Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie? - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-12-16, 20:46   #91
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Cytat:
Napisane przez chemicallover Pokaż wiadomość
Dziewczyny, dzisiaj poinformowałam go, że musimy się spotkać bo nie chcę tego ciągnąć. Nie chcę znowu myśleć czy nic mu się nie stało kiedy zniknie bez słowa i cierpieć z tego powodu. Powiedział, że chce czasu żeby to naprawić, żeby było dobrze, ale nie dam mu tego czasu. Chcę to skończyć na amen...tylko...jest takim tchórzem, że boi się mi spojrzeć teraz w oczy i nawet nie chce dopuścić do tego spotkania.
Wiecie...nie myślałam, że spotykam się z takim dupkiem.
Naprawdę bardzo mi pomogłyście i otworzyłyście oczy. Dziękuję ;*
Zmieniło Ci się tak pod wpływem tego, co tutaj napisałyśmy? Spojrzałaś z innej perspektywy czy stało się coś jeszcze?
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 20:49   #92
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

skad ta NAGLA zmiana decyzji?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 20:50   #93
chemicallover
Raczkowanie
 
Avatar chemicallover
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 53
GG do chemicallover Send a message via Skype™ to chemicallover
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Po prostu postarałam się spojrzeć na to z innej perspektywy i chyba mi się to udało. Ale zmotywowały mnie do tego wasze komentarze i rozmowa z rodzicami. Teraz mam satysfakcję, że to ja jednak byłam tą silniejszą stroną...bo dziś od rana molestuje mnie telefonami i smsami, żebym jednak to przemyślałam itd. nawet nie chce mi się odpisywać...już podjęłam decyzję. Jestem więcej warta niż ktoś taki jak on...I wiem, że z czasem trafię na faceta który będzie mnie kochał i szanował.
__________________
To właśnie nocą rozgrywa się największa walka pomiędzy tym co wiesz, a tym co czujesz...

soup <-- zapraszam!
chemicallover jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 20:57   #94
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Cytat:
Napisane przez chemicallover Pokaż wiadomość
Po prostu postarałam się spojrzeć na to z innej perspektywy i chyba mi się to udało. Ale zmotywowały mnie do tego wasze komentarze i rozmowa z rodzicami. Teraz mam satysfakcję, że to ja jednak byłam tą silniejszą stroną...bo dziś od rana molestuje mnie telefonami i smsami, żebym jednak to przemyślałam itd. nawet nie chce mi się odpisywać...już podjęłam decyzję. Jestem więcej warta niż ktoś taki jak on...I wiem, że z czasem trafię na faceta który będzie mnie kochał i szanował.
W takim razie należą ci się brawa
Obyś wytrwała w swoich postanowieniach.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 20:57   #95
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Cytat:
Napisane przez chemicallover Pokaż wiadomość
Po prostu postarałam się spojrzeć na to z innej perspektywy i chyba mi się to udało. Ale zmotywowały mnie do tego wasze komentarze i rozmowa z rodzicami. Teraz mam satysfakcję, że to ja jednak byłam tą silniejszą stroną...bo dziś od rana molestuje mnie telefonami i smsami, żebym jednak to przemyślałam itd. nawet nie chce mi się odpisywać...już podjęłam decyzję. Jestem więcej warta niż ktoś taki jak on...I wiem, że z czasem trafię na faceta który będzie mnie kochał i szanował.
Super jest to czytać co teraz napisałaś, trzymaj się tego bo tak właśnie jest. I fajnych masz naprawdę rodziców, że podbudowali Ciebie teraz i Twoje poczucie własnej wartości, szacunek, nie wszyscy potrafią znaleźć się w trudnym momencie właściwie wspierając dziecko.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 21:01   #96
chemicallover
Raczkowanie
 
Avatar chemicallover
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 53
GG do chemicallover Send a message via Skype™ to chemicallover
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

No moi rodzice zawsze starali się być dla mnie wsparciem.
Ale tak, wytrwam w tym. Nie potrzebuję go do szczęścia...a nie jestem męczennicą. Mam zamiar spędzić święta miło i sympatycznie a nie rozpaczająć nad jakimś dupkiem...
__________________
To właśnie nocą rozgrywa się największa walka pomiędzy tym co wiesz, a tym co czujesz...

soup <-- zapraszam!
chemicallover jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 21:20   #97
clara morfina
Raczkowanie
 
Avatar clara morfina
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: P.
Wiadomości: 256
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Cytat:
Napisane przez chemicallover Pokaż wiadomość
No moi rodzice zawsze starali się być dla mnie wsparciem.
Ale tak, wytrwam w tym. Nie potrzebuję go do szczęścia...a nie jestem męczennicą. Mam zamiar spędzić święta miło i sympatycznie a nie rozpaczająć nad jakimś dupkiem...


podjęłaś słuszną decyzję, serio, bardzo się ucieszyłam, kiedy to przeczytałam, tak trzymać!
__________________
cm
clara morfina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-12-16, 21:27   #98
Adanna
Raczkowanie
 
Avatar Adanna
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 138
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Pewnie zaraz zostane zbesztana, ale co tam. Zawsze mnie dziwiło z jaką łatwością na wizażu skreśla się drugą osobe. Koleś zachował się jak dupek - zerwij z nim, ot tak. I nieważne że kochasz, że masz nadzieje, że może ten ktoś miał gorszy dzień, albo że po prostu może raz zachował się jak zwyczajny bałwan, co się niestety nam ludziom zdarza. Nieważne, bądź ze stali i zerwij bo to się "na pewno powtórzy". Ten tekst też kocham. Nie wiem, może ja jestem ślepa, ale drogie użytkowniczki powiedzcie mi, czy my ludzie przypadkiem nie mamy tak, że czasem mamy złe dni, czasem coś nas przerasta i NIE ZAWSZE mamy ze swoim partnerem ochotę o tym rozmawiać i NIE ZAWSZE zachowujemy się w porządku? I na Boga to NIE ZAWSZE jest normalne, bo nie jesteśmy kryształowi... Każdy człowiek ma wady i czasem zachowuje się jak buc, no sory. Tak jest. I nikt mi nie wmówi, że nie.
Autorko, podjęłaś już decyzje, może dobrą może nie. Ze swojej strony powiem Ci tylko, że niestety nie będziesz miała takich świąt jakie planujesz-miłych i sympatycznych, tylko prawdopodobnie będziesz cierpieć, bo po rozstaniu się niestety cierpi. Wiem co mówię, bo przeżyłam to nie raz. I wiem też, że jeśli nie dasz drugiej szansy będziesz prawdopodobnie żałować. Ja osobiście jestem zwolenniczką dawania szans, ale przedtem stawiania twardych warunków. I konsekwencji. Właśnie tak pół roku temu zrobiłam dałam i jestem teraz bardzo szczęśliwa, mimo że wielu mędrców serdecznie mi radziło "nie bądź głupia".
A do wizażanek - pozwólcie każdemu na błędy i potknięcia, to przecież takie ludzkie.
Adanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 21:32   #99
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

adanna to przeczytaj cały wątek a nie tylko kilka postów. Jeśli przeczytałaś cały to jestem w szoku (że coś takiego napisałaś)
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 21:35   #100
magda170325
Wtajemniczenie
 
Avatar magda170325
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Cytat:
Napisane przez chemicallover Pokaż wiadomość
No moi rodzice zawsze starali się być dla mnie wsparciem.
Ale tak, wytrwam w tym. Nie potrzebuję go do szczęścia...a nie jestem męczennicą. Mam zamiar spędzić święta miło i sympatycznie a nie rozpaczająć nad jakimś dupkiem...
No ale co się konkretnie stało, że zmieniłaś zdanie? Nie mogę uwierzyć, że ot tak je zmieniłaś
magda170325 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 21:42   #101
chemicallover
Raczkowanie
 
Avatar chemicallover
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 53
GG do chemicallover Send a message via Skype™ to chemicallover
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Cytat:
Napisane przez Adanna Pokaż wiadomość
Pewnie zaraz zostane zbesztana, ale co tam. Zawsze mnie dziwiło z jaką łatwością na wizażu skreśla się drugą osobe. Koleś zachował się jak dupek - zerwij z nim, ot tak. I nieważne że kochasz, że masz nadzieje, że może ten ktoś miał gorszy dzień, albo że po prostu może raz zachował się jak zwyczajny bałwan, co się niestety nam ludziom zdarza. Nieważne, bądź ze stali i zerwij bo to się "na pewno powtórzy". Ten tekst też kocham. Nie wiem, może ja jestem ślepa, ale drogie użytkowniczki powiedzcie mi, czy my ludzie przypadkiem nie mamy tak, że czasem mamy złe dni, czasem coś nas przerasta i NIE ZAWSZE mamy ze swoim partnerem ochotę o tym rozmawiać i NIE ZAWSZE zachowujemy się w porządku? I na Boga to NIE ZAWSZE jest normalne, bo nie jesteśmy kryształowi... Każdy człowiek ma wady i czasem zachowuje się jak buc, no sory. Tak jest. I nikt mi nie wmówi, że nie.
Autorko, podjęłaś już decyzje, może dobrą może nie. Ze swojej strony powiem Ci tylko, że niestety nie będziesz miała takich świąt jakie planujesz-miłych i sympatycznych, tylko prawdopodobnie będziesz cierpieć, bo po rozstaniu się niestety cierpi. Wiem co mówię, bo przeżyłam to nie raz. I wiem też, że jeśli nie dasz drugiej szansy będziesz prawdopodobnie żałować. Ja osobiście jestem zwolenniczką dawania szans, ale przedtem stawiania twardych warunków. I konsekwencji. Właśnie tak pół roku temu zrobiłam dałam i jestem teraz bardzo szczęśliwa, mimo że wielu mędrców serdecznie mi radziło "nie bądź głupia".
A do wizażanek - pozwólcie każdemu na błędy i potknięcia, to przecież takie ludzkie.

Zgadzam się w 100, a nawet w 200 procentach. Też byłam zdziwiona, że większość osób tutaj oprócz jednej dziewczyny w tym temacie, powiedziała, że wierzy, że będzie dobrze, że się ułoży.
Masz rację, każdy popełnia błędy, ma prawo do gorszego dnia...ale odpowiedzialni ludzie nie znikają bez słowa wyjaśnień na tydzień. Mieszka daleko, jeździ do domu ciemną, pustą drogą...mógł mieć wypadek, mogło mu się coś stać, różne rzeczy się zdarzają...a ja już później nie martwiłam się o to co z nami, tylko czy jemu nic się nie stało, że tak nagle zniknął. Planowaliśmy wspólne mieszkanie od stycznia/lutego...i co? Zniknąłby...Przecież nie zmrużyłabym oka, zdążyłabym obdzwonić wszystkie szpitale w mieście, po to, żeby później dowiedzieć się, że ona ma się jak najlepiej. Że jeździ sobie na uczelnię ze znajomymi w jak najlepszym humorze. Dobrze, że podjęłam tą decyzję już wczoraj, a dziś się w niej tylko utwierdziłam widząć jego rozanieloną minę w samochodzie. Ktoś, kto żałuję tego co zrobił, ktoś komu jest źle...raczej nie śmieje się od ucha do ucha tylko pomimo znajomych ma dystans do otoczenia...on go nie ma. Nie chcę spotykać się z chłopcem tylko z mężczyzną. Chcę wiedzieć, że nie zniknie z dnia na dzień, a jeśli coś go przybije i naprawdę będzie potrzeba dostanę smsa 'Wszystko ze mną ok. Muszę przemyśleć sprawę. Odezwę się'. Nie chcę kogoś na kim nie będę mogła polegać i kto będzie ignorował moje uczucia...nie zasługuję ani ja, ani żadna inna kobieta na takie traktowanie.
__________________
To właśnie nocą rozgrywa się największa walka pomiędzy tym co wiesz, a tym co czujesz...

soup <-- zapraszam!
chemicallover jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-16, 21:42   #102
Adanna
Raczkowanie
 
Avatar Adanna
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 138
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Chwast-pobierznie przejrzałam całość. Moze nie przeczytałam czegoś bardzo ważnego, ale wrażenie miałam takie,że głównym problemem jest to, że facet się kilka dni nie odzywał po kłótni o nic. No to moim zdaniem można to wybaczyć.
Adanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 21:45   #103
Tygri
Raczkowanie
 
Avatar Tygri
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 250
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Cytat:
Napisane przez chemicallover Pokaż wiadomość
Zgadzam się w 100, a nawet w 200 procentach. Też byłam zdziwiona, że większość osób tutaj oprócz jednej dziewczyny w tym temacie, powiedziała, że wierzy, że będzie dobrze, że się ułoży.
Masz rację, każdy popełnia błędy, ma prawo do gorszego dnia...ale odpowiedzialni ludzie nie znikają bez słowa wyjaśnień na tydzień. Mieszka daleko, jeździ do domu ciemną, pustą drogą...mógł mieć wypadek, mogło mu się coś stać, różne rzeczy się zdarzają...a ja już później nie martwiłam się o to co z nami, tylko czy jemu nic się nie stało, że tak nagle zniknął. Planowaliśmy wspólne mieszkanie od stycznia/lutego...i co? Zniknąłby...Przecież nie zmrużyłabym oka, zdążyłabym obdzwonić wszystkie szpitale w mieście, po to, żeby później dowiedzieć się, że ona ma się jak najlepiej. Że jeździ sobie na uczelnię ze znajomymi w jak najlepszym humorze. Dobrze, że podjęłam tą decyzję już wczoraj, a dziś się w niej tylko utwierdziłam widząć jego rozanieloną minę w samochodzie. Ktoś, kto żałuję tego co zrobił, ktoś komu jest źle...raczej nie śmieje się od ucha do ucha tylko pomimo znajomych ma dystans do otoczenia...on go nie ma. Nie chcę spotykać się z chłopcem tylko z mężczyzną. Chcę wiedzieć, że nie zniknie z dnia na dzień, a jeśli coś go przybije i naprawdę będzie potrzeba dostanę smsa 'Wszystko ze mną ok. Muszę przemyśleć sprawę. Odezwę się'. Nie chcę kogoś na kim nie będę mogła polegać i kto będzie ignorował moje uczucia...nie zasługuję ani ja, ani żadna inna kobieta na takie traktowanie.
Zgadzam się z Tobą Autorko wątku w 100% i co do kobiet tutaj piszących na forum, ale najbardziej do tego co napisałaś o swoim byłym już chłopaku i jego zachowaniu oraz tym czego Ty oczekujesz od związku. Teraz naprawdę dobrze mówisz. I mam nadzieję, że decyzji nie zmienisz, a ten typek dostanie nauczkę.

Pozdrawiam serdecznie.
Tygri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 21:47   #104
chemicallover
Raczkowanie
 
Avatar chemicallover
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 53
GG do chemicallover Send a message via Skype™ to chemicallover
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Cytat:
Napisane przez magda170325 Pokaż wiadomość
No ale co się konkretnie stało, że zmieniłaś zdanie? Nie mogę uwierzyć, że ot tak je zmieniłaś
Nie musisz w to wierzyć. Po prostu znalazłam gdzieś w sobie tą siłę i wiarę, że jednak mogę być z kimś kto będzie mnie szanował i doceni to, że go kocham i jestem w stanie zrobić dla niego praktycznie wszystko.
Tą decyzję podjęłam już wczoraj. A dziś tylko utwierdziłam się w przekonaniu jakim jest człowiekiem widząc go w towarzystwie znajomych jadącym z nim samochodem, wszystkich z szerokimi uśmiechami itd. Tak nie zachowuje się ktoś, kto ma problemy... więc, życzę mu dobrej zabawy ale nie moim kosztem. Tyle w temacie.
__________________
To właśnie nocą rozgrywa się największa walka pomiędzy tym co wiesz, a tym co czujesz...

soup <-- zapraszam!
chemicallover jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 21:47   #105
Adanna
Raczkowanie
 
Avatar Adanna
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 138
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

chemicallover rozumiem Twoją decyzje. Jeżeli coś w Tobie pękło, ten człowiek jest już kimś innym i nie widzisz was w przyszłości to jasne, rozstanie jest najlepszym wyjściem. Mówię jednak jak byłoby u mnie-jeżeli jednak coś takiego stałoby się pierwszy raz,a ja bym naprawde kochała to porozmawiałabym po prostu szczerze z facetem, powiedziała mu jasno że takie na coś w związku ze mną nie ma miejsca i już. I jeżeli zrobiłby to samo za miesiąc, wtedy miałabym dowód na to że nie zasługiwał na szanse i należy się pożegnać.
Adanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 21:48   #106
magda170325
Wtajemniczenie
 
Avatar magda170325
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Cytat:
Napisane przez chemicallover Pokaż wiadomość
Nie musisz w to wierzyć. Po prostu znalazłam gdzieś w sobie tą siłę i wiarę, że jednak mogę być z kimś kto będzie mnie szanował i doceni to, że go kocham i jestem w stanie zrobić dla niego praktycznie wszystko.
Tą decyzję podjęłam już wczoraj. A dziś tylko utwierdziłam się w przekonaniu jakim jest człowiekiem widząc go w towarzystwie znajomych jadącym z nim samochodem, wszystkich z szerokimi uśmiechami itd. Tak nie zachowuje się ktoś, kto ma problemy... więc, życzę mu dobrej zabawy ale nie moim kosztem. Tyle w temacie.
Nie odbierz negatywnie mojego pytania
Co do pogrubionego - dziś też się nie odzywał?
magda170325 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 21:50   #107
chemicallover
Raczkowanie
 
Avatar chemicallover
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 53
GG do chemicallover Send a message via Skype™ to chemicallover
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Cytat:
Napisane przez Tygri Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Tobą Autorko wątku w 100% i co do kobiet tutaj piszących na forum, ale najbardziej do tego co napisałaś o swoim byłym już chłopaku i jego zachowaniu oraz tym czego Ty oczekujesz od związku. Teraz naprawdę dobrze mówisz. I mam nadzieję, że decyzji nie zmienisz, a ten typek dostanie nauczkę.

Pozdrawiam serdecznie.

Na pewno nie zmienię zdania. Jestem tego pewna! Wiem już czego chcę i na pewno jest to m.in. szacunek.

Również pozdrawiam.
__________________
To właśnie nocą rozgrywa się największa walka pomiędzy tym co wiesz, a tym co czujesz...

soup <-- zapraszam!
chemicallover jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 21:51   #108
Tygri
Raczkowanie
 
Avatar Tygri
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 250
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Cytat:
Napisane przez magda170325 Pokaż wiadomość
Nie odbierz negatywnie mojego pytania
Co do pogrubionego - dziś też się nie odzywał?
Popisuję się pod pytaniem.

I... zakładam, że dziś też się nie odezwał do autorki, a ta wie, że był radosny ze znajomymi mimo to nie odezwał się do niej i szlag ją trafił.

Ciekawe czy jestem jasnowidzem...

Edytowane przez Tygri
Czas edycji: 2012-12-16 o 21:57
Tygri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 22:05   #109
chemicallover
Raczkowanie
 
Avatar chemicallover
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 53
GG do chemicallover Send a message via Skype™ to chemicallover
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Cytat:
Napisane przez Adanna Pokaż wiadomość
chemicallover rozumiem Twoją decyzje. Jeżeli coś w Tobie pękło, ten człowiek jest już kimś innym i nie widzisz was w przyszłości to jasne, rozstanie jest najlepszym wyjściem. Mówię jednak jak byłoby u mnie-jeżeli jednak coś takiego stałoby się pierwszy raz,a ja bym naprawde kochała to porozmawiałabym po prostu szczerze z facetem, powiedziała mu jasno że takie na coś w związku ze mną nie ma miejsca i już. I jeżeli zrobiłby to samo za miesiąc, wtedy miałabym dowód na to że nie zasługiwał na szanse i należy się pożegnać.
Wiesz, kocham go nadal ale wyleczę się z tego z czasem. Nie chcę drugi raz takiej samej sytuacji. Wierzę w ludzi i to bardzo. Wierzę, że jeśli chcą mogą się zmienić ale on nie chce. Już nie raz obiecywał, że zmieni swoje podejście ale nic z tego. Jemu jest po prostu dobrze tak jak jest. Nie życzę mu źle ale nie chcę też utrzymywać z nim kontaktu, przynajmniej na chwilę obecną. Nie dam mu drugiej szansy, nie chcę znowu tak cierpieć i płakać przez jego zachowanie.


Cytat:
Napisane przez magda170325 Pokaż wiadomość
Nie odbierz negatywnie mojego pytania
Co do pogrubionego - dziś też się nie odzywał?
Dzisiaj pisał, żebym to przemyślała, że on chce się zmienić żeby było dobrze między nami. Zapytałam tylko kiedy ma czas żeby spotkać się i odebrać rzeczy i zakończyć to jak ludzie a nie przez smsy...napisał tylko 'Kochanie' (buhahaha, może numery pomylił...?) i że wyjaśni mi wszystko jutro ale nie spotkamy się bo nie może... Nie potrzebuję jego łaski a jeśli nie znajdzie chwili teraz, to po świętach dostanie paczkę i tyle.

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Tygri Pokaż wiadomość
Popisuję się pod pytaniem.

I... zakładam, że dziś też się nie odezwał do autorki, a ta wie, że był radosny ze znajomymi mimo to nie odezwał się do niej i szlag ją trafił.

Ciekawe czy jestem jasnowidzem...
Nie, nie jesteś jasnowidzem
Odezwał się dziś do mnie...w sumie to bombardował mnie wiadomościami ale jak można żałować swojego zachowania, jak może być komuś przykro, że właśnie ktoś z nim zerwał i cieszyć się ze znajomymi... Miał pecha, że akurat stał na światłach a ja czekałam na autobus więc chwilę miałam wglądu w sytuację w 'wesołym aucie'.

A szlag mnie trafił wczoraj...a dziś tylko się pogłębił, heh
__________________
To właśnie nocą rozgrywa się największa walka pomiędzy tym co wiesz, a tym co czujesz...

soup <-- zapraszam!
chemicallover jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-16, 22:10   #110
Tygri
Raczkowanie
 
Avatar Tygri
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 250
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

A ile On ma lat Autorko?

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Cytat:
Napisane przez chemicallover Pokaż wiadomość
Wiesz, kocham go nadal ale wyleczę się z tego z czasem. Nie chcę drugi raz takiej samej sytuacji. Wierzę w ludzi i to bardzo. Wierzę, że jeśli chcą mogą się zmienić ale on nie chce. Już nie raz obiecywał, że zmieni swoje podejście ale nic z tego. Jemu jest po prostu dobrze tak jak jest. Nie życzę mu źle ale nie chcę też utrzymywać z nim kontaktu, przynajmniej na chwilę obecną. Nie dam mu drugiej szansy, nie chcę znowu tak cierpieć i płakać przez jego zachowanie.




Dzisiaj pisał, żebym to przemyślała, że on chce się zmienić żeby było dobrze między nami. Zapytałam tylko kiedy ma czas żeby spotkać się i odebrać rzeczy i zakończyć to jak ludzie a nie przez smsy...napisał tylko 'Kochanie' (buhahaha, może numery pomylił...?) i że wyjaśni mi wszystko jutro ale nie spotkamy się bo nie może... Nie potrzebuję jego łaski a jeśli nie znajdzie chwili teraz, to po świętach dostanie paczkę i tyle.

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------



Nie, nie jesteś jasnowidzem
Odezwał się dziś do mnie...w sumie to bombardował mnie wiadomościami ale jak można żałować swojego zachowania, jak może być komuś przykro, że właśnie ktoś z nim zerwał i cieszyć się ze znajomymi... Miał pecha, że akurat stał na światłach a ja czekałam na autobus więc chwilę miałam wglądu w sytuację w 'wesołym aucie'.

A szlag mnie trafił wczoraj...a dziś tylko się pogłębił, heh
Wyobrażam sobie, że to nie było miłe. I nie dziwię się Twojej złości, ale szkoda, że gdyby nie ta sytuacja to byłaś murem za swoim chłopakiem i dawaniem mu drugiej szansy. Musiałaś dopiero zobaczyć jak świetnie się bawi w momencie, gdzie niby jest mu przykro by stwierdzić, że "Nie. Nie chcę z kimś takim być." No, ale lepiej późno niż wcale
Tygri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 22:13   #111
chemicallover
Raczkowanie
 
Avatar chemicallover
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 53
GG do chemicallover Send a message via Skype™ to chemicallover
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Nie, nie, nie. Już wczoraj napisałam, że to koniec, że nie chcę z nim być, a ta sytuacja miała miejsce dzisiaj wiec tylko upewniłam się, że postąpiłam słusznie

On 23, ja 22...
__________________
To właśnie nocą rozgrywa się największa walka pomiędzy tym co wiesz, a tym co czujesz...

soup <-- zapraszam!
chemicallover jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 22:18   #112
Tygri
Raczkowanie
 
Avatar Tygri
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 250
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Cytat:
Napisane przez chemicallover Pokaż wiadomość
Nie, nie, nie. Już wczoraj napisałam, że to koniec, że nie chcę z nim być, a ta sytuacja miała miejsce dzisiaj wiec tylko upewniłam się, że postąpiłam słusznie

On 23, ja 22...

Aaa. Rozumiem.

23 lata, a zachowuje się jakby miał 15.
Dobrze robisz. I oby tak dalej, nie ma co sobie już dłużej głowy nim zaprzątać Miłych świąt (choć jeszcze tydzień czasu )
Tygri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-16, 22:20   #113
chemicallover
Raczkowanie
 
Avatar chemicallover
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 53
GG do chemicallover Send a message via Skype™ to chemicallover
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Cytat:
Napisane przez Tygri Pokaż wiadomość
Aaa. Rozumiem.

23 lata, a zachowuje się jakby miał 15.
Dobrze robisz. I oby tak dalej, nie ma co sobie już dłużej głowy nim zaprzątać Miłych świąt (choć jeszcze tydzień czasu )

O tym samym pomyslałam...jakby go z gimnazjum wypuścili...

Dziękuję i również życzę miłych, wesołych świąt
__________________
To właśnie nocą rozgrywa się największa walka pomiędzy tym co wiesz, a tym co czujesz...

soup <-- zapraszam!
chemicallover jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-19, 00:05   #114
YaggaYo
Raczkowanie
 
Avatar YaggaYo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 298
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Co się dzieje z tymi facetami ? Jakiś czas temu poznałam kolesia na necie, spotkaliśmy się, spędziliśmy razem miłe dwa dni (jest z innego miasta), później do mnie pisał, nadal nam się fajnie gadało, a kilka dni temu zniknął. Zero kontaktu,(dodam że wcześniej rozmawialiśmy codziennie) raz zadzwoniłam, wysłałam smsa, czy wszystko w porządku. Na 99% koleś żyje, tylko postanowił zakończyć to w najbardziej chamski sposób jaki znam i pomimo swoich 28 lat bardzo ciężko było mu napisać "sorry, nic z tego". Żenada.
Autorko, gratuluję decyzji

Edytowane przez YaggaYo
Czas edycji: 2012-12-19 o 00:14
YaggaYo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-19, 01:10   #115
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Cytat:
Napisane przez YaggaYo Pokaż wiadomość
Co się dzieje z tymi facetami ? Jakiś czas temu poznałam kolesia na necie, spotkaliśmy się, spędziliśmy razem miłe dwa dni (jest z innego miasta), później do mnie pisał, nadal nam się fajnie gadało, a kilka dni temu zniknął. Zero kontaktu,(dodam że wcześniej rozmawialiśmy codziennie) raz zadzwoniłam, wysłałam smsa, czy wszystko w porządku. Na 99% koleś żyje, tylko postanowił zakończyć to w najbardziej chamski sposób jaki znam i pomimo swoich 28 lat bardzo ciężko było mu napisać "sorry, nic z tego". Żenada.
Autorko, gratuluję decyzji
Jakoś zdarza się to im często. Tym poznanym w necie właśnie. Pewnie przez to, że często flirtują z kilkoma pannami naraz i gdy w końcu decydują się na jedną czy ..dwie to po prostu urywają kontakt nie zawracając sobie głowy wyjaśnieniami. Dlatego zbyt szybko nie warto się angażować w takie układy. Jeśli z czasem jest coraz fajniej to czemu nie, ale ograniczone zaufanie na początku powinno być
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-28, 19:14   #116
chemicallover
Raczkowanie
 
Avatar chemicallover
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 53
GG do chemicallover Send a message via Skype™ to chemicallover
Dot.: Problem z TŻetem- już ex czy jeszcze nie?

Dziewczyny wiem, że mnie zlinczujecie ale...staramy się dogadać i dać sobie drugą szansę. Jesteśmy tylko ludźmi i jeszcze nie jeden bład popełnimy więc warto spróbować od nowa skoro nadal się kochamy
__________________
To właśnie nocą rozgrywa się największa walka pomiędzy tym co wiesz, a tym co czujesz...

soup <-- zapraszam!
chemicallover jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:16.