Dylematy?! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-06-03, 18:07   #1
Charllot
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 26

Dylematy?!


Witam! Nie wiem czy ktoś ma tak samo jak ja, ale już nie wiem co robić a jak się ''wygadam,, to może będzie inaczej.

Byłam z chłopakiem 5 lat zostawił mnie, później chciał wrócić ale ja nie chciałam bo się bałam żeby nie skrzywdził mnie drugi raz.
Poznałam innego chłopaka zaczęliśmy się spotykać mijało trochę czasu coraz więcej spotkań już było czuć takie pożądanie między nami i chęć przebywania ze sobą o tak po prostu. Ale to ja nie byłam pewna czy chcę już związku jakoś zaczęłam myśleć czy nie wrócić do byłego bo nie wiedziałam jak odbierze tego nowego moja rodzina znajomi itd. On też nie wiedział bo nie miał nigdy dziewczyny i bał się że nas to poróżni że ja z kimś długo byłam a on wcale i były takie wątpliwości , nie odzywaliśmy się itd ale nie dało rady. Podjęliśmy decyzje ze będziemy razem że spróbujemy. No i czas leciał było dobrze raz źle jak w każdym związku. Jak się wkurzałam na niego to od razu myślałam że mogłam do byłego wrócić i spokój. Wiem głupie myślenie ale tak było. Taki lęk że chyba źle zrobiłam itd. Ale to mijało. Ja czułam taką blokadę że jak zaufam jemu to mnie skrzywdzi jak były i nie umiałam sobie z tym poradzić. Z czasem dość długim czułam już ze to jest coś więcej że go kocham on miał tak samo myślę że to było takie dojrzałe.Czujemy zazdrosc tesknote itd itd.. Nie takie klepanie bez sensu ze się kochamy. Ale teraz się pokłóciliśmy i znowu mam takie głupie myśli czy on mnie kocha na pewno czy ja jego czy my będziemy razem w przyszłości skoro mieliśmy dylematy czy razem byc itd. Boje się ze mi takie coś zostało po tym nie udanym związku i mam takie leki po prostu już sama nie wiem . Kiedyś jak z kimś byłam to się nie zastanawiałam nad takimi rzeczami a teraz... Mam myśli ze on ze mną jest z litości taki mętlik. Gdzie on mi mówi ze jestem ważna dla niego ze to był najpiękniejszy rok w jego życiu jest ze mną w trudnych chwilach liczy się z moim zdaniem. Nie wiem skąd ten lęk :/ czemu nie umiem po prostu żyć i cieszyć się tym co jest teraz tylko w głowie mi się kłębią złe myśli . Raz jest dzień że o tym tak nie myślę a w drugim strach....
Charllot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-03, 18:38   #2
fajny_nick
Raczkowanie
 
Avatar fajny_nick
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 69
GG do fajny_nick
Dot.: Dylematy?!

Przecinki to jednak piękna rzecz...
__________________
80 ---> 95 kg
fajny_nick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-03, 18:42   #3
Charllot
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 26
Dot.: Dylematy?!

No może i tak, ale tak szybko to pisałam, że już nie zwracałam na to uwagi po prostu.
Charllot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-03, 18:54   #4
aduunia
Raczkowanie
 
Avatar aduunia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: niewielkie miasto
Wiadomości: 96
Dot.: Dylematy?!

Nie padlo glowne pytanie- kochasz ktoregos z nich? Bo to moim zdaniem odpowiedz na ten elabotat.

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Cytat:
Napisane przez fajny_nick Pokaż wiadomość
Przecinki to jednak piękna rzecz...
No ... ze 3 razy czytalam zanim "udalo" mi sie zrozumiec
aduunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-03, 19:15   #5
Charllot
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 26
Dot.: Dylematy?!

[QUOTE=aduunia;41135299]Nie padlo glowne pytanie- kochasz ktoregos z nich? Bo to moim zdaniem odpowiedz na ten elabotat.[COLOR="Silver"]



Chyba elaborat :P no ale mniejsza z tym....
Kochałam pierwszego. Myślałam, że to moja miłość jak mnie zostawił to strasznie to przeżyłam. Nie umiałam po tym wszystkim z nim być. Dlatego jestem z teraźniejszym chłopakiem. Czasami myślę, że ja się boję na nowo zaufać i boję się pokochać kogoś innego. Najpierw czuje w środku, że naprawdę go kocham a później jest taki lęk, strach . Nie wiem już sama co ja mam myśleć ...
Charllot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-04, 13:19   #6
201701300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
Dot.: Dylematy?!

A jak długo jesteś już z obecnym facetem?
Dlaczego w ogóle zaczęłaś z nim być? Dlatego, że coś do niego poczułaś czy miałaś nadzieję, że dzięki niemu zapomnisz o byłym?
Tak w ogóle, moim zdaniem najpierw powinno się zaleczyć stare rany, a dopiero później wchodzić w nowy związek. W przeciwnym razie później pojawiają się takie dylematy.
201701300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-04, 13:22   #7
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Dylematy?!

Zdecydowanie nie wyleczyłaś się z byłego.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-04, 13:46   #8
Charllot
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 26
Dot.: Dylematy?!

Cytat:
Napisane przez Dysia1990 Pokaż wiadomość
A jak długo jesteś już z obecnym facetem?
Dlaczego w ogóle zaczęłaś z nim być? Dlatego, że coś do niego poczułaś czy miałaś nadzieję, że dzięki niemu zapomnisz o byłym?
Tak w ogóle, moim zdaniem najpierw powinno się zaleczyć stare rany, a dopiero później wchodzić w nowy związek. W przeciwnym razie później pojawiają się takie dylematy.
To nie było tak, że zaczęłam z nim być bo chciałam się wyleczyć z byłego po prostu czułam, że chce z nim być. Też tak myślę, że trzeba wyleczyć rany ale nie umiałam zrezygnować z tego nowego chłopaka. Jesteśmy rok czasu ze sobą. W sumie to jak byłam z tamtym chłopakiem to pamiętam jak na dyskotece podłamana bawiłam się z koleżanką bo mój były latał z kolegami za moimi koleżankami to poznałam tego teraźniejszego. Nie mięliśmy kontaktu bo to tylko takie o sobie było no ale mi się spodobał, ale po roku czasu się znowu spotkaliśmy w sumie na jednym z portali zaczęliśmy pisać wtedy już sama byłam.

Raz jest dobrze, raz źle... Nie wiem może przesadzam i szukam problemów na siłę, żeby się nie przyzwyczaić, że jest dobrze i znowu się nie zwieść.

I dodam, że już się rozstawaliśmy, ale nie potrafiliśmy obydwoje z siebie zrezygnować. Ciężkie to wszytko ... Jak już ktoś raz skrzywdzi to później jest ciężko.
Charllot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 18:36   #9
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Dylematy?!

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-06, 17:15   #10
Charllot
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 26
Dot.: Dylematy?!

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
T o co ja mam zrobić, nie chcę żeby tak było, że z nim mi nie wyjdzie przez to, że kiedyś ktoś mnie zranił ;/...
Charllot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-06, 17:47   #11
arcania
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 28
Dot.: Dylematy?!

Cytat:
Napisane przez Charllot Pokaż wiadomość
T o co ja mam zrobić, nie chcę żeby tak było, że z nim mi nie wyjdzie przez to, że kiedyś ktoś mnie zranił ;/...

To bardzo powszechny problem: "kto raz miał złamane serce... bla bla bla". Piszesz, że były chciał do Ciebie wrócić po tym rozstaniu, a Ty nie. Więc musiałaś mieć powód i podjęłaś taką a nie inną decyzję. Mogę się oczywiście mylić, ale moim zdaniem gdybyś prawdziwie kochała swojego obecnego ten post tutaj w ogóle by się nie pojawił. Oczywiście, po byłych często zostaje jakiś sentyment ale ten sentyment powinien nie siać żadnych wątpliwości. U Ciebie one są. Może warto pobyć przez trochę samej?
arcania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-06, 18:13   #12
Charllot
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 26
Dot.: Dylematy?!

Cytat:
Napisane przez arcania Pokaż wiadomość
To bardzo powszechny problem: "kto raz miał złamane serce... bla bla bla". Piszesz, że były chciał do Ciebie wrócić po tym rozstaniu, a Ty nie. Więc musiałaś mieć powód i podjęłaś taką a nie inną decyzję. Mogę się oczywiście mylić, ale moim zdaniem gdybyś prawdziwie kochała swojego obecnego ten post tutaj w ogóle by się nie pojawił. Oczywiście, po byłych często zostaje jakiś sentyment ale ten sentyment powinien nie siać żadnych wątpliwości. U Ciebie one są. Może warto pobyć przez trochę samej?
Wątpliwości są, ale bardziej o to chodzi, że boję się odrzucenia,że znowu mi nie wyjdzie, że jak coś dzieje się źle to już jest panika ;/ Chcę,żeby nam wyszło, ale boję się, że przez doświadczenia nie będę potrafiła.

Ja nie myślę o tym, żeby wrócić do byłego bo tego nie chcę na pewno.

I denerwuje mnie gadanie nie których bo miłość jest jedna na zawsze itd itd, aż mi ręce opadają i wtedy już całkiem mi się odechciewa, jestem za bardzo podatna na słowa innych itd ;/

Edytowane przez Charllot
Czas edycji: 2013-06-06 o 18:19
Charllot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-06, 18:29   #13
arcania
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 28
Dot.: Dylematy?!

Cytat:
Napisane przez Charllot Pokaż wiadomość
Wątpliwości są, ale bardziej o to chodzi, że boję się odrzucenia,że znowu mi nie wyjdzie, że jak coś dzieje się źle to już jest panika ;/ Chcę,żeby nam wyszło, ale boję się, że przez doświadczenia nie będę potrafiła.

Ja nie myślę o tym, żeby wrócić do byłego bo tego nie chcę na pewno.

I denerwuje mnie gadanie nie których bo miłość jest jedna na zawsze itd itd, aż mi ręce opadają i wtedy już całkiem mi się odechciewa, jestem za bardzo podatna na słowa innych itd ;/
Każdy ma jakąś przeszłość i doświadczenia, mniejsze lub większe , ale gdyby każdy bał się przeszłości, jaki sens miałaby przyszłość? Po moim pierwszym poważnym "związku" (piszę w cudzysłowie bo związkiem tego nie można chyba nazwać) miałam 1000 myśli w głowie, ja nawet przysięgłam sobie, że nigdy więcej z nikim się nie zejdę, bo przecież "wszyscy faceci są tacy sami". Myślę że nie jesteś zbyt pewna siebie (podobnie jak ja) i stąd też teraz takie problemy i dylematy. Ale musisz wziąć się w garść i pracować nad swoimi lękami, bo rozgrzebywanie przeszłości potrafi bardzo bruździć w teraźniejszości. Nie można pozwolić żeby złe doświadczenia ważyły na tym co jest teraz i to od nas samych zależy czy na to pozwolimy.
arcania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-06, 18:49   #14
Charllot
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 26
Dot.: Dylematy?!

Cytat:
Napisane przez arcania Pokaż wiadomość
Każdy ma jakąś przeszłość i doświadczenia, mniejsze lub większe , ale gdyby każdy bał się przeszłości, jaki sens miałaby przyszłość? Po moim pierwszym poważnym "związku" (piszę w cudzysłowie bo związkiem tego nie można chyba nazwać) miałam 1000 myśli w głowie, ja nawet przysięgłam sobie, że nigdy więcej z nikim się nie zejdę, bo przecież "wszyscy faceci są tacy sami". Myślę że nie jesteś zbyt pewna siebie (podobnie jak ja) i stąd też teraz takie problemy i dylematy. Ale musisz wziąć się w garść i pracować nad swoimi lękami, bo rozgrzebywanie przeszłości potrafi bardzo bruździć w teraźniejszości. Nie można pozwolić żeby złe doświadczenia ważyły na tym co jest teraz i to od nas samych zależy czy na to pozwolimy.
Nawet nie wiesz jak tymi słowami mi ulżyłaś, dałaś trochę do myślenia i chęci do tego, żeby dążyć do tego aby było lepiej. Nigdy tak do końca nie byłam pewna siebie, a po poprzednim związku po tym co się stało to tym bardziej (na to wszystko wskazuje), taka jakby słabość psychiczna...

Dziękuję arcania za te słowa
Charllot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-06, 19:06   #15
arcania
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 28
Dot.: Dylematy?!

Ja też wiele razy potrzebowałam pomocy, więc cieszę się że teraz mogę się odwdzięczyć chociaż w taki sposób

Mocno trzymam kciuki
arcania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:27.