Sierpniówki 2017 cz.5 - porodówka

[crescent]

Napisane przez yabadabadooo

Wasze maluszki lepiej śpią po kąpieli? Mój w zależności od humorku. Raz śpi jak aniołek, a raz czyste diabelstwo z niego wychodzi

moj to kapieli tez nienawidzi i jest wrzask jakby go co najmniej ze skory ktos obdzieral..:rol leyes: w ogole zastanawiam sie czy moje dziecko lubi cokolwiek poza ssaniem piersi..tylko przy piersi nie ryczy no i jak spi

[bianca30]

Mój na razie też wrzeszczy przy kąpieli jakby go ze skóry obdzierali. Dzisiaj po niej nie naspal długo, jeno ciut ponad godzinę. I przed chwilą odstawił histerię z głodu choć jadł 2 godz temu.
Ale jest podobnie jak u Ciebie Itakasia. Jak zje więcej to potrafi spać i 4 godz. A jak się bawi jedzeniem albo je na raty, to po dwóch godzinach wielki płacz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sharlotka87]

Napisane przez crescent

moj to kapieli tez nienawidzi i jest wrzask jakby go co najmniej ze skory ktos obdzieral..:rol leyes: w ogole zastanawiam sie czy moje dziecko lubi cokolwiek poza ssaniem piersi..tylko przy piersi nie ryczy no i jak spi

Mój kocha pierś i kąpiel tylko poczuje wodę i jest rozanielony

Napisane przez itakasia

Zdążyłam wczoraj napisać że jakoś się ogarnelismy a dziś katastrofa. Antos w nocy budził sie co 2h. Ja rano miałam przez chwilę za niskie ciśnienie i zaslablam. Musiałam zadzwonić po męża do pracy. Jak przyjechał to przeszło a dzisiaj w dzien synek kompletnie strajkuje. Spał dwa razy po pół godziny a tak najchętniej przy piersi. Dobrze ze mąż już wrócił i poszli na spacer. Jestem wykończona

, Łącze się w zmęczeniu. Mateusz w nocy budził się co 1-1,5. W dzień płakał i nie dał rady spać. Przy piersi zasypiał, a kiedy go odkładałam płakał w wniebogłosy. Nie zrobiłam w domu NIC. Dopiero kiedy mąż wrócił z pracy zjadłam kanapki, które zaczęłam robić kilka godzin wcześniej. Z uporem maniaka odmawia smoczka .

Napisane przez cesarskie cięcie

Jakbym czytała o sobie, tylko u nas dochodzą jeszcze dzienne ulewania i wymioty, które w nocy - o dziwo - znikają Aw nocy śpi,z taką regularnością, jakby mu ktoś stoper z budzikiem włączył Budzi się o 22:00-23:00, 1:00, 3:00-4:00, 6:00 i 8:00

U nas zdarzają się ulewania i to takie konkretne, fontanna się chowa przy nich.

Co do szczepień. Ja nie będę szczepić 5 czy 6 w 1. Za dużo zostaje dziecku na raz wstrzyknięte. Zostaję przy pojedynczych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez yabadabadooo

Wasze maluszki lepiej śpią po kąpieli? Mój w zależności od humorku. Raz śpi jak aniołek, a raz czyste diabelstwo z niego wychodzi

U nas tak. Zobaczę jak będzie dziś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SportMama]

Ja też nie będę szczepić 6 w 1. U nas przy kąpieli taki wrzask jakbym dziecko chciała utopić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yabadabadooo]

Napisane przez crescent

moj to kapieli tez nienawidzi i jest wrzask jakby go co najmniej ze skory ktos obdzieral..:rol leyes: w ogole zastanawiam sie czy moje dziecko lubi cokolwiek poza ssaniem piersi..tylko przy piersi nie ryczy no i jak spi

Pogrubione: moja koleżanka, która urodziła w połowie lipca ma problem z córcią, bo mała ciągle wyje. Koleżanka jeździ z nią po lekarzach i nikt nie jest w stanie stwierdzić, co jej dolega, bo bierze kropelki na kolki i nie pomaga, była u większości pediatrów, neonatologów i innych specjalistów od niemowląt i nikt nie umie im pomóc. No i tylko tż koleżanki jest w stanie ją uspokoić. Kumpela twierdzi, że jej mała nie lubi niczego i nikogo a w szczególności nie lubi mamy

Napisane przez bianca30

Mój na razie też wrzeszczy przy kąpieli jakby go ze skóry obdzierali. Dzisiaj po niej nie naspal długo, jeno ciut ponad godzinę. I przed chwilą odstawił histerię z głodu choć jadł 2 godz temu.
Ale jest podobnie jak u Ciebie Itakasia. Jak zje więcej to potrafi spać i 4 godz. A jak się bawi jedzeniem albo je na raty, to po dwóch godzinach wielki płacz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O to, to! najpierw grymaszenie, a potem po pół godziny/godzinie snu wielkie larum bo mlody glodny

Napisane przez sharlotka87

Mój kocha pierś i kąpiel tylko poczuje wodę i jest rozanielony
, Łącze się w zmęczeniu. Mateusz w nocy budził się co 1-1,5. W dzień płakał i nie dał rady spać. Przy piersi zasypiał, a kiedy go odkładałam płakał w wniebogłosy. Nie zrobiłam w domu NIC. Dopiero kiedy mąż wrócił z pracy zjadłam kanapki, które zaczęłam robić kilka godzin wcześniej. Z uporem maniaka odmawia smoczka .

U nas zdarzają się ulewania i to takie konkretne, fontanna się chowa przy nich.

Co do szczepień. Ja nie będę szczepić 5 czy 6 w 1. Za dużo zostaje dziecku na raz wstrzyknięte. Zostaję przy pojedynczych.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zauważyłam, że po polewaniu małemu brzuszka podczas kąpieli przestaje się wiercić i marudzić Ja wczoraj zjadłam tylko śniadanie(bo mama jeszcze była w domu) i potem dopiero kanapki po 19(bo mama już wróciła z pracy do domu )
A stosujesz jakiś zagęszczacz dla małego na te ulewania? Pediatra dziś mówiła, że jak maluszek mocno ulewa to można stosować zagęszczacz, który pozwala maluchowi na odbicie się po jedzonku, bez ulewania mleka. Szczerze to nie zagłębiałam się w temat, ale może warto popytać, bo a nuż pomoże

Napisane przez SportMama

Ja też nie będę szczepić 6 w 1. U nas przy kąpieli taki wrzask jakbym dziecko chciała utopić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co do szczepionek to znalazłam film na yt, Jerzego Zięby. Dość zrozumiale dla laika wytłumaczył dlaczego powinno się szczepić dziecko pojedynczymi dawkami. Chyba skonsultuje te chrzanione szczepionki jeszcze z innym pediatrą zanim podejmę decyzję.

[bianca30]

Mój też teraz daje popis. Pierwszy raz coś takiego. Chwilę się zdrzemnął zjadł a teraz oczy jak pięć złotych i chce się bawić. Odkładamy do łóżeczka to wrzask na cały blok. Nie wiem co mu się porobiło. Wczoraj przespał cały dzień i noc. A dziś od 8-13 marudził i teraz od 22-giej co najmniej. Je po troszeczku, potem obserwuje, potem wrzask i bez końca. Jak wprowadzić dyscyplinę i reguły tak małemu dziecku? Żeby nie ono rządziło nami tylko na odwrot?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[itakasia]

Witam
Za nami piękna noc. Antos poszedł spać o 20, zjadł o 2.30 i 5.30. Teraz go nakarmilam i śpi dalej. Ja czekam aż wstana dziewczyny to idę pod prysznic.
I nas nie ma problemu z kąpielą bo Antos uwielbia.
I rzecz, która mnie niezmiernie dziwi i cieszy to Antos ani razu nie ulał od urodzenia dziewczynki trochę ulewaly a on nic tylko w szpitalu wodami plodowymi.
Śmiejemy się z mężem że synek oszczędny co wyciumka z mamusi to nie odda
O 10 druga i ostatnia wizyta położnej.

Miłego dnia

[bianca30]

Jaś zjadł o 3:40 a potem 7:30. Ale od 22-giej do 1-szej dał taki popis jak nigdy. Jedzenie, próby usypiania, zmienianie pieluch. A ten w kółko wrzask. Dopiero dobrze mu było na rękach albo z nami w salonie. Jak się go odłożyło to histerycznego płaczu dostawał. Ewidentnie wymuszanie. Takich spazmów u niego jeszcze nie widziałam. Ale w końcu przestaliśmy na nie reagować - sąsiedzi pewnie nas zabija- i młody szybko się uspokoił i zasnął. Teraz też królewicz śpi, zmęczony swoim nocnym popisem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SportMama]

My śpimy z Małym. Dziś nad ranem się naśmialam. Najadłam się,beknął,puścił głośnego bąka i zasnął. Maniery ma wręcz super.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[itakasia]

Myślę że takie małe dzieci nic nie wymuszają
Najczęściej wynika to z potrzeby bliskości, taki maluch bardzo tego potrzebuje

[judkama]

Napisane przez itakasia

Witam
Za nami piękna noc. Antos poszedł spać o 20, zjadł o 2.30 i 5.30. Teraz go nakarmilam i śpi dalej. Ja czekam aż wstana dziewczyny to idę pod prysznic.
I nas nie ma problemu z kąpielą bo Antos uwielbia.
I rzecz, która mnie niezmiernie dziwi i cieszy to Antos ani razu nie ulał od urodzenia dziewczynki trochę ulewaly a on nic tylko w szpitalu wodami plodowymi.
Śmiejemy się z mężem że synek oszczędny co wyciumka z mamusi to nie odda
O 10 druga i ostatnia wizyta położnej.

Miłego dnia

To mój jest bardzo rozrzutny

Napisane przez yabadabadooo

Pogrubione: moja koleżanka, która urodziła w połowie lipca ma problem z córcią, bo mała ciągle wyje. Koleżanka jeździ z nią po lekarzach i nikt nie jest w stanie stwierdzić, co jej dolega, bo bierze kropelki na kolki i nie pomaga, była u większości pediatrów, neonatologów i innych specjalistów od niemowląt i nikt nie umie im pomóc. No i tylko tż koleżanki jest w stanie ją uspokoić. Kumpela twierdzi, że jej mała nie lubi niczego i nikogo a w szczególności nie lubi mamy

O to, to! najpierw grymaszenie, a potem po pół godziny/godzinie snu wielkie larum bo mlody glodny

Co do szczepionek to znalazłam film na yt, Jerzego Zięby. Dość zrozumiale dla laika wytłumaczył dlaczego powinno się szczepić dziecko pojedynczymi dawkami. Chyba skonsultuje te chrzanione szczepionki jeszcze z innym pediatrą zanim podejmę decyzję.

Znjaoma tak miała, myslę że to jej stres to powodował, bo maluch płakał jak w zegarku kiedy mama go brała, tak to był spokojny. Mama już godzine przed "kolką" zaczynała aż się trząść ze stresu.

To znaczy, że te pojedyncze będziesz robić kazdą inneg dnia? Bo jak jednego to i tak dostanie wsio na raz, plus więcej składników dodatkowych

Napisane przez itakasia

Myślę że takie małe dzieci nic nie wymuszają
Najczęściej wynika to z potrzeby bliskości, taki maluch bardzo tego potrzebuje

klask i:
Dla maluchów jestesmy całym światem, jak znikamy to jak mają się czuć bezpieczne?

Ostatnio, żeby mały dłuzej sam poleżał np. jak robie sniadanie starszakom, wsadziłam sobie przytulaka szmatke w stanik i potem połozylam przy szyjce małego, zeby czul moj zapach
Dal mi wiecej czasu niz zazwyczaj

Tak w ogole to dziendobry, nadrobilam tylko ta osattnia strone :P
Zosatlam sama z malym do niedzieli, maz z dzieciarnia pojechal do tesciowej, bo jutro wyprawia wiekszego grilla, no ale ja sie na noc z malym jeszcze nie bede nigdzie wybierac i pewnie i tak sama w pokoju bym z malym siedziala przy jego humorach. No ale tesciowej sie spieszylo z ta impreza to trudno.

[bianca30]

No widzicie, Wy jako doświadczone matki wiecie co i jak. Ja się od razu przeraziła, że to zawsze tak będzie. Dzięki.
Porę sobie znalazł co prawda mało odpowiednią hehe.
A powiedzcie jak to jest z tym.noszeniem na rękach? Bo każdy radzi nie przyzwyczajaj. I gdzie jest ta granica?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sharlotka87]

Napisane przez bianca30

No widzicie, Wy jako doświadczone matki wiecie co i jak. Ja się od razu przeraziła, że to zawsze tak będzie. Dzięki.
Porę sobie znalazł co prawda mało odpowiednią hehe.
A powiedzcie jak to jest z tym.noszeniem na rękach? Bo każdy radzi nie przyzwyczajaj. I gdzie jest ta granica?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja małego nie dość, że noszę częęęęsto to jeszcze i kołyszę moja mama i teściowa aż spazmów dostają a ja widzę, że mały potrzebuje to co mam go zostawić płaczącego? W życiu. Jeszcze przyjdzie czas, że powie "Mama przestań dawać buziaki", teraz korzystam i ściskam i całuję aż miło

W nocy mały dał pospać chociaż spał z nami, więc nie wiem czy to liczyć ale budził się jak w zegarku co 3h na kp teraz też już 2 karmienia za nami i mały śpi Ohh jak dobrze zjeść bez pośpiechu

[judkama]

Napisane przez bianca30

No widzicie, Wy jako doświadczone matki wiecie co i jak. Ja się od razu przeraziła, że to zawsze tak będzie. Dzięki.
Porę sobie znalazł co prawda mało odpowiednią hehe.
A powiedzcie jak to jest z tym.noszeniem na rękach? Bo każdy radzi nie przyzwyczajaj. I gdzie jest ta granica?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mam zielonego pojecia, jesli chodzi o placz i uspokojenie to faktycznie wolalam uspokoic siedzac i przytulajac niz noszac. Ale jesli chodzi w ogole o noszenie to jestem za Fajny wynalazek to chusta. Bez tego byłoby u nas cienko

[itakasia]

Szarlotka
Moi rodzice i teście też przeżywają jak widzą że noszę itp śmieszne to
Bianca
Nie ma recepty ale nie bój się że naprzytulasz za bardzo
Judka
To cisza i spokój u ciebie chociaż bez męża to smutno pewnie ? Zawsze to herbatę zrobi

Była połozna. Synek wazy już 3660g przybral w ostatnim tygodniu 440g a 900g 2 tygodnie i 4 dni wszystko jej się podobało szkoda ze pępek jeszcze trzyma bo wpadnie jeszcze za 2 tygodnie sprawdzić ale przynajmniej znowu zważy Antosia

[sharlotka87]

Napisane przez itakasia

Judka
To cisza i spokój u ciebie chociaż bez męża to smutno pewnie ? Zawsze to herbatę zrobi

Była połozna. Synek wazy już 3660g przybral w ostatnim tygodniu 440g a 900g 2 tygodnie i 4 dni wszystko jej się podobało szkoda ze pępek jeszcze trzyma bo wpadnie jeszcze za 2 tygodnie sprawdzić ale przynajmniej znowu zważy Antosia

Haha chociaż do tego się nada

Brawo przybiera pięknie

A mój mały ciągle śpi :| coś czuję, że noc będzie kiepska

Dziewczyny, które używacie chust. Które polecacie? Może i ja zainwestuję

[judkama]

Napisane przez itakasia

Szarlotka
Moi rodzice i teście też przeżywają jak widzą że noszę itp śmieszne to
Bianca
Nie ma recepty ale nie bój się że naprzytulasz za bardzo
Judka
To cisza i spokój u ciebie chociaż bez męża to smutno pewnie ? Zawsze to herbatę zrobi

Była połozna. Synek wazy już 3660g przybral w ostatnim tygodniu 440g a 900g 2 tygodnie i 4 dni wszystko jej się podobało szkoda ze pępek jeszcze trzyma bo wpadnie jeszcze za 2 tygodnie sprawdzić ale przynajmniej znowu zważy Antosia

Moja mama zawsze jest oburzona i mówi że to ja nauczyłam dzieci noszenia i w ogole Niech sobie gada

Tak, do parzenia inki i podawania obiadu sie przydawał
Mam pierogi do odgrzania na dzisiaj, a jutro cos sobie kupie, albo zamowie do domku

Pieknie Antoś przybiera
Ciekawe czy jakby Wiciu nie ulewał to by wiecej przybieral

Napisane przez sharlotka87

A mój mały ciągle śpi :| coś czuję, że noc będzie kiepska

Dziewczyny, które używacie chust. Które polecacie? Może i ja zainwestuję

Niekoniecznie, taka pogoda dzisiaj, że i Witek spi, gdzie przez ostatnie dni to spal po pol godziny maksymalnie, ze 2 razy w dzien.

Tkane skosnokrzyzowo, elastycznych raczej nie. Mozna kupic uzywane. Moze np. z Lennylamb czy littlefrog.

[itakasia]

Napisane przez sharlotka87

Haha chociaż do tego się nada

Brawo przybiera pięknie

A mój mały ciągle śpi :| coś czuję, że noc będzie kiepska

Dziewczyny, które używacie chust. Które polecacie? Może i ja zainwestuję

Dzięki chusty jak pisze Judka

Napisane przez judkama

Moja mama zawsze jest oburzona i mówi że to ja nauczyłam dzieci noszenia i w ogole Niech sobie gada

Tak, do parzenia inki i podawania obiadu sie przydawał
Mam pierogi do odgrzania na dzisiaj, a jutro cos sobie kupie, albo zamowie do domku

Pieknie Antoś przybiera
Ciekawe czy jakby Wiciu nie ulewał to by wiecej przybieral




Niekoniecznie, taka pogoda dzisiaj, że i Witek spi, gdzie przez ostatnie dni to spal po pol godziny maksymalnie, ze 2 razy w dzien.

Tkane skosnokrzyzowo, elastycznych raczej nie. Mozna kupic uzywane. Moze np. z Lennylamb czy littlefrog.

Inka
Przecież Wicio przybiera rewelacyjnie

Zapomniałam wam napisać że moja najstarsza od miesiąca przeżywa swoją pierwszą miłość fajnie patrzeć na nią szkoda ze chłopak mieszka prawie 2h drogi od nas. Ale wywiercil dziurę w brzuchu rodzicom I jutro przyjeżdżają do Torunia na zakupy A on biegnie na spotkanie z ukochaną

[judkama]

Napisane przez itakasia

Dzięki chusty jak pisze Judka

Inka
Przecież Wicio przybiera rewelacyjnie

Zapomniałam wam napisać że moja najstarsza od miesiąca przeżywa swoją pierwszą miłość fajnie patrzeć na nią szkoda ze chłopak mieszka prawie 2h drogi od nas. Ale wywiercil dziurę w brzuchu rodzicom I jutro przyjeżdżają do Torunia na zakupy A on biegnie na spotkanie z ukochaną

Wiem, tylko ciekawa jestem czy jeszcze bardziej by tył

Jeny pierwsza miłość
Kiedy to było

[itakasia]

Napisane przez judkama

Wiem, tylko ciekawa jestem czy jeszcze bardziej by tył

Jeny pierwsza miłość
Kiedy to było

Ja w wieku 15 lat z pewnością byłam zakochana

Co za pogoda

[bianca30]

Itakasia, jakie to słodkie. Pierwsza miłość poświęcenie żeby się spotkać. ❤️ Jako mamuśka przeżywasz pewnie wachlarz różnych emocji. Od noworodka do podlotka Wow. Tym bardziej jest co podziwiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[judkama]

Napisane przez itakasia

Ja w wieku 15 lat z pewnością byłam zakochana

Co za pogoda

Ja przezyłam pierwsza milosc chyba w 4 klasie podstawowki albo moze wczesniej, kochliwa bylam Ale pierwszy pocalunek taki prawdziwy to w 2 klasie liceum dopiero

[cesarskie cięcie]

Napisane przez crescent

moj to kapieli tez nienawidzi i jest wrzask jakby go co najmniej ze skory ktos obdzieral..:rol leyes: w ogole zastanawiam sie czy moje dziecko lubi cokolwiek poza ssaniem piersi..tylko przy piersi nie ryczy no i jak spi

A nie, to Tadek bardzo lubi kąpiel Pokwękuje trochę, kiedy go rozbieramy, ale jak zanurzy się już w wodzie, jest wniebowzięty Uwielbia zwłaszcza polewanie ciałka z kubeczka.

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez judkama

Ja przezyłam pierwsza milosc chyba w 4 klasie podstawowki albo moze wczesniej, kochliwa bylam Ale pierwszy pocalunek taki prawdziwy to w 2 klasie liceum dopiero

Hehehehe To tak, jak ja Moja pierwsza miłość to czasy przedszkola Ale złamał mi serce, bo odrzucił moją propozycję wspólnego budowania z klocków. Pierwszy pocałunek w gimnazjum, a sex w drugiej klasie liceum bodajże

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez yabadabadooo

Pogrubione: moja koleżanka, która urodziła w połowie lipca ma problem z córcią, bo mała ciągle wyje. Koleżanka jeździ z nią po lekarzach i nikt nie jest w stanie stwierdzić, co jej dolega, bo bierze kropelki na kolki i nie pomaga, była u większości pediatrów, neonatologów i innych specjalistów od niemowląt i nikt nie umie im pomóc. No i tylko tż koleżanki jest w stanie ją uspokoić. Kumpela twierdzi, że jej mała nie lubi niczego i nikogo a w szczególności nie lubi mamy

O to, to! najpierw grymaszenie, a potem po pół godziny/godzinie snu wielkie larum bo mlody glodny

Zauważyłam, że po polewaniu małemu brzuszka podczas kąpieli przestaje się wiercić i marudzić Ja wczoraj zjadłam tylko śniadanie(bo mama jeszcze była w domu) i potem dopiero kanapki po 19(bo mama już wróciła z pracy do domu )
A stosujesz jakiś zagęszczacz dla małego na te ulewania? Pediatra dziś mówiła, że jak maluszek mocno ulewa to można stosować zagęszczacz, który pozwala maluchowi na odbicie się po jedzonku, bez ulewania mleka. Szczerze to nie zagłębiałam się w temat, ale może warto popytać, bo a nuż pomoże

U mnie też kąpiel pomaga na brzuszek. I piłka gimnastyczna Co do zagęszczacza, poważnie się nad nim zastanawiam. Są też specjalne MM dla niemowląt z tendencją do ulewania. Jako że i tak muszę dokarmiać małego 1-2 razy dziennie, kiedy mi źródełko wyschnie, myślę sobie o zakupie...

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez itakasia

Szarlotka
Moi rodzice i teście też przeżywają jak widzą że noszę itp śmieszne to
Bianca
Nie ma recepty ale nie bój się że naprzytulasz za bardzo
Judka
To cisza i spokój u ciebie chociaż bez męża to smutno pewnie ? Zawsze to herbatę zrobi

Była połozna. Synek wazy już 3660g przybral w ostatnim tygodniu 440g a 900g 2 tygodnie i 4 dni wszystko jej się podobało szkoda ze pępek jeszcze trzyma bo wpadnie jeszcze za 2 tygodnie sprawdzić ale przynajmniej znowu zważy Antosia

Gratki za wagę
Kurczę, to poprzednie pokolenie ma ostro zrytą banię na punkcie tego noszenia, bo moja mama ciągle suszy mi głowę, żebym nie tuliła tyle i nie nosiła młodego, "BO SIĘ PRZYZWYCZAI" (klasyczny tekst). Co to w ogóle ma być?! Jeśli nie dam rady go dłużej nosić, bo będzie dla mnie za ciężki, to przestanę i SIĘ ODZWYCZAI - nie widzę problemu

[itakasia]

Moja córka jest w 3 gimnazjum czyli kiedyś 1 liceum Ale myślę że takie doświadczenia dopiero przed nią
Cieszę się że się zakochała z wzajemnością bo chociaż na chwilę wysciubi nos z książek i podniosło to wreszcie jej samoocenę

[SportMama]

Nie wyrabiam dziś. Młodego boli brzuszek,płaczliwy przez to. Teraz starsza też prawie ryczy,bo też ją brzuch boli,bo okres dostała. Normalnie wariatkowo. Ja pół godziny poćwiczyłam,aby odpocząć od tego wszystkiego,bo zaraz bym gryzła....teraz wysłałam męża do apteki,żeby kupił coś na kolkę,bo już chyba nadszedł ten moment....żeby coś podać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cesarskie cięcie]

Napisane przez SportMama

Nie wyrabiam dziś. Młodego boli brzuszek,płaczliwy przez to. Teraz starsza też prawie ryczy,bo też ją brzuch boli,bo okres dostała. Normalnie wariatkowo. Ja pół godziny poćwiczyłam,aby odpocząć od tego wszystkiego,bo zaraz bym gryzła....teraz wysłałam męża do apteki,żeby kupił coś na kolkę,bo już chyba nadszedł ten moment....żeby coś podać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja z kolei dziś beczałam, bo młody nie dał mi nawet na moment się od siebie oddalić :/ Wisi i wsi przy piersi, w dodatku nie najada się nią i ostatecznie i tak musimy podać trochę MM. Boli mnie kręgosłup i jątrząca się rana po CC, nie mam czasu choćby napić się wody, więc chodzę notorycznie odwodniona... Masakra.

Na domiar złego, w posiewie z rany wyszły mi liczne szczepy bakterii Coli. Lekarz z Inflanckiej nie chciał mi dać antybiotyku i zaproponował kolejne nacięcie rany (przetoka). Podziękowałam i poszłam po antybiotyk prywatnie. Dzisiaj jest chyba jeden z tych dni, kiedy mam wszystkiego dość.

[SportMama]

Oj biedna to się namęczysz. Mi rana po CC zagoiła się ładnie. Czekam na wizytę u lekarza i wracam do biegania,bo mi tego brakuje jak nie wiem. Już w wolnym tempie przebiegam małe odcinki,bo nie mogę wytrzymać. Ja mojemu dałam pół paracetamolu doodbytniczo,bo pediatra kazał jak bardzo boli brzuch i za chwilę zrobił kupkę i dziecko jak nowonarodzone. Teraz śpi i nie wiem czy czekać aż się obudzi,by go umyć czy zrobić mu dzień brudasa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alexandre]

Napisane przez SportMama

Oj biedna to się namęczysz. Mi rana po CC zagoiła się ładnie. Czekam na wizytę u lekarza i wracam do biegania,bo mi tego brakuje jak nie wiem. Już w wolnym tempie przebiegam małe odcinki,bo nie mogę wytrzymać. Ja mojemu dałam pół paracetamolu doodbytniczo,bo pediatra kazał jak bardzo boli brzuch i za chwilę zrobił kupkę i dziecko jak nowonarodzone. Teraz śpi i nie wiem czy czekać aż się obudzi,by go umyć czy zrobić mu dzień brudasa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja za to ogromnie tęsknię za rowerem i siłownią. Mój fizjo twierdzi że jak będę kontynuować ćwiczenia wzmacniające i będzie mi dobrze szło to będę mogła z moim mężem sobie w jakimś krótkim biegu wziąć udział. Moje marzenie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[crescent]

Hej. U nas nocka spokojna nawet. Taka nagroda po wczorajszym dniu gdzie dal mi tak w kosc ze sie az poplakalam..ciagle tylko cyc i wkurzal sie bo musial chyba bardziej ssac zeby cos lecialo :/ maz wrocil z pracy i zebym odpoczela dal mu caly zapas odciagnietego..kolo.200ml tego bylo a on wychlal to wszystko migiem i nadal szukal cycka mimo ze wisial na nim 6h...zalamana bylam mam nadzieje na lepszy dzien dzis.. Wczoraj nawet spacerku nie bylo bo lalo caly dzien..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cesarskie cięcie]

Mały spał ładnie w nocy ( pobudki na krótkie karmienie i przewinięcie) i od razu znów zachciało mi się żyć Wczorajsze - bodajże - 2h snu tak mi zryły psychę, że każdą frustrację przeżywałam 10 razy mocniej. Pech zdrowotny towarzyszy mi nadal, bo wypadła mi dziś plomba, i to taka duża :/

Napisane przez SportMama

Oj biedna to się namęczysz. Mi rana po CC zagoiła się ładnie. Czekam na wizytę u lekarza i wracam do biegania,bo mi tego brakuje jak nie wiem. Już w wolnym tempie przebiegam małe odcinki,bo nie mogę wytrzymać. Ja mojemu dałam pół paracetamolu doodbytniczo,bo pediatra kazał jak bardzo boli brzuch i za chwilę zrobił kupkę i dziecko jak nowonarodzone. Teraz śpi i nie wiem czy czekać aż się obudzi,by go umyć czy zrobić mu dzień brudasa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobry patent z tym paracetamolem. Nie wpadłam na to, żeby na ból brzucha aplikować po prostu środek przeciwbólowy Ja muszę z pediatrą skonsultować Viburcol - moja kumpela bardzo sobie chwaliła.