2019-10-22, 11:11 | #541 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87268395]Na samym początku napisałaś, że dzieci mogą zarobić albo wam płacić. To może zamiast teraz śmieszkować napisz wprost, w jakich sytuacjach dzieci wam płacą?[/QUOTE]
Płaca to była przenośnia bo jak dostają x to nie dostają kasy. Czyli my ja mamy. Co tez wyjaśniłam juz wcześniej. Podliczanie zawsze odbywało sie pod koniec miesiąca. Ale od dawna juz dostają pełna kwotę. Na swoje wydatki. Nawet nie mówimy im, ze czegos nie moga kupić. A za jedno kółko jest 0,20p majątek Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Czas edycji: 2019-10-22 o 11:13 |
2019-10-22, 11:11 | #542 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87268387]Tak u Ciebie? Bo ja napisałam zupełnie cos innego [/QUOTE]
Ja juz sie pogubiłam w tym co piszesz, kupy to sie nie trzyma. |
2019-10-22, 11:13 | #543 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
Mon_Cherry już kilka razy w tym wątku coś palnęła, żeby potem się przez kilka postów z tego wycofywać/rozszerzać wypowiedź tak, żeby się okazało że żartowała i nie to miała na myśli itd. Troszkę trollowe, troszkę beztroskie, no bywa w tym przypadku
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-10-22, 11:15 | #544 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
Bo nie czytasz wszystkiego Przecież juz wczoraj napisałam o rozmowie. Ze u nas sie rozmawia ---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ---------- Cytat:
Bo tu tak sztywno jest cały wątek trollowy |
|
2019-10-22, 11:15 | #545 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
No i nagle wszystkie sposoby, które nie zyskały powszechnej aprobaty to taki żarcik Rzeczywiście strata czasu taka dyskusja.
|
2019-10-22, 11:20 | #546 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87268420]No i nagle wszystkie sposoby, które nie zyskały powszechnej aprobaty to taki żarcik Rzeczywiście strata czasu taka dyskusja.[/QUOTE]
Przecież nie wszystkie. Stosuje kary o których pisałam A to takie zle Jak maja płacić skoro dostaje x i wtedy nie ma tej kasy nie zabieramy im to co dostają Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Czas edycji: 2019-10-22 o 11:24 |
2019-10-22, 11:25 | #547 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87268438]Przecież nie wszystkie.
Stosuje kary o których pisałam A to takie zle [/QUOTE]Tak, to złe. I kompletnie bezsensowne. Uczy zimnej kalkulacji, co się opłaca, a co nie. W dodatku braku szczerości i może nawet krętactwa. Bo jak się nie dowiesz, że coś się stało, to krzyżyka nie będzie. To nie powiem. Jesteś strasznie niespójna w tym, co piszesz i to nie pierwszy raz. Sent from my Mi A2 using Tapatalk |
2019-10-22, 11:29 | #548 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 913
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Problemy to tylko okazje w przebraniu" R.J.Graham W avatarze Andie MacDowell.
|
|
2019-10-22, 11:48 | #549 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
Ale sie wam offtop zrobil...
watek o problemach autorki z facetem, a tu 4 strony o sposobie wychowywania dzieci
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
2019-10-22, 11:50 | #550 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
Treść usunięta
|
2019-10-22, 11:51 | #551 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87268438]Przecież nie wszystkie.
Stosuje kary o których pisałam A to takie zle Jak maja płacić skoro dostaje x i wtedy nie ma tej kasy nie zabieramy im to co dostają [/QUOTE] Śmieszne to, zwłaszcza, że to Ty połowę wątku grzmiałaś, jakie to wygodnickie są te mamy, które dają niemowlęciu pierś tyle, ile ono potrzebuje i że to ich wina, że dziecko "wisi na cycku". Dla mnie płacenie dziecku za to, żeby jadło to, co mu ugotowałaś jeśli nie jest wygodnickie, to nawet nie wiem, jak to nazwać. |
2019-10-22, 12:05 | #552 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-10-22, 14:02 | #553 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
Cytat:
Z 1 str nie dziwię się rodzicom że własne ułatwienia przenoszą na dzieci z 2 marudzą że nie mają wcale czasu dla siebie. Jakbym miała codziennie odrabiać lekcje z dzieckiem też by mi się skonczyła cierpliwość, bo kto tu w końcu chodzi do szkoły. Cytat:
I nie płaciłabym dziecku za podstawowe czynności typu zjedzenie obiadu czy sprzątanie w domu. Mieszka w nim i brudzi jak każdy domownik; nie chcesz nie jedz, słodycze to nie jest obiad. (Co innego jakaś fajna nagroda typu jak się spiszesz w jakiejś tam większej perspektywie to coś tam konkretnie, czemu nie). ---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ---------- Cytat:
Tak jakby dziwne było że dziecko chodzące do szkoły powinno się uczyć czy ogarniać swoje zakresy obowiązków w domu. Jeśli dziecko jest na tyle małe że nie wykazuje empatii dla faktu że matka obiad ugotowała czy kupiła i zapłaciła za niego i przekupuje się je forsą żeby raczyło zjeść brokułek zamiast naleśnika z czekoladą to chyba jest jednocześnie wystarczająco duże żeby jednak ogarnęło temat. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2019-10-22 o 13:57 |
|||
2019-10-22, 14:05 | #554 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87268413]Bo nie czytasz wszystkiego
Przecież juz wczoraj napisałam o rozmowie. Ze u nas sie rozmawia ---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ---------- Bo tu tak sztywno jest cały wątek trollowy [/QUOTE]Skoro wątek trollowy, a ty sobie robisz z nas żarty, żeby go uatrakcyjnić to może powinnaś dostać bana? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-22, 14:12 | #555 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87267685]No i jak wtedy reagujesz?
Ja jestem po 30-tce i w moim pokoleniu za dzieciaka kary cielesne to był standard wychowawczy. A wychowałam się wśród całkowicie normalnych, pracujących, chcących mieć dzieci ludzi. A na wizażu kiedyś czytałam o matce, która zostawiała małe dziecko w łóżeczku, z butelką mleka i wychodziła do pracy. Jestem w stanie w to wszystko uwierzyć.[/QUOTE] z ta beczką to niezły szok, ale może to były takie niskie beczki w formie jakichś chodzików? mam wrażenie, ze kiedys widziałam na jakiejś wystawie takie "średniowieczne" chodziki drewniane. Albo szeroka beczka jako taki kojec? też słyszałam rożne "opowieści ze wsi" jak sobie radzono z małymi dziećmi podczas prac polowych- np. że pojono wywarem z maku, miałam ciotkę która obecnie 40letniego kuzyna podobno poiła herbatka z wódką- żeby spał, ale generalnie to sie starsze rodzeństwo miało zajmowac tym młodszym. Mojej babci trójka dzieci w wieku niemowlęcym zmarła (lata 50-60te). ja jako 3latka zostawałam sama w mieszkaniu na ok pól godziny- bo tak mieli rodzice prace na zmiany i ten czas na dojście/powrót, że musiałam chwile sama wytrzymać. Ale fakt, ze kontrola , opieka sąsiedzka była duuużo większa i życzliwsza (poza wiadomo wyjątkami). W podstawowce sporo przesiadywałam u koleżanek albo one u mnie (i np. skakałyśmy w mieszkaniu w gumę - podczas nieobecności rodziców, aż sąsiad z doły przylatywał nas opierdzilać - i nikt o to do niego nie miał pretensji). Albo łazilismy zgrają po osiedlu, po budowach nawet... |
2019-10-22, 14:25 | #556 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
Mataja niedawno o tym pisała
Cytuję: Kiedyś to kobiety nie miały pralek, ani pieluch i dawały radę i nie narzekały! Ano nie miały. Ale przyjrzyjmy się temu co miały ✅w USA jeszcze do lat 30 miały syropek uspakajający dla dzieci – gdy płakały, nie spały, marudziły, ząbkowały czynił cuda bo jego podstawowym składnikiem była szczodra dawka morfiny i alkoholu, sprzedawało się 1.5 mln butelek rocznie, 10 kropli dla noworodka, łyżeczka dla półroczniaka, działał tak dobrze, że czasem dzieci uspakajały się już na wieki ✅w centralnej Azji miały gahvorę łóżeczko z dziurą pod pupą by dziecko mogło się wypróżniać do miski umieszczonej pod spodem, malucha kładło się tam na plecach a potem przywiązywało specjalnymi szerokimi, materiałowymi pasami otulającymi niczym becik tak że swobodnie ruszać mogła się tylko główka, dzieci spędzały tak nawet 20h na dobę (od 7 dnia życia do około 20 miesiąca), jak płakały to się łóżeczkiem bujało albo w nim podawało pierś ✅nasze babcie miały starsze dzieci i nikt nie widział nic niezwykłego w tym, że moja sześcioletnia mama zostawała w domu ze swoim młodszym rodzeństwem i się nim opiekowała ✅w PRLu wjechały z kolei tygodniowe żłobki, wpadasz z dzieckiem w poniedziałek rano przed pracą, odbierasz w piątek (lub sobotę) po pracy. Łups… Z naszej dzisiejszej perspektywy te praktyki są okrutne, ale rozpatrywanie tego z naszej perspektywy jest pozbawione sensu. Syropek miał przecież koić, ghavora zapewniała ciepło, przy ograniczonej wodzie czystość i umożliwiała pracę – to ostatnie zapewniało też starsze rodzeństwo i tygodniowy żłobek. Tak samo patrzenie na dzisiejsze matki przez pryzmat tamtych czasów jest idiotyczne. Mamy pod pewnymi względami łatwiej, pod innymi trudniej. Żadna z tamtych matek nie zastanawiała się bowiem czy dostatecznie stymuluje dziecko, jednocześnie go nie przestymulowując. Nie analizowała każdej możliwej decyzji – jedzeniowej, spaniowej, edukacyjnej. Każdej. Wtedy celem było by dziecko dożyło do dorosłości, teraz cel jest inny, bardziej żyłujący mentalno-emocjonlanie. Więc jak słyszę że kiedyś mamy miały trudniej a nie narzekały to mnie trafia Was też? https://www.instagram.com/p/B2n_dbkoYL4/ |
2019-10-22, 14:46 | #557 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
Cytat:
Przykład dziecka w beczce jest równie głupi i skrajny jak kiedyś trzymanie osób niepełnosprawnych w komórce. O niczym to nie świadczy, jest 2019 r a społeczeństwo potrzeba edukować żeby nie trzymano psów na lancuchach. Jeszcze łańcuch jak łańcuch ale krótki łancuch czy brak ocieplonej budy na zimę to już jest okrucienstwo i w dupiemanie a nie tylko brak wyorbaźni. Cytat:
Ale dawanie dziecku tabletek, syropów (czy słynny talidomid w ciązy jako środek przeciwbólowy) czy zostawianie dziecka na tydzien w żłobku, serio, dla ciebie to nie świadczy o braku refleksji i wygodnictwie (vide żłobek) ? (Może z tym żłobkiem chodziło o warunki mieszkaniowe i taka matka nie miała gdzie z tym dzieckiem się podziać). Cytat:
Tylko one miały chyba trochę bardziej uzasadnione powody do narzekania. Plus wyboru zbytnio nie miały, patrz w/w antykoncepcja czy nawet społeczny przymus by rodzić dzieci. Można ponarzekać że chodzenie na obcasie jest mniej wygodne niż na płaskim ale to chyba nie ta sama skala odlotu co bandazowanie stóp. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2019-10-22 o 14:48 |
|||
2019-10-22, 14:47 | #558 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87269072]Mataja niedawno o tym pisała
Cytuję: Kiedyś to kobiety nie miały pralek, ani pieluch i dawały radę i nie narzekały! Ano nie miały. Ale przyjrzyjmy się temu co miały ✅w USA jeszcze do lat 30 miały syropek uspakajający dla dzieci – gdy płakały, nie spały, marudziły, ząbkowały czynił cuda bo jego podstawowym składnikiem była szczodra dawka morfiny i alkoholu, sprzedawało się 1.5 mln butelek rocznie, 10 kropli dla noworodka, łyżeczka dla półroczniaka, działał tak dobrze, że czasem dzieci uspakajały się już na wieki ✅w centralnej Azji miały gahvorę łóżeczko z dziurą pod pupą by dziecko mogło się wypróżniać do miski umieszczonej pod spodem, malucha kładło się tam na plecach a potem przywiązywało specjalnymi szerokimi, materiałowymi pasami otulającymi niczym becik tak że swobodnie ruszać mogła się tylko główka, dzieci spędzały tak nawet 20h na dobę (od 7 dnia życia do około 20 miesiąca), jak płakały to się łóżeczkiem bujało albo w nim podawało pierś ✅nasze babcie miały starsze dzieci i nikt nie widział nic niezwykłego w tym, że moja sześcioletnia mama zostawała w domu ze swoim młodszym rodzeństwem i się nim opiekowała ✅w PRLu wjechały z kolei tygodniowe żłobki, wpadasz z dzieckiem w poniedziałek rano przed pracą, odbierasz w piątek (lub sobotę) po pracy. Łups… Z naszej dzisiejszej perspektywy te praktyki są okrutne, ale rozpatrywanie tego z naszej perspektywy jest pozbawione sensu. Syropek miał przecież koić, ghavora zapewniała ciepło, przy ograniczonej wodzie czystość i umożliwiała pracę – to ostatnie zapewniało też starsze rodzeństwo i tygodniowy żłobek. Tak samo patrzenie na dzisiejsze matki przez pryzmat tamtych czasów jest idiotyczne. Mamy pod pewnymi względami łatwiej, pod innymi trudniej. Żadna z tamtych matek nie zastanawiała się bowiem czy dostatecznie stymuluje dziecko, jednocześnie go nie przestymulowując. Nie analizowała każdej możliwej decyzji – jedzeniowej, spaniowej, edukacyjnej. Każdej. Wtedy celem było by dziecko dożyło do dorosłości, teraz cel jest inny, bardziej żyłujący mentalno-emocjonlanie. Więc jak słyszę że kiedyś mamy miały trudniej a nie narzekały to mnie trafia Was też? https://www.instagram.com/p/B2n_dbkoYL4/[/QUOTE] dobrze napisane Ja jestem dzieckiem lat 80tych i moja mama wspomina jak to w tamtych czasach wspaniałym wynalazkiem było mleko zastępcze, wręcz reklamowano je jako lepsze od kobiecego i dzieci były nim pojone hurtowo. Dodatkowo dzieci po porodzie były zabierane do wspólnej sali i przywożone matkom tylko na czas karmienia - nie to co teraz skóra do skóry i inne tego typu rzeczy Ja jako dziecko latałam z kluczem od jakiejś 3 klasy podstawówki, po świetlicy szłam sama do domu z opowieści moich rówieśników wiem, że zostawali sami w domu jako 4-5 latki a rodzice szli np na imprezę |
2019-10-22, 14:50 | #559 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
|
2019-10-22, 15:14 | #560 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
Treść usunięta
|
2019-10-22, 15:21 | #561 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
Ja w wieku 7 lat miałam już mnóstwo zębów zepsutych, bo nikt mnie z myciem nie pilnował. Rodzice nie mieli czasu.
Moja córka, 7 lat, żadnego ubytku, żadnej plomby. My myjemy jej zęby. Na jedno oko słabo widzę, rodzice trafili ze mna do okulisty o kilka lat za późno. Z córka chodzę co roku od niemowlęctwa. Dostałam się do szkoły muzycznej ale zapomnieli mnie wysłać. Córka rozwija swoje zainteresowania i uczy się języka obcego w porządnej szkole. Takie krótkie porownanie. Moja rodzina nie była patologiczna. Rodzice nie pili alkoholu, pracowali. No ale wg Hultaja moja matka miała trudniej bo prala pieluchy tetrowe. Zaskoczyć Cię? Ja też piore. Używam pieluszek wielorazowych dla mojego małego synka. Dostęp do informacji był 30 lat temu mniejszy, nie ma czego porównywać. Dzisiejsi rodzice mają inne wyzwania i inne wymagania sobie stawiają. Znaczy się, z reguły tak jest. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-22, 15:39 | #562 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87269004]Skoro wątek trollowy, a ty sobie robisz z nas żarty, żeby go uatrakcyjnić to może powinnaś dostać bana?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Bana od razu? Hultaj wprowadziliśmy takie zasady z kasa która nie jest jakoś duża dlatego, ze młoda dość często zapominała o pewnych jej obowiązkach i ciagle musieliśmy jej przypominać kiedy była mala. Chcieliśmy ja motywować i w ten sposób nagradzac. Tak to zostało i potem młodemu tez wprowadziliśmy te zasady. Przy okazji ta kasa to taka lekcja dla nich oszczędności juz od najmłodszych lat. Jedni dają gwiazdki a my 0,20p to sa dosłownie drobniaki. |
2019-10-22, 15:45 | #563 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
Treść usunięta
|
2019-10-22, 17:50 | #564 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 159
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
Jestem dopiero na 9ej stornie, a jest ich 19.
Czy może ktoś mi napisać co jest na kolejnych 10? Dalej gadanie o dzieciach? Czy może jest powrót do wątku i autorka się wypowiada? |
2019-10-22, 17:52 | #565 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 913
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Problemy to tylko okazje w przebraniu" R.J.Graham W avatarze Andie MacDowell.
|
|
2019-10-22, 17:55 | #566 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
Cytat:
Czekamy na nowe wieści od autorki, w tym czasie wątek sobie płynie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2019-10-22, 18:05 | #567 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 159
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
Dzięki za info To zaoszczędziłam 'trochę' czasu.
Swoją drogą, mały apel do moderatorek - może warto robić nowe wątki z OT? |
2019-10-22, 18:29 | #568 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka
Treść usunięta
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:54.