powinnam to zwrócić? czy przemilczeć temat? używane stringi.......

[meryx90]

mam konto na wizażu ale założyłam specjalnie nowe bo login zna sporo osób z mojego tzw. "reala".
jestem z Tz niecałe 2 lata, mieszkamy w 2 roznych miastach (ale nieduza odleglosc) i dojezdzam na weekendy, mieszka w domu z rodzicami jednak uwaga jest to dom PODZIELONY a wiec jakby mial swoj (tak pisze zeby uniknac uwag ze zwalam sie na głowe jego rodzicom ), jednak bedac tam wiadomo ze widuje jego rodzicow. Sa naprawde super i dobrze mnie przyjmuja, zwlaszcza jego mama, jest rewelacyjna - pisze o tym bo to ważne w całym kontekście.
Jednak tydzien temu spotkała mnie głupia sytuacja i nie bardzo wiem jak sie do tego odnieść . Tz ma siostre ktora mieszka za granica i jak przylatuje to przywozi duzo ciuchow ktorych juz nie chce, dla swojej mamy ale tez zeby wydala co nie potrzebuje. Dostałam od jego mamy duzo rzeczy po jej córce (kilka worków) - wszystkie jak nowe, markowe, ładne, wziełam, podziekowałam goraco i nosze (ten sam rozmiar mamy) i to było powiedzmy rok temu, pozniej jeszcze cos tam mi dała pare razy ale pojedyncza rzecz np koszula ktorej córka nie chce bo nie wchodzi, ona nie wchodzi a ja wchodze itp zawsze brałam i nie widzialam w tym nic złego a rzeczy bardzo fajne. Żeby nie było głupio ze tylko biore i biore - wiele razy piekłam jego rodzicom jakieś ciasto, ciasteczka lub przyjechałam z dobrym winem albo ładnym kwiatkiem.
Natomiast tydzien temu spotkała mnie głupia sytuacja. Tz dał bluzke oraz w rekach taki wielki stos majtek upchnietych i powiedzial ze to od jego mamy, akurat wyjezdzalismy wiec na szybko wzielam bez ogladania, w biegu zegnajac sie podziekowalam jego mamie. Potem w domu u siebie patrze na te majtki a w zasadzie stringi (jakies 8 par) i one sa uzywane i to widac ze normalnie uzywane.. dwie pary sa powiedzmy wyosoko-markowe a reszta takie zwykłe z h&m i widac ze to nie sa np tylko mierzone, bo z dwóch par stringów wystaja z tyłu takie niteczki elastyczne w duzej ilosci, dwie pary maja tak sprane metki ze nie widac firmy no i generalnie widac ze uzywane to one były normalnie i na pewno nie krótko.. powiem wiecej połowa tych stringów jest tak zniszczona ze ja takie majtki wyrzucałam..
Teraz do rzeczy - do mamy Tz nie mam pretensji, na pewno nie miala złych intencji, kobieta ma swoje lata (tz i jego siostra sa w srednim wieku), mogła jakims cudem po prostu nie pomyśleć ze to nie wypada.
Natomiast chodze wsciekła na Tz. Wiem ze przegladał te majtki bo sie pakowałam wtedy w 2 pokoju i widziałam ze je przegladał i ułozył zanim mi dał, wiec na 1000% widział ze sa bez metek i ze nie sa to nowe stringi. Jestem zła ze mi dał gacie po swojej siostrze. Nie wiem tylko czy powinnam mu je oddac czy po prostu zostawic (oczywiscie nie nosic) i zostawic ten temat? W kazdym razie poczułam sie fatalnie jak je obejrzałam w domu. Co prawda duzo nie zarabiam niestety ale na majty mnie stać o czym on wie, a juz jego zdecydowanie stac by kupic mi nowe.
Myslicie ze przesadzam? A wy jak byscie sie poczuły? Moze jestem przewrazliwiona ale jest mi po prostu przykro. W sytuacji gdyby moja mama wyskoczyła z gaciami po bracie/tacie ze mam je dac Tz to by sie skonczyło awantura nawet gdyby miała dobre checi. A on wział i mi dał .

[stesia]

ja bym pewnie zwróciła mu uwagę ale nie miałabym pretensji tylko powiedziała co i jak, może on po prostu nie zwrócił uwagi że są używane tylko przeglądał na szybko co to? awantury na pewno bym nie robiła

[Michalina83]

Na faceta bym się nie wsciekała za to, że nie pomyślał o czymś tak jak ty, tylko spokojnie z nim porozmawiała. Może i widział że pakowałaś majki, ale myślisz, że przyszło by mu do głowy sprawdzać czy mają metkę i czy były używane? Ja jak kupuję mojemu mężowi bokserki np na targu gdzieś to zawsze piorę to przed użyciem i odrywam metki, myślisz że kiedykolwiek mnie zapytał "czego jego nowe gacie nie mają metek"? Nigdy.

Poza tym jeśli faktycznie jego matka dała ci używane gacie po siostrze to znaczy że może w tym domu nie mają nic przeciwko temu, że ktoś nosi czyjeś gacie. A to znaczy że skoro twój facet był wychowywany w tym domu gdzie jest taki zwyczaj to facet zwyczajnie może nie wiedzieć, że popełnił jakiś nietakt. Trzeba mu to spokojnie uświadomić.

A z tymi gaciami to nie wiem co zrobić. Może spróbuj zapytać jego matkę czy nie oddała tych gaci przez przypadek.

[Elfir]

przesadzasz.
obróć to w żart (kochanie, chyba nas stać na nowe gatki dla mnie, a nie uzywki po twojej siostrze?) i wyrzuć te gacie.

[meryx90]

Napisane przez Elfir

przesadzasz.
obróć to w żart (kochanie, chyba nas stać na nowe gatki dla mnie, a nie uzywki po twojej siostrze?) i wyrzuć te gacie.

dzięki, to chyba najlepsza opcja awantury na pewno nie zamierzałam robic, po prostu zrobiło mi sie troszke przykro... nie, na 1000% widział ze to nie nowe majtki bo je sobie ogladał a ja potem nie zdazyłam

[bernikula]

Napisane przez Elfir

przesadzasz.
obróć to w żart (kochanie, chyba nas stać na nowe gatki dla mnie, a nie uzywki po twojej siostrze?) i wyrzuć te gacie.

Ja bym awantury żadnej nie robiła, bo pewnie nie chcieli źle. Może to rzeczywiście u nich w rodzinie normalne, ludzie są różni i pewnie chcieli dla Ciebie dobrze, a wyszło jak wyszło.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Przesadzasz
Obrócić w żart jak najbardziej

[cleopadra]

Wyrzuc i tyle,nie ma co sie przejmowac i robic afery,jak powiesz facetowi to on powie mamie a mama powie siostrze i z glupich majtek wyjdzie draka.
Moja kuzynka tez przywozi worki z ciuchami z Francji,w tych worach to jest wszystko nawet biustonosze i skarpetki nie mowiac o majtkach.bielizne wyrzucamy,to co nam sie przyda bierzemy a reszte w dobrym stanie rozdajemy.Nawet by mi do glowy nie przyszlo zeby sie obrazac za biustonosze i ponczochy

[Michalina83]

Czasami w ciuchlandach widzę jak niektórzy przebierają w koszu z majtkami, znaczy się, że jednak ktoś nie ma oporów nosić używanych majtek.

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

zdecydowanie przesadzasz

[Wieszczka]

Opowiem wam, bo przydarzyła mi się podobna sytuacja kilka dni temu. Moja mama ma sąsiadkę, a ta ma córkę starszą nieco ode mnie. Ta córka pracowała jakiś czas temu w sklepie odzieżowym, ale sklep zlikwidowano a ona wyjechała. Sąsiadka jak wpadła w gości do mojej mamy to od tej córki przyniosła mi... hmm... takie koszulko-staniki dwie pary. Nie było mnie wtedy, ale jak wróciłam i zajrzałam do szuflady w swojej komodzie zobaczyłam tam używaną bieliznę. Podobno miało być to nowe, z likwidacji tego sklepu, ale ani metek nie ma ani na nowe to nie wygląda, wręcz przeciwnie - po wewnętrznej stronie tych koszulek są małe kluseczki takie jak to zwykle na znoszonych materiałach. Nic nie powiedziałam, wyrzucę to wraz ze starymi swoimi ubraniami do kontenera na odzież
Nie rób awantury, na drugi raz przejrzyj i powiedz, że nie nosisz takiej bielizny to przestaną ci dawać.

[Kaoru22]

Długa historia, myślałam po tytule i długości że chodzi o to że podejrzewasz zdradę

Faceci nie zwracają uwagi na takie rzeczy, ja bym powiedziała co mi leży na wątrobie i tyle, bez awantur czy kłótni. Po co macie żreć się o gacie

[Mijanou]

Nie widzę powodu do awantury. Mogło być tak, ze w pośpiechu czy jakimś zamieszaniu ofiarodawczyni przeoczyła, że majtki są używane. Twój TZ też być może po prostu je wziął nie patrząc.
Taka sytuacja zdarza się pierwszy raz, więc ja bym obstawiała jakiś czynnik zewnętrzny.

Dyskretnie je wyrzuć i tyle. Ale dyskretnie i bez komentarzy i awantur.

[201710120930]

no niech będzie -nie rób draki,i moze w żartach coś napomknij


ale swoją drogą dziwne że tyle osób i nikomu nie przeszło przez myśl że to niestosowne. i siostra i mama i Twój facet ?chciałby Cie oglądać w stringach siostry ?
--
i żeby specjalnie z zagranicy używane majtki wieźć ?

[sweetmedi25]

nie warto robić awantury, wyrzuć je i po sprawie. Napomknij tylko Tż, że używanej bielizny nie chcesz nosić i już

[anna_wawa]

A może oddaj swojemu chłopakowi (najlepiej przy jego matce) i przeproś, że niechcący zabrałaś bieliznę jego siostry, bo przecież wiesz, że nie dałaby Ci używanych majtek

[Niebieskooka arystokratka]

Napisane przez anna_wawa

A może oddaj swojemu chłopakowi (najlepiej przy jego matce) i przeproś, że niechcący zabrałaś bieliznę jego siostry, bo przecież wiesz, że nie dałaby Ci używanych majtek

[meryx90]

albo ukradne gacie tacie i mu dam i powiem ze nie chce bo go uwierały w jajka ale sa markowe i mało noszone wiec mu daje

[magnolia79]

Napisane przez meryx90

mam konto na wizażu ale założyłam specjalnie nowe bo login zna sporo osób z mojego tzw. "reala".
jestem z Tz niecałe 2 lata, mieszkamy w 2 roznych miastach (ale nieduza odleglosc) i dojezdzam na weekendy, mieszka w domu z rodzicami jednak uwaga jest to dom PODZIELONY a wiec jakby mial swoj (tak pisze zeby uniknac uwag ze zwalam sie na głowe jego rodzicom ), jednak bedac tam wiadomo ze widuje jego rodzicow. Sa naprawde super i dobrze mnie przyjmuja, zwlaszcza jego mama, jest rewelacyjna - pisze o tym bo to ważne w całym kontekście.
Jednak tydzien temu spotkała mnie głupia sytuacja i nie bardzo wiem jak sie do tego odnieść . Tz ma siostre ktora mieszka za granica i jak przylatuje to przywozi duzo ciuchow ktorych juz nie chce, dla swojej mamy ale tez zeby wydala co nie potrzebuje. Dostałam od jego mamy duzo rzeczy po jej córce (kilka worków) - wszystkie jak nowe, markowe, ładne, wziełam, podziekowałam goraco i nosze (ten sam rozmiar mamy) i to było powiedzmy rok temu, pozniej jeszcze cos tam mi dała pare razy ale pojedyncza rzecz np koszula ktorej córka nie chce bo nie wchodzi, ona nie wchodzi a ja wchodze itp zawsze brałam i nie widzialam w tym nic złego a rzeczy bardzo fajne. Żeby nie było głupio ze tylko biore i biore - wiele razy piekłam jego rodzicom jakieś ciasto, ciasteczka lub przyjechałam z dobrym winem albo ładnym kwiatkiem.
Natomiast tydzien temu spotkała mnie głupia sytuacja. Tz dał bluzke oraz w rekach taki wielki stos majtek upchnietych i powiedzial ze to od jego mamy, akurat wyjezdzalismy wiec na szybko wzielam bez ogladania, w biegu zegnajac sie podziekowalam jego mamie. Potem w domu u siebie patrze na te majtki a w zasadzie stringi (jakies 8 par) i one sa uzywane i to widac ze normalnie uzywane.. dwie pary sa powiedzmy wyosoko-markowe a reszta takie zwykłe z h&m i widac ze to nie sa np tylko mierzone, bo z dwóch par stringów wystaja z tyłu takie niteczki elastyczne w duzej ilosci, dwie pary maja tak sprane metki ze nie widac firmy no i generalnie widac ze uzywane to one były normalnie i na pewno nie krótko.. powiem wiecej połowa tych stringów jest tak zniszczona ze ja takie majtki wyrzucałam..
Teraz do rzeczy - do mamy Tz nie mam pretensji, na pewno nie miala złych intencji, kobieta ma swoje lata (tz i jego siostra sa w srednim wieku), mogła jakims cudem po prostu nie pomyśleć ze to nie wypada.
Natomiast chodze wsciekła na Tz. Wiem ze przegladał te majtki bo sie pakowałam wtedy w 2 pokoju i widziałam ze je przegladał i ułozył zanim mi dał, wiec na 1000% widział ze sa bez metek i ze nie sa to nowe stringi. Jestem zła ze mi dał gacie po swojej siostrze. Nie wiem tylko czy powinnam mu je oddac czy po prostu zostawic (oczywiscie nie nosic) i zostawic ten temat? W kazdym razie poczułam sie fatalnie jak je obejrzałam w domu. Co prawda duzo nie zarabiam niestety ale na majty mnie stać o czym on wie, a juz jego zdecydowanie stac by kupic mi nowe.
Myslicie ze przesadzam? A wy jak byscie sie poczuły? Moze jestem przewrazliwiona ale jest mi po prostu przykro. W sytuacji gdyby moja mama wyskoczyła z gaciami po bracie/tacie ze mam je dac Tz to by sie skonczyło awantura nawet gdyby miała dobre checi. A on wział i mi dał .

Daj spokój, wywal te gacie i po sprawie. Wiekszośc facetów może nawet nie zwrócić na to uwagi, może nawet twój myslał, że to nowe, albo ze to normalne że kobiety dzielą się ciuchami

[201803290936]

Napisane przez anna_wawa

a może oddaj swojemu chłopakowi (najlepiej przy jego matce) i przeproś, że niechcący zabrałaś bieliznę jego siostry, bo przecież wiesz, że nie dałaby ci używanych majtek

10 / 10. :d

[Nameria]

Napisane przez anna_wawa

A może oddaj swojemu chłopakowi (najlepiej przy jego matce) i przeproś, że niechcący zabrałaś bieliznę jego siostry, bo przecież wiesz, że nie dałaby Ci używanych majtek

najlepsze rozwiązanie

[ulfrinn]

Napisane przez anna_wawa

A może oddaj swojemu chłopakowi (najlepiej przy jego matce) i przeproś, że niechcący zabrałaś bieliznę jego siostry, bo przecież wiesz, że nie dałaby Ci używanych majtek

okropne by bylo takie zachowanie. Kobieta pewnie chciala dobrze, a tutaj panienka robi przedstawienie, zamiast zalatwic to dyskretnie lub umiejetnie obrocic a zart. Rozne ludzie maja zwyczaje, moze u nich sie dziela gaciami. Jak nie ma pewnosci, ze ktos chcial cie celowo urazic, to lepiej takiego cyrku nie urzadzac z powodu kilku par gaci na dodatek.

[sweetmedi25]

Napisane przez ulfrinn

okropne by bylo takie zachowanie. Kobieta pewnie chciala dobrze, a tutaj panienka robi przedstawienie, zamiast zalatwic to dyskretnie lub umiejetnie obrocic a zart. Rozne ludzie maja zwyczaje, moze u nich sie dziela gaciami. Jak nie ma pewnosci, ze ktos chcial cie celowo urazic, to lepiej takiego cyrku nie urzadzac z powodu kilku par gaci na dodatek.

Zgadzam się

[201606270916]

Przemilczałabym sprawę i zutylizowała te nieszczęsne majtki W lumpeksach niektórzy kupują bieliznę i stroje kąpielowe, zatem może one nie widziały w tym niczego dziwnego.

Co najwyżej od następnej porcji ubrań zaczęłabym je przeglądać. Zawsze możesz nie wziąć mówiąc, że tego byś nie nosiła, a może mają inną osobę, której chciałyby to wydać

[Reign of light]

Napisane przez ulfrinn

okropne by bylo takie zachowanie. Kobieta pewnie chciala dobrze, a tutaj panienka robi przedstawienie, zamiast zalatwic to dyskretnie lub umiejetnie obrocic a zart. Rozne ludzie maja zwyczaje, moze u nich sie dziela gaciami. Jak nie ma pewnosci, ze ktos chcial cie celowo urazic, to lepiej takiego cyrku nie urzadzac z powodu kilku par gaci na dodatek.

Zgadzam sie.