Ostatnio obejrzane filmy cz. II

[bess]

Jak utopić doktora Mraczka
taka inna wersja Arabelli tyle,ze o wodnikach w Czechach,jak na tamte czasy to fajne efekty specjalne np wchodzenie do zlewu czy do akwarium i przemiana w karpia,no i fajny wynalazek- naszyjnik wskazujacy dziewictwo badz nie .Pare razy sie smialam wiec niech bedzie 6 pkt mimo ,ze wiecej oczekiwałam

[glam_star]

Superhero Movie - na niektórych scenach się zaśmiałam [tych najbardziej prostackich] ale ogólnie słabo. Do jednego wora z "Epic Movie".

[emememsik]

Napisane przez corka_rosy

Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki
2/10 (z sentymentu)

A jak Ci się podobała scena z lodówką?

Dworzec nadziei - 7/10 Dałabym 6, bo nie zachwycił mnie, ale podwyższam za dużo pięknych ujęć.
W imię ojca - 7/10 Ciekawy i poruszający.

[corka_rosy]

Napisane przez emememsik

A jak Ci się podobała scena z lodówką?

Jeden z lepszych... nonsensów Ale i tak zakończenie wymiata

Seks w wielkim mieście - nie wiem, dlaczego, ale trudno mi cokolwiek o nim napisać. Podobały mi się ciuchy Poza tym film mi się dłużył. Nie wiem, co jeszcze mogę dodać. Na pewno nie zostanie w mej pamięci 3/10

[Hisoka]

Dziś byłam na Hulku. W sumie ciężko mi go ocenić. Podobały mi się niektóre postacie [np.Blonsky :p], grał Norton i było pare scen robiących wrażenie. Gdybym nie widziała tego w kinie pewnie dużo mniej by mi się podobał. Było troche dłużyzn itp...sama nie wiem ile pkt dać :P

[dorkaaa]

"music and lyrics" - bardzo fajna propozycja na samotny wieczor, romans spleciony z muzyką bardzo przyjemnie poprawił mi nastrój, nie jest to według mnie taka badziewna opowiesc o zakochanych. muzyczka fajnie sie wkręca i naprawde byłam mile zaskoczona tym filmem. a że zostało m itroche wieczora to puściłam
Sierociniec - myslalm zawsze ze jestem twarda na horrorach bo kolezanki zawsze przestraszone a ja lajcik. tym razem ....no, dawno sie nei balam na filmie i sierociniec mi w tym pomogl. jakbym ogladala z kims nei byloby takiego efektu. ale sama, wieczorem... piorunujący. jstem pod wrazeniem ze mne iwystraszył. lubie takie filmy o ktorych potem bede mysleć.
fabuła nieoklepana, a scena z ciuciubabka faktycznie najmocniejsza, przerosła mnie troche i przyznam sie ze dalam na 1 min. pauze, bo musialam az odetchnąć

[moniska]

Teksańska masakra piła mechaniczną(2006)
Nie lubię takich filmów, wolę się bać niż czuć obrzydzenie, ale ten film obejrzałam i nie żałuję, może sam tytuł mnie nastawił czego mogę się spodziewać po nim. Jest niezły, aczkolwiek pół filmu liczyłam muchy na suficie. 8/10

Epoka lodowcowa2-odwilż(2006)
Ojej spodziewałam się czegoś lepszego. Kiepski w porównaniu do pierwszej części, trochę nudnawy 7/10

[żurawinka]

Sierociniec - nudnawy, dłużyzny a najgorsze zakończenie.Kobieta zabiła własne dziecko! ! makabra. Wogóle pomysł nieco oklepany, musiałam przyśpieszać bo mi się nudził. Niezbyt mi się podobał. 3/10

[Cassandra 23]

Napisane przez żurawinka

Sierociniec - nudnawy, dłużyzny a najgorsze zakończenie.Kobieta zabiła własne dziecko! ! makabra. Wogóle pomysł nieco oklepany, musiałam przyśpieszać bo mi się nudził. Niezbyt mi się podobał. 3/10

Zauważyłam,że zdania co do filmu są bardzo podzielone. Jednym się bardzo podobało a inni dają najniższe noty. Hmm ciekawe dlaczego tak sie dzieje. Ale wiadomo każy lubi co innego, są różne gusta

P.S. Żurawinka - Ona spacjalnie nie zabiła swojego dziecka. To był nieszczęśliwy wypadek. Bardzo kochała synka, tylko jej zależało aby się w końcu odnalazał.

[bess]

Cassandra edytuj ten spoiler na bialo,bo nie wszyscy chca widziec zakonczenie

[Cassandra 23]

Napisane przez bess

Cassandra edytuj ten spoiler na bialo,bo nie wszyscy chca widziec zakonczenie

Tak jest!

[paula007]

Między słowami
Film bardzo dobry. Ciekawy, niebanalny scenariusz i świetna reżyseria Soffii Coppoli. Ponadto doskonałe (!) role Murray'a i Johansson.
Może słów tu wiele nie pada, ale każde jest ważne. Poza tym jest to jeden z tych filmów, w którym więcej mówią gesty i emocje. "Między słowami" ma niespotykany, magiczny klimat; akcja toczy się tu jakby we śnie. Czas jest mało ważny, istotną rolę gra tu jednak przestrzeń, architektura Tokio - miejskiej dżungli.


La Strada
Moje drugie spotkanie z Fellinim i wiem, że będzie niezapomniane.
Film jest rewelacyjny. I pod względem technicznym, i "treściowym".
Urzekła mnie przedstawiona przez Felliniego historia, poczułam ją naprawdę, co rzadko się zdarza.
Losy Gelsominy i Zampana glęboko poruszają i mają wymiar uniwersalny. To nie jeden wymyślony przypadek, nie fantastyczna historia. Każdy człowiek potrzebuje miłości, poczucia bycia potrzebnym; samotność niszczy.Giuletta Masina w głównej roli niebywale autentyczna, rewelacyjna - to się nazywa sztuka aktorska!
I przestrzeń w filmie dosyć surowa, ograniczona, ale magiczna. Te puste plaże i drogi, rynki małych miasteczek w dzień tętniące życiem, opuszczone nocą.
Cudowny film.

[poziomkakj]

American Beauty 5/10 dziwnie sie skonczyl, jak dla mnie tak jakby sie urwal ten film. Raczej nie polecam, troche sie wynudzilam ogladajac go.

Miedzy slowami 5/10 podobala mi sie gra Johansson i ukazanie stylu zycia w Tokio. Jednak nie lubie zbytnio filmów w takim klimacie dlatego stawiam 5.

[bubelmart]

Napisane przez poziomkakj

American Beauty 5/10 dziwnie sie skonczyl, jak dla mnie tak jakby sie urwal ten film. Raczej nie polecam, troche sie wynudzilam ogladajac go.

A mi się tam podobał. Nie jest urwany, bo przecież film nie jest przedstawieniem zdarzeń w kolejności chronologicznej. Ale może nie o to chodzi. Dawno temu oglądałam ten film, ale podobał mi się. Mimo że za Spaceyem jakoś specjalnie nie szaleję. Film wart zobaczenia.

Nie kłam kochanie - spodziewałam się czegoś lepszego. No takie to jakieś oklepane, chociaż chwilami zabawnie nawet było. Wiem, że niektórzy zachwycali się tutaj rolą Marty Żmudy-Trzebiatowskiej, ale jakoś specjalnie mnie nie przekonała. 5/10

[corka_rosy]

Elizabeth: Złoty wiek
Strasznie mi się dłużył, miałam wrażenie, że film jest za bardzo poszatkowany, brak mu ciągłości, mimo, że chronologia jest zachowana. Zdarzenia potraktowane płytko, bez zbytniego wgłębiania sie w uczucia bohaterów. Plus za kostiumy i scenografię. 3/10

[mandelka]

Napisane przez bubelmart

Nie kłam kochanie - spodziewałam się czegoś lepszego. No takie to jakieś oklepane, chociaż chwilami zabawnie nawet było. Wiem, że niektórzy zachwycali się tutaj rolą Marty Żmudy-Trzebiatowskiej, ale jakoś specjalnie mnie nie przekonała. 5/10

Przewidywalny i naiwny do bólu ...ale... scena picia Adamczyka z fiskusem mnie powaliła na kolana dlatego daje 7/10

[significant]

Ja oglądam sporo. Zamieszczone wraz z ,,mini recenzjami".

Must love dogs- banał obejrzany ze względu na Johna Cusacka. Ani to śmieszne, ani ckliwe... Właściwie, nie wiem, co to było.
1408- kolejna pozycja z Johnem Cusackiem. Tym razem o niebo lepsza i w dodatku na podstawie książki S.Kinga.
Hulk - gdyby ktoś zapytał ,,Edwardzie Nortonie, łaj Hulk?" odpowiedź zapewne brzmiałaby ,,for manej". To wyjaśniłoby wiele.
Bullets over Brodway- znów Cusack. Tym razem w Woody Allenowej produkcji. Po raz kolejny przekonałam się, dlaczego nie lubię Allena.
Wpadka- zdecydowanie nastawiłam się na coś bardziej śmiesznego. Momentami wręcz nudnawe. Ale można obejrzeć w towarzystwie.
Pathology- hm... czytając opis spodziewałam się czegoś zupełnie innego. I zdecydowanie lepszego.
Marzyciele- dobiło mnie to, że po 3 latach nauki francuskiego ze wszystkich dialogów zrozumiałam tylko ,,pour qui?". W każdym razie, film zbyt wyzwolony, jak na mój gust. Nie podobał mi się.
Czas zabijania- pomimo dobrze zapowiadającej się obsady jakoś nie przypadł mi do gustu. Obejrzałam do końca tylko ze względu na Kevina Spacey.

[bubelmart]

Napisane przez mandelka

scena picia Adamczyka z fiskusem mnie powaliła na kolana

oo tak! to było dobre

[pani ćma]

Napisane przez poziomkakj

American Beauty 5/10 dziwnie sie skonczyl, jak dla mnie tak jakby sie urwal ten film. Raczej nie polecam, troche sie wynudzilam ogladajac go.

omg uwielbiam ten film. swietnie sie go oglada, swietna gra aktorow, no i baaaaardzo porusza, przynajmniej mnie poruszyl. moim zdaniem wrecz przeciwnie, film ma idealne zakonczenie.. no ale wiadomo ze kazdy ma prawo do wlasnej opinii u mnie "American Beauty" ma 10/10

[jvlka900]

Droga bez powrotu 2 - ogladałam pierwszą czesc i musze powiedziec ze nie mam zastrzeżen do obydwóch częsci. Oczywiscie nie brakuje "flaków itp" no, ale taki już jest. Mi się nawet podobał. Ocena 7/10.

[hula_hula]

Droga bez powrotu - parę razy chowałam się za poduszkę, fakt. W napięciu też trzymał i nie wynudziłam się na nim, wręcz przeciwnie - te ponad 80minut zleciało jak w pół godziny, aż się zdziwiłam. Szkoda tylko, że wokół tego wszystkiego nie było szczegółów dotyczących tej legendy i w ogóle więcej fabuły, no ale horrory rzadko takową posiadają... całkiem fajny. 8/10

[ghana]

Napisane przez jvlka900

Droga bez powrotu 2 - ogladałam pierwszą czesc i musze powiedziec ze nie mam zastrzeżen do obydwóch częsci. Oczywiscie nie brakuje "flaków itp" no, ale taki już jest. Mi się nawet podobał. Ocena 7/10.

a u mnie to ma góraa 4,5-5/10. wg mnie strata czasu. 1 o niebo lepsza.

[Nusia7]

"W dolinie Elah" (In the Valley of Elah; 2007)

Smutny film. Do oglądnięcia zachęciła mnie obsada i fakt, że to film kryminalny (czyli taki, jaki lubię). Fajny, ale nie powalający. Gra aktorska przeciętna... Ocena: 7/10.



"Czas zabijania" (A Time to Kill; 1996)

Aktorska obsada i ciekawa fabuła. Kolejny smutny film. Muszę powiedzieć, że podobała mi się gra Matthew McConaughey'a. A wręcz mnie zadziwiła, zawsze myślałam, że to taki hollywoodzki laluś i tyle... Film opowiada naprawdę poruszającą historię. Ocena: 8,5/10.

[żurawinka]

Cassandra - tak wiem że nie zabiła go specjalnie ale przez nieuwage? Ja uważam że wszystkiemu winne były duchy - dzieciaki - to one chciały żeby ich dawna koleżanka się nimi zaopiekowała i spowodowały tę całą historię. Muszę przyznać że nie tylko zakończenie mnie przeraziło ale też kiedy chłopiec o świszczącym oddechu podchodzi do niej... brr... miałam gęsią skórkę. Mimo wszystko mam wrażenie że film nie skończył się dobrze..

Mary Reilly - sprzątaczka i służąca w domu doktora Jekylla - mało się dzieje ale jest napięcie, szczególnie gdy pojawia się Hyda. Nie najnowszy film z Julią Roberts w roli służącej. Mgliście, angielsko z czasów tamtej epoki, trochę jak teatr. 4/10

Rogue - wg krytyków jeden z horrorów o realnie pokazanym krokodylu. Grupka turystów wyrusza na australijskie wodne safari przyjrzeć się aligatorom. Oczywiście kończy się to krwawo. Poza mrożącymi krew w żyłach scenami ( bardziej sytuacjami niż ilością krwi) fajna muzyka i ładne widoki (nieczęste jak na horror) 5/10

Beneath - znów horror - dziewczyna która była pośrednio winna śmierci siostry wraca w rodzinne strony - po pierwsze wyleczyć się z koszmarów - po drugie dowiedzieć się jak naprawdę zginęła jej siostra. Zamącone, dziwne, takie sobie. Główna bohaterka gra jak drewniana lalka :-/ 2/10

[Dalijka]

Napisane przez corka_rosy

Elizabeth: Złoty wiek
Strasznie mi się dłużył, miałam wrażenie, że film jest za bardzo poszatkowany, brak mu ciągłości, mimo, że chronologia jest zachowana. Zdarzenia potraktowane płytko, bez zbytniego wgłębiania sie w uczucia bohaterów. Plus za kostiumy i scenografię. 3/10

podpisuję się pod tym obiema rękami... o mało co nie zasnęłam w kinie, film jest płytki i żaden z bohaterów nie wzbudza sympatii. Wynudziłam się śmiertelnie i ja daję mu 2/10 ale też dlatego, że nauczycielka angielskiego zaciągnęła nas na to siłą...

[Cassandra 23]

Ostatnio obejrzałam:

Godziny / Hours, The (2002)
Już dawno nie wynudziłam się tak na filmie. Czytając o nim na filmwebie myślałam,że będzie to coś naprawdę dobrego...tymczasem to tak słaby film,że szkoda było go oglądać. Przyznam,że nie obejrzalam go do końca, mniej więcej w połowie już zaczęłam przewijać
Histora przedstawiająca trzy kobiety i osoby z nimi powiązane. Żyją w różnych czasach, innym otoczeniu, ale towarzyszą im podobne emocje.
Nic mi się w tym filmie nie podobało, no może poza dobra obsadą aktorską:
Julianne Moore, Meryl Streep, Nicole Kidman (okropnie wyglądała w filmie, zupełnie jej nie poznałam i ten nos...feeee)
Bardzo proszę, jeśli ktoś oglądał film niech napisze mi dlaczego dostał tyle nagród, za co?? Może za płytka jestem nie zrozumiałam go ale uwierzcie mi wg mnie to kaszana jakich mało.
Jeszcze chyba nigdy nie dałam tak niskiej oceny:
2/10 ( w tym 1 pkt za obsadę aktorską)

[corka_rosy]

Nie kłam kochanie - powtórzone schematy, drażniący Adamczyk i sztywna Żmuda Trzebiatowska. Reszta aktorów spisała się całkiem nieźle. Fakt, jak pisały dziewczyny wyżej, scena picia z fikusem Albertem jest najlepsza
Troszkę się pośmiałam i dlatego 4/10

[pigigel]

Pokochaj moje córki (2001)- Oglądałam wczoraj na tvn. Bardzo mnie wzruszył, pod koniec płakałam jak bóbr. 8/10

[dzasmina]

Jumper pomysł na film niezły, ale fabuła dość płytka. Za efekty i głównego aktora 5/10

[ankasz]

Napisane przez żurawinka

wiem że nie zabiła go specjalnie ale przez nieuwage? Ja uważam że wszystkiemu winne były duchy - dzieciaki - to one chciały żeby ich dawna koleżanka się nimi zaopiekowała i spowodowały tę całą historię. Muszę przyznać że nie tylko zakończenie mnie przeraziło ale też kiedy chłopiec o świszczącym oddechu podchodzi do niej... brr... miałam gęsią skórkę. Mimo wszystko mam wrażenie że film nie skończył się dobrze..

ja uważam że film powinien zakończyć się w momencie znalezienia ciała Simona w tej piwnicy. Kilka minut zepsuło efekt.. chociaż to w końcu wytłumaczyło że Laura była psychiczna