Praca w Parfois - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-02-04, 19:54   #31
NirvaniHardy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5
Dot.: Praca w Parfois

1750 brutto
NirvaniHardy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-04, 23:40   #32
anneofgreenlodz
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2
Dot.: Praca w Parfois

Cytat:
Napisane przez NirvaniHardy Pokaż wiadomość
1750 brutto
Ale to jest pensja za pełen etat pewnie?
anneofgreenlodz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-05, 17:39   #33
mala czarna piegowata
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: okolice Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomości: 12
Dot.: Praca w Parfois

Cytat:
Napisane przez Anchelina Pokaż wiadomość
Nie wiem co mówiła twoja koleżanka, ale ja pracuje tu od niedawna i jestem bardzo niemile zaskoczona wysokością zarobków. Jest tu system premiowy z progami premiowymi bardzo trudnymi do osiągnięcia, a podstawa.... No cóż- bynajmniej nie jest to 12zl brutto... Mniej... Generalnie trzeba byc psychicznie przygotowanym, że duzo zarabia sie w grudniu i pracując po godzinach. Z tego co wiem, to wraz z czasem pracy w tej firmie nic się nie zwiększa, chyba ze sie awansuje. Ogólnie szału wielkiego nie ma. Praca dobra napewno dla studentek, uczennic itp itd, ale dorosle kobiety lepiej niech aplikuja do butików....
Dokładnie... nic dodac nic ujac. Inaczej na rozmowie, inaczej w rezultacie.
mala czarna piegowata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-05, 20:44   #34
Anchelina
Raczkowanie
 
Avatar Anchelina
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 40
Dot.: Praca w Parfois

Cytat:
Napisane przez BlackMoral Pokaż wiadomość
A ja też byłam w środę na rozmowie do ich drugiego sklepu w Warszawie :P I mam czekać na telefon i zaproszenie na rozmowę z ich szefem z Portugalii. Max do końca następnego tygodnia. Mam nadzieję, że się odezwą, bo bardzo mi zależy D:
Skoro Warszawa, to moja "miejscówka" bedzie wkrótce wolna Chodzi o zarobki- tyle powiem.
Anchelina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-07, 11:33   #35
Alexandre
Zadomowienie
 
Avatar Alexandre
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 052
Dot.: Praca w Parfois

Ja pracowałam w jednym ze sklepów w Warszawie i poniekąd mile wspominam a poniekąd nie. Miło bo dziewczyny z ekipy były super, klienci którzy do nas przychodzili też bardzo mili, można było niejednokrotnie porozmawiać o modzie, podszlifować angielski, zarobki mogły być. Bardzo chciałam tam pracować dłużej ale niestety natrafiłam na "coś" niemiłego - managerkę. Na rozmowie wydawała się spoko (choć fakt że jest młodsza ode mnie - ja mam 23 lata, mógł wzbudzić mój niepokój) ale okazało się jaka jest okropna. Niestety na rozmowie nie wspominała że tak często lubi zmieniać kadrę. Moja praca trwała półtora miesiąca. Naszło ją znów na zwolnienia i najpierw padło na mnie bo byłam nowa (powód zwolnienia tak samo błahy jak w przypadku moich poprzedniczek) a teraz kończy się przygoda innej dziewczyny która była najlepiej wyszkolonym pracownikiem...
__________________


Edytowane przez Alexandre
Czas edycji: 2012-02-07 o 11:35
Alexandre jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-09, 09:01   #36
Yusumi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1
Dot.: Praca w Parfois

Zgadzam się z poprzedniczką. Nie polecam pracy w tej firmie. Cała otoczka 3 etapow to ściema przyslaniajaca żenade tego co dzieje się naprawdę...harujesz a dostajesz marne pieniądze. Mydlą Ci oczy że premie super a dostajesz jakieś ochłapy chociaż robisz ponad normę więcej niż wszystkie sklepy razem wzięte. Teraz robią rekrutacje do Warszawy żeby zrobic dokladnie to co Alex mowi, zastapic stara ekipe ktora wie co sie dzieje i sie buntuje-nową. Jeżeli czytając to nadal łudzisz się że może jednak ktoś pisze tylko hate posta bo został zwolniony-mylisz się. Odchodzę sama bo mam dosyć wyzysku jaki się tu dzieje. Uważajcie dziewczyny.
Yusumi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-09, 12:17   #37
KroofkaNeonoofka
Zadomowienie
 
Avatar KroofkaNeonoofka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Stolica
Wiadomości: 1 051
Dot.: Praca w Parfois

A ja dziś wysłałam drugi raz dzisiaj do nich CV. Za pierwszym razem nie oddzwonili, a nadal szukają. Zastanawiam się co ze mną nie halo.
Miałyście jakieś doświadczenie? Studiujecie? (do dziewczyn które były zaproszone na rozmowę). Bo ogólnie moje szukanie pracy ma 0 % skuteczności i zaczynam popadać w depresję - serio
__________________
Szukasz fotografa noworodkowego w Warszawie? Zapraszam na moją stronę:
www.magdaskrzypczak.com
KroofkaNeonoofka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-02-09, 19:31   #38
mala czarna piegowata
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: okolice Zalewu Zegrzyńskiego
Wiadomości: 12
Dot.: Praca w Parfois

Cytat:
Napisane przez KroofkaNeonoofka Pokaż wiadomość
A ja dziś wysłałam drugi raz dzisiaj do nich CV. Za pierwszym razem nie oddzwonili, a nadal szukają. Zastanawiam się co ze mną nie halo.
Miałyście jakieś doświadczenie? Studiujecie? (do dziewczyn które były zaproszone na rozmowę). Bo ogólnie moje szukanie pracy ma 0 % skuteczności i zaczynam popadać w depresję - serio
Większość dziewczyn studiuje, nie wszystkie. ale powiem szczerze ze to akurat niewiele zmienia. sama chodzilam z cv do jednego sklepu i zawsze pani pytala czy studiuje. kiedy odpowiadalam ze nie, mowila ze szuka studentek. kiedy mowilam ze studiuje- odwrotnie

Edytowane przez mala czarna piegowata
Czas edycji: 2012-02-09 o 19:33
mala czarna piegowata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-10, 06:45   #39
BlackMoral
Przyczajenie
 
Avatar BlackMoral
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5
Dot.: Praca w Parfois

Cytat:
Napisane przez KroofkaNeonoofka Pokaż wiadomość
A ja dziś wysłałam drugi raz dzisiaj do nich CV. Za pierwszym razem nie oddzwonili, a nadal szukają. Zastanawiam się co ze mną nie halo.
Miałyście jakieś doświadczenie? Studiujecie? (do dziewczyn które były zaproszone na rozmowę). Bo ogólnie moje szukanie pracy ma 0 % skuteczności i zaczynam popadać w depresję - serio
Ja nie studiuję, za to mam doświadczenie w bezpośredniej sprzedaży i robię własną biżuterię. Do mnie po pierwszej rozmowie nikt nie oddzwonił. Natomiast zauważyłam jedną rzecz: kiedy wysyłałam poprzednie CV, prawie nikt nie oddzwaniał, a kiedy je podrasowałam graficznie i kolorystycznie, zaczęli odpowiadać na większość moich aplikacji, więc warto jest poświęcić trochę czasu na to i podrasować swoje CV. Dodatkowo, zawsze dołączam list motywacyjny. Nie wszyscy go czytają, ale nie zaszkodzi spróbować.
BlackMoral jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-10, 08:27   #40
KroofkaNeonoofka
Zadomowienie
 
Avatar KroofkaNeonoofka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Stolica
Wiadomości: 1 051
Dot.: Praca w Parfois

No właśnie ja też nie studiuje i też mam doświadczenie w sprzedaży. Akurat biżuterii nie robię. Wiesz co, ja jakoś rok temu wysyłałam CV klasyczne, czarne i ktoś tam czasem do mnie napisał.
Teraz zrobiłam sobie CV "na wypasie" i nic ( w ogóle to mam kilka wersji nawet), bez względu na to czy wpiszę doświadczenie, czy nie, czy wpiszę studia, czy nie - ale cóż, muszę usiąść raz jeszcze, raz jeszcze przemyśleć, poprawić co trzeba i zobaczymy.
__________________
Szukasz fotografa noworodkowego w Warszawie? Zapraszam na moją stronę:
www.magdaskrzypczak.com
KroofkaNeonoofka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-10, 10:15   #41
Anchelina
Raczkowanie
 
Avatar Anchelina
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 40
Dot.: Praca w Parfois

No to pracuję sobie już jakiś tam czas w Parfois i muszę cos powiedzieć... Cele sprzedażowe u mnie w sklepie są nierealne. Oczywiscie można zawsze powiedziec, że my jestesmy kiepskimi sprzedawcami, ale skoro nie wyrabiamy nawet połowy celów...?
Kolejna rzecz- firma pretenduje by być takim niby lepszym sklepem z biżuterią... Generalnie to że nie można usiąść w tego typu sklepie to "norma" (glupia czy mądra, ale norma), ale u nas jest wskazane, żeby zawsze znaleźć sobie jakies zajęcie. W międzyczasie trzeba podchodzic do klientek wchodzacych do sklepu i zagadywać, pomimo, że nogi bolą z każdą godziną coraz mocniej... Oczywiscie lepiej by mi sie gadalo z klientami, gdybym mogla w międzyczasie odpocząć... Za to wszystko dostaje tak naprawdę tylko podstawę wynagrodzenia, bo progi premiowe sa takie, że szefostwo ma niemal pewność, że nie bedzie musialo nam nic dorzucić do pensji...
Innymi slowy- jak wyglada moja motywacja do pracy? Tak, że jestem wkurzona jak mam jechac do pracy.
Mówię - polecam pracę "młodym" i niedoświadczonym, bo dla nich jest to dobra opcja zeby sie czegos nauczyć.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Cytat:
Napisane przez KroofkaNeonoofka Pokaż wiadomość
No właśnie ja też nie studiuje i też mam doświadczenie w sprzedaży. Akurat biżuterii nie robię. Wiesz co, ja jakoś rok temu wysyłałam CV klasyczne, czarne i ktoś tam czasem do mnie napisał.
Teraz zrobiłam sobie CV "na wypasie" i nic ( w ogóle to mam kilka wersji nawet), bez względu na to czy wpiszę doświadczenie, czy nie, czy wpiszę studia, czy nie - ale cóż, muszę usiąść raz jeszcze, raz jeszcze przemyśleć, poprawić co trzeba i zobaczymy.
Ja moge tylko zgodzic się, że warto dołaczyć list motywacyjny- nie ważne czy ktoś go czyta, ale taki list świadczy o tym, że ktos się stara. CV i LM pisze sie typowo pod oferte pracy, pod konkretne stanowisko. Musialabym zerknąć w takie dokumenty żeby cos podpowiedzieć. Może nie wyszczegolnilas w CV co robilas w kazdej poprzedniej pracy.
Anchelina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-11, 08:00   #42
BlackMoral
Przyczajenie
 
Avatar BlackMoral
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5
Dot.: Praca w Parfois

A'propos CV jeszcze... Ja w zeszłym roku miałam warsztaty z aktywnego poszukiwania pracy (skierowana z urzędu pracy przed szkoleniem z florystyki) i tam nauczyłam się bardzo dużo na temat tworzenia dokumentów aplikacyjnych i rozmowy kwalifikacyjnej. Przede wszystkim warto jest każdy dokument pisać pod stanowisko. Np. jeśli staram się o stanowisko sekretarki, nie wpisuję w doświadczeniu zawodowym pracy na kasie w Biedronce, bo to żadne doświadczenie Ja w swoim CV dodałam trochę koloru i grafikę. Nawet w czarno-białym wydruku będzie się wyróżniać.

Co do Parfois, to polecam wysyłać CV kilka razy. Do mnie odezwali się po drugim emailu.
BlackMoral jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-29, 21:58   #43
Anchelina
Raczkowanie
 
Avatar Anchelina
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 40
Dot.: Praca w Parfois

Żałuję, że przyjęłam pracę w tej firmie....
Zmarnowałam czas za małe pieniążki. Ludzi może i fajni, ale co z tego? Musze pozyczyć kase na życie...

Chyba pierwszy raz mam tego rodzaju prblemy z pracodawcą, a o pewnych rzeczach i tak nie pisze tu na forum.

Powiem tyle: JESTEŚ POWAŻNA I SZUKASZ POWAŻNEJ PRACY NA STAŁE, TO NIE ZAWRACAJ SOBIE GŁOWY TA FIRMĄ!!!
Jest H&M, Marks&Spncer i cala masa innych sieciówek...
Polecam te prace tylko tym, którzy pracowali lub pracuja za jeszcze nizsze pieniadze i raczej komus, kto np. nie ma doswiadczenia, a chce je zdobyć, żeby zaczepić się w bardziej sensownym miejscu.
Zmarnowałam miesiąc....

Sklep pretenduje do bycia wielkim butikiem z bardzo oryginalna biżuterią, a tymczasem zarobki sa jak w supermarkecie...

Wolałabym chyba iśc na kase do jakiegos marketu- stawka pewnie podobna, ale może byłoby milej i mniej (durnych) wymagań...

Przy takich oczekiwaniach trzeba zapłacic, a tu tego nie ma.

A więc... masz doswiadczenie jako sprzedawca? Jesteś kumata? To po co chcesz aplikować do Parfois? Żeby za miesiąc szukac czegos innego?
Anchelina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-05, 15:53   #44
sylatila89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1
Dot.: Praca w Parfois

Hej Dziewczyny
Jutro mam rozmowę w Parofis. Bardzo się denerwuję tym angielskim.
Możecie mi powiedzieć jakich pytań w języku angielskim mogę się spodziewać???
Pozdrawiam!
sylatila89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-14, 16:04   #45
Kejt1304
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1
Dot.: Praca w Parfois

Hej Wam.Byłam dziś na rozmowie do sklepu Parfois w Wawie..generalnie standardowa rozmowa,pytania o doświadczenie, jak rozwiązałabym różne sytuacje z klientem, z resztą personelu,czemu pracowałam tu,czemu tam,czemu zmieniłam,co bardziej lubię robić itd.Co studiuje,do kiedy,dyspozycyjność,któr e lokalizacje pracy preferuje itd itd.Na koniec krótka rozmowa po angielsku,w jakim stopniu znam język,o wakacje,moje oczekiwania finansowe i od kiedy mogę zacząć.Była to chyba p.manager,tak wywnioskowałam. Ogólnie tyle,kontakt za kilka dni,a ewentualnie praca od poniedziałku.Nic o wynagrodzeniu,warunkach,z mianach,obowiązkach,wymag aniach,godzinach pracy itd.A chciałam wiedzieć.Cóż..Pytacie o strój-klasycznie,dżinsy,szpilki i koszula,tusz do rzęs,róż-tyle.Widziałam przechodząc obok sklepu,że dziewczyny mają jakieś tam sexi fioletowe bluzeczki-mniemam,że służbowe.Wrażenie dobre,zobaczymy Życzę powodzenia i nie stresujcie się,my się chichrałyśmy całą rozmowę,a to ktoś wiercił,a to robotnik klnął-na luzie!Buziaki
Kejt1304 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-23, 19:49   #46
Movable
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 14
Dot.: Praca w Parfois

Też troszkę się wtrącę.Również pracowałam w tej firmie i podpisujew się pod wszystkimi negatywnymi opiniami.Szkoda czasu i nerwów.Panie menadżerki a przynajmniej moja chciała za wszelką cene wszystkim wcisnac wszystko za male buty to nie problem za duze tez nie wazne zeby ktos kupil, tego samego wymagala od nas czyli od razu jak klientka wchodzi ja podlatuje podreslam podlatuje i już ją ,,molestuje" jezeli nie chce nic kupić muszę naciskać i przekonywać ... naprawde zenada..Dodatkowo rzeczy szczegolnie torebki to buble ktore rozlatuja sie po kilku wyjsciach...A firma mysli ze jest eksluzywna marka..
Movable jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 13:12   #47
Lenuska90
Przyczajenie
 
Avatar Lenuska90
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 11
GG do Lenuska90
Dot.: Praca w Parfois

To może i ja dodam coś od siebie.

Pracowałam w Parfois w jednym ze sklepów we Wrocławiu i zdecydowanie nie polecam. Trzy etapy rozmów mnie ominęły, ponieważ byłam zatrudniona bezpośrednio przez kierowniczkę. Zdecydowanie odradzam tam aplikowanie, ponieważ to, co się tam dzieje to po prostu żenada.

Trafiłam na managerkę z wielkimi ambicjami wobec swojej kariery w tej firmie, co skutecznie psuło atmosferę w pracy. Co krok przypominano nam o "aktywnej obsłudze klienta", o tym, że jesteśmy nagrywane i w każdej chwili może ona sprawdzić czy faktycznie pracowałyśmy (czyt. czy podchodziłyśmy do KAŻDEJ osoby, która wchodzi do sklepu). Zakaz rozmów między sobą, regularne "poważne rozmowy" na osobności z pracownikiem po obejrzeniu nagrań z danego tygodnia.

Przykładowo:
Wchodzi Pani X, mówisz "dzień dobry, czy szuka pani może czegoś". Odpowiada "nie dziękuję, oglądam tylko" i bierze do rąk np. czarny portfel. Ty na to "ten portfel ma jeszcze fajną kieszonkę na karty kredytowe i jest z rodziny tej torby <wciskasz jej torbę>.
Klientka zakłopotana bierze inny portfel - "oo a ten jest w bardzo modnym odcieniu i można go nosić jako niby torebkę wieczorową, bo panie tak też robią. Tutaj mamy ogólnie wszystkie nasze kopertówki <ciągniesz ją w głąb sklepu>. Klientka chce się ewakuować, więc odchodzi dalej i skupia uwagę na biżu - "a ten naszyjnik mamy jeszcze w złotym kolorze, ale z zielonym kamieniem. Chce pani zobaczyć? Przynieść z zaplecza?"

I tak z KAŻDYM klientem. Nie ważne czy jest dostawa, zmieniasz witrynkę, robisz dokumentacje. Dla 80% klientek jesteś typową nachalną babą, co chce jej coś wcisnąć z fałszywym uśmiechem. Ale tak ma być, bo inaczej jest rozmowa z managerką, że sie nie starasz, nie walczysz o klienta (!) i zbyt szybko odpuszczasz ( "mogłaś ją bardziej pomęczyć, przycisnąć, a by kupiła tą torbę".)

Do tego zbyt wysokie budżety, premia-widmo, obietnice umowy o pracę oraz towar będący typową chinszczyzną niewartą swojej ceny.
Lenuska90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-06, 17:31   #48
NirvaniHardy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5
Dot.: Praca w Parfois

Nie polecam, odradzam i nikomu nie życzę pracy w tym sklepie. Marne zarobki, brak zaplecza socjalnego, pracując w galerii handlowej jako pracownik Parfos swoje potrzeby załatwiasz w publicznej galierianej toalecie, co uwłacza godności ludzkiej, na sklepowym magazynie brak umywalki, bierzącej wody, toalety, klimatyzacji, brak nawet krzesła aby na przerwie usiąć na 5 minut. Dress code to płaskie buty, długie jeansy - nawet podczas upałów i nawet podczas awarii klimatyzacji!!!! Na sklepie podczas pracy musisz być w ciągłym ruchu, zabronione jest rozmawianie ze znajomymi lub z osobami ze zmiany, codziennie sprawdzanie zawartości torebek pracowników czy nie wynoszą, żenada, brak zaufania, szacunku i zrozumienia, firma obecnie nie rozwija się, utargi coraz mniejsze, klientow już denerwuje kiepska jakość i rozpatrywanie negatywne reklamacji na zapleczu przez niekompetentną kierowniczkę, taką procedurę posiada każdy sklep w Polsce.
NirvaniHardy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-06, 18:03   #49
NirvaniHardy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5
Dot.: Praca w Parfois

Cytat:
Napisane przez Lenuska90 Pokaż wiadomość
To może i ja dodam coś od siebie.

Pracowałam w Parfois w jednym ze sklepów we Wrocławiu i zdecydowanie nie polecam. Trzy etapy rozmów mnie ominęły, ponieważ byłam zatrudniona bezpośrednio przez kierowniczkę. Zdecydowanie odradzam tam aplikowanie, ponieważ to, co się tam dzieje to po prostu żenada.

Trafiłam na managerkę z wielkimi ambicjami wobec swojej kariery w tej firmie, co skutecznie psuło atmosferę w pracy. Co krok przypominano nam o "aktywnej obsłudze klienta", o tym, że jesteśmy nagrywane i w każdej chwili może ona sprawdzić czy faktycznie pracowałyśmy (czyt. czy podchodziłyśmy do KAŻDEJ osoby, która wchodzi do sklepu). Zakaz rozmów między sobą, regularne "poważne rozmowy" na osobności z pracownikiem po obejrzeniu nagrań z danego tygodnia.

Przykładowo:
Wchodzi Pani X, mówisz "dzień dobry, czy szuka pani może czegoś". Odpowiada "nie dziękuję, oglądam tylko" i bierze do rąk np. czarny portfel. Ty na to "ten portfel ma jeszcze fajną kieszonkę na karty kredytowe i jest z rodziny tej torby <wciskasz jej torbę>.
Klientka zakłopotana bierze inny portfel - "oo a ten jest w bardzo modnym odcieniu i można go nosić jako niby torebkę wieczorową, bo panie tak też robią. Tutaj mamy ogólnie wszystkie nasze kopertówki <ciągniesz ją w głąb sklepu>. Klientka chce się ewakuować, więc odchodzi dalej i skupia uwagę na biżu - "a ten naszyjnik mamy jeszcze w złotym kolorze, ale z zielonym kamieniem. Chce pani zobaczyć? Przynieść z zaplecza?"

I tak z KAŻDYM klientem. Nie ważne czy jest dostawa, zmieniasz witrynkę, robisz dokumentacje. Dla 80% klientek jesteś typową nachalną babą, co chce jej coś wcisnąć z fałszywym uśmiechem. Ale tak ma być, bo inaczej jest rozmowa z managerką, że sie nie starasz, nie walczysz o klienta (!) i zbyt szybko odpuszczasz ( "mogłaś ją bardziej pomęczyć, przycisnąć, a by kupiła tą torbę".)

Do tego zbyt wysokie budżety, premia-widmo, obietnice umowy o pracę oraz towar będący typową chinszczyzną niewartą swojej ceny.
Nie polecam, odradzam i nikomu nie życzę pracy w tym sklepie. Marne zarobki, brak zaplecza socjalnego, pracując w galerii handlowej jako pracownik Parfos swoje potrzeby załatwiasz w publicznej galierianej toalecie, co uwłacza godności ludzkiej, na sklepowym magazynie brak umywalki, bierzącej wody, toalety, klimatyzacji, brak nawet krzesła aby na przerwie usiąć na 5 minut. Dress code to płaskie buty, długie jeansy - nawet podczas upałów i nawet podczas awarii klimatyzacji!!!! Na sklepie podczas pracy musisz być w ciągłym ruchu, zabronione jest rozmawianie ze znajomymi lub z osobami ze zmiany, codziennie sprawdzanie zawartości torebek pracowników czy nie wynoszą, żenada, brak zaufania, szacunku i zrozumienia, firma obecnie nie rozwija się, utargi coraz mniejsze, klientow już denerwuje kiepska jakość i rozpatrywanie negatywne reklamacji na zapleczu przez niekompetentną kierowniczkę, taką procedurę posiada każdy sklep w Polsce.
NirvaniHardy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-07, 07:50   #50
Anchelina
Raczkowanie
 
Avatar Anchelina
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 40
Dot.: Praca w Parfois

Chciałam też trochę wyjaśnić, jak w ogóle wygląda praca w galeriach handlowych, bo niżej zacytowana wypowiedź trochę demonizuje Parfois. Brak zaplecza socjalnego, w sensie braku łazienki za zapleczu to norma w galeriach handlowych! Tylko w H&M spotkalam sie z tym, że na zapleczu była ubikacja i raczej traktowałam to jako luksus, a nie normę. Mi załatwianie się w publicznej toalecie nie uwłacza, tym bardziej, że jako klientka też tam chodzę. To czy jest toaleta pracownicza zależy już od samej galerii, a nie od Parfois.
Brak umywalki jest uciążliwy, ale też zdarzało mi się jej nie mieć niektórych miejscach pracy. Po prostu jak jest mały sklepik, to nieraz galeria nie montuje umywalek- to znowu bardziej zależy od samej galerii. W pracy przy biżuterii człowiek raczej sie nie brudzi, więc można się bez tego jakoś obejść.
Brak krzesła i choćby jakiegos kawałka blatu, przy którym możnaby usiąść- potwierdzam i to już faktycznie wina firmy. Mozna dac krzeslo skladane, jesli jest malo miejsca na zapleczu.
Reszta faktycznie sie zgadza. Ja na szczęście mialam fajna kierowniczkę sklepu, więc u mnie nie było nawet tak źle, ale wymagania niewspółmierne do zarobków- to napewno.


Cytat:
Napisane przez NirvaniHardy Pokaż wiadomość
Nie polecam, odradzam i nikomu nie życzę pracy w tym sklepie. Marne zarobki, brak zaplecza socjalnego, pracując w galerii handlowej jako pracownik Parfos swoje potrzeby załatwiasz w publicznej galierianej toalecie, co uwłacza godności ludzkiej, na sklepowym magazynie brak umywalki, bierzącej wody, toalety, klimatyzacji, brak nawet krzesła aby na przerwie usiąć na 5 minut. Dress code to płaskie buty, długie jeansy - nawet podczas upałów i nawet podczas awarii klimatyzacji!!!! Na sklepie podczas pracy musisz być w ciągłym ruchu, zabronione jest rozmawianie ze znajomymi lub z osobami ze zmiany, codziennie sprawdzanie zawartości torebek pracowników czy nie wynoszą, żenada, brak zaufania, szacunku i zrozumienia, firma obecnie nie rozwija się, utargi coraz mniejsze, klientow już denerwuje kiepska jakość i rozpatrywanie negatywne reklamacji na zapleczu przez niekompetentną kierowniczkę, taką procedurę posiada każdy sklep w Polsce.
Anchelina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-07, 15:29   #51
mirella0
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2
Dot.: Praca w Parfois

A jaka jest umowa? Umowa o pracę? czy zlecenie? I jak jest z okresem wypowiedzenia?
mirella0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 21:14   #52
Czarna2405
Przyczajenie
 
Avatar Czarna2405
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 17
Dot.: Praca w Parfois

Tak czytam te wszystkie wypowiedzi i zastanawiam się czy mówimy o tej samej firmie... Pracuję w Parfois od kilku miesięcy... raz zdarzyło się, że nie wyrobiłyśmy targetu a i tak była premia, która jest od 80%. Przeważnie było dużo in plus a premie takie, że opadała mi szczęka! Przez kilka miesięcy miałam taką wypłatę na pół etatu, że niektórzy nie wiele więcej zarabiaja na cały etat. Mam umowę o pracę i wszystkie świadczenia. Wymagania? Faktycznie są, generalnie żeby podczas swojej zmiany pracować a nie obijać się. Jeśli ktoś wychodzi z założenia, że czy się stoi czy się leży 2 tys się należy to faktycznie nie jest firma dla niego. Ja jakichś hardcorowych wymogów nie zauważyłam. Po prostu obsługa klienta, rozpakowywanie dostaw i utrzymywanie sklepu w czystości, wysyłanie maili i tego typu sprawy. Koleżanka pracująca w H&M stwierdziła że w porównaniu z jej pracą to jest chillout. No ale może to kwestia managera. Moja managerka jest ambitna i już wywindowała nasz sklep bardzo wysoko, ma swoje wymagania, ale z drugiej str jest bardzo ludzka i fajna kobieta. Z rzeczmi typu reklamacje nie ma problemów bo nasza menago podchodzi do swoich obowiązków odpowiedzialnie i rzetelnie a oprócz tego zaiwania jak każda z nas. Do tego super team, dobra komunikacja i pracuje się naprawdę dobrze. Jeśli lubi się bycie sprzedawcą rozmowy z klientami to nie problem (nikt nam nie karze wciskać nic na siłę). Posiadamy zaplecze z umywalką i własną toaletą. Nie można siedzieć to fakt, ale od siedzenia jest półgodzinna przerwa dla 8h, 15minutowa dla 6 h, a jeśli ktoś 4h nie umie wytrzymać bez siedzenia powinien pomyśleć raczej o pracy biurowej bez urazy. Czasem odwiedza nas Dyrektor generalny z Wawy, najwyższa "głowa" będąca tu w Polsce i co robi? Pomaga nam sprzątać i układać, nikomu złego słowa nie powie.
Stażu zawodowego w branży mam ponad 5 lat i w różnych miejscach już pracowałam więc wiem o czym piszę.
Jeśli na sklepie jest zła atmosfera, wybujałe wymogi, notoryczne nie wyrabianie miesięcznych założeń finansowych to nasuwa mi się tylko jedno... - kiepski manager, kiepska organizacja i zarządzanie sklepem, kiepskie wyszkolenie pracowników...

Swoją drogą moja koleżanka z pracy była ost w Warszawie i odwiedziła 2 sklepy Parfois ( przez grzeczność nie wymienię które) tak o z ciekawosci zobaczyć, nie chwaląc się kim jest i co? Weszła kiedy wcale nie było jakiegoś ruchu i w obu miejscach nie usłyszała "dzień dobry", została brzydko mówiąc olana, pokręciła się, pooglądała, nikt nie podszedł i nie zapytał o nic, laski stały i gadały między sobą i nawet jej nie pozegnały, w jednym ze sklepów ktoś ją tylko coś tam zapytał na zasadzie spychoterapi... no to laski, tak to faktycznie targetu nigdy nie wyrobicie...

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Dodam jeszcze, że u nas jakimś cudem są na zapleczu dwa krzesła w tym jedno składane... i znowuż, kwestia managera i tego jak dba, bo robiąc zamówienie może i takowe złożyć na krzesło, byłam też w innym naszym sklepie u siebie w mieście na zastępstwo w galerii handlowej. Tam mają toaletę po za sklepem, ale pracowniczą. Tak czy inaczej krzesło na zapleczu także posiadają.... a manager inny.
__________________
[luksjab]958326[/luksjab]
Czarna2405 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-14, 11:16   #53
Czarna2405
Przyczajenie
 
Avatar Czarna2405
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 17
Dot.: Praca w Parfois

Niektóre z Was śmieją się, że 1750 brutto... tak się zastanawiam ile chciałybyście zarabiać na stanowisku sprzedawcy w dodatku siedząc i rozmawiając o życiu prywatnym... Owszem są sklepy, głównie sieciówki kosmetyczne z tzw. wyzszej półki gdzie można zarobić i 2 tys na rękę, tylko że tam niestety po za doświadczeniem wymagane są dodatkowe kwalifikacje np. kursy wizażu czy szkoły kosmetyczne, które kosztują. A tak od siebie dodam, że w Parfois pracując na cały etat te 1750 brutto to można spokojnie zwiększyć do 1750 netto a przy bardzo dobrych miesiącach i więcej bo moje dziewczyny tak zarabiają tylko o to niestety trzeba się postarać. Sklep ma być czysty, towar wyeksponowany i podokładany jak należy a ekspedientki zajęte pracą a nie wylewaniem żali przy klientach i przede wszystkim przyjaźnie nastawione do klienta a nie witajace go z miną ala "wejdź, kup a jak nie to wypad". Nie chodzi o to żeby coś komuś wciskać, tylko o to żeby klient miał poczucie, że ma do czynienia z osobami kompetentnymi, które wiedzą co sprzedają i będą mu mogły udzielić fachowej porady.

Postanowiłam dodać tego posta ponieważ rozmawiałam ze znajomym mieszkającym w Warszawie i weszliśmy na temat pracy i tak od słowa do słowa powiedziałam mu, że jest mi przykro bo przeczytałam tutaj to i to. Okazuje się, że również był w jednym z naszych sklepów i to 2 razy bo szukali prezentu dla koleżanki z pracy na odchodne. Poprosiłam aby się skupił i wypytałam go o parę rzeczy. Jest to dojrzały mężczyzna chodzący w dobrych garniturach więc nikt mi nie powie, że wyglądał na chłopaczka, który pomylił sklepy - nie został obsłużony jak należy. Jeżeli komuś się wydaje, że mężczyźni u nas nie kupują jest w błędzie. Kupują i to raczej logiczne, że nie dla siebie a na prezent i to prezent dla płci przeciwnej więc tym bardziej często potrzebują naszej porady, konsultacji, tym bardziej może im być głupio podejść samemu.

Nie piszę tego teraz po to żeby oczerniać Wawę dlatego celowo nie wymieniam które to sklepy a jest ich tam 6 plus outlet. Nie wymieniam również dlatego żeby ktoś, kogo w tych sytuacjach nie było na zmianie a jest dobrym pracownikiem nie poczuł się pokrzywdzony. O innych miastach nie piszę bo nie znam tak sytuacji. Celowo też nie piszę gdzie znajduje się mój sklep bo nie chodzi również o autoreklamę.
Piszę bo za przeproszeniem krew mnie zalewa na to wszystko bo wiem jak mój team jak i z reszta kilka innych które znam staramy się o dobre imię Parfois, zdobywamy ciągle stałych klientów, nowych, kreatywnych pracowników zadowolonych z tego co robią czyli wiem, że przy odrobinie chęci się da, wiem jak dobrze można zarobić przy odpowiednim wkładzie pracy a później czytam tu takie rzeczy zwłaszcza ze strony Warszawy a na to wszystko słyszę jak traktowani są tam klienci. Jest mi tym bardziej przykro po tym co przeczytałam ze str pracowników z Wawy i co usłyszałam o nich od klientów bo wydawało mi się, że skoro u nas jest tak dobrze to tam musi być wow i super wykwalifikowani i zaangażowani sprzedawcy od których to ja mogłabym się czegoś nauczyć więc czuję się rozczarowana.
Powracając jeszcze do tej "nieosiągalnej" premii, którą ja jakoś cały czas odkąd pracuję dostaję. Target, targetem moje Drogie Panie, to jest podstawa do premii, ale może nie wiecie, że na wysokość premii liczy się całokształt więc nawet przy słabym obrotowo, bez ruchliwym miesiącu jeśli pracujecie dobrze i nie wykonujecie swoich obowiązków na odwal się premia może wcale nie być niższa niż przy trochę mocniejszym finansowo okresie.

A propos rotacji. Parfois nikogo na siłę nie trzyma, ale jeśli ktoś chce pracować i faktycznie pracuje a nie płacze i narzeka bo mu się pracować nie chce to bez problemu pracę utrzyma bo są osoby pracujące i po 3 lata, mało tego ma realne szanse na awans. Osobiście znam osoby u nas w firmie, które zaczynały od sprzedawców a są teraz managerami i supervisiorami a ile jesteśmy na rynku w PL? Co do zwolnień całych składów. Parfois ma 29 sklepów w Polsce i nie jest to bynajmniej masowe zjawisko a pojedynczy przypadek i Osoby które zostały zwolnione w ten sposób moga podziękować nie klientom, nie managerom, szefostwu a samym sobie ew. jeśli ktoś faktycznie został poszkodowany to ówczesnym koleżankom z pracy. Grupowego zwolnienia nie przeprowadza się z błahego powodu czy widzi mi się managera. Każdy kto logicznie pomyśli dojdzie do wniosku, że szefostwu takie coś wręcz nie jest na rękę bo nie wiem czy zdajecie sobie sprawe ile to dla nich dodatkowej pracy. Godziny rozmów kwalifikacyjnych, morze czasu szkoleń, nadgodzin i wieczny stres. Myślę, że każdy manager wolałby mieć raczej stały skład, na którym może polegać, który jest wyszkolony i wie czym to się je, móc sobie spokojnie pojechać na urlop, mieć spokojny wolny dzień a nie wiecznie tracić czas i energię na rekrutację i szkolenia.

Wszystkich zainteresowanych, kreatywnych, ambitnych ludzi a przede wszystkim nie bojących się pracować zachęcam do składania CV.
Życzę Wam wszystkiego dobrego, abyście trafili na dobry team, albo sami go takim uczynili i przekonajcie się sami. Zawsze jeśli komuś nie pasuje może odejść a dodatkowo jeśli podczas pracy był pracownikiem dobrym i sumiennym dostanie od firmy referencje. Grunt to być fair!
__________________
[luksjab]958326[/luksjab]
Czarna2405 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-19, 11:47   #54
neheszta
Zakorzenienie
 
Avatar neheszta
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 633
Dot.: Praca w Parfois

a ja byłam jakoś na początku roku na rozmowie w Parfois w Poznaniu i Panie były tak świetne w rekrutacji, że wyszłam w połowie rozmowy
Panie w ogóle niekompetentne do tego co robiły.
Dwie dziewczyny udające "dobrego i złego gline"
Jedna się śmiała ciągle jakby się cieszyła że w ogóle kogoś rekrutuje, druga natomiast ponura mina na maxa, jakby na pogrzebie była. To było pierwsze co mi się nie podobało, bo to jest rozmowa o pracę, i jako pracodawca wydaje mi się, że powinno się też zachęcić przyszłego pracownika do tego by przyszedł niż odpychać swoim zachowaniem. Bo jak pomyślałam, że moja kierowniczka ma być taka co w życiu się nie uśmiechnie to mnie to zniechęcało już od początku.
Drugie to ciągle te same pytania mi zadawały. Miałam chyba milion dwieście pytań, ale pytania w kółko te same, dlatego moje odpowiedzi były ciągle takie same. No kurcze wydaje mi się, że jak raz zadasz pytanie no to nie musisz się pytać o to samo, ale niestety.
Po prostu te ich zachowanie i świetne te same pytania zasugerowały mi, że niestety panie są troszkę niepoważne, dlatego odeszłam.

Edytowane przez neheszta
Czas edycji: 2012-09-19 o 11:53
neheszta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-22, 21:23   #55
Czarna2405
Przyczajenie
 
Avatar Czarna2405
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 17
Dot.: Praca w Parfois

Cytat:
Napisane przez neheszta Pokaż wiadomość
a ja byłam jakoś na początku roku na rozmowie w Parfois w Poznaniu i Panie były tak świetne w rekrutacji, że wyszłam w połowie rozmowy
Panie w ogóle niekompetentne do tego co robiły.
Dwie dziewczyny udające "dobrego i złego gline"
Jedna się śmiała ciągle jakby się cieszyła że w ogóle kogoś rekrutuje, druga natomiast ponura mina na maxa, jakby na pogrzebie była. To było pierwsze co mi się nie podobało, bo to jest rozmowa o pracę, i jako pracodawca wydaje mi się, że powinno się też zachęcić przyszłego pracownika do tego by przyszedł niż odpychać swoim zachowaniem. Bo jak pomyślałam, że moja kierowniczka ma być taka co w życiu się nie uśmiechnie to mnie to zniechęcało już od początku.
Drugie to ciągle te same pytania mi zadawały. Miałam chyba milion dwieście pytań, ale pytania w kółko te same, dlatego moje odpowiedzi były ciągle takie same. No kurcze wydaje mi się, że jak raz zadasz pytanie no to nie musisz się pytać o to samo, ale niestety.
Po prostu te ich zachowanie i świetne te same pytania zasugerowały mi, że niestety panie są troszkę niepoważne, dlatego odeszłam.

Nie będę wnikała czy źle odebrałaś te Panie, czy któraś była nowa i może się stresowała, nie wiem nie znam ich a i usprawiedliwiać nie będę bo zawsze pierwsze wrażenie robi swoje. Pracownik może być super, ale jak zrobi złe pierwsze wrazenie to się raczej nie dostanie więc naturalnie działa to w dwie strony.

Nie mniej jednak postąpiłaś słusznie. Nie spodobało Ci się, podziękowałaś, uszanowałaś za równo swój czas jak i tych Pań. To jest okay, nie każdemu musi się podobać firma, miejsce, zasady czy potencjalni przełożeni to naturalne.
W każdym razie taką postawę rozumiem i bardzo szanuję - nie podoba mi się szukam dalej a nie, że nie podoba mi się, ale się godzę czyli akceptuję zasady a później obsmarowuję wszędzie gdzie się da "namiętnie" kopiując i wklejając jeden tekst na entej stronie.
Nikt nikogo do pracy w danym miejscu nie zmusza
Zawsze można podziękować jak zrobiła to Koleżanka Za równo już na rozmowie jak i później w trakcie pracy
__________________
[luksjab]958326[/luksjab]
Czarna2405 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-22, 19:43   #56
nicki_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1
Dot.: Praca w Parfois

Odświeżam temat. Jakieś 4 dni temu byłam na ,,godzinie próbnej". Od tej pory zero odzewu. To znaczy, że już nie zadzwonią? Powiedzieli, że odezwą się w ,,ciągu kilku najbliższych dni"...po ilu dniach dają odpowiedź? Spodobało mi się tam i chętnie bym tam pracowała, myślałam, że poszło mi dobrze, ale teraz już sama nie wiem co myśleć.

Z góry dzięki za odpowiedź.
nicki_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-15, 12:18   #57
Pani Lennon
Rozeznanie
 
Avatar Pani Lennon
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: NY, NY
Wiadomości: 781
Dot.: Praca w Parfois

Idę jutro na rozmowę. We will see
Pani Lennon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 12:28   #58
serena001
Raczkowanie
 
Avatar serena001
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 188
Dot.: Praca w Parfois

i jak Ci poszło na rozmowie, dostałaś się?
Mam pytanie, czy zawsze zanim zdecydują się kogoś zatrudnić zapraszają na "godziny próbne"?
serena001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 20:39   #59
Pani Lennon
Rozeznanie
 
Avatar Pani Lennon
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: NY, NY
Wiadomości: 781
Dot.: Praca w Parfois

Cytat:
Napisane przez serena001 Pokaż wiadomość
i jak Ci poszło na rozmowie, dostałaś się?
Mam pytanie, czy zawsze zanim zdecydują się kogoś zatrudnić zapraszają na "godziny próbne"?
w końcu zrezygnowałam, bo wcześniej odezwali się z zary i teraz tam pracuję
Pani Lennon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-30, 10:17   #60
Czarna2405
Przyczajenie
 
Avatar Czarna2405
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 17
Dot.: Praca w Parfois

Cytat:
Napisane przez serena001 Pokaż wiadomość
i jak Ci poszło na rozmowie, dostałaś się?
Mam pytanie, czy zawsze zanim zdecydują się kogoś zatrudnić zapraszają na "godziny próbne"?
Raczej zawsze. Z mojego doświadczenia i obserwacji wynika, że jest to jedna godzina. Ma ona na celu pokazać czy jesteś otwarta do ludzi i czy nie boisz się podejść do klienta. Ktos by powiedział, że skoro aplikuje do pracy w sklepie jest to logiczne, ale sama widziałam osoby, które wręcz chowały się przed klientami. Ważna jest też choćby odrobina pewności siebie np. pracujesz pierwszy czy drugi dzień więc logiczne, że alfą i omegą nie jesteś, nie wiesz jeszcze wszystkiego i nikt też od Ciebie tego nie wymaga. Klient jednak tego nie wie i zadaje pytania, ważne, żeby w tej sytuacji nie powiedzieć mu "nie wiem" spalić przysłowiową cegłę i uciec tylko nie bać się powiedzieć Wie Pani/Pan ja tu pracuję pierwszy dzień, ale już zasięgnę informacji u bardziej doświadczonej koleżanki i wszystko Pani powiem. No i znowu niby rzeczy dla większości jak najbardziej logiczne, ale różnie bywa
__________________
[luksjab]958326[/luksjab]
Czarna2405 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-06 21:21:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:33.