2010-05-02, 11:35 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Pies je z talerza
Cytat:
|
|
2010-05-02, 11:41 | #32 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Pies je z talerza
Macha ogonem i kłaki zostawia.
Teściowa jest przewrażliwiona na punkcie czystości. Inaczej było u mojej babci (tam czyste były tylko krowy, wiadra, baniaki, sitka i fartuchy do mleka), w letniej kuchni były muchy, kury, myszy czasem, blaszane talerze, tłuste szklanki i jedzenie palcami. A o psie nie wolno było mówić przy obiedzie, babcia nie pozwalała, to nieładnie. Podkarmić szczeniaka mięsem z kurczaka się nie dało. Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Czas edycji: 2010-05-02 o 11:42 |
2010-05-02, 11:44 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Pies je z talerza
jak dla mnie to nie problem, chociaż faktycznie, głupio się później pije kawę z psim włosem
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
2010-05-02, 11:56 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 382
|
Dot.: Pies je z talerza
Po przeczytaniu tego wątku to juz chyba nic nie tkne u ludzi, ktorzy mieszkaja z psem. Nie twierdze, ze od jedzenia z talerza, ktory wczesniej oblizał pies, od razu sie umiera. Tak samo nie umrze sie od niedomytych naczyn w restauracji. Ale to jest obrzydliwe i tyle.
Moja kolezanka kiedys opowiadala o swojej ciotce, co przy stole mieliła w ustach jedzenie, wypluwała na ręke i potem karmiła siedzacego na kolanach tą papką psa. Normalnie odruch wymiotny u wszystkich normalnych ludzi. |
2010-05-02, 12:01 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Pies je z talerza
jak zostaja u mnie resztki dla psa to ida prosto do jego miski. nie ma karmienia psa przy stole ani z talerza.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2010-05-02, 12:08 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Pies je z talerza
Cytat:
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
2010-05-02, 12:12 | #37 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 382
|
Dot.: Pies je z talerza
Cytat:
Ale irytuje mnie niezmiernie, jak inni ludzie katuja reszte społeczeństwa swoją wielką miłością do zwierząt. I żeby nie było, sama mam dwa psy i kota, są to zwierzęta kochane i zadbane, ale staramy się, żeby nikomu nie przeszkadzały i nie wyczyniamy z nimi rzeczy obrzydliwych. Kotu zdarza się na stół wskoczyc, ale kiedy sa tam talerze i jedzenie, nie ma takiej opcji, zeby się kręcił obok nich. Psu w życiu nie dałabym talerza wylizac - nawet weterynarze po operacji każą pilnowac, zeby pies nie rozlizywał ran, bo ma na języku sporo bakterii, a tutaj ktos pozwala psu wylizac talerz, z którego potem je. Tak a propo tych naczyn, to mnie jeszcze obrzydza mycie ich stara, smierdzaca gąbką...fuuuj. |
|
2010-05-02, 12:26 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Pies je z talerza
Cytat:
a to drugie to ciekawe... bo z tego co ja wiem ślina na rany akurat bardziej pomaga niż szkody tyle, że po operacji są na ogól szwy które pies mógłby rozszarpać i to jest powód dla którego trzeba ran pilnować a nie to, że pies może się polizać
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
2010-05-02, 12:31 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 382
|
Dot.: Pies je z talerza
Tak mi mówili weterynarze o tych bakteriach na języku psa - a pies miał kilka operacji. I że z dobroczynnym działaniem śliny to mit. Oczywiście kwestia szwów też jest istotna.
A to z katowaniem wielką miłością do zwierząt to taka refleksja ogólna |
2010-05-02, 12:37 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Pies je z talerza
Cytat:
__________________
|
|
2010-05-02, 12:38 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Pies je z talerza
nie wnikasz, po prostu sama to tak określiłaś.. niezbyt grzeczne
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
2010-05-02, 12:39 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 676
|
Dot.: Pies je z talerza
Pies ma swoją miskę więc nie widzę powodu, żeby musiał jeść z mojego talerza. Gdyby jednak miska zaginęła to mógłby zjeść z talerza, nie obrzydza mnie to ani trochę. I tak codziennie mnie liże albo po prostu sie ślini, kwestia przyzwyczajenia chyba, że nie przeszkadza mi psia ślina.
__________________
Ćwiczę! |
2010-05-02, 12:46 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 382
|
Dot.: Pies je z talerza
Już nie dramatyzuj. Dla mnie (i dla wszystkich osób, które słyszały tę historię) nie jest normalne, jak ktos robi takie rzeczy przy stole w gosciach, jak opisywana przeze mnie kobieta.
Że tak obcesowo powiem - z choinki się urwałaś? W naszym kraju zapewne wiekszosc psów innego jedzenia nie je niz resztki ludzkiego. Edytowane przez lejdibird Czas edycji: 2010-05-02 o 12:47 |
2010-05-02, 12:50 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Pies je z talerza
Cytat:
dlaczego dajesz psu resztki?
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
2010-05-02, 12:59 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 175
|
Dot.: Pies je z talerza
Nie lubię psów, irytuje mnie nawet jak psy znajomych podchodzą do mnie, nie mówiąc o jakiejkolwiek formie "dotyku" - opierania łap na kolanach czy cokolwiek. Na myśl o tym, że pies miałby mnie polizać po twarzy robi mi się autentycznie niedobrze.
Gdybym widziała, że jakikolwiek pies u znajomych je z talerza, który następnie właściciele ochlapią wodą i przemyją płynem a potem podają mi na nim ciasto czy cokolwiek - nie byłoby szans, żebym coś u nich tknęła. Ja nie zmuszam nikogo, by lubił mojego kota, jeśli wiem, że koleżanka nie lubi kotów, wypraszam futrzaka z pokoju. Niestety z moich obserwacji wynika, że większość właścicieli psów uważa, że gdy pies próbuje kogoś po twarzy polizać albo wskakuje na kolana, to jest słodkie i jeśli ktoś tego nie lubi, to jest dziwakiem. |
2010-05-02, 13:17 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: Pies je z talerza
W sumie wisi mi czy u kogoś pies je z talerza jeśli talerz jest po tym myty. I oczywiście nie odwala się takich akcji przy gościach
Aczkolwiek mniej fajnie się ogląda akcje, których ja osobiście byłam świadkiem, gdzie pan lub pani jedzą sobie normalnie i odsuwają co chwilkę część swojej porcji na bok swojego talerzyka po co, aby pies w tym momencie również mógł się poczęstować. (gdybym się niezbyt jasno wyraziła - pies i właściciel jedzą z tego talerza jednocześnie)
__________________
Edytowane przez Fela Von Helvete Czas edycji: 2010-05-02 o 13:18 |
2010-05-02, 13:31 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 208
|
Dot.: Pies je z talerza
[QUOTE=Julie2611;18966377]Nie lubię psów, irytuje mnie nawet jak psy znajomych podchodzą do mnie, nie mówiąc o jakiejkolwiek formie "dotyku" - opierania łap na kolanach czy cokolwiek. Na myśl o tym, że pies miałby mnie polizać po twarzy robi mi się autentycznie niedobrze.
Gdybym widziała, że jakikolwiek pies u znajomych je z talerza, który następnie właściciele ochlapią wodą i przemyją płynem a potem podają mi na nim ciasto czy cokolwiek - nie byłoby szans, żebym coś u nich tknęła. Mogę się pod tym podpisać Ja ogólnie nie przepadam za zwierzętami a psów się po prostu boję, a najbardziej mnie denerwuje jak właściciel psa mówi mi, żebym się nie bała bo on nie gryzie, a ja nie mogę spokojnie przejść bo mnie pies obszczekuje i skacze po mnie a ten nawet go nie przytrzyma |
2010-05-02, 13:54 | #48 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Pies je z talerza
Cytat:
Cytat:
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
||
2010-05-02, 14:07 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
|
Dot.: Pies je z talerza
Szczerze?
Pierwszy raz coś takiego usłyszałam. W końcu po to są miski dla psa.
__________________
|
2010-05-02, 14:11 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Pies je z talerza
bardzo kochałam swoją psinę i płakałam po nim długo, ale nie pozwalałam się nigdy polizać po twarzy i analogicznie talerza też bym nie dała.
Zwłaszcza, gdy zwierzątko chwilę wcześniej miało ochotę się porządnie umyć a zaraz po daje siarczystego całusa swojej właścicielce
__________________
sun goes down |
2010-05-02, 14:11 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Pies je z talerza
resztki resztkom nierowne. moj pies dostaje z resztek gotowane miesko z rosolu, ziemniaki gotowane, ryz, rybke pieczona.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2010-05-02, 14:17 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Pies je z talerza
Oburzacie się że nie zjecie nic u właścicieli psów ;p
skąd macie pewność czy w miseczce z której jecie sałatke nie mieszano tydzień temu farby do włosów, albo czy nikt się nie zrzygał do kubka na imprezie? Może ktoś osikał talerze jak był pijany, miesiąc temu? Może noście ze sobą własną zastawę. Niestety moja potrafi przejść wiele, mam "domowe" wygodne kubki i miski oraz wystawniejsze, dla gości. Tak czy siak nie wiecie czy jakieś dziecko nie zrobiło kiedyś kupy do garnka w którym grzana jest zupa;p
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2010-05-02, 14:18 | #53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: Pies je z talerza
Cytat:
__________________
|
|
2010-05-02, 14:18 | #54 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
|
Dot.: Pies je z talerza
Cytat:
Zresztą czego oczy nie widzą...
__________________
|
|
2010-05-02, 14:20 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Pies je z talerza
Wyrzuciłabyś patelnie teflonową za 300 zł tylko dlatego że twoja bratanica się na nią zrzygała?:P
Bo ja nie.
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2010-05-02, 14:28 | #56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Pies je z talerza
Cytat:
Hm, wiecie co ludzie, do mnie mozecie spokojnie przychodzić na poczęstunki, bo u mnie nikt nie miesza farby do włosów w salaterkach, nie rzyga do kubków, nie sika po talerzach nawet po pijaku, i zadno z moich dzieci nie robiło kupy do garnka. Zreszta niby jak to w ogóle mogłoby się zdarzyć? A koty maja własne miski. Ja tam nie wiem, ale może przemysl kobieto jeszcze raz, czemu Ci parapetówka nie wyszła. Moze ludzie bali się ryzykować jedzenia u Ciebie , jak takie standardy u Ciebie panują.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2010-05-02, 14:32 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Pies je z talerza
Toć mówię że mam dwa zestawy, domowy i dla gości. A swoje teksty "housewannabe" zachowaj sobie dla innych.
Nie wiem czy pamiętasz studenckie czasy. U mnie działo się wszystko. Jak ktoś zrzyga się na ścianę, to ją burzysz? Myjesz i funkcjonujesz sobie dalej. ---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ---------- Dzieciom dawałam do zabawy drewniane łyżki i durszlak. O NIE, LEŻAŁ NA ZIEMI..............
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2010-05-02, 14:39 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Pies je z talerza
Cytat:
I niby czemu mam odpisywać tylko innym a Tobie nie To publiczne forum, sie pisze to się trzeba liczyć z komentarzem, wyboru nie ma.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2010-05-02, 14:42 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Pies je z talerza
Czy ja gdzieś napisałam że u mnie w domu panuje zwyczaj oddawania kału na talerze?
mówię że nigdy nie masz pewności co się działo z zastawą nim przyszedłeś, na prawdę, istnieje sto różnych możliwości gdy robi się imprezy, gdy ma się w domu dzieci, zwierzęta. Tak, już wszystko jasne czy mam rozrysować?
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2010-05-02, 15:21 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Pies je z talerza
Cytat:
hm, to dziwne, bo ja jestem w trakcie 'studenckich czasów' i zastawa jest niepotrzebna - jeśli odbywa się impreza na akademikach, to ludzie piją z gwinta talerze są niepotrzebne, bo nikt nie je zupek ani niczego w tym stylu nikt nie musi wymiotować na ścianę, bo albo ludzie już mają wystarczająco mocne głowy i nie muszą tego robić albo spędzają nockę w WC, albo impreza po prostu jest na zewnątrz, a trawkę z takim cudeńkiem co najwyżej poliże później jakieś zwierzątko i da całuska właścicielce
__________________
sun goes down |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:08.