosic, jak bede stara, bo nie robie sie przeciez mlodsza, to jej odpowiedzialam, ze przez najblizsze kilkadziesiat lat nie planuje byc stara

[patiasym]

Napisane przez Pani_Mada

chociaż z wyglądem to jeszcze ujdzie.. jakoś to ludzie przełykają. ale spróbujcie powiedzieć, że w waszej opinii jesteście inteligentne i macie na jakiś temat sporą wiedzę

na inteligencję są certyfikaty mensy, więc niektórzy nawet się publicznie tym chwalą

[ridja devojka]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87324786]Albo że ktoś jest dobry w swojej pracy.
Ja już pod tym względem nie mam siły do mojego TŻa. Jest naprawdę świetny, doceniany przez swoich współpracowników i w kraju i poza nim, ale jak mu coś nie idzie - nawet w domu, to jest "beznadziejny, do niczego się nie nadaje i niczego nie umie".
No i ma straszny kompleks wieku.

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------



No chyba, że mi kruszą na podłogę albo niosą piasek w butach, to wtedy mam głos jak stara ropucha
Ale tak, masz rację, kiedyś pracowałam na słuchawce, to mnie chwalili, że z takim głosem to mogę do najtrudniejszych spraw dzwonić :P[/QUOTE]To mój znowu totalnie na odwrót. Jest tak nieprzyzwoicie pewny siebie że aż nie mogę go czasami słuchać. Tym bardziej że ja to taki zakompleksiony typ. A mój mąż potrafi powiedzieć "ale zaje...scie wygladam w tym garniturze" albo "tylko ja w tej pracy mam pojęcie" albo "znowu wpadłem w pracy na genialny pomysl". I on tak caly czas. Chciałabym mieć połowę tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz