Kapuściaki i inne "zwierzaki" - dieta kapuściana i inne... POZYTYWNIE damy radę!

[Atoska]

Witam wszystkie zwierzaczki Od dziś robię Dietę Kapuścianą. Słyszałam o niej wiele dobrego od bliskich, zaufanych osób tak więc postanowiłam spróbować. Myślę, że może być nam raźniej, jeśli zabierzemy się za nią razem

Dla tych, którzy nie wiedzą nic o diecie kapuścianej

- trwa 7 dni (później należny zrobić przerwę i można znów ją stosować)
- w 7 dni można schudnąć nawet z 2-3 kg
- po 7 dniach - między dietą - trzeba przejść na lekki jadłospis, jeśli rzucimy się na jedzenie JOJO murowane.
- przez 7 dni codziennie je się zupę z kapusty + konkretne produkty na każdy dzień (owoce/warzywa/kurczak) Czym więcej zupy kapuścianej się zje, tym więcej można schudnąć.

Główne minusy diety moim zdaniem:
- monotonna - jeśli nie macie silnej woli to ta dieta nie jest dla Was
- jeśli nie lubisz kapusty...

PLUSY!
- dla mnie ta monotonia jest idealna - nie mam czasu na przygotowywanie różnorodnych posiłków więc założenie - dziś cały dzień owoce - jest idealne!

Jadłospis znajdziecie np. tutaj: http://www.dietakapusciana.com/jadlospis.html, chociaż ja zmieniłabym go na 2 litry wody

U mnie dzień pierwszy, na wadze 66 kg (wzrost 158), dzień z zupką, winogronkami i jabłkami


Mam nadzieję, że znajdą się kompani Nie koniecznie stosujący akurat tę dietę.

NASZA DEWIZA: POZYTYWNIE!!!

[grubella]

Będę zaglądać i wspierać. Powodzenia.

[Juno123]

Ja już nie wierzę w takie diety niestety nie ma tak łatwo i trzeba pocierpieć żeby mieć piękne ciało kapusta nie wystarczy
ale jestem ciekawa Twojego efektu. Na pewno będę zaglądać

[Atoska]

Spróbuję, zobaczymy Trzymajcie kciuki!!!
Chociaż jak nie znajdę kompanów to pewnie wątek umrze.

Czekam <3

[grubella]

Jeżeli będziesz co dzień pisała o swoich zmaganiach z kapustą to nie umrze. Zawsze się ktoś znajdzie do skomentowania, rad ,odciągnięcia cię od takiej monotonnej diety itp.

Zbyt wielu chętnych do naśladowania nie będzie bo kapusta nie jest zbyt lubiana ze względu na działanie wzdymające. A szkoda bo ma bardzo korzystny wpływ na organizm człowieka.

Jedz, pisz o swoich wrażeniach ,jak długo będziesz aktywna tak długo wątek będzie istniał.

[Andziula85]

Ja ta diete juz pare razy stosowalam ale tak po 2-3 dni i traktuje ja bardziej jak na oczyszczenie organizmu . Zawsze po tych kilku dniach mam okolo 1.5kg mniej i to dobry start do dalszego odchudzania, 7 dni bym nie wytrzymala bo potem juz ma sie tej zupy dosyc ale zycze powodzenia

[_puszek_]

Napisane przez Atoska

Witam wszystkie zwierzaczki Od dziś robię Dietę Kapuścianą. Słyszałam o niej wiele dobrego od bliskich, zaufanych osób tak więc postanowiłam spróbować. Myślę, że może być nam raźniej, jeśli zabierzemy się za nią razem

Dla tych, którzy nie wiedzą nic o diecie kapuścianej

- trwa 7 dni (później należny zrobić przerwę i można znów ją stosować)
- w 7 dni można schudnąć nawet z 2-3 kg
- po 7 dniach - między dietą - trzeba przejść na lekki jadłospis, jeśli rzucimy się na jedzenie JOJO murowane.
- przez 7 dni codziennie je się zupę z kapusty + konkretne produkty na każdy dzień (owoce/warzywa/kurczak) Czym więcej zupy kapuścianej się zje, tym więcej można schudnąć.

Główne minusy diety moim zdaniem:
- monotonna - jeśli nie macie silnej woli to ta dieta nie jest dla Was
- jeśli nie lubisz kapusty...

PLUSY!
- dla mnie ta monotonia jest idealna - nie mam czasu na przygotowywanie różnorodnych posiłków więc założenie - dziś cały dzień owoce - jest idealne!

Jadłospis znajdziecie np. tutaj: http://www.dietakapusciana.com/jadlospis.html, chociaż ja zmieniłabym go na 2 litry wody

U mnie dzień pierwszy, na wadze 66 kg (wzrost 158), dzień z zupką, winogronkami i jabłkami


Mam nadzieję, że znajdą się kompani Nie koniecznie stosujący akurat tę dietę.

NASZA DEWIZA: POZYTYWNIE!!!

Ja stosowałam tą diete już dwa razy
Można po niej schudnąć hmm a raczej straci się wode z organizmu, jednak to jest wyniszczające ale pomijając minusy to 7 dni można bez problemu wytrzymać jeśli się lubi kapustę to na prawdę można sobie bez niczego ją stosować do tego są urozmaicenia w formie warzyw i owoców i nawet potemk mięso i ryż się pojawia więc jak najbardziej tydzień to jest spoko ale radze ja tak stosować dwa razy w roku bo inaczej nie dostarczysz odpowiedniej ilości witamin i składników odżywczych

Więc trzymam kciuki będę na pewno odwiedzać i cie wspierać ^^
Ja dziś kończe swoją monodiete z kaszą jaglaną jest bardzo smaczna ale już po prostu mam ochote na jakiś owoc bądź warzywo więc już wystarczy tego detoksu organizmu ;p

[Atoska]

Dziękuję dziewczyny ;* spróbuję, bo jestem trochę zalamana.
Po pierwszym dniu czuję się super. Najedzona, rzeczywiście trochę wzdeta, ale dam radę ))

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[grubella]

Napisane przez Atoska

Dziękuję dziewczyny ;* spróbuję, bo jestem trochę zalamana.
Po pierwszym dniu czuję się super. Najedzona, rzeczywiście trochę wzdeta, ale dam radę ))

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czemu jesteś załamana? z powodu kapusty?

[Juno123]

Napisane przez Andziula85

Ja ta diete juz pare razy stosowalam ale tak po 2-3 dni i traktuje ja bardziej jak na oczyszczenie organizmu . Zawsze po tych kilku dniach mam okolo 1.5kg mniej i to dobry start do dalszego odchudzania, 7 dni bym nie wytrzymala bo potem juz ma sie tej zupy dosyc ale zycze powodzenia

Tylko po co zabijać komara z armaty?
Jeśli po 4 dniach z zupą metabolizm zwalnia i zaczyna mu się serwować normalne dietetyczne potrawy to mija się z celem.

[Atoska]

Kapusta jak najbardziej mi smakuje
Szybko tyję, a mam problem z chudnięciem. Zwykła zmiana nawyków żywieniowych nigdy mi nie pomagała, dopiero jak weszłam w bardziej drastyczne diety. Kiedyś byłam na dukanie, ale nie chcę ponownie go robić
Tak samo aktywność - mam "zepsute" kolano i czekam na operację i z tego względu nie mogę praktycznie ćwiczyć, tylko ćwiczenia z rehabilitantem. Tak więc... kapustka wydaje mi się po prostu idealna ......


Po pierwszym "cyklu" czyli 7 dniach nie mam co mówić o jakimś "sukcesie". Dopiero jak zobaczę co będzie po zakonczeniu tych 7 dni i później zakończeniu kolejnej serii - będę mogła pisać czy działa, czy nie działa, polecam czy nie polecam

[agg3]

Tez probowalam kiedys tej diety, ale niestety ciagle gazy, wzdecie I sr*** utwierdzily mnie w przekonaniu, ze nic dobrego z tego nie bedzie
Jak na moj gust to jest to pozbycie sie wody I toksyn z organizmu poprzez wzmozone wydalanie.

Ja postanowilam po prostu lepiej sie odzywiac I regularnie cwiczyc. Moze efekty nie beda szybkie, ale mam nadzieje dlugoterminowe

[Atoska]

Napisane przez agg3

Tez probowalam kiedys tej diety, ale niestety ciagle gazy, wzdecie I sr*** utwierdzily mnie w przekonaniu, ze nic dobrego z tego nie bedzie
Jak na moj gust to jest to pozbycie sie wody I toksyn z organizmu poprzez wzmozone wydalanie.

Ja postanowilam po prostu lepiej sie odzywiac I regularnie cwiczyc. Moze efekty nie beda szybkie, ale mam nadzieje dlugoterminowe

Trzymam kciuki

U mnie dziś dzień drugi, tym razem z warzywami Wzdęcie minęło, chyba jakoś szybko się przyzwyczaiłam Dziś czuję się lekko i dobrze. Piję dużo wody, przegryzam warzywka i piję zupkę
Popołudniu intensywna rehabilitacja

[grubella]

Napisane przez Atoska

Kapusta jak najbardziej mi smakuje
Szybko tyję, a mam problem z chudnięciem. Zwykła zmiana nawyków żywieniowych nigdy mi nie pomagała, dopiero jak weszłam w bardziej drastyczne diety. Kiedyś byłam na dukanie, ale nie chcę ponownie go robić
Tak samo aktywność - mam "zepsute" kolano i czekam na operację i z tego względu nie mogę praktycznie ćwiczyć, tylko ćwiczenia z rehabilitantem. Tak więc... kapustka wydaje mi się po prostu idealna ......


Po pierwszym "cyklu" czyli 7 dniach nie mam co mówić o jakimś "sukcesie". Dopiero jak zobaczę co będzie po zakonczeniu tych 7 dni i później zakończeniu kolejnej serii - będę mogła pisać czy działa, czy nie działa, polecam czy nie polecam

Nie Ty jedna tak masz .
Ja kapustę lubię i doceniam. Kilka lat temu byłam na diecie kapuścianej chyba z miesiąc.Było ciężko, miałam pod koniec dość kapusty. Schudłam z 10kg. Bez aktywności fizycznejAle niestety po zakończeniu diety wpadłam w taki ciąg ,że przez następne miesiące kilogramy wróciły i to z nawiązką. Nie mogłam się opanować. Gdyby mi ktoś zabierał jedzenie to pewnie bym walczyła o nie.

Obecnie kapustkę/surową i kiszoną/ a także brukselkę jadam minimum 3 razy w tygodniu jako skladnik sałatek, zup i potraw z kapustą.

[Atoska]

Mam nadzieję, że u mnie będzie inaczej Głęboko w to wierzę.
Trwam dalej, jest fajnie i naprawdę czuję się świetnie !

Dziś dzień - warzywka + owoce.

[_puszek_]

Przed jakąkolwiek dietą warto zrobić detoks ja polecam kaszą jaglaną.
Ponaddto warto jeść normalnie aby utrzymać efekty. Zmniejszyć porcje ograniczyć kaloryczność duuużo warzyw owoców już mniej bo zawierają dużo cukrów np w 1kg czereśni jest 620 kalorii więc porcja dużego kotleta schabowego ;p

Więc jeśli będzie zdrowa dieta 5 posiłków dziennie w tym największe i najbardziej obfite śniadanie to będzie wszystko ok kilogramy będą uciekać do tego dołączyć aktywnośc fizyczną i będzie lepiej

[Atoska]

Napisane przez _puszek_

Przed jakąkolwiek dietą warto zrobić detoks ja polecam kaszą jaglaną.
Ponaddto warto jeść normalnie aby utrzymać efekty. Zmniejszyć porcje ograniczyć kaloryczność duuużo warzyw owoców już mniej bo zawierają dużo cukrów np w 1kg czereśni jest 620 kalorii więc porcja dużego kotleta schabowego ;p

Więc jeśli będzie zdrowa dieta 5 posiłków dziennie w tym największe i najbardziej obfite śniadanie to będzie wszystko ok kilogramy będą uciekać do tego dołączyć aktywnośc fizyczną i będzie lepiej

To ja jestem chyba jakaś dziwna, bo w moim przypadku nie działa

W każdym razie - dziś dzień 6 kapuścianej, która oficjalnie stanie się chyba moją ulubioną

[fatass]

Napisane przez Andziula85

Ja ta diete juz pare razy stosowalam ale tak po 2-3 dni i traktuje ja bardziej jak na oczyszczenie organizmu . Zawsze po tych kilku dniach mam okolo 1.5kg mniej i to dobry start do dalszego odchudzania, 7 dni bym nie wytrzymala bo potem juz ma sie tej zupy dosyc ale zycze powodzenia

Przepraszam.... no właśnie ale mam takie spostrzeżenie.

Piszesz, że stosowałaś tą dietę już kilka razy ale tylko po 2-3dni jako wstęp do dalszego odchudzania. Czyli rozumiem, że stosowałaś ją na początek, a później przechodziłaś na inną dietę, a rozwiązanie takie stosowałaś już kilkakrotnie? ... Mimo tego w podpisie masz: wzrost 164cm, a waga cel1 - 82kg.
Nie zastanowiło Cię to? Kapuściana nie jest mądrą dietą. Ubytki wagi na niej nie są ubytkami z tłuszczu. Po tej diecie stosowałaś następną, nie wiem co prawda jaką, ale sugerując się tym, że odchudzałaś się tak kilka razy, a wagę masz jak w podpisie to widzę tu jo-jo. Może czas poczytać trochę o zdrowym sposobie na pozbycie się nie tyle kilogramów (z niewiadomo czego), co konkretnie spalenia tłuszczyku?

[_puszek_]

Napisane przez fatass

Przepraszam.... no właśnie ale mam takie spostrzeżenie.

Piszesz, że stosowałaś tą dietę już kilka razy ale tylko po 2-3dni jako wstęp do dalszego odchudzania. Czyli rozumiem, że stosowałaś ją na początek, a później przechodziłaś na inną dietę, a rozwiązanie takie stosowałaś już kilkakrotnie? ... Mimo tego w podpisie masz: wzrost 164cm, a waga cel1 - 82kg.
Nie zastanowiło Cię to? Kapuściana nie jest mądrą dietą. Ubytki wagi na niej nie są ubytkami z tłuszczu. Po tej diecie stosowałaś następną, nie wiem co prawda jaką, ale sugerując się tym, że odchudzałaś się tak kilka razy, a wagę masz jak w podpisie to widzę tu jo-jo. Może czas poczytać trochę o zdrowym sposobie na pozbycie się nie tyle kilogramów (z niewiadomo czego), co konkretnie spalenia tłuszczyku?

Ja w stu procentach popieram i zgadzam się. Najpierw zdefiniujmy czym dla nas ma być odchudzanie. Jeśli tylko zależy nam na szybkiej utracie wagi to raczej będzie to głupota, gdyż aby spalić tkanke tłuszczową potrzeba czasu to po pierwsze, po drugie zamiast chorego głodzenia się warto wprowadzić zdrowe nawyki żywieniowe, zwracać uwagę na to co się je jak się je gdzie się je. A nie przez tydzień nie jem, a potem po kilku dniach rzucam się na jedzenie i znowu waga wraca, potem znowu odchudzanie. Cierpi na tym nasze ciało umysł samopoczucie... A wystarczy trochę odpowiednuch informacji które są potwierdzone naukowo i wtedy odchudzanie rozumiany jako zdrowy tryb życia da największe efekty

[Andziula85]

Napisane przez fatass

Przepraszam.... no właśnie ale mam takie spostrzeżenie.

Piszesz, że stosowałaś tą dietę już kilka razy ale tylko po 2-3dni jako wstęp do dalszego odchudzania. Czyli rozumiem, że stosowałaś ją na początek, a później przechodziłaś na inną dietę, a rozwiązanie takie stosowałaś już kilkakrotnie? ... Mimo tego w podpisie masz: wzrost 164cm, a waga cel1 - 82kg.
Nie zastanowiło Cię to? Kapuściana nie jest mądrą dietą. Ubytki wagi na niej nie są ubytkami z tłuszczu. Po tej diecie stosowałaś następną, nie wiem co prawda jaką, ale sugerując się tym, że odchudzałaś się tak kilka razy, a wagę masz jak w podpisie to widzę tu jo-jo. Może czas poczytać trochę o zdrowym sposobie na pozbycie się nie tyle kilogramów (z niewiadomo czego), co konkretnie spalenia tłuszczyku?

Ale ja nie twierdze ze spalam tluszcz , wyraznie napisalam ze traktuje ja jako zupe oczyszczajaca. Uwierz mi na pewno przeczytalam wiecej od ciebie o zdrowym sposobie na pozbycie sie tluszczu. Bardzo latwo jest tak kogos oceniac jak sie nie zna jego historii odchudzania, ja wazylam ponad 100kg i udalo mi sie jakos spalic ten tluszcz i uwazam ze kazdy ma prawo odchudzac sie z taka dieta jaka chce. A efekt jo jo to sie ma po kazdej diecie jesli je sie za duzo nie tylko po kapuscianej

[fatass]

skąd ten nagły atak?


---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez Andziula85

pewno przeczytalam wiecej od ciebie o zdrowym sposobie na pozbycie sie tluszczu

Auć, no zabolała, skoro tak twierdzisz

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez Andziula85

Bardzo latwo jest tak kogos oceniac jak sie nie zna jego historii odchudzania

Wzajemnie

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez Andziula85

A efekt jo jo to sie ma po kazdej diecie jesli je sie za duzo nie tylko po kapuscianej

Nie prawda

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Zainteresowałam się, bo widziałam w Tobie siebie i swoje metody odchudzania sprzed jakiegoś czasu i myślałam, że może warto się odezwać i może pomóc.
Wybacz że się wtrąciłam.

Powodzenia

[Wiosna34]

Atoska, napisz ile udało Ci się zrzucić na wadze po tych 7 dniach.
Bardzo jestem ciekawa, bo tez myślę o tygodniowej dietce na tej zupce.

[Andziula85]

Fatass nie mialam zamiaru atakowac, tylko uwazam ze nie mozna tak kogos oceniac. Jak widzisz pare osob zdecydowalo sie na ta diete i ta dieta zapewne im pomoze. Skoro znasz jakas diete po ktorej sie nigdy nie przytyje jesli nawet sie duzo je to podziel sie swoim doswiadczeniem. Ja bardzo duzo czytalam i moj organizm przeszedl przez wiele diet wiec mysle ze juz troche wiem co na mnie dziala a co nie.

[fatass]

Efekt jo-jo, a przytycie od DUŻEJ ilości jedzenia to dwie różne rzeczy
Ja obecnie jestem na diecie redukcyjnej i dziennie zjadam ok 1800kcal (B:35, T:35, W:30). Te 1800kcal pochodzi tylko z nieprzetworzonej, pozbawionej chemii i konserwantów żywności, bez dodatków, aromatów, słodzików i innych rzeczy. W związku z tym wychodzi tego jedzenie od chol***ery. I na takim menu chudnę. Nigdy w życiu nie jadłam tak dużo jak teraz
Rzuć okiem na podforum pakernia. Tam laski też jedzą 2500kcla i więcej i też nie tyją

[Andziula85]

Fatass skoro uwazasz ze jest taka roznica pomiedzy jo jo i przytyciem od jedzenia duzej ilosci to w takim razie ja nigdy efektu jo jo nie mialam. Tylko pozazdroscic ci tej przemiany materii, niestety nie wszyscy tak maja, ja tez jak stosuje diete to zazwyczaj taka jak ty i jakos u mnie takich efektow nie ma, a jak bym jadla 2500 codziennie to bym sie w drzwiach nie miescila.

[fatass]

Myślę, że trzeba cierpliwości. Ja też już chyba na sobie wszystkie diety wypróbowałam, wszystkie tabletki, miałam epizody z głodówkami , bulimią i generalnie lekkie ED.
Mój metabolizm był na takim poziomie, że aby nie tyć musiałam trzymać dietę 600ckal bo na 800 już zaczynałam przybierać na wadze. To, że teraz na 1800 kcal chudnę nie jest efektem cudu, czy "dobrych genów". Tylko godzin czytania, uczenia się i wdrażania w życie pewnych zmian.Obserwacje reakcji organizmu i odpowiednie dalsze kroki. Do tego tony żelastwa przewalone na siłowni. ... . Tak więc nie ma co pisać "zazdroszę Ci przemiany materii", chyba że jednocześnie napiszesz "zazdroszczę Ci całej pracy jaką w to włożyłaś, żeby dotrzeć do tego miejsca"

Anyway. Mam nadzieję, że i Ty w końcu swój cel osiągniesz, bo skoro mi się udało to chyba każdy może

Pozdrawiam

[aduunia]

Probowalam tej diety, ale nie dalam rady. 2 dnia czulam sie tak slabo, ze az w szoku bylam ze mam zawroty glowy. Nie wiem dlaczego, bo w koncu to nie glodowka, ale widac to nie dla mnie. Co dziwne- latwiej udalo mi sie wytrzymac 5 dni na syropie NEERA tam sie wogole nie je, ale widocznie dostarcza wiecej kalorii

[fatass]

Napisane przez aduunia

(...) Nie wiem dlaczego, bo w koncu to nie glodowka (...)

To jest głodówka . Należy pamiętać, że dla naszego organizmu każda dieta, która dostarcza mniej kalorii niż wynosi nasze BMR to dieta głodówkowa A średnie BMR dla kobiety to ok. 1400kcal na dobę, natomiast dobowe zapotrzebowanie kaloryczne wedłóg WHO to 2000kcal

[aduunia]

Napisane przez fatass

To jest głodówka . Należy pamiętać, że dla naszego organizmu każda dieta, która dostarcza mniej kalorii niż wynosi nasze BMR to dieta głodówkowa A średnie BMR dla kobiety to ok. 1400kcal na dobę, natomiast dobowe zapotrzebowanie kaloryczne wedłóg WHO to 2000kcal

Dobrze wiedziec teraz sobie mysle, ze ja naprawde nieduzo jem

[cherrry2009]

Hej bardzo chętnie podjęłabym się wyzwania 7 dniowego, jako początek przed wielkim odchudzaniem. Wydaje mi się, że może to być dobry sposób na oczyszczenie i skurczenie żołądka. Raczej nie będzie problemu z jedzeniem kapusty, bo już na samą myśl się ciesze bo lubię - oby tylko dobrze wyszła. Jedyne co od razu wykluczam to seler.