Półprodukty dla loczków i fal

[pussynka]

Napisane przez AjriszMarta

No tak, to nie było po polsku

Hydrolat Nie jestem w temacie ale wydaje mi się łatwą pokusą. Drogo i nieduże stężenie. Chcesz wiedzieć więcej to spytaj dziewczyn które używają. Mój zużyłam (migdałowy) i na twarz i na włosy, jesli kupię następny to dla czystej przyjemności
Sama z aloesu wolałabym sok (np z eksytraktu 10x ) a hydrolat do włosowych i innych celów taki, jakiego sobie nie zrobię sama: kwiat pomarańczy czy inne zioła
Nie wiem jaki inny.

Mam wrażenie że pisałam to już kilka razy w ciągu ostatnich dni i się gubię co pisałam Oo

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------


Tak, dziękuję
Ale jestem zakręcona

Dzięki Ci dobrz kobieto
Biorę więc hydrolat jakiś inny do twarzy - wykorzystując też do włosków, ale o to dopytam juz później, co by nie wymęczyć Cię
A później jeszcze pomęcze w sprawie soku
Buźka

[rita888]

hej! znalazłam fajny składowo szamon z essencial care wydaje mis ie ze powinien byc swietny tylko jest za drogi i zastanawiam sie nad zrobieniem takiego w domu z pólproduktów z mazideł.
skład:woda, glukozyd kokosowy, olej kokosowy*, wyciąg z pokrzywy *, wyciąg ze skrzypu polnego*, lecytyna, wyciąg z rozmarynu*, sok z liści aloesu*, kwas lewulinowy & gliceryna (pochodzenia roślinnego), guma ksantanowa, wyciąg z brodaczki, kwas cytrynowy, wyciąg z rumianku*.
sama natura jest moze miedzy wami ktos kto sie orientuje jakie proporcje mozna by było zastosowac? . essencial care to podobno jedna z lepszych firm organicznych ,droga ale ten skład wydaje sie taki prosty, moze coś w stylu olejku myjącego z BU

[claudiiin]

Napisane przez claudiiin

-mleczko pszczele
-hydrolat migdalowy
-all-in-one
-l-cysteine
-aloes 10x
-ekstrakt z karnityna, arginina, kofeina
-ekstrakt ze skorki granatu
-mocznik
-kwas hialuronowy 1%

Przyszlo do mnie dzis moje zamowienie z ZSK (to, co wyzej) i z wyjatkiem kwasu hialuronowego na wszystkich opakowaniach jest napisane zeby przechowywac w temp. pokojowej. Jak Wy przechowujecie te polprodukty po otwarciu?
Mam watpliwosci w szczegolnosci co do aloesu, hydrolatu i mleczka pszczelego.

[anoska]

Napisane przez claudiiin

Przyszlo do mnie dzis moje zamowienie z ZSK (to, co wyzej) i z wyjatkiem kwasu hialuronowego na wszystkich opakowaniach jest napisane zeby przechowywac w temp. pokojowej. Jak Wy przechowujecie te polprodukty po otwarciu?
Mam watpliwosci w szczegolnosci co do aloesu, hydrolatu i mleczka pszczelego.

tak jak jest napisane na opakowaniu

[vanadis]

Napisane przez claudiiin

Przyszlo do mnie dzis moje zamowienie z ZSK (to, co wyzej) i z wyjatkiem kwasu hialuronowego na wszystkich opakowaniach jest napisane zeby przechowywac w temp. pokojowej. Jak Wy przechowujecie te polprodukty po otwarciu?
Mam watpliwosci w szczegolnosci co do aloesu, hydrolatu i mleczka pszczelego.

Zupełnie niepotrzebne te wątpliwości To co do lodówki włożyłam do lodówki a resztę trzymam w szafce z resztą kosmetyków A hydrolat w biurku pod ręką
Powiedz mi jaki masz sposób na wykorzystanie ekstraktu z karnityna i kofeina ?

[claudiiin]

Napisane przez vanadis

Zupełnie niepotrzebne te wątpliwości To co do lodówki włożyłam do lodówki a resztę trzymam w szafce z resztą kosmetyków A hydrolat w biurku pod ręką
Powiedz mi jaki masz sposób na wykorzystanie ekstraktu z karnityna i kofeina ?

Dzieki! Watpliwosci mam od czasu, gdy przechowywalam olej lniany w temp. pokojowej zgodnie z informacja podana na butelce, a potem sie dowiedzialam tu na wizazu, ze lepiej go trzymac w lodowce
Ekstrakt planuje dodac do Jantaru, ale wlasnie nie pamietam ile... Eiri chyba pisala w pielegnacyjnym, ile dosypuje do 50ml Jantaru. Bede musiala poszukac
Nie czuje sie jeszcze na silach zeby robic wlasne wcierki, zreszta pewnie nie mam polowy skladnikow

[vanadis]

Napisane przez claudiiin

Dzieki! Watpliwosci mam od czasu, gdy przechowywalam olej lniany w temp. pokojowej zgodnie z informacja podana na butelce, a potem sie dowiedzialam tu na wizazu, ze lepiej go trzymac w lodowce
Ekstrakt planuje dodac do Jantaru, ale wlasnie nie pamietam ile... Eiri chyba pisala w pielegnacyjnym, ile dosypuje do 50ml Jantaru. Bede musiala poszukac
Nie czuje sie jeszcze na silach zeby robic wlasne wcierki, zreszta pewnie nie mam polowy skladnikow

Ja lniany zawsze trzymałam w lodówce, pani w aptece tak mi radziła. Wyjęła z lodówki i szybko kazała zmykać do domu A etykiety nie czytałam więc nie wiem jak tam było Ogólnie mam laskowy i krokosz i oba poszły zgodnie z instrukcją do lodówki.

Eiri pisała, że do 50ml 3.5ml Tylko myślałam, że znasz może jakiś inny przepis A jak stosujesz l-cysteine?

[eiri]

Napisane przez claudiiin

Dzieki! Watpliwosci mam od czasu, gdy przechowywalam olej lniany w temp. pokojowej zgodnie z informacja podana na butelce, a potem sie dowiedzialam tu na wizazu, ze lepiej go trzymac w lodowce
Ekstrakt planuje dodac do Jantaru, ale wlasnie nie pamietam ile... Eiri chyba pisala w pielegnacyjnym, ile dosypuje do 50ml Jantaru. Bede musiala poszukac
Nie czuje sie jeszcze na silach zeby robic wlasne wcierki, zreszta pewnie nie mam polowy skladnikow

Tak, dodawałam 3,5ml Generalnie staram się nie przekraczać zalecanych przez ZSK stężeń (3-7%).

Z Twoich zamówionych składników można wyczarować elegancką wcierkę A nawet kilka wersji

[claudiiin]

Napisane przez eiri

Tak, dodawałam 3,5ml Generalnie staram się nie przekraczać zalecanych przez ZSK stężeń (3-7%).
Z Twoich zamówionych składników można wyczarować elegancką wcierkę A nawet kilka wersji

O, to nawet nie wiedzialam Jaka na przyklad?

Napisane przez vanadis

Ja lniany zawsze trzymałam w lodówce, pani w aptece tak mi radziła. Wyjęła z lodówki i szybko kazała zmykać do domu A etykiety nie czytałam więc nie wiem jak tam było Ogólnie mam laskowy i krokosz i oba poszły zgodnie z instrukcją do lodówki.

Eiri pisała, że do 50ml 3.5ml Tylko myślałam, że znasz może jakiś inny przepis A jak stosujesz l-cysteine?

Z L-cysteina tez nie bede oryginalna, chce zrobic z niej plukanke wg przepisu z ZSK I chyba nawet zrobie ja dzis

[eiri]

Napisane przez claudiiin

O, to nawet nie wiedzialam Jaka na przyklad?

Ja miałam/mam większość tego, co zamówiłaś ( nie mam cysteiny i ekstraktu z granatów, inny hydrolat) i mieszałam poszczególne składniki w różnych konfiguracjach, jedynie liposomy z kofeiną są stale obecne
Dozwolone stężenia biorę z ZSK.

Ja bym zrobiła np takie zestawy:
liposomy + aloes + mocznik + All-in-One + hydrolat
liposomy + ekstrakt + aloes + mleczko pszczele + hydrolat

[claudiiin]

Napisane przez eiri

Ja miałam/mam większość tego, co zamówiłaś ( nie mam cysteiny i ekstraktu z granatów, inny hydrolat) i mieszałam poszczególne składniki w różnych konfiguracjach, jedynie liposomy z kofeiną są stale obecne
Dozwolone stężenia biorę z ZSK.

Ja bym zrobiła np takie zestawy:
liposomy + aloes + mocznik + All-in-One + hydrolat
liposomy + ekstrakt + aloes + mleczko pszczele + hydrolat

Dzieki Cos pokombinuje, jak juz wykoncze Seboradin - na wypadanie niestety raczej srednio mi pomaga. Moze pododaje co nieco do Jantaru, albo tak jak piszesz zrobie na hydrolacie
Jak dlugo tego typu wcierki moga stac (w lodowce)?

[eiri]

Napisane przez claudiiin

Dzieki Cos pokombinuje, jak juz wykoncze Seboradin - na wypadanie niestety raczej srednio mi pomaga. Moze pododaje co nieco do Jantaru, albo tak jak piszesz zrobie na hydrolacie
Jak dlugo tego typu wcierki moga stac (w lodowce)?

Nie wiem. Mówi się zazwyczaj o dwóch tygodniach. Ja kupiłam konserwant, bo lubię trzymać wcierki pod ręką przy komputerze.

[rita888]

witam! znalazłam ostatnio szampon o takim składzie:woda, glukozyd kokosowy, olej kokosowy*, wyciąg z pokrzywy *, wyciąg ze skrzypu polnego*, lecytyna, wyciąg z rozmarynu*, sok z liści aloesu*, kwas lewulinowy & gliceryna (pochodzenia roślinnego), guma ksantanowa, wyciąg z brodaczki, kwas cytrynowy, wyciąg z rumianku*
wiec ogólnie sama natura, wydaje mi sie ze do krecowych powinien byc super np przez ten olej kokosowy. tylko ze jest bardzo drogi wiec wpadłam na pomysł zeby zrobic sobie taki z pólproduktów bo wydaje sie składowo prosty. tylko teraz mam pytanko do Was. Czy macie może jakieś pomysły jakie proporcje trzeba zastosowac aby działał. Wydaje mi sie ze warto spróbowac. co o tym myślicie?

[AjriszMarta]

Niedawno komus Eloe podała takie proporcje:

Wariacja na temat:
Proporcje zaczynasz od wody - od 50 do 60 %
Coco glucoside do 15%
Olej kokosowy od 5 do 10%
wyciągi skrzyp/pokrzywa po 5%
lecytyna ok. 5%
Reszta w ilościach minimalnych.

Być może objawi się któraś specjalistka od szamponów, wtedy sama też chętnie skorzystam A tak to najlepiej zainspirować się przepisem z któregoś sklepu

[eiri]

Moja nowa wcierka "na bogato"

Na 50ml płynu:

liposomy z argininą i kofeiną 7% - 3,5ml
liposomy z pokrzywą 7% - 3,5ml
niacynamid 5% - 2,5ml
pantenol 1% - 0,5ml (kilka kropli)
mleczan sodu 7% - 3,5ml
kwas hialuronowy (roślinny) 10% - 5ml
biostymina 2% - 1ml
hydrolat (u mnie oczarowy) 61% - 30,5ml

Uwaga 1 - Ph mi wyszło ok. 8, więc dodałam mikroskopijną ilość kwasku cytrynowego, żeby je obniżyć, bo liposomy lubią troszkę mniejsze ph, poza tym mam wrażenie, że i skalpowi to bardziej służy.

Uwaga 2 - myślę, że hydrolatu można dać więcej i wcierka nadal będzie działać (ja dolałam 10ml)

Uwaga 3 - biostyminę można zastąpić aloesem zatężonym

Mija drugi tydzień stosowania, wcierka nie zabija, włosy ładne, skalp zdrowy, wypadanie w normie

[pussynka]

Eiri, Ty zdolna bestia jesteś, to może pomożesz cos ukręcić? Zależałoby mi najbardziej na jakims psikaczu reanimacyjnym bądź na wcierce przeciw wypadaniu włosów. Mogłabym Ci podać to, co mam i cos bys mi wymyśliła?

[eiri]

Napisane przez pussynka

Eiri, Ty zdolna bestia jesteś, to może pomożesz cos ukręcić? Zależałoby mi najbardziej na jakims psikaczu reanimacyjnym bądź na wcierce przeciw wypadaniu włosów. Mogłabym Ci podać to, co mam i cos bys mi wymyśliła?

Jeśli będę w stanie, to chętnie pomogę Psikacze reanimacyjne ćwiczę od długiego czasu, ale szczerze - nie znalazłam jeszcze zadowalającej receptury. Natomiast wcierki przeciw wypadaniu jak najbardziej robię i chyba są całkiem niezłe.

[pussynka]

Napisane przez eiri

Jeśli będę w stanie, to chętnie pomogę Psikacze reanimacyjne ćwiczę od długiego czasu, ale szczerze - nie znalazłam jeszcze zadowalającej receptury. Natomiast wcierki przeciw wypadaniu jak najbardziej robię i chyba są całkiem niezłe.

No to zaczynam:
1. Półprodukty:
kwas hialuronowy 1%
koncentrat aloesu x10
mleczko pszczele
hydrolizat keratyny
d-pantenol
hydrolizat jedwabiu
spirulina
l-cysteina
glinka biała
gliceryna
parafina
olejek awokado
masło shea
hydrolat z nasion sł. migdałów
2. Ziółka:
skrzyp polny
rozmaryn
nagietek
rumianek
szałwia
lipa
oczywiście liście (w sensie, że suszone), mogę coś dokupić jakby co - tylko nie chciałabym przesuszu ani rozjasnienia
3. Produkty gotowe:
oliwa z oliwek
olej słonecznikowy
olejek Alterra pom. brzoza
BD dla dzieci
Jantar
no i trochę odżywek ale chyba niepotrzebne...
Wymyślisz cosik?

[vanadis]

eiri i ja i ja bym prosiła masz jakiś pomysł na coś ciekawego (na zniszczenia lub porost) co by się dało zrobić z tego: L-cysteina; olej z krokosza i laskowy; ekstrakt z karnityną, argininą i kofeiną; wyciąg z aloesu; elastyna z kolagenem; hydrolizat jedwabiu i keratyny Oczywiście ziółka i Jantar też mam. Bo z tych poprzednich co Wy wymieniałyście wcześniej to zawsze mi czegoś brakuje

[eiri]

Ziółka suszone to nie moja działka Zapytajcie Ajrish, ona ma to lepiej obcykane.

Pussynka, ja u Ciebie widzę raczej materiał na lekki spray do włosów, do wcierania czegoś mi brakuje, składnika wzmacniającego/odżywczego. Może l-cysteina by się nadawała, ale:
-nie miałam jej nigdy w ręku i nie mam doświadczenia
-jej zapach we wcierce trzymałby się długo i obezwładniał otoczenie.

Keratyny do wcierania zdecydowanie nie polecam. Jedwabiu nie miałam, ale podejrzewam, że może krzywdzić podobnie jak keratyna - choć kto wie?

Vanadis, możesz łatwo stunningować Jantar swoimi półproduktami

Jantar stunningowany:

Jantar 50ml
liposomy z argininą 3,5-4 ml
aloes zatężony 5ml


Hyrolizaty i kolagen z elastyną dawałabym do psikaczy na włosy nie na skalp. Nad receptura do psikacza pracuję, ale na razie efekty mi się nie podobają, albo włosy szorstkie, albo oklapnięte, albo sztywne, normalnie fuj

[pussynka]

A może być i spray, byle włosy były zdrowsze i ładniejsze
Masz cosik?

[AjriszMarta]

Zioła które NIE wysuszają wymieniłam w poście podpiętym w pierwszym poście zakręconego, w FAQ / w mym blogu wizażowym.
Cała reszta zakładam że będzie wysuszać
Większość już wypróbowałam na sobie
Te są śluzowe albo powlekające ("glutogenne") i w ciemno dam je nawet dziecku z AZS

Być może tych ziół jest więcej, ale w moim przypadku wystarczy że coś nie jest tłuste to już wysusza, nawet aloes muszę dotłuszczać

BTW własnie poczyniłam psikadło na skalp (coś mnie uczuliło i trzeba naprawić) :
sok z aloesu z parapetu - 1-2 łyżki
gliceryna - 1 łyżeczka
SLP psik
olej bawełniany 10 kropli

bez emulgatora próbowałam - było źle :P

[pussynka]

Dzięki, zerknę do
Ciebie raz jeszcze. Mam nadzieję, że w końcu się w tym wszystkim połapię, bo zamówienie z zsk leży a ja nie wiem co z tym robić...

[AjriszMarta]

Post nazywa się Przykazania wrażliwca albo Wskazówki dla wrażliwców

[eiri]

Napisane przez pussynka

A może być i spray, byle włosy były zdrowsze i ładniejsze
Masz cosik?

Nie mam. Szukam receptury, która ożywi włosy i odświeży skręt a jednocześnie nie zrobi przyklapu i nie spowoduje szorstkości/puszenia. Ale to jak szukanie świętego Graala

[pussynka]

Opisałas to idealnie - oby Cię olsniło

[AjriszMarta]

Ale mi się zamówienie na ZSK kroi koleżanki już nazbierały dobroci za 70 zł więc moje marne 50zł to będzie nic ;P koszty przesyłki się podzielą sesese

nie wiem co kupić
cysteine
detergenta
ekstrakt antyhistaminowy?


aaaAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaa aa <biega w kółko i krzyczy>

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Olej z pestek malin

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Alkohol cetylowy ...

EDIT
Mocznik albo kwas mlekowy :sciana:

[anwen]

ja pluje sobie w brode ze nie wzielam FEOG ;( a już był w koszyczku...

[AjriszMarta]

Napisane przez anwen

ja pluje sobie w brode ze nie wzielam FEOG ;( a już był w koszyczku...

Mam i nie używam za często

[eiri]

Ja używam go zawsze, gdy robię wcierki na bazie hydrolatu. Muszę, bo 50-60ml wcierki, które jednorazowo produkuję, stoi 3 tygodnie i do tego nie w lodówce tylko na parapecie.