Ku Nadziei i Wiośnie - idą, idą Ireny naprzód... dzielne, zdrowe i radosne - 46

[evela28]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;87886691]Absurd goni absurd, ale to nie tylko w naszym kraju.
Ja nadal nie wiem co zrobić z biletami.
Myślę, że czego bym nie wybrała to jest ryzyko, że na tym możemy kasę stracić.[/QUOTE]


Mam nadzieje Hania ze jednak wyjdzie na twoje i nie stracisz ani zł. I podróż się uda w dogodnym terminie.

[yyahyoo]

Bry!

Gwiazdka pochwal sie zdjeciem szafy juz na docelowym miejscu. Ciekawa jestem jaks sie prezentuje.

Przespalam wczoraj pól dnia. Byłam na chwilke w pracy podpisac kwity, ale to okazało sie za duzo dla mnie i wrociłam pół żywa. Dzisiaj w domu, na kanapie i pod kocykiem pracuje. Bardzo u nas pada...

[evela28]

Napisane przez yyahyoo

Bry!

Gwiazdka pochwal sie zdjeciem szafy juz na docelowym miejscu. Ciekawa jestem jaks sie prezentuje.

Przespalam wczoraj pól dnia. Byłam na chwilke w pracy podpisac kiwty, ale to okazało sie za duzo dla mnie i wrociłam pół żywa. Dzisiaj w domu, na kanapie i pod kocykiem pracuje. Bardzo u nas pada...

Tobie teraz odpoczynek potrzebny. Musisz zregenerować siły.

U nas dziwna pogoda, raz słońce to ciepło, raz chmury to zimno. 5 kropli deszczu spadło.

[magnolia79]

Bry
Wczoraj było lato, pół dnia przesiedziałam z książką na tarasso. A dziś zimna wiosna
Czas mi płynie domowo i pracowicie. Dziś mam obiadowe luzy, bo wczoraj ugotowałam pyszności, oczywiście pół dnia zeszło mi przy garach. Młoda kapusta, nasze młode ziemniaki z koperkiem i bitki schabowe.
A dziś wreszcie pochowałam talerze, które w salonie stały 2 miesiące. Brawo ja! Aż to muszę sobie w pamietniczku zapisać

Ja maseczkę noszę w miejscach ścisku: w galerii, w sklepach... Co do wirusa, u mnie nic się nie zmieniło... Bardzo nie chciałabym zachorować, w ogóle na cokolwiej bym nie chciała

Skończył mi się puder bambusowy, który był tylko wystarczająco dobry, a raczej taki sobie. Otworzyłam jęczmienny i od razu cudowny. Mięciutki, delikatny, efekt jak mgiełka, nie wchodzi w pory skóry. Tylko puszek ma za mały

Jasia, zdrowiej

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Ach i bardzo szybko przyzwyczaiłam się do mojej buteleczki Brita. Woda jest smaczna, rześka. Nawet przy odrobinie cierpliwości można sobie przelewać do szklanki, tylko trzeba trochę poczekać

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Ja ostatnio oglądałam na Amazon butelki na wodę, takie z podziałką na godziny. Najpierw się na nią napaliłam, a potem stwierdziłam, że mamy w domu 3 i żadnej na codzień nie używam, tylko jak gdzieś wyjeżdżamy. Włączył mi się tryb „rozsądna Hania” i jej w końcu nie kupiłam .

Evelka, ja też mam taką nadzieję i bardziej się skłaniam do zmiany terminu, bo bardzo chcemy nasz plan zrealizować.

Teraz też myślę gdzie tu się udać na wakacje . Myślałam o Karpaczu, bo nigdy nie byliśmy w tamtych rejonach, ale chodziły mi tez po głowie inne kraje, jeśliby otworzyli granice.

[magnolia79]

No ja muszę pić dużo wody zbierała mi się ciągle tona pustych butelek po niej. A do kranówki prosto z kranu jakoś nie mogłam się przekonać
Teraz jest idealnie

Hania, a termin możesz zmienić tylko raz, czy wielokrotnie? Może ten Voucher weź, wtedy możesz go chyba wykorzystać na co zechcesz, tak?

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez magnolia79

No ja muszę pić dużo wody zbierała mi się ciągle tona pustych butelek po niej. A do kranówki prosto z kranu jakoś nie mogłam się przekonać
Teraz jest idealnie

Hania, a termin możesz zmienić tylko raz, czy wielokrotnie? Może ten Voucher weź, wtedy możesz go chyba wykorzystać na co zechcesz, tak?

Właśnie przez te zużyte plastikowe butelki, powinnam zacząć korzystać z tych wielorasowych. Straszne ilości tych śmieci produkujemy. Ja to dostrzegłam dopiero w momencie, jak zaczęliśmy tak na serio śmieci segregować.

Zmienić mogę tylko raz. Voucher jest dobry, bo można zmienić plany. Ale jak linie lotnicze znacząco podniosą ceny, to na niewiele nam starczy i trzeba będzie sporo dopłacić.
Bilety mogę zmienić tylko raz.

[gosia261282]

Bry
Upał u mnie!
Mąż wziął sobie wolny poniedziałek i w końcu chcemy zrobić sobie mały wypadzik, bo od kilku miesięcy widzę tylko dom, pracę i tesco.
Jasia, zdrówka

[evela28]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;87888268]Ja ostatnio oglądałam na Amazon butelki na wodę, takie z podziałką na godziny. Najpierw się na nią napaliłam, a potem stwierdziłam, że mamy w domu 3 i żadnej na codzień nie używam, tylko jak gdzieś wyjeżdżamy. Włączył mi się tryb „rozsądna Hania” i jej w końcu nie kupiłam .

Evelka, ja też mam taką nadzieję i bardziej się skłaniam do zmiany terminu, bo bardzo chcemy nasz plan zrealizować.

Teraz też myślę gdzie tu się udać na wakacje . Myślałam o Karpaczu, bo nigdy nie byliśmy w tamtych rejonach, ale chodziły mi tez po głowie inne kraje, jeśliby otworzyli granice.[/QUOTE]


Jak znajdziesz coś ciekawego to dzieł się propozycjami.
My niby w góry mieliśmy jechać ale teraz to sama nie wiem czy gdziekolwiek pojedziemy.
W Karpaczu byliśmy nad tym wielkim stawem. Pieknie tam było.

[yyahyoo]

a te butelki wieloraSowe używacie w domu? bo ja w domu sobie przygotowuje wode w dzbanku i taka pije

Hania i tu ryzyko i tam.... Chyba zostaje rzucic monetą, albo zajrzec do szklanej kuli

chce mi sie jakiejs torebeczki malej. Tyko jeszcze nie wiem jakiej.
Za to kupiłam sobie 3 biustonosze, wiec zakupy mam zaliczone

[magnolia79]

Ja używam butelki w domu dzbanka Brita się kiedyś pozbyłam i nie tęsknię za nim.

Zaczytałam się jednak bardzo się przyzwyczaiłam do czytnika. Dziwnie mi tak z papierową książką IMG_20200528_151952.jpg

[magnolia79]

Ja bym chciała żółte buty sportowe i perfumy z Douglas. Ale czekam, aż mi przejdzie

[NibyNic]

Hej
U nas dziwna pogoda: jest albo bardzo gorąco i wtedy plażujemy, albo leje deszcz taki konkretny, żeby po chwili znowu był skwar.
Przygotowuję się do powrotu do pracy a jutro idę po okulary.
Maseczki noszę tylko do sklepu i tam gdzie wyraźnie wymagają np. u kosmetyczki, u lekarza. Tak to mam dwa świetne kominy i gdy trzeba to nasuwam na usta i nos. Z tego co widzę zdecydowana większość nosi maseczki zasłaniając tylko usta, nos na wierzchu.

To może ponownie ustalmy termin spotkania w Whitestoku? 20200528_144158.jpg

[magnolia79]

Kasia koniecznie pochwal się jutro okularkami

[NibyNic]

Napisane przez magnolia79

Kasia koniecznie pochwal się jutro okularkami

Jutro to chyba ich nie będę miała bo idę na dobór szkieł i oprawek

[yyahyoo]

..pospałam... a miałam odkurzyć. Ehh! Jutro sie zabiorę za to.
Teraz może pazurki ogarnę, bo wyglądam jak ogr

[gosia261282]

Ja za miesiąc jakoś wybiorę się po niwe okulary.

[gwiazdeczka26]

Ja juz sama nie wiem w co wierzyc, w co nie wierzyc w zwiazku z wirusem, niektore zasady tak jak i u was sa bezsensowne i niezrozumiale Maseczek nie trzeba nosic choc niektorzy nosza. Rekawiczek nie widzialam nigdzie.
Powoli jest coraz wiecej luzu i mysle, ze wszystko niedlugo wroci do normy. Pierwsza sprawa na liscie to napewno dentysta.

Karpacz mowicie? Ja mam nadzieje, ze na Boze Narodzenie uda mi sie wybrac w Polskie w gory

Jasia, ty odpoczywaj! Odkurzanie nie ucieknie. Szafe obfoce jutro jak ogarne bajzel.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez evela28

My niby w góry mieliśmy jechać ale teraz to sama nie wiem czy gdziekolwiek pojedziemy.

Dlaczego mielibyście nie pojechać?

Napisane przez yyahyoo

Hania i tu ryzyko i tam.... Chyba zostaje rzucic monetą, albo zajrzec do szklanej kuli

Tak cały czas rozmawiamy o tym z M i oboje się skłaniamy do zmiany daty. Ale ja cały czas się jeszcze wacham.
Ciekawe jest też to, że anulowali mi lot do NYC, ale powrotnego z NYC jeszcze nie... także, ten teges... wylecieć tam nie mogę, ale wrócić chyba tak .

Napisane przez NibyNic

To może ponownie ustalmy termin spotkania w Whitestoku? Załącznik 7717716

Można by coś pomyśleć, tylko że ja się na razie nie określę, dopóki nie będę wiedziała co z moim urlopem. Tzn kiedy będę go brała, bo teraz to mi nie potrzebny, jak nigdzie nie jedziemy w czerwcu.

[yyahyoo]

Hania to musisz sie teleportowac do USA i bez problemu wrócisz

A'propos urlopow - właśnie wchodzą przepisy, ze pracodawca moze bez zgody pracownika wysłać go na zaległy urlop. Takze ten teges...

Gwiazdka odkurzylam troszkę a resztę Staszek ogarnął. Ja ogarnęłam siebie - wszystkie pazurki i nawet maseczke zrobiłam. P na jakiejs oficjalnej kolacji to korzystam
Odebrał mi popołudniu biustonosze i wszystkie zostają.

[Beellina]

U mnie rano tak padało że świata nie było widać. Popołudniu sie rozpogodziło to wybrałam się trochę na rower. Ale coś weny na trasę nie miałam i tylko pojechałam na działkę z młodym. Zaczynają się truskawy 20200528_211002.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[evela28]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;87889264]Dlaczego mielibyście nie pojechać?



.[/QUOTE]

Kryzys.

Napisane przez yyahyoo

Hania to musisz sie teleportowac do USA i bez problemu wrócisz

A'propos urlopow - właśnie wchodzą przepisy, ze pracodawca moze bez zgody pracownika wysłać go na zaległy urlop. Takze ten teges...

Gwiazdka odkurzylam troszkę a resztę Staszek ogarnął. Ja ogarnęłam siebie - wszystkie pazurki i nawet maseczke zrobiłam. P na jakiejs oficjalnej kolacji to korzystam
Odebrał mi popołudniu biustonosze i wszystkie zostają.

O jakie szybkie zakupy
Ja bym chciała górę od stroju, zawsze mam z tym problem.

W ogóle to zapuściłem się okropnie przez ta prace. Złe się czuje we własnym ciele. Jak już mam wolne to działam w ogrodzie i na nic już nie mam siły. Muszę sobie jakiś konkretny plan stworzyć.

Napisane przez Beellina

U mnie rano tak padało że świata nie było widać. Popołudniu sie rozpogodziło to wybrałam się trochę na rower. Ale coś weny na trasę nie miałam i tylko pojechałam na działkę z młodym. Zaczynają się truskawy Załącznik 7717731

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O jaaaa, u nas kwiatki dopiero są.

[yyahyoo]

A ja taki prezent dostałam przed chwila 20200528_212222.jpg

[brzydula_81]

Napisane przez Beellina

U mnie rano tak padało że świata nie było widać. Popołudniu sie rozpogodziło to wybrałam się trochę na rower. Ale coś weny na trasę nie miałam i tylko pojechałam na działkę z młodym. Zaczynają się truskawy Załącznik 7717731

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie jeszcze nie są czerwone... pewnie przez deszcz i brak słońca

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

[Beellina]

Napisane przez yyahyoo

A ja taki prezent dostałam przed chwila Załącznik 7717734

Ooo Ja. Będzie koktajl czy jakieś ciacho?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yyahyoo]

Napisane przez Beellina

Ooo Ja. Będzie koktajl czy jakieś ciacho?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zeżarlam same. Pekne zaraz

[brzydula_81]

Bry

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

[Beellina]

Dzień dobry
Wzięłam dziś zdalną pracę. Ale to już ostatni raz. Od poniedziałku pracujemy cały tydzień już na miejscu. Urzędy sie otwierają dla ludzi. Aż sie boje co to będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yyahyoo]

Bry!
jak to dobrze, ze juz piąteczek! Zmeczyłam sie tym tygodniem

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

A ja zasadziłem w końcu moje ukochane surfinie . Z dwutygodniowym opóźnieniem, względem ubiegłych lat, ale co tam. U mamy zasadziłam już w ubiegłym tygodniu i nawet tacie na cmentarzu też (ale nie surfinie)... mama ze mnie żartuje, że mu ogródek robię, ale... nieważne. Zawsze sądziłam u rodziców na balkonie, bo tata bardzo chciał, więc teraz też ma...

U siebie posadziłam też Sanvitalia (to te małe żółte kwiatuszki) i Bakopa (małe fioletowe). Pierwszy raz je posadziłam, jak się przyjmą, to przesadzę je do tej dużej okrągłej donicy.

Załącznik 7717765