Wrześniówki 2017 - 💗 część 6 💗

[Madzialenka12344321]

Madziek czyli przeziębienie, a nie NOP. To dobrze.

Rudaska ja męża z Jasiem na spacer wygonilam. Zostałam z Mają, która próbuje ułożyć 500 puzzli. Dopiero zaczyna.

Ze mnie się leje. Jakby z tych dwóch lat się nadrabialo. Ech... Dobrze, że dziś tylko obiad u rodziców na 14. Mąż idzie dopiero na noc. Przetrwam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

Zdrówka dla dzieciaków. Madzialenka współczuję, u mnie narazie cisza.
Miłosz za to zasnął o 23:30, o 6:30 obudził się z mega płaczem, brzuszek napięty, uspokajał się głównie na taty rękach, jak próbował usiąść wrzask od nowa. Padł koło 8. Jesteśmy nieprzytomni. Miłosz ostatnio robi takie cyrki, muszę się nauczyć zasypiać wtedy kiedy on śpi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Błękitna zazdroszczę.
Może coś go bolało?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

Błękita te klocki to smartmax

Agnieszka są dzieci których uwagi się nie da odwrócić. Jak się zafiksują na coś to nie ma bata, póki same nie odpuszczą, nie ma spokoju. U nas to minęło jak już można było się dogadać. Jak ręką odjął. Oli jeat taki że pokażesz mu pierdołę i się cieszy. A Igor ze swoim temperamentem doprowadzał mnie so bólu brzucha ze stresu

[madzieeek]

Rudaska - pamiętam Twój filmik z samochodu - jak Igor "koncertował" a Ty stoicki spokój i opanowanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

Madziek jak już to mija to się o tym błyskawicznie zapomina. Ale jak ostatnio dał taki popis w przedszkolu to sobie to od razu przypomniałam. Jeżu jak mnie wykończyły te święta. Fajnie było, nikt się z nikim nie pokłócił, Igorowi trochę szajba odbijała ale nie chciałam się z nim szarpać w święta i urodziny. Ani razu nie zjadłam nic ciepłego bo najpierw Oli i Igor a to nieto a jednak tamto, mama pić, mama ręce myć, mama siku. Już drugiego dnia Igor sam chodził. Oli wiecznie by wisiał na mnie, i znów jedzenie mycie przebieranie, a to się poszarpali a to mama pobaw się ze zmną a to syrop a to katar a to nie mogą auta znaleźć.nosz kur... A w ogóle dowiedziałam się od teściowej że córka jej sąsiadki przyjaciółki jest tak zazdrosna że aż wściekła wiecie o co? O to że mój Olgierd je sam. A jej córka w tym samym wieku nawet nie próbuje. I co ja z tymi dziećmi robię że one jedzą. U teściowej mamy krzesełko antilop, i to jeszcze nie nasze, to najpierw ciotka tż swojego wnuka w nim posadziła, jest w wieku Olego też, i następnego dnia pojechali po krzesełko. Teraz ta sąsiadka je pożyczyła na wigilię bo może też kupi wnuczce. Jacy ludzie są dziwni. Ja teraz nie miałam krzesełka to się tak umordowałam że dajcie spokój. Jak ludzie bez nich funkcjonują to ja nie wiem

[juka_juka]

U nas święta u moich rodziców super. U teściów niekoniecznie. Pisałam Wam kiedyś na fb o dziewczynce chorej, nadal nie jest dobrze niestety mimo wielkich nadziei. Wczoraj sobie trochę powyłam. Dzisiaj siedzimy w domu. Mieliśmy jechać w gości ale nie wyszło. W sumie dobrze, mamy taki dzień że totalnie nic nam się nie chce. Zdrowia dla wszystkich przeziebionych dzieciaczkow. Mała ma biegunkę, nie wiem czy zęby bo nie da zajrzeć. Poza tym nic więc pewnie zęby.

[marttb]

rudaska - ludzie sie mają mojego brata dziewczyna jak zobaczyła antilopa i Zosie w nim to od razu pognała dla swojego po takie samo ja bez krzeselka zycia sobie nie wyobrażam. U teściów nie ma i całe swieta mi brakowało.

U teściów dziś rodzinna kłótnia dwie z trzech sióstr mojego męża się do niego nie ma zamiaru odzywać. Mój mąz ma problem ze szczerością. Często mu zwracam uwage że czasem jego uwagi nic nie zmienia i warto sie ugryźć w język, ale on nie potrafi. Ja go generalnie rozumiem i zgadzam się w 100% z jego poglądami i tym co mówi, tylko ja sie gryzę, a on papla. Na szczęście mnie w to nie miesza.

no i faktycznie nie wszystkim dzieciom da sie odwrócic uwagę, trzeba to przetrwać.

[Madzialenka12344321]

Wróciłam do domu. Wypoczęłam. Wszyscy zajmowali się dziećmi po kolei to byłam wyreczona. Objadłam się.az dziwne,że już po świętach. Dobrze, że jeszcze tydzień wolnego

Ja też nie wyobrażam sobie życia bez krzesełka. U rodziców też mamy antilop.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_kak]

Odwiedziłam kuzyna. Ostatnio widziałam go z 10 lat temu, fajnie było. Malutka miała dzień pełen atrakcji (4 godziny w zoo) , wiec bardzo ładnie się zachowywała i ładnie zjadła. Nie znalazła powodu do płakania. Teraz ciągnie wielka butle mleka, bo w ciągu dnia jej nie dawalismy mleka w ogóle, i już zasypia.

Mnie brakuje rodziny bardzo, planujemy poszukać pracy za kilka lat w Polsce, zanim mała pójdzie do szkoły.

Sent from my PRA-LX1 using Tapatalk

[Madzialenka12344321]

Agnieszka mi najbardziej w święta rodziny brakowało bedaac w Holandii . Wy zawsze małej pełno atrakcji organizujcie, brawo.

Zapomniałam napisać: pół godziny po rozpakowaniu prezentów ( były u teciowej, gdzie był pies) Maja dostała alergii na nogach, dłoniach i policzku. Płakać mi się zachciało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

My jak jesteśmy u którychkolwiek rodziców, to właściwie się dzieckiem nie zajmuje. My odpoczywamy, a młody szaleje z dziadkami, oni przebierają, karmią, chodzą na spacery.

Madzialenka biedna Maja, jak silna musi być ta alergia. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Błękitna alergia mega silna. A teściowa nie może tego zrozumieć. Pies ważniejszy niż wnuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

A są jakieś leki które mogłyby taką alergię złagodzić? Ciężko chyba tak żyć bez kontaktu z psami

[Madzialenka12344321]

Ona nie ma alergii na psy. Ma alergię na jednego psa. Dziwne, mega rzadko spotykane, ale jednak. Na tego psa zresztą nie tylko ona ma alergię. Poprzedniego właściciela dziecko też miało.

Z innymi psami się bawi i nic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

U nas na wyjściu nikt nie zajmuje sie Małą, tylko ja i mąż.

[Madzialenka12344321]

A mnie jakaś nostalgia złapała. Siedzę sobie, dzieci śpią, mąż w pracy a ja rozmyśl, jakie to przykre, że teście mają zerowy kontakt z wnukami . Z ich jedynymi wnukami. Przykro mi i źle z tym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez marttb

U nas na wyjściu nikt nie zajmuje sie Małą, tylko ja i mąż.

U nas tylko moja mama. Ale to też tylko zabawa. Nie przebiera, nie idzie na spacer itp.

Dziś byliśmy u teściów, potem kuzynka była. Oli miał mega problem z zaśnięciem. Płakał ciągle, 2 godziny go nosilismy na rękach aż w końcu usnal przy piersi. Chyba za dużo wrażeń.

Ja już od dłuższego czasu nie używam krzesełka do karmienia. Od kiedy przestałam to Oli zaczął jeść. Teraz je chyba więcej niż ja, nie wiem gdzie on to mieści.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Blond Oli przy stoliku siedzi?

Na 11 jedziemy z Jasiem ma szczepienie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BLOND_PRINCESSKA]

Na kanapie. Siedzi grzecznie i je. Teraz zamówiłam mu stolik i krzesełko z Ikei. Spróbuję w ten sposób.
W krzesełku do karmienia od razu jest ryk.

Swoją drogą to wasze dzieci też tyle jedzą? Dzisiaj zrobiłam na śniadanie jajecznicę z 2 jajek i był ryk że się skończyła. Oli jest szczupły, ale już zastanawiam się czy nie je za dużo . Mm dostaje na noc 150 ml i pierś w nocy. Poza tym mlekiem gardzi.

Madzialenka powodzenia na szczepieniu mmr teraz macie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Cała noc bez piersi raz bypo3 mleko ze szklanki. W koncu nam się udało przetrwać, idizemy za ciosem

[juka_juka]

Madzialenka kciuki. Blond moja też dużo je. Jak jest pomidorowa to potrafi zjeść dwa talerze 😝Nauczyła się mówić ble i jak jej cos nie smakuje to mówi ble i wyrzuca 😁A widzisz dlatego był płacz. Może po prostu mu krzesełko nie podpasowalo.Rozne są dzieci. My w gościach też odpoczywamy i kto inny się nią zajmuje. Marta super. Duży postęp.

[agnieszka_kak]

U mnie w rodzinie każdy zająłby się małą, ale malutka się na to nie zgadza. Pewnie dlatego, że nie zna ich na codzień. Po 2 dniach już było lepiej, moi bracia bawili się z nią klockami a szwagierka ja nosiła.
Szwagierka jest nauczycielka w przedszkolu, poinformowała nas, że zakładamy pieluchomajtki tyłem na przód. Może dlatego przeciekaly czasem w nocy . Rodzice od siedmiu boleści...

Sent from my PRA-LX1 using Tapatalk

[rudaska]

Madzialenka bardzo dziwne ale twoja teściowa jeszcze dziwniejsza. U nas już by tego psa nie było. Moi rodzice kiedyś mieli tak groxnego psa że nawet mnie gryzł. Powiedziałam że jeśli kiedyś będę w ciąży a ten pies tu będzie to nas nie zobaczą.

Blond u nas z jedzeniem jest tak że nie możemy dać Olgierdowi tyle ile by chciał. Ale zjada więcej niż 3-letni Igor. To jest taki etap, dzieci bardzo się rozwijają i potrzebują. Potem zwalniają z jedzeniem

[madzieeek]

Kurde...a mój ostatnio ma jakiś bunt jedzeniowy i znowu brak żelaza, właśnie wprowadziliśmy suplementację. Chociaż tyle, że waży 13 kg, więc na zabiedzonego to nie wygląda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Agnieszka haha, nieźle z tymi pieluchami.

Blond super, że on tak siedzi. Mój by uciekł.

Rudaska u nas to trwa od kiedy Maja ma 2,5 roku
A diagnoza potwierdzona przez 3 alergologów i dermatologa. Niestety. Teściowa woli psa niż wnuki.

Madziek Jaś waży 12 kg , do tego jest wysoki. Jak to dziś usłyszałam na bilansie. Też mamy bunt jedzrniowy.

My po szczepieniu. Pneumokoki. Na mmr za 6 tygodni.

Pediatra powiedziała, że pięknie się rozwija, ładnie mówi, dużo pyta, wskazuje. generalnie buzia mu się nie zamykała. Chodzi za rękę pięknie. Ale sam się boi. Mamy skierowanie do poradni rehabilitacji aby nam pokazali jakieś ćwiczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

Zazdro że jesteście po szczepieniu. My nadal zaległe :/

[marttb]

madzialenka - oby Jas nie odczuł szczepienia

Zosia je chyba normalnie, raz więcej raz mniej. Ale raczej nie zaskakuje porcjami.

W ogóle ostatnio jak cos od kogoś chce to woła 'mama, mama!' niby wie że ja to mama, ale w potrzebie na każdego tak mówi zwłaszcza mojego tatę

[blekitnams]

Mój krzyczy "baba" ostatnio na każdego, najczęściej na mnie, chociaż umie mówić "mama". Waży jakieś 9600, na buzi wygląda aż za dobrze, ale jest niziutki. Je różnie, dużo rzeczy mu smakuje, ale porcje raczej małe, no ale my też jeszcze kp na żądanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Rudaska kiedy planujecie iść?

Marta

Właśnie wróciłam ze spaceru. 2 godziny w deszczu. Ale dobrze mi. Jaś się wyspał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz