Praca za granicą - ZBIORCZY

[Mateusz1994m]

Witam,
Mam na imię Mateusz. Jestem z małopolski. Mam 19 lat. Jeżeli chodzi o język angielski to jest u mnie na średnim poziomie. Zależy mi na pracy sezonowej nawet od teraz. Szukam kogoś z kim mógłbym pojechać lub dołączyć się do jakiejś grupki, ewentualne wszelkie informacje o sprawdzonych ofertach. Interesuje mnie Francja i UK. Mój e-mail- mateusz4428576@gmail.com, gg- 39687525. Pozdrawiam

[amelio159]

Witam.
Ja również poszukuję pracy wakacyjnej za granicą, głównie Hiszpania ale jeśli oferta byłaby ciekawa mogłoby być to inne miejsce. Wyjechać mogę od zaraz więc jeśli ktoś również chciałby jechać (w grupie zawsze raźniej w obcym kraju) albo znalazł jakieś ciekawe oferty to proszę o kontakt amelio.pam159@gmail.com

[Pestka88]

gorzala - i jak tam? Znalazłaś coś, czy się E&A na razie trzymasz?

[gorzala]

Na razie trzymam się tej E&A, mam w zanadrzu WorkToday ale jak już to naprawdę jak przez E&A nic nie znajdę.. mają droższy dojazd i nie znam osobiście nikogo kto z nimi jechał, a polegac na opiniach w internecie to strasznie subiektywne podejście.. :P

[Pestka88]

Napisane przez gorzala

Na razie trzymam się tej E&A, mam w zanadrzu WorkToday ale jak już to naprawdę jak przez E&A nic nie znajdę.. mają droższy dojazd i nie znam osobiście nikogo kto z nimi jechał, a polegac na opiniach w internecie to strasznie subiektywne podejście.. :P

Pytam bo też się zastanawiam, czy się do nich nie zgłosić. Do wakacji już blisko, a jeszcze nic z chłopakiem pewnego nie mamy. Co Ci w agencji powiedzieli?

[gorzala]

W sumie nic nowego, czego nie ma na stronie www tak naprawdę.. no i mówiła ze wiecej info jest dostosowane do konkretnych ofert wiec jak bede zainteresowana konkretna oferta to wtedy szczegolowo udziela sie informacji o zamieszkaniu, wyplacie itp.

[polame]

Hej
Planuję wyjechać do Holandii na 3 miesiące (lipiec , sierpień , wrzesień).
Mam 19 lat i szukam koleżanki do tego wyjazdu. Wiadomo zawsze razniej we dwie . Jeżeli mieszkasz w woj. śląskim , a dokładniej okolice Ustronia , Wisły , Cieszyna , Bielska to napisz Jeżeli drogie wizażanki posiadacie jakieś informacje o pracy w Holandii z własnej autopsji to też bardzo proszę o wypowiedz

[Gomra]

Na sezon ogrodniczy pracę załatwia się około pół roku wcześniej, przynajmniej tak jest u nas, musisz mieć znajomości, żeby wyjechać z dnia na dzień.

[polame]

U mnie jest tak , że idę do takiej babki się zarejestrować , oczywiście wszystko legalnie i bez problemu miesiąc wcześniej można się zgłosić i wyjechać

[alzira]

hej ja tez szukam pracy moze wyjedzmy razem boje sie sama

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez polame

Hej
Planuję wyjechać do Holandii na 3 miesiące (lipiec , sierpień , wrzesień).
Mam 19 lat i szukam koleżanki do tego wyjazdu. Wiadomo zawsze razniej we dwie . Jeżeli mieszkasz w woj. śląskim , a dokładniej okolice Ustronia , Wisły , Cieszyna , Bielska to napisz Jeżeli drogie wizażanki posiadacie jakieś informacje o pracy w Holandii z własnej autopsji to też bardzo proszę o wypowiedz

moze wyjedzmy razem bo ja tez sama sie nigdzie nie ruszam jak cos to napisz moj nr 795835336

[oliwja]

Też szukam towarzyszki do wyjazdu na zbiory w wakacje, zawsze raźniej i jest jakieś wsparcie Mam 20 lat.
Mam nr do jednej agencji z polecenia, przy zbiorze ziemniaków, 8 euro za godzinę w Niemczech, jutro będę dzwonić dopytywać o szczegóły, więc jeśli któraś jest zainteresowana to priv.

[gorzala]

Tylko dowiedz się czy to jest praca stojąca czy jaka, bo wykopywanie ziemniaków to jest nie lada harówka (przynajmniej na wsi :P), zwłaszcza działa na kręgosłup.

[oliwja]

Wiem jak wyglądają wykopki na wsi, jestem przygotowana na ciężką pracę.

[Asia0204]

Hej jestem tu nowa i też planujemy razem z przyjaciółkami wyjazd za granicę do pracy szukamy różnych ofert, ale wiadomo, że w internecie nigdy nie ma 100% pewności co do wiarygodności danego biura :-/ chciałybyśmy w końcu coś zarobić na własny rachunek tylko, że żadna z nas nigdy nie pracowała za granicą, więc za każdą sprawdzoną agencję pracy, czy biura będę bardzo wdzięczna
asia.ewa@op.pl

[gorzala]

Nieporównywalny z zarobkiem 2,5 miesięcznym w E&A. Z agencją zarobiłaby połowę mniej, zwłaszcza mając 21 lat :/ Dlatego poważnie rozważam ten wyjazd, coraz mniej mi się podoba kwestia podniesionych podatków od 2014 roku.

[Mateusz1994m]

Zastanawiam się nad zbiorem truskawek na akord. Ponoć to najgorsze rozwiązanie, jak sądzicie? Hmm moją uwagę przykuła plantacja Karls w Niemczech. Ktoś może tam był lub wie coś o realiach jakie tam panują ?

[luca94]

Ja tez mysle o tych zbiorach w karls.Z tego co slyszalem to podobno ciezkie warunki(mi osobicscie to nieprzeszkadza) ale nie wiem jak z zarobkami bo to na akord.W agencjach pracy nie szukam bo tam za busiki biora oplate a to jest znaczniej drozej niz za samolot a na stronach internetowych sa oferty ale ze trafisz na to uczciwa to jak los na loterii.

[__caro]

Hej
Również jestem zainteresowana pracą od lipca do sierpnia i poszukuje jakiejś towarzyszki
Mam 18 lat, jestem z Podkarpacia
Jeśli ktoś chciałby się przyłączyć w poszukiwaniu pracy-czekam na wiadomość

[diestopl]

Witam,

Dołączam do "zbiórki" osób chętnych na wyjazd do pracy sezonowej za granicę w terminie lipiec-początek września. W razie jakiś ofert proszę o powiadomienia!

[Pestka88]

Kurczaki, czas płynie, a my nadal nic pewnego ba 100% nie mamy, a do lipca niedaleko. Zaczynam się frustrować

[cytryna]

Czy jest na forum jakaś dziewczyna z Wrocławia w 100% zdecydowana na wyjazd? Mam 24 lata więc fajnie byłoby jechać z kimś w podobnym wieku (20-30). Wszystkie osoby z mojego otoczenia, które zastanawiały się nad wyjazdem już to zrobiły. To będzie mój pierwszy wyjazd dlatego dla bezpieczeństwa stawiam na Niemcy. (:

[Klaudia_24]

Cześć , z chęcią bym się do Was dołączyła - również jestem zainteresowana pracą sezonową , najlepiej od lipca do końca sierpnia ( we wrześniu będę pewnie miała poprawkę ze statystyki :-( ) . Nigdy wcześniej nie pracowałam za granicą , dlatego chętnie bym z kimś z doświadczeniem "porozmawiała" albo z kimś takim jak ja spróbowała znaleźć coś sensownego ( w grupie raźniej i chyba bezpieczniej ;-) ) .
Jak do tej pory przeglądałam kilka ofert wydaje się sprawdzonych biur pośrednictwa pracy i znalazłam tylko jedną w miarę fajną ofertę ( w miarę ponieważ jest od sierpnia :-( ) .

[gorzala]

pestko ja do holandii jednak nie jadę :P Zdecydowałam jechać znów do Irlandii, gdzie moje miejsce.

[Pestka88]

Napisane przez gorzala

pestko ja do holandii jednak nie jadę :P Zdecydowałam jechać znów do Irlandii, gdzie moje miejsce.

ale w ciemno, czy szukasz czegoś? I zdaje się, że do Irlandii chciałas na dłużej?

[gorzala]

Do Irlandii jak wpadnie praca to już na stałe Mam tam tż, znajomych wszystkich - bo byłam dwa razy au-pair na 3,5 miesiąca i tak jakoś wyszło :P Potem w odwiedzinki na święta i sylwestra, na walentynki itp. teraz tż w maju był u mnie na dwa tygodnie.
Chciałam najpierw zarobić na wyjazd tam, ale w sumie tu mogę jeszcze miesiąc popracować w PL (co prawda 2x mniej za to dostanę) ale coś tam mam uzbierane i pojadę mieszkać do kumpeli na 2 tygodnie i będziemy coś szukać :P
Już teraz uruchomiłam kontakty, ale nic nikomu z najbliższych znajomych nie mówiłam, żeby im zrobić niespodziankę, nawet chłopak nie wie jeszcze i mam nadzieję, że się nie dowie :P Lepiej byłoby mu stanąć w drzwiach w lipcu, a nie w październiku.
Tylko w Irlandii trochę lipa z robotą, zwłaszcza teraz, jak licealiści kończą - najpierw przyjmują do pracy Irlandczyków, a potem wszystkie inne narodowości niestety. Chcą tym samym zatrzymać młodych Irlandczyków przed emigracją do Australii lub Stanów :P A nas w Polsce nikt nie chce zatrzymać hahaha :P

[Pestka88]

Napisane przez gorzala

Do Irlandii jak wpadnie praca to już na stałe Mam tam tż, znajomych wszystkich - bo byłam dwa razy au-pair na 3,5 miesiąca i tak jakoś wyszło :P Potem w odwiedzinki na święta i sylwestra, na walentynki itp. teraz tż w maju był u mnie na dwa tygodnie.
Chciałam najpierw zarobić na wyjazd tam, ale w sumie tu mogę jeszcze miesiąc popracować w PL (co prawda 2x mniej za to dostanę) ale coś tam mam uzbierane i pojadę mieszkać do kumpeli na 2 tygodnie i będziemy coś szukać :P
Już teraz uruchomiłam kontakty, ale nic nikomu z najbliższych znajomych nie mówiłam, żeby im zrobić niespodziankę, nawet chłopak nie wie jeszcze i mam nadzieję, że się nie dowie :P Lepiej byłoby mu stanąć w drzwiach w lipcu, a nie w październiku.
Tylko w Irlandii trochę lipa z robotą, zwłaszcza teraz, jak licealiści kończą - najpierw przyjmują do pracy Irlandczyków, a potem wszystkie inne narodowości niestety. Chcą tym samym zatrzymać młodych Irlandczyków przed emigracją do Australii lub Stanów :P A nas w Polsce nikt nie chce zatrzymać hahaha :P

Chcieć to oni chcą, tylko nie chcą palcem w tym kierunku kiwnąć. Jeszcze ostatnio się któryś inteligent wyrwał, że zaprasza do zakładania firm w Polsce, bo u nas są niskie koszty pracy, czytaj tania siła robocza. Aż mi ciśnienie skoczyło

Na Twoim miejscu też bym się nie rwała na pracę w Holandii, skoro w Irlandii masz znajomych i chłopaka. Rozumiem, że chcesz mu zrobić niespodziankę, ale nie chcialiście zamieszkać razem, chociażby żeby Tobie było łatwiej finansowo?

Mnie się marzy Kanada

[gorzala]

Haha póki co, to on mieszka z rodzicami, bo czeka na swojego stampa Dopiero gdzieś za pół roku będzie mógł podjąć legalną, pełnoetatową pracę, to wtedy może go przyjmę na swoje Ale za darmo nic nie ma, to ja bym go musiała utrzymywać, a na to się nie zgodzę, chyba, że dokładałby do gara :P
A koszty założenia firmy w UK czy irlandii sa nieporównywalnie niższe od polskich :P a prowadzić można w Polsce :P Już się orientowałam żeby własną działalność założyć w Irl, ale nie mam kapitału XD
Ale fakt faktem, robimy za tanią siłę roboczą.. Ja teraz dostaję 5 zł koleżanka z cinema city dostaje 4, ochroniarze dostają o 3zł za godzinę, a jak się coś nie podoba, to zawsze znajdzie się ktoś na twoje miejsce. Jest to jakaś opcja dorobienia sobie jak się mieszka z rodzicami, ale sobie wyobraź żyć tak na własną kieszeń - niemożliwe.
Raz nasz wykładowca wyliczył ile przy obecnych kosztach, oprocentowaniach kredytów mieszkaniowych itp powinniśmy zarabiać na dzień dobry, by w miarę godnie żyć i wyszło mu ponad 5 tysięcy złotych, czyli tyle, ile wynosi minimalna krajowa w każdym z krajów europejskich (adekwatnie do wydatków), bo dla mnie porównywanie, że tam się zarabia np. 1600euro miesięcznie, ale płaci się za chleb 8 zł, za litr benzyny 8 zł i media mówią - patrzcie jak drogo mają! U nas litr benzyny najtańszy w zachodniej europie! Tak, owszem, tylko jak mam litr paliwa za 1,38 euro (irlandia) a minimalna absolutna krajowa wynosi ok. 8 euro do ręki, to nadal jestem w stanie więcej nalać do baku, niż Polak dostający 5zł, czyż nie?
Ale propaganda w tym kraju robi się powoli jak w Rosji. U nas tak wspaniale, a tam tak drogo, nie jedźcie ;DD
Szkoda tylko, że w Irlandii nie ma tak łatwo z praca jak w UK, nie musiałabym się o nic martwić, a teraz właściwie jade na ryzyk-fizyk

[Pestka88]

Napisane przez gorzala

Haha póki co, to on mieszka z rodzicami, bo czeka na swojego stampa Dopiero gdzieś za pół roku będzie mógł podjąć legalną, pełnoetatową pracę, to wtedy może go przyjmę na swoje Ale za darmo nic nie ma, to ja bym go musiała utrzymywać, a na to się nie zgodzę, chyba, że dokładałby do gara :P
A koszty założenia firmy w UK czy irlandii sa nieporównywalnie niższe od polskich :P a prowadzić można w Polsce :P Już się orientowałam żeby własną działalność założyć w Irl, ale nie mam kapitału XD
Ale fakt faktem, robimy za tanią siłę roboczą.. Ja teraz dostaję 5 zł koleżanka z cinema city dostaje 4, ochroniarze dostają o 3zł za godzinę, a jak się coś nie podoba, to zawsze znajdzie się ktoś na twoje miejsce. Jest to jakaś opcja dorobienia sobie jak się mieszka z rodzicami, ale sobie wyobraź żyć tak na własną kieszeń - niemożliwe.
Raz nasz wykładowca wyliczył ile przy obecnych kosztach, oprocentowaniach kredytów mieszkaniowych itp powinniśmy zarabiać na dzień dobry, by w miarę godnie żyć i wyszło mu ponad 5 tysięcy złotych, czyli tyle, ile wynosi minimalna krajowa w każdym z krajów europejskich (adekwatnie do wydatków), bo dla mnie porównywanie, że tam się zarabia np. 1600euro miesięcznie, ale płaci się za chleb 8 zł, za litr benzyny 8 zł i media mówią - patrzcie jak drogo mają! U nas litr benzyny najtańszy w zachodniej europie! Tak, owszem, tylko jak mam litr paliwa za 1,38 euro (irlandia) a minimalna absolutna krajowa wynosi ok. 8 euro do ręki, to nadal jestem w stanie więcej nalać do baku, niż Polak dostający 5zł, czyż nie?
Ale propaganda w tym kraju robi się powoli jak w Rosji. U nas tak wspaniale, a tam tak drogo, nie jedźcie ;DD
Szkoda tylko, że w Irlandii nie ma tak łatwo z praca jak w UK, nie musiałabym się o nic martwić, a teraz właściwie jade na ryzyk-fizyk

Nie mam pojęcia co to jest stamp, ale wywnioskowałam, że pozwolenie na pracę jakieś, czyli chłopa masz spoza Europy (Sherlock )

Nie to rzeczywiście bez sensu w takiej sytuacji pchać się do mieszkania razem, myślałam, że on tam mieszka i pracuje bo jest Irlandczykiem.

W Pl minimalna jest trochę ponad 7zł na umowie o pracę, ale ja np nigdy takiej umowy nie dostałam - zawsze smieciówki. Ale też nigdy za mniej niz 7 złotych za godzinę nie zgodziłam się pracować. I kurde nie zgodzę, chodźbym miała żwir gryźć

Koszty życia w Polsce w porównaniu do zarobków są straszne. Za moją pensję dorzucam się rodzicom do rachunków, kupuję bilet miesięczny, kartę do telefonu, podstawowe kosemtyki i już 3/4 wypłaty nie ma. A co dopiero jakieś ubrania, jakaś rozrywka, jakieś wycieczki, jakieś szkoły... A jakbym miała mieszkanie wynajmowac to już w ogóle po wszystkiemu

Dlatego potrzebuję tej pracy za granicą na wakacje, bo chcę tu jeszcze skończyć podyplomówkę, zrobić jak się uda staż i zrobić certyfikat językowy. Jestem tu uziemiona przez najbliższe 2,5 roku, więc coś robić musze

[gorzala]

Hehe no ja znowu jeśli robić certyfikat to tylko za granicą Tż jest z Kenii, ale mieszka 10 lat już w Irlandii z cała rodzinką, tylko nie przyszło mu wcześniej na myśl żeby rozwiązać urzędowe sprawy, a później się trochę pokomplikowało i dopiero teraz mógł aplikować o irlandzki paszport
A ja powiedziałam, że chlopa nigdy nie będę utrzymywać Chyba, że mi urodzi dziecko XDDDDDDDDDD

Chciałabym zakotwiczyć w Irlandii, na pogodę każdy narzeka, ja narzekam na tą w Polsce, że mi za gorąco :P Pracy niby nie ma, ale tutaj też nie ma, a jakoś tyle ludzi pracuje xdd Ja gdybym podpisała umowę o pracę z tą babką to miałabym i pewnie z 8zł. Ale to mama mojej kolezanki i mam ten luksus ze kiedy chce to jade, kiedy nie chcę to nie jadę no i chcę jej trochę pomóc stanąć na nogi w nowym punkcie i w ogóle, poza tym nie dorzucam się rodzicom do rachunków, za szkołę nie płacę i wydatki mam związane tylko z wyjazdem teraz więc jakoś to tak nam się wyrównuje chyba
I czekam na zwrot podatku -.-i stypendium szkolne-.-

[Pestka88]

Napisane przez gorzala

Hehe no ja znowu jeśli robić certyfikat to tylko za granicą Tż jest z Kenii, ale mieszka 10 lat już w Irlandii z cała rodzinką, tylko nie przyszło mu wcześniej na myśl żeby rozwiązać urzędowe sprawy, a później się trochę pokomplikowało i dopiero teraz mógł aplikować o irlandzki paszport
A ja powiedziałam, że chlopa nigdy nie będę utrzymywać Chyba, że mi urodzi dziecko XDDDDDDDDDD

Chciałabym zakotwiczyć w Irlandii, na pogodę każdy narzeka, ja narzekam na tą w Polsce, że mi za gorąco :P Pracy niby nie ma, ale tutaj też nie ma, a jakoś tyle ludzi pracuje xdd Ja gdybym podpisała umowę o pracę z tą babką to miałabym i pewnie z 8zł. Ale to mama mojej kolezanki i mam ten luksus ze kiedy chce to jade, kiedy nie chcę to nie jadę no i chcę jej trochę pomóc stanąć na nogi w nowym punkcie i w ogóle, poza tym nie dorzucam się rodzicom do rachunków, za szkołę nie płacę i wydatki mam związane tylko z wyjazdem teraz więc jakoś to tak nam się wyrównuje chyba
I czekam na zwrot podatku -.-i stypendium szkolne-.-

Ja zwrot dostałam i już dawno poszedł się bujać Jak Twój chłopak dostanie paszport to może się swobodnie wenątrz UE przemieszczać? Bo jak tak to w razie czego zawsze możecie spokojnie do Angli się przenieść po sąsiedzku, tam z pracą ponoć nadal lepiej.