2021-02-27, 17:11 | #61 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Cytat:
Druga do 29 roku życia nie miała faceta i w sumie nawet nie szukała. Jej życie to było praca - dom. Pewnego dnia jej znajoma dała jej kontakt do swojego kolegi, który szuka dziewczyny. Są razem prawie rok Siostra mojego ex tylko jeden, krótki związek. Prawie 10 lat sama. Rodzina i znajomi stwierdzili, że będzie pewnie starą panną.W wieku 36 lat poznała faceta...na mszy dla singli, na którą poszła z nudów. Dlatego często działa przypadek. Autorka powinna przede wszystkim wyleczyć depresję i zrobić coś, żeby poczuć się dobrze ze sobą. Wtedy dopiero będzie miała szansę kogoś poznać. Na pewno nic na siłę. |
|
2021-03-01, 09:21 | #62 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Cytat:
Czasem to jest po prostu szczęście, by trafić na kogoś w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Ktoś zaliczy setki randek i nic z tego, a ktoś pójdzie na jedną i facet okaże się tym jedynym. Bywa. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-03-01, 18:50 | #63 | |
Eternal rebel
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Cytat:
__________________
In a society that profits from self-doubt... loving yourself is an act of rebellion. |
|
2021-03-01, 18:59 | #64 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 165
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Cytat:
Mam przyjaciółke, która wiecznie smęciła, że nigdy nikogo nie pozna. Nigdzie nie wychodziła, siedziała tylko w domu, czy internacie, w szkole żadnych chłopaków. Pojechała do koleżanki na wakacje, teraz z jej kuzynem są małżeństwem Druga też, nigdy żadnych chłopaków, brat jej mówił, że ją to by nikt nawet za nogę nie złapał, pojechała z koleżankami na wakacje, tam się przyplątała jakaś grupka chłopaków, z jednym z nich mieszka od paru lat. A trzecie gorączkowo szuka chłopaka odkąd skończyła piętnaście lat, każdy napotkany facet to potencjalna para (jest ratownikiem medycznym, czasem przy akcjach nawet policjantów podrywa xd), jak którys się z nią umówi, to potem wszystko by dla niego zrobiła, jeżdzi do nich, wozi ich wszędzie, kupuje prezenty, a oni w końcu mają jej dosyć i ją zostawiają. Już w przeciągu kilku lat nie zliczę, z iloma się spotykała, a miłości jak nie było, tak nie ma. Ja też wolę sobie poczekać, a nuż się trafi ten jedyny |
|
2021-03-01, 19:28 | #65 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Cytat:
To jest bardzo dobre podejście dla kogoś kto nie chce dzieci albo jest jeszcze bardzo młody. U kogoś, kto dzieci chce, jak autorka, to jednak raczej pojawi się nieuchronnie presja czasu i pokusa, żeby zacząć coś robić w kierunku znalezienia partnera, zamiast czekać, czy się przypadkiem sam nie znajdzie. Edytowane przez Monika828282 Czas edycji: 2021-03-01 o 20:12 |
|
2021-03-01, 20:49 | #66 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 879
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Cytat:
|
|
2021-03-01, 21:01 | #67 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 165
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Cytat:
|
|
2021-03-01, 23:31 | #68 | ||
Eternal rebel
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Cytat:
Cytat:
__________________
In a society that profits from self-doubt... loving yourself is an act of rebellion. |
||
2021-03-02, 00:02 | #69 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 165
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Cytat:
Dlatego właśnie ja nie jestem za dawaniem zdesperowanej osobie rad typu: "wszędzie szukaj", bo potem wychodzą z tego zachowania typu moja koleżanka i taka osoba będzie tylko pogrążać się w coraz większej beznadziei, że nikt jej nie chce, albo wszyscy ją zostawiają. najlepiej być szczęśliwym z samym sobą, a nie uzależniać swoje szczęście od posiadania partnera. |
|
2021-03-02, 12:22 | #70 | |
Eternal rebel
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Cytat:
Pozdro 600 dla urażonej niewiasty, która zgłosiła mój post do modów
__________________
In a society that profits from self-doubt... loving yourself is an act of rebellion. |
|
2021-03-02, 14:58 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Treść usunięta
|
2021-03-02, 15:39 | #72 |
Eternal rebel
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
No i ja się właśnie do tego jednego kontekstu odniosłam, nie do wszystkich kobiet.
__________________
In a society that profits from self-doubt... loving yourself is an act of rebellion. |
2021-03-02, 15:51 | #73 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 879
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
|
2021-03-02, 20:09 | #74 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Cytat:
|
|
2021-03-02, 20:23 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 61
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
A ja się zgadzam z LhunLai. Nie rozumiem za co dostała jakieś ostrzeżenie od administracji. Bo prawda jest niewygodna? Niby dla was to nie jest egoizm powoływać dziecko na świat kierując się strachem przed samotną starością? Jakoś zawsze mi się wydawało, że to trochę inne pobudki powinny być...
Ja bym osobiście nie chciała być dzieckiem takiej kobiety, która zaszła w ciążę z powodów "użytkowych", już sobie planując jak to mam jej na starość usługiwać i zabawiać. I jeszcze pewnie leczyć jej jakieś nieprzepracowane traumy po drodze. Po prostu takie mam zdanie, że jak ktoś jest rozchwiany emocjonalnie, to najpierw niech dojdzie do ładu sam ze sobą, znajdzie wewnętrzny spokój i jakieś wartościowe cele, do których może dążyć, a dopiero potem niech myśli o dziecku. Powinno mieć każde dziecko szczęśliwy, spokojny dom. Jak nie umiesz tego zapewnić sobie - to jak zapewnisz to komuś? Jak dziecku zapewnisz coś, czego sobie nie umiesz zapewnić? |
2021-03-02, 20:33 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2021-03-03 o 17:50 |
2021-03-02, 20:39 | #77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 61
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
A rzeczywiście. Było przekleństwo. Przeoczyłam to jakoś.
|
2021-03-02, 22:20 | #78 |
Eternal rebel
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Deczko mnie emocje poniosły ale świetnie podsumowałaś w poprzednim poście, o co mi chodziło
__________________
In a society that profits from self-doubt... loving yourself is an act of rebellion. |
2021-03-03, 09:11 | #79 | |
BAN stały
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Cytat:
Dzieci to nie jest jakis towar na półce w sklepie, ktory można sobie "chciec i już" na tupnięcie nóżką, najlepiej jak najszybciej, nieważne z kim, bo "presja czasu", bo każdemu się należy. Okropne podejście, bardzo krzywdzące dla tych dzieci. Chcieć to sobie można lody na deser. |
|
2021-03-03, 12:31 | #80 | |
Eternal rebel
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Cytat:
Pozdro 600 dla rybeczkiwizaz, którą zżera zazdrość i która zachowuje się jak dziecko, wysyłając mi obraźliwe pw
__________________
In a society that profits from self-doubt... loving yourself is an act of rebellion. |
|
2021-03-03, 14:26 | #81 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 276
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Odnoszę wrażenie, że autorka po prostu powinna zacząć żyć swoim życiem a nie patrzeć kto z kim się żeni, zaciąża itp.
I co, 30 lat to magiczna granica jakaś, ja wiem, staropanieństwa? Z moich znajomych - koleżanka się sparowała w wieku 47 lat, inna w wieku 42 ( i to będąc już babcią) tylko ani jedna ani druga nie jojczyła i nie miała parcia na związek, od pojawił się fajny facet i pykło. A żyły no, może nie pełnią życia bo co to w ogóle znaczy ale miały swoje zainteresowania, aerobiki, rowery - coś robiły, a nie popadały w marazm. I ja wcale nie twierdzę, że nie należy szukać bo wiadomo, tworzy się siłą rzeczy więcej okazji do poznania kogoś ciekawego ale o wiele lepiej według mnie robić to co się lubi i nie zamykać się na znajomości. |
2021-03-03, 14:47 | #82 |
BAN stały
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
[1=dfa92456d73d4ef7a78ce23 27709265e19ebf5a3_60cd257 269584;88552571]Odnoszę wrażenie, że autorka po prostu powinna zacząć żyć swoim życiem a nie patrzeć kto z kim się żeni, zaciąża itp.
I co, 30 lat to magiczna granica jakaś, ja wiem, staropanieństwa? Z moich znajomych - koleżanka się sparowała w wieku 47 lat, inna w wieku 42 ( i to będąc już babcią) tylko ani jedna ani druga nie jojczyła i nie miała parcia na związek, od pojawił się fajny facet i pykło. A żyły no, może nie pełnią życia bo co to w ogóle znaczy ale miały swoje zainteresowania, aerobiki, rowery - coś robiły, a nie popadały w marazm. I ja wcale nie twierdzę, że nie należy szukać bo wiadomo, tworzy się siłą rzeczy więcej okazji do poznania kogoś ciekawego ale o wiele lepiej według mnie robić to co się lubi i nie zamykać się na znajomości.[/QUOTE] Ale skoro ta 42-latka już była babcią, to znaczy, że miała też dziecko, tak więc najważniejszy cel życia miała dawno odhaczony mogła się na luzie skupić na poznawaniu fajnych facetów, a nie tylko dawcy nasienia. |
2021-03-03, 18:22 | #83 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 22
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Cinderella Girl i krycha_krycha, dziękuję wam za zrozumienie.
Przecież nie chcę być z byle kim ani wrabiać kogoś w dziecko, tylko stworzyć fajny, partnerski związek i własną rodzinę. Problem jest w tym że nie mam 25 lat tylko 32, nigdy nie zainteresował się mną żaden facet i mimo starań nic się nie dzieje. I to mnie martwi. Wiadomo że miłość można znaleźć w każdym wieku ale dziecka mieć już nie. |
2021-03-03, 19:13 | #84 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Cytat:
Ja Cię rozumiem, sama przechodziłam przez podobny trudny okres. Teraz jednak moje podejście jest ugruntowane - najpierw satysfakcjonujący związek, z miłości, potem ewentualne dziecko (jakąkolwiek metodą). Czyli jeśli nie spotkam takiego faceta, jakiego chcę, to nie będę mieć dziecka. I można powiedzieć, że jestem gotowa na taką ewentualność, co nie znaczy, że mnie czasem nie zaboli serce na wiadomość o ciąży koleżanki czy kogoś z rodziny. Edytowane przez Monika828282 Czas edycji: 2021-03-03 o 19:24 |
|
2021-03-03, 19:16 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 112
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Zacznij żyć tak, jakbyś żyła, gdybyś miała pewność, że nie będziesz nigdy w związku. Uwolnij się od tej presji. Facet się znajdzie albo nie.
A historyjki o ciotkach i koleżankach, co sobie chłopów znalazły po 40, to można sobie wsadzić wiadomo gdzie. Zawsze wszyscy pamiętają o Cześkach, co sobie w końcu znalazły facetów, a o samotnych Kryśkach to się jakoś zapomina. A może właśnie lepiej pamiętać samotne Kryśki, co sobie wiodą całkiem przyjemne życie, niż wypatrywać bez końca, czy już, już za zakrętem nie czeka jakiś amant. |
2021-12-22, 11:52 | #86 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 22
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Mały update na koniec roku: nic się nie zmieniło.
Udało się w tym roku zapisać na terapię grupową, jednak po 3 miesiącach zrezygnowałam. Po każdej sesji czułam się jeszcze gorzej. Nikt w grupie nie miał takiego problemu jak ja, oni nie rozumieli jak można nigdy nie nawiązać relacji damsko-męskiej, ja nie rozumiałam ich historii w stylu "na każdej pierwszej randce mówię że za rok już bym chciała być w ciąży i po spotkaniu facet się nie odzywa". Chciałabym po Nowym Roku szukać innej grupy ale obawiam się powtórki z rozrywki. Dalej nie byłam na randce. Jeśli już ktoś do mnie napisze, to głównie faceci 15 lat starsi i wzwyż, trochę za duża różnica wieku dla mnie. Zresztą nie piszą nic sensownego zwykle, proponują seks albo że wyślą mi swoje nagie foty/filmiki. Jeśli ja do kogoś napiszę zwykle zostaje to bez odpowiedzi lub "nie jestem zainteresowany". Gdy jednak jakaś rozmowa się wywiąże to szybko się kończy bo nie mamy o czym pisać albo ta druga osoba po prostu się nie odzywa. Raz już byłam umówiona na kawę ale facet nie przyszedł a potem się nie odzywał. Jestem zapisana na 5 portali randkowych, zdjęcia i opis mam na każdym i taka bieda. Chciałabym się też odnieść do tego co ktoś wyżej napisał, żeby zamrozić jajeczka. Wiadomo to kosztowna procedura, ale samotna kobieta nie może skorzystać z własnych jajeczek. Więc nie widzę sensu wydawania tylu pieniędzy na procedurę i coroczne ich utrzymanie w klinice, skoro być może w ogóle nie będę mogła ich użyć. Poza tym rokowania na ciążę przy ich użyciu nie są takie dobre. Pamiętajmy że u nas w Polsce samotna kobieta nie może legalnie skorzystać z banku spermy. Może znaleźć sobie dawcę przez neta albo za granicą. Ja samotną matką z wyboru nie chcę być, nie udźwignę tego mentalnie ani finansowo, nie miałabym pomocy że strony rodziny nawet przy opiece. Szczerze mówiąc psychicznie jestem wykończona. Nie utrzymuje kontaktu z koleżankami które są w ciąży lub miały dziecko, to dla mnie zbyt bolesne. W mediach społecznościowych wyciszam takie info jak się da. Płaczę praktycznie codziennie. Jak mam bardzo zły dzień to zdarza mi się rozpłakać na widok kobiety z wózkiem na ulicy. W pracy jedna koleżanka jest w ciąży, jak nam to ogłosiła to ostatkiem sił pogratulowałam ale potem musiałam wziąć kilka dni wolnego i ryczałam cały ten czas. Staram się jak najwięcej pracować z domu i nie wychodzić. Leki dalej biorę i tylko dzięki nim wstaje z łóżka. Kiedy ponad rok temu zaczynałam wątek, miałam cichą nadzieję że może to przez ten wysyp ślubów i ciąż mam takie odczucia. Może to za jakiś czas minie. Chciałabym cofnąć się ze dwa lata wstecz, kiedy tak pewnie czułam się z myślą że nie chcę dziecka Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-12-22, 12:12 | #87 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 193
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Cytat:
|
|
2021-12-22, 12:37 | #88 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 243
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Cytat:
Jezu. Co na to psychiatra? Bo leki chyba nie działają za dobrze/ Tak nie powinno być, nie powinnaś płakać codziennie. Zwłaszcza że, hej, masz 32 lata (w twoim wieku też nie byłam na żadnej randce, teraz mam 38 i jestem narzeczoną), na dziecko masz jeszcze spokojnie dekadę. Poszukałabym też terapii indywidualnej. Bo nie masz problemu z tym, że jesteś sama, masz problem z tym, że jesteś nieszczęśliwa. |
|
2021-12-22, 13:33 | #89 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 22
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Mam 33 lata, wątek założyłam prawie 1,5 roku temu. Nie wiem czy mam dekadę, może nigdy nie mogłam ich mieć, dopóki nie zacznę się starać nie będę wiedziała ale nie mam nawet widoków na staranie, to chyba jest najgorsze.
Psychiatra o tym wie, leki były zmieniane, widocznie nie trafiłam jeszcze w takie dla mnie. Mam od niego duże wsparcie, cieszy się że robię co w mojej mocy żeby zmienić swoją sytuację. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-12-22, 14:19 | #90 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Singielka 30+ popadam w depresję
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:17.