Katastrofa pod Smoleńskiem - cz. II

[magica]

Napisane przez ankasz

ale chodzi o studiowanie dwóch dziennych kierunków jednocześnie? bo chyba nie będą kazali płacić, jesli ktos skończy jeden dzienny i po obronie zacznie drugi?

[emememsik]

Napisane przez ankasz

ale chodzi o studiowanie dwóch dziennych kierunków jednocześnie? bo chyba nie będą kazali płacić, jesli ktos skończy jeden dzienny i po obronie zacznie drugi?

Nie ma znaczenia czy jednocześnie czy po kolei. Bezpłatny będzie tylko jeden.

[ankasz]

Napisane przez magica

Napisane przez emememsik

Nie ma znaczenia czy jednocześnie czy po kolei. Bezpłatny będzie tylko jeden.

heh i dalej nie wiem
a jesli juz jestem w trakcie studiowania? Z tym, że sytuację mam zawiłą. Mianowicie: skończyłam dziennie licencjat, kontynuuję mgr zaocznie. Równocześnie zaczęłam od początku inny kierunek dziennie (licencjat). Więc nie dosć że studiuję drugi raz dziennie, to jeszcze równocześnie z zaocznymi.
I co teraz? te opłaty miałyby mnie obowiązywać czy osoby, które dopiero zaczęły studiować podwójnie? Bo jesli ja miałabym płacić, to musiałbym rzucić dzienne.. A "prawo nie działa w stecz"?

[emememsik]

Osoby, które dopiero zaczną podwójnie studiować. Nie masz czym się martwić. Jednak jeśli to zacznie obowiązywać, to bezpłatne będzie tylko 5 lat studiów (6 w przypadku medycyny).

[ankasz]

Napisane przez emememsik

Osoby, które dopiero zaczną podwójnie studiować. Nie masz czym się martwić. Jednak jeśli to zacznie obowiązywać, to bezpłatne będzie tylko 5 lat studiów (6 w przypadku medycyny).

uff dzięki

[ilo16na]

Napisane przez emememsik

Osoby, które dopiero zaczną podwójnie studiować. Nie masz czym się martwić. Jednak jeśli to zacznie obowiązywać, to bezpłatne będzie tylko 5 lat studiów (6 w przypadku medycyny).

A juz to obowiazuje?Od tego roku akademickiego?(tj pazdziernika?)

[masmeli]

Napisane przez ilo16na

A juz to obowiazuje?Od tego roku akademickiego?(tj pazdziernika?)

Chyba nie, ale nie jestem pewna
Są takie plany, a kiedy wejdzie ta ustawa w życie to nie wiem...

[emememsik]

Napisane przez ilo16na

A juz to obowiazuje?Od tego roku akademickiego?(tj pazdziernika?)

Raczej nie, bo nie zdążą.

[magica]

To dobrze, mi to nie grozi Zaczynam w tym roku 2 kierunki i bym się niezle wkurzyła. Mam nadzieję, że w ogóle tego nie wprowadzą- to by było bardzo niesprawiedliwe. hyba lepiej jak ludzie studiują na kilku kierunkach, mają wtedy bardziej wszechstronne wykształcenie-łatwiej im znalezc pozniej pracę. Taka ustawa ograniczy tych "dwukierunkowych" ze względów finansowych-więc bezrobocie będzie większe. Może się mylę, ale takie są moje odczucia

[TmargoT]

właśnie obejrzałam zapowiedź wiadomości

ponoć ludzie znaleźli kawałek nawigacji z samolotu.nie wspomnę już o częściach ciała,które złożone do wspólnego pudła zostaly pochowane razem.
to jakiś koszmar?!

[_vixen_]

Napisane przez magica

To dobrze, mi to nie grozi Zaczynam w tym roku 2 kierunki i bym się niezle wkurzyła. Mam nadzieję, że w ogóle tego nie wprowadzą- to by było bardzo niesprawiedliwe. hyba lepiej jak ludzie studiują na kilku kierunkach, mają wtedy bardziej wszechstronne wykształcenie-łatwiej im znalezc pozniej pracę. Taka ustawa ograniczy tych "dwukierunkowych" ze względów finansowych-więc bezrobocie będzie większe. Może się mylę, ale takie są moje odczucia

Mylisz się, w Polsce bezrobocie jest dośc duże nie dlatego, że brakuje osób z wyższym wykształceniem. Płatny drugi kierunek nie będzie miał żadnego wpływu na wzrost bezrobocia, to jest w ogóle absurdalna teza.
Poczytaj o problemie bezrobocia osób po studiach. Zwykle studiowanie dwóch kierunków w stylu politologia i filozofia nie zwiększa szans na znalezienie pracy.

Napisane przez TmargoT

właśnie obejrzałam zapowiedź wiadomości

ponoć ludzie znaleźli kawałek nawigacji z samolotu.nie wspomnę już o częściach ciała,które złożone do wspólnego pudła zostaly pochowane razem.
to jakiś koszmar?!

No niestety, to jest teren bagnisty, ziemia pracuje, więc takie szczątki będą wychodziły na wierzch. A wspólny ich pochówek jest najlepszym rozwiązaniem, przecież nie będą rodzinom po kawałku dawać, żeby do grobu dorzucili.

[masmeli]

Napisane przez TmargoT

właśnie obejrzałam zapowiedź wiadomości

ponoć ludzie znaleźli kawałek nawigacji z samolotu.nie wspomnę już o częściach ciała,które złożone do wspólnego pudła zostaly pochowane razem.
to jakiś koszmar?!

a ja widziałam w tv to w osobnych urnach składali do grobu (sporo tych urn było )

[magica]

Napisane przez _vixen_

Mylisz się, w Polsce bezrobocie jest dośc duże nie dlatego, że brakuje osób z wyższym wykształceniem. Płatny drugi kierunek nie będzie miał żadnego wpływu na wzrost bezrobocia, to jest w ogóle absurdalna teza.
Poczytaj o problemie bezrobocia osób po studiach. Zwykle studiowanie dwóch kierunków w stylu politologia i filozofia nie zwiększa szans na znalezienie pracy.




.

Chodziło mi bardziej o kierunki niezbyt ze sobą związane-np. powiedzmy biologia i prawo Taki rozstrzał chyba jednak sprzyja większej szansie znalezienia pracy, zawsze to dodatkowa profesja

[13_minut]

A ja powrócę do tytułowej katastrofy w Smoleńsku. Dzisiaj w dzienniku mówili o tym amatorskim filmie i mówili to, co sama na nim słyszałam: że słychać polskie i rosyjskie głosy oraz coś, co przypomina odgłosy strzałów. Myślicie, że kiedyś dojdą o co chodzi z tym filmem? I okazuje się, że miejsce katastrofy ciągle nie jest zabezpieczone. ;|

[asiulek19]

Poprostuu żenada wiecie coś tu nie gra i smierdzi :/ :/

[TmargoT]

Napisane przez _vixen_

No niestety, to jest teren bagnisty, ziemia pracuje, więc takie szczątki będą wychodziły na wierzch. A wspólny ich pochówek jest najlepszym rozwiązaniem, przecież nie będą rodzinom po kawałku dawać, żeby do grobu dorzucili.

zdaje sobie z tego sprawę,ale źle to rozpracowali od początku.
trzeba było wezwac arheologów,którzy potrafią zbierac info w takich warunkach,a oni pozbierali z grubsza i do domu.
wspólne szczątki po fakcie ok.szkoda,że znaleźli je po czasie.ciekawe co na to rodziny.byc może jest ktoś kto wierzy,że umarły może się upominać o swoje

[_vixen_]

Napisane przez magica

Chodziło mi bardziej o kierunki niezbyt ze sobą związane-np. powiedzmy biologia i prawo Taki rozstrzał chyba jednak sprzyja większej szansie znalezienia pracy, zawsze to dodatkowa profesja

Nie znam osób, które by tak łączyły studia. T jakaś kompletna abstrakcja. Zwykle studiuje się drugi kierunek nieco zbliżony lub uzupełniający pierwszy, np prawo i ekonomię.
A poza tym jest mnóstwo profesorów twierdzących, że trzeba robić jedno, a dobrze, a nie się rozdrabniać.
Ale ja popieram płatny drugi kierunek. Liczba studentów systematycznie wzrasta i państwa nie stać na to, żeby sponsorować wszystkim studia na dobrym poziomie. Zawsze jest coś za coś.

Napisane przez TmargoT

wspólne szczątki po fakcie ok.szkoda,że znaleźli je po czasie.ciekawe co na to rodziny.byc może jest ktoś kto wierzy,że umarły może się upominać o swoje

Bez przesady, tam zginęli ludzie wykształceni i w takie zabobony chyba nikt już nie wierzy
Mnie w całej sprawie najbardziej razi to, że jacyś ludzie pojechali w ogóle grzebać i wyszukiwać tam "pamiątek". Wstrętna jest ta ciekawskość ludzka niekiedy.

[emememsik]

Napisane przez _vixen_

Liczba studentów systematycznie wzrasta i państwa nie stać na to, żeby sponsorować wszystkim studia na dobrym poziomie. Zawsze jest coś za coś.

Według mnie trzeba więc zmniejszyć limity przyjęć, zamiast wprowadzać opłaty.

[ukrycior]

Napisane przez _vixen_

Nie znam osób, które by tak łączyły studia. T jakaś kompletna abstrakcja. Zwykle studiuje się drugi kierunek nieco zbliżony lub uzupełniający pierwszy, np prawo i ekonomię.
A poza tym jest mnóstwo profesorów twierdzących, że trzeba robić jedno, a dobrze, a nie się rozdrabniać.
Ale ja popieram płatny drugi kierunek. Liczba studentów systematycznie wzrasta i państwa nie stać na to, żeby sponsorować wszystkim studia na dobrym poziomie. Zawsze jest coś za coś.




Bez przesady, tam zginęli ludzie wykształceni i w takie zabobony chyba nikt już nie wierzy
Mnie w całej sprawie najbardziej razi to, że jacyś ludzie pojechali w ogóle grzebać i wyszukiwać tam "pamiątek". Wstrętna jest ta ciekawskość ludzka niekiedy.

Sama osobiście twierdzę, że trzeba robić jedno a porządnie. Widzę studentów, którzy łapią trzy sroki za ogon, na żadnym kierunku porządnie nie studiują, na obu maja IOSy i powoli zapominam, jak wyglądają. A na zaliczeniu wielkie zdziwko i wciąż to samo usprawiedliwienie: bo ja n tamtym kierunku miałam 3 egzaminy dzisiaj. No to sorry. Na własne życzenie.

Napisane przez emememsik

Według mnie trzeba więc zmniejszyć limity przyjęć, zamiast wprowadzać opłaty.

Tak. W związku z tym zamknąć uniwersytety i pozwalniać kadrę naukowo-badawczą, bo przestanie być rentowna.

[emememsik]

Napisane przez ukrycior

Tak. W związku z tym zamknąć uniwersytety i pozwalniać kadrę naukowo-badawczą, bo przestanie być rentowna.

Nie, po prostu otwierane są wciąż nowe kierunki z dużym limitem przyjęć, co według mnie przydałoby się ograniczyć.

[_vixen_]

Z tym zmniejszeniem limitów przyjęć też jest jakaś racja, padłam z wrażenia jak się dowiedziałam, że na Uniwersytet Wrocławski przyjmują rocznie 400 osób na dzienną politologię - to jest produkcja bezrobotnych za pieniądze państwa. Albo na prawo na UW dzienne i wieczorowe ponad 1000 osób.

[837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b]

Napisane przez TmargoT

zdaje sobie z tego sprawę,ale źle to rozpracowali od początku.
trzeba było wezwac arheologów,którzy potrafią zbierac info w takich warunkach,a oni pozbierali z grubsza i do domu.
wspólne szczątki po fakcie ok.szkoda,że znaleźli je po czasie.ciekawe co na to rodziny.byc może jest ktoś kto wierzy,że umarły może się upominać o swoje

Przede wszystkim teren wciąż nie jest zabezpieczony. Najpierw Tusk mówił, że zwrócił się do Rosjan w tej sprawie i wszystko miało być załatwione. Potem Komorowski podczas wizyty w Moskwie i Smoleńsku też o tym rozmawiał i niby mieli postawić tam ogrodzenie. Dni mijają a ogrodzenia jak nie było tak nie ma. Pamiętam jak Tusk na konferencji mówił jak Rosjanie z nami dobrze wspołpracują, że z czymkolwiek Polska się zwróci do strony rosyjskiej, to od razu starają się spełnić nasze prośby. To były słowa, teraz widzimy fakty. Widać jak rosyjskie władze szanują nasze władze.

[ankasz]

Napisane przez _vixen_

Z tym zmniejszeniem limitów przyjęć też jest jakaś racja, padłam z wrażenia jak się dowiedziałam, że na Uniwersytet Wrocławski przyjmują rocznie 400 osób na dzienną politologię - to jest produkcja bezrobotnych za pieniądze państwa. Albo na prawo na UW dzienne i wieczorowe ponad 1000 osób.

oj, to że przyjmują, wcale nie znaczy, że tyle będzie absolwentów. Na moim kierunku postawili limit miejsc - 80. Do obrony dotrwało 23 osoby. Jak przyjmują 400 osób, to tylko po to, żeby zebrać opłatę rekrutacyjną, ubezpieczyć (na niektórych uczelniach jest to obowiązkowe, a uczelnia z ubezpieczenie w określonym zakładzie dostaje "darowizny" od owych zakładów), później jest sesja, ileś tam osób nie zda - płacą za egzaminy poprawkowe, za wpisy warunkowe - dużo osób i tak nie zda, ale co zapłacił - to uczelni.
Znalazłam niezły artykuł na ten temat: http://www.dziennikbaltycki.pl/rejsy...a-ug,id,t.html

[ukrycior]

Napisane przez _vixen_

Z tym zmniejszeniem limitów przyjęć też jest jakaś racja, padłam z wrażenia jak się dowiedziałam, że na Uniwersytet Wrocławski przyjmują rocznie 400 osób na dzienną politologię - to jest produkcja bezrobotnych za pieniądze państwa. Albo na prawo na UW dzienne i wieczorowe ponad 1000 osób.

Wyjaśnienie poniżej. Do końca studiów nie dotrwa aż tyle osób. I tu nie do końca wyrachowane uniwerki liczą tylko na opłatę rekrutacyjną. Po prostu na tym 4-5 roku kogoś trzeba uczyć.

Napisane przez ankasz

oj, to że przyjmują, wcale nie znaczy, że tyle będzie absolwentów. Na moim kierunku postawili limit miejsc - 80. Do obrony dotrwało 23 osoby. Jak przyjmują 400 osób, to tylko po to, żeby zebrać opłatę rekrutacyjną, ubezpieczyć (na niektórych uczelniach jest to obowiązkowe, a uczelnia z ubezpieczenie w określonym zakładzie dostaje "darowizny" od owych zakładów), później jest sesja, ileś tam osób nie zda - płacą za egzaminy poprawkowe, za wpisy warunkowe - dużo osób i tak nie zda, ale co zapłacił - to uczelni.
Znalazłam niezły artykuł na ten temat: http://www.dziennikbaltycki.pl/rejsy...a-ug,id,t.html

[_vixen_]

Aż tyle osób nie dotrwa, ale wciąż doczołga się dośc dużo.
Pamiętam jeszcze te czasy, kiedy na I roku nie można było mieć warunków.

Tak co do tematu, dzisiaj słyszałam wypowiedz prokuratora generalnego, że nie ma żadnej możliwości prawnej, aby Polska prowadziła własne śledztwo na terytorium Rosji.
Ale domorosłych prawników to i tak pewnie nie przekona

[emememsik]

Napisane przez _vixen_

Albo na prawo na UW dzienne i wieczorowe ponad 1000 osób.

Na UJ 1500.

[effectt]

Napisane przez TmargoT

właśnie obejrzałam zapowiedź wiadomości

ponoć ludzie znaleźli kawałek nawigacji z samolotu.nie wspomnę już o częściach ciała,które złożone do wspólnego pudła zostaly pochowane razem.
to jakiś koszmar?!

Widać jak teren został przeszukany.

Napisane przez _vixen_

No niestety, to jest teren bagnisty, ziemia pracuje, więc takie szczątki będą wychodziły na wierzch. A wspólny ich pochówek jest najlepszym rozwiązaniem, przecież nie będą rodzinom po kawałku dawać, żeby do grobu dorzucili.

Oczywiście, że ziemia pracuje. Ale jeśli dokładnie przeszukaliby teren (w sensie również w głąb ziemi) to napewno poznajdowaliby wiele rzeczy. Ale tego poprostu nie zrobili.

Napisane przez TmargoT

zdaje sobie z tego sprawę,ale źle to rozpracowali od początku.
trzeba było wezwac arheologów,którzy potrafią zbierac info w takich warunkach,a oni pozbierali z grubsza i do domu.
wspólne szczątki po fakcie ok.szkoda,że znaleźli je po czasie.ciekawe co na to rodziny.byc może jest ktoś kto wierzy,że umarły może się upominać o swoje

Napisane przez _vixen_

Nie znam osób, które by tak łączyły studia. T jakaś kompletna abstrakcja. Zwykle studiuje się drugi kierunek nieco zbliżony lub uzupełniający pierwszy, np prawo i ekonomię.
A poza tym jest mnóstwo profesorów twierdzących, że trzeba robić jedno, a dobrze, a nie się rozdrabniać.
Ale ja popieram płatny drugi kierunek. Liczba studentów systematycznie wzrasta i państwa nie stać na to, żeby sponsorować wszystkim studia na dobrym poziomie. Zawsze jest coś za coś.




Bez przesady, tam zginęli ludzie wykształceni i w takie zabobony chyba nikt już nie wierzy
Mnie w całej sprawie najbardziej razi to, że jacyś ludzie pojechali w ogóle grzebać i wyszukiwać tam "pamiątek". Wstrętna jest ta ciekawskość ludzka niekiedy.

Och, to że Ty nie znasz, to nie oznacza, że takich ludzi nie ma. Ja znam dziewczynę, która studiuje filologię polską i do tego fizjoterapię. Dwa totalnie różne kierunki, prawda?
Ludzie tam pojechali, tylko dlatego, że nie mogą znieść tego, jak zajmują się tym Rosjanie. Czyli nie robią w tym kierunku nic. Owszem, są jakieś osoby napewno, które zbierają szczątki i resztki rzeczy by to potem sprzedać (była tu mowa bodajże o kobiecie która sprzedała coś za 100 euro), ale duża liczba osób również oddaje odpowiednim osobom znaleziska.

A Tusk sobie tylko tak gada, żeby ludzie dali mu spokój. A sami widzimy jak to wszystko jest prowadzone.

[ankasz]

Napisane przez effectt

Widać jak teren został przeszukany.

Oczywiście, że ziemia pracuje. Ale jeśli dokładnie przeszukaliby teren (w sensie również w głąb ziemi) to napewno poznajdowaliby wiele rzeczy. Ale tego poprostu nie zrobili.

zgadzam się
jasne, że ziemia wypycha szczątki na powierzchnię, ale niech oni nie robią z ludzi idiotów - nie wierzę, że w ciągu kilku dni max. dwóch tygodni (kiedy zakonczyły sie prace w rejonie katastrofy) ziemia wypchnęłaby rzeczy osobiste i szczątki samolotu z głębokości kilku metrów (skoro mówili, że przeszukali ziemię na głębokość 3 metrów). Z takiej głębokości to moglibyśmy spodziewać się wypchniecia za jakiś rok, o ile nie dłużej - tak powiedział mi znajomy geolog-archeolog.

[_vixen_]

Mój borze, jaki ten naród jest podejrzliwy, wszędzie dopatruje się spisków, złych intencji, zaniedbań. Tylu mamy przenikliwych rodaków, a przez wiele wieków Polska notorycznie w bambuko była robiona. A ci najbardziej przenikliwi nierzadko największą biedę klepią i obarczają wszystkich - rządzących i Tuska aktualnie - za swoje porażki.
Teraz na topie obwinianie Tuska, że z ogromnego samolotu, którego szczątki rozrzucone są na wielu hektarach, gdzieś ktoś jakieś szczątki wygrzebał. Mimo, że siła tego uderzenia była tak wielka, że nawet komuś kolczyk z ucha wypadł, też zresztą znaleziony. Nawet "zakrwawione", nic to, że po kilku tygodniach od katastrofy to niemożliwe.

A jątrzcie sobie i grzebcie, jak ci ciekawscy ludzie dokopujący się do szczątków w błocie.

Tyle się mówi, że dopóki nie będzie w naszym kraju pewnego poziomu społecznego zaufania, to daleko nie zajedziemy. A tutaj nawet wśród młodych ludzi ciągłe jątrzenie i czepianie się wszystkiego. Dośc można mieć czasem tej atmosfery, wszyscy specjaliści od katastrof lotniczych, śledztw, umów międzynarodowych, wszędzie dopatrujący się czegoś złego. A i tak zwykle regularnie w bambuko robieni. Taki paradoks.

[Wenila]

Społecznego zaufania? a komu? sory, ale na pewno rząd tuska tego zaufania nie wzbudza