PCOS pytanie o usg

[K-Kasieńka]

Dziewczyny, czy ten jajnik to typowy jajnik z PCOS ? Mój lekarz na to nie zwrócił uwagi a jak się zapytałam to burknąl coś o jajeczkowaniu..

unnamed.jpg

IMG_20140204_180154.jpg

[kokosowoczekoladowa]

mi sie wydaje że tak

[picapica]

Z tego, co wiem - a zaznaczam, że fachowcem z tej dziedziny nie jestem - to nie PCOS, tylko komórki jajowe w jajniku. Ładny zapasik A co do ginekologa, skoro burczy na Ciebie, to może go zmień na kogoś milszego?

EDIT: Może jednak zmień lekarza, pooglądałam sobie zdjęcia usg w internecie i niestety, ale sama też muszę zmienić lekarza :-(

[Syl993]

Napisane przez K-Kasieńka

Dziewczyny, czy ten jajnik to typowy jajnik z PCOS ? Mój lekarz na to nie zwrócił uwagi a jak się zapytałam to burknąl coś o jajeczkowaniu..

Załącznik 5569570

Załącznik 5569571

Wydaje mi sie, ze tak, mam identyczne zdjecia usg, tylko u mnie jest ich o wiele wiecej, wiec zmieniaj lekarza i walcz z tym poki jest ich tylko tyle.

[K-Kasieńka]

dziękuję za odpowiedzi...
wizytę u nowego ginegologa mam w następnym tygodniu..usg jest sprzed roku ale wróciłam do niego ponieważ pomimo długich starań nie mogę zajść w ciąże...poza tym większość ze schorzeń występujących przy pcos mam i ja..ginekolog który mnie olał stwierdził że jeśli mam reglarne miesiączki to jest ok i zakończył temat...a ja pomimo iż też ekspertem nie jestem widzę duże podobieństwo do jajników z psos...
czyli nowy ginekolog zostanie przeze mnie przepytany jak na egzaminie
musi wyjaśnić co to do cholery jest!

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez Syl993

Wydaje mi sie, ze tak, mam identyczne zdjecia usg, tylko u mnie jest ich o wiele wiecej, wiec zmieniaj lekarza i walcz z tym poki jest ich tylko tyle.

Syl993..rozumiem że leczysz sie na pcos?czy masz jakieś objawy towarzyszące pcos?czy leczenie Ci pomaga? pozdrawiam

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez picapica

Z tego, co wiem - a zaznaczam, że fachowcem z tej dziedziny nie jestem - to nie PCOS, tylko komórki jajowe w jajniku. Ładny zapasik A co do ginekologa, skoro burczy na Ciebie, to może go zmień na kogoś milszego?

EDIT: Może jednak zmień lekarza, pooglądałam sobie zdjęcia usg w internecie i niestety, ale sama też muszę zmienić lekarza :-(

picapica czyli masz podobny obraz jajników z USG i lekarz stwierdził że jest ok?

[Syl993]

Mam problem ze zrzuceniem kilogramow, nie jestem gruba czy cos, ale chyba jak kazda chcialabym miescic sie 36, dieta jednak tego nie moge osiagnac, musze cwiczyc. Nie mam wielkiego owlosienia jak wiele kobiet, mialam za to mocne miesiaczki ze skrzepami. W 2013 roku urodzilam corke, wiec da sie zajsc w ciaze, fakt, ze my musimy troche sie powysilac z ciaza ale sie da. W ciazy mialam krwotok w 2 miesiac ale ciazy byla silna i donosilam do samego konca, wiec nie zalamuj sie.

Ja trafilam na dobrego lekarza, gdy mieszkalam w Polsce, co 2 dni robil mi usg i sprawdzal jak to wszystko sie rozwija, kiedy jajeczkuje, gdyz moje miesiaczki byly nawet co 45-48dni, gdy wyjechalam do narzeczonego i zerwalam leczenie i szukalam nowego ginekologa juz w Londynie okazalo sie, ze jestem w ciazy . Tego i Tobie zycze, abys znalazla osobe ktora sie Toba zajmie i pomoze.

[K-Kasieńka]

Napisane przez Syl993

Mam problem ze zrzuceniem kilogramow, nie jestem gruba czy cos, ale chyba jak kazda chcialabym miescic sie 36, dieta jednak tego nie moge osiagnac, musze cwiczyc. Nie mam wielkiego owlosienia jak wiele kobiet, mialam za to mocne miesiaczki ze skrzepami. W 2013 roku urodzilam corke, wiec da sie zajsc w ciaze, fakt, ze my musimy troche sie powysilac z ciaza ale sie da. W ciazy mialam krwotok w 2 miesiac ale ciazy byla silna i donosilam do samego konca, wiec nie zalamuj sie.

Ja trafilam na dobrego lekarza, gdy mieszkalam w Polsce, co 2 dni robil mi usg i sprawdzal jak to wszystko sie rozwija, kiedy jajeczkuje, gdyz moje miesiaczki byly nawet co 45-48dni, gdy wyjechalam do narzeczonego i zerwalam leczenie i szukalam nowego ginekologa juz w Londynie okazalo sie, ze jestem w ciazy . Tego i Tobie zycze, abys znalazla osobe ktora sie Toba zajmie i pomoze.

Syl993..dzięki za odp. super że trafiłaś na dobrego ginekologa i gratulacje z narodzin córci ) ja mam nadzieję że nowy ginekolog będzie potrafił mi pomóc..na szczęście tez mam już córkę więc obsesyjnie o dzidziusia starać się nie będę..chociaż bardzo chciałabym drugi raz zostać mamą...w sumie moje problemy zaczęły się właśnie jakieś parę lat po urodzeniu i niestety pomimo diety i ćwiczeń nie mogę zbić wagi..poza tym u mnie najgorsze są wahania nastroju..czasami jestem depresyjnie smutna, ciągle senna i zmęczona, czasami czuję się całkiem ok na pewno to żadna depresja poporodowa bo córka ma już 7 lat ...no nic, wizyta w następny czwartek...zobaczymy ...pozdrawiam )