Mamy Grudniowe 2019 [emoji173]️ - część 6

[arya09]

Napisane przez PatiPee

Misiaq kurde rzeczywiście. Nie daj sobie. Co to w ogole za teksty. Chyba by mąż w Zeby zarobił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Dziewczyny a kiedy macie pierwsze szczepienie? Ja razem z 6w1 podam rota, pneumokoki po miesiącu bo chcę trochę to rozłożyć. Arya mi lekarz mowil ,ze meningo z niczym nie łączy na jednej wizycie. Leon Teraz w poniedziałek ma to szczepienie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My 30.01. Nam nic nie powiedziała takiego jedynie, żeby robić koło 7 miesiąca meningo, ale jak czytam to narażone są najbardziej te maluchy i sama nie wiem co teraz.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PatiPee]

Arya nie panikuj serio. Wiem ,ze w natloku informacji mozna zwariowac. Ale menibgokoki to końska szczepionka . Nie podałabym jej takiemu maluszkowi. A jestem bardzo PROszczepienna.
Meningokoki podaje dopiero teraz w lutym,bo od marca Leo pójdzie do dużej grupy dzieci.
U nas meningokoki podaje sie dzieciom po 12mcu życia. Nie wczesniej. Wiec po cos te normy są jesli Ci lekarz kazala poczekać do 7mca to bym czekała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

*teraz w styczniu. Miesiace mi sie mylą Tymek dostanie je po roku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mylukier]

Też mam szczepienie 30.01 i będę szła sama... Coś czuję że bede wyla razem z małym. Używacie plasterków przeciwbólowych?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosiulam185]

My mamy szczepienie 29.01. jeszcze nie wiem czy idę sama czy z TŻ. W szpitalu Maks dzielnie i bez płaczu znosił wszystkie wkłucia więc mam nadzieję, że tu też przejdzie bezproblemowo (taa jasne wiem że nie ) i też bierzemy 6w1

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Moje dziecko jest na dodatek chyba jeszcze miłośnikiem kąpieli. By ptaki zadowolony a teraz jeszcze śpi nieprzerwanie od 5 godzin...

Jutro wyzbywamy z TZ na jakieś 3h a z Jaskiem zostaje teściowa. Ściągnęłam mleko i chyba idę spać, bo nie wiem kiedy się doczekam na pobudkę tego gnomka.

[milawo]

Ktos karmi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez midusia86

Moje dziecko jest na dodatek chyba jeszcze miłośnikiem kąpieli. By ptaki zadowolony a teraz jeszcze śpi nieprzerwanie od 5 godzin...

Jutro wyzbywamy z TZ na jakieś 3h a z Jaskiem zostaje teściowa. Ściągnęłam mleko i chyba idę spać, bo nie wiem kiedy się doczekam na pobudkę tego gnomka.

Ile ml odciągasz na takie wyjście? Zbierasz przez cały dzień odciągając po każdym karmieniu czy jakoś inaczej ?

Napisane przez milawo

Ktos karmi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już po ale od 30minut nie chce mi usnąć i tak zawsze jest o 3


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ivi56]

Napisane przez milawo

Ktos karmi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja teraz karmie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[black___raven]

Napisane przez milawo

Ktos karmi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Raczej usiłuje uśpić potwora, który uznał, że dzisiaj jest idealna nocka, żeby matce zrobić jazdę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez milawo

Ktos karmi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja karmie teraz.. Mam nadzieję, że usnie przy cycu

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[izzy_91]

Ja też karmię teraz. Naszła mnie taka myśl że to moje dziecko to nie dojedzone jest. Wy piszecie że wsze jedzą ileś tam minut A moja pociągnie z 5 min i śpi. Wieczorem odciagnelam to wychylila 90ml ale z piersi nie ma szans że tyle może zjeść w takim czasie. Piersi flaki, brodawki w ohole nie wyciągnięte i coezko jek zlapac.
Męczą ja gazy, w ogóle nie pierdzi. W brzuszku bulgocze i się przelewa, kupy ledwo jedna i cały dzień pręży się i wygina.

W ogóle to co ona robi to przechodzi ludzkie pojęcie. Podczas przebierania tak się wygina że na bok się przekreca i tak leży, jak ja na paczkach trzymam to głowa chodzi na wszystkie strony. Ona ma Ledwo 2 tyg to chyba nie powinna tak się wiercic już... dziś idziemy na patronaz do pediatry to może rozwueje trochę moje obawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sevenofnine]

Napisane przez black___raven

Raczej usiłuje uśpić potwora, który uznał, że dzisiaj jest idealna nocka, żeby matce zrobić jazdę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pozdrawiam, u nas darcie ryja 3:30-6:00. A o 7:30 niestety znów jest głodna :P...

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

[gosiulam185]

A u nas dzisiaj rekord, Maks spał 5h

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez arya09

Ile ml odciągasz na takie wyjście? Zbierasz przez cały dzień odciągając po każdym karmieniu czy jakoś inaczej ?





Ja już po ale od 30minut nie chce mi usnąć i tak zawsze jest o 3


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odciągnęłam 200ml w 2 butelkach po 100ml. Ja to zrobiłam wieczorem po karmieniu w pol godziny... a dopiero wczoraj przestałam pic ta nieszczęsna miętę

[MagaLena84]

Napisane przez sevenofnine

Pozdrawiam, u nas darcie ryja 3:30-6:00. A o 7:30 niestety znów jest głodna :P...

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

No u nas nocka była raczej nie odkładalna. Ale 3godz snu chociaż zaliczyła mamunia ale dopiero jak pogoniłam TŻ z sypialni. U nas jest problem z TŻ mała z TŻ w jednym pokoju się nie zgrywają. TŻ tak chrapię że mała wybudza i dlatego mamunia ma nie przespane nocki

Napisane przez midusia86

Odciągnęłam 200ml w 2 butelkach po 100ml. Ja to zrobiłam wieczorem po karmieniu w pol godziny... a dopiero wczoraj przestałam pic ta nieszczęsna miętę

Boziu midusia jak ja bym tak chciała! Zazdraszczam!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez midusia86

Odciągnęłam 200ml w 2 butelkach po 100ml. Ja to zrobiłam wieczorem po karmieniu w pol godziny... a dopiero wczoraj przestałam pic ta nieszczęsna miętę

Wow, muszę spróbować ciekawe ile bym wyciągnęła

[mychamycha]

Napisane przez izzy_91

Ja też karmię teraz. Naszła mnie taka myśl że to moje dziecko to nie dojedzone jest. Wy piszecie że wsze jedzą ileś tam minut A moja pociągnie z 5 min i śpi. Wieczorem odciagnelam to wychylila 90ml ale z piersi nie ma szans że tyle może zjeść w takim czasie. Piersi flaki, brodawki w ohole nie wyciągnięte i coezko jek zlapac.
Męczą ja gazy, w ogóle nie pierdzi. W brzuszku bulgocze i się przelewa, kupy ledwo jedna i cały dzień pręży się i wygina.

W ogóle to co ona robi to przechodzi ludzkie pojęcie. Podczas przebierania tak się wygina że na bok się przekreca i tak leży, jak ja na paczkach trzymam to głowa chodzi na wszystkie strony. Ona ma Ledwo 2 tyg to chyba nie powinna tak się wiercic już... dziś idziemy na patronaz do pediatry to może rozwueje trochę moje obawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O to moja też czasem pięć minut possie, robi tą naćpaną minkę, jakby była szczęśliwa na haju, kładzie policzek na cycku i śpi. Ale wtedy ruszam z przewijaniem, żeby ją obudzić.

Próbowałaś masazy brzuszka i ciepłych okładów?

Napisane przez gosiulam185

A u nas dzisiaj rekord, Maks spał 5h

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow, na Twoim mleku czy mm?

Napisane przez midusia86

Odciągnęłam 200ml w 2 butelkach po 100ml. Ja to zrobiłam wieczorem po karmieniu w pol godziny... a dopiero wczoraj przestałam pic ta nieszczęsna miętę

Ja dzisiaj dostałam pojemniki do mrożenia pokarmu. Chciałabym porobić sobie jakoś zapas. Ściągać się powinno po karmieniu tak? Jakimś specjalnym systemem po ileś minut z każdej piersi?

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[gosiulam185]

Napisane przez mychamycha

O to moja też czasem pięć minut possie, robi tą naćpaną minkę, jakby była szczęśliwa na haju, kładzie policzek na cycku i śpi. Ale wtedy ruszam z przewijaniem, żeby ją obudzić.

Próbowałaś masazy brzuszka i ciepłych okładów? Wow, na Twoim mleku czy mm?Ja dzisiaj dostałam pojemniki do mrożenia pokarmu. Chciałabym porobić sobie jakoś zapas. Ściągać się powinno po karmieniu tak? Jakimś specjalnym systemem po ileś minut z każdej piersi?

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Na moim zjadł z obu piersi, później nie chciał spać przez godzinę, walnął kupę, dopchnął 60 ml z butli i poszedł spać na 5 godzin

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milawo]

Mielismy dzis sesje zdjeciowa
Mala nawet ladnie pozowala, smieszne miny robila

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez arya09

Wow, muszę spróbować ciekawe ile bym wyciągnęła

Jak mam tak plastyczna ilość mleka, ze chyba i trojaczki bym bez spiny wykarmiła . To samo jak P miał 8 miesięcy i wracałam do pracy na 8h i nie musiałam w ogóle odciągać, bo nie miałam nawału. Wracałam do domu i karmiłam normalnie a po wieczornym karmieniu do spania siadal i odciagalam 300ml na następny dzień .

Na pocieszenie powiem ci, ze masz jeszcze szanse na podobne „osiągi”. Laktacja reguluje się tak ok 3miesiaca a teraz j tez pływam jeszcze ciagle w mleku.

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez MagaLena84

No u nas nocka była raczej nie odkładalna. Ale 3godz snu chociaż zaliczyła mamunia ale dopiero jak pogoniłam TŻ z sypialni. U nas jest problem z TŻ mała z TŻ w jednym pokoju się nie zgrywają. TŻ tak chrapię że mała wybudza i dlatego mamunia ma nie przespane nocki Boziu midusia jak ja bym tak chciała! Zazdraszczam!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co w końcu z tymi stopami ci wczoraj powiedzieli?

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez milawo

Mielismy dzis sesje zdjeciowa
Mala nawet ladnie pozowala, smieszne miny robila

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pochwalisz się później efektem? To jeszcze taka noworodkowa, tak?

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Napisane przez mychamycha

O to moja też czasem pięć minut possie, robi tą naćpaną minkę, jakby była szczęśliwa na haju, kładzie policzek na cycku i śpi. Ale wtedy ruszam z przewijaniem, żeby ją obudzić.

Próbowałaś masazy brzuszka i ciepłych okładów? Wow, na Twoim mleku czy mm?Ja dzisiaj dostałam pojemniki do mrożenia pokarmu. Chciałabym porobić sobie jakoś zapas. Ściągać się powinno po karmieniu tak? Jakimś specjalnym systemem po ileś minut z każdej piersi?

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Pytanie jak duży ma być ten zapas i czy teraz na jednym posiedzeniu karmisz z jednej czy dwóch piersi?

[arya09]

Napisane przez midusia86

Jak mam tak plastyczna ilość mleka, ze chyba i trojaczki bym bez spiny wykarmiła . To samo jak P miał 8 miesięcy i wracałam do pracy na 8h i nie musiałam w ogóle odciągać, bo nie miałam nawału. Wracałam do domu i karmiłam normalnie a po wieczornym karmieniu do spania siadal i odciagalam 300ml na następny dzień .

Na pocieszenie powiem ci, ze masz jeszcze szanse na podobne „osiągi”. Laktacja reguluje się tak ok 3miesiaca a teraz j tez pływam jeszcze ciagle w mleku.

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------





A co w końcu z tymi stopami ci wczoraj powiedzieli?

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------





Pochwalisz się później efektem? To jeszcze taka noworodkowa, tak?

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------





Pytanie jak duży ma być ten zapas i czy teraz na jednym posiedzeniu karmisz z jednej czy dwóch piersi?

No ja jeszcze wcale nie ściągałam, jedynie na początku jak był nawał. Więc ciekawa jestem ile by się udało muszę sprawdzić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[milawo]

Napisane przez midusia86

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

[/COLOR]



Pochwalisz się później efektem? To jeszcze taka noworodkowa, tak?

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------





Pytanie jak duży ma być ten zapas i czy teraz na jednym posiedzeniu karmisz z jednej czy dwóch piersi?

Cos moze wrzuce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mychamycha]

Napisane przez midusia86

Jak mam tak plastyczna ilość mleka, ze chyba i trojaczki bym bez spiny wykarmiła . To samo jak P miał 8 miesięcy i wracałam do pracy na 8h i nie musiałam w ogóle odciągać, bo nie miałam nawału. Wracałam do domu i karmiłam normalnie a po wieczornym karmieniu do spania siadal i odciagalam 300ml na następny dzień .

Na pocieszenie powiem ci, ze masz jeszcze szanse na podobne „osiągi”. Laktacja reguluje się tak ok 3miesiaca a teraz j tez pływam jeszcze ciagle w mleku.

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------





A co w końcu z tymi stopami ci wczoraj powiedzieli?

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------





Pochwalisz się później efektem? To jeszcze taka noworodkowa, tak?

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------





Pytanie jak duży ma być ten zapas i czy teraz na jednym posiedzeniu karmisz z jednej czy dwóch piersi?

Teraz karmię z dwóch, docelowo 20 min każda pierś.
Chciałabym mieć zawsze jakieś 300 ml w pogotowiu zamrożone.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[MagaLena84]

Napisane przez midusia86

Jak mam tak plastyczna ilość mleka, ze chyba i trojaczki bym bez spiny wykarmiła . To samo jak P miał 8 miesięcy i wracałam do pracy na 8h i nie musiałam w ogóle odciągać, bo nie miałam nawału. Wracałam do domu i karmiłam normalnie a po wieczornym karmieniu do spania siadal i odciagalam 300ml na następny dzień .

Na pocieszenie powiem ci, ze masz jeszcze szanse na podobne „osiągi”. Laktacja reguluje się tak ok 3miesiaca a teraz j tez pływam jeszcze ciagle w mleku.

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------





A co w końcu z tymi stopami ci wczoraj powiedzieli?

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------





Pochwalisz się później efektem? To jeszcze taka noworodkowa, tak?

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------





Pytanie jak duży ma być ten zapas i czy teraz na jednym posiedzeniu karmisz z jednej czy dwóch piersi?

Udało mi się że mnie przyjęła lakarka. Pierwszy raz ma taki przypadek, wg niej to nie jest po cięciu tylko po porodzie Sn. Na razie jej to wygląda na porażenie nerwów strzałkowych jakos tak. Prawdopodobnie od parcia na kucaka. Przepisała mi ortezy, TŻ jeździ właśnie za nimi, masakra żeby zdobyć. Leki niektóre mam pomału odstawiać, niektóre zwiększyła dawkę, i dodała zastrzyki. Rehabilitacje przepisała. Także rehabilitacje załatwiłam że będę miała od wtorku. W czwartek mam znów do niej wrócić. Poprawy nie ma, nawet w jednej stopie, trochę chyba gorzej jest. Ale kazała obserwować, w razie co wystawiła też skierowanie do szpitala jakby się nagle gorzej zrobiło ze stopą. Ale już trochę mi lżej psychicznie ze cokolwiek załatwiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sevenofnine]

Napisane przez MagaLena84

Udało mi się że mnie przyjęła lakarka. Pierwszy raz ma taki przypadek, wg niej to nie jest po cięciu tylko po porodzie Sn. Na razie jej to wygląda na porażenie nerwów strzałkowych jakos tak. Prawdopodobnie od parcia na kucaka. Przepisała mi ortezy, TŻ jeździ właśnie za nimi, masakra żeby zdobyć. Leki niektóre mam pomału odstawiać, niektóre zwiększyła dawkę, i dodała zastrzyki. Rehabilitacje przepisała. Także rehabilitacje załatwiłam że będę miała od wtorku. W czwartek mam znów do niej wrócić. Poprawy nie ma, nawet w jednej stopie, trochę chyba gorzej jest. Ale kazała obserwować, w razie co wystawiła też skierowanie do szpitala jakby się nagle gorzej zrobiło ze stopą. Ale już trochę mi lżej psychicznie ze cokolwiek załatwiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pamiętam, jak pisałaś o tych stopach na początku, i obstawiałam po cichu, że pewnie anestezjolog źle się wkuł przy znieczuleniu do cc... a tu takie buty O_o.



Najważniejsze, że jesteś pod kontrolą lekarza, ogarnęłaś rehabilitację i w razie czego masz gotowe skierowanie do szpitala. Tylko raz w życiu miałam kontuzję na tle neurologicznym -- nerw łokciowy -- i myślałam, że zniosę jajko, takie to było nieprzyjemne, bolesne i nieżyciowe, bo akurat w dominującej ręce. Rehabilitacja bardzo mi pomogła, ale cała impreza zajęła 2-3 miesiące, bo nerwy chwilę wracają do siebie. Pamiętam, że najlepsze ćwiczenia znalazłam na anglojęzycznym youtube, może spróbuj w wolnej chwili poprzeglądać? Także uszy do góry, chwilę to zejdzie, ale będzie lepiej.

[izzy_91]

Mychamycha tak, masuje, przykładami cieply termoforek, nóżki podkurczam. No cuda, A kupy i bakow brak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

A powiedzcie mi po czym poznać, że dziecko boli brzuszek? U mojej słychać czasem takie przelewanie w brzuszku, ale nie płacze, kupy robi - dziennie 2-5 kup, czasem puści jakiegoś baczka, to chyba nic jej nie jest prawda? Gdyby nie robiła kup i by płakała, to by wskazywało, że ją boli, dobrze myślę?

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[voice_of_silence]

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

A powiedzcie mi po czym poznać, że dziecko boli brzuszek? U mojej słychać czasem takie przelewanie w brzuszku, ale nie płacze, kupy robi - dziennie 2-5 kup, czasem puści jakiegoś baczka, to chyba nic jej nie jest prawda? Gdyby nie robiła kup i by płakała, to by wskazywało, że ją boli, dobrze myślę?

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

Tak. Mojego jak boli brzuszek to się drze jak opętany, pręży, wygina do tyłu i podkurcza nóżki. Widać napięcie na buzi, że próbuje przeć ale mu się nie udaje. Potem zazwyczaj idą potężne bąki i widać ulgę na buzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosiulam185]

Napisane przez voice_of_silence

Tak. Mojego jak boli brzuszek to się drze jak opętany, pręży, wygina do tyłu i podkurcza nóżki. Widać napięcie na buzi, że próbuje przeć ale mu się nie udaje. Potem zazwyczaj idą potężne bąki i widać ulgę na buzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas tak samo to wygląda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez arya09

No ja jeszcze wcale nie ściągałam, jedynie na początku jak był nawał. Więc ciekawa jestem ile by się udało muszę sprawdzić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No to myślę, że masz szansę sie miło zaskoczyć

Dla mnie takie umijętności moich cycków to błogosławieństwo, bo ja nie dałabym sobie rady psychicznie z tym słynnym "uwięzieniem" w domu przy dziecku. Dla ludzi wokól to było niepojęte, że od początku regularnie wychodzę z domu, potem pełnoetatowo pracuję i wciąż normalnie karmię swoje dziecko.

Napisane przez mychamycha

Teraz karmię z dwóch, docelowo 20 min każda pierś.
Chciałabym mieć zawsze jakieś 300 ml w pogotowiu zamrożone.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

A to jeżeli scope to zrobienie tylko takiego zapasu to ja bym spróbowała 1-2 razy dziennie ściągnąć tak chwile po karmieniu. Mleko z 24h możesz mrozić razem, co powinno ci dać jakąs sensowną porcję. Tylko pamiętaj, że (.) też muszą się czasem przyzwyczaić do laktatora, więc nie zraź się, jak za pierwszym razem może nawet nie być co zamrozić.

Napisane przez sevenofnine

Pamiętam, jak pisałaś o tych stopach na początku, i obstawiałam po cichu, że pewnie anestezjolog źle się wkuł przy znieczuleniu do cc... a tu takie buty O_o.

No właśnie mi też to się wydawało takie oczywiste, że przez cc, ale z drugiej strony kojarzę, że pisała, że jeszcze przed decyzją o cc, w pierwszej fazie zaczęła mieć z tym jazdy. W ogóle mega dziwne... w życiu nie słyszałam o takim powikłaniu po porodzie... :/

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Dobra... ja chyba jednak wymięknę z tym messengerem... on mi jakoś za bardzo wkracza w moje życie prywatne
Jest on tak cholernie nieczytelny, ciązko sie do czegoś odnieść i chyba wciąż... za dużo piszemy, żeby sie już teraz tam przenosić :P