Mamy grudniowe 2019

[raficzyca]

Napisane przez Poziomka64

A skąd takie założenie, że będzie słaby sprzęt? Przecież jeszcze tam nie byłaś.

Wogóle mam wrażenie, że w tych czasach prowadzenie ciąży na NFZ jest jakieś faux pas i jak prowadzić to tylko prywatnie.
W moim otoczeniu na palcach jednej ręki mogę policzyć dziewczyny, które prowadziły ciążę prywatnie i od żadnej nigdy nie słyszałam żeby jakoś bardzo się skarżyła. Ale może to faktycznie kwestia mojego miasta, wyposażenia przychodni i dobrych specjalistów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poziomka64 ja bym nawet chciała na NFZ, ale problemem jest miasto, w którym mieszkam- jest tylko jedna stara i brzydka przychodnia pamiętająca chyba przedwojnie, w której spotykają się wszystkie ciężarne z miasta. Ja mam pakiet medyczny z pracy, ale nie obejmuje on częsci badań (tych droższych) i usg genetycznego, więc za to muszę zapłacić sama. Za usg i iwzyty u gina bez limitu nie płacę. Zastanawiam się włąśnie nad zapisaniem się na NFZ do tej przychodni, gdzie chodzę prywatnie (nawet do tego samego gina), bo w ramach umowy z NFZ mają badania prenatalne za free, ale zobaczymy jak będzie w sobotę na wizycie.

[Poziomka64]

Napisane przez raficzyca

Poziomka64 ja bym nawet chciała na NFZ, ale problemem jest miasto, w którym mieszkam- jest tylko jedna stara i brzydka przychodnia pamiętająca chyba przedwojnie, w której spotykają się wszystkie ciężarne z miasta. Ja mam pakiet medyczny z pracy, ale nie obejmuje on częsci badań (tych droższych) i usg genetycznego, więc za to muszę zapłacić sama. Za usg i iwzyty u gina bez limitu nie płacę. Zastanawiam się włąśnie nad zapisaniem się na NFZ do tej przychodni, gdzie chodzę prywatnie (nawet do tego samego gina), bo w ramach umowy z NFZ mają badania prenatalne za free, ale zobaczymy jak będzie w sobotę na wizycie.

U mnie też jest jedną taką przychodnia, co podobno sprzęt ma taki, że nie widać nic. Ale jest tam mega dobry lekarz, polecany przez każdą dziewczynę, która prowadziła u niego ciążę (zresztą, przy porodzie zszywal mnie i sama chciałam iść do niego w tej ciąży, ale dowiedziałam się gdzie przyjmuje ) i kolejki podobno do niego kilometrowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Napisane przez Poziomka64

U mnie też jest jedną taką przychodnia, co podobno sprzęt ma taki, że nie widać nic. Ale jest tam mega dobry lekarz, polecany przez każdą dziewczynę, która prowadziła u niego ciążę (zresztą, przy porodzie zszywal mnie i sama chciałam iść do niego w tej ciąży, ale dowiedziałam się gdzie przyjmuje ) i kolejki podobno do niego kilometrowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie, bo to czy na nfz czy nie zależy do jakiego lekarza. Bo ten mój już w necie mial źle opinie

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[gosiulam185]

Gratuluję bliźniaków my też byśmy nie pogardzili dwójką, ale mam nadzieję, że chociaż to jedno się rozwinie ja zamierzam prowadzić ciążę na nfz plus prenatalne prywatnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaq002]

Napisane przez PatiPee

Kurcze cytowalam i mi sie popsulo.

Luzia Gratuluję Bliźniąt ️️️️

Za wszystkie wizyty trzymam kciuki.
Misiaq o której masz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O 19

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Poziomka64]

Napisane przez Luzia

No właśnie, bo to czy na nfz czy nie zależy do jakiego lekarza. Bo ten mój już w necie mial źle opinie

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Hahahaha, to faktycznie słabo

U nas w miescinie (ok. 50 tys ludzi) są aż 3 przychodnie na NFZ + szpital. W 2 super sprzęt, w jednej kiepski, w szpitalu nie wiem (w sumie robili mi przed porodem USG ale przy skurczach niewiele pamiętałam, chociaz z wagą młodego pomylili się tylko o ok. 100g). Ginekologów jest ok. 10 i chyba 2 albo 3 ma kiepską opinię i idzie się już tam jak nigdzie nie ma miejsc reszta to super specjaliści.

Ja rozumiem sytuacje, gdzie ktoś ma zaufanego lekarza i sobie nie wyobraża innego (na nfz). Ja sama chodzę do jednego dentysty prywatnie od podstawówki i choćbym miała za zęba zapłacić 500 zł to nie pójdę do innego i koniec kropka. Mam takie do niego zaufanie.
Ale jakiejs z góry założonej opinii, że prywatnie to super i z pewnością będzie wszystko dobrze, a na nfz to pewnie się nawet ciąży nie donosi to nie rozumiem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Ja chodzę na medicover. Dziś robiłam betę i udało mi się na medicover wbić. Za to endo mam prywatnie i niestety czekają mnie wizyty co miesiąc a każda za 150zl.


Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[PatiPee]

Napisane przez misiaq002

O 19

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To juz za chwilkę, czekam na dobre wiadomości ️ ja w piątek o 11.15.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zawiechaczarny]

Ja tam zazdroszczę jak ktoś ma fajnego lekarza na NFZ, bo jednak sporo kasy zostaje w kieszeni, a przecież jeszcze są potrzebne fundusze na wyprawkę. Jakby moja gin przyjmowała na NFZ to poszłabym bez zastanowienia. Też mamy teraz napięty budżet, bo na macierzyńskim mam niższą pensję, a w tym miesiącu na wizyty, badania i leki wydałam 600 zł. Ale nie wyobrażam sobie chodzić do innego lekarza, ta kobieta rok leczyla mnie z niepłodności, a potem przeprowadziła przez trudną ciążę, zna mój przypadek od samego początku i się jakie leczenie i mnie się sprawdza, więc jestem spokojniejsza prowadząc ciążę i niej i wydałabym na to każde pieniądze.

[black___raven]

Cześć. Mnie chyba też czeka impreza w grudniu, termin ostatniej @13.03., do tej pory samopoczucie super, a od trzech dni rzygam jak kot Mam nadzieję, że szybko przejdzie, bo strasznie to męczące...

[biedro87]

Termin na 5 grudnia. Wszystko dobrze, serduszko bije. 21 maja prenatalne. Pokazać się za tydzień i za dwa tygodnie. A teraz jedziemy do kuzynki.

[raficzyca]

Napisane przez biedro87

Termin na 5 grudnia. Wszystko dobrze, serduszko bije. 21 maja prenatalne. Pokazać się za tydzień i za dwa tygodnie. A teraz jedziemy do kuzynki.

Świetna wiadomość! Też mam tp na 05.12 a może na 04.12? Kalafior ciążowy daje o sobie znać

[PatiPee]

Napisane przez biedro87

Termin na 5 grudnia. Wszystko dobrze, serduszko bije. 21 maja prenatalne. Pokazać się za tydzień i za dwa tygodnie. A teraz jedziemy do kuzynki.

Ojeeeej, ale wspaniale wiadomosci ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez Poziomka64

Ja prowadze na NfZ. W naszym mieście jest dobry sprzęt w przychodniach i dobrzy lekarze, więc nie czuję potrzeby prowadzić prywatnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez zawiechaczarny

Ja tam zazdroszczę jak ktoś ma fajnego lekarza na NFZ, bo jednak sporo kasy zostaje w kieszeni, a przecież jeszcze są potrzebne fundusze na wyprawkę. Jakby moja gin przyjmowała na NFZ to poszłabym bez zastanowienia. Też mamy teraz napięty budżet, bo na macierzyńskim mam niższą pensję, a w tym miesiącu na wizyty, badania i leki wydałam 600 zł. Ale nie wyobrażam sobie chodzić do innego lekarza, ta kobieta rok leczyla mnie z niepłodności, a potem przeprowadziła przez trudną ciążę, zna mój przypadek od samego początku i się jakie leczenie i mnie się sprawdza, więc jestem spokojniejsza prowadząc ciążę i niej i wydałabym na to każde pieniądze.

Byłam raz prywatnie, tylko po szybkie foto. Lekarz zalecił mi pigułki na upławy, wczoraj wzielam ostatnią i co? I upławy gorsze niż były, plus resztka tabletki wydalona koło 18 następnego dnia.

Prowadzę cała ciążę na NFZ. Wszystkie badania, specjalistów, wizyty też na nfz. Na endo czekałam 6 dni. Na dentystę- 4 dni. Wizyty u lekarza umawiam z dnia na dzień, w pierwszych tygodniach widziałam się z lekarzem 2razy w tygodniu.
U mnie w mieście jest kilka przychodni, w tym na NFZ 3.
Szpital jest nowiutki, ma 1.5roku, sale 2os z łazienkami, sala porodowa z wanną z hydromasażem, kuchnia ogólnodstępna, super miłe położne, uśmiechnięte. Nie wyobrażam sobie rodzic gdzie indziej. Prowadzi mnie ordynator. I mam do niego bardzo duże zaufanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raficzyca]

Napisane przez owocowykoktajl

Byłam raz prywatnie, tylko po szybkie foto. Lekarz zalecił mi pigułki na upławy, wczoraj wzielam ostatnią i co? I upławy gorsze niż były, plus resztka tabletki wydalona koło 18 następnego dnia.

Prowadzę cała ciążę na NFZ. Wszystkie badania, specjalistów, wizyty też na nfz. Na endo czekałam 6 dni. Na dentystę- 4 dni. Wizyty u lekarza umawiam z dnia na dzień, w pierwszych tygodniach widziałam się z lekarzem 2razy w tygodniu.
U mnie w mieście jest kilka przychodni, w tym na NFZ 3.
Szpital jest nowiutki, ma 1.5roku, sale 2os z łazienkami, sala porodowa z wanną z hydromasażem, kuchnia ogólnodstępna, super miłe położne, uśmiechnięte. Nie wyobrażam sobie rodzic gdzie indziej. Prowadzi mnie ordynator. I mam do niego bardzo duże zaufanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że masz taką możliwość, bo ja niestety tak jak pisałam wyżej nie bardzo Uroki mini miasta

[owocowykoktajl]

Napisane przez raficzyca

Super, że masz taką możliwość, bo ja niestety tak jak pisałam wyżej nie bardzo Uroki mini miasta

Też nie mieszkam w mega mieście raptem 57tys ludzi. Na wizyty do specjalistów jeżdżę do okolicznych miast

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milawo]

Napisane przez biedro87

Termin na 5 grudnia. Wszystko dobrze, serduszko bije. 21 maja prenatalne. Pokazać się za tydzień i za dwa tygodnie. A teraz jedziemy do kuzynki.

Brawo

[raficzyca]

Napisane przez owocowykoktajl

Też nie mieszkam w mega mieście raptem 57tys ludzi. Na wizyty do specjalistów jeżdżę do okolicznych miast

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie może kilkanaście tysi, nawet nie wiem dokładnie. Muszę się zainteresować jakimś lekarzem na nfz w okolicy, ale to dopiero po wizycie w sobotę- zobaczymy co mi powie i czy wszystko ok. Stresa mam tradycyjnie, chociaż dopiero środa.

[mychamycha]

Napisane przez black___raven

Cześć. Mnie chyba też czeka impreza w grudniu, termin ostatniej @13.03., do tej pory samopoczucie super, a od trzech dni rzygam jak kot Mam nadzieję, że szybko przejdzie, bo strasznie to męczące...

Próbowałaś jeść migdały, albo pić wodę z imbirem? Mi akurat imbir pomaga, z tym że ja mam akurat lekkie mdłości.

Napisane przez biedro87

Termin na 5 grudnia. Wszystko dobrze, serduszko bije. 21 maja prenatalne. Pokazać się za tydzień i za dwa tygodnie. A teraz jedziemy do kuzynki.

No i brawo!

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[misiaq002]

Zaczynam mieć stresa nie z tej ziemi.. Trzymajcie kciuki, proszę ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raficzyca]

Napisane przez misiaq002

Zaczynam mieć stresa nie z tej ziemi.. Trzymajcie kciuki, proszę ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Raczej, że trzymamyOdezwij się!


Kiperka, a Ty jak?

[PatiPee]

Napisane przez misiaq002

Zaczynam mieć stresa nie z tej ziemi.. Trzymajcie kciuki, proszę ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Caly czas mysle o Tobie i trzymam kciuki 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Odebrałam betę, jest 17700 więc poszło w górę od ostatniego badania

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[zawiechaczarny]

Napisane przez Luzia

Odebrałam betę, jest 17700 więc poszło w górę od ostatniego badania

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Piękna beta

[Mylukier]

Niepotrzebnie się zastanawiałam nad jakością sprzętu w gabinecie bo Pani ginekolog stwierdziła, że ciąża dla niej zaczyna się od 2miesiąca i ona mnie teraz ani nie zbada ni nie zleci żadnych badań.
W ogóle jak się liczy wiek ciąży? Jak ostatnią miesiączkę miałam 13.03 to teraz jestem w 6t? Lekarka mnie dzisiaj wyśmiała i powiedziała, że w 6 to ja nie jestem bo przecież 13.03 nie zaszłam w ciąże, tylko rozpoczął mi się okres, więc mogę być co najwyżej w 4tc...

[zawiechaczarny]

Napisane przez Mylukier

Niepotrzebnie się zastanawiałam nad jakością sprzętu w gabinecie bo Pani ginekolog stwierdziła, że ciąża dla niej zaczyna się od 2miesiąca i ona mnie teraz ani nie zbada ni nie zleci żadnych badań.
W ogóle jak się liczy wiek ciąży? Jak ostatnią miesiączkę miałam 13.03 to teraz jestem w 6t? Lekarka mnie dzisiaj wyśmiała i powiedziała, że w 6 to ja nie jestem bo przecież 13.03 nie zaszłam w ciąże, tylko rozpoczął mi się okres, więc mogę być co najwyżej w 4tc...

No właśnie lekarze liczą wiek ciąży od ostatniej miesiączki, czyli wychodzi Ci ten 6tc. Dziwna ta lekarka...
Mamaginekolog o tym pisała kiedyś: https://mamaginekolog.pl/czy-ciaza-trwa-9-miesiecy/

[milawo]

Napisane przez Mylukier

Niepotrzebnie się zastanawiałam nad jakością sprzętu w gabinecie bo Pani ginekolog stwierdziła, że ciąża dla niej zaczyna się od 2miesiąca i ona mnie teraz ani nie zbada ni nie zleci żadnych badań.
W ogóle jak się liczy wiek ciąży? Jak ostatnią miesiączkę miałam 13.03 to teraz jestem w 6t? Lekarka mnie dzisiaj wyśmiała i powiedziała, że w 6 to ja nie jestem bo przecież 13.03 nie zaszłam w ciąże, tylko rozpoczął mi się okres, więc mogę być co najwyżej w 4tc...

Co za baba!
Bo inaczej nie mozna powiedziec

[owocowykoktajl]

Napisane przez Mylukier

Niepotrzebnie się zastanawiałam nad jakością sprzętu w gabinecie bo Pani ginekolog stwierdziła, że ciąża dla niej zaczyna się od 2miesiąca i ona mnie teraz ani nie zbada ni nie zleci żadnych badań.
W ogóle jak się liczy wiek ciąży? Jak ostatnią miesiączkę miałam 13.03 to teraz jestem w 6t? Lekarka mnie dzisiaj wyśmiała i powiedziała, że w 6 to ja nie jestem bo przecież 13.03 nie zaszłam w ciąże, tylko rozpoczął mi się okres, więc mogę być co najwyżej w 4tc...

Z jednej strony dziwna lekarka, z drugiej późniejsze usg mniej więcej potwierdzi jej słowa.

Mój lekarz liczy od momentu owu+2tyg.
Albo inaczej: od daty na usg, i dodaje 2 tygodnie, żeby wyszło mniej więcej od ostatniej miesiączki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rzeczozn]

Napisane przez Mylukier

Niepotrzebnie się zastanawiałam nad jakością sprzętu w gabinecie bo Pani ginekolog stwierdziła, że ciąża dla niej zaczyna się od 2miesiąca i ona mnie teraz ani nie zbada ni nie zleci żadnych badań.
W ogóle jak się liczy wiek ciąży? Jak ostatnią miesiączkę miałam 13.03 to teraz jestem w 6t? Lekarka mnie dzisiaj wyśmiała i powiedziała, że w 6 to ja nie jestem bo przecież 13.03 nie zaszłam w ciąże, tylko rozpoczął mi się okres, więc mogę być co najwyżej w 4tc...

Jej, ale baba🤦☠♀️ zamiast gratulowac pacjentce, to takie bez sensu gadanie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sevenofnine]

Napisane przez Mylukier

Niepotrzebnie się zastanawiałam nad jakością sprzętu w gabinecie bo Pani ginekolog stwierdziła, że ciąża dla niej zaczyna się od 2miesiąca i ona mnie teraz ani nie zbada ni nie zleci żadnych badań.

W ogóle jak się liczy wiek ciąży? Jak ostatnią miesiączkę miałam 13.03 to teraz jestem w 6t? Lekarka mnie dzisiaj wyśmiała i powiedziała, że w 6 to ja nie jestem bo przecież 13.03 nie zaszłam w ciąże, tylko rozpoczął mi się okres, więc mogę być co najwyżej w 4tc...

Co za durna baba. Koniecznie zrób uprzejmie donoszę do jej szefostwa, a jeśli poszłaś do prywatnego gabinetu, to wysmaruj opinię w internecie. I jeśli dla niej ciąża zaczyna się od drugiego miesiąca, to właśnie w nim jesteś, nie nauczyli jej na studiach medycznych liczyć do dwóch?

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka