Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

[mostly_cloudly]

Napisane przez badzia987

Moja ma w nosie inne dzieci i robi swoje. Na początku może się uśmiechnie/zawstydzi ale potem to znajdzie sobie coś do zabawy.

mostly- z tym dolej mi to dobre u nas Małgosia mówi "dolej mi", jak zje pastę (bo nie zdążę jej dobrze zapienić w ustach) i chce, żebym dała nową porcję pasty na szczoteczkę.

Jeśli chodzi o buty to wczoraj byłam w Lidlu i za 50 zł widziałam całkiem spoko (chociaż pieruńsko twarda podeszwa) buty.

A w ogóle jak się zapatrujecie na buty z drugiej ręki? My dostaliśmy po chłopczyku buty wypasionych firm i też są niewielkie znaki użytkowania. I nie wiem czy ten dzieciak miał je tylko do noszenia-dom-samochód-przedszkole? Bo ani nie obdarte czuby, ani nie wykoślawione. Biała skóra jest biała a nawet ja pamiętam, że białe adidasy były tylko na początku białe a później coraz gorzej wyglądały mimo czyszczenia.

Ale z drugiej strony lekarz na wizycie powiedział, że zaleca tylko nowe.

Jak ja byłam dzieckiem to różnie bywało. Nosiłam i nowe i używane.

Mój Kostek nosi buty i takie i takie. Tj. kupuje czasem nowe, a czasem jak sie trafią z drugiej ręki w bardzo dobrym stanie to też. Nie widzę w tym nic złego, tym bardziej że po bucie widać że dziecko albo bardzo krótko w nich chodziło albo bardzo rzadko. Tak jak wspomniałam na ten sezon mam Ecco kozaki używane, ale w stanie niemalże idealnym. Poprzedniej zimy kupiłam nowe Bartki. Jak nam te Ecco nie starczą na całą zimę to dokupię Bartki - tak jak w poprzednim roku. Chyba że będzie dość sucho to może faktycznie Lasocki Kids w CCC. Cenowo są fajne i zawsze to buty skórzane. Teraz chodzi w półbutach Elefanten, ale tylko dlatego że w Deichmannie była przecena 50% i kupiłam je za 69 zł. W regularnej cenie to uważam, że za dużo tam chcą za te buty tzn. biorąc pod uwagę fakt, że będzie w nich chodził 2 miesiące. Bo oczywiście gdyby mogły choć starczyć na 2 sezony to bym już tak na tą cenę nie psioczyła


Aktualnie przymierzam się do zakupu kombinezonu na zimę. Takiego jednoczęściowego. W zeszłym roku synek miał H&M i się sprawdził. Widzę, że na allegro można kupić tej firmy kombinezon za 120-150 zł. Czy możecie polecić coś innego?

[Natala84]

co do kombinezonu to ja wolę chyba jednak dwuczęściowy, wygodniejszy bo jak jedziesz autem np, albo idziemy do żłobka, to moge założyć tylko kurtkę, spodnie nie sa jej wtedy potrzebne

[Brydzia_]

Napisane przez Natala84

co do kombinezonu to ja wolę chyba jednak dwuczęściowy, wygodniejszy bo jak jedziesz autem np, albo idziemy do żłobka, to moge założyć tylko kurtkę, spodnie nie sa jej wtedy potrzebne

ja tak samo spodnie tylko na sanki czy spacer jak już faktycznie będzie zimno
w zeszłym roku mieliśmy dwuczęściowy, spodnie na szelkach i był super

[badzia987]

Napisane przez mostly_cloudly

Mój Kostek nosi buty i takie i takie. Tj. kupuje czasem nowe, a czasem jak sie trafią z drugiej ręki w bardzo dobrym stanie to też. Nie widzę w tym nic złego, tym bardziej że po bucie widać że dziecko albo bardzo krótko w nich chodziło albo bardzo rzadko. Tak jak wspomniałam na ten sezon mam Ecco kozaki używane, ale w stanie niemalże idealnym. Poprzedniej zimy kupiłam nowe Bartki. Jak nam te Ecco nie starczą na całą zimę to dokupię Bartki - tak jak w poprzednim roku. Chyba że będzie dość sucho to może faktycznie Lasocki Kids w CCC. Cenowo są fajne i zawsze to buty skórzane. Teraz chodzi w półbutach Elefanten, ale tylko dlatego że w Deichmannie była przecena 50% i kupiłam je za 69 zł. W regularnej cenie to uważam, że za dużo tam chcą za te buty tzn. biorąc pod uwagę fakt, że będzie w nich chodził 2 miesiące. Bo oczywiście gdyby mogły choć starczyć na 2 sezony to bym już tak na tą cenę nie psioczyła


Aktualnie przymierzam się do zakupu kombinezonu na zimę. Takiego jednoczęściowego. W zeszłym roku synek miał H&M i się sprawdził. Widzę, że na allegro można kupić tej firmy kombinezon za 120-150 zł. Czy możecie polecić coś innego?

My mamy kombinezon z zeszłego roku. Myślę, że na ten rok starczy. Może tylko dokupię w jakiejś promocji pod koniec roku dodatkowe spodnie gdyby te pierwsze były zamoczone bo jakoś wątpię w wielkie śniegi listopadowo-grudniowe.
Małgosi kombinezon teściowa w zeszłym roku zasponsorowała z targu za całe 50 zł i naprawdę jest ok.

Brydzia- ja byłam własnie we wtorek wieczorem i cały kosz był z butami i własnie były takie najmniejsze rozmiary (22-24)

[Brydzia_]

Napisane przez badzia987

My mamy kombinezon z zeszłego roku. Myślę, że na ten rok starczy. Może tylko dokupię w jakiejś promocji pod koniec roku dodatkowe spodnie gdyby te pierwsze były zamoczone bo jakoś wątpię w wielkie śniegi listopadowo-grudniowe.
Małgosi kombinezon teściowa w zeszłym roku zasponsorowała z targu za całe 50 zł i naprawdę jest ok.

Brydzia- ja byłam własnie we wtorek wieczorem i cały kosz był z butami i własnie były takie najmniejsze rozmiary (22-24)

o to mnie zaskoczyłaś ja byłam w poniedziałek teraz po sweterek to o 10 wzięłam ostatni dla chłopca w rozmiarze 92

[agusiowata84]

Napisane przez Natala84

co do kombinezonu to ja wolę chyba jednak dwuczęściowy, wygodniejszy bo jak jedziesz autem np, albo idziemy do żłobka, to moge założyć tylko kurtkę, spodnie nie sa jej wtedy potrzebne

Jak ubierasz w zimę do żłobka. Rajstopy i spodnie, a w żłobku ściągasz rajstopy i z powrotem zakładasz spodnie?

[Natala84]

Napisane przez agusiowata84

Jak ubierasz w zimę do żłobka. Rajstopy i spodnie, a w żłobku ściągasz rajstopy i z powrotem zakładasz spodnie?

nie, z reguły getry a na to spodnie jakieś dresowe, spodnie zdejmuję a getry zostają

[agusiowata84]

Napisane przez Natala84

nie, z reguły getry a na to spodnie jakieś dresowe, spodnie zdejmuję a getry zostają

Ja mam chłopca, getry nie założę. W tamtym roku chodził w rajstopach w żłobku, a teraz jest starszy, nosi pantofle. Chyba najlepiej jak będę zakładać spodnie dresowe , a na to spodnie z kombinezonu.

[LaLoca]

Napisane przez Natala84

nie, z reguły getry a na to spodnie jakieś dresowe, spodnie zdejmuję a getry zostają

Ja tak samo w tamtym roku i w tym też tak planuję. Już to widzę jaka będzie zadowolona jak ją będę ubierała

[mostly_cloudly]

Napisane przez badzia987

My mamy kombinezon z zeszłego roku. Myślę, że na ten rok starczy. Może tylko dokupię w jakiejś promocji pod koniec roku dodatkowe spodnie gdyby te pierwsze były zamoczone bo jakoś wątpię w wielkie śniegi listopadowo-grudniowe.
Małgosi kombinezon teściowa w zeszłym roku zasponsorowała z targu za całe 50 zł i naprawdę jest ok.

Brydzia- ja byłam własnie we wtorek wieczorem i cały kosz był z butami i własnie były takie najmniejsze rozmiary (22-24)

Hehe, no to fajnie, bo mój syn od zeszłego kombinezonu to w rozmiarówce skoczył o dwie pozycje także tamten mimo że bardzo fajny niestety musi pójść w odstawkę. Możliwe że kupię mu w komisie używany, jeśli trafię coś sensownego. Przy czym chyba jednak zostanę przy jednoczęściowym. Kurtkę zimową mamy. A kombinezon jednoczęściowy szybciej ubrać i zdjąć.

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Napisane przez agusiowata84

Ja mam chłopca, getry nie założę. W tamtym roku chodził w rajstopach w żłobku, a teraz jest starszy, nosi pantofle. Chyba najlepiej jak będę zakładać spodnie dresowe , a na to spodnie z kombinezonu.

A to już jako 2-latek rajstop nie może nosić w żłobku? To już chłopaki w tym wieku nie chodzą w rajstopach zimą?

[Natala84]

Napisane przez mostly_cloudly

Hehe, no to fajnie, bo mój syn od zeszłego kombinezonu to w rozmiarówce skoczył o dwie pozycje także tamten mimo że bardzo fajny niestety musi pójść w odstawkę. Możliwe że kupię mu w komisie używany, jeśli trafię coś sensownego. Przy czym chyba jednak zostanę przy jednoczęściowym. Kurtkę zimową mamy. A kombinezon jednoczęściowy szybciej ubrać i zdjąć.

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------



A to już jako 2-latek rajstop nie może nosić w żłobku? To już chłopaki w tym wieku nie chodzą w rajstopach zimą?

No ale w samych rajstopach ma biegać?

[agusiowata84]

Napisane przez mostly_cloudly

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------A to już jako 2-latek rajstop nie może nosić w żłobku? To już chłopaki w tym wieku nie chodzą w rajstopach zimą?

Teraz nosi normalne kapcie, nie widziałam tam starszaków w rajstopach.

[mostly_cloudly]

Napisane przez Natala84

No ale w samych rajstopach ma biegać?

No nie, nie o to mi chodzi. Może źle zrozumiałam wasze wypowiedzi. Mówię o rajstopach na nogach ale nie wspomniałam że ma chodzić bez kapci czy innego obuwia. Agusiowata pisala ze będzie wkładać spodnie a na to kombinezon i dodała, że w rajstopach nie chodzą już dzieci w żłobku.. stąd też moje pytania czy to ten wiek w którym już chłopakom w rajstopach chodzić nie wypada? Mój syn pocina w rajstopach teraz cały czas, na nogach ma kapcie takie ze skórzaną podeszwą. No i tylko się dopytuje czy aby jesteśmy na czasie, bo do żłobka nie uczęszczamy
Poza tym dla mnie to bardzo wygodne rozwiązanie bo na rajstopy mogę włożyć zarówno zwykłe bawełnianie spodnie jak i takie od kombinezonu czy też cały kombinezon. Jak docieramy do celu to się to zdejmuje i dziecko biega w rajstopach, przy czym buty zamieniamy na ciapy. No ale może trendy modowe żłobkowe faktycznie wymagają lepszego ubioru? Rajstopy nie są tam traktowane już na równi ze spodniami? Obciach tak dziecko ubierać? Kurde oni przecież jeszcze mali są...

[Natala84]

I

Napisane przez mostly_cloudly

No nie, nie o to mi chodzi. Może źle zrozumiałam wasze wypowiedzi. Mówię o rajstopach na nogach ale nie wspomniałam że ma chodzić bez kapci czy innego obuwia. Agusiowata pisala ze będzie wkładać spodnie a na to kombinezon i dodała, że w rajstopach nie chodzą już dzieci w żłobku.. stąd też moje pytania czy to ten wiek w którym już chłopakom w rajstopach chodzić nie wypada? Mój syn pocina w rajstopach teraz cały czas, na nogach ma kapcie takie ze skórzaną podeszwą. No i tylko się dopytuje czy aby jesteśmy na czasie, bo do żłobka nie uczęszczamy

Chodzi mi o to ze ja bym w żłobku nie puscila w samych rajstopach + bluzka, niezależnie czy to chłopak czy dziewczynka . Rajstopy pod spodniami są ok niezależnie od wieku, ale bez spodni tak średnio mi się widzą....
Natomiast nie wiem jak to się ma do kapci

[agusiowata84]

Napisane przez Natala84

I

Chodzi mi o to ze ja bym w żłobku nie puscila w samych rajstopach + bluzka, niezależnie czy to chłopak czy dziewczynka . Rajstopy pod spodniami są ok niezależnie od wieku, ale bez spodni tak średnio mi się widzą....
Natomiast nie wiem jak to się ma do kapci

dokładnie o to mi chodziło, w żłobku dzieci w wieku Adasia nie chodzą w samych rajstopach, tylko mniejsze. Rok temu ściągał często skarpetki i kapcie, dlatego chodził w rajstopach. Od wiosny chodzi normalnie w spodniach dresowych.

[inwersja]

A u nas w zlobku widzialam juz chlopca w rajtkach w wieku naszych dzieci. Niemniej jednak tez mi sie to dziwne wydaje Takze pewnie sama bede zakladac rajtki,ale zdjemowac je w szatki i w samych spodenkach pojdzie. W ogole rozwazam opcje rajtki+spodnie dresowe+spodnie od kombinezonu jak bedzie na prawde zimno. Ogolnie sens taki,ze w zlobku siedzial w dresach. Na dwor sa chlodniejsze, ale jednak do zabawy tak najwygodniej.

[ja-ika]

Napisane przez badzia987

My mamy kombinezon z zeszłego roku. Myślę, że na ten rok starczy. Może tylko dokupię w jakiejś promocji pod koniec roku dodatkowe spodnie gdyby te pierwsze były zamoczone bo jakoś wątpię w wielkie śniegi listopadowo-grudniowe.
Małgosi kombinezon teściowa w zeszłym roku zasponsorowała z targu za całe 50 zł i naprawdę jest ok.

Brydzia- ja byłam własnie we wtorek wieczorem i cały kosz był z butami i własnie były takie najmniejsze rozmiary (22-24)

to ja jeszcze lepiej, bo byłam w niedzielę, tydzień po promocji i kupiłam kozaczki i wzięłam 2 kurtki, żeby przymierzyć, zostawiłam rozm 98, a buciki rozm 24. Co dziwne, było pełno maluszkowych rzeczy, chyba ludzie pooddawali

[inwersja]

Napisane przez ja-ika

to ja jeszcze lepiej, bo byłam w niedzielę, tydzień po promocji i kupiłam kozaczki i wzięłam 2 kurtki, żeby przymierzyć, zostawiłam rozm 98, a buciki rozm 24. Co dziwne, było pełno maluszkowych rzeczy, chyba ludzie pooddawali

U nas zostala sie masa kurtek dziecięcych. Chlopiece zostaly tylko 86 i potem 104. Akurat tych 92 i 98 co moglyby być dobre juz nie było.
Ale u nas nie dosc,ze dobra kurtka z zeszłego roku, to w zeszlym na wyprzedazy w Lidlu kupiliśmy za 15zl.

[Susanna]

My też mamy kombinezon z zeszłego roku (upolowany na wyprzedażach) - wówczas był nieco za duży więc po cichu liczę że tę zimę jeszcze w nim obleci. Niestety jednoczęściowy. Z jednej strony fajnie bo się nic nie podwija a z drugiej gorzej żeby zdjąć do np. siusiu.
Kurtki z zeszłego roku nie pasują ale w zeszłym roku upolowałam Staśkowi fajową kurtkę w lumpie za grosze właśnie na 2-3 latka więc powinna być OK Najwyżej dokupię jeszcze jedną bo mój syn jakiś taki "ciaprok" i strasznie się brudzi

[83monia]

Napisane przez agusiowata84

Ja mam chłopca, getry nie założę. W tamtym roku chodził w rajstopach w żłobku, a teraz jest starszy, nosi pantofle. Chyba najlepiej jak będę zakładać spodnie dresowe , a na to spodnie z kombinezonu.

ja arturowi jak był żłobkowy to kupiłam getry (że legginsy) czarne, granatowe czy khaki i w nich chodził. nie wyglądał na takiego co ma rajstopy i bluzkę, a łatwo pod spodnie się ubieralo jak wychodziliśmy.

[agusiowata84]

pooglądam leginsy chłopięce. Nie wiecie gdzie najlepiej kupić? Na razie do żłobka ubierałam tylko spodnie, jak zimniej to nóżki przykrywam kocem w wózku czy ubieram podkolanówki.

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Dziś u nas było strasznie zimno jak na październik, strasznie wiało. Adasiowi pierwszy raz ubrałam kalesony pod dżinsy. Ja sobie ubrałam pod dżinsy rajstopy (nie grube), czapkę i wcale nie żałowałam(tym bardziej, że jesteśmy po chorobie).Na dworze byliśmy dwie godziny.

[mostly_cloudly]

Napisane przez agusiowata84

pooglądam leginsy chłopięce. Nie wiecie gdzie najlepiej kupić? Na razie do żłobka ubierałam tylko spodnie, jak zimniej to nóżki przykrywam kocem w wózku czy ubieram podkolanówki.

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Dziś u nas było strasznie zimno jak na październik, strasznie wiało. Adasiowi pierwszy raz ubrałam kalesony pod dżinsy. Ja sobie ubrałam pod dżinsy rajstopy (nie grube), czapkę i wcale nie żałowałam(tym bardziej, że jesteśmy po chorobie).Na dworze byliśmy dwie godziny.

no jest już jakby nie powiedzieć zimowo bardziej niż jesiennie... temperatura w nocy koło 0 a w dzień do +7 to nie jest jesień, chyba że taka skandynawska
co do rajstop to dziękuję za uwagi, przekaże niani żeby do otwartego przedszkola nie puszczała Kostka w samych rajstopach bo obciach
Aaa i wczoraj skończyliśmy 2 latka! Była impreza, Kostek nie umiał zdmuchnąć świeczki....musimy nad tym popracować. Ogólnie był taki naspeedowany od ilości gości, prezentów i atrakcji że nie spał cały dzień. Za to dzięki temu usnął zaraz przed 21, co normalnie mu się nie zdarza Z tą drobną różnicą że musiał się położyć do łóżeczka z garażem który dostał w prezencie, bo płakał jak chciałam mu go zabrać. Trochę mnie tym rozczulił, bo garaż ma otwierane drzwi i zamiast spać to ciągle je otwierał, zaglądał do środka i zamykał. W końcu jak powiedziałam, że garaż jest zmęczony i też chce spać, że nie może ciągle go tak tymi drzwiami wybudzać, to zrobił mu miejsce w łóżeczku położył się grzecznie obok, nie tykając go już - usnął Oczywiście garaż wyjęłam z łóżeczka bo niby nie duży ale mimo wszystko słabo żeby dziecko spało z plastikowym prostopadłościanem zamiast misia ...

[Brydzia_]

nie wiem jak u was ale u nas pada śnieg

[agusiowata84]

Napisane przez Brydzia_

nie wiem jak u was ale u nas pada śnieg

u nas pada śnieg z deszczem

[agusiowata84]

Dziś nie byliśmy na dworze, bo u nas padało. Adaś w domu pełny energii. Jak na dworze się wyszaleje, to w domu jest spokojniejszy. W weekend byliśmy na dworze z Adasiem a dzieci brak. Graliśmy w piłkę z Adasiem,w sobotę na rowerku jeździł a najlepiej z górki, pod poręczą chodził, wszędzie go pełno.

[Brydzia_]

Napisane przez agusiowata84

Dziś nie byliśmy na dworze, bo u nas padało. Adaś w domu pełny energii. Jak na dworze się wyszaleje, to w domu jest spokojniejszy. W weekend byliśmy na dworze z Adasiem a dzieci brak. Graliśmy w piłkę z Adasiem,w sobotę na rowerku jeździł a najlepiej z górki, pod poręczą chodził, wszędzie go pełno.

My dziś nie wychodziliśmy bo rano śnieg, później deszcz... a po drzemce obudził się jakiś taki marudny wyglądało mi to jakby go brało jakieś choróbsko mam nadzieję że nie

Od poniedziałku w Lidlu kombinezony jednoczęściowe - były tu chętne na takowe
A poza tym trochę fajnych ubranek i buty znowu może teraz zapoluje

[mostly_cloudly]

Napisane przez Brydzia_

My dziś nie wychodziliśmy bo rano śnieg, później deszcz... a po drzemce obudził się jakiś taki marudny wyglądało mi to jakby go brało jakieś choróbsko mam nadzieję że nie

Od poniedziałku w Lidlu kombinezony jednoczęściowe - były tu chętne na takowe
A poza tym trochę fajnych ubranek i buty znowu może teraz zapoluje

Wiem wiem dziękuję, już widziałam ofertę! Podobają mi się też czapki i bluzy pluszowe - tylko nie wiem ile z tego uda się dostać bo u nas we wszystkich Lidlach w mieście jest chyba podobnie jak w całej Polsce, towar jest o 8 rano a potem już puste kosze tylko... albo pojedyncze ciuszki w rozmiarze 62 porozrzucane po szabrze...

Kostek dwa dni z rzędu nie spał w dzień. Dziś już chyba nie da rady bez drzemki bo wstał wcześnie, po 9 h snu nocnego. To pewnie nie starczy. Średnio sypia 11 h na dobę. Choć nie ukrywam, że na rękę mi ta jego dojrzałość i brak spania w dzień, bo wtedy usypia na noc jak na małe dziecko przystało max o 21! Aż nie wiem co z takim wieczorem robić!

[Brydzia_]

Napisane przez mostly_cloudly

Wiem wiem dziękuję, już widziałam ofertę! Podobają mi się też czapki i bluzy pluszowe - tylko nie wiem ile z tego uda się dostać bo u nas we wszystkich Lidlach w mieście jest chyba podobnie jak w całej Polsce, towar jest o 8 rano a potem już puste kosze tylko... albo pojedyncze ciuszki w rozmiarze 62 porozrzucane po szabrze...

Kostek dwa dni z rzędu nie spał w dzień. Dziś już chyba nie da rady bez drzemki bo wstał wcześnie, po 9 h snu nocnego. To pewnie nie starczy. Średnio sypia 11 h na dobę. Choć nie ukrywam, że na rękę mi ta jego dojrzałość i brak spania w dzień, bo wtedy usypia na noc jak na małe dziecko przystało max o 21! Aż nie wiem co z takim wieczorem robić!

Tak pluszowe bluzy wyglądają fajnie ostatnio w biedronce były chyba za 35zł ? Ale jak uwielbiam robić zakupy w biedronce tak jakoś mam wrażenie że odzież mają kiepskiej jakości. Dużo porządniejsze rzeczy wydają mi się z Lidla
Nasz cel to buty i bluza ostatnio byłam o 10 i upolowałam ostatni sweterek 92cm więc może teraz się też uda
Ja nawet na otwarcie się nie pcham bo nie nadaje się do tych sklepowych walk

[mostly_cloudly]

Napisane przez Brydzia_

Tak pluszowe bluzy wyglądają fajnie ostatnio w biedronce były chyba za 35zł ? Ale jak uwielbiam robić zakupy w biedronce tak jakoś mam wrażenie że odzież mają kiepskiej jakości. Dużo porządniejsze rzeczy wydają mi się z Lidla
Nasz cel to buty i bluza ostatnio byłam o 10 i upolowałam ostatni sweterek 92cm więc może teraz się też uda
Ja nawet na otwarcie się nie pcham bo nie nadaje się do tych sklepowych walk

No ja również nienawidzię takich akcji, ale taka jest prawda że towar szczególnie dla dzieci znika momentalnie. W pracy mam koleżanki co ściemniają szefowi że zaspały, bo rano chcą być o 8 w sklepie, żeby kupić to co chcą. Jakość jest lepsza niż w Biedronce. Lepsza bądź czasem porównywalna (rzadko) niż w większości sieciówek robiących ciuchy dla dzieci - H&M, Kapphal, C&A itp. Ubranka się po praniu nie rozciągają, nie blakną i nie szmatowieją, przynajmniej przy takiej eksploatacji jak nam się zdarza. Ja to chyba na te bluzy i czapkę to mamę wyślę na szaber rano. Z kombinezonem póki sama nie obejrze to się wstrzymam.

[ja-ika]

Napisane przez Brydzia_

Tak pluszowe bluzy wyglądają fajnie ostatnio w biedronce były chyba za 35zł ? Ale jak uwielbiam robić zakupy w biedronce tak jakoś mam wrażenie że odzież mają kiepskiej jakości. Dużo porządniejsze rzeczy wydają mi się z Lidla
Nasz cel to buty i bluza ostatnio byłam o 10 i upolowałam ostatni sweterek 92cm więc może teraz się też uda
Ja nawet na otwarcie się nie pcham bo nie nadaje się do tych sklepowych walk

kupiłam w biedronce tą bluzę i jest bardzo fajna, cieplutka, kolorek fuksja, taki żywy, no śliczna jest zobaczymy w jakim stanie będzie po kilku praniach wzięłam Emilce rozm 98 i jest taka na styk w Lidlu rozmiary są inne