dziewczyny, które o siebie nie dbają... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-12, 16:10   #31
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Dobra ale dbanie o ciało od środka to część dbania o siebie.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 16:45   #32
Kirsti
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 816
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
Dbać o siebie to myć się regularnie. Zęby włosy itp. Golenie się to sprawa indywidualna, tak samo malowanie się. BEZ PRZESADY.
Moim zdaniem to po prostu podstawa higieny, a dbanie o siebie to coś więcej. Ładne paznokcie, pielęgnacja cery i włosów, czyste buty i odpowiednio dobrane ubrania Golenie wcale nie jest taką kwestią indywidualną. Na włosach pod pachami gromadzi się pot, więc to także higiena, a nie tylko estetyka

Cytat:
Napisane przez moooniaaaa Pokaż wiadomość
Moim zdaniem brak makijażu ma z niedbałością o siebie mało wspólnego.
A dla mnie makijaż, a właściwie jego brak może mieć czasem wiele wspólnego z niedbaniem o siebie. Np. ktoś ma nieciekawą cerę. Choć jest spora grupa dziewczyn, które równie ładnie wyglądają w makijażu, jak i bez niego
__________________
Dzwonek budzika: czas do ciebie telefonuje
Kirsti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 16:51   #33
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
a jeśli zdrowo się odżywia nie pije nie pali i jeździ na rowerze?
kto jest bardziej zadbany, pani która codziennie robi sobie maseczki, ma perfekcyjny makijaż i wyprostowane włosy ale pali jak smok i chleje w piątkowe i sobotnie wieczory, czy schludna osoba która ma zdrową dietę i prowadzi zdrowy tryb życia?
heloł, nie bądźmy tacy powierzchowni.
Dużo racji, zdanie o siebie to traktowanie swojego ciała tak, żeby było to z korzyścią dla nas, a nie nowa szminka i woskowane nogi. Trzeba rozróżniać estetykę i dbanie o siebie. Widać, że obecnie "dbanie o siebie" jest ujmowane straszliwie powierzchownie, a szkoda.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 17:49   #34
BJean
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Dbanie o siebie to bycie czystym i pachnacym + dobrze odżywiającym się człowiekiem, bez nadwagi, wysportowany.
Człowiek zadbany to człowiek który spełnia minimalne wymogi higieny, każdy kto ich nie spełnia (śmierdzi, ma tłuste włosy, brudne ciuchy) to człowiek NIE zadbany.

malowanie paznokci, balsamowanie sie, depilowanie nie uczyni z każdego człowieka "kogoś zadbanego".
Przykład: moja koleżanka - wydepilowana, paznokcie zawsze pomalowane, ciuchy dobrane, niby czysta ale wizualnie taki niechlój. nie umiem opisać... cera ziemista, włosy suche, pali.
Obsesyjnie nawilża ciało, jest modnie ubrana. Z daleka OK.
Ale z bliska - coś nie teges. Ani modny kolor na paznokciach, ani ekoskórka ani wyprostowane włosy nie zamienią ją w "zadbaną" .


przykład nr 2.
dziewczyna ubrana w sweterek+jeansy. Włosy naturalne, falowane. Ślicznie pachnie proszkiem do prania, ma "czyste" perfumy.
Nie maluje się, tylko rzęsy. naturalne paznokcie, czysta. Cera w stanie prawie idealnym.
Bije od niej "zadbanie" mimo, że nie powala ciuchami, nie nosi tony makijażu, nie prostuje włosów, nie ma pomalowanych paznokci.

jak to wytłumaczyć? może to czy ktoś jest dla nas "zadbany" to wrażenie subiektywne, bardzo indywidualne?
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! !


masz prawo wiedzieć co jesz.

BJean jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 19:00   #35
kotwilka
Wtajemniczenie
 
Avatar kotwilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 167
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Cytat:
Napisane przez Lolaa87 Pokaż wiadomość
Mam koleżankę, której nigdy nie widziałam w umytych i czystych włosach... Do tego brud za paznokciami i często nieprzyjemny zapach potu.... A ma faceta już parę ładnych lat, mieszka z nim i planują ślub więc istnieją tacy faceci
no jakbym czytała o dwóch moich znajomych ze studiów: nigdy nie widziałam ich w czystych włosach, ubranie śmierdzące potem, fatalny stan cery -obie zaręczone, planują ślub

pozdrawiam
k.
__________________

kotwilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 19:04   #36
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

A najsmutniejsze w tym wszystkim są teksty:
facet woli to czy tamto
nic dziwnego ze nie ma faceta.

Nie wiem, ja zyje w jakims dziwnym swiecie z jakims dziwnym tżetem, który kocha mnie niezależnie od tego czy akurat mam tłuste włosy czy nieogolone łydki. Taką jaka jestem.

Ile jest milionów mężczyzn na tym swiecie? I wy myslicie, ze znacie podejscie każdego męzczyzny?
Widzialam brzydkie, naprawde zaniedbane, grube kobiety które faceta miały.
Nie wiem, tylko szczupla zadbana kobieta ma szanse na prawdziwą milość i przystojnego faceta.
Bo do tego to sprowadzacie.
Do tego, ze kobieta "niezadbana" nie ma prawa do szcześcia, do bycia w związku.
Okropne.
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 19:13   #37
cochonnetta
Wtajemniczenie
 
Avatar cochonnetta
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 167
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

osobiście jestem zwolenniczką mówienia prawdy. Może nie tak prosto za mostu "Śmierdzisz" , ale jak ktoś mnie pyta np. o to, czemu sobie nie może kogoś znaleźć to można delikatnie zasugerować, że coś jest nie tak. W przeciwnym wypadku taka osoba nigdy może do tego sama nie dojść.

Miałam kiedyś taką sytuację, tyle, że z kumplem. Wyglądał paskudnie. Długie przetłuszczone włosy, stary za duży polar, dziadkowy grzebyczek w kieszeni , ale ogólnie chłopak całkiem fajny. Nieszczęśliwy z powodu braku miłości. Wiec walnęłam mu wprost, że czy tego chce czy nie w tych czasach wygląd bardzo się liczy. Zaproponowałam, że go ostrzygę, pójdę z nim na zakupy itp. Początkowo się wypierał, że jak to tak, że charakter najważniejszy, a wygląd bez znaczenia, ale stopniowo zauważyłam pewne zmiany. Teraz wygląda naprawdę super, dba o siebie i znalazł dziewczynę .

Czasami warto trochę zainterweniować, a już zwłaszcza jak ktoś nie zachowuje podstawowych zasad higieny .
cochonnetta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-12, 19:14   #38
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Cytat:
Napisane przez awia Pokaż wiadomość
A najsmutniejsze w tym wszystkim są teksty:
facet woli to czy tamto
nic dziwnego ze nie ma faceta.

Nie wiem, ja zyje w jakims dziwnym swiecie z jakims dziwnym tżetem, który kocha mnie niezależnie od tego czy akurat mam tłuste włosy czy nieogolone łydki. Taką jaka jestem.

Ile jest milionów mężczyzn na tym swiecie? I wy myslicie, ze znacie podejscie każdego męzczyzny?
Widzialam brzydkie, naprawde zaniedbane, grube kobiety które faceta miały.
Nie wiem, tylko szczupla zadbana kobieta ma szanse na prawdziwą milość i przystojnego faceta.
Bo do tego to sprowadzacie.
Do tego, ze kobieta "niezadbana" nie ma prawa do szcześcia, do bycia w związku.
Okropne.
Dla Ciebie kobieta zaniedbana/zadbana to jaka? Mogłabyś opisac?
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 19:26   #39
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Cytat:
osobiście jestem zwolenniczką mówienia prawdy. Może nie tak prosto za mostu "Śmierdzisz" , ale jak ktoś mnie pyta np. o to, czemu sobie nie może kogoś znaleźć to można delikatnie zasugerować, że coś jest nie tak. W przeciwnym wypadku taka osoba nigdy może do tego sama nie dojść
tak samo.
i co? wzięłam kolegę na zakupy i pomogłam mu się ubrać :P
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 19:26   #40
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

bardzo zaniedbana - to extreme. Brudne ubrania, włosy, twarz w złym stanie, brzydki zapach.

Rzadko widuje kobiety zaniedbane, bo dla mnie niemodny ubiór, fryzura czy makijaz to nie zaniedbanie.
Kazdy jakos dba na swój sposób o siebie.
Odnosiłam sie raczej do tego, co pisaly dziewczyny.
w sensie ze zaniedbana bo nieogolone nogi, brak makijazu, brzydkie ciuchy.
Mnie bardziej odrzuca od tych "zadbanych", "modnie ubranych" kolezanek solaryjnych.
Ale ja w troche innym swiecie zyje.
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 19:29   #41
Zakochanaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Zakochanaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 703
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

powiedz jej dyskretnie
__________________


Zakochanaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-12, 19:39   #42
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Każdy ma swoje standardy dbania o siebie. Higiena jest taką podstawą, bazą ale nie zgodzę się, że dbanie o siebie to robienie maseczek, malowanie paznokci, modna fryzura itd. Ja nie robię maseczek bom w ciąży, nie maluję paznokci bo nie lubię, fryzurę mam tą samą od 1990 roku a gwarantuję że nikt tutaj nie nazwałby mnie zaniedbaną kobietą.

Jeśli więc ktoś jest czysty, schludny i nie śmierdzi to znaczy, że o siebie dba. Bo żadna maseczka nie pomoże pani z tłustymi włosami robiącej jeden makijaż na drugi, a pomalowane paznokcie nie przeszkadzają komuś śmierdzieć czy mieć niechlujne, poplamione i nieświeże ubranie...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 20:22   #43
asia_z
Zakorzenienie
 
Avatar asia_z
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 9 155
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

mnie się wydaje, że każdy powinien dbać o siebie w zależności od możliwości. Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś nie ma kasy na perfumy, maseczki i tego typu rzeczy, ale z mydła, szczoteczki i pasty do zębów i kilku innych podstawowych akcesoriów powinno sie korzystać codziennie.
Mam taką koleżankę, która pracuje w urzędzie na takim stanowisku, że obcuje na codzień z ludźmi. I ta koleżanka chodzi cały tydzień z tłustymi, nieuczesanymi wlosami. Albo w za małych ubraniach, ostatnio miała za mały biustonosz, jak szła, to jej się piersi wylewały. nie wyglądało to estetycznie. Żadne aluzje nie pomagają, wstydzę się trochę powiedzieć wprost. A często jest tak, że jedzie do pracy w uplamionych spodniach, w śmierdzącej bluzce.

Tak wiec wydaje mi się, że nie jesteś przewrażliwiona ja mam podobnie
__________________
asia_z jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 20:28   #44
Lolaa87
Zadomowienie
 
Avatar Lolaa87
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 868
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Każdy ma swoje standardy dbania o siebie. Higiena jest taką podstawą, bazą ale nie zgodzę się, że dbanie o siebie to robienie maseczek, malowanie paznokci, modna fryzura itd. Ja nie robię maseczek bom w ciąży, nie maluję paznokci bo nie lubię, fryzurę mam tą samą od 1990 roku a gwarantuję że nikt tutaj nie nazwałby mnie zaniedbaną kobietą.

Jeśli więc ktoś jest czysty, schludny i nie śmierdzi to znaczy, że o siebie dba. Bo żadna maseczka nie pomoże pani z tłustymi włosami robiącej jeden makijaż na drugi, a pomalowane paznokcie nie przeszkadzają komuś śmierdzieć czy mieć niechlujne, poplamione i nieświeże ubranie...
Bo tak nie jest. Zadbanie trzeba zacząć od podstawowej higieny czyli bycie czystym, pachnącym (nawet zwykłym mydłem) i mającym czyste ubrania. I zgodzę się z tym, że pomalowane paznokcie czy extra fryzura prosto z salonu nie uczynią z kogoś extra zadbanej kobiety.
Ale kobieta która się po prostu myje czy ogoli pachy nie jest od razu kobietą zadbaną - jest kobietą czystą i schludną. Mamy XXI wiek i teraz mydło i woda nie czynią kobiet cudownie zadbanych - trzeba czegoś więcej. W drogeriach jest dostępnych wiele produktów do pielęgnacji ciała, jest wiele salonów kosmetycznych i to uważam za dbanie o siebie, a nie to, że ktoś stosuję podstawową higienę.
__________________
Lolaa87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 20:30   #45
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Cytat:
Napisane przez lulka1 Pokaż wiadomość
witajcie, zastanawia mnie ostatnio taka rzecz. czy dziewczyna koniecznie musi być zadbana, czy może jestem niewolniczką jakiś stereotypów... bo mnie jednak trochę mierzi jak widzę laskę z tłustymi włosami, albo śmierdzącą potem czy coś takiego. mam na przykład taką koleżankę, fajna, miła, ale... no właśnie. przez cały rok chodzi z nieogolonymi nogami, co latem wygląda naprawdę średnio, mimo, że nie ma ona może jakiś krzaczorów, no ale zawsze. nie maluje się, nie ubiera za dobrze. i pyta mnie ostatnio dlaczego nie może znaleźć sobie faceta. normalnie mnie zatkało. nie mogłam jej przecież powiedzieć co tak naprawdę myślę, powiedziałam, że może faceci się jej boją, że taka wygadana i tak dalej. może powinnam była powiedzieć prawdę? może jakoś by ją ruszyło? a może trzeba uszanować, że ktoś woli o siebie nie dbać. no nie wiem. co o tym myślicie?
prawde tylko delikatnie bez atakow, najpierw jakis komplement moze (ale szczery i koniecznie prawdziwy typu, ze jest inteligetna i podziwiasz ja za wiedze), a potem jak sie usmiechnie to poradzic jej wizyte u fryzjera z pelnym przekonaniem twierdzac by utrzymac dana fryzure w dobrej formie, to trzeba ja myc co dwa dni czy cos w tym stylu. Potem znow komplement typu, ze podziwiasz jej sposob wyslawiania, znow ma dobry humor i wtedy polecasz jej maszynke do golenia nog, ze Ty uzywasz i naprawde super nic sie nie zacina. Jakby wyszlo, ze nie umie uzywac, to niecierpliwie tlumaczysz co i jak, bez wysmiewania sie i zlosliwostek. I tak stopniowo przerabiasz wszystkie etapy, co tam ma do nadrobienia.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 21:00   #46
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Cytat:
Napisane przez Lolaa87 Pokaż wiadomość
Bo tak nie jest. Zadbanie trzeba zacząć od podstawowej higieny czyli bycie czystym, pachnącym (nawet zwykłym mydłem) i mającym czyste ubrania. I zgodzę się z tym, że pomalowane paznokcie czy extra fryzura prosto z salonu nie uczynią z kogoś extra zadbanej kobiety.
Ale kobieta która się po prostu myje czy ogoli pachy nie jest od razu kobietą zadbaną - jest kobietą czystą i schludną. Mamy XXI wiek i teraz mydło i woda nie czynią kobiet cudownie zadbanych - trzeba czegoś więcej. W drogeriach jest dostępnych wiele produktów do pielęgnacji ciała, jest wiele salonów kosmetycznych i to uważam za dbanie o siebie, a nie to, że ktoś stosuję podstawową higienę.
No ale stosowanie jakich prodkutów to "dbanie o siebie". Kto ma o tym decydować? Jak stosuję balsam do ciała po kąpieli to o siebie dbam czy nie dbam? A jak dołożę peeling do twarzy? Ile razy w tygodniu należy ogolić nogi, żeby być zadbaną? I jaki makijaż świadczy o zadbaniu? Kto ma oceniać stopień zadbania? Przypadkowi przechodnie?

Uważam się za osobę jak najbardziej zadbaną, inni też mnie za taką uważają, ale nie korzystam z usług salonów kosmetycznych. To znaczy wg ciebie nie jestem zadbana, tak?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 21:04   #47
Wenila
Wtajemniczenie
 
Avatar Wenila
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: to tu to tam z północy na południe
Wiadomości: 2 927
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

wydaje mi się, że tak naprawdę nigdy niewiadomo dlaczego dziweczyny o siebie nie dbają. Kiedys rozmawialam z pewna dziweczyną. Nigdy się nie malowała, nie dbała o uczesanie...zawsze włosy związane, nie dbała o strój.
Zaczęłam szczerą rozmowę i w końcu powiedziała mi przyczynę. Kiedyś była skrzywdzona w dzieciństwie...fizycznie. Może bez szczegółów, ale to tak bardzo ją poniżyło i w psychice siedzi do dziś. Nie dba o siebie bo nie wyobraża sobie, ze ktoś mógłby zwrócić na nią uwagę. Nie chce się podobać bo już sam dotyk wzbudza w niej strach nie mówiąc już o związkach. Odrzuca wszelkie przejawy kobiecości...nawet ma ogromny problem z zakupem torebki. Wszystkich dookoła śmieszy jej zachowanie, wytykaja palcami, drwią...ale nikt nie wie co przeszła i co czuje.

Dlatego zanim oceniacie czyjś wygląd spróbujcie zrozumieć, że nie każdy miał cudowne, kolorowe i pełne miłości dzieciństwo.
__________________
tkwiąc w depresji!!
Wenila jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 21:24   #48
Lolaa87
Zadomowienie
 
Avatar Lolaa87
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 868
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
No ale stosowanie jakich prodkutów to "dbanie o siebie". Kto ma o tym decydować? Jak stosuję balsam do ciała po kąpieli to o siebie dbam czy nie dbam? A jak dołożę peeling do twarzy? Ile razy w tygodniu należy ogolić nogi, żeby być zadbaną? I jaki makijaż świadczy o zadbaniu? Kto ma oceniać stopień zadbania? Przypadkowi przechodnie?

Uważam się za osobę jak najbardziej zadbaną, inni też mnie za taką uważają, ale nie korzystam z usług salonów kosmetycznych. To znaczy wg ciebie nie jestem zadbana, tak?
Nie rozumiem czemu przyjęłaś taki "ton" wypowiedzi. Nie znam Cię więc nie wiem czy jesteś zadbana czy nie i nie mnie to oceniać.
Dla jednej osoby szczytem zadbania jest ogolenie nóg i zastosowanie antyperspirantu, a np. dla mnie jest to higiena podstawowa.
Np. wychodząc do sklepu po bułki idę dajmy na to bez makijażu i bez ułożonych włosów, ale za to po porannym prysznicu, balsamowaniu ciała, umyciu zębów, zastosowaniu antyperspirantu, perfum, w czystym ubraniu itp. - dla wielu osób będę osobą zadbaną, a ja sama dla siebie będę po prostu czysta i schludna.
__________________
Lolaa87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 21:32   #49
mel89
Zakorzenienie
 
Avatar mel89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Cytat:
Napisane przez veve Pokaż wiadomość
tak, szczerze mówiąc myślę, że jesteś niewolnicą (a nie "niewolniczką", swoją drogą), stereotypów. kultura wmówiła Ci, że kobieta musi być słodka, pachnąca i najlepiej niewiele gadać. nie wzięłaś pod uwagę, że Twoja koleżanka może mieć inne priorytety? że może po prostu nie zależy jej na atrakcyjnym wyglądzie tak jak Tobie? tego właśnie jesteś niewolnicą. i wiele kobiet w naszym kraju. pojedź sobie do Berlina na przykład, zobacz jak tam ludzie na codzień wyglądają. nie ma tego kretyńskiego przywiązania do strojenia się, jak u nas. jak widzisz taką wystrojoną laskę to od razu wiadomo, że z Europy Wschodniej.
"strojenie się" a "dbanie o higienę, mycie włosów i używanie dezodorantu" to są dwie zupełnie inne rzeczy i mam wrażenie, że mylisz pojęcia.

każdy powinien dbać o higienę. i ciul z tymi włosami na nogach, ale jak od tej koleżanki najnormalniej w świecie śmierdzi to ja się nie dziwię, że nie może chłopa znaleźć.
__________________
not all who wander are lost.
mel89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-12, 21:41   #50
larva
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 434
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Zgadzam się z muszynianką - naprawdę, myślę tak, jak Ty.

Znam dziewczyny, które są wydepilowane, wymalowane, paznokcie na błysk, a bije od nich niechlujstwem. Pod lakierem żałoba, spodnie pobrudzone, zapach nie za bardzo. Bardzo zadbane, cud miód. Tylko orzeszków brak.

Nie maluję się, paznokcie czasem pacnę czymś bezbarwnym, nie mam fryzury jak z katalogu, tylko taka ludzka, bez ton lakieru, to znaczy pewnie, że jestem niezadbana, flejtuch i FE! Co z tego, że uprawiam sport, zdrowo się odżywiam, itepe.

Zadbanie to też zwrócenie uwagi na mózg i jakieś podejście do życia. Co mi z tego, że ktoś wylewa na siebie litr Chanel N° 5, skoro pije, pali, nie śpi nocami, wcina fast-food.

Cóż, chyba nie doczekam się czasów, kiedy dobrze zadbany mózg i człowiek (holistycznie) będzie przed ciuchem, komórą, makijażem, furą.

Edytowane przez larva
Czas edycji: 2010-05-12 o 21:53
larva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 22:13   #51
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

dla mnie wystarczy ze czlowiek ladnie pachnie. znaczy ze dba o siebie.

i raczej zwisa mi to czyli goli nozke, cipke i paszki. jak sie myje i dba to nie smierdzi
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 22:26   #52
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Cytat:
Napisane przez Lolaa87 Pokaż wiadomość
Nie rozumiem czemu przyjęłaś taki "ton" wypowiedzi. Nie znam Cię więc nie wiem czy jesteś zadbana czy nie i nie mnie to oceniać.
Dla jednej osoby szczytem zadbania jest ogolenie nóg i zastosowanie antyperspirantu, a np. dla mnie jest to higiena podstawowa.
Np. wychodząc do sklepu po bułki idę dajmy na to bez makijażu i bez ułożonych włosów, ale za to po porannym prysznicu, balsamowaniu ciała, umyciu zębów, zastosowaniu antyperspirantu, perfum, w czystym ubraniu itp. - dla wielu osób będę osobą zadbaną, a ja sama dla siebie będę po prostu czysta i schludna.
No własnie chciałam ci udowodnić, że to jest kwestia mocno indywidualna co to znaczy "zadbana kobieta". To strasznie nieostre kryterium. Trudno ocenić gdzie i dla kogo kończy się zwykła higiena a zaczyna już zadbanie.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 22:52   #53
Kirsti
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 816
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Cytat:
Napisane przez larva Pokaż wiadomość
Zgadzam się z muszynianką - naprawdę, myślę tak, jak Ty.

Znam dziewczyny, które są wydepilowane, wymalowane, paznokcie na błysk, a bije od nich niechlujstwem. Pod lakierem żałoba, spodnie pobrudzone, zapach nie za bardzo. Bardzo zadbane, cud miód. Tylko orzeszków brak.

Nie maluję się, paznokcie czasem pacnę czymś bezbarwnym, nie mam fryzury jak z katalogu, tylko taka ludzka, bez ton lakieru, to znaczy pewnie, że jestem niezadbana, flejtuch i FE! Co z tego, że uprawiam sport, zdrowo się odżywiam, itepe.

Zadbanie to też zwrócenie uwagi na mózg i jakieś podejście do życia. Co mi z tego, że ktoś wylewa na siebie litr Chanel N° 5, skoro pije, pali, nie śpi nocami, wcina fast-food.

Cóż, chyba nie doczekam się czasów, kiedy dobrze zadbany mózg i człowiek (holistycznie) będzie przed ciuchem, komórą, makijażem, furą.
Kobieta, od której bije niechlujstwem, nosi brudne spodnie i zapach też nie bardzo, raczej nie jest zadbana, mimo makijażu i zrobionych paznokci. Poza tym dbanie o siebie to według mnie coś więcej niż podstawowa higiena osobista, ale nie oznacza od razu biegania, co chwilę do łazienki, żeby poprawić makijaż czy spania w solarium
__________________
Dzwonek budzika: czas do ciebie telefonuje
Kirsti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-13, 00:03   #54
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Mam wrażenie, że w tym wątku pomylone zostały podstawowe pojęcia: dbanie o siebie i dbanie o urodę.

Dbanie o siebie jest tym, na co uwagę usiłuje zwrócić Muszynianka: podstawowa higiena (także psychiczna), zdrowe odżywianie, zdrowy tryb życia, systematyczne badania profilaktyczne.

I o ile zgadzam się ze stwierdzeniem większości wypowiadających się tu Pań, że ogólnie pojęta higiena ciała jest warunkiem koniecznym lecz niewystarczającym, to nie zgadzam się z tym, że malowanie paznokci, robienia makijażu czy depilacja nóg są zabiegami koniecznymi by uważać się za osobę zadbaną. To już prędzej postawiłabym na dbanie o stan podstawowej wiedzy z zakresu polityki i gospodarki.

Dla mnie kobieta najstaranniej wyskubana z najmisterniejszym freskiem na poszarzałym z niedotlenienia obliczu i papierochem w ozdobionym najwymyślniejszymi tipsami ręku nie jest osobą zadbaną. Jest osobą... Starannie ozdobioną.

Cytat:
Napisane przez Lolaa87 Pokaż wiadomość
Dbanie o siebie to np. robienie maseczek, peeling, wymalowane paznokcie, makijaż, ładna fryzura itp.
A kto decyduje o tym, która fryzura jest ładna?
Bo wymalowanymi paznokciami mnie załamałaś. Jestem fleją.

Cytat:
Napisane przez larva Pokaż wiadomość
Zadbanie to też zwrócenie uwagi na mózg i jakieś podejście do życia. Co mi z tego, że ktoś wylewa na siebie litr Chanel N° 5, skoro pije, pali, nie śpi nocami, wcina fast-food.

Cóż, chyba nie doczekam się czasów, kiedy dobrze zadbany mózg i człowiek (holistycznie) będzie przed ciuchem, komórą, makijażem, furą.
Dobrze prawisz Larvo.
A na Twoje pytanie odpowiedź jest prosta. Już doczekałaś i jednoczesnie nigdy nie doczekasz.
Ludzie uznają za wartościowe to, czego sami pragną, co sami podziwiają. A nasze marzenia dostosowane są do naszych możliwości pojmowania świata.
Dla osoby zwracającej uwagę na cechy zewnętrzne atrakcyjna będzie panna wydepilowana, wymalowana, ze zrobionymi pazurkami i fryzurką. Dla innej osoby atrakcyjny będzie człowiek zdrowy, sprawny fizycznie i psychicznie. Oczywiście cechy te wcale nie wykluczają się wzajemnie - mówię tylko o priorytetach przy ocenianiu innych ludzi.
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-13, 09:10   #55
Lolaa87
Zadomowienie
 
Avatar Lolaa87
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 868
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że w tym wątku pomylone zostały podstawowe pojęcia: dbanie o siebie i dbanie o urodę.

Dbanie o siebie jest tym, na co uwagę usiłuje zwrócić Muszynianka: podstawowa higiena (także psychiczna), zdrowe odżywianie, zdrowy tryb życia, systematyczne badania profilaktyczne.

I o ile zgadzam się ze stwierdzeniem większości wypowiadających się tu Pań, że ogólnie pojęta higiena ciała jest warunkiem koniecznym lecz niewystarczającym, to nie zgadzam się z tym, że malowanie paznokci, robienia makijażu czy depilacja nóg są zabiegami koniecznymi by uważać się za osobę zadbaną. To już prędzej postawiłabym na dbanie o stan podstawowej wiedzy z zakresu polityki i gospodarki.

Dla mnie kobieta najstaranniej wyskubana z najmisterniejszym freskiem na poszarzałym z niedotlenienia obliczu i papierochem w ozdobionym najwymyślniejszymi tipsami ręku nie jest osobą zadbaną. Jest osobą... Starannie ozdobioną.


A kto decyduje o tym, która fryzura jest ładna?
Bo wymalowanymi paznokciami mnie załamałaś. Jestem fleją.


Dobrze prawisz Larvo.
A na Twoje pytanie odpowiedź jest prosta. Już doczekałaś i jednoczesnie nigdy nie doczekasz.
Ludzie uznają za wartościowe to, czego sami pragną, co sami podziwiają. A nasze marzenia dostosowane są do naszych możliwości pojmowania świata.
Dla osoby zwracającej uwagę na cechy zewnętrzne atrakcyjna będzie panna wydepilowana, wymalowana, ze zrobionymi pazurkami i fryzurką. Dla innej osoby atrakcyjny będzie człowiek zdrowy, sprawny fizycznie i psychicznie. Oczywiście cechy te wcale nie wykluczają się wzajemnie - mówię tylko o priorytetach przy ocenianiu innych ludzi.
Nie mówię o "ładnej fryzurze" w sensie fajnego ścięcia włosów, tylko o włosach czystych i ułożonych.

A co do depilacji nóg to uważam, że jest wymogiem koniecznym. Mieszkam nad morzem i jak widzę na plaży (czy w ogóle na ulicy) kobietę z nieogolonymi nogami czy pachami to choćby uprawiała sport, jadła tylko co co zdrowe, nigdy nie piła alkoholu i nie paliła to nie nazwę jej kobietą zadbaną.
__________________
Lolaa87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-13, 09:15   #56
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Cytat:
Napisane przez Lolaa87 Pokaż wiadomość
Nie mówię o "ładnej fryzurze" w sensie fajnego ścięcia włosów, tylko o włosach czystych i ułożonych.

A co do depilacji nóg to uważam, że jest wymogiem koniecznym. Mieszkam nad morzem i jak widzę na plaży (czy w ogóle na ulicy) kobietę z nieogolonymi nogami czy pachami to choćby uprawiała sport, jadła tylko co co zdrowe, nigdy nie piła alkoholu i nie paliła to nie nazwę jej kobietą zadbaną.
Strasznie stereotypowo myślisz. To, że tobie się coś nie podoba to nie jest kwestia zadbania tylko kwestia gustu. Twój sposób na dbanie o siebie tez może być dla kogoś nieodpowiedni, myślałaś o tym, że ty też wg czyichś kryteriów możesz być "niezadbana" bo np. nie masz kremu brązującego na każdym skrawku ciała?

Nogi muszą być ogolone, maseczki muszą być zrobione, paznokcie pomalowane, a czy solarium też jest obowiązkowe? Aha i czy rozpuszczone włosy to "włosy ułożone" czy nie?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-13, 09:39   #57
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Ja widzę głęboki sens w myciu nóg i w myciu zębów, a w depilacji już niekoniecznie. U mnie zadbanie i depilacja polega na tym, że w środku nocy wstaję i grzebieniem, szczotką, pumeksem rozdrapuję wrastające włoski. Nogi mam w pryszczach, ropniach , bliznach i do odkrywania też się nie nadawają. Więc nie cierpię być zadbana.

Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Czas edycji: 2010-05-13 o 09:42
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-13, 12:12   #58
Kirsti
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 816
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Po prostu każda z nas w zakres pojęcia "dbanie o siebie" wlicza to, co sama robi dla swojego wyglądu i samopoczucia Dla wielu z was depilacja czy makijaż nie jest warunkiem koniecznym. Dla mnie depilacja pod pachami, to kwestia higieny. A zadbana kobieta kojarzy mi się jeszcze z pozytywnymi wrażeniami estetycznymi. I nie zakładajcie, że jeśli ktoś jest super zrobiony, ma wymalowane paznokcie, fryzurę z katalogu i wylewa na siebie litry perfum, to przy okazji pali i pije
__________________
Dzwonek budzika: czas do ciebie telefonuje
Kirsti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-13, 12:45   #59
201701300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

A jeżeli dziewczyna na co dzień nie śmierdzi, depiluje się, maluje itp. itd. a lubi co jakiś czas wyskoczyć do baru czy klubu i coś sobie wypić czy zjeść fast food to jest zadbana czy nie?
201701300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-13, 13:47   #60
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: dziewczyny, które o siebie nie dbają...

Cytat:
Napisane przez lulka1 Pokaż wiadomość
witajcie, zastanawia mnie ostatnio taka rzecz. czy dziewczyna koniecznie musi być zadbana, czy może jestem niewolniczką jakiś stereotypów... bo mnie jednak trochę mierzi jak widzę laskę z tłustymi włosami, albo śmierdzącą potem czy coś takiego. mam na przykład taką koleżankę, fajna, miła, ale... no właśnie. przez cały rok chodzi znieogolonymi nogami, co latem wygląda naprawdę średnio, mimo, że nie ma ona może jakiś krzaczorów, no ale zawsze. nie maluje się, nie ubiera za dobrze. i pyta mnie ostatnio dlaczego nie może znaleźć sobie faceta. normalnie mnie zatkało. nie mogłam jej przecież powiedzieć co tak naprawdę myślę, powiedziałam, że może faceci się jej boją, że taka wygadana i tak dalej. może powinnam była powiedzieć prawdę? może jakoś by ją ruszyło? a może trzeba uszanować, że ktoś woli o siebie nie dbać. no nie wiem. co o tym myślicie?
Podstaw higieny (wymieniam w ramach pracy u podstaw: mycie zębów minimum dwa razy dziennie, regularna kąpiel / prysznic - najlepiej codziennie, a nawet dwa razy dziennie jeżeli człowiek się spoci, czuje nieświeżo, mycie włosów na tyle regularnie, żeby nie pachniały brzydko, nie były przetłuszczone, obcinanie paznokci, dbanie o ich czystość, regularnie zmienianie ubrań, a przede wszystkim bielizny każdego dnia; dla mnie dochodzi do tego jeszcze stosowanie antyperspirantu, ale są zapewne osoby, które nie muszą tego robić, bo pocą się słabo i bezwonnie) powinien przestrzegać każdy. Jeżeli chodzi o jakieś dodatkowe dbanie typu malowanie paznokci, farbowanie włosów etc. - to już indywidualna sprawa każdego, chociaż niektóre rzeczy są dosyć podstawowe i oczywiste, przynajmniej dla mnie - np. podcinanie / obcinanie włosów u fryzjera, czy jakiś ładny zapach "wrzucony" na ciało.

Cytat:
Napisane przez Dysia1990 Pokaż wiadomość
A jeżeli dziewczyna na co dzień nie śmierdzi, depiluje się, maluje itp. itd. a lubi co jakiś czas wyskoczyć do baru czy klubu i coś sobie wypić czy zjeść fast food to jest zadbana czy nie?
Poruszyłaś bardzo ciekawą kwestię. Ale jako osoba paląca wolę nic nie mówić w tej sprawie (na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że po odwiedzeniu knajpy, bo w knajpach palę namiętnie i dużo, myję się gruntownie, a wszystko, co miałam na sobie - od majtek po spodnie - daję do prania)

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2010-05-13 o 13:49
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-01-18 10:15:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:20.