Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I

[Wilanka]

Napisane przez weselna01

Super wieści!



Próbuj i to prędko. Z dwójką to nie wiadomo czy już zostanie, tse tse tse


---

Dobrusia po ostatniej komisji. Skład logopedka i nowa pani psycholog. Poszedł z nią ojciec, maglowali ich ponad godzinę pod każdym kątem: powtarzanie, naśladownictwo, motoryka mała, duża, mowa itd. Dobi wykarmiła lalę łyżeczką, poszukała gdzie ma nos a gdzie oko, potuliła ją i misia, tata opowiedział co mówi bo sama się nie rwała, pokazał jak tupta podtrzymywana pod pachy i jak bardzo nie lubi, jak się ją dotyka za rączki i robi kitkę na włosach

Opinia podobna do poprzedniej: niby wszystko w normie, tylko one chciałyby więcej Mamy dalej ćwiczyć z nią wskazywanie rzeczy, podawanie rzeczy i pokazywanie na obrazkach rzeczy, bo to idzie najsłabiej. Dźwiękonaśladownictwo też niby ok ale przy innych dzieciach to nasza wypada na bardzo cichą, poważną osóbkę

Zaproponowały kolejne spotkanie ale uznaliśmy, że jak nas coś w nowym roku zaniepokoi, to pójdziemy po skierowanie i się zapiszemy. Póki co uznajemy, że rehabilitacja i kontrole nie są już potrzebne.

---

Ach miałam Wam napisać co mój mąż sprezentował nam, jako rodzinie, na święta Otóż kupił od pani sprzedającej kartki z kalendarzy kartki z naszymi urodzinami. Tj. z kalendarza z roku 2016 kartkę z dniem urodzin Dobi, z kalendarza z 87 roku moją kartkę z dniem urodzin no i ze swojego rocznika.

Będą oprawione w ramki i myślę gdzie je umieścić.

Patrzcie jaki biznes. Znajdujesz stertę starych kalendarzy, kartki sprzedajesz po 5zł/sztuka... Ale przyznam, że to urocze i też dałabym zarobić, hahaha

Super Dobrusi wszystko idzie Laura wszystkiego by nie zrobiła czego te panie tam wymagają, więc myślę, że bardo dobrze, że narazie kończycie.

A te kartki z kalendarza to wspaniały pomysł! Sama bardzo bym chciała takie mieć!

...

Michalina, a ta woda to obojętnie jaka? Czy jakas specjalna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michalina83]

Napisane przez Wilanka

Super Dobrusi wszystko idzie Laura wszystkiego by nie zrobiła czego te panie tam wymagają, więc myślę, że bardo dobrze, że narazie kończycie.

A te kartki z kalendarza to wspaniały pomysł! Sama bardzo bym chciała takie mieć!

...

Michalina, a ta woda to obojętnie jaka? Czy jakas specjalna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ogólnie chodzi żeby organizm nawadniać, bo wtedy jest więcej wód płodowych i dziecko jest bardziej odżywione. Więc zwykła mineralna się nada.

Ja to ogólnie jestem przyzwyczajona do picia wody z filtra bo u nas jest kranówa dobra. Głównie wodę z filtra piłam też w ciąży. W sumie rozwiązanie najtańsze i najbardziej wygodne bo nie trzeba tachać butelek, ale jeśli chodzi o wodę z filtra to nie polecam tego rozwiązania dla każdego, bo nie wszędzie jest woda dobrej jakości więc jak chcesz skorzystać z tej opcji to lepiej trochę poczytać na temat wody w twojej okolicy, bo czasami niektóre regiony dodatkowo fluoryzują wodę albo coś. Zawsze można przegotować, chociaż czytałam, że zwykłe H2O jakie jest po przegotowaniu to też nie do końca jest takie dobre, bo zbyt jałowe, ale filtry też są różne i czasami mają dodatkowe pierwiastki które dodają do wody, albo można wrzucać tabletki z pierwiastkami itp.

Oczywiście nie muszę chyba pisać żeby unikać napojów, które odwadniają typu herbata czy kawa, ale w granicach rozsądku można pić.

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Ja się zastanawiam czy kupować małemu buty na zimę do chodzenia po dworze. Po pierwsze nie mogłam za bardzo na niego nic znaleźć tutaj u rodziców, w lublinie byłam tylko w paru sklepach i zwykle trafiałam na większe rozmiary niż on ma. A po drugie dostały mi się od koleżanki dwie pary butów które mogłyby pasować (jeszcze nie mierzyłam mu bo wyprane i schną). Tylko że buty są po dziewczynkach. Jedne takie brudno różowe i w te go chyba wcale nie ubiorę, no chyba że po podwórku. Drugie by się nadały bo są biało fioletowe i w zasadzie jak się górę przykryje spodniami to nawet tego fioletu nie widać. Chyba nie ma sensu. Ostatnio noga mu urosła przez niecały miesiąc gdzie 21 było na niego za luźne z teraz 22 jest w sam raz. Ostatnio spotkałam taką znajomą panią i mi mówi że jak w ciuchlandach są te małe buty za złotówkę czy coś to ona kupuje na zaś nie ważne czy się przydadzą czy nie, bo złotówka to nie majątek a potem szukać i wydawać nie wiadomo ile w sklepach i chyba też zacznę tak robić.

Miałam tych butów dwa pudła po synu mojej kuzynki a jak przyszło co do czego to na tą porę roku i na ten wiek z 8 par pasowały jedne.

Napisze jeszcze coś śmiesznego na rozbawienie. Ostatnio odwiedziła nas moja siostra z chłopakiem i akurat jak przyjechali to jednemu z nas przytrafiła się kupa. Oczywiście właśnie go ogarniałam jak zadzwonili w domofon, a mąż tyle co wszedł z zakupami ze sklepu. Ja poszłam wyrzucić pieluchę i umyć ręce, młodego puściłam w samopas, a mąż poszedł otworzyć kratę. Młody się dobrał do zakupów i jak goście weszli przywitał, ich z dwoma puszkami Perły chmielowej w obu rekach . Polska gościnność. Duch w narodzie nie ginie.

[jaadowita]

Weselna, brawa dla Dobrusi za super rozwój

Manddy, jak się czuje Weronika? U lekarza dała się zbadać?

Michalina, co jak co, ale używanych butów bym dziecku nie kupowała. Jak jeszcze rozumiem kupić używane niechodki, to chodzące dziecko powinno mieć nowe buty. Obuwie dopasowuje się do chodu i kształtu stopy pierwszego właściciela. A przecież każde dziecko ma inne stopy i może inaczej je stawiać i nawet niewielkie odkształcenie na wkładce może sprawić, że malec zacznie stawiać stopy tak, jak mu wygodnie, a nie tak, jak powinien. Np. pierwszy właściciel stawiał do wewnątrz i Twojemu dziecku też tak będzie wygodnie stawiać, bo wkładka będzie tak ułożona.

Wilanka, bardzo się cieszę, że Twoje maleństwo dobrze się rozwija. Na pewno jeszcze urośnie, ale tak w sam raz żebyś poród lekki miała

[Manddy]

Jadowita, Weronika już dobrze pod względem biegunkowym, ale strasznie marudna tak poza tym. To chyba te czwórki, a na cycu wisi non stop.
Oddaliśmy wczoraj kał do badania, zobaczymy co wyjdzie.
A z badaniem kiepsko bo oczywiście płakała ale jakoś się udało.
Dzięki, że pytasz

Używanych butów też nie kupuję. Dostałam chyba dwa pudła i nawet ich nie przeglądałam, od razu dałam dalej.
Ostatnio Weronika zaczęła już porządnie dreptać i wybrałam się na pierwsze zakupy butowe. Żeby się nie rozdrabniać kupiłam śniegowce Primigi, ocieplane do kostki Emelki i pantofelki ekoTuptusie. Te ostatnie to głównie do chodzenia u mnie w firmie i na basenie, bo w domu to na bosaka.
Nawet nie pytajcie ile wydałam, mąż jakby się dowiedział to by chyba zemdlał, zwłaszcza, że on z tych oszczędnych, w przeciwieństwie do mnie.

[Fortuna1]

Napisane przez Manddy

Jadowita, Weronika już dobrze pod względem biegunkowym, ale strasznie marudna tak poza tym. To chyba te czwórki, a na cycu wisi non stop.
Oddaliśmy wczoraj kał do badania, zobaczymy co wyjdzie.
A z badaniem kiepsko bo oczywiście płakała ale jakoś się udało.
Dzięki, że pytasz

Używanych butów też nie kupuję. Dostałam chyba dwa pudła i nawet ich nie przeglądałam, od razu dałam dalej.
Ostatnio Weronika zaczęła już porządnie dreptać i wybrałam się na pierwsze zakupy butowe. Żeby się nie rozdrabniać kupiłam śniegowce Primigi, ocieplane do kostki Emelki i pantofelki ekoTuptusie. Te ostatnie to głównie do chodzenia u mnie w firmie i na basenie, bo w domu to na bosaka.
Nawet nie pytajcie ile wydałam, mąż jakby się dowiedział to by chyba zemdlał, zwłaszcza, że on z tych oszczędnych, w przeciwieństwie do mnie.

Zabierasz Weronike do pracy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek87]

Dzień dobry, coraz bliżej święta. Mamy ogarnięte prezenty tylko sobie i Zuzi jezzcze nie kupiliśmy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaadowita]

Manddy, super, że już Weronika zdrowa No i ładnie zaopatrzyłaś ją w obuwie Ja mojej najczęściej ubieram Lasockiego ocieplane, a ma jeszcze te emu z H&M ale jakoś stoją. Ma też dwie pary kapci i też stoją, myślałam, że może w żłobku będzie chodzić, ale ona woli w skarpetkach biegać.
Fajnie masz, że mała Ci może po firmie tuptać
Czwórki mamy 3 wyrżnięte, jeszcze jedna na dole się nie przebiła, ale czuć ją palcem jak dotykam.

Muszę powiedzieć, że mimo obaw jak to będzie, dobrze już z Tż zgraliśmy mój powrót do pracy i opiekę nad małą. Jedynym, ale za to największym minusem, jest dla mnie wstawanie o 5 rano, bo ja jestem jednak z nocnych marków i nie umiem się wcześnie położyć, a potem oczy na zapałki
A najfajniejsze jest to, że w tygodniu Julka wstaje około 6 rano, a dzisiaj wstałyśmy przed 9 rano, kochana dla mamy

[Manddy]

Napisane przez Fortuna1

Zabierasz Weronike do pracy?

Niech się wdraża od najmłodszych lat
A tak poważnie to jeżdżę do firmy zazwyczaj raz na tydzień, raz na dwa tygodnie na jakieś 2h i wtedy jedna z dziewczyn ją porywa a ja mam czas na kawę i plotki

Jadowita, też mamy Emu z H&M ale stosuję je jako niechodki, cieplejsze "skarpetki" do wózka
A o do pobudek to ciesz się z łaskawości Julki póki możesz. Z tego co wiem to zazwyczaj bywa na odwrót - w tygodniu ciężko ściągnąć z łóżka (np. do przedszkola) a w weekend na nogach o 6-ej

Odebrałam świąteczne zdjęcia Oczywiście muszę się jakimś pochwalić ale nie wiem którym, wszystkie piękne A co tam, wstawię kilka

[jaadowita]

Faktycznie piękne, a najpiękniejsza oczywiście mała księżniczka
Coś pamiętam, że mówiłaś, że Weronika nie lubi ozdóbek na głowie, do opaski dała się przekonać?
Jak tak oglądam te zdjęcia, to żałuje, że moja mała nie miała żadnej profesjonalnej sesji. Chociaż w ten czwartek mieli jakąś sesję zdjęciową w żłobku. Ciekawe co z tego wyjdzie

[Manddy]

Napisane przez jaadowita

Faktycznie piękne, a najpiękniejsza oczywiście mała księżniczka
Coś pamiętam, że mówiłaś, że Weronika nie lubi ozdóbek na głowie, do opaski dała się przekonać?
Jak tak oglądam te zdjęcia, to żałuje, że moja mała nie miała żadnej profesjonalnej sesji. Chociaż w ten czwartek mieli jakąś sesję zdjęciową w żłobku. Ciekawe co z tego wyjdzie

Dziękuję
Nie dała się przekonać, dlatego z opaskami były akcje kaskaderskie Zakładałam, szybko uciekałam i albo udało się zrobić zdjęcie albo nie. Zazwyczaj jednak nie. Zresztą na niektórych ma jakieś koguty stojące na głowie właśnie przez zakładanie opaski byle jak, na szybko.
Tu dołączam jeszcze dwa zdjęcia jak to zazwyczaj wyglądało
I pochwal się zdjęciami ze żłobka

[jaadowita]

Cudowna Co tam jej mama będzie rogi zakładać

A zdjęcia ze żłobka pewnie w styczniu będą. Nie wiem, bo Tż słabo tą panią zrozumiał jak pytał o te zdjęcia, bo mówi, że ona coś mówiła, że kilka wersji będzie i , że też na dzień babci i dziadka. Zobaczymy

[Manddy]

Napisane przez jaadowita

Cudowna Co tam jej mama będzie rogi zakładać

A zdjęcia ze żłobka pewnie w styczniu będą. Nie wiem, bo Tż słabo tą panią zrozumiał jak pytał o te zdjęcia, bo mówi, że ona coś mówiła, że kilka wersji będzie i , że też na dzień babci i dziadka. Zobaczymy

Cierpliwie poczekamy

[WKasiarr]

Manddy, cudne zdjęcia! Urzekło mnie najbardziej to z białymi bombkami, ale wszystkie piękne! Brawa dla modeleczki, brawa dla pani fotograf.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Manddy]

Napisane przez WKasiarr

Manddy, cudne zdjęcia! Urzekło mnie najbardziej to z białymi bombkami, ale wszystkie piękne! Brawa dla modeleczki, brawa dla pani fotograf.

Dziękuję bardzo w imieniu modelki i pani fotograf
A białe zdjęcie faktycznie piękne, ta minka, te oczęta... No ale ja nie jestem obiektywna

[asiaczek87]

Manddy : piękne zdjęcia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Manddy]

Napisane przez asiaczek87

Manddy : piękne zdjęcia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję bardzo

[Manddy]

Zrobiłyśmy dzisiaj kokosanki jaglane i można powiedzieć, że zrobiły furorę Jeśli chcecie wcisnąć dziecku kaszę jaglaną to polecam ten sposób

[Fortuna1]

Napisane przez Manddy

Zrobiłyśmy dzisiaj kokosanki jaglane i można powiedzieć, że zrobiły furorę Jeśli chcecie wcisnąć dziecku kaszę jaglaną to polecam ten sposób

Podzielisz się przepisem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Manddy]

Napisane przez Fortuna1

Podzielisz się przepisem?

Proszę bardzo, przepis tutaj

Ja dałam dwie łyżki miodu a i tak wydają mi się za słodkie, następnym razem dam mniej. I robiłam takie malutkie kuleczki, na raz

[weselna01]

No i nie załapałam się na zdjęcia, szkoda.

U nas od piątku tragedia. Falowy wzrost i spadek temperatury od 38,9 do 36,6 przez cały weekend a potem nagle spokój. Został tylko katar i kaszel z powodu jego odkrztuszania.

Profilaktycznie po pięciu dniach łącznie zabrałam ją do lekarza. Płuca, uszy, gardło - wszystko czyste. Brak wskazań do trzymania w domu. Ciocie w żłobku też nie widzą, jeśli kaszel jest odkrztuszaniem kataru a nie objawem czegoś innego i nie ma gorączki itp. a są uczulone na oddawanie im chorych dzieci. Też nie jestem za tym żeby z powodu kataru zamykać dziecko w domu.

A dziecko pada na dwie drzemki i jest marudne. Wszystko to razem dziwne. Obserwujemy.

[Manddy]

.

[Manddy]

.

[Fortuna1]

Słodka my wczoraj byłyśmy na szczepieniu na odre, świnke i rozyczke. Spokojna, nic nie płakała, na szczęście zdrowa, już od października mi nie choruje u jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu wczoraj lepilysmy też pierogi, Natalka wyjadla mi trochę farszu a pierogi smakowały. Narobilam 73 sztuki, została jeszcze połowa farszu więc dziś powtórka.
Za 6 tygodni druga dawka ospy, a później znów na pneumokoki. Kiedy wasze dzieci miały ostatnia dawkę na pneumokoki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaadowita]

Weronika, ładnie wyszła, ktoś ją na tym krzesełku bardzo rozśmieszał

Fortuna, my ostatnią dawką na pneumokoki szczepiliśmy 13 września, akurat na drugi dzień po pierwszych urodzinach
Trzymam kciuki za brak niepożądanych objawów po szczepieniu

Weselna, moja Julka też chorowała, a osłuchowo było czysto i gardło było ładne. Natomiast kaszel i katar ją męczył

[Fortuna1]

Odpukać, wszystko po szczepieniu ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Dziewczyny!
Zdrowych, pogodnych pełnych nadziei i rodzinnego ciepła Świąt Bożego Narodzenia. Dużo uśmiechu, pogody ducha i wymarzonych prezentów pod choinką.
☃️❄️
C8B6F60D-F3FA-4270-A67A-B0EB1D417919-10464-000006C50C953FFC.jpeg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Michalina83]

Nie lubię się rozpisywać w życzeniach więc życzymy wszystkim wesołych świąt

[Wilanka]

My również życzymy Wam i Waszym rodzinom wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia. Ciepłej, rodzinnej atmosfery, samych życzliwych osób wokół siebie, pysznego jedzenia, dużo prezentów i co najważniejsze niech nasze dzieciaczki rosną zdrowo i dobrze się rozwijają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaadowita]

My również przyłączamy się do życzeń cudownych Świąt Bożego Narodzenia. Niech atmosfera będzie radosna i ciepła i w tym szczęściu niech płyną dalsze dni z naszymi małymi skarbami

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Michalina83]

U nas teraz od 2 dni trwa znowu próba odstawienia młodego od cycka w nocy. Wszystkie mamuśki jakie udzielały mi rad to twierdziły że to 3, 4 dni wystarczy się przemęczyć. Ostatnia nasza prób trwała 3 ale tygodnie nie dni gdzie trochę z pomocą męża i mamy próbowałam go odzwyczaić. Po czym się poddałam bo już nie wytrzymywałam nerwowo tego i wróciliśmy do karmień nocnych. Więc do kolejnej próby zbierałam się kilka miesięcy. Na razie idzie te dwie noce były do zniesienia.

Kiedyś na rajdzie rowerowym wygrałam książeczkę dla dzieci. Rysunki są przygotowane z miejsc, które często zwiedzałam jeżdżąc rowerami. Po prostu narysowane jako obrazki dla dzieci i z historyjką. Fajna sprawa.