Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

[truskafffka91]

Napisane przez owieczkaa

W sumie nie dziwne jak poród może być +/- 2 tygodnie. Więc wrzesień zahacza o 15 sierpnia i 15 października z drugiej strony.

15 sierpień - to przecież za 3 dni! Aaaaaa.....

[meryy82]

Napisane przez fatal21

Chodze zła jak osa bo wielmozny lokator brzucha ma dziś dzień lenia i się nie chce ruszac

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Moja dzisiaj wyjątkowo aktywna, ale pewnie jutro będzie odsypiać

Napisane przez petel

no masz przeboje z tymi lekarzami. Jakaś koleżanka nie podpowie Ci fajnego?

Ten lekarz u którego dzisiaj byłam był załatwiany po znajomości.
Moja mama też jest zdziwiona, bo akurat pojechaliśmy razem. Ale przynajmniej przestanie mnie namawiać by rodzić w szpitalu klinicznym, bo też zauważyła, że szpital mało przyjazny.

Na razie zostaję u ginki ktora do tej pory mnie prowadziła, ale poszukam jeszcze innego gina, żeby chociaż puść na konsultacje.

[dirtyblack]

melduje, ze zyje w 3paku jeszcze.

dzis troche pochodzilam i pierwszy raz poczulam, ze brzuch sie spial.

maz dzis sklada lozeczka <3

wspolczuje Wam spuchnietych stop. Do tej pory tak pozadnie spuchly mi ze 2 razy, zawsze po dlugim siedzeniu. Normalnie tez czuje lekkie opuchniecie, ale nawet niezbyt je widac.

ja pije sporo, a jak probuje ograniczyc to kreci mi sie w glowie. ale zawsze sredniomineralizowana no i te obrzeki tak nie mecza.

pisalyscie kiedys, ze samodzielnie nie da sie wyczuc rozwarcia, a ja od kilku dni jakos inaczej czuje pod palcem sluzowke w srodku podczas aplikcji luteiny... ciekawe co to...

[owieczkaa]

meryy - poszukaj w necie opinii na temat lekarzy, zazwyczaj się pokrywają z rzeczywistością.

dirtyblack - dobrze że się odzywasz i wszystko ok a z łóżeczkami to i tak pewnie chłopcy będą spali razem na początku, mój przyjaciel który ma bliźniaki mówi że dopóki nie skończyli 3 miesięcy to nie dało się ich bez ryku rozdzielić. Dopiero jak się im ciasno zrobiło

Chyba kiedyś była o tym mowa ale znacie jakieś opinie na temat pasa poporodowego?

[bianeczkaa]

Napisane przez truskafffka91

Dziewczyny, jak to jest u Was z wybraniem pozycji do porodu?

Bo ja się mam zastanowić jaką chce mieć pozycję. Czy to normalne? Zawsze myślałam, że na plecach i się prze... A tu mam wybrac, która najlepsza dla mnie...

Nie da się powiedzieć tak na sucho dopiero podczas porodu sprawdzisz, jak ci najlepiej.

Napisane przez oczarowana

namisku wypoczywaj dużo

olkma-chora ta sytuacja,lekarze na prawdę są niepoważni czasami a Ty się schizować będziesz,ja bym chyba z tego prywatengo uciekła na twoim miejscu,a dziecko wg mnie nie bedzie wczesniakiem-co ten lekarzyna pierdzieli !


Ja również mam dosyc wizyt lekarskich,właśnie wróciłam od gina.

Pan doktorek mnie 'rozbawił' twierdząc,że:
1- urodzę małego king konga ( nie wiem dlaczego tak twierdzi bo skoro leci mi 37 tc,a to dziewczynka,która waży jedynie 3200kg to jaki to ma byc king kong? obwód głowy 33cm,fakt,że jest pulchniutka jak mały eskimoski osesek...no ale NIE PRZESADZAJMY! )
2- "na nastęnej wizycie zastanowimy sie chyba nad cc..."
3-" uuuuuu...mamusi się duzo przytyło,to po pani WIDAĆ"
4-MAM ANEMIĘ
5-grozi mi zatrucie ciążowe,NIE WOLNO mi pić : napojów gazowanych,zimnych napojów-mam sobie ślumtać herbatkę miętową albo lekką czarną-ciepłą/bardzooooo ciepłą-tak jak to czynią w krajach północnej Afryki. Moje obrzeki są spowodowane nadmiernym piciem ! ba...piciem zimnych napojów,nerki nie nadązają nad filrowaniem-dziecko duzo pije,nerki moje są przesilone,dzieciak sie męczy przez to-poza tym nie ma już miejsca,jest wstawiona nisko do wyjścia,szyjka skrucona-ale nie mówił ile,tylko coś tam chrząkał pod nosem twierdząc,że znowu się pani nie oszczędza (nosz qwaaaaaaaa- mam leżeć i NIC NIE ROBIĆ? i przytyć kolejne 10kg? a potem leczyć się na deperesje?)

kolejna wizyta tylko na ktg 26 a ostatnią w ciaży zaplanował na 2 września. zapytałam sie co mam robić jak do któregoś z tych dwóch terminów się rozpakuje (on twierdzi,że nie),to powiedział,że mam go telefonicznie zawiadomić.
Boze mam jużdosyć,MĘCZE SIĘ.Najgorszy miesiac-9 !
Przyznam sie-chce sie męczyć,chcę chodzić na spacerki,normalnie funkcjonować bo na cholerę mam dotrwać do tp/ lub nie daj Boze przenosić? ciąża donoszona,dzieciakowi sie tam nudzi,wczesniakiem już by nie była...MOże mam ją do grudnia ponosić?

No to witam w klubie, wychodzi na to, że i ja dla zasranego spokoju mam chodzićz brzuchem go przyszłego roku

Napisane przez owieczkaa

ani kropelunia nie spadła... czarne chmury przyszły na horyzont i sobie poszły.

Skoro numer jest firmowy to i tak do tej bazy zaraz wejdzie. Walka z wiatrakami.

Wiem na bank, że jeśli podczas rozmowy powiesz, że nie wyrażasz zgody na dalsze przetwarzanie swoich danych osobowych, to nie mają prawa do ciebie więcej dzwonić. A najlepiej wysłać taką informację na piśmie.

Napisane przez namisek1990

Aakkzzii
No to wykrakałaś :p

Ku%&@!!! Wychodzę z domu i juz mnie teściowa wkqqq!!!!!! czekam na te zajęcia z położna. Zobaczymy co to za kobietka... Nikogo nie ma z mojej grupy...

Będzie dobrze

Napisane przez dirtyblack

melduje, ze zyje w 3paku jeszcze.

dzis troche pochodzilam i pierwszy raz poczulam, ze brzuch sie spial.

maz dzis sklada lozeczka <3

wspolczuje Wam spuchnietych stop. Do tej pory tak pozadnie spuchly mi ze 2 razy, zawsze po dlugim siedzeniu. Normalnie tez czuje lekkie opuchniecie, ale nawet niezbyt je widac.

ja pije sporo, a jak probuje ograniczyc to kreci mi sie w glowie. ale zawsze sredniomineralizowana no i te obrzeki tak nie mecza.

pisalyscie kiedys, ze samodzielnie nie da sie wyczuc rozwarcia, a ja od kilku dni jakos inaczej czuje pod palcem sluzowke w srodku podczas aplikcji luteiny... ciekawe co to...

Właśnie dzisiaj o tobie myślałam

[Mediona]

Napisane przez dirtyblack

melduje, ze zyje w 3paku jeszcze.

dzis troche pochodzilam i pierwszy raz poczulam, ze brzuch sie spial.

maz dzis sklada lozeczka <3

wspolczuje Wam spuchnietych stop. Do tej pory tak pozadnie spuchly mi ze 2 razy, zawsze po dlugim siedzeniu. Normalnie tez czuje lekkie opuchniecie, ale nawet niezbyt je .

Moja tesciowa ma bliźniaki. Do 4 msc spali w jednyl łóżeczku. Jeden chcial czuc drugiego. To bylo takie kochane. Później mieli łóżeczka kolo siebie zeby mogli sie dotknac. Jak byli więksi to do 14 roku zycia spali razem. Nie chcieli sie rozdzielac. Tak im bylo dobrze. Sa blizniakami dwujajowymi. Mają inne zainteresowania a spali długo razem.

Napisane przez owieczkaa

meryy - poszukaj w necie opinii na temat lekarzy, zazwyczaj się pokrywają z rzeczywistością.

dirtyblack - dobrze że się odzywasz i wszystko ok a z łóżeczkami to i tak pewnie chłopcy będą spali razem na początku, mój przyjaciel który ma bliźniaki mówi że dopóki nie skończyli 3 miesięcy to nie dało się ich bez ryku rozdzielić. Dopiero jak się im ciasno zrobiło

Chyba kiedyś była o tym mowa ale znacie jakieś opinie na temat pasa poporodowego?

Ja zamierzalam używać ale ktoś tu na forum napisal ze taki pas rozleniwia miesnie brzucha. Wiec sama nie wiem. Jeszcze nic o tym nie czytalam, wiec nie wiem co zrobie.

[Kissmisiaa]

U nas znów po padało i trochę lepiej.

[bianeczkaa]

Moje samo☠☠☠ki

[Airish88]

Napisane przez Mediona

Moja tesciowa ma bliźniaki. Do 4 msc spali w jednyl łóżeczku. Jeden chcial czuc drugiego. To bylo takie kochane. Później mieli łóżeczka kolo siebie zeby mogli sie dotknac. Jak byli więksi to do 14 roku zycia spali razem. Nie chcieli sie rozdzielac. Tak im bylo dobrze. Sa blizniakami dwujajowymi. Mają inne zainteresowania a spali długo razem.

Ojej jakie to musi być słodkie! DIRTYBLACK mam nadzieję, że od czasu do czasu wrzucisz nam fotki swoich skarbów

[misiskuku]

Napisane przez Mediona

Ja zamierzalam używać ale ktoś tu na forum napisal ze taki pas rozleniwia miesnie brzucha. Wiec sama nie wiem. Jeszcze nic o tym nie czytalam, wiec nie wiem co zrobie.

ja im więcej czytam na odchowalni o pozytywach to żałuję, że nie kupiłam.

[meryy82]

Napisane przez Kissmisiaa

U nas znów po padało i trochę lepiej.

W Poznaniu niebo jakieś takie szare ale deszczu nie widać

[bianeczkaa]

Napisane przez owieczkaa

meryy - poszukaj w necie opinii na temat lekarzy, zazwyczaj się pokrywają z rzeczywistością.

dirtyblack - dobrze że się odzywasz i wszystko ok a z łóżeczkami to i tak pewnie chłopcy będą spali razem na początku, mój przyjaciel który ma bliźniaki mówi że dopóki nie skończyli 3 miesięcy to nie dało się ich bez ryku rozdzielić. Dopiero jak się im ciasno zrobiło

Chyba kiedyś była o tym mowa ale znacie jakieś opinie na temat pasa poporodowego?

Ja sobie kupię. Moja tesciowa mi polecała. A czy rozleniwia? Wątpię. Raczej mają większą szansę na skurczenie się ich. Tu masz parę opinii http://www.ceneo.pl/24192548#tab=reviews_scroll

[aakkzzii]

ja ten pas dostanę od koleżanki i podobno odrazu po porodzie mam go założyć

[Mediona]

Napisane przez aakkzzii

ja ten pas dostanę od koleżanki i podobno odrazu po porodzie mam go założyć

No to chyba sie rozejrze za takim pasem.

[agu23gda]

Mowie do TZ, ze u jednej dziewczyny z forum TZ sklada nie lozeczko tylko LOZECZKA! dwa malenstwa za jednym razem. A TZ przerazony - 'szacun dla rodzicow blizniakow. Ja bym chyba zwariowal' a ja nie wiem czemu ale zawsze marzylam o blizniakach. I to takich jednojajowych. Dla mnie to takie slodkie. Juz sama ciaza pojedyncza to prawdziwy cud, ale nosic w sobie dwa maluszki to dla mnie kosmos. Wzrusza mnie to

[dirtyblack]

Dzieki dziewczyny, ze myslicie o mnie, to baaardzo mile

chlopcy na poczatku na pewno beda spali w jednym lozeczku, nawet kupilismy to wieksze, zeby bylo im wygodnie (140x70). A oba sa skladane, bo sa z drewna i tak nam znajomy z hurtowni polecil, bo potem moga byc roznice w odcieniu drewna jak jedno sie utleni.

zdjecia na pewno wstawie na facebooku, ale licze, ze wszystkie pochwalimy sie swoimi Malenstwami

[Kissmisiaa]

Mnie też babcia i mama kazał sobie kupić pas poporodowy.

[TusiaeM]

Napisane przez owieczkaa

Chyba kiedyś była o tym mowa ale znacie jakieś opinie na temat pasa poporodowego?

U mnie położna na sr polecała, ale radziła nie przesadzać tylko na początku na krótko zakładać, a potem coraz dłużej.

[misiskuku]

Napisane przez dirtyblack

Dzieki dziewczyny, ze myslicie o mnie, to baaardzo mile

chlopcy na poczatku na pewno beda spali w jednym lozeczku, nawet kupilismy to wieksze, zeby bylo im wygodnie (140x70). A oba sa skladane, bo sa z drewna i tak nam znajomy z hurtowni polecil, bo potem moga byc roznice w odcieniu drewna jak jedno sie utleni.

zdjecia na pewno wstawie na facebooku, ale licze, ze wszystkie pochwalimy sie swoimi Malenstwami

oj to pochwal się jak już złoży
dirty, nie wiem czy pisałaś czy nie ale jak Twój zareagował Twój Tż jak dowiedział się, że będą bliźniaki? u Was w rodzinie są bliźniaki?

[Airish88]

Ja kupiłam sobie coś takiego: http://allegro.pl/julimex-plie-bermu...7_Majtki-78720


Mam zamiar w to się wbić jak najprędzej. Póki co nie wyobrażam sobie żeby mi to nawet na ręce się zmieściło, ale podobno uda się! :P

[agu23gda]

Ja i moj Maz nie mamy rowno pod sufitem...mala dzis taka spokojna...caly dzien ja zaczepiam a ona tylko czyms machnie zebym sie odczepila. Teraz TZ polozyl sie kolo brzuszka, glaszcze i mowi glosno, ze ktos nam coreczke podmienil, nie ma naszego dzikusa...jak urodzimy jakas dziewczynke to trzeba bedzie oddac, bo to nie nasze...do koszyka i pod kosciol... ewentualnie sprzedamy za gruba kase...bo nie chcemy obcej dziewczynki tylko naszego dzikusa... i takie pierdy gadal...po chwili myslalam, ze mala mi brzuch rozerwie. No posikana jestem. Nadal szaleje. Jakby rozumiala. Boszz co z nas za rodzice. Mam nadzieje, ze nikt nie slyszal tego co gadamy przez otwarty balkon bo na nas nasla chooy wie kogo

[owieczkaa]

Dzięki dziewczyny za odzew w sprawie pasa, kupiłam sobie go. Zamierzam szybko wrócić do formy więc już będzie na mnie czekał po wszystkim.

[misiskuku]

Napisane przez agu23gda

Ja i moj Maz nie mamy rowno pod sufitem...mala dzis taka spokojna...caly dzien ja zaczepiam a ona tylko czyms machnie zebym sie odczepila. Teraz TZ polozyl sie kolo brzuszka, glaszcze i mowi glosno, ze ktos nam coreczke podmienil, nie ma naszego dzikusa...jak urodzimy jakas dziewczynke to trzeba bedzie oddac, bo to nie nasze...do koszyka i pod kosciol... ewentualnie sprzedamy za gruba kase...bo nie chcemy obcej dziewczynki tylko naszego dzikusa... i takie pierdy gadal...po chwili myslalam, ze mala mi brzuch rozerwie. No posikana jestem. Nadal szaleje. Jakby rozumiala. Boszz co z nas za rodzice. Mam nadzieje, ze nikt nie slyszal tego co gadamy przez otwarty balkon bo na nas nasla chooy wie kogo

moja dziś też spokojna była ale po południu pokazała co potrafi

[bianeczkaa]

Napisane przez Airish88

Ja kupiłam sobie coś takiego: http://allegro.pl/julimex-plie-bermu...7_Majtki-78720


Mam zamiar w to się wbić jak najprędzej. Póki co nie wyobrażam sobie żeby mi to nawet na ręce się zmieściło, ale podobno uda się! :P

Mam te gacie i koło pasa poporodowego to one nawet nie leżały są fajne do sukienki np na imprezę, chociaż fajniejsze sąbez nogawek, ale aż tak dobrze jak pas nie trzymają.

Jak będziecie kupowac pasy to polecam bez fiszbin.

[dirtyblack]

Napisane przez misiskuku

oj to pochwal się jak już złoży
dirty, nie wiem czy pisałaś czy nie ale jak Twój zareagował Twój Tż jak dowiedział się, że będą bliźniaki? u Was w rodzinie są bliźniaki?

nie mamy blizniakow w rodzinie, nie uzywalam hormonalnej antykoncepcji, wiec totalny przypadek.

pierwsze hcg wyszlo mi ok 400, po 4 dniach ponad 4000 i jak zobaczylam wynik to zazartowalam, ze beda blizniaki. Pozniej u ginekologa weszlam najpierw sama, fotel i te sprawy i poczatek usg tez sama bylam. Pozniej ginekolog zaprosila meza, podala mu reke i pogratulowala blizniakow, widzialam szok na twarzy meza, ocieral lzy podczas usg. Pozniej byl w szoku jeszcze przez kilka dni i bardzo dumny chodzi do tej pory. na ostatnim usg cieszyl sie, jak sie okazalo, ze jednego zawsze caluje w glowke a drugiego w dupke. Ale im blizej terminu tym bardziej zadaniowy sie robi - mysli zeby dokonczyc remont, wszystko przygotowac

[ridja devojka]

Napisane przez truskafffka91

Ty zawsze musisz wiedzieć najlepiej?

Przyganiał kocioł...

Napisane przez Panna Izabela

Ledwo zniosłam. Poza tym nikt bardzo nie chciał o Niej mówić, przez co było nam przykro.

Hm, myślę, że nie możesz mieć pretensji ani nie powinno to być powodem smutku. Serio. Ja bym nie miałam pojęcia co powiedzieć. Co mogą mówić, nie znali jej, nie widzieli, wiedzą, że cierpicie, chcą wam ulżyć. Ja pewnie pomyślałabym, że rodzice ledwo się trzymają i lepiej im nie "przypominać"... to naprawdę trudne. Uwierz, że na pewno wam bardzo współczuli i nie mogli zgadnąć, czego oczekujecie.

Napisane przez malaja86

Rozmawiałam z lekarzem i położną, mówili o pacjentce w ciąży której musieli rozciąć pierścionek i obrączkę. Zalecają zwrócić na to szczególnie uwagę.

Kurcze ja co jakiś czas sprawdzam, czy obrączka i pierścionek zaręczynowy schodzą. Mam je na jednym palcu. Może powinnam asekuracyjnie ściągnąć... chociaż kurcze, nie lubię.

Napisane przez bianeczkaa

Moje samo☠☠☠ki

Ale masz soczysty biust

Byłam na szkole rodzenia nt pielęgnacji i kąpieli. Kilka rzeczy mi się spodobało, a kilka niestety nie. Z rzeczy, które mi nie przypadły do gustu:
- położna zaleca nie myć dzieci mydłem (nowina ) ale płynem... Emolium lub Oilatum. Czyli takie typowo parafinowe. Nie mówiła ani słowem o innych delikatnych detergentach, kosmetykach roślinnych itp.
- twierdziła, że nie należy stosować oliwki tylko balsam. Ja się domyślam, że chodzi o oliwkę na bazie olejów mineralnych typu Johnson? Bo czemu balsam miałby być lepszy niż oliwka naturalna typu Hipp czy Babydream, na bazie samych naturalnych olejów? Jakoś wydaje mi się, że lepiej posmarować skórę dziecka 100% naturą niż jakimś balsamem.

Podobało mi się, że:
- na odparzenia polecała linomag i mąkę ziemniaczaną, broń Boże sudocream który kupiłam ale kupiłam go na bardzo awaryjne przypadki, ja tak czy siak zużyję po goleniu bikini
- zwróciła uwagę na to, by dzieci nie przegrzewać, nie zakładać im czapeczek po kąpieli, nie nagrzewać specjalnie pomieszczenia gdzie będzie kąpiel i nie przejmować się, jak płaczą w kąpieli
- powiedziała, by chusteczki nawilżane stosować poza domem a w domu szmatka i woda

Co mnie zaskoczyło:
- wspominała o jakichś dziwnych miejscach gdzie u małych tłuścioszków dostaje się kupa i robią się ranki, żeby zwracać uwagę przy myciu tyłka
- kąpiel co 2, 3 dni (u noworodka), myślałam, że będzie polecała codziennie
- kazała mi wyrzucić gruszkę do nosa

Ogólnie bardzo mi się podobało, położna od razu powiedziała, że najwięcej zamętu sieją babcie i najlepiej ich w to nie angażować póki nie ma wybitnie potrzeby.
Jak wracaliśmy do domu to mówię do męża, że z pierwszą kąpielą chyba poczekam na położną która przyjdzie na wizytę, a on stwierdził, że musimy iść na żywioł i się nie bać no zobaczymy!

[misiskuku]

Napisane przez dirtyblack

nie mamy blizniakow w rodzinie, nie uzywalam hormonalnej antykoncepcji, wiec totalny przypadek.

pierwsze hcg wyszlo mi ok 400, po 4 dniach ponad 4000 i jak zobaczylam wynik to zazartowalam, ze beda blizniaki. Pozniej u ginekologa weszlam najpierw sama, fotel i te sprawy i poczatek usg tez sama bylam. Pozniej ginekolog zaprosila meza, podala mu reke i pogratulowala blizniakow, widzialam szok na twarzy meza, ocieral lzy podczas usg. Pozniej byl w szoku jeszcze przez kilka dni i bardzo dumny chodzi do tej pory. na ostatnim usg cieszyl sie, jak sie okazalo, ze jednego zawsze caluje w glowke a drugiego w dupke. Ale im blizej terminu tym bardziej zadaniowy sie robi - mysli zeby dokonczyc remont, wszystko przygotowac

czad

[truskafffka91]

ridja devojka, daruj sobie, bo nie jestem w humorze na żarty zwłaszcza z twojej strony. Chcesz płakać w kącie?

[fatal21]

Dziewczyny spokój!

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[bianeczkaa]

Matko, lecą norze i to nie ja nimi rzucam