Produkty higieniczne od 16.04.2020

[Lidia_lifestyle]

Nakaz zakrywania twarzy oraz noszenia rękawiczek w miejscach publicznych, pogarsza moje samopoczucie. Po każdej próbie noszenia maseczki, moja skóra wokół nosa i ust jest zaczerwieniona. W dodatku miewam przejściowy katar. O dłoniach lepiej nie... tak po lateksowych rękawiczkach schodzi mi skóra i pocą mi się dłonie. Nie wiem jak Wy radzicie sobie z nowym obostrzeniem? Jedynym właściwym rozwiązaniem dla mnie jest zaopatrzenie się w wiele maseczek, rękawiczek oraz kremów nawilżających i antybakteryjnych.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Na razie nie noszę maseczki. Może spróbuj zakrywać usta jakaś chustką albo cienkim szalikiem?

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Lidia_lifestyle

[B]Nakaz zakrywania twarzy oraz noszenia rękawiczek w miejscach publicznych, pogarsza moje samopoczucie. Po każdej próbie noszenia maseczki, moja skóra wokół nosa i ust jest zaczerwieniona. W dodatku miewam przejściowy katar. O dłoniach lepiej nie... tak po lateksowych rękawiczkach schodzi mi skóra i pocą mi się dłonie. Nie wiem jak Wy radzicie sobie z nowym obostrzeniem? Jedynym właściwym rozwiązaniem dla mnie jest zaopatrzenie się w wiele maseczek, rękawiczek oraz kremów nawilżających i antybakteryjnych.

nie ma nakazu noszenia rękawiczek w miejscach publicznych.
Będę zasłaniała nos i usta szalem lub chustą.

[Fenenna]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87747931]nie ma nakazu noszenia rękawiczek w miejscach publicznych.
Będę zasłaniała nos i usta szalem lub chustą.[/QUOTE]

Też o tym myślałam ale co jak będzie 25stopni? Przecież w szaliku się pogotujemy.

Mam dwie maseczki jednowarstwowe (domowe, prowizorka) które mam.zamiar zakładać tylko na wyjścia do sklepu, po prostu zamierzam przestać w innym celu wychodzić z domu, mam nadzieję że dam radę psychicznie.
Na balkon nie zamierzam wkładać maski.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Fenenna

Też o tym myślałam ale co jak będzie 25stopni? Przecież w szaliku się pogotujemy.
Mam dwie maseczki jednowarstwowe (domowe, prowizorka) które mam.zamiar zakładać tylko na wyjścia do sklepu, po prostu zamierzam przestać w innym celu wychodzić z domu, mam nadzieję że dam radę psychicznie. Na balkon nie zamierzam wkładać maski.

mam szale z cieniutkiej bawełny, były pomyślane jako pareo na plażę oraz chusty jedwabne. Dam radę.

[Fenenna]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87748119]mam szale z cieniutkiej bawełny, były pomyślane jako pareo na plażę oraz chusty jedwabne. Dam radę.[/QUOTE]

A ok to rozumiem. Ja mam tylko z mięciutkiej wiskozy to moje się nie nadają.

[Lumimi]

Może kup sobie przylbice?

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Fenenna

A ok to rozumiem. Ja mam tylko z mięciutkiej wiskozy to moje się nie nadają.

są zbyt ściśle tkane? Przyjrzyj się swoim koszulkom, czasami są szyte z cieniutkiej bawełny.
Może dałoby się wykroić chustę czy bandamkę

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Lumimi]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Szczerze mówiąc to diabli widzą jak to zinterpretuja. Z tego co słyszałam to nos i usta mają być zakryte, ale niekoniecznie musi być to maska ale np może być to szalik. Skoro szalik przejdzie to może też przylbica?

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

[Fenenna]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87748133]są zbyt ściśle tkane? Przyjrzyj się swoim koszulkom, czasami są szyte z cieniutkiej bawełny.
Może dałoby się wykroić chustę czy bandamkę[/QUOTE]

Koszulki mam tez z wiskozy, ja ogólnie większość odzieży mam z tego materiału (kocham go) ale pisząc "przyjrzyj się" sklonilas mnie do rozejrzenia się wokół i chyba zrobię bandamke że ściereczki kuchennej (takiej ozdobnej/do rąk) ona się nada bo jest cienka to pewnie przewiewna

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Ja ostatnio byłam pierwszy raz w masce na zakupach. (Maski mam fizelinowe) Nie wspominam tego miło. Parowały mi okulary, pociła mi się twarz. Dłonie w rękawiczkach nitrylowych- mokre i okropne. A w ogóle nie mam skłonności do potliwości dłoni. Czarno to widzę w okresie wysokich temperatur.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[żurawinka]

Zamiast maseczki może być komin cienki, bandana, cokolwiek zakrywającego usta nos, ale nie wiem czy nie będzie czepiania się o szczegóły służb pilnujących

Sporo osób ma samoróbki przeróżne i chyba pojawiła się moda na fikuśne wzorki na maseczkach, poważnie widziałam ludzi noszących takie pod kolor ubrania na sobie

Ja mam rękawiczki lateksowe, nitrylowe a jak było chłodniej chodziłam tez i używałam zwykłych bawełnianych.
Ostatnio zrobiłam test czy można nitrylowe uprać, wytrzymują dezynfekcję alkoholem i pranie ręczne w mydle, problematyczne jest ich suszenie. Ja mam czarne - bardzo przykuwają uwagę pocenie raczej nie występuje ale ja mam rozmiar większe.

[Limonka2738]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87748204]Ja ostatnio byłam pierwszy raz w masce na zakupach. (Maski mam fizelinowe) Nie wspominam tego miło. Parowały mi okulary, pociła mi się twarz. Dłonie w rękawiczkach nitrylowych- mokre i okropne. A w ogóle nie mam skłonności do potliwości dłoni. Czarno to widzę w okresie wysokich temperatur.
[/QUOTE]


Ja zamierzam używać żelu dezynfekcyjnego. Te rękawiczki to porażka.


Ostatnio zdjęłam przy kasie po wyjściu i chlusnęłam po ludziach potem. W żaden sposób to higieniczne. Żeby nie chlusnąć, musiałabym zdjąć w sposób nieprawidłowy, więc po kija je w ogóle nosić.

[Vivienne]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Nie, jest obowiązek poza miejscem zamieszkania. Wg mnie balkon to część mieszkania.


Podobno kwestią sporną jest noszenie maseczek w aucie. Niby Szumowski podobno się gdzieś wypowiadał, że wtedy nie musimy, ale prawnicy interpretujący przepis uważają, że auto nie jest wyłączone z obowiązku.

[Pani_Mada]

Napisane przez Lidia_lifestyle

Nakaz zakrywania twarzy oraz noszenia rękawiczek w miejscach publicznych, pogarsza moje samopoczucie. Po każdej próbie noszenia maseczki, moja skóra wokół nosa i ust jest zaczerwieniona. W dodatku miewam przejściowy katar. O dłoniach lepiej nie... tak po lateksowych rękawiczkach schodzi mi skóra i pocą mi się dłonie. Nie wiem jak Wy radzicie sobie z nowym obostrzeniem? Jedynym właściwym rozwiązaniem dla mnie jest zaopatrzenie się w wiele maseczek, rękawiczek oraz kremów nawilżających i antybakteryjnych.

maseczka z bawełny z certyfikatami bezpieczeństwa. najlepiej z troczkami, ale gumkami
rękawiczki nitrylowe, nie lateksowe

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

oficjalnym stanowiskiem jest, że nie trzeba mieć założonej maski w samochodzie. a jak już wyjdziesz z samochodu na parking to trzeba. nawet jak z parkingu do mieszkania masz dosłownie 3 kroki

[Lidia_lifestyle]

Nie mama pojęcia jak to z tym balkonem będzie... XD, ale za pomysł z szalem dziękuję. Zapomniałam o tym. Mam nadzieję, że służby porządkowe mi wybaczą ten szal lub chustę...

[Limonka2738]

Napisane przez Vivienne

Nie, jest obowiązek poza miejscem zamieszkania. Wg mnie balkon to część mieszkania.


Podobno kwestią sporną jest noszenie maseczek w aucie. Niby Szumowski podobno się gdzieś wypowiadał, że wtedy nie musimy, ale prawnicy interpretujący przepis uważają, że auto nie jest wyłączone z obowiązku.

Ja to widzę tak, że nakładam maskę przy wyjściu z domu.

I jak wejdę do samochodu i zdejmę maskę (jak gros ludzi robi, bo widuję z nudów na parkingu) to przecież jej dotykasz. Nie myją rąk, chodzą potem z takimi, dotykają rzeczy, kierownicy etc.

No więc niby nikogo nie zarazisz, ale jak bezpiecznie zdjąć maseczkę i potem założyć w takich warunkach?

Dlatego jeśli gdzieś pojadę, to będę prowadzić w masce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[effcia82]

Ja uszyłam maski z mieszanki bawełny z poliestrem (zasłony z Ikei). Niestety nie mam bawełnianej tkaniny w neutralnym kolorze na stanie. Są trójwarstwowe - do środka wkładam filtr z chusteczki higienicznej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Bllaneczka87]

Chyba jednak jednokrotnego użytku najlepsze (tak wiem mało eko)
-jednak wiele osób nie potrafi poprawnie zdjąć maski, więc "brudną" stroną dotknie twarzy,ust itd
-schowa "brudną" do torebki, auta, kieszeni więc roznosi wirusa na inne rzeczy
-wątpie żeby ktoś po zdjęciu maski dezynfekował ręce, prędzej poprawi włosy, dotknie twarzy, potrze nos

[britnay]

a ja mam pytanie w jakiej maseczce najlepiej się oddycha? Bo maseczka sportowa produkowana przez firmę 4F, kosztuje 60zł.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

przeszłam dziś 15 km w bluzie sportowej z Lidla z maską i kapturem. Dała radę i było ok

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez britnay

a ja mam pytanie w jakiej maseczce najlepiej się oddycha? Bo maseczka sportowa produkowana przez firmę 4F, kosztuje 60zł.

moim zdaniem najlepiej oddycha się w cienkiej maseczce lnianej, jedwabnej lub bawełnianej.

[echme]

Dziewczyny a ja mam pytanie z innej beczki. Co z makijazem? Wg ministra zdrowia mamy nosić te maski dopóki nie będzie szczepionki wiec wszyscy już dawno będziemy pracować poza domem. Nie wyobrażam sobie pomalować się a potem założyć maseczkę, byłam w niej w sklepie i myślałam że się uduszę, dramat a do pracy dojeżdżam pociągiem


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fenenna]

Napisane przez echme

Dziewczyny a ja mam pytanie z innej beczki. Co z makijazem? Wg ministra zdrowia mamy nosić te maski dopóki nie będzie szczepionki wiec wszyscy już dawno będziemy pracować poza domem. Nie wyobrażam sobie pomalować się a potem założyć maseczkę, byłam w niej w sklepie i myślałam że się uduszę, dramat a do pracy dojeżdżam pociągiem

Tez juz o tym myślałam :/
Ja nie nakładam grubego makijażu (puder w kompakcie i róż, malowanie oczu nie ma przy maskach znaczenia) ale pewnie i tak maska będzie się odciskała na twarzy i będzie ubabrana pudrem. Jak znajdę nową pracę () to kupie kolorowe maski żeby nie było widać że brudne ehh. Z malowania ust zrezygnuję bo po zdjęciu będę wyglądała jak klaun.

Ja mam z maseczkami inny problem - gorzej w nich widzę, mam mniejsze pole widzenia i chodzę z pochylona głową bo idąc wyprostowaną nie czuje się pewnie jak nie widzę u dołu chodnika

[squirrelqa]

Mam mega wnerwa za każdym razem, gdy zakładam maseczkę. Proszę, podajcie jakieś dobre sposoby, aby okulary nie parowały od tego dziadostwa

Ledwo dwa dni, a ja już nie wytrzymuję z tym paskudztwem, a codziennie 4 spacery z psem. To jakaś porażka...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez echme

Dziewczyny a ja mam pytanie z innej beczki. Co z makijazem? Wg ministra zdrowia mamy nosić te maski dopóki nie będzie szczepionki wiec wszyscy już dawno będziemy pracować poza domem. Nie wyobrażam sobie pomalować się a potem założyć maseczkę, byłam w niej w sklepie i myślałam że się uduszę, dramat a do pracy dojeżdżam pociągiem


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie malować się
malować się w pracy
częściowo malować się w pracy (oczów maska nie rozmaże)
nakładać utrwalacz żeby się nie rozmazać

innych opcji nie widzę

[Pani_Mada]

Napisane przez squirrelqa

Mam mega wnerwa za każdym razem, gdy zakładam maseczkę. Proszę, podajcie jakieś dobre sposoby, aby okulary nie parowały od tego dziadostwa

Ledwo dwa dni, a ja już nie wytrzymuję z tym paskudztwem, a codziennie 4 spacery z psem. To jakaś porażka...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

4 sposoby, dzięki którym zapomnisz o zaparowanych okularach:

- Mydło do rąk lub płyn do mycia naczyń i woda. Okulary umyj w wodzie z dodatkiem mydlanej piany.
- Maseczka ochronna z drucikiem.
- Złożona chusteczka higieniczna na nosie.
- Pianka do golenia.

to pierwsze co się pojawia w google. każdy sposób działa - sprawdzone, też noszę okulary.

oprócz tego sprawdza się też przetarcie szkieł okularów gliceryną (do kupienia w aptece za grosze)

[squirrelqa]

Napisane przez Pani_Mada

4 sposoby, dzięki którym zapomnisz o zaparowanych okularach:

- Mydło do rąk lub płyn do mycia naczyń i woda. Okulary umyj w wodzie z dodatkiem mydlanej piany.
- Maseczka ochronna z drucikiem.
- Złożona chusteczka higieniczna na nosie.
- Pianka do golenia.

to pierwsze co się pojawia w google. każdy sposób działa - sprawdzone, też noszę okulary.

oprócz tego sprawdza się też przetarcie szkieł okularów gliceryną (do kupienia w aptece za grosze)

Dzięki, zaraz się zabieram za mycie w tym płynie skoro pomaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez squirrelqa

Dzięki, zaraz się zabieram za mycie w tym płynie skoro pomaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

po umyciu pozwól im wyschnąć (nie spłukuj) i delikatną ściereczką tylko wypoleruj ewentualne smugi