Straż graniczna - przykładowe testy poszukuje, cz. 2

[tk87]

Fajny cytat I jakże na czasie...

[Katrinaa]

ja do Podlaskiego najbliżej mam

[wicherek1989]

Strasznie długi ten wątek, więc mam pytanie o badania lekarskie czy są bardzo szczegółowe w kwestii słuchu?

[myszunia 89]

Napisane przez tk87

Fajny cytat I jakże na czasie...

Tk ? Jaki cytat? Co znowu wymyślasz?

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Napisane przez Katrinaa

ja do Podlaskiego najbliżej mam

Jak jest z przyjęciami do Podlaskiego? Dużo osób potrzebują?

[tk87]

Napisane przez myszunia 89

Tk ? Jaki cytat? Co znowu wymyślasz?

Twój

[myszunia 89]

Napisane przez tk87

Twój

No raczej hehe <figielek>

[Katrinaa]

Hej, słuchajcie ile czasu trwa badanie wariografem? Kurcze okazało się że o 8 mam wariograf a o 9 w tej smaej placówce próbny sprawnościowy ;/ byłam pewna że i to i to mam innego dnia a dzisija okazało się ze tego samego (nie wiem jak to się stało ;/)

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

podobno dużo potrzebują do Podlaskiego ale nie wiem dokładnie ile ;/

[daro0022]

Witam Jestem nowy na forum i mam pytanko czy ktoś wie jaki jest przydział do Nadwiślańskiego w tym roku ? papiery złożyłem w lipcu 2012 roku po 2-3 tyg miałem rozmowę kwalifikacyjną a dopiero 2 tyg. temu zadzwwonili że mam sie stawić na psychotesty 9 maja 2013... także trochę to trwało ;/

[Katrinaa]

nie wiem jak jest w Nadwislanskim niestety. I ja tez mam pytanie, przeszlam 2 etap i dzis zaprosili mnie na badania lekarskie, czy to juz jest pewniak tak jakby ze mnie zatrudnia? Kurcze bo nie mam zadncyh problemow zdrowotnych aczkolwiek zastanawiam sie bo slyszlaam ze nawet jak to wszystko sie zlaiczy to moga nie zatrudnic. Napiszcie prosze.

[tk87]

Napisane przez Katrinaa

nie wiem jak jest w Nadwislanskim niestety. I ja tez mam pytanie, przeszlam 2 etap i dzis zaprosili mnie na badania lekarskie, czy to juz jest pewniak tak jakby ze mnie zatrudnia? Kurcze bo nie mam zadncyh problemow zdrowotnych aczkolwiek zastanawiam sie bo slyszlaam ze nawet jak to wszystko sie zlaiczy to moga nie zatrudnic. Napiszcie prosze.

Absolutnie żaden pewniak. Dużo jest osób które przeszły wszystko i nie zostały wcielone. Ale szanse są mimo wszystko spore

[kurtek25]

Witam.Jestem z Nadwiślańskiego i czekam na psychotesty. Jak wyglądają psychotesty tutaj?Jest test Ravena czy test sześciany?A po teście jest rozmowa z psychologiem?A może też ktoś czeka na psychotesty

[wiolek01]

Hej, czy jest ktoś kto zaczyna swoja przygodę z SG lub jest w jej trakcie?

[_Nat_]

Napisane przez wiolek01

Hej, czy jest ktoś kto zaczyna swoja przygodę z SG lub jest w jej trakcie?

Ja

[wiolek01]

O nareszcie ktoś się pojawił
hej _Nat_, miło Cię poznać. A z jakiego oddziału jesteś i na jakim etapie rektrutacji? ja jestem jeszcze przed pierwszą rozmową. Fajnie byłoby się wymieniać informacjami i wspierać w tym postępowaniu

[_Nat_]

Mnie również jest miło
POSG ; w poniedziałek miałam psychotesty.

[wiolek01]

Ja jestem z BiOSG. I jakie masz wrażenia po psychotestach? a jak poszła rozmowa z psychologiem? były jakieś zaskakujące pytania? ja narazie przygotowuje sie do rozmowy i już się trochę obawiam, ale idę z pozytywnym nastawieniem a jak u Ciebie przebiegła rozmowa? o co pytali?

[piterox13]

Witam wszystkich forumowiczów,

ja także będę ubiegać się do POSG, za dwa tygodnie mam umówione spotkanie w celu złożenia papierów...
Mam taką prośbę, myślę że nie tylko mi to pomoże: Czy mógłby ktoś od samego początku opisać jak to wszystko wygląda?
Chodzi mi tutaj o zakres badań, czas między poszczególnymi badaniami itp.


Sorry, na tym forum jest wszystko, ale brakuje mi takiej uporządkowanej odpowiedzi Pozdrawiam !

[_Nat_]

Napisane przez wiolek01

Ja jestem z BiOSG. I jakie masz wrażenia po psychotestach? a jak poszła rozmowa z psychologiem? były jakieś zaskakujące pytania? ja narazie przygotowuje sie do rozmowy i już się trochę obawiam, ale idę z pozytywnym nastawieniem a jak u Ciebie przebiegła rozmowa? o co pytali?

Rozmowa kwalifikacyjna bardzo tak sobie, komisja podpuszczała, prowokowała mówiąc np. "mnie pani nie przekonała, nie wiem jak moich kolegów". Posypał się krzyżowy ogień pytań odnośnie narkotyków i złośliwe komentarze. Wcześniej zadali całe mnóstwo pytań z wosu, historii. Rzecz jasna pytano o motywację, sprawdzano wiedzę n/t POSG itp. Najwyraźniej już na tym etapie sprawdzano reakcje na stres. Ja zachowałam zimną krew i uśmiech na ustach i po kilku dniach zadzwonili, że zapraszają na psycho.

Co do psycho, 6 godzin odpowiadania na pytania, które nierzadko wydają się bzdurne, ale widać na ich podstawie tworzy się jakiś nasz profil osobowościowy. Radzę zaopatrzyć się w węglowodany oprócz kanapek jakiś batonik bo spalisz tyle kalorii co w trakcie całego dnia pracy w kamieniołomach. Można robić przerwy tak często jak się chce.
Jestem zadowolona z końcowej rozmowy z psychologiem, Pani była sympatyczna, kilka razy pośmiałyśmy się, niemniej bardzo obserwowała, przeszywała wzrokiem i również zadawała podchwytliwe pytania. Z narkotykami dała sobie spokój, za to "przyczepiła się" do wykształcenia, że oni nie chcą ludzi po studiach bo "nie po to się kształciliśmy żeby teraz po lesie chodzić", ale twardo obstawałam, że o niczym innym nie marzę

[wiolek01]

O kurcze, dziękuję Ci _Nat_ za cenne wskazówki. Nie spodziewałam się że już na pierwszej rozmowie padają pytania z historii ale dzięki Tobie zdążę może coś jeszcze sobie przypomnieć zaczynam się stresować już tą rozmową, ale mam nadzieję, że jakoś to pójdzie wystarczająco korzystnie, by przejść dalej
ale widzę, że Tobie to świetnie idzie, no i wielki szacunek do tego jak uporałaś się z całym tym etapem psychologicznym, gratulacje
masz rację, trzeba być twardym i nie dawać się i nie nabierać na te podchwytliwe pytania chociaż łatwiej powiedzieć niż zrobić
ja również słyszałam, że próbują wykształcenie wykorzystać przeciwko rekrutom i że często się o to czepiają, choć właśnie powinna to być duża zaleta.
Teraz to tylko pozostaje Ci czekanie na zaproszenie na kolejny etap ćwiczysz już do testów sprawnościowych?

piterox13: chciałabym Ci pomóc, ale ja również jestem na początku naboru, i wiem tyle ile wie każdy o tych etapach ze strony internetowej SG dużo zależy od poszczególnych oddziałów, czasem po 2 tygodniach zapraszają na kolejne etapy bądź nie, a czesem trzeba czekać i czekać ok. miesiąca nawet lub dłużej...

[piterox13]

Dzięki za odpowiedź.
Czyli czekamy na rozwój sytuacji
wiolek01 a jakie pytania były odnośnie POSG?

Damy radę !

[wiolek01]

piterox13: ja nie wiem, jakie były pytania odnośnie POSG, bo ja nie jestem z tego oddziału ale jeśli chodzi Ci o pytania na rozmowie wstępnej to _Nat_ opisywała wyżej o co pytali podczas jej rozmowy. No jasne, że damy radę, mam nadzieję, że po swojej rozmowie nie zmienię tego zdania

[paulinka3110]

Mam pytanie, szczególnie do Pań starających się o przyjęcie w szeregi SG lub tych które już się tam znalazły.
Jaka była/ jest Wasza sprawność fizyczna? Czy podejmując decyzję o złożeniu papierów do SG uprawiałyście sporty walki itp.? czy byłyście mega wysportowane? Czy po prostu Wasza sprawność była na poziomie "poprawnym i standardowym" bez żadnych szczególnych predyspozycji?

[Andzia85]

Cześć Nat Jeśli mogę skorzystać z okazji i również zadać Ci kilka pytań dotyczących procedury kwalifikacyjnej. Chciałam się dowiedzieć ile czasu minęło od momentu gdy pojechałaś złożyć dokumenty aplikacyjne do ośrodka do chwili gdy zaprosili Cię na wstępną rozmowę? Czy w momencie gdy składałaś dokumenty od razu przeprowadzono z Tobą wstępną rozmowę kwalifikacyjną? Zadawali pytania z wosu/historii? Ja dopiero zamierzam składać dokumenty do 3 ośrodków, zobaczymy w którym uda mi się złożyć dokumenty najwcześniej, wtedy zdecyduję się na jeden konkretny ośrodek. Zastanawia mnie również jedno, na stronach straży granicznej informacje, które są udostępnione w ogóle nie wspominają o testach psychologicznych, badaniach wariografem itp. Procedura wygląda następująco 2 etapy 1 - złożenie dokumentów aplikacyjnych, rozmowa wstępna, etap 2 - testy wiedzy ogólnej, językowe, sprawnościowe.

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez _Nat_

Rozmowa kwalifikacyjna bardzo tak sobie, komisja podpuszczała, prowokowała mówiąc np. "mnie pani nie przekonała, nie wiem jak moich kolegów". Posypał się krzyżowy ogień pytań odnośnie narkotyków i złośliwe komentarze. Wcześniej zadali całe mnóstwo pytań z wosu, historii. Rzecz jasna pytano o motywację, sprawdzano wiedzę n/t POSG itp. Najwyraźniej już na tym etapie sprawdzano reakcje na stres. Ja zachowałam zimną krew i uśmiech na ustach i po kilku dniach zadzwonili, że zapraszają na psycho.

Co do psycho, 6 godzin odpowiadania na pytania, które nierzadko wydają się bzdurne, ale widać na ich podstawie tworzy się jakiś nasz profil osobowościowy. Radzę zaopatrzyć się w węglowodany oprócz kanapek jakiś batonik bo spalisz tyle kalorii co w trakcie całego dnia pracy w kamieniołomach. Można robić przerwy tak często jak się chce.

Jestem zadowolona z końcowej rozmowy z psychologiem, Pani była sympatyczna, kilka razy pośmiałyśmy się, niemniej bardzo obserwowała, przeszywała wzrokiem i również zadawała podchwytliwe pytania. Z narkotykami dała sobie spokój, za to "przyczepiła się" do wykształcenia, że oni nie chcą ludzi po studiach bo "nie po to się kształciliśmy żeby teraz po lesie chodzić", ale twardo obstawałam, że o niczym innym nie marzę

Cześć Nat Jeśli mogę skorzystać z okazji i również zadać Ci kilka pytań dotyczących procedury kwalifikacyjnej. Chciałam się dowiedzieć ile czasu minęło od momentu gdy pojechałaś złożyć dokumenty aplikacyjne do ośrodka do chwili gdy zaprosili Cię na wstępną rozmowę? Czy w momencie gdy składałaś dokumenty od razu przeprowadzono z Tobą wstępną rozmowę kwalifikacyjną? Zadawali pytania z wosu/historii? Ja dopiero zamierzam składać dokumenty do 3 ośrodków, zobaczymy w którym uda mi się złożyć dokumenty najwcześniej, wtedy zdecyduję się na jeden konkretny ośrodek. Zastanawia mnie również jedno, na stronach straży granicznej informacje, które są udostępnione w ogóle nie wspominają o testach psychologicznych, badaniach wariografem itp. Procedura wygląda następująco 2 etapy 1 - złożenie dokumentów aplikacyjnych, rozmowa wstępna, etap 2 - testy wiedzy ogólnej, językowe, sprawnościowe.

[Andzia85]

Napisane przez wiolek01

Hej, czy jest ktoś kto zaczyna swoja przygodę z SG lub jest w jej trakcie?

Hej Wiolek Witam serdecznie ja dopiero zacznę należeć do grona osób, które ubiegają się o przyjęcie do służby w Straży Granicznej. Etap wydzwaniania po jednostkach w celu uzyskania jakichkolwiek rzetelnych informacji mam już za sobą;-) na chwilę obecną z tego co się orientuję nabory będą prowadzone w następujących ośrodkach morski, bieszczadzki, nadodrzański, jeśli chodzi o bardziej konkretne informacje odnośnie limitów przyjęć niestety ale nie otrzymałam żadnych konkretnych wiadomości.

[Zbyszek__]

Witam, jestem nowy na forum, więc na początku witam wszystkich obecnych. Widzę, że wątek na temat rekrutacji do SG jest dość mocno rozbudowany, dużo osób się wypowiada więc dorzucę i ja swoje 4 grosze Jestem w tym momencie po rozmowie kwalifikacyjnej w Nadwiślańskim Oddziale SG, rozmowa pozytywnie wypadła, czekam na psychotesty. I teraz moje pytanie, jak długo czeka się na psychotesty? Mi powiedziano telefonicznie, że do pół roku mam czekać na telefon z zaproszeniem, ale z kolei znajomi mówili, że czekali ponad rok. Na forach widziałem również różne terminy, raz 2 tygodnie, raz ponad rok... Podajcie terminy z własnych doświadczeń
I druga sprawa, jeśli chodzi o komisję lekarską, na co zwracają uwagę najbardziej? W czasie oczekiwania na dalsze etapy warto np. inwestować w dentystę jeśli ma się jakąś dziurę w zębie/ubytek? Badają zęby na komisji lekarskiej?Jeśli jest tu koleżanka/kolega po fachu to proszę o podpowiedzi Z góry dziękuję i pozdrawiam Jest może ktoś na forum kto czeka na psychotesty do Nadwiślańskiego Oddziału SG?

[wiolek01]

Ja również witam wszystkich nowych i obecnych na forum witaj Andzia nie dziwię się wcale że nie otrzymałaś wiadomości o limitach przyjęć, bo z tego co się orientuje, to oni sami nie wiedzą jaki dostaną przydział miejsc na dane szkolenie, dopiero okazuje się w trakcie, ale warto próbować. U mnie na jedno miejsce jest 10 osób chętnych i jak zdecydowałaś już do którego oddziału będziesz składać dokumenty?

Zbyszek: jeśli chodzi o mnie to ja czekałam na psychotesty krótko, około 2 tygodni po rozmowie kwalifikacyjnej ale zawsze takie terminy są zależne od danego oddziału, więc ciężko powiedzieć ile Ty będziesz musiał czekać.

[Blanka0103]

Witam, dołączam do grona wytrwałych Mam pytanie- jak długo czekaliście na wynik psychotestów? Czekam juz 2 tygodnie (WMOSG)... Pozdrawiam

[wiolek01]

Hej Blanka ja czekałam prawie 3 tygodnie na wyniki. Słyszałam, że brak informacji z SG to dobra informacja, ale zawsze możesz zadzwonić do kadr i spytać, czy mają już jakaś wiadomość.

[Blanka0103]

w moim przypadku, przed rozpoczęciem psychotestów zastrzegli, żeby absolutnie nie wydzwaniać i cierpliwie czekać czyli na standardzie

[wiolek01]

aaa, nie no skoro już tyle czekasz to raczej na pewno wynik pozytywny

zobaczyłam dziś że zaszły zmiany w sprawnosciówce, nie ma już ławeczek do wykonania - super chyba od niedawna to weszło?