2013-06-01, 08:09 | #61 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
Cytat:
ulicznica- może ma jakieś problemy zdrowotne (np. stulejkę :P)? albo wstydzi się wielkości swojego penisa?
__________________
-27,9 kg |
|
2013-06-01, 08:21 | #62 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
Autorko, napisałaś, że ten facet nie jest w Tobie zakochany. I to jest koniec tematu moim zdaniem. Nie idź do łóżka z kimś, kto jest z Tobą, bo jest.
ulicznica - to samo co autorce - po kiego grzyba chcesz iść do łóżka z kimś, kto nie jest zaangażowany emocjonalnie w ten związek? Olać pana, a nie się zastanawiać czemu nie chce iść do wyra. Pewnie nie chce, bo chce być wytrwały w wierze :P
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2013-06-01, 09:01 | #63 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
Cytat:
No ale co z tego? Dla mnie to za mało.Chociaż 3 miesiące to jeszcze za wcześnie na wyznania typu `kocham Cie. A jeżeli tak jest to po co odrazu pchac się do łóżka. Edytowane przez 54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc Czas edycji: 2013-06-01 o 09:02 |
|
2013-06-01, 09:06 | #64 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
Wiadomo że nie chodzi o wielkie wyznania, ale jak wchodzę w związek, to z facetem zachwyconym, zauroczonym mną, a nie tylko moim ciałem. I Tobie życzę tego samego
Wiesz, gdyby jeszcze z Twojej strony wyglądało to podobnie, gdybyś widziała w nim kawał seksownego mięcha, to ok, jasne, bawcie się wesoło ale Ty chcesz od niego więcej, głębszego zaangażowania. Niestety, jakby miał się zauroczyć Tobą, to by się zauroczył i bez łóżka na dzień dobry. Skoro jeszcze tak się nie stało, to nie stanie się to po seksie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2013-06-01, 09:07 | #65 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 684
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;41096585]Właśnie ,z jego strony nie padły żadne deklaracje .Wiem że mu się podobam ,pociągam go, cały czas opowiada o tym jaka jestem sexsy, i jak ciężko mu się oprzec.
No ale co z tego? Dla mnie to za mało.Chociaż 3 miesiące to jeszcze za wcześnie na wyznania typu `kocham Cie. A jeżeli tak jest to po co odrazu pchac się do łóżka.[/QUOTE] Facet może powiedzieć że kocha nawet po miesiącu i nic w tym złego. A z nim jest coś naprawdę nie tak, to niedojrzałość emocjonalna. On traktuje siebie jak księcia, dobrego ducha który będzie czekał aż do pewności, że cie kocha. Ale takie poglądy to może mieć moja babka, a nie młody człowiek, który ma potrzeby w tym potrzebę bliskości. |
2013-06-01, 09:16 | #66 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
Cytat:
Właśnie, gdybyśmy chcieli tego samego.. ale widzę że tutuaj jest na odwrót. |
|
2013-06-01, 09:17 | #67 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
Facet, który po trzech miesiącach relacji z dziewicą nalega intensywnie na seks, każe jej się pospieszyć, bo on ma swoje potrzeby, nie widzi w niej nic poza ciałem. Moim zdaniem oczywiście.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2013-06-01, 09:24 | #68 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
[1=8c5e47fe6e48fd89bc9c227 f1239fe5b9f79e095_5edd717 29ccf0;41096666]Facet może powiedzieć że kocha nawet po miesiącu i nic w tym złego. A z nim jest coś naprawdę nie tak, to niedojrzałość emocjonalna. On traktuje siebie jak księcia, dobrego ducha który będzie czekał aż do pewności, że cie kocha. Ale takie poglądy to może mieć moja babka, a nie młody człowiek, który ma potrzeby w tym potrzebę bliskości.[/QUOTE]
No właśnie ale te kocham po miesiącu,jest zazwyczaj szczere? I ja własnie chciałabym żeby był tym dobrym duchem ,jak to nazwałaś..i miał pewnosc że łączy nas coś więcej, że się zakochał..zanim zdecyduje się na sex ze mną. Bo co mi z tego że dla niego jestem fajną dupą, skoro mu na mnie nie zalezy? ---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ---------- No i własnie to jest dla mnie przykre. Bo znamy się już w sumie 2 lata,przyjaźniliśmy się, zwierzałam się mu ze swoim problemów w domu, wie o mnie wszystko, traktowałam go jak przyjaciela,zna mnie lepiej niż swoje własnie gacie,za przeproszeniem A tu takie coś. |
2013-06-01, 09:33 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;41089865]Czesc dziewczyny !
Otóż postanowiłam że się was poradzę w pewnej sprawie.. od 3 miesięcy (znalismy się już wcześniej )spotykam się z pewnym chłopakiem, ogólnie wszystko szło w dobrym kierunku..zaczeło mi zależec na tej znajomosc, co prawda spotykamy się głównie w weekendy , bo on studiuje w innym mieście ,ja też jeszcze się uczę,ale mimo to co dziennie utrzymujemy ze sobą kontakt, i rozmawiamy do późnych wieczorów. Ogólnie wszystko , powinno byc w porządku,ale ..no własnie jest jedno ale. On ma 23 lata, jest już doświadczonym facetem w kwestii seksu , ja jestem jeszcze dziewicą,tak się złożyło że nie byłam jeszcze na tyle powaznym związku ,żeby zmienic ten stan rzeczy. Problem polega na tym, że spieramy się w kwestii współzycia... wiem że on by baardzo chciał, i cieczy mnie to że go pociągam i tak bardzo mu się podobam . Tylko że dla mnie to jest zdecydowanie za wcześnie, nie jestem gotowa.. jeszcze nie jestem nawet w stanie powiedziec że go kocham ,i czy coś poważniejszego z tego będzie..myśle że to jeszcze za wcześnie na takie deklaracje, a co dopiero sex. Raz z nim o tym porozmawiałam , że będzie lepiej jak poczekamy na odpowiednią chwile, aż poczuje że to jest ten moment. Myślałam że zrozumie, ale ....chyba nie do końca,często wraca do tej rozmowy,twerdząc że mam jakiś punkt widzenia w tych sprawach ale on nie jest do końca hmm prawidłowy? Swierdził że nie chciałby czekac zbyt długo ,tak z max miesiąc półtora..bo ma potrzeby i oczekiwania co do związku..i w jego wieku faceci raczej nie będą czekali pół roku,bo to jest silniejsze.. i w takich sytuacjach,starszy facet często decyduje sie na rozstanie.. Oczywiście ja to rozumiem, powiedziałam mu że chociaż tak z pół roku byśmy byli ze sobą,to mozna było o tym pomyślec. Wtedy dowiedziałam sie ze jestem dziwna ,przewrażliwona ? I zbyt dużą wage przywiązuje do seksu..i najlejpiej bybyło gdyby mój chłopak nie miał rąk, i nie mógł mnie dotknąc gdziekolwiek. Strasznie mnie to zabolało nie tak sobie to wszystko wyobrażałam..chciałam byc rozumiana i akcetpowana..a cały czas słucham tych jego wypocin , mam wrażenie że ,on chce tylko jednego.. przecież nie każe mu czekac kilka lat, albo do ślubu ..jak mam z nim rozmawiac? Narazie sie spotykamy, ale on po tych wszystkich rozmowach, zrobił się dla mnie taki jakiś chłodny i obojętny.. i na większosc moich pytań na temat nas `słysze nie wiem. ? Jak mam mu wytłumaczyc? że to nie są żadne moje fanabarie,tylko naprawde teraz nie jestem w stanie sie na zdecydowac? Poradzicie coś ![/QUOTE] Nie czytałam innych wypowiedzi, ale tak patrzac obiektywnie z boku, to chyba temu chłopakowi na Tobie zbytnio nie zalezy... Byc moze jeszcze sie nie zaangazował uczuciowo, no ale ewidentnie dał Ci do zrozumienia, ze masz takie a nie inne obowiązki w tym zwiazku i jak sie nie dostosujesz, to z Toba skonczy. Wg mnie nic dobrego nie przyjdzie z tego, ze sie zgodzisz, bo on zwyczajnie nie widzi w Tobie nic poza partnerka do seksu, brak uczucia, jakies to wszystko oschłe, wyrachowane. Ja bym na Twoim miejscu poczekała az sie zaangazuje i zacznie przekładac Twoje dobro nad swoje, bo to jest wg mnie prawdziwe uczucie. Juz pal licho w dziewictwo, ale mysle, ze wcale sie lepiej nie poczujesz, jak potraktuje Cie po seksie bezuczuciowo i przedmiotowo, tak jak robi to teraz. |
2013-06-01, 10:43 | #70 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
Cytat:
Oczywiście masz racje, ale jeśli juz na początku np partnerka mówi że nie lubi tego i tamtego, że jej wystarczy raz w tygodniu i mimo starań chłopaka co do jakichś urozmaiceń itp ona jest nieugięta to ja niestety już bym przekreśliła taką dziewczynę. Rozumiem że na początku to coś nowego, wielu rzeczy może się nie chcieć itp, ale można być otwartym. Oczywiście w drugą stronę to działa tak samo. A jeśli już na początku np facet ma ochotę codziennie a dziewczyna raz na tydzień to jakie tego rozwiązanie? On ma chodzić sfrustrowany ? |
|
2013-06-01, 10:53 | #71 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
Wiecie ja myśle że miedzy nami niedopoasowanie w kwesti sexsu, raczej nie byłoby problemem.
Ja zdecydowałam że będę czekała aż zwiąrze się z odpowiednim facetem dla siebie, wtedy będę mogła przucic swój wianek. Ale... Jak na dziewicę ,potrzeby mam ogromne, fakt zaspokajam się sama , i filmy porno tez mi pomagają jakoś wytrwac w abstnecji. Ale nie przecze ,że jest bardzo ciężko,cały czas musze się hamowac. I często gotuje się we mnie gdy jesteśmy blisko siebie. I też myle że nie potrafiłabym byc z facetem który ma słabszy temperament ode mnie,i mniejsze potrzeby. W takim związku byłabym nieszczęśliwa,i nie zamierzam się ograniczac w taki sposób. Ale między nim a mną, raczej problem jest taki że on chce tylko sexsu ...a ja stałego związku z nim . Dzisiaj sie z nim spotkam,porozmawiamy..jeż eli nie dojdziemy do żadnego kompromisu, to odpuszcze sobie tą znajomosc. |
2013-06-01, 12:19 | #72 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
Cytat:
Nie wierzę w to, że robi to tylko wtedy, kiedy "za mocno" go podniecę. Co to jest w ogóle za sformułowanie w momencie, kiedy zależy mi na facecie w pełnej okazałości - i po 4 miesiącach trzymanie się za rączki przestaje mi wystarczać. Czuję się jak napalony chłop w tym związku , jakby role się odwróciły - właściwie czasami to mam wątpliwości, czy w związku, skoro nawet nie znam jeszcze jego siostry, i nie byłam u niego w domu. On mówi, że cieszy się, że mam do niego zaufanie - z tym, że na odwrót jest chyba nieco inaczej, skoro nawet nie może zaprosić mnie do siebie i nie możemy spędzić czasu razem, za zamkniętymi drzwiami, jak na parę przystało. Jeśli nie może mi zaufać z powodów religijnych (ja miałam pewne zawirowania w tym temacie, on jest wierzący) i marzy sobie o księżniczce na ziarnku grochu, która czeka na księcia na białym rumaku, to niech sobie dalej żyje w tej bajce i masturbuje wieczorami do pornosów. Wydaje mi się, że on chce być za pierwszym razem pewny, że mnie kocha. Ale nawet nie zmierza do tego, do niczego nie zmierza, nie wykazuje inicjatywy w tym temacie, nie przełamuje żadnych kolejnych leveli - jeśli ja sama go wcześniej nie nakręcę, sam z własnej woli mnie namiętniej nie pocałuje. Przyjaźnić się, chodzić na imprezy i wystawy mogę równie dobrze z kimś, kogo po prostu lubię. Do tego, żeby być w kimś związku potrzebuję czegoś więcej. A jemu wydaje się chyba, że ja nie mam libido, że wystarczy mi chodzenie za rękę i będę czekać biernie, aż wreszcie coś zaskoczy. Tyle, że ja nie jestem już nastolatką. I nawet gdy rozpoczynałam współżycie, nawet jeśli działo się to, gdy bardzo tego chciałam i wydawało mi się, że coś do tej osoby czułam - nie było to żadną gwarancją tego, że już nigdy się nie rozejdziemy, więc nie widzę sensu w takim robieniu z tego wielkiego wydarzenia. Zwłaszcza, że chłop ma prawie 30-tkę na karku. [1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;41095837]Ulicznica . Ogólnie dziwny jest ten Twój facet, zachowuje się trochę niedojrzale? Zamiast swojej kobiety, woli filmy porno. Może jest uzależniony od tego? Bo gdyby tak było,to tłumaczyłoby czemu ma takie opory przed bliskością z tobą, zresztą nie mówimy tu o seksie, ale pocałunki ,głaskanie też nie wchodzą w grę? I on ma 27 lat? Z nim ewidentnie jest coś nie tak, i nie bagatelizowałbym tych jego problemów, tak uważam że to są problemy i to nie błache. No i ta jego byla dziewczyna ,nie rozumiem po co ci o niej opowiada,i z jakiej racji ma cie to interesowac. To powinna byc dla niego przeszłosc,i zamknięty rozdział nieźle bym sie wkurzyła. No i jeżeli ,tak go podniecasz zwykłym pocałunkiem że nie może dojsc ,do domu o własnych siłach, i potem zabawia się przy pornolach, to co takiego stoi na przeszkodzie? On chce dłużej poczekac? Ma jakąś romantyczną wizje swojego pierwszego razu? A może nie jest jeszcze do końca pewien czy wgl tego chce? Tak czy siak ,pogadaj z nim,raz a porządnie ..powiedz co Ci nie pasuje, i co zaczyna ci w tej znajomosc przeszkadzac.nie ma sensu się czaic ,tylko wywalic wszystko na stól .Żeby facet się ogarnął. Ja na twoim miejscu , zastawiłabym się nad dalszym rozwojem tej znajomosc, bo jeżeli facet nie zmieni swojego nastawienia to ,nie wróże nic dobrego z tego. Może nie zdajesz sobie sprawy z tego, ale to naprawdę brzmi niezbyt dobrze. Ty nie powinas byc jego nianiką i psychologiem , ale partnerką. Ps. Czemu on w wieku 27 lat, mieszka jeszcze z rodzicami?[/QUOTE] Właśnie, rozwojem znajomości - mam wrażenie, że wszystko stanęło w miejscu. Na resztę odpowiedziałam wyżej. A czemu mieszka z rodzicami, mimo że spokojnie ze swoimi zarobkami mógłby coś wynająć - nie wiem. Sporo jest takich wygodnickich mężczyzn ostatnimi czasy. Mówi coś o wynajmie, ale nie wiem czy wynajmie, czy to dojdzie do skutku. Przebąkiwał też coś, że ma problemy z ojcem - nie znam dokładnie całej sytuacji, ale może jest tam ze względu na matkę i siostrę. A może z własnej wygody. Cytat:
Cytat:
Jeśli ktoś pisze, że tęskni, i się wywnętrza, to jestem to głównie ja. [1=8c5e47fe6e48fd89bc9c227 f1239fe5b9f79e095_5edd717 29ccf0;41096666]Facet może powiedzieć że kocha nawet po miesiącu i nic w tym złego. A z nim jest coś naprawdę nie tak, to niedojrzałość emocjonalna. On traktuje siebie jak księcia, dobrego ducha który będzie czekał aż do pewności, że cie kocha. Ale takie poglądy to może mieć moja babka, a nie młody człowiek, który ma potrzeby w tym potrzebę bliskości.[/QUOTE] To chyba o moim. Tak, ale książę woli jeździć na własnym koniu za przeproszeniem (if you know what I mean ) zamiast zainteresować się mną.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|||
2013-06-01, 12:21 | #73 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 63
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
Autorko, rzuć buhaja i tyle. Zasługujesz chyba na kogoś zainteresowanego Tobą, a nie tylko seksem.
|
2013-06-01, 12:30 | #74 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 684
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;41098061]Wiecie ja myśle że miedzy nami niedopoasowanie w kwesti sexsu, raczej nie byłoby problemem.
Ja zdecydowałam że będę czekała aż zwiąrze się z odpowiednim facetem dla siebie, wtedy będę mogła przucic swój wianek. Ale... Jak na dziewicę ,potrzeby mam ogromne, fakt zaspokajam się sama , i filmy porno tez mi pomagają jakoś wytrwac w abstnecji. Ale nie przecze ,że jest bardzo ciężko,cały czas musze się hamowac. I często gotuje się we mnie gdy jesteśmy blisko siebie. I też myle że nie potrafiłabym byc z facetem który ma słabszy temperament ode mnie,i mniejsze potrzeby. W takim związku byłabym nieszczęśliwa,i nie zamierzam się ograniczac w taki sposób. Ale między nim a mną, raczej problem jest taki że on chce tylko sexsu ...a ja stałego związku z nim . Dzisiaj sie z nim spotkam,porozmawiamy..jeż eli nie dojdziemy do żadnego kompromisu, to odpuszcze sobie tą znajomosc.[/QUOTE] Obyś miała tyle siły i pewności siebie by to zrobić. Trzymam kciuki za kompromis i szczęście twoje |
2013-06-01, 12:40 | #75 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
ulicznica, sorry, ale facet Cie w dupie ma na dluzsza mete. traktuje jak kogos, z kim mozna sobie fajnie spedzic czas (ot, czasoumilacz), i zeby przykryc swoje seksualne popapranie (stulejka? impotencja? gej? psychologiczne zahamowanie seksualne?) i emocjonalna niestabilnosc. ja sie dziwie, ze Tobie, jako dojrzalej kobiecie, sie chce czas tracic na takiego pajaca...toz to nawet jak prepoczatki zwiazku nie wyglada...
|
2013-06-01, 13:53 | #76 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: niewielkie miasto
Wiadomości: 96
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
Sa dwie opcje:
1. Zalezy ci na zwiazku opartym na uczuciu- rzuc tego palanta , bo on twoje uczucia stawia na ktorym tam miejscu po swoim f............ 1. zalezy ci na seksie - zgodz sie na seks z tym palantem i poczekaj az cie zostawi dla kolejnej Twoj wybor Rzadko mnie ktos potrafi naprawde wkurzyc , ale ten koles to potrafi |
2013-06-01, 14:02 | #77 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
Cytat:
Zanim założyłam ten wątek, łudziłam się że ktoś mi powie ..że może jednak przesadzam i i wszystko wyolbrzymiam . No ale ,chyba jednak miałam racje ..ze intuicja mnie nie zawiodła . |
|
2013-06-01, 14:12 | #78 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
Cytat:
Tak jak mam już trochę lat, to wiem, że libido przechodziło różne koleje losu, nie jest dane jako coś stałego. Były momenty stresu, pojawiło się dziecko, brak zaufania do kogoś czy brak akceptacji fizyczności kogoś innego i niestety, nie chciało się i tyle. A chwile, gdy nie było dnia bez uniesień i właściwie cały dzień myśli krążyły wokół tego, jak dobrze, że niedługo wieczór i co tym razem będziemy robić i czy nocy starczy także były, tak więc wiesz, wszystko zależy od tego z kim się kochamy No i od tego co się ewentualnie dzieje w naszym życiu poza związkiem (rodzina, praca, zdrowie). Ulicznica strasznie to dziwne, że nie wprowadził Ciebie w rodzinę, chociażby nie zapoznał z siostrą. A mieszkacie w jednym mieście? Bo jakoś ta informacja chyba mi umknęła.. Edytowane przez laisla Czas edycji: 2013-06-01 o 14:15 |
|
2013-06-01, 14:13 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: niewielkie miasto
Wiadomości: 96
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;41100756]Zanim założyłam ten wątek, łudziłam się że ktoś mi powie ..że może jednak przesadzam i i wszystko wyolbrzymiam .
No ale ,chyba jednak miałam racje ..ze intuicja mnie nie zawiodła .[/QUOTE] Pogon go Natashaa13... chocby ze zlota byl to bym go nie chciala... |
2013-06-01, 14:21 | #80 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
A wiesz ze właśnie kobiety się za nim uganiają? ma za sobą wiele przygód na jadną noc, przynajmiej tak mówił.. było ich około 15 , nie wiem czy wszystkie świadomie, godziły się na taki układ, znając go tak jak ja? az nie chce mi się wierzyc że tyle ich było.
|
2013-06-01, 14:28 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;41101034]A wiesz ze właśnie kobiety się za nim uganiają? ma za sobą wiele przygód na jadną noc, przynajmiej tak mówił.. było ich około 15 , nie wiem czy wszystkie świadomie, godziły się na taki układ, znając go tak jak ja? az nie chce mi się wierzyc że tyle ich było.[/QUOTE]
Może trafiał na takie, którym nie zależało na uczuciu i na związku tylko na seksie. To całkiem możliwe, że szukał właśnie takich to i trafiał. Chyba, że kolega ma bujną wyobraźnię i chwali się rzeczami, które nie są powodem do dumy przeciętnie rozgarniętego człowieka. Ile to lasek na jedną noc się zaliczylo |
2013-06-01, 14:39 | #82 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
Cytat:
Co ja mam zrobić, dziewczęta drogie? Mam mu to wszystko spisać i wręczyć? Bo jak zacznę mówić, to może się to źle skończyć
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|
2013-06-01, 15:20 | #83 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;41100756]Zanim założyłam ten wątek, łudziłam się że ktoś mi powie ..że może jednak przesadzam i i wszystko wyolbrzymiam .
No ale ,chyba jednak miałam racje ..ze intuicja mnie nie zawiodła .[/QUOTE] wg mnie facet Cie chce tylko przeleciec. I tyle. Więc z takim nie warto iść do łóżka chyba że chcesz mieć złamane serce potem. Facet jak kocha to poczeka. Ja mialam 21lat, facet był starszy, doświadczony i czekał na mnie rok. Fakt miał z tym probelmy, cięzko mu było itd. Ale nigdy nie naciskał na mnie po 3miesiącach bycia razem! (wtf?). Mało tego powiedział, że jakbym mu kazała to by czekał i dwa lata na mnie. Więc jak facet chce Cie tylko przeleciec bo jestes fajna laska to przeciez nie będize czekal nie wiadomo ile no bo bez przesady. ALe jak facet mysli o Tobie poważnie i Cie kocha to rozumie i szanuje to że jestes dziewicą jak i to, żę chcesz poczekać. ---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ---------- powiedz mu, żę albo zaakceptuje to, że chcesz jeszcze długo poczekać z tym, albo przestaniecie się spotykać.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
2013-06-01, 15:22 | #84 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
Cytat:
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|
2013-06-01, 15:29 | #85 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
|
2013-06-01, 15:38 | #86 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;41101957]ULICZNICA . To chyba do mnie .
ja już się zaczynam gubic w tym wątku xD[/QUOTE] Nie no, Just_me zacytowała mnie, myśląc że pisze do Ciebie Każda znajdzie coś dla siebie w tym wątku xD
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
2013-06-01, 16:09 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
Ulicznica, tak powiedz mu wszystko albo jeśli obawiasz się, że nie dasz rady to napisz list. On musi to wiedzieć, bo teraz to ślizgacie się jakoś po powierzchni związku ale to nie to, co powinno być, ot bliska znajomość. Ty to czujesz, nie wiem jak on. W ogóle wydaje mi się, że z jego strony jest jeszcze coś, jakiś problem, o którym Ty nie wiesz. Może kompleks, może jakiś ..odchył od normy, trudno wyrokować ale dziwnie to z boku wygląda. Oby wszystko się ułożyło.
|
2013-06-01, 18:33 | #88 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
No widzieliśmy się..
Rozmawiałam z nim ,wszystko mu wygarnełam ..powiedziałam jak się czuje przez jego zachowanie, spytałam się kim dla niego jestem , skoro tylko to się tylko dla niego liczy, a moje uczucia i obawy ma w dupie. Zaczeło się przepraszanie ,bo on nie chciał,nie zdwał sobie sprawy że mnie to tak rani, że mam się nie denerwowac,uspokoic. ...że faktycznie źle postąpił.. niby teraz ma byc inaczej, ale ja wciąz myśle że to na odczepnego tak powiedział..nie wierze mu, ciekawa jestem .. czy te jego głupie gadki się powtórzą. |
2013-06-01, 18:38 | #89 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
Taki wielce doświadczony kozak i adonis, a nie wie że kobiecie się szacunek należy, taaaaaaa.
---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ---------- Co odpowiedział na pytanie kim dla niego jesteś?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2013-06-01, 18:40 | #90 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy ten facet ma racje?Proszę o wasze zdanie.
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;41104484]No widzieliśmy się..
Rozmawiałam z nim ,wszystko mu wygarnełam ..powiedziałam jak się czuje przez jego zachowanie, spytałam się kim dla niego jestem , skoro tylko to się tylko dla niego liczy, a moje uczucia i obawy ma w dupie. Zaczeło się przepraszanie ,bo on nie chciał,nie zdwał sobie sprawy że mnie to tak rani, że mam się nie denerwowac,uspokoic. ...że faktycznie źle postąpił.. niby teraz ma byc inaczej, ale ja wciąz myśle że to na odczepnego tak powiedział..nie wierze mu, ciekawa jestem .. czy te jego głupie gadki się powtórzą.[/QUOTE] No i dobrze, że powiedziałaś, co Ci leży na sercu - teraz niech Ci tylko udowodni, że zależy mu na Twoim dobru, a nie tylko na swoim, i bierze Cię pod uwagę - jak znowu zacznie się niecierpliwić, niedelikatnie namawiać na pełną akcję, itp. - dostaniesz obraz tego, jak jest naprawdę. Mój po zwróceniu mu uwagi, że chciałam może coś w tej wczorajszej wieczornej pogawędce powiedzieć, a on gada tylko o sobie i nie zapyta co u mnie, milczy do tej pory. I dobrze.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." Edytowane przez ulicznica Czas edycji: 2013-06-01 o 18:41 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:16.