Mam 25 lat i.. - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2024-03-20, 19:36   #31
Piotrek95
Raczkowanie
 
Avatar Piotrek95
 
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 290
Dot.: Mam 25 lat i..

Cytat:
Napisane przez Cynick0 Pokaż wiadomość
Zgadza się. Tam gdzie chodze nie ma jak i sensu zagadywac. Basen silownia szkole językowa praca konferencje. Wszystko odpada.
Konferencje, praca TOP. Basen i siłownia trochę ciężej, ale tez możliwe.

Najlepsza rada jaką Ci mogę dać, to miej w*☠☠☠ane, a będzie Ci dane.

Serio. Jak nie masz nic przeciwko jak nic z tego nie będzie, to dzieją się cuda, jakie się fizjologom nie śniły
Piotrek95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-20, 20:54   #32
Cynick0
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 7
Dot.: Mam 25 lat i..

Cytat:
Napisane przez Elinkaa11 Pokaż wiadomość
Każda sytuacja jest normalna, jak Tobie odpowiada, ale podejrzewam że nie do końca tak jest skoro piszesz taki post.


Z wiekiem będzie trudniej, i więcej działania będziesz musiał włożyć w to żeby doprowadzić do jakiejś sytuacji damsko-męskiej.
Szczerze czas takiej młodości i imprez sprawia że jakaś pierwsza randka czy pierwszy pocałunek przychodzi bardziej samoistnie. Jeśli Ci na tym zależy to lepiej troszkę wykazać więcej proaktywności bo za kilka lat będziesz o te kilka lat "później".
Na imprezy czy tam do klubów nie chodzę.
Cynick0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-21, 06:23   #33
Cynick0
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 7
Dot.: Mam 25 lat i..

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
Niektórzy za wiele analizują zamiast działać. Czasami warto spontanicznie zaproponować spotkanie albo na spotkaniu, które fajnie się układa złapać dziewczynę za rękę. Co najgorszego może cię spotkać? Odmowa? To przecież najnormalniejsza rzecz na świecie, codziennie słyszymy ich wiele. Bez desperacji i nachalności, ale warto próbować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Za rękę wole nie łapać głupio by to wyglądało pewnie, a poza tym ja nie wiem kiedy. No i niektórzy pewnie tego nie lubią.
Cynick0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-21, 10:39   #34
Elinkaa11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 44
Dot.: Mam 25 lat i..

Cytat:
Napisane przez Cynick0 Pokaż wiadomość
Za rękę wole nie łapać głupio by to wyglądało pewnie, a poza tym ja nie wiem kiedy. No i niektórzy pewnie tego nie lubią.

Ale podczas spotkania randkowego to kontakt fizyczny jest całkowicie normalny, i wręcz pożądany bo nadaje charakter romantyczny, odróżnia od relacji koleżeńskiej.


Czy Ty chcesz kogoś poznać? Co ma na celu Twój wpis, bo bez tego nie wiadomo co Ci doradzać.
Elinkaa11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-21, 17:48   #35
Cynick0
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 7
Dot.: Mam 25 lat i..

Cytat:
Napisane przez Elinkaa11 Pokaż wiadomość
Ale podczas spotkania randkowego to kontakt fizyczny jest całkowicie normalny, i wręcz pożądany bo nadaje charakter romantyczny, odróżnia od relacji koleżeńskiej.


Czy Ty chcesz kogoś poznać? Co ma na celu Twój wpis, bo bez tego nie wiadomo co Ci doradzać.
Fajnie by było kogoś poznać ale jak nie to też jest ok. Nic na sile.
Ja nie wiem kiedy wypada łapać za ręce a kiedy nie. Nie czuje takich sytuacji.
Chciałem zobaczyć jak inni to widza.

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Cytat:
Napisane przez Piotrek95 Pokaż wiadomość
Konferencje, praca TOP. Basen i siłownia trochę ciężej, ale tez możliwe.

Najlepsza rada jaką Ci mogę dać, to miej w*☠☠☠ane, a będzie Ci dane.

Serio. Jak nie masz nic przeciwko jak nic z tego nie będzie, to dzieją się cuda, jakie się fizjologom nie śniły
W zasadzie to mam chyba takie podejście. Nie szukam nikogo na sile.
Cynick0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-23, 16:54   #36
Mysliciel60
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 44
Dot.: Mam 25 lat i..

Normalne. Daj sobie z nimi spokój, związki są nic nie warte.
Mysliciel60 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-29, 11:23   #37
majewska_j
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 3
Dot.: Mam 25 lat i..

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
Ja to w sumie rozumiem, mój facet poznał mnie, kiedy miał 34 lata, wcześniej miał tylko jedną dziewczynę, ale nie był to zbyt udany związek i po nim był sam przez 5 lat. Jego zdaniem właśnie ciężko było mu poznać dziewczynę podobną charakterem do niego, w dodatku żeby no jednak była atrakcyjna fizycznie (on jest przystojny). Oboje jesteśmy introwertykami, trochę oryginałami żyjącymi w swoim świecie. Ja się wcześniej spotykałam z ekstrawertycznymi facetami i zawsze mieli oni ze mną problem, że jestem za bardzo zamknięta w sobie, a z obecnym wreszcie czuję porozumienie (nie tylko na poziomie introwersji/ekstrawersji, ale jest to jedna z głównych kwestii).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kurczę, Twój post coś we mnie poruszył. Mam taką fascynację gościem około trzydziestki, który nigdy nie miał dziewczyny. Jest trochę dziwny, specyficzny, taki introwertyk-oryginał, nie wiem jak z jego doświadczeniem damsko-męskim pozazwiązkowym, ale nie ma mentalności incela. Bardziej właśnie, że najpierw nie miał potrzeby związku a potem nie trafił na dwustronne zainteresowanie i z tego co wiem też szuka kogoś kto by mu zwyczajnie odpowiadał. Również jest uznawany za atrakcyjnego, sporo dziewczyn/kobiet się nim w jakiś sposób interesuje czy mówi, że przystojny.

Ja też jestem dziwna w jakiś sposób, specyficzna i mam swój świat. I trochę się boję wkręcać w tego gościa, chociaż widzę, że potencjalnie trochę dziwności nas łączy, bo on nie miał dziewczyny i wydaje mi się to być już trochę przesadą w tym wieku. Mam też takie doświadczenie, że facet, który nie miał dziewczyny i ja byłam jego pierwszą partnerką, po pewnym czasie mnie porzucił, bo chciał się wyszaleć.

Nie jestem może skrajną introwertyczką, ale związki z ekstrawertykami były dla mnie trudne i wymagające, czułam że nigdy nie mają dla mnie czasu i że po prostu się jakoś rozmijamy. Odpowiedzią z ich strony było: "to też idź poszukaj sobie więcej znajomych" podczas gdy ja nie miałam potrzeby, wystarczali mi ci co są, a np. moje baterie zamiast kolejnego wyjścia ładowała wycieczka do lasu z partnerem, ale dla partnera-ekstrawertyka to potrafiła być "nuda", a tydzień w górach, bez ludzi - wystarczająco, aż świat, ja bym tak nie mógł żyć. Niektórzy moi ekstrawertyczni partnerzy też nie akceptowali mojego sposobu bycia, mówienia rzeczy wprost, nie podobała im się jakaś tam ekstrawagancja w przyzwyczajeniach czy sposobie życia. Przez to nie czułam się do końca okej. Z introwertykami zazwyczaj było łatwiej, też mieli w sobie ten pierwiastek "dziwności", rozumieli, że nie chce mi się poznawać nowych ludzi na imprezie, że hałaśliwe wyjście to średnio dla mnie albo że jak nie mam nastroju to wchodzę schodami, żeby nie spotkać sąsiada w windzie i to nie oznacza, że jestem "dzika" czy "aspołeczna".

Edytowane przez majewska_j
Czas edycji: 2024-03-29 o 11:38
majewska_j jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2024-03-29, 14:03   #38
ColourTheSmallOne
Rozeznanie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 598
Dot.: Mam 25 lat i..

Cytat:
Napisane przez majewska_j Pokaż wiadomość
Kurczę, Twój post coś we mnie poruszył. Mam taką fascynację gościem około trzydziestki, który nigdy nie miał dziewczyny. Jest trochę dziwny, specyficzny, taki introwertyk-oryginał, nie wiem jak z jego doświadczeniem damsko-męskim pozazwiązkowym, ale nie ma mentalności incela. Bardziej właśnie, że najpierw nie miał potrzeby związku a potem nie trafił na dwustronne zainteresowanie i z tego co wiem też szuka kogoś kto by mu zwyczajnie odpowiadał. Również jest uznawany za atrakcyjnego, sporo dziewczyn/kobiet się nim w jakiś sposób interesuje czy mówi, że przystojny.

Ja też jestem dziwna w jakiś sposób, specyficzna i mam swój świat. I trochę się boję wkręcać w tego gościa, chociaż widzę, że potencjalnie trochę dziwności nas łączy, bo on nie miał dziewczyny i wydaje mi się to być już trochę przesadą w tym wieku. Mam też takie doświadczenie, że facet, który nie miał dziewczyny i ja byłam jego pierwszą partnerką, po pewnym czasie mnie porzucił, bo chciał się wyszaleć.

Nie jestem może skrajną introwertyczką, ale związki z ekstrawertykami były dla mnie trudne i wymagające, czułam że nigdy nie mają dla mnie czasu i że po prostu się jakoś rozmijamy. Odpowiedzią z ich strony było: "to też idź poszukaj sobie więcej znajomych" podczas gdy ja nie miałam potrzeby, wystarczali mi ci co są, a np. moje baterie zamiast kolejnego wyjścia ładowała wycieczka do lasu z partnerem, ale dla partnera-ekstrawertyka to potrafiła być "nuda", a tydzień w górach, bez ludzi - wystarczająco, aż świat, ja bym tak nie mógł żyć. Niektórzy moi ekstrawertyczni partnerzy też nie akceptowali mojego sposobu bycia, mówienia rzeczy wprost, nie podobała im się jakaś tam ekstrawagancja w przyzwyczajeniach czy sposobie życia. Przez to nie czułam się do końca okej. Z introwertykami zazwyczaj było łatwiej, też mieli w sobie ten pierwiastek "dziwności", rozumieli, że nie chce mi się poznawać nowych ludzi na imprezie, że hałaśliwe wyjście to średnio dla mnie albo że jak nie mam nastroju to wchodzę schodami, żeby nie spotkać sąsiada w windzie i to nie oznacza, że jestem "dzika" czy "aspołeczna".
Chyba nie ma reguly, aczkolwiek rzeczywiscie bycie przed 30. i brak jakiegokolwiek związku na koncie to trochę skrajnosc. Jednak wolalabym, zeby facet juz w jakims związku byl. Ja tez mam tylko jeden związek za sobą, nieudany, ale jednak duzo mnie on nauczyl i otworzyl oczy na to, czego absolutnie w relacji nie chcę. Myslę, ze takie doswiadczenie jednak jest cenne i uczy na pewno wiecej, niz niezobowiązujące relacje - ktore tez mają swoją role i ktore i ja, i moj facet mielismy, takze nie mozna powiedziec, ze sie nie wyszalelismy.

Co do ekstrawertycznosci, to ja juz bym chyba nie mogla sie spotykac z takimi facetami i jesli wrocę jeszcze kiedys na rynek randkowy, to będzie to jedno z kryteriow, ktore wpiszę do profilu na aplikacjach randkowych. Przy ekstrawertykach nie mogę byc do konca sobą, czuję się oceniana i "nie-okej" jak sama zauwazylas. Moj ex potrafil gadac jak katarynka i zarzucal mi, ze ja tak nie mogę. I z kazdą tego typu osobą predzej czy pozniej pojawialy sie jakies pretensje co do mojego charakteru i ocenianie mnie.

Na twoim miejscu pewnie sprobowalabym sie zblizyc do tego faceta, nic nie tracisz. A takim osobom jak my podwojnie cięzko jest kogos poznac.
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others.

Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.
ColourTheSmallOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-03, 12:37   #39
Sweet_Judi
Raczkowanie
 
Avatar Sweet_Judi
 
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 326
Dot.: Mam 25 lat i..

Cytat:
Napisane przez Cynick0 Pokaż wiadomość
Cześć,
Mam 25 lat, ukończyłem studia w tamtym roku, teraz pracuję w korpo w stolicy. Nigdy nie miałem dziewczyny, nigdy się nawet nie całowałem. Nigdy nie bylo okazji. Nie jestem aseksualny. Czy to normalne?
A masz jakieś życie towarzyskie i działasz cos w tym kierunku czy wierzysz w bajki, że jak pracujesz w korpo to laski sama do ciebie przyjdą?
Sweet_Judi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-04-03 13:37:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:48.