Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71. - Strona 83 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-10-19, 08:09   #2461
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88954327]Mnie też to dziwi. O ile konsystencja jeszcze czasem może mieć znaczenie, jeśli przez nią nie da się normalnie używać kosmetyku, to elaboratów o opakowaniu już kompletnie nie rozumiem.[/QUOTE]No ale o tej konsystencji można dopisać na końcu

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 08:09   #2462
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Ja niestety cierpię na bezsenność i gdy mam nockę, to mój dzień wygląda tak, że wstaje o 6, robię co mam robić, o 20 zaczynam nockę, nie śpię cała noc, rano wracam do domu i nie śpię aż do 20-21. Ogólnie jak nie wezmę tabsow na sen, to po prostu nie śpię (a w pracy tabletek nie biorę, bo bym zasnęła twardo, a nie mogę - mogę się zdrzemnąć, ale nie mogę spać). Więc jak mam nockę, to mimo, że zmiana trwa 12 h, to ja jestem na nogach ok 36 h. Nie mogę tez wziąć tabletek nasennych rano, bo zaburzę sobie cały rytm doby.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Nie każdy jest w stanie pracować na zmiany i wygląda na to, że Ty należysz do tych osób, które nie mogą. Zwłaszcza że jesteś jeszcze młoda, a takie coś co opisujesz to u niektórych pracujących na zmiany pojawia się gdzieś po 40-50 r.ż.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 08:10   #2463
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Nie każdy jest w stanie pracować na zmiany i wygląda na to, że Ty należysz do tych osób, które nie mogą. Zwłaszcza że jesteś jeszcze młoda, a takie coś co opisujesz to u niektórych pracujących na zmiany pojawia się gdzieś po 40-50 r.ż.
Nie, po prostu cierpię na bezsenność, tak od 15 roku życia.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 08:14   #2464
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Nie, po prostu cierpię na bezsenność, tak od 15 roku życia.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Praca na zmiany chyba nie poprawia sytuacji?
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 09:14   #2465
lightangel
Zakorzenienie
 
Avatar lightangel
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Praca na zmiany chyba nie poprawia sytuacji?
Z własnego doświadczenia wiem że przy bezsenności rzadko co poprawia sytuację choć u mnie czasem bywa tak że jak już jestem kompletnie wyczerpana to po iluś bezsennych nocach z rzędu trafia się jedna w miarę znośna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lightangel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 09:22   #2466
czekooczekolada
Zakorzenienie
 
Avatar czekooczekolada
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 10 058
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Tak, tak, Limonka, 3 godziny snu po dyżurze to zupełnie normalna ilość
fakt, nie jest, ale ja po zmianie nocnej nie śpię dłużej niż do 12, bo mi po prostu jest szkoda dnia a i tak potem mam problem, żeby usnąć wieczorem jak wstanę w południe. ale znam osoby, które odsypiają cały dzień i w nocy bez problemu też zasną - niestety to nie ja
__________________
.

Life doesn't give you people that you want, it gives you the people that you need.
🤍


______________________
czekooczekolada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 09:24   #2467
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-10-19, 09:40   #2468
Likka9
Zakorzenienie
 
Avatar Likka9
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Moj tż zawsze musi odespać noc. Zaciemnia okna, w uszy stopery i śpi te 5-6 godzin,w zależności ile akurat dzień pozwala. Szczególnie jeśli po 12godzinach znowu pracuje w porze nocnej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Likka9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 10:16   #2469
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Na pewno nie nadawałabym się do pracy w nocy. Jest mi niezwykle trudno w nocy nie spać. Po prostu padam jak przychodzi pora na sen i muszę walczyć ze sobą, żeby nie spać np. w sylwestra. A odsypianie u mnie nie istnieje. Jak się położę nad ranem to i tak obudzę się za 2-3 godziny. Nie dałabym rady pracować zmianowo.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 10:26   #2470
Finlora
Zakorzenienie
 
Avatar Finlora
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Ostatnio na fb widzę mnóstwo ogłoszeń o zaginionych kotach w moim mieście. Wszystkie wychodzące. Czy ludzie nigdy się nie nauczą? "Bo zawsze wracał"
Nie chcę znowu przywoływać dyskusji na temat tego, że kot zamknięty w domu jest nieszczęśliwy. Po prostu ludzie nie przestaną mnie zadziwiać.
Finlora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 10:46   #2471
j_fly
Zakorzenienie
 
Avatar j_fly
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Na pewno nie nadawałabym się do pracy w nocy. Jest mi niezwykle trudno w nocy nie spać. Po prostu padam jak przychodzi pora na sen i muszę walczyć ze sobą, żeby nie spać np. w sylwestra. A odsypianie u mnie nie istnieje. Jak się położę nad ranem to i tak obudzę się za 2-3 godziny. Nie dałabym rady pracować zmianowo.
Mam tak samo Byłam w życiu na dwóch nockach i nigdy więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.


Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow
j_fly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-10-19, 10:50   #2472
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Praca na zmiany chyba nie poprawia sytuacji?
Nic nie poprawia sytuacji generalnie

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 10:53   #2473
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
Ostatnio na fb widzę mnóstwo ogłoszeń o zaginionych kotach w moim mieście. Wszystkie wychodzące. Czy ludzie nigdy się nie nauczą? "Bo zawsze wracał"
Nie chcę znowu przywoływać dyskusji na temat tego, że kot zamknięty w domu jest nieszczęśliwy. Po prostu ludzie nie przestaną mnie zadziwiać.

Brak słów. To jest taki sam poziom jak głosy, że sterylizacja/kastracja unieszczęśliwia zwierzęta. No na pewno kotka "chce" być matką a kocur ojcem tak jak ludzie i robimy im krzywdę. Kot, który nie wychodził nigdy na zewnątrz nie może być "nieszczęśliwy" z tego powodu, bo po prostu nie zna innego życia niż to w domu/mieszkaniu. Nie wiem co tu jest trudne do zrozumienia dla niektórych.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 10:58   #2474
effcia82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
Ostatnio na fb widzę mnóstwo ogłoszeń o zaginionych kotach w moim mieście. Wszystkie wychodzące. Czy ludzie nigdy się nie nauczą? "Bo zawsze wracał"
Nie chcę znowu przywoływać dyskusji na temat tego, że kot zamknięty w domu jest nieszczęśliwy. Po prostu ludzie nie przestaną mnie zadziwiać.

Ostatnio spotkałam w lecznicy kota postrzelonego z wiatrówki. Wychodzący oczywiście.
effcia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 11:02   #2475
Kalindaa
Zadomowienie
 
Avatar Kalindaa
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 127
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
Ostatnio na fb widzę mnóstwo ogłoszeń o zaginionych kotach w moim mieście. Wszystkie wychodzące. Czy ludzie nigdy się nie nauczą? "Bo zawsze wracał"
Nie chcę znowu przywoływać dyskusji na temat tego, że kot zamknięty w domu jest nieszczęśliwy. Po prostu ludzie nie przestaną mnie zadziwiać.
Wiem, co masz na myśli. Też mnie to dziwi.
Kalindaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 11:23   #2476
Alesandro
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2021-10
Wiadomości: 1
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

U nas ciągła dyskusja by dofinansowywać państwowe kompletnie nierentowne, nie umiejące przynosić dochodu i samemu się utrzymać służby zdrowia i edukację, a tymczasem w Rumunii technologia IT przeżywa największy na świecie boom, a państwo ciągle wspomaga prawdziwych specjalistów

https://m.demotywatory.pl/uploads/20...273_vgqc6p.jpg
Alesandro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 11:31   #2477
742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Dziwne.
Klon zbanowanego konta pojawia sie bardzo szybko i nawet sie nie wysila, zeby rozmawiac o innych tematach niz specyficzne dla tego zbanowanego konta (Rumunia).
742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 11:32   #2478
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 11:35   #2479
Finlora
Zakorzenienie
 
Avatar Finlora
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88954626]Dziwne.
Klon zbanowanego konta pojawia sie bardzo szybko i nawet sie nie wysila, zeby rozmawiac o innych tematach niz specyficzne dla tego zbanowanego konta (Rumunia).[/QUOTE]
Rumunia plus IT
Finlora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-10-19, 11:36   #2480
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 11:41   #2481
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Ale ile odsypiasz, do 11?


Ale może u nas w rodzinie ilość snu jest powalona, bo już mnie tu nie raz na forum wyśmiano, że za krótko śpię.


Ale z moich obserwacji to kończysz o 7 nockę, wracasz na chatę jest 8, śpisz do 11 i masz cały dzień dla siebie.
Jak się trafi 24h, gdy nie ma czasu się zdrzemnąć ani chwili i chociaż raz porządnie zjeść, to przy dobrych wiatrach o tej 11 dopiero się zaśnie.
Jak da się przespać choćby kilka godzin na dyżurze i jest względnie spokojnie, to czasami da radę bez spania w domu.
Zależy od oddziału, ale najczęściej odprawa zaczyna się o 7:30 albo 8:00, trwa około pół godziny, więc jak ma się blisko i w dokumentach ma się porządek to o 9 jest się w domu. Często na dyżurze nie ma czasu ogarnąć wszystkich papierów, więc zamiast iść do domu od razu po odprawie, jeszcze się siedzi i kończy papierową robotę, wtedy w domu jest się odpowiednio później. Prysznic, jedzenie, to czasami i południe już zaskoczy.
A na niektórych oddziałach wychodzenie po dyżurze to fikcja, bo nieraz nie ma komu asystować do operacji, nie ma komu przekazać pacjentów na ten dzień, więc może nie siedzi się do 15, ale bada swoich pacjentów, pisze obserwacje, przedłuża zlecenia, idzie do zabiegu, więc ta 12 to spokojnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 11:50   #2482
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta

Właśnie dlatego u mnie w domu nie ma żadnego kota obecnie. Mieszkamy teraz na wsi i mąż nie potrafi pojąć, że ja nie chcę ryzykować żeby kot wychodził z domu (poza ogród). Nie możemy się dogadać w tej sprawie i efekt jest taki, że kota brak. A naprawdę bardzo bym chciała przygarnąć jakiegoś bidusia ze schroniska...
Koronny argument: bo wszyscy na wsi wypuszczają z domu koty i nic żadnemu nie jest. Faktycznie, niedawno sąsiadka łaziła po wszystkich i pytała czy ktoś ostatnio nie widział jej kotki, bo wyszła tydzień temu i nie wróciła

Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Czas edycji: 2021-10-19 o 11:52
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 12:10   #2483
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Gdzieś pomiędzy 19-25. Zależy, jaka wilgotność i temperatura na dworze, jak długo "chodzi" kaloryfer, jak dawno temu i długo było wietrzone, jak długo siedzę.



Skąd ja to znam

To dla mnie 19 to też byłoby za zimno. Jak bym siedziała i np. czytała książkę albo robiła coś na laptopie to też bym miała zmarznięte dłonie, a nienawidzę to uczucia


Cytat:
Napisane przez Olkaaaa_s Pokaż wiadomość
Nic dodać, nic ująć. Przeraża mnie to, że jeśli ktoś/jakaś grupa ma lepiej, to od razu wylewa się jad i dogryza. Coś strasznego. Mamy takie samo podejście. Co więcej- w tamtym roku przez pandemię musiałam szybko zmienić branżę i wowczas, na start, dostawałam 3500 na rękę. Teraz, w kolejnej pracy, mam 1000 zł więcej i nie uważam, żeby te ok. 4600 było majątkiem, zwłaszcza mieszkając w dużym miejsce, rozwijając się na płatnych kursach i składaniu oszczędności. Co więcej, mam nadzieję w przyszłości zapracować na wyższą pensję.

Jest tak, jak piszesz- Polakom wmówiło się, że niskie pensje to norma. Ja się na to nie zgadzam i zamierzam zrobić wszystko, co w mojej mocy, żeby mieć satysfakcjonujące mnie zarobki.


Sęk w tym, że mam taką możliwość, bo nie zarabiam w budżetówce. Wielu świetnych nauczycieli po studiach ucieka do korpo/innych branż max po max dwóch latach pracy w szkole. Jak mają żyć dorosłym życiem, skoro na studiach wypruwali sobie żyły, mieli świetne średnie na najlepszych polskich uczelniach, a potem przeżywają scenę z "Dnia świra" w dniu wypłaty. Wielu z nich kocha uczyć i chciało by to robić, ale jeśli nie starcza nawet na podstawowej potrzeby życiowe, nie mówiąc o przyjemnościach typu kupno ciuchów/jedzenie na mieście/podróże itd. System płac w szkołach prowadzi do tego, że uczyć będą albo emeryci, albo miernoty, których nikt nigdzie indziej nie chce.

Smuci mnie też fakt, jak szczucie pisu na nauczycieli skutecznie zatruło mózgi społeczeństwa. Bo oni mają wakacje, ferie i tyle wolnego. Świetna sprawa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wmówiono to raz, ale mam też wrażenie, że ludzie lubią jak jest ujowo, ale stabilnie. Niby fajnie by było zarabiać więcej, więcej podróżować coś sobie kupić, gdzieś wyjść i co zrobić, no ale to trzeba trochę się postarać, a po co, jak przecież w sumie to nie jest tak źle. Inna kwestia jest taka, że ludzie nie lubią zmian. Nie szukają nowej pracy dopóki nie muszą, a jak już muszą to nie wybrzydzają, bo mają nóż na gardle i potem zgadzają się na byle jaką wypłatę i tak to się kręci.


Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Ktoś tu nie zrozumiał mojej wypowiedzi.


Przeanalizuj sytuację jeszcze raz, jeśli ci się nie uda, to na szaro umieszczam odpowiedź. Ale spróbuj sama, praktyka czyni mistrza.



To właśnie jest przykład tej samej logiki jak z nauczycielami, tylko w stronę inne grupy zawodowej i ja tak w ogóle nie myślę.

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:35 ----------




Nic dodać, nic ująć.

---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------




Wiesz, jakby nie było nauczyciela i obowiązku szkolnego, ani pani z mięsnego, to w Tyłkowicach Dolnych jeździła na pługu i wyczekiwała kiedy ociec z bratem wrócą z polowania na mamuty.


Bo ani by cię nikt nie wykształcił, ani byś nie miała szybkiej i łatwe możliwości zdobycia pożywienia i nie byłoby czasu na pierdoły jak praktykowanie medycyny.


Więc jednak minimalny szacunek dla pani z mięsnego, babci klozetowej i nauczyciela. Bo oni pracują, żeby twoje życie było tak wygodne, jak jest.


I może powiem jakieś szaleństwo, ale uważam, że nawet śmieciarz, kanalarz, osoba sprzątającą toalety publiczne, zasługuje na szacunek i godną płacę, nie tylko lekarz, bo to lekarz.


Lekarz oczywiście też zasługuje.

---------- Dopisano o 00:50 ---------- Poprzedni post napisano o 00:43 ----------




Tu się zgodzę. Zwłaszcza po nauczaniu zdalnym powinno się jednak nadrabiać zaległości, a nie generować więcej wolnego.

---------- Dopisano o 00:55 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------




Ale ile odsypiasz, do 11?


Ale może u nas w rodzinie ilość snu jest powalona, bo już mnie tu nie raz na forum wyśmiano, że za krótko śpię.


Ale z moich obserwacji to kończysz o 7 nockę, wracasz na chatę jest 8, śpisz do 11 i masz cały dzień dla siebie.

---------- Dopisano o 00:58 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ----------




O ile xxx rozumiem, trudno, takie zasady, to jakim prawem mi ktoś usunął Caps Locka?


Bez darcia ryja to zdanie traci cały swój urok.
Chyba nie ma nic gorszego niż przekonanie, że tylko niektóre zawody zasługują na godną zapłatę i godne życie. Dla mnie nie ma znaczenia jaki kto wykonuje zawód. Najniższa krajowa powinna starczać na podstawowe potrzeby, a nie wybieranie czy opłacić mieszkanie czy zdrowiej jeść. Dla mnie płacenie komuś tyle, że nie idzie za to wyżyć mija się z celem. Nic dziwnego, że ludzie potem wolą siedzieć na socjalu.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 12:12   #2484
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
Ostatnio na fb widzę mnóstwo ogłoszeń o zaginionych kotach w moim mieście. Wszystkie wychodzące. Czy ludzie nigdy się nie nauczą? "Bo zawsze wracał"
Nie chcę znowu przywoływać dyskusji na temat tego, że kot zamknięty w domu jest nieszczęśliwy. Po prostu ludzie nie przestaną mnie zadziwiać.
Czasami jest to też zbieg bardzo niefortunnych zdarzeń - znam bardzo odpowiedzialnych kocich opiekunów, którzy mieli po prostu pecha i ktoś otworzył okno/drzwi.

Mi się raz wydawało, że kot wyszedł (a wiedźma się w szafie schowała...), takiej paniki w życiu nie przeżyłam. A bardzo uważam, okazało się, że ktoś inny nie domknal drzwi.
Oby nigdy więcej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 12:17   #2485
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Że tak odkopię...
Cytat:
Napisane przez Overcooked Pokaż wiadomość
Jak dla mnie metody nauczania tragiczne, idzie nastolatek do nowej szkoły a tam ostry wycisk za każde wypowiedziane słówko na forum klasy przez kilka miesięcy. Nie wiesz czy nikt się nie bał czy po prostu nie przyznawał do słabości - bo w końcu wstyd być za słabym na daną "szkołę znaną z wysokich wyników" i widocznie "trzeba" zagryźć zęby żeby "przetrwać". (No i być "wyluzowanym, przecież nikt nie lubił tych "panikar" co się widocznie stresowały a potem wychodziły z lepszą oceną niż ten niezestresowany). Nie wiesz czy w każdej klasie się rozkładało mniej więcej po równo czy opieprz i minusy dostawało bardziej kilka osób co ryło im banię że są bardziej beznadziejni od reszty i mniej lotni skoro wolniej im idzie bycie wytresowanym.


Gdybyś napisała "ludzie nie potrafią mówić po angielsku bo się za mało mówi na lekcjach" to ok, racja. A sama napisałaś że ludzie boją się mówić po angielsku! Bo właśnie czują że będą przez wszystkich słuchających oceniani za każde słówko i konstrukcję każdego zdania, mają niską samoocenę co do swoich umiejętności przez co nie ćwiczą mówienia wystarczająco często a w sytuacjach nagłych brakuje im języka w gębie z zastanawiania się czy to co mają w głowie jest poprawne. Sami są najbardziej surową osobą dla siebie i wolą nie wystawiać się na ocenę, bo jednak mają do siebie więcej ludzkiego podejścia niż ten "nauczyciel" . Tak samo jak te rozdzielanie na USA i UK - po co tak to tak gloryfikować jak do porozumiewania się w normalnych kontaktach nie ma to znaczenia? Ludzie boją się mówić bo użyją nie tej formy (bo wmówiono tymi kartkówkami że to taaakie istotne) a przecież nie startują na angaż do prezentera ogólnokrajowych wiadomości czy szpiega udającego tubylca żeby mówić perfekcyjnie, w normalnym życiu nikt ich nie będzie oceniał "masz minusa/czwórkę/pałę"
TAK!!!!
Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
Imho, nauka mówienia w obcym języku i ćwiczenia konwersacyjne powinny kłaść nacisk na komunikatywność, płynność, poprawność wymowy, a nie na hiperpoprawność gramatyczną. Powinno się zachęcać uczniów do mówienia, dodawać im pewności siebie, a nie stawiać jedynki za każdy drobny błąd czy niepoprawną formę (można zwrócić uwagę oczywiście na czasy, czy formy gramatyczne, ale nie na zasadzie wytykania jak na egzaminie). Potem, tak jak mówisz, ludzie się panicznie boją ośmieszyć czy że rozmówca zacznie im wyliczać błędy tak jak ten nauczyciel. Nijak się to ma do rzeczywistości, lepiej odważyć się i mówić nawet z błędami, bo przy częstej praktyce poprawność przyjdzie z czasem. Przecież ci uczniowie mają się nauczyć jak się porozumieć efektywnie ze światem, a nie zostać filologami.
Myślę, że poprawność też jest ważna (bo wpływa też na komunikatywność - choć to zależy od poziomu, na wyższych głupio robić podstawowe błędy), ale zgadzam się, że nie najważniejsza. Zresztą ja akurat po angielsku rozmawiam głównie z nie-nativami, więc każdy kaleczy na swój sposób.

Spotkałam się z podejściem, że podczas wypowiedzi nauczyciel nie przerywa, tylko notuje sobie błędy, a potem są wspólnie omawiane - ale że to kurs, a nie szkoła, to nic się nie dzieje, można sobie te błędy popełniać, po to się tam jest, żeby ćwiczyć.
A ludzie po szkole nie umieją mówić, bo np. u mnie w podstawówce i gimnazjum nauczanie języka polegało na zadaniach typu wypełnianie luk - jak to ma kogoś czegoś nauczyć? Okazji do swobodnej wypowiedzi nie było praktycznie w ogóle, a trudno umieć coś, czego się nie ćwiczy. Gdyby nie dodatkowe kursy, gdzie nie było wyjścia, tylko trzeba było się przełamać i odzywać, to miałabym problem robić z tego angielskiego użytek.

Poza tym generalnie uważam manię oceniania za szkodliwą, a w przypadku języków szczególnie.

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Też tak uważam. Strasznie słabe postępowanie. Miałam w liceum matematyka, który też lubił brylować i podbudowywać sobie ego takim "ostrym" traktowaniem uczniów. Byłam tak zestresowana jego stylem prowadzenia lekcji, że nie umiałam skupić się jak coś tłumaczył, a jak kazał rozwiązać zadanie to zapominałam jak się nazywam. Po pierwszym semestrze w nowej szkole dostałam zagrożenie z matmy. Rodzice zapisali mnie na korepetycje i tam ogarnęłam na spokojnie materiał, a z czasem przerabiałam z korepetytorką lekcje do przodu, żeby być przygotowaną i stopniowo ten lęk oswoiłam. Szkołę skończyłam z 4 z matmy. Nie uważam jednak, żeby metoda zastraszania była dobra. Nauczyciel zawsze może pognębić ucznia czy wyśmiać, bo ma nad nim przewagę. Tak samo wykładowca może wywyższać się nad studentem. I to ma świadczyć o jego zdolnościach? Absolutnie nie. Dla mnie to oznaka słabości właśnie.
Ja z kolei na matematykę w liceum mogłam przychodzić wyluzowana, a i tak miałam dobre wyniki - powiedziałabym, że gdyby mnie to jakoś stresowało, miałabym gorsze. A już najgorzej to w podstawówce: mam teorię, że wielu ludzi słabych z matematyki zraziło się na początkowych etapach edukacji.

Wyniki szkół w olimpiadach czy na maturach zależą zresztą nie tylko od nauczycieli, ale od uczniów - bo przecież do tych lepszych idą ci bardziej zaangażowani i którzy dotąd też osiągali lepsze wyniki, taka samospełniająca się przepowiednia.
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 12:20   #2486
Finlora
Zakorzenienie
 
Avatar Finlora
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

U moich rodziców jest kotka wychodząca - 16-letnia. Przyznam, że kiedy ją brałam, nie ogarniałam tego, że okna powinny być osiatkowane itd, a moi rodzice się potem nie zgodzili. Od samego początku, jak tylko się uchyliło okno, to próbowała wychodzić (rodzice mieszkają na obrzerzach miasta, na niskim parterze i ona wychodzi i wraca oknem). Na szczęście nic jej się nigdy nie stało, mimo że od samego początku wychodzi.
Teraz mają też drugą i ona też wychodzi, ale to znajda, którą przez 2 lata dokarmiali jak wskakiwała do nich na parapet, a w końcu pozwolili jej wchodzić do domu, spać itd.
Wiele razy mówiłam im o osiatkowaniu okien, jak już ogarnęłam co i jak, ale jak do ściany.

Edytowane przez Finlora
Czas edycji: 2021-10-19 o 12:21
Finlora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 12:27   #2487
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
Czasami jest to też zbieg bardzo niefortunnych zdarzeń - znam bardzo odpowiedzialnych kocich opiekunów, którzy mieli po prostu pecha i ktoś otworzył okno/drzwi.

Mi się raz wydawało, że kot wyszedł (a wiedźma się w szafie schowała...), takiej paniki w życiu nie przeżyłam. A bardzo uważam, okazało się, że ktoś inny nie domknal drzwi.
Oby nigdy więcej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kotka mojej siostry dwa razy była na wolności. Raz dwa dni, raz 23. Niewychodząca, podchodząca do otwartych drzwi i okien bardzo ostrożnie, bojaźliwie, a jednak dwa razy coś do łebka strzeliło, że jak nadarzyła się okazja to tak długo nie myślała. Za pierwszym razem wyskoczyła przez okno, więc założyli siatki, za drugim wyszła nie wiadomo kiedy i którędy, dalej jest to dla wszystkich tajemnica.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 13:27   #2488
lightangel
Zakorzenienie
 
Avatar lightangel
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
Czasami jest to też zbieg bardzo niefortunnych zdarzeń - znam bardzo odpowiedzialnych kocich opiekunów, którzy mieli po prostu pecha i ktoś otworzył okno/drzwi.

Mi się raz wydawało, że kot wyszedł (a wiedźma się w szafie schowała...), takiej paniki w życiu nie przeżyłam. A bardzo uważam, okazało się, że ktoś inny nie domknal drzwi.
Oby nigdy więcej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moją kotę sąsiad wystawił na podwórko po tym jak wymknęła się mamie na klatkę. Fart że akurat cały dzień padało, bo schowała się w bunkrze na podwórku, do dziś nie wiem jak z niego wyszła bo zejście w dół to jakieś 3m po metalowych prętach. Od tamtej pory chyba ma jakąś traumę, bo na dworze trzęsie się jak galareta i boi się każdego dźwięku.

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88954711]Ja z kolei na matematykę w liceum mogłam przychodzić wyluzowana, a i tak miałam dobre wyniki - powiedziałabym, że gdyby mnie to jakoś stresowało, miałabym gorsze. A już najgorzej to w podstawówce: mam teorię, że wielu ludzi słabych z matematyki zraziło się na początkowych etapach edukacji.

Wyniki szkół w olimpiadach czy na maturach zależą zresztą nie tylko od nauczycieli, ale od uczniów - bo przecież do tych lepszych idą ci bardziej zaangażowani i którzy dotąd też osiągali lepsze wyniki, taka samospełniająca się przepowiednia.[/QUOTE]

Ja kochałam matematykę w podstawówce i gimnazjum, w liceum nauczyciele mi ją skutecznie obrzydzili. Poszłam do klasy mat-inf, z planem zdawania matury z matematyki. Niestety, trafiłam w pierwszej klasie na człowieka który matematykę wykładał, bez żadnego tłumaczenia. Po każdej lekcji czułam się jak debil który powinien wszystko rozumieć a dziwnym trafem nie potrafi. Reszta klasy udawała że wie o co chodzi a potem szła na korepetycje na które moich rodziców nie było stać.
Inne klasy miały znacznie lepszych nauczycieli, ale nie mieli już czasu żeby uczyć też nas. W efekcie skończyliśmy z jednym a potem drugim nauczycielem tuż po studiach, obaj nigdy nie powinni mieć pozwolenia na prowadzenie zajęć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lightangel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 14:19   #2489
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88954657]Ten koleś ma coś z deklem i nie mówię tego złośliwie.
Jakiś oszołom.

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------




Właśnie dlatego u mnie w domu nie ma żadnego kota obecnie. Mieszkamy teraz na wsi i mąż nie potrafi pojąć, że ja nie chcę ryzykować żeby kot wychodził z domu (poza ogród). Nie możemy się dogadać w tej sprawie i efekt jest taki, że kota brak. A naprawdę bardzo bym chciała przygarnąć jakiegoś bidusia ze schroniska...
Koronny argument: bo wszyscy na wsi wypuszczają z domu koty i nic żadnemu nie jest. Faktycznie, niedawno sąsiadka łaziła po wszystkich i pytała czy ktoś ostatnio nie widział jej kotki, bo wyszła tydzień temu i nie wróciła [/QUOTE]Nie wszyscy na wsi koty wypuszczają. My mieliśmy kota 15 lat i ani razu nie był poza domem. Koty na wsi giną bardzo często pod kołami samochodów albo atakowane przez inne zwierzęta, więc naprawdę lepiej nie wypuszczać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-19, 14:21   #2490
Lumimi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 161
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Brak słów. To jest taki sam poziom jak głosy, że sterylizacja/kastracja unieszczęśliwia zwierzęta. No na pewno kotka "chce" być matką a kocur ojcem tak jak ludzie i robimy im krzywdę. Kot, który nie wychodził nigdy na zewnątrz nie może być "nieszczęśliwy" z tego powodu, bo po prostu nie zna innego życia niż to w domu/mieszkaniu. Nie wiem co tu jest trudne do zrozumienia dla niektórych.
Na logike to kocica moze miec chciec potomstwo bo w koncu sie nimi zajmuje (tak wiem ze tak to nie dziala I ze to bzdura), ale kocur? On sie nie zajmuje, on po prostu chce cimcirimci z kicia

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Lumimi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-11-14 22:15:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:40.