Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

[Kancia]

celka tak jak pisze prima, my na zebraniu dostaliśmy tylko wyniki, cały test jest do wglądu na indywidulanej konsultacji z nauczycielem
ale tam jest duzo zadan na bank dzieci nie znają sporo. Adi o rzekach nie wie, miesiące zna ledwo. Za to w innych punktach nadrobił

[*misia*]

dzień dobry,
dziś i ja idę po pracy do przedszkola na konsultację także może też coś dowiem się ciekawego W czwartek jadą z drugą grupą do teatru na "kota w butach" i Mati nie może się już doczekać. Generalnie to drugi ich taki wypad autokarem i każdy z dzieciaków się na niego cieszy. chyba sama jazda autokarem i siedzenie z ulubionym kolegą jest ważniejsze niż to gdzie jadą.
Edit: wróciłam, głupim szczęściem co zaczynam pisać to któreś z szefów postanawia mi się kręcić nad głową :/
Jutro jadę odebrać pozostałe wyniki badań ze szpitala. A za tydzień w środę mamy wizytę u pulmunologa w poradni. Niestety nie obyło się bez wizyty u naszej pediatry, wczoraj do niej zaszliśmy bo od czwartku Mati miał takie pogorszenie, że szok. W niedzielę bidok umęczył się strasznie i generalnie noce od czwartku do poniedziałku do bani bo co trochę kaszlał, dusił się i męczył. Rano wstawał z tego nocnego szaleństwa niewyspany, a ja to w ogóle oczy na zapałki. Wczoraj dostał pulmicort i po jednej inhalacji już noc przespana Także podejrzewam, ze same tabletki nie wystarczają i dodatkowo będzie miał wziewy.

[celka2000]

misia - a moze w domu macie jakis alergen, ktory porowduje takie ataki? Tak mi przyszlo do glowy. To tylko tak w domu, czy nie?

[primavera]

Hubert miał taki czas, ze bardzo kaszlał w nocy i nad ranem zwłaszcza - ale też wtedy miał bardzo nasiloną alergię na kurz/roztocza i grzyby/plesnie

Póxniej ten kaszel ustał - i w kolejnych testach już mu mniejsza reakcja wyszła na te alergeny.

A ja dziś zaliczyłam kino

[*misia*]

dzień dobry, dopadło mnie przeziębienie. Gardło boli, smarkam, mięśnie bolą, ale niestety w pracy teraz nie mam czasu na chorowanie, także jakoś się męczę sama ze sobą.
Odebrałam wczoraj resztę badań, toxocarozy nie ma, krztuśca nie ma i nie miał. Ige swoiste na wichlinę nie potwierdzone choć doktorowa powiedział, ze to nie wyklucza alergii. Dziwne dla mnie z tymi testami jest tylko to, ze wydaje mi się, ze Mati ma alergię na mleko-nabiał, po nim często dostaje place suche za uszami lub wraca ciemieniucha, a tu nic nie wyszło. Tak samo z sosnami, w lesie leje mu sie ciurkiem z nosa a tu 0 reakcji na alergen. Na chwilę obecną mamy czekać na wizytę w poradni i tamta doktorowa ma postawić ostateczną diagnozę.
Celko Mati dycha wszędzie, niezależnie czy jesteśmy w domu, przedszkolu, sklepie czy przychodni. Dzięki za sugestię ale to chyba jednak nie nasz domowy alergen.
Prima kina po troszcę zazdroszczę, ja niby tylko jedno dziecko mam a ciągle jestem w biegu i chyba kino też musiałabym wpisać w grafik by się wyrwać. A jak wrażenia z filmu, podobał się?

[primavera]

misia - hehe, moje wyjście do kina to był plan jak na wojnę POszłyśmy w trzy mamy, trójka dzieci została pod opieką dwóch tatusiów - miałysmy wyliczone co do minuty kiedy nakarmic przed wyjściem, wyjazd do kina rozplanowany aby reklamy pominąć i wejść na sam seans - wyliczony czas końca filmu aby nam dzieciaki dowieźć na karmienie ale był fajnie. Film ok, chociaż bardziej poszłam "bo skoro widziałam poprzednie części to niech obejrzę ostatnią". Podobało mi się, jak rozegrali zakończenie -jest inaczej niz w książce.

[*misia*]

dzień dobry, skrzypię jak stara szafa, męcząc się rozmową Załapałam jakiś katar przed weekendem a wczoraj padło mi całkiem na krtań. Wczoraj prawie nic nie mogłam mówić, dziś jest troszkę lepiej mówię, ale tak, ze prawie odstraszam klientów rozmową ze mną
Tż ściągnął mi "zmierzch" jeszcze tylko muszę wygospodarować czas na obejrzenie go, na szczęście to już będzie łatwiejsze niż pójście do kina bo obędzie się bez udziału osób trzecich.
Macie już "listy do mikołaja" z listą prezentów dziecięcych? Szukam inspiracji

[Yoolia]

hejka ja piszę do was od rana ale cos mi sie net przycina

na początek skladam życzenie urodzinowe naszym jubilatkom:
EMILCE i ZUZI
wszystkiego najlepszego

my juz po imprezce urodzinowej, w rym roku ciut wczesniej, bo w przyszły weekend małz pracuje.
robiliśmy u mich rodziców, ze względu na moja babcię i siostrę
w sumie dobrze, bo nie wyrobilabym sie u siebie ze sprzątaniem
na sam trot straciłam kilka godzin
dobrze, ze małz salatki zrobił

a ja zadnego zmierzchu jeszcze nie oglądałam

list do mikołaja wczoraj wyslałaysmy z Gosią ze strony listdomikolaja.pl
Gosia wybrała jedną z księżniczek Disneya
z prezentem dla chłopaka bardzo nie pomogę
może jakieś lego, grę, puzzle, ciastline/piankoline itp?

My mielismy kupic Gosi zestaw Lego friends - cukiernię, ale w kilku sklepach nie było , w końcu w carrefur były ale kosztowały 129 zł (282 elementy)
wpadły nam w oczy klocki a'la lego firmy Dromader "Baśniowa kraina" wersja dla dziewczynek z rózowymi domkami, za ciut ponad 100zł kupilismy 2 komplety po ok 280 el. Bardzo fajne, dla chłopców tez są
Wogóle to w carrefur drogo jest, pomimo iz w weekend był rabat do 40% na niektóre zabawki. Np gra monopoly junior kosztowała 89zł, a w gazetce z makro jest za 54zł ładna róznica? Klocki też były ok 10-15 zł tańsze na 2 pudełkach to spora róznica...

[Kancia]

Yoolia w tesco było 50% w weekend

co do klocków to my mamy sporo zamienników lego bo ceny porażają, klocki pasują do siebie, mamy własnie Dromader, Sluban, Kazi, Bela ale w większosci sa to zestawy dla chłopców. Teraz własnie wziełam Adikowi zestaw Bela Ninja ( pudło identyczne jak Ninjago, róznica w nazwie) Koszt 12 zl z przesyłką, taki sam zestaw lego kosztował 39 z przesyłką. Akurat brałam malutki zestaw bo chodziło mi o konkretna figurkę ale różnica jest znaczna. Zobaczymy czy się młody kapnie bo dostanie też oryginalny zestaw z innym ludzikiem

[Yoolia]

no wlasnie było
ale w tesco ten rabat z kartą clubcard, jak dobrze kojarzę, a ja nie mam, chyba że coś mi sie pomyliło
i do tesco mi nie po drodze, jestem tam raz na ruski rok

ja różne opinie czytałam/słyszlam o podróbkach lego, jedni piszą, ze tylko oryginalne, ze reszta to szajs, inni odwrotnie, ze gdyby wiedzieli że te tańsze są porównywalne i kompatybilne z lego napewno nie wydawaliby kilka stówek na lego. Ja nie mam bardzo porównania, bo wczesniej mieliśmy tylko duplo ale zaryzykowała i jestem narazie zadowolona - sama się pobawiłam

[*misia*]

napisałam się napisałam i wszystko znikło
Lego ma ceny całkiem niezłe, ale generalnie mam wrażenie, ze w tym roku ceny zabawek poszły mocno w górę.
U nas z lego nadal jednak duplo rządzą i częsciej Mati po nie sięga, zwykłe lego przewala się w pudle razem z zestawami lego z aut i w sumie raz na jakiś czas po nie tylko sięga. Dlatego w tym roku lego chyba raczej odpuszczamy. Mati próbował mnie przekonać na tor do hotwhelsów ścianowiec, ale nie mamy na to po prostu miejsca by mógł swobodnie się bawić. Stanęło na mniejszym zestawie hot whels car crusher. I na razie jeszcze pewna jest szczoteczka elektryczna do zębów. Nadal na fali u nas są puzle, tylko bohaterowie się zmienili I wszelkiego rodzaju gry choć tych już mamy pod dostatkiem, w sumie z gier zastanawiam sie nad grą "nawlekaj nie czekaj" by ćwiczyć się manualnie. Pomyslem mojego dziecka jest transformers szkoda tylko, ze te nie badziewne kosztują prawie 90 zł za jedną figurkę. Myślę, w sumie jeszcze o czymś kreatywnym, może jakieś materiały plastyczne, myślałam nad projektorem do rysowania by go nauczyć jako tako rysować, ale nie wiem czy nie jest za duży na to.

[primavera]

kancia - ja pojechałam w czwartek do tesco po zabawki -i uciekałam gdzie pieprz rośnie Ludzie korby dostali, wózki mieli wyładowane zabawkami -np po 5 takich samych lego. Ja pojechałam po wybrane zabawki -a na miejscu okazało sie, ze połowy nie ma, część ma ceny sporo wyzsze niz w gazetce... ludzie jak w amoku brali z półek, myślałam że mi wózek z Nina zadepczą Z rozmów wynikało, ze na handel brali.

U nas na Mikołaja są tylko drobiazgi; a większe prezenty pod choinke - i na Mikoaja juz ma kupione a po reszte pojadę po 6 grudnia, moze spokojniej bedzie.
Hubert teraz kocha Mario (a jego kuzyn Luigiego) wiec dostanie strój Mario (będzie się mógł przebierać jak gra -bo on marzy aby byc Mario) i koszulkę z Mario.

Zresztą, on ma 7 urodziny -więc co roku głupieje od prezentów.
Tu wiem, ze dostanie stół bilardowy, ciastolinę, krzesło do biurka (ostatnio kupiliśmy mu biurko, bo bardzo chciał miec)

[celka2000]

prima- bo te ceny z gazetki juz nie obowiazywaly w dniu promocji 50%. Ja sie napalilam na duza maskotke hellpo kitty, ktora byla po 60zl w gazetce,a na miejscu juz po 119zl

misia - a widzialas te scianowce na zywo? Bo sie zastanawialam, czy nie kupic mlodemu...

[primavera]

celko - no dowiedziałam się w sklepie...a teraz wypuścili nowy katalog z zabawkami, ważny od 29

[*misia*]

Celko na żywo nie widziałam, tyle co w reklamie. Wydaje się to być fajną zabawką, tylko zastanawia mnie mocowanie toru i o ile się nie mylę trzeba by mieć ok 3 m wolnego miejsca na ścianie na swobodną zabawę. Może są mniejsze na ten 3m patrzyłam w tesco i przeraziło mnie to gdzie ja znajdę 3 m kawałek wolnej ściany
Prima ja w czwartek od kiedy zaczęły się nocne wyprzedaże w tesco podjechałam na chwilę po 18, bo szlag nam trafił inhalator i myślałam, ze moze tam kupię. To co widziałam to szok normalnie, ludzie zachowywali się jak dzicz, bez mala jedni drugim wyrywając zabawki z rąk czy wózków Nie dla mnie takie zakupy.
Yoolia jak u Ciebie sytuacja z pracą udało się w końcu pogadać z szefową?
Ann gdzie przepadłaś? Jak dziewczynki?
koletynko jak po wczorajszej wizycie?

*******
A ja nadal skrzeczę, niby troszkę mniej ale za to bardziej czuję gardło od gadania zdarte i nadwyrężone. Jutro wizyta z Matim u pulmunologa ciekawe jaką wyda ostatczną diagnozę i jakie dalsze leczenie wymyśli, bo niestety sam Asmenol który dostał to za mało, dopiero teraz po tygodniu inhalowania 2x dziennie pulmicortem jest lepiej, nadal nie jest idealnie ale jest lepiej, ataki kaszlu są krótsze i co raz mnie duszące. A prosto z jednego lekarza na zuepłnie drugi koniec miasta na usg nerek bo dawno nie mieliśmy więc też trzeba je skontrolować. Potem tylko podrzucić dziecko do babci i już mogę wrócić do pracy, w której codziennie się utwierdzam, ze jestem wręcz niezastąpiona

[szperrr]

Misiu, ale to jest 3m w linii prostej, czy zygzaka??
Wspolczuje chorobska

Prima, fajny pomysl z kostiumem Luigi moze bym Hani Princess Peach znalazla...

Yoolia, rowniez mialam pytac o szefowa i prace - wyjasnilo sie juz to wszystko? Wiesz na czym stoisz?
Hania ma pare malych zestawow Lego Friends, ale jak juz pisalam, ona przerzucila sie na Ello.

Nie wiem co z prezentami swiatecznymi, na Mikolajki (o ktorych po raz kolejny bede musiala jej poopowiadac, bo tu sie tego nie robi) kupilam jej kilka ksiazek z Brave. O wlasnie, moze jej sukienke Meridii kupie Przebieranki zawsze sa na fali.

W domu jestem w tym tyg, mialam mase planow (lyzwy, teatr, basen jak najczesciej, sama na silownie) a tymczasem Hanie rozlozylo i siedzimy w domu Pewnie nie powinnam marudzic, to pierwszy raz w tym roku szkolnym, dostala nawet dyplom na koniec semestru za 100% obecnosci no i nie musialam brac w ostatniej chwili urlopu lub obciazac dziadkow, bo i tak mam urlop.

Ps. Jutro jade z nia do okulisty, badania szkolne wskazuja potrzebe okularow...

[Yoolia]

szperr zdrówka dla Hani
a co ze wzrokiem Hani nie tak?

*misia* tobie również zdrówka

z moja pracą dalej nic nie wiem
2,5 tygodnia temu szefowa nagle zachorowała, miał wysoką gorączkę i trzymało ja ponad tydzień, zjawiła sie na chwilkę kilka razy w tamtym tygodniu, a w czwartek szła do szpitala na operację, ktora miala mieć w piątek, wczoraj wyszła ze szpitala, obolała, nawet do nas nie zadzwoniła, choc ja dzwoniłam do niej w niedzielę - nie odebrala i nie oddzwoniła, wczoraj miała planowo wychodzić ze szpitala, jako, że nie oddzwonila, to Zeby nie przeszkadzać wysłałam smsa z pytaniem jak sie czuje i czy wszystko w porządku, odpisała, że zadzwoni później. OK, mija południe telefonu nie ma, nic, może wypis sie przedłuża, może jakieś badania. Wczoraj był termin składania vatów, i nie mogłysmy się z koleżanka doszukac jednej, nie wiadomo czy złozona czy nie, więc dzwonię, nie odbiera. Przed 16-tą szłam na pocztę wysłac kilka ostatnich deklaracji, a dalej nie wiadomo co z ta jedną, koleżanka wysłała smsa no i za chwilę oddzwoniła, że ona sama wyslała a w czwartek przed wyjśceiem dała mi całą stertę do wysłania
miala przeszczep kości i nie bardzo może chodzić, ale zapowiedziala się że jutro przyjdzie do pracy. Jak sama nie zacznie gadać to ja ją zagadam, bo miesiąc minął a ja nie wien na czym stoję, zaraz minie drugi i bez pracy zostanę

a dziś byłam w p-lu na uroczystosciach 20-lecia p-la. Imprezka dla vipów była w piątek a dzis dla rodziców, dziadków itp. Wszystkie grupy wystepowały, panie bardzo sie napracowały. Fajnie to wszystko wymysliły. myslą przewodnią był motyw Malego Księcia A. de Saint Exupery. Mały książe odwiedzal rózne krainy - Afrykę - murzynkami były maluszki (przesłodkie), byli też kowboej, chinczycy, grecy, a nasza grupa była góralami

[annLee]

Jestem jestem

Dziękujemy za życzenia

I życzymy wszystkiego co Najwspanialsze Emilce!

zaraz looknę czy jeszcze kogoś nie przeoczyłam

Yoolia-dawaj foty z imprez A z szefową to nieźle masz...mam nadzieję,że chociaż Ci zapłaci o czasie...

Misia-łączę sie w bólu,bo ja też skrzeczę No,ale Zu przyniosła z pla znowu.Dzisiaj chyba 10 dzieci zostało w grupie i Pani mówiła,że łóżko jej chyba nie ominie

Szperrr- Haniutek w okularkach będzie cudownie wygladała Dzięki za pomysł z Meridą,też chyba poszukam bo u nas szał Nie wiem co to Ello,ale dostała zestaw na urodziny Friendsów i jest walka tym bardziej,że to autko


Jaja sobie robią z tymi promocjami,a ludzie zachowują się jak buraki...
Ceny zabawek są chore!
Zresztą wszystkiego.A moze po prostu nie adekwatne do zarobków...
Echhh...

Imprezka Zu udała się wyśmienicie,choć 5 dzieci poległa w chorobie ale na szczęście uzbierała się 10-choć żadne z nich 100% zdrowe nie było
Taki okres,może jak mróz w końcu przyjdzie to powybija trochę gadów

Nie mam nastroju na więcej,wybaczcie

[szperrr]

Wiedzialam, ze cos mi umknelo...

ZU i EMILCE moc buziakow!!

Yoolia, zle z ta niepewnoscia w pracy, ale zaloze sie, ze przy normalnej komunikacji z szefowa byloby Ci latwiej Rozumiem, ze przeszczep powazna sprawa, ale z pracownikami takie kwestie musi przeciez zalatwic jak najszybciej!!

Co do przedstawienia, to rodzice organizowali przebrania, czy przedszkole?
Ja wczoraj dostalam maila ze szkoly, ze na przedstawieniu "Children of the World" Hani klasa reprezentuje... Polske! I dolaczony opis wymaganego dla kazdej klasy.. Jako ze Hania jest jedyna Polka w klasie, a i pewnie jedna z nielicznych w szkole (byl jeszcze jeden chlopak, ale kilka lat wyzej) to pewnie dlatego.. przynajmniej czesciwo No i teraz mam jakies dzikie ambicje, zeby zdobyc porzadny stroj krakowski, przynajmniej kaftan!! Obdzwonilam polowe znajomych wczoraj i nic.. nie wiem skad to wytrzasnac. Zaloze sie jeszcze, ze w czwartek jak pojde z Hania do szkoly, to inne mamy beda mnie o kostium pytaly
A wlasnie, opis stroju polskiego: kolorowa szeroka spodnica lub ciemne spodnie, biala koszula, kolorowy kaftan, wstazki. Proste, nie?! Inne klasy maja USA, Malawi, Australie i Chiny, wydaje mi sie, ze wlasnie sa to panstwa z ktorych pochodzi kilkoro innych dzieci.

Edit:
Ann, Ello to "lego dla dziewczynek" robione przez producenta Barbie Brzmi okropnie, ale jest bardzo fajne!
http://moblog.net/view/119575/ello
http://www.comparestoreprices.co.uk/...fairytopia.asp

Kiedys kupilam wielka ilosc tego na pchlim targu, za jakies 6funtow Wiem, ze zabawki sa drogie, w Polsce sa jeszcze drozsze, zwlaszcza w porownaniu z zarobkami, ale tutaj uzywane mozna kupic za grosze.. Juz sie nie raz zastanawialam, czy nie zaczac tego zwozic do Polski, na sprzedaz Moja znajoma sprzedaje kupione tu zabawki w jej lokalnych polskich przedszkolach..

Ann, Ty tez foty dawaj!! Jedno to za malo!!

[Yoolia]

ann Ty tez dawaj :P
urodzinowe dam jutro, nie chcę robic fallstartu
a z imprezy przedszkolnej to musze pokombinować, bo na wszystkich jest raczej z innymi dziećmi ich nie będe tu wklejać, chyba ze coś zmontuje w jakimś fotoszopie
Dziewczynki miały "przedszkolne" spódniczki w kolorze kremowym/ecru w góralskie kwiaty i takie same chusty. Rodzice mieli przygotować białe bluzeczki, rajstopki i czerwone korale i uczesac w 2 warkocze
u chłopców ciężej, bo rodzice musieli pokombinować ze spodniami, kamizelkami i ciupagami - każdy mial co innego
jakby tego było mało każdy rodzic miał przygotować - uszyc lalkę-góralkę Zajęło mi to ze 3 wieczory, wszystko ręcznie bo maszyny nie mam. Gosia wtedy chorowała i dowiedzielismy się w ostatniej chwili i pędem do ciuchlandu po jakies szmaty Kupiłam bladorózowa poszewkę, lnianią serwetkę obszytą szydełkową koronką i apaszkę w kwiaty, jak na złość żadnej włóczki nie było i włosy zrobiłam z frędzli mojego szalika Później wkleje co mi wyszło
To jakas akcja unicefu, lalki są wystawione na sprzedaż a pieniązki przekazane będą na szczepionki dla dzieci z Czadu. Jakieś lalki będą wystawione fa facebooku i będzie mozna je lajkować, jak będę znała strone to wam podeśle do lajkowania OK?
szperr u Was fajnie z tymi zabawkami, u nas nawet używane cenią jak za nowe
u nas nieraz w ciucholandach można cos fajnego taniej kupić ale trafić trzeba. Kiedys udało mi sie kupić za grosze Pepę, myszkę mickey i minnie, śpiewającą Dorę i Upsy Daisy, na lego nigdy nie trafiłam, pewnie nawet na sklep nie trafia

a szefowej nie ma i pewnie z tydzień nie będzie - wczoraj poszalała w domu i jej sie wylew w biodrze zrobił i ma leżeć.
wieczorem zadzwonie do niej w mojej sprawie

[annLee]

mnie się udaje czasami w lumpie jakieś maskotki,lalki upolować albo na pchlim targu u rodziców,niestety w Pniu nie znam takieo miejsca

Szperrr-fajnie to wygląda,muszę się wgłębić,jakbyś widziała na targu za dobrą kasę to weź dla mnie inne zabawki też mozesz,w PL na all na pewno by zeszły za dobrą cene.
Kamizelkę krakowianki to w Cepelii jakiejś ale z tego co pamiętam to się cenią.. sama cekinami powyszywaj

foty będą ,ale nacykałam 500 i muszę przejrzeć,zostało jakieś 300

[szperrr]

Yoolia, pokaz to dzielo!
Ann, 500?! to przebieraj szybciej

http://www.argos.co.uk/static/Produc...referrer=COJUN
kupilam wlasnie Hani na jakas okazje przyszla, klockow w tym malutko, ale WLASCIWE pewnie bedzie prezent do skarpety

[celka2000]

Najserdeczniejesze zyczenia dla Zuzi (przepraszam, ze troszke spoznione) i dla Gosi.

Buziaki dziewczyny! Zdroweczka!

[szperrr]

Sto lat Gosiaczkowi!!

Ann, masz jeszcze kontakt z Martka? ;>

[Zuzik06]

Hej

Przepraszam Dziewczyny z góry za spam, ale zaczynam swoją działalność i na profilu na FB organizuję konkurs dla mam i nie tylko, do wygrania są szyte ręcznie aniołki z materiałów ekologicznych, które można podarować swojemu maluchowi pod choinkę na przykład Gdyby któraś z Was była zainteresowana ( i chętna wesprzeć działalniść wizażanki ) zapraszam serdecznie: https://www.facebook.com/Pomyslowo i życzę wszystkiego dobrego

[annLee]

Zu dziękuje cioteczkom za życzenia

Szperrr-od czasu do czasu,ale nie możemy się spotkać od jakiegoś roku
Ale zięciunio niedługo ma urodzinki to znowu nawiążę kontakt
NIe powiem co u niej

Najlepszości dla Gosiaka! Żeby zawsze była taka duża mądra i uśmiechnięta!



no i dla Oskarka !

[Yoolia]

dziekuję w imieniu Gosi, przekaże jutro, bo Gosiak juz dawno chrapie
cioteczki

wszystkiego najlepszego dla Oskarka

kilka obiecanych fotek:

[bingo30]

witam!
na poczatku zyczenia dla kolejnych naszych solenizatów ZUZKI , MAŁGOSI i OSKARKA! Rośnijcie zdrowo dzieciaczki i miejcie w sobie duzo dziecięcej wspaniałej radosci!!
a i Emilka dziekuje za zyczenia od was!!

Yoolia--Ty to jesteś zdolniacha..pieknie ci ta krakowianka wyszła.. i nie mów,ze ten obrazek na torcie tez sama robiłas..
Gosia bardzo fotogeniczna i rzeczywiscie fajnie wygladały przedszkolaki w jednakowych strojach..
i jeszcze dawno mialam ci pisac,ze kiedys wstawiałas zdjęcia z wakacji i tam Gosia miała przeslicznie zaplecione włosy w warkocz dobierany...bardzo mi sie podobało..
Emilka to włosy ma cienizna..i takich rzeczy to na pewno u niej bym nie zrobiła

U nas na Dzien Pluszowego Misia rodzice z dziećmi mieli zrobic misia do konkursku na najładniej wykonanego misia.. i my dostalysmy 2 miejsce..hihi... ale powiem wam,ze nasz misiu wcale nie byl taki piekny i nie wiem czym urzekł jury jak widziałam jaki talent mają inni rodzice to bylam w szoku jak pieknie mozna uszyć samemu misia..ale były różne techniki,nasz był z bibuły wypchany watą...
dziewczyny za zajęcie 2 miejsca dostały wielkie puzzle ..tam jest bodajze 36 el. ale można ułozyc mega duzy obrazek..

ann--a czemu nie powiesz co u Martki..czyzby jakaś druga dzidzia sie szykowała? czy co?

moje dziewczyny zakatarzone..uzywałyscie moze tych plastrów na pizamkę? one chyba tylko pomagają w oddychaniu, ale czy leczą? juz tak pytam, bo klaudia to wogóle ani kropli nie da sobie zaaplikowac, ani wody morskiej, przed inhalatorem ucieka..to myślałąm,że moze przez sen cos by jej zaaplikowac..

[Yoolia]

Bingo to miała byc góralka
inne grupy robiły laleczki-murzynki, ale widziałm też hinduskę
można je było kupić za minimum 10zł a pieniązki mają byc przeznaczone na szczepionki dla dzieci z Czadu, chciałam naszą odkupić ale już nie było
na imprezce dla vipow zostala sprzedana, mam nadzieje, ze za ładną sumkę

myszke minnie robiłam sama - ile sie przy tym naklęłam
z bliska wygląda okropnie, masa cukrowa raz mi się za bardzo kleiła i cięzko było wycinać, a potem szybko wyschła i elementy zaczęły się łamać przy przenoszeniu na tort. Biała masa też mi za suchatwarda wyszla i mało elastyczna - widać brzydkie fałdy po boku, ale juz nie miałam czasu na robienie nowej.
ostatni raz robiłam trot z dekoracja z masy cukrowej
w przyszłym roku zamówię albo zrobię jakiś tradycyjny.

Gosia nie lubi się czesać - a ślicznie wygląda w takich dobieranych warkoczach - cięzko jej wogóle dobrze włosy rozczesać, a już żeby wytrzymała dłuższą chwilę podczas dobierania pasemek to juz wogóle koszmar.

plastrów nie używałam, smaruje ciałko (klatke piersiową i/lub plecki) maścią pulmex baby - rozgrzewa i jednocześnie poprzez aromaty zapachowe udrażnia nosek, czasem pokropie poduszkę kropelkami eukaliptusowymi.
Plaster jak przykleisz na piżamkę to chyba tylko w oddychaniu pomaga, maść wtarta w ciałko na dodatek jeszcze rogrzewa.

Gosia do kropli, wody morskiej przyzwyczajona, bo wiecznie coś jej aplikuję, a juz izotoniczny czy ostatnio hipertoniczny spray do nosa to juz norma i nie mam problemu, gorzej z inhalacjami, najlepiej podczas bajki i musi być mało płynu

[*misia*]

Yoolia świetnie Ci wyszedł tort i wcale nie wygląda na taki co by miał Ci sprawiać problemy przy wykonaniu A i jubilatka widać patrzy z przejęciem na niego. I strój też wyszedł extra . Kurcze a tak jeszcze wracając do twojej sytuacji, to chyba bym nie wytrzymała takiej nerwówki i niepewności co i jak dalej. Niby wiadomo, ze jak jest chora, ma prawo źle czuć i w ogóle ale u diabła ciężkiego jest dorosłym człowiek który ma firmę i powinna też o tym pomyśleć, o jakiejś odpowiedzialności a nie tylko o sobie.
Bingo my plastrów nie próbowaliśmy, ale myślę, że one tylko ułatwiają oddychanie nie leczą. Moim zdaniem na pewno nie zaszkodzą, ale czy pomogą Ja spróbowałabym kombinacji pulmex do wysmarowania klaty, pleców i stóp w skarpetkach, a pod nos majerankową co by katar zmniejszyć.
Ann czyżby Martce się rodzinka powiększyła? Jak się będziesz z nią jakoś kontaktować to wspomnij jej o nas, że fajnie by było gdyby znalazła minutkę i napisała co u niej i u Marcelka. Jejku 500 zdjęć ? To ja się nie dziwię, że nie możesz się zdecydować, bo pewnie samo ich obejrzenie zajmie Ci nie mało czasu.
Szperr a co Hani wyszło w badaniu okulistycznym w szkole? U nas Mati na wioskę chyba był u okulisty ze wzg na bole głowy, ale wyszło wszystko ok., a badania bardzo przypadły mu do gustu
********
Ja prawie już nie skrzeczę, jeszcze nie wrócił mój seksowny głosik, ale jest już lepiej. Po wizycie u pulmonologa wiemy, że na 100 % to astma, najprawdopodobniej na tle alergicznym. Badania alergiczne są niejednoznaczne, ale przyjmujemy po objawach że alergię ma. Na chwilę obecną, dostaje aerius i alergiczny sprey do nosa. No i inhalacje z pulmicortu 2 razy dziennie plus tabletka co wieczór. Za 3 tygdnie do kontroli, ale generalnie nie jestem zadowolona z wizyty i następnym razem idziemy do innej doktorowej od tej wszystko musiałam wyciągać, bardzo mało mówna, wszystko jej przeszkadzało i o sporo rzeczy przez to wszystko ja zapomniałam zapytać, a ona nic od siebie nie powiedziała po za zdaniem „że on nie powinien tak kasłać i się dusić” noż kurna wielkie mi odkrycie.
A może ktoś się nie natknął to wklejam kupon do Tesco na ciuchy, ponoć kupon obowiązuje nawet na rzeczy z kol. Dziecięcej które już są teraz 30 % tańsze także moim zdaniem Się opłaca. http://www.darmolandia.pl/z/pl_f_f_voucher_a4.pdf