|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2006-04-25, 19:51 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 46
|
fajny chłopak...ale...
mam problem. niedawno zaczęłam pisać sobie na GG z jakimś kolesiem. Rozmawiało mi się naprawdę super,jak z nikim innym przedtem! zachwycił mnie swoimi błyskotliwymi odpowiedziami,szczerością ,inteligencją i oryginalnymi zainteresowaniami.byłam po prosrtu wniebowzięta,że poznałam takiego chłopaka jeszzce bardziej ucieszyłam się, gdy dowiedzialam sie,ze chodzi do mnie do szkoły! jednak dowiedzialam się kim on tak naprawdę jest...to chłopak,który jest pośmiewiskiem całej szkoły...bo jest łagodnie mówiąc orygialny...ja jestem raczej dziewczyną o opinii luzaczki itp,znajomi za takiego chlopaka po prostu by mnie wyśmiali... jednak czuję,że ten chłopak to jest to,czego szukałam od dawna... zupełne przeciwieństwo tych napakowanych kolesi,którym tylko trawa,piwo i siłka w głowie... boję się odrzucenia przez znajomych,jednak podświadomie czuję,że ta znajomość z chłopakiem z Gadu byłaby strzałem w dziesiątkę... naprawdę nie wiem co robić,tymbardziej,że on proponuje spotkanie.. musiałam gdzieś wylać to ,co miałam na sercu..tylko błagam,nie piszcie,że jestem egoistką itp.,która patrzy tylko na wygląd i opinie znajomych.wiadomo,że nie jest to sprawa priorytetowa,jednak ważna zwłaszcza dla osób w moim wieku... dziękuję za wysłuchanie...pozdrawiam!
|
2006-04-25, 20:21 | #2 |
Raczkowanie
|
Dot.: fajny chłopak...ale...
Witam Olciu! Z tego co piszesz wynika, że podoba Ci się ten chłopak tylko poprostu wstydzisz sie go! Moim zdaniem powinnaś spróbować spotkać się z tym chłopakiem! Warto spróbować!
|
2006-04-25, 20:54 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: fajny chłopak...ale...
na Twoim miejscu wcale nie zwracałabym uwagi na otoczenie, to Tobie ma byc w zyciu dobrze i to Ty masz byc szcześliwa , a co to za znajomi i _jacy_ skoro zwracaja uwage na "opakowanie" , a mnie na to co w srodku.. nie zastanawiaj sie dziewczyno w ogole , jezeli dobrze Ci sie z nim rozmawia to nie patrz na nikogo tylko..
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." |
2006-04-25, 21:02 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 897
|
Dot.: fajny chłopak...ale...
olej znajomych i się z nim spotkaj
taka okazja może się więcej nie powtórzyć powodzenia
__________________
Ze wszystkich rzeczy, które kiedykolwiek utraciła, najbardziej żal jej było rozumu... Gdzieśtam czeka na nią Książe w lazurowoniebieskich kalesonach... kiedyś ją znajdzie. Bo ona nie szuka. Nie teraz. Nie... nie teraz... She walks on the boulevard of broken dreams. |
2006-04-25, 21:09 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 758
|
Dot.: fajny chłopak...ale...
Wydaje mi się, że jeśli się z nim nie spotkasz i nie dasz mu szansy, będziesz żałować straconej okazji.
Może to dobrze, że zaczeliście znajomość od rozmów, od poznawania siebie od środka, nie od "opakowań". Nie kierowałas się zbędnymi uprzedzeniami, i dzięki temu macie większe szanse...Jeśli czujesz że to ten na którego czekałas od dawna, to nie wahaj się Powodzenia
__________________
Nigdy nie rezygnuj z celu, tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie. |
2006-04-25, 21:14 | #6 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Mielec
Wiadomości: 160
|
Dot.: fajny chłopak...ale...
Ja tez uwazam ze powinnas sie z nim spotkac. Twoi znajomi nie musza o tym pierwszym spotkaniu wiedziec. A jezeli Ci sie ono spodoba to powinnas rozwijac znajomosc i stopniowo pokazywac sie z "kolega" przed znajomymi. Musisz ich przekonac, ze ten chlopak jest na prawde ok, a wszystkie smichy, chichy sa bezpodstawne.
U mnie w szkole byla podobna sytuacja. Tylko dotyczyla kilku chlopakow. Byl taki jeden chlopak (A.), ktory calkiem odstawal od innych. Mial swoje hobby, swoje zainteresowania, z nikim w szkole nie rozmawial, uczyl sie wzorowo , ubieral sie skromnie i chyba bal sie tego ze nikt go nie zaakceptuje. Uwazany byl po prostu za sierote, dziwaka.Wyrozniala go wlasnie prostota w ubiorze, skromnosc, oryginalne hobby, nie byl halasliwy, "nie wozil sie" po szkole. Nie zalezalo mu na pokazaniu sie. Byl bardzo dobry z informatyki. I pewnego razu nauczyciel poprosil wlasnie jego i 2 innych chlopakow (M. oraz P. -> komputerowcow, znawcow wszelkiej technologii - wlasnie tych, ktorzy byli najbardziej "odstawieni" w szkole, zawsze w centrum zainteresowania i nie zwracajacych uwagi na takich szaraczkow jak A.) o wspolne opracowanie jakiegos projektu na komputerze. Chodzilo o cos niebanalnego, A. nigdy nie odmawial gdy go o cos proszono, a M. i P. byli chetni, bo komputery to ich dzialka i dobre oceny tez mogli za to dostac. Co prawda nie byli zbyt zadowoleni ze i A. bedzie w tym bral udzial. Zadanie to wymagalo poswiecenia troche czasu poza lekcjami, wiec chlopaki zajmowali sie tym w 3 w sali komputerowej popoludniami. I A. wykazywal sie dobra znajomoscia informatyczna, mial ciekawe pomysly i wspolpraca wyszla niespodziewanie milo i zgodnie Ktoregos razu A. zaprosil M.i P. do siebie, zeby im cos tam pokazac, a Ci byli pod wrazeniem bo nie sadzili ze gosciu jest taki "niebanalny" i ze da sie z nim w ogole rozmawiac. Zaczeli sie kolegowac, pozniej M.i P. wkrecili A. do szerszego towarzystwa, zapraszali go na imprezy i tak sie chlopak rozkrecil. Okazalo sie ze jest super, tylko nie mial znajomych, duzo czasu poswiecal na swoje zainteresowania, nauke,siedzial w domu, nie mial odwagi sam sie wkrecic miedzy ludzi, wiec nie bardzo kto go znal. A sytuacje znam bardzo dobrze, bo nalezalam do paczki znajomych P. i M. Cale nasze towarzystwo bylo uznawane za zarozumiale,stale bawiace sie i snobistyczne, zapatrzone w siebie, wywyzszajace sie nad innymi - ale wcale z nami tak zle nie bylo Przynajmniej nie ze mna. To ludzie w szkole sami wykreowali w nas takie postacie. Chyba w kazdej szkole sa takie szare myszki i wielkie gwiazdy- "co to nie one" Przyznam ze na poczatku bylam w lekkim szoku, kiedy moi koledzy zaczeli kumplowac sie z A. ale kiedy go poznalam osobiscie bylam mile zaskoczona i oczywiscie nie mialam nic przeciwko bawieniu sie z nim na tych samych imprezach. Tak wiec nawiazuj znajomosc z kolega bez wahania |
2006-04-25, 21:34 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: fajny chłopak...ale...
Ja myśle że musisz się z nim spotkać Znajomi przeciesz nie odrzuca Cie tylo dlatego że zaczniesz sie spotykać z tym akurat chłopakiem Jeśli tak to co to za przyjaciele :/
Wydaje mi się że będzie dobrze Napewno oni też go polubią jeśli go poznaja, skoro Tobie przypadł do gustu jego sposob bycia to i oni też dostrzega jego zalety Pozdrawiam i powodzenia |
2006-04-25, 22:15 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: fajny chłopak...ale...
ja też uważam, że powinnaś się z nim spotkać. nie bój się znajomych. poza tym o pierwszym spotkaniu nie musisz im mówić. a jeśli okaże się, że nie myliłaś się, co do tego chłopaka..to z czasem zaczniesz go wkręcać w swoje towarzystwo i pomożesz mu zabłysnąć w szerszym gronie
__________________
Dyskretnej troski trzeba mi.. |
2006-04-25, 22:30 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
|
Dot.: fajny chłopak...ale...
Popieram.Spotkaj sie z nim bo będziesz żałować.Jeśli okaże się, że to nie TEN to nie będzie problemu.Ale jeśli okaże się, że na żywo jest jeszcze lepiej to nie zwracaj uwagi na znajomych.
|
2006-04-25, 22:32 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: fajny chłopak...ale...
Zgadzam się z dziewczynami - spotkaj sie z nim
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... Kobieta zmienną jest...moje hobby http://www.zapiskiroztrzepane.pl/ Awatar - made by Momo
|
2006-04-25, 22:43 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: fajny chłopak...ale...
Cherie, bardzo fajna i madra opowieśc.
Też uwazam, ollciau89 , ze powinnas sie z nim spotakac, w sumie co wazniejsze- osad innych o nim, czy Twój?
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2006-04-26, 05:26 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 206
|
Dot.: fajny chłopak...ale...
Zgadzam się w zupełności Daj sobie i jemu szansę, w końcu jeśli to coś ważnego i pięknego to warto. Nawet kosztem znajomych, chociaż myślę, że nie będzie tak drastycznie i oni go zaakceptują. Ważne, żebyś Ty się dobrze czuła. Powodzenia, napisz jak to wyszło
|
2006-04-27, 11:14 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: fajny chłopak...ale...
Spotkaj sie z chlopakiem bo moze z tego wyniknac bardzo fajna znajomosc a znajomymi sie nie przejmuj bo Ci ktorzy sa na poziomie zrozumieja i zostana przy Tobie nie zaleznie z kim bedziesz sie spotykac.Pozdrowionka
|
2006-04-27, 16:19 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: fajny chłopak...ale...
Kolejny glos za spotkaniem
A tak na serio - ja mysle,ze jesli Ty widzisz w nim cos fajnego - to sadze,ze przy odrobinie dobrej checi Twoje towarzystwo rowniez to zauwazy.Nie boj sie sprobowac, zgadzam sie z Marzenka ze to moze byc bardzo fajna znajomosc Odwagi
__________________
Once I wanted to be the greatest
|
2006-04-28, 13:00 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 288
|
Dot.: fajny chłopak...ale...
Znajomi sie wysmiewaja? W takim razie powiedz im zeby znalezli sobie lepszego chlopaka dla siebie Swoja droga nie wyobrazam sobie zeby znajomi smiali mi sie z mojego faceta. Nie nie obchodzilo by mnie co o nim mysla jesli mnie by sie podobal
|
2006-04-28, 21:07 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: południowo-wschodnia Polska;)
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: fajny chłopak...ale...
I ja sie zgadzam z dziewczynamiSpotkaj się z nim a jesli nadal będziesz się wahać przed spotkaniem,to może najpierw spotkaj się z nim w celach koleżeńskichpoznacie sie na żywo i zobaczysz co będzie dalej...trzymam kciuki
__________________
"Trzeba gonić,trzeba gonić swe marzenia,a nie czekac ile trosk przyniesie los" |
2006-04-29, 18:25 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 148
|
Dot.: fajny chłopak...ale...
tralalalaaa
Edytowane przez rumiana Czas edycji: 2007-03-08 o 19:38 |
2006-04-29, 18:43 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 5 422
|
Dot.: fajny chłopak...ale...
W miłosci (moze to za mocne słowo, ale w koncu wszystko do niej prowadzi w koncu) nie można kierowac sie zdaniem innych. Bo to Ty będziesz sie z nim spotykać a nie Twoi znajomi. Możesz być przeciez przy nim szczęsliwa, bez względu na to co powiedzą inni.
|
2006-04-29, 23:37 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 60
|
Dot.: fajny chłopak...ale...
wieesz...doskonale Cie rozumiem, wlasnie ostatnimi dniami glowię sie strasznie nad problemem ktory jest bardzo podobny do Twojego. I wcale nie postawie tu jednoznaczej tezy - nie zwracaj uwagi na znajomych , spotkaj sie z nim! bo wiem ze to nie jest takie proste. I to wcale nie wynika z faktu ze boje sie co powiedza moi znajomi, tylko zastanawiam sie czy oni po prostu czasem nie maja racji, moze oni po prostu potrafie spojrzec na sprawe opiektywniej... a najbardziej wkurzajace sie te komentarze przeciwko niemu ze strony moich znajomych....bo nie wiem jak na nie reagowac no i te reakcje jak powiedzialam ze spotkalam sie z A. " ZZZ TYYYYYYYM AAAAA????" to nie bylo mile:/ no ale jesli ja go znam lepiej niz oni wszyscy i wiem ze sie w stosunku do niego myla... to moze warto sprobowac, tylko nie wiem czy dam rade i czy mam w sobie na tyle duzo sily i odwagi zeby walczyc z tym"calych swiatem"
|
2006-05-06, 19:26 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: południowo-wschodnia Polska;)
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: fajny chłopak...ale...
Odświerze wąteki co spotkalaś się z nim??a Ty Jaclyn jak tam?
__________________
"Trzeba gonić,trzeba gonić swe marzenia,a nie czekac ile trosk przyniesie los" |
2006-05-11, 19:59 | #21 |
Zakorzenienie
|
Dot.: fajny chłopak...ale...
Ja także uważam że spotkanie z nim to byłby nienajgorszy pomysł. Chłopak przy bliższym spotkaniu możesz okazać się jeszcze fajniejszy Znajomi - nic nie muszą wiedzieć, możesz powiedzieć jedynie swoim przyjaciółką - powinny zrozumieć!
__________________
Przeciętność nie jest tym, do czego należy dążyć! |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:46.