Wątek plotkowy perfumowy część 3

[dieRaserei]

Napisane przez Fenris

Tak

Dziękuję. Zdziwiła mnie spora różnica w cenie, musiałam zapytać

[umman]

Napisane przez Fenris

Nie znam, ale rozśmieszyło mnie to, że Miraculum na swojej oficjalnej stronie nie potrafią odmienić imienia Maja

Majo, majo a bzdury gadajo
Podbijam bo mi Absoluta sie chce po nutach patrzac

[Snowdrop_]

Napisane przez umman

Majo, majo a bzdury gadajo
Podbijam bo mi Absoluta sie chce po nutach patrzac

To te z czarną porzeczką i maliną? Widzę że w grupach perf na fb ludzie już zaczynają nas pytać o zapachy na wiosnę /lato

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fenris]

Mnie tam jeszcze nie w głowie zapachy na lato.
Dzisiaj pada śnieg

[czarownica jaga]

Napisane przez Fenris

Mnie tam jeszcze nie w głowie zapachy na lato.
Dzisiaj pada śnieg

U mnie też dzisiaj śnieg, dlatego Botrytis Ginestet idealnie mi tu pasuje. Nie powiem, chce mi się już wiosny i powoli nos od czasu do czasu sięga po wiosenne zapachy.

[kucyk ponny]

Napisane przez Fenris

Mnie tam jeszcze nie w głowie zapachy na lato.
Dzisiaj pada śnieg

Zazdro. W UK popadał w tamtym tyg, utrzymał sie maks 3 dni i ni ma. Dobrze ze cora zdążyła ulepic bałwana.

Ja już tesknie za wiosną/latem nie dość ze do Polski polecę na 2-3 miesiące to i pewnie lata zaznam nie to co tu w UK.
Dziewczyny a jakie są wasze ulubione perfumy na wczesną wiosne i lato?

[czarownica jaga]

Napisane przez kucyk ponny

Zazdro. W UK popadał w tamtym tyg, utrzymał sie maks 3 dni i ni ma. Dobrze ze cora zdążyła ulepic bałwana.

Ja już tesknie za wiosną/latem nie dość ze do Polski polecę na 2-3 miesiące to i pewnie lata zaznam nie to co tu w UK.
Dziewczyny a jakie są wasze ulubione perfumy na wczesną wiosne i lato?

Tak na szybko co mi się nasuwa i co nos podpowiada:
- Delina Parfums de Marly
- Illusione Bottega Venetta
- Panienka Intense Chanel
- Flowerbomba La Vie en Rose i Flowerbomb edt

[Fenris]

Napisane przez kucyk ponny

Zazdro. W UK popadał w tamtym tyg, utrzymał sie maks 3 dni i ni ma. Dobrze ze cora zdążyła ulepic bałwana.

Ja już tesknie za wiosną/latem nie dość ze do Polski polecę na 2-3 miesiące to i pewnie lata zaznam nie to co tu w UK.
Dziewczyny a jakie są wasze ulubione perfumy na wczesną wiosne i lato?

No u was to ostatnio też niezły śnieg był, samochody nie jeździły (nie ma to jak cały rok na letnich oponach, Anglia się nigdy nie nauczy, a śnieg macie od kilku lat). A u nas wtedy ani grama.

Na lato lubię Pamplelunę, In Love Again i różne Malonki.

Delina jest przecudna, całoroczna. Czym się różni wersja Exclusif od klasyka?

[kucyk ponny]

Napisane przez Fenris

No u was to ostatnio też niezły śnieg był, samochody nie jeździły (nie ma to jak cały rok na letnich oponach, Anglia się nigdy nie nauczy, a śnieg macie od kilku lat). A u nas wtedy ani grama.

Na lato lubię Pamplelunę, In Love Again i różne Malonki.

Delina jest przecudna, całoroczna. Czym się różni wersja Exclusif od klasyka?

Czasami są gorsze zimy, a czasami snieg sypnie i po kilku godz juz go nie ma. Jeszcze zalezy od regionu bo u mnie np nie było sniegu a znajomi w innych czesciach Anglii mieli. Wczoraj widzialam kolega na FB dodawał relacje i patrze a u niego snieg. W miastach nizej położonych były podtopienia bo przez kilka dobrych dni ciągle padało. Takie to zycie w Anglii.

Ja też lubie serie AA na lato albo Jo Malone(sporo moich limitek sprzedalam głupia). Mysle ze jeszcze z Penhaligons Bewitche Yasmine moze być albo Coromandel. Musze popatrzec w swoje zbiory co mam. Napewno Angel croisiere z 2019.
Deliny się rożnią ale nie dużo w exclusif czegoś jest chyba więcej. Ja np wole bardziej klasyka ale rzadko uzywam. Ostatnio zwariowalam na punkcie Xerjoff Cavour a jeszcze mam do wyprobowania Guerlain Iris Torrefie.

[Fenris]

Napisane przez kucyk ponny

Deliny się rożnią ale nie dużo w exclusif czegoś jest chyba więcej. Ja np wole bardziej klasyka ale rzadko uzywam.

Ja wprost uwielbiam Delinę. Zapach jest świetny, flakonik piękny, oszczędnie używam, bo drogie I chyba mnie bierze na Exclusif... Muszę poczytać o tej wersji.

A zna ktoś Boucheron Rose d'Isparta?

Dotarła do mnie dzisiaj moja własna osobista flaszka Le Participe Passe Lutka Perfumy tak trwałe, że nawet po kąpieli nie zlazły.
(rozbieram, jakby co )

[kucyk ponny]

Napisane przez Fenris

Ja wprost uwielbiam Delinę. Zapach jest świetny, flakonik piękny, oszczędnie używam, bo drogie I chyba mnie bierze na Exclusif... Muszę poczytać o tej wersji.

A zna ktoś Boucheron Rose d'Isparta?

Dotarła do mnie dzisiaj moja własna osobista flaszka Le Participe Passe Lutka Perfumy tak trwałe, że nawet po kąpieli nie zlazły.
(rozbieram, jakby co )

Fakt flakon piękny miałam dwie flaszki Deliny i jedna poszła w swiat a druga zostaje ze mną. Miałam odlewki klasyka i exclusif i jakiejś wielkiej rożnicy to ja nie zauważyłam, można porównać po nutach. Ja żadnego zapachu Boucherona nie znam chyba że ktoś mi w gratisie dał sampla a ja nie zauważyłam ale wątpie. Ten Lutek to jak pachnie? Może bym i wziela kilka ml ale zgubiłam swoją karte kodów do konta bankowego.

[Fenris]

Napisane przez kucyk ponny

Fakt flakon piękny miałam dwie flaszki Deliny i jedna poszła w swiat a druga zostaje ze mną. Miałam odlewki klasyka i exclusif i jakiejś wielkiej rożnicy to ja nie zauważyłam, można porównać po nutach. Ja żadnego zapachu Boucherona nie znam chyba że ktoś mi w gratisie dał sampla a ja nie zauważyłam ale wątpie. Ten Lutek to jak pachnie? Może bym i wziela kilka ml ale zgubiłam swoją karte kodów do konta bankowego.

A to jeszcze są karty kodów? Myślałam, że już wszyscy mają kody na telefon lub potwierdzanie w aplikacji.
W Anglii bardzo mi się podoba ilość terenów zielonych, parki z każdą ławką z tabliczką (w sensie, że są nazwane). I szare wiewiórki I moja ulubiona kawa Beanies I te knajpki na stary styl I sushi w Yorku, palce lizać! Ogólnie bardzo ładnie tam macie i czysto. Przynajmniej tam gdzie byłam. Ale wciąż mnie dziwi wychodzenie na dwór w szlafroku i zawożenie dzieci do szkoły w kapciach

Participe to taki zapach żywiczno-dymny. Dla fana Lutensów i tego stylu. Tak o nim pisałam:

Wrócił stary dobry Lutens! Genialny zapach, na miarę Szpileczek. Jest trochę korzenny, czuć mocno żywice, trochę skórę.

[Snowdrop_]

Napisane przez Fenris

Ja wprost uwielbiam Delinę. Zapach jest świetny, flakonik piękny, oszczędnie używam, bo drogie I chyba mnie bierze na Exclusif... Muszę poczytać o tej wersji.

A zna ktoś Boucheron Rose d'Isparta?

Dotarła do mnie dzisiaj moja własna osobista flaszka Le Participe Passe Lutka Perfumy tak trwałe, że nawet po kąpieli nie zlazły.
(rozbieram, jakby co )

Boucheron podobno korzenna róża, kadzidlana. W tej kategorii moje numero uno były i będą Paestum Rose

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fenris]

Napisane przez Snowdrop_

Boucheron podobno korzenna róża, kadzidlana. W tej kategorii moje numero uno były i będą Paestum Rose

Brzmi świetnie.

[kucyk ponny]

Napisane przez Fenris

A to jeszcze są karty kodów? Myślałam, że już wszyscy mają kody na telefon lub potwierdzanie w aplikacji.
W Anglii bardzo mi się podoba ilość terenów zielonych, parki z każdą ławką z tabliczką (w sensie, że są nazwane). I szare wiewiórki I moja ulubiona kawa Beanies I te knajpki na stary styl I sushi w Yorku, palce lizać! Ogólnie bardzo ładnie tam macie i czysto. Przynajmniej tam gdzie byłam. Ale wciąż mnie dziwi wychodzenie na dwór w szlafroku i zawożenie dzieci do szkoły w kapciach

Participe to taki zapach żywiczno-dymny. Dla fana Lutensów i tego stylu. Tak o nim pisałam:

Wrócił stary dobry Lutens! Genialny zapach, na miarę Szpileczek. Jest trochę korzenny, czuć mocno żywice, trochę skórę.

Haha mnie już nic nie zdziwi w Anglii wychodzenie w szlaforku i kapciach to nawet w sklepach widziałam dorośli, dzieci. W lato w czapach a w zimie w krótkich spodenkach ba nawet w urzedzie pan ubrany jak kobieta spodnica plus szpilki. Tyle lat w UK a nie wiedzialam o takiej kawie, mi sie o wiele bardziej podobają knajpki w Szkocji, tu gdzie ja mieszkam jest duzo take away z Azji i wokół brud, wszystko sie wala na plus ze centrum zadbane. York śliczny byłam kilka razy i jestem oczarowana ale u mnie to kuchnia włoska. Kiedys słyszałam śmieszną anegdote czemu w UK są tylko szare wiewórki ale zapomniałam. Żeby nie ta pogoda to byłoby lepiej.
Lutek jeśli pachnie kadzidłem to nie dla mnie, zraziłam się po Saharze Noir tak sie nimi zaciągnełam że myślałam ze mi mózg wyparuje.

Tak tak są jeszcze karty koďow u mnie ang numer no i nie mam aplikacji ale jezeli da sie zmienic to przy najblizszej wizycie w PL zmienie bo przeszukalam cały dom i nie moge nigdzie znalezc.

[czarownica jaga]

To fajnie, że Lutek znowu wskoczył na wyżyny
Kucyku, czy używasz Coromandel latem? Dobrze zrozumiałam? Kocham te perfumy, ale raczej jesienią i zimą
Fenris tak fajnie opisujesz Wielką Brytanię, że zachciało mi się tam jechać.

[kucyk ponny]

Napisane przez czarownica jaga

To fajnie, że Lutek znowu wskoczył na wyżyny
Kucyku, czy używasz Coromandel latem? Dobrze zrozumiałam? Kocham te perfumy, ale raczej jesienią i zimą
Fenris tak fajnie opisujesz Wielką Brytanię, że zachciało mi się tam jechać.

Mam dwie wersje edt i edp. Edt próbowałam jesienią i niestety nie podszedł mi wieć dwie flaszki sprzedałam zostawiłam sobie tylko jedną 200ml. Pewna mila osoba napisala zebym sprobowala je na wiosne, bardziej mi się podoba wersja edp.
UK ma piękne miejsca polecam Walie albo np Harrogate(moje ukochane miasto ale i bardzo drogie). Jak juz chcesz sie wybrac to tylko latem zdarzają sie sloneczne dni ale absolutnie nie na jesien gdzie ciągle pada.

[czarownica jaga]

A jaka jest różnica między wersją edt a edp? Moja wersja to edp

[kucyk ponny]

Napisane przez czarownica jaga

A jaka jest różnica między wersją edt a edp? Moja wersja to edp

Ciężko mo teraz napisać bo daaawno się nimi nie psikałam ale różnica jest z tym że ja miałam edt z roku wydania i 1 poźniejszą ale czy one się różnia to nie wiem. W wersji edt wybija na mnie jakaś nuta która mi się bardzo nie podoba i gryzie w nos w edp tego nie czuje dlatego wolę tą wersje. Teraz u mnie na tapecie wszystko co ma irysa w składzie, doszly do mnie dwa sample Gucci z lini The Alchemist's Garden.

[Fenris]

Napisane przez kucyk ponny

Haha mnie już nic nie zdziwi w Anglii wychodzenie w szlaforku i kapciach to nawet w sklepach widziałam dorośli, dzieci. W lato w czapach a w zimie w krótkich spodenkach ba nawet w urzedzie pan ubrany jak kobieta spodnica plus szpilki. Tyle lat w UK a nie wiedzialam o takiej kawie, mi sie o wiele bardziej podobają knajpki w Szkocji, tu gdzie ja mieszkam jest duzo take away z Azji i wokół brud, wszystko sie wala na plus ze centrum zadbane. York śliczny byłam kilka razy i jestem oczarowana ale u mnie to kuchnia włoska. Kiedys słyszałam śmieszną anegdote czemu w UK są tylko szare wiewórki ale zapomniałam. Żeby nie ta pogoda to byłoby lepiej.
Lutek jeśli pachnie kadzidłem to nie dla mnie, zraziłam się po Saharze Noir tak sie nimi zaciągnełam że myślałam ze mi mózg wyparuje.

Tak tak są jeszcze karty koďow u mnie ang numer no i nie mam aplikacji ale jezeli da sie zmienic to przy najblizszej wizycie w PL zmienie bo przeszukalam cały dom i nie moge nigdzie znalezc.

Anglia jest spoko z "wyglądu" tylko ludzie troszkę dziwni Ja też bardziej kuchnia włoska, ale jednak sushi w Yorku, gdzie jeździło na wodzie dookoła i mogłam brać miseczkę, która mi się podoba - kozackie i przepyszne, lepszego nie jadłam. Ale kosztuje majątek. Każdy kolor miseczki jest w innej cenie. Jak się najesz to przychodzi "kelner" i sprawdza jakie masz kolory miseczek na stole i tak oblicza rachunek Jest tam też świetne muzeum wikingów - Jorvik.

Byłam raz w Szkocji nad morzem i też było fajnie.

Lutek to bardziej żywica

A jeśli masz polskie konto to jestem pewna, że będziesz mogła zmienić autoryzację, karty kodów już raczej przestarzałe są.

Napisane przez czarownica jaga

Fenris tak fajnie opisujesz Wielką Brytanię, że zachciało mi się tam jechać.

W wielu miejscach nie byłam, ale najbardziej podobało mi się w Saltburn by the Sea Cudowne klify nad morzem, klimatyczna knajpka z pysznym jedzeniem i piwem (jestem fanką piw pszenicznych, kwaśnych i cydrów, właśnie w tej knajpce pierwszy raz piłam Strongbowa ). Mogłabym tam mieszkać. Załączam kilka zdjęć i wiewióra

[czarownica jaga]

Cudowne widoki, a wiewiór bardzo dostojny, kitę ma porządną
Nie dziwię się, że jesteś zauroczona. Mnie się podoba, że tam można wyjść ubranym na luzie i nikt Cię nie ocenia negatywnie, u nas jest to nie do pomyślenia niestety.

[Fenris]

Napisane przez czarownica jaga

Cudowne widoki, a wiewiór bardzo dostojny, kitę ma porządną
Nie dziwię się, że jesteś zauroczona. Mnie się podoba, że tam można wyjść ubranym na luzie i nikt Cię nie ocenia negatywnie, u nas jest to nie do pomyślenia niestety.

Z ubrań to mają świetne mundurki szkolne
Ja niestety z tych co bez umytych włosów i na dresie z domu nie wyjdą

[Akacja123456]

Dziewczyny, ale kusicie...
Od kilku lat chce jechac do Anglii, a teraz kiedy wreszcie rok temu skonczylam studia i wreszcie mam kase, to dupablada... Mam nadzieje, ze w 2022 sie uda.
Fenris, co polecasz jako pierwsza destynacje w UK?

Mieszkam w Szwajcarii, wiec jakby sie ktoras wybierala to tez chetnie cos doradze, ba zaoferuje nawet niewygodna mala kanape


Ps. co do Muzeum Wikingow. Jesli bedziecie kiedys w Oslo to bardzo serdecznie polecam takie muzeum odwiedzic

[kucyk ponny]

Napisane przez Fenris

Z ubrań to mają świetne mundurki szkolne
Ja niestety z tych co bez umytych włosów i na dresie z domu nie wyjdą

Ooo tak każde dziecko w mundurkach z nazwą szkoły bardzo mi się to podoba.
Miejscowości nadmorskie dą cudowne piękne klify, knajpki, plaże. Od siebie polecam Blackpool. Ja piłam cydry jak szalona ale juz ponad 3 lata nic bo ciąza pozniej karmienie pozniej znow ciaza i teraz też karmienie a czasami się chce. Dobre mają piwa ale w takich małych knajpkach.
Można wejsc na FB i jest coś takiego jak piękna strona Wielkiej Brytanii i tam ludzie zamieszczają zdjęcia i czasami takie widoki. Tylko zeby pogoda dopisała.

[Snowdrop_]

Wyciągnęłam na zimę żele do dezynfekcji rąk kupione w tym roku latem w ichnim butiku w Mediolanie, pachną jak perfumowane kremy do rąk

[Fenris]

Napisane przez Akacja123456

Dziewczyny, ale kusicie...
Od kilku lat chce jechac do Anglii, a teraz kiedy wreszcie rok temu skonczylam studia i wreszcie mam kase, to dupablada... Mam nadzieje, ze w 2022 sie uda.
Fenris, co polecasz jako pierwsza destynacje w UK?

Mieszkam w Szwajcarii, wiec jakby sie ktoras wybierala to tez chetnie cos doradze, ba zaoferuje nawet niewygodna mala kanape


Ps. co do Muzeum Wikingow. Jesli bedziecie kiedys w Oslo to bardzo serdecznie polecam takie muzeum odwiedzic

Ja niestety nie wiem co polecać, bo w wielu miejscach nie byłam, raczej tam gdzie rodzina mnie zabrała Z tego co byłam to mogę polecić Saltburn by the Sea i "park" Peak District.

Chętnie bym zwiedziła muzeum wikingów w Oslo, w ogóle do Norwegii chciałabym pojechać.

Napisane przez kucyk ponny

Ooo tak każde dziecko w mundurkach z nazwą szkoły bardzo mi się to podoba.
Miejscowości nadmorskie dą cudowne piękne klify, knajpki, plaże. Od siebie polecam Blackpool. Ja piłam cydry jak szalona ale juz ponad 3 lata nic bo ciąza pozniej karmienie pozniej znow ciaza i teraz też karmienie a czasami się chce. Dobre mają piwa ale w takich małych knajpkach.
Można wejsc na FB i jest coś takiego jak piękna strona Wielkiej Brytanii i tam ludzie zamieszczają zdjęcia i czasami takie widoki. Tylko zeby pogoda dopisała.

W Blackpool jeszcze nie byłam Dzięki za info o stronce, sprawdzę
Próbowałaś tea cakes Tunnocksa? Najlepsze ciastka (z pianką w środku) W Polsce są podobne, ale niesmaczne.

Napisane przez Snowdrop_

Wyciągnęłam na zimę żele do dezynfekcji rąk kupione w tym roku latem w ichnim butiku w Mediolanie, pachną jak perfumowane kremy do rąk

U nas by się takie przydały, bo wszystkie te do dezynfekcji to śmierdziuchy.

[Marigold19]

Napisane przez kucyk ponny

Ooo tak każde dziecko w mundurkach z nazwą szkoły bardzo mi się to podoba.
Miejscowości nadmorskie dą cudowne piękne klify, knajpki, plaże. Od siebie polecam Blackpool. Ja piłam cydry jak szalona ale juz ponad 3 lata nic bo ciąza pozniej karmienie pozniej znow ciaza i teraz też karmienie a czasami się chce. Dobre mają piwa ale w takich małych knajpkach.
Można wejsc na FB i jest coś takiego jak piękna strona Wielkiej Brytanii i tam ludzie zamieszczają zdjęcia i czasami takie widoki. Tylko zeby pogoda dopisała.

A dalej w Sainsbury's są takie małe pączusie z nadzieniem posypane cukrem? Ja tęsknie za UK czasem...

[Snowdrop_]

Nom jeszcze zawsze jak pogadam z nimi po włosku, czy to erboristeria czy Merchant of Venice czy cokolwiek innego, pakują mi masę próbek do zakupów, tutaj też tak było. Pani otworzyła szufladę a raczej skarbiec i powiedziała, żebym sobie wybrała próbek wg własnego uznania. Oprócz tych żeli kupiłam tylko set miniaturek, czyli niewiele. U nas w Douglasie przy zakupie perfum na prezent dają jedną próbkę albo i nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fenris]

Napisane przez Snowdrop_

Nom jeszcze zawsze jak pogadam z nimi po włosku, czy to erboristeria czy Merchant of Venice czy cokolwiek innego, pakują mi masę próbek do zakupów, tutaj też tak było. Pani otworzyła szufladę a raczej skarbiec i powiedziała, żebym sobie wybrała próbek wg własnego uznania. Oprócz tych żeli kupiłam tylko set miniaturek, czyli niewiele. U nas w Douglasie przy zakupie perfum na prezent dają jedną próbkę albo i nie.

O, to miło z ich strony. Kiedyś jak kupowałam stacjonarnie w Sephorze (już tam nie bywam) to panie zazwyczaj robiły próbki z wielką łaską. A człowiek się czuł, jakby przyszedł i żebrał, mimo że jedna się przecież należy przy zakupach.

[Snowdrop_]

Napisane przez Fenris

O, to miło z ich strony. Kiedyś jak kupowałam stacjonarnie w Sephorze (już tam nie bywam) to panie zazwyczaj robiły próbki z wielką łaską. A człowiek się czuł, jakby przyszedł i żebrał, mimo że jedna się przecież należy przy zakupach.

To jest porażka w Polsce szczerze, to w żadnej z drogerii, zaczynając od najbliższych niemieckich a już szczególnie we francuskich Marionnaud czy Nocibe, nie spotkałam się z czymś takim jak u nas. I teraz Douglas robi klapę, 500 sklepów do zamknięcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Pomijając że za granicą mają o wiele lepsze ceny kosmetyków, L' Occitane, Lutki czy Annick Goutal można kupić w cenach jak u nas mainstream.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz